Mamusie Wrześniowo- Październikowe część III

[lourose]

Napisane przez Sojka1990

Cały dzień na świeżym powietrzu i człowiek inaczej podchodzi do życia
Choć upał niesamowity to uwielbiam taką pogodę!
i ręce mi się opaliły :P jeszcze tylko nóżki trzeba wystawić co by kontrastu takiego nie było no i chyba mówię dobranoc Dziewczęta

Wczoraj też spędziliśmy dzień na polu dziś mam nadzieję na powtórkę.

Trochę mi szkoda opalania, uwielbiam się wygrzewać na słońcu i kocham taką pogodę! najbardziej lubię wracać do domu wieczorem albo w nocy kiedy miasto takie nagrzane i pachnące... wczoraj przechodziłam przez rynek i tyle ludzi wybierających się na imprezę dawno nie widziałam, laski odstawione, pachnące i szczupłe a ja robię się jak kluska... ale wrócę do formy za jakiś czas i moje życie towarzyskie mam nadzieje nie przykryje sterta pieluch

Moja koleżanka, która urodziła na początku kwietnia mówi, że zazdrości mi że jeszcze jestem w ciąży i ona za rok na pewno znowu będzie

[Anusia479]

Dzień dobry
u Nas takie słońce w okna wali,że aż nie ma czym oddychaćjuż wszystkie okna pootwierałam i staram się zrobić przeciąg.
Aż mi się słabo i nie dobrze zrobiło jak sobie w kuchni na takim słońcu stanęłam
Później wybieramy się do mojej mamy na wieśweźmiemy piesa i królika niech sobie też po zielonej trawce pochasają.
Całe życie marzy mi się domek na wsi,może kiedyś wymarze.
Dzisiaj już mam zamiar wskoczyć w letnią sukienkęwczoraj chodziłam w rybaczkach i było mi zabyt gorąco. A dzisiaj kiecke ubiore.
Mi tam nie szkoda życia towarzyskiego na dzieci przedłożyć. I te szczupłe laski chodzące na imprezy też mnie nie ruszająbo niby w czym sę lepsze ode mnie,że mogą chodzić na imprezy i,że figurka im się nie zmienia?eeetammm życie za krótkie na takie przemyślenia.

Ja uwielbiam być w ciąży,kocham te stan i tą nagrode,którą za te miesięcy dostanejuż się nie moge doczekać

[lourose]

Napisane przez Anusia479

Mi tam nie szkoda życia towarzyskiego na dzieci przedłożyć. I te szczupłe laski chodzące na imprezy też mnie nie ruszająbo niby w czym sę lepsze ode mnie,że mogą chodzić na imprezy i,że figurka im się nie zmienia?eeetammm życie za krótkie na takie przemyślenia.

Ja uwielbiam być w ciąży,kocham te stan i tą nagrode,którą za te miesięcy dostanejuż się nie moge doczekać

E, nie jest tak że przekładam życie towarzyskie nad dzieci Po prostu kończy się pewien etap w moim życiu i nachodzą mnie różne emocje do tej pory było dość..hmmm..beztroskie

[marta1986222]

Dzień Doberek.

U nas kolejny dzień lata a ja zaraz wybywam do pracy na 10 h
Ale potem 2 dni wolnego więc mam nadzieję ze zleci z tą myślą.

Miłego dnia i odpoczywajcie kochane

[mala mysz]

hej dziewczyny!
mam atak paniki zwiazany z porodem. aaaaAAAAAAAAAAAAaaaaa!!!! !!!!

[anesh_]

Napisane przez sandra23s

dzien dobry!
jak ja wam zazdroszcze pieknej pogodyu mnie znowu pada i za cieplo to tez nie jest

ale ja to testem jakas dziwna-naogladam sire porodowki na TLC a pozniej wyje jak bobr...

u nas ślicznie może i u Ciebie sie rozjaśni

a co na tych porodówkach na tlc jest takiego strasznego?

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez Anusia479

Mi tam nie szkoda życia towarzyskiego na dzieci przedłożyć. I te szczupłe laski chodzące na imprezy też mnie nie ruszająbo niby w czym sę lepsze ode mnie,że mogą chodzić na imprezy i,że figurka im się nie zmienia?eeetammm życie za krótkie na takie przemyślenia.

Ja uwielbiam być w ciąży,kocham te stan i tą nagrode,którą za te miesięcy dostanejuż się nie moge doczekać

Super. Koleżanka ze studiów mi się kiedyś zapytała co mnie skłoniło do tego, żeby tak wcześnie za mąż wyjść, skoro nie wpadłam:P- i od razu sama od razu sobie na to odpowiedziała - młodość i głupota:P, hehehhe, odpowiedziałam jej tylko, że skoro tak sądzi:P
Jak się dowie, że w ciąży jestem to chyba padnie:P

Też już się nie moge maluszka doczekać

[lourose]

Napisane przez anesh_

a co na tych porodówkach na tlc jest takiego strasznego?

Według mnie nic czasem akcja porodowa przebiega ciężko... na końcu jak dziecko jest już na świecie zawsze poleci mi łza :P zastanawiają mnie niekiedy te rodzinne porody kiedy rodzącej towarzyszą mąż, mama, tata, teściowe, przyjaciółki, rodzeństwo itd na raz

Napisane przez mala mysz

hej dziewczyny!
mam atak paniki zwiazany z porodem. aaaaAAAAAAAAAAAAaaaaa!!!! !!!!

A mnie się śniło dziś że urodziłam w trakcie snu :P w pół godziny i bez żadnego bólu. Bez paniki, będzie dobrze

[mala mysz]

Napisane przez lourose

Według mnie nic czasem akcja porodowa przebiega ciężko... na końcu jak dziecko jest już na świecie zawsze poleci mi łza :P zastanawiają mnie niekiedy te rodzinne porody kiedy rodzącej towarzyszą mąż, mama, tata, teściowe, przyjaciółki, rodzeństwo itd na raz

A mnie się śniło dziś że urodziłam w trakcie snu :P w pół godziny i bez żadnego bólu. Bez paniki, będzie dobrze

kurcze w nocy spac nie moglam, u nas nie dają znieczulen. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAa a a a a.

[lourose]

Napisane przez mala mysz

kurcze w nocy spac nie moglam, u nas nie dają znieczulen. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAa a a a a.

Ja chyba i tak zdecyduję się na poród bez znieczulenia zobaczymy czy mi się nie odwidzi

[gda]

Napisane przez lourose

E, nie jest tak że przekładam życie towarzyskie nad dzieci Po prostu kończy się pewien etap w moim życiu i nachodzą mnie różne emocje do tej pory było dość..hmmm..beztroskie

Oj nie przedstawiajmy dziecka jako końca życia towarzyskiego!
Jeśli są dziadkowie/partner skorzy do pomocy, to tylko od nas zależy czy będziemy jeszcze "szczupłymi laskami idącymi na imprezę". Może nie będzie to co tygodniowe balowanie, ale nie wyobrażam sobie w ogóle z tego rezygnować

Jednak liczę się też z tym, że te imprezki nie będą już takie beztroskie, bo w głowie zawsze będzie mała myśl "czy wszystko z moim dzieckiem ok?"

[Choco Mademoiselle]

Napisane przez lourose

Ja chyba i tak zdecyduję się na poród bez znieczulenia zobaczymy czy mi się nie odwidzi

ja też chce bez znieczulenia.zobaczymy jak wyjdzie''w praniu''

a jeśli chodzi o imprezy to w ogóle nie jest żal i nie mam wrażenia że coś mi umyka.jak obserwuje ludzi którzy ciągle szukają swojego miesca w życiu,tacy biedni zagubieni.życie im się toczy od imprezy do imprezy.

w ogóle to jestem walnieta.mam jakas shize i boje sie jak sie wypróżniam bo sie naczytałam że w czasie porodu sie prze jak na kupe i sie boje że mi dzidek wyleci

[Dearlie]

Gratuluję córci i synka!!! Ależ ja Wam zazdroszczę.

[colds]

Dzień dobry i miłego dnia życzę

[axxxa]

ja tez juz sie nie moge doczekac konca, nie wyobrazam sobie tego ale mysle ze to jest piekne uczucie. po tylu miesiacach miec swoje dzidzi w ramionach. dzsiaj pierwszy raz mi sie cos takiego snilo i to bylo fajne uczucie. a najbardziej nie moge sie doczekac spacerow, wspolnych dni i calej tej opieki, karmienia. ach chce juz wszytsko na raz i teraz!

co do imprez to nie mam jakiegos uczucia ze cos mi sie konczy albo ze mi umyka. ze mnie taki imprezowicz jak z koziej d...y traba. ja to na wszystko sie nastawiam ze bedzie super.

tak samo do porodu - idzie sie i sie rodzi. jak sie czyta te porody dziewczyn to kazda prawie opisuje tak samo tak wiec wiadomo mniej wiecej jak to przebiega. co do bolu- porod boli i nie da sie tego uniknac. ale trzeba sie do tego bolu dobrze nastawic. ze taka jest kolej rzeczy, zmienic sie tego nie da, jedynie to poznac techniki jego zlagodzenia i zrobic wszytsko by ten nieuniknikny proces jakos przelecial i juz!

[aga_ton]

cześć dziewczyny
wpadłam tylko się zameldować i życzyć Wam wszystkim udanego weekendu

a teraz zmykam bo dzisiaj wrócił po 2 tygodniowej nieobecności mój tż więc trzeba nadrobić stracony czas

buziaki

[kraven]

Część.
U mnie dzisiaj strasznie parno i gorąco. TŻ w pracy a ja siedze w domu bo co chwila Nie wiem czemu wróciło
Ten tydzień zapowiada się dosyć miło - co 2 dnień wolne

Ja już też bym chciała wiedzieć kto tam we mnie siedzi, ale przyjdzie mi jeszcze troche poczekać. Nastepna wizyta 16 maja może coś się wyjasni

[alfabia]

Witajcie Mamuśki. Dawno mnie nie było.

Chcę się pochwalić Wam dobrą nowiną

Będziemy mieć małą córeczkę
Trzecia "psipsiocha" w naszej rodzinie

Powiedziałam lekarce, że to bardzo dobrze, gdyż mąż mówił, że jak będzie chłopak, to nie jego Bo on dziewczyny potrafi tylko robić

Maleńka jest zdrowa, serduszko silne, wszystkie parametry w normie. Ryzyko wad genetycznych bardzo małe

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez Bafi@Home

Bry - ja po połówkowych córeczka zdrowa

moje przeczucia i kalendarze należy między bajki włożyć

Bafinko, u mnie też dziewczynka
I chińskie kalendarze też tego nie przewidziały
Trzecie dziecko a dopiero pierwszy raz usłyszałam na USG płeć dziecka. Fantastyczne przeżycie
Nie jestem zawiedzona. Cieszę się. Mam wprawę z dziewczynkami
Teraz już mówię: mała kopie, maleńka rozrabia

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez lourose

Ja chyba i tak zdecyduję się na poród bez znieczulenia zobaczymy czy mi się nie odwidzi

Ja dotąd miałam dwa porody i oba naturalne bez znieczuenia. Powiem tak: do przyjemności nie należy ale bez przesady, da się wytrzymać i tuż po narodzinach zapomina się o bólu.
Trzeba myśleć o efekcie i nie czytać przerażających opisów na necie

[Kalpana]

Sojka śliczne buciki, mam troszkę podone, tylko różowe w kwiatki.

Bafi gratuluję, że córcia zdrowa

A tak w ogóle to dzień dobry, a raczej dobry wieczór

Wczoraj bawiliśmy się na weselu i dzisiaj strasznie bolą mnie nogi, bo porobiły mi się bąble z wodą :/ Ale było bardzo fajnie, więc nie narzekam

Bardzo mnie niepokoi, że wczoraj przed południem bolało/ kuło mnie w okolicy lewego jajnika podczas chodzenia, a wieczorem się nasiliło (również podczas chodzenia), ale usiadłam i po 15-20 minutach przeszło i już był spokój. Boję się, żeby dzidziowi coś się nie stało

[Almariel]

Hej !

My właśnie wróciliśmy ze szpitala. Pojechaliśmy, bo od rana twardniał mi brzuszek i mnie to niepokoiło. Zbadali mnie i jest wszystko ok, szyjka zamknięta, z dzieckiem w porządku więc odesłali mnie do domu. Tylko L4 dostałam i mam się oszczędzac. A na brzuszek dostałam magnez i aspargin.
No i najprawdopodobniej mam pod sercem dziewczynkę.

[I_K]

Napisane przez Almariel

Hej !

My właśnie wróciliśmy ze szpitala. Pojechaliśmy, bo od rana twardniał mi brzuszek i mnie to niepokoiło. Zbadali mnie i jest wszystko ok, szyjka zamknięta, z dzieckiem w porządku więc odesłali mnie do domu. Tylko L4 dostałam i mam się oszczędzac. A na brzuszek dostałam magnez i aspargin.
No i najprawdopodobniej mam pod sercem dziewczynkę.

gratuluje córeczki

[lourose]

Napisane przez Almariel

Hej !

My właśnie wróciliśmy ze szpitala. Pojechaliśmy, bo od rana twardniał mi brzuszek i mnie to niepokoiło. Zbadali mnie i jest wszystko ok, szyjka zamknięta, z dzieckiem w porządku więc odesłali mnie do domu. Tylko L4 dostałam i mam się oszczędzac. A na brzuszek dostałam magnez i aspargin.
No i najprawdopodobniej mam pod sercem dziewczynkę.

Uff Gratulacje Odpoczywaj! To bardzo ważne.

Mnie przez ostatni tydzień strasznie mocno bije serce, mam jakieś mega kołatanie, tak jakby serce chciało mi się wyrwać z piersi ginka powiedziała, że warto iść na echo serca ale może to być brak potasu. Zapisała mi taki magnez z potasem, trochę jest lepiej...
Ma któraś z Was takie objawy?

[Almariel]

Napisane przez I_K

gratuluje córeczki

Napisane przez lourose

Uff Gratulacje Odpoczywaj! To bardzo ważne.

Mnie przez ostatni tydzień strasznie mocno bije serce, mam jakieś mega kołatanie, tak jakby serce chciało mi się wyrwać z piersi ginka powiedziała, że warto iść na echo serca ale może to być brak potasu. Zapisała mi taki magnez z potasem, trochę jest lepiej...
Ma któraś z Was takie objawy?

Dziękuję
Oczywiście będę się oszczędzac, dzidzia najważniejsza. Myślę, że ten upał też na mnie źle działa...

[Kalpana]

Napisane przez Almariel

Hej !

My właśnie wróciliśmy ze szpitala. Pojechaliśmy, bo od rana twardniał mi brzuszek i mnie to niepokoiło. Zbadali mnie i jest wszystko ok, szyjka zamknięta, z dzieckiem w porządku więc odesłali mnie do domu. Tylko L4 dostałam i mam się oszczędzac. A na brzuszek dostałam magnez i aspargin.
No i najprawdopodobniej mam pod sercem dziewczynkę.

Gratuluję

[funnybaby]

Napisane przez Almariel

Hej !

My właśnie wróciliśmy ze szpitala. Pojechaliśmy, bo od rana twardniał mi brzuszek i mnie to niepokoiło. Zbadali mnie i jest wszystko ok, szyjka zamknięta, z dzieckiem w porządku więc odesłali mnie do domu. Tylko L4 dostałam i mam się oszczędzac. A na brzuszek dostałam magnez i aspargin.
No i najprawdopodobniej mam pod sercem dziewczynkę.

GRATULACJE !! a teraz siup do łóżeczka i do spania, wypoczywac proszę jutro ewentualnie jakiś spacerek

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez lourose

Uff Gratulacje Odpoczywaj! To bardzo ważne.

Mnie przez ostatni tydzień strasznie mocno bije serce, mam jakieś mega kołatanie, tak jakby serce chciało mi się wyrwać z piersi ginka powiedziała, że warto iść na echo serca ale może to być brak potasu. Zapisała mi taki magnez z potasem, trochę jest lepiej...
Ma któraś z Was takie objawy?

Ja też takie kołatania mam i to prawdopodobnie z braku magnezu i potasu właśnie. Zreszta wyniki troche w dół poleciały i już to odczułam niestety. Dostałam magnez i mam się odżywiać zdrowo i nie przemęczać i jak narazie jest ok.

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

No i tak w ogóle to dzień dobry piękna pogoda u nas i już mnie nawet opaliło troszkę. Od razu człowiek lepiej się czuje jak sie tak ciepło robi. Jutro jadę po jakies kwiatuchy i posadzę sobie cos na balkonie bo w ogródku tak slicznie wszystko kwitnie... ehhhh, jakby to fajnie już było z dzidziusiem sobie tak leniuchować w cieniu

[Dearlie]

Gratuluję kolejnych córeczek na wątku!!!

A ja już piszę z nowego mieszkania. Nareszcie mamy tą paskudną przeprowadzkę za sobą. Jeszcze trochę roboty zostało, ale już dzisiaj padam. W nagrodę kupiłam sobie looody! Odkąd jestem w ciąży to mogłabym je jeść dniami i nocami.

Jutro do pracy. Zazdroszczę wszystkim, którzy mają wolny majowy weekend. Ja tylko 1 i 3 siedzę w domu.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Właśnie doczytałam, że piszecie o kołataniu serca. Ja od początku mam z tym problem, ale ostatnio bardzo się nasila. Tak co 2-3 dni wieczorami serce zaczyna mi walić tak mocno, że zwijam się z serca. Mówiłam o tym ostatnio mojemu ginkowi. Posłuchał serca i stwierdził, że wszystko ok, a ja nadal mam ten problem. Myślę, że nic nie wykrył, gdyż w chwili badania było dobrze. Czy Wy również macie tak o określonej porze dnia? Ja początkowo myślałam, że to od żołądka. Później, że jakieś nerwobóle. Lekarz kazał mi do następnej wizyty obserwować to. Chyba kupię sobie magnez, skoro piszecie, że pomaga.

[Anusia479]

Napisane przez mala mysz

kurcze w nocy spac nie moglam, u nas nie dają znieczulen. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAa a a a a.

ja rodziłam bez znieczulenia i powiem,że owszem boli,ale da się wytrzymać. Jak dali mi dzidzie to pocałowania to już w tyłku miałam co ze mną robili. Nie jest aż tak źle.

Napisane przez gda

Oj nie przedstawiajmy dziecka jako końca życia towarzyskiego!
Jeśli są dziadkowie/partner skorzy do pomocy, to tylko od nas zależy czy będziemy jeszcze "szczupłymi laskami idącymi na imprezę". Może nie będzie to co tygodniowe balowanie, ale nie wyobrażam sobie w ogóle z tego rezygnować

Jednak liczę się też z tym, że te imprezki nie będą już takie beztroskie, bo w głowie zawsze będzie mała myśl "czy wszystko z moim dzieckiem ok?"

No ja tak mam niestety. Jak tylko gdzieś z mężem wyjdziemy to myśle tylko o synku

Napisane przez Choco Mademoiselle

ja też chce bez znieczulenia.zobaczymy jak wyjdzie''w praniu''

a jeśli chodzi o imprezy to w ogóle nie jest żal i nie mam wrażenia że coś mi umyka.jak obserwuje ludzi którzy ciągle szukają swojego miesca w życiu,tacy biedni zagubieni.życie im się toczy od imprezy do imprezy.

w ogóle to jestem walnieta.mam jakas shize i boje sie jak sie wypróżniam bo sie naczytałam że w czasie porodu sie prze jak na kupe i sie boje że mi dzidek wyleci

ja też tak mam

Napisane przez Almariel

Hej !

My właśnie wróciliśmy ze szpitala. Pojechaliśmy, bo od rana twardniał mi brzuszek i mnie to niepokoiło. Zbadali mnie i jest wszystko ok, szyjka zamknięta, z dzieckiem w porządku więc odesłali mnie do domu. Tylko L4 dostałam i mam się oszczędzac. A na brzuszek dostałam magnez i aspargin.
No i najprawdopodobniej mam pod sercem dziewczynkę.

Gratuluję córci i dbaj o siebie

Napisane przez alfabia

Witajcie Mamuśki. Dawno mnie nie było.

Chcę się pochwalić Wam dobrą nowiną

Będziemy mieć małą córeczkę
Trzecia "psipsiocha" w naszej rodzinie

Powiedziałam lekarce, że to bardzo dobrze, gdyż mąż mówił, że jak będzie chłopak, to nie jego Bo on dziewczyny potrafi tylko robić

Maleńka jest zdrowa, serduszko silne, wszystkie parametry w normie. Ryzyko wad genetycznych bardzo małe

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------



Bafinko, u mnie też dziewczynka
I chińskie kalendarze też tego nie przewidziały
Trzecie dziecko a dopiero pierwszy raz usłyszałam na USG płeć dziecka. Fantastyczne przeżycie
Nie jestem zawiedzona. Cieszę się. Mam wprawę z dziewczynkami
Teraz już mówię: mała kopie, maleńka rozrabia

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------



Ja dotąd miałam dwa porody i oba naturalne bez znieczuenia. Powiem tak: do przyjemności nie należy ale bez przesady, da się wytrzymać i tuż po narodzinach zapomina się o bólu.
Trzeba myśleć o efekcie i nie czytać przerażających opisów na necie

Tak własnie i gratuluje córci.

U Nas dzisiaj było pięknie,cały dzień spędziliśmy na wsi u mamy.
Mały się kąpał w baseniku już,ja opaliłam sobie dekolt i plecy jak sobie siedziałam pod parasolem. Wiał wiaterek i duchoty nie było.
Synuś sie tak wymęczył,że jak leżelismy i oglądaliśmy bajki to on zarzucił na mnie rączke,przytulił się do cyca i usnąłkocham tą moją perełkę.

Maleństwo w brzuszku podkopuje już częstodzisiaj też mnie skopał

[kasiam187]

Napisane przez Anusia479

Dzień dobry.
Melduje posłusznie,że nic mnie nie boli. Siuśkam sobie na luzie już. Ale super lalalllaa
U Nas słońce już piękne świeci,okno miałam całą noc otwarte,wstaje i takie fajnie powietrze w domku. Wczoraj padłam nie wiem kiedy,mąż widzę powiesił pranie,bo prałam wieczoremi poszedł o 5 do pracy.
Jutro go już nie puszcze,niech ze mną w domu siedzi.

super wiadomośc

Napisane przez Bafi@Home

Bry - ja po połówkowych córeczka zdrowa

moje przeczucia i kalendarze należy między bajki włożyć

gratulacje przeslij troszke fluidow bo mi marzy sie dziewczynka

Napisane przez Elmiria

Cześć mamuśki

Mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie Ostatnio zalatana jestem z tą uczelnią, bo to już finish, ale jak już skonczę, to wszystko ładnie nadrobię

Wczoraj bylismy na usg 3d, i doktorek powiedział nam, że zdrowy chłopczyk nam rośnie w brzuszku

Będzie mały Mikołaj
Załączam zdjecie


Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i życzę udanej majówki

Gratulacje

Napisane przez gda

Oj nie przedstawiajmy dziecka jako końca życia towarzyskiego!
Jeśli są dziadkowie/partner skorzy do pomocy, to tylko od nas zależy czy będziemy jeszcze "szczupłymi laskami idącymi na imprezę". Może nie będzie to co tygodniowe balowanie, ale nie wyobrażam sobie w ogóle z tego rezygnować

Jednak liczę się też z tym, że te imprezki nie będą już takie beztroskie, bo w głowie zawsze będzie mała myśl "czy wszystko z moim dzieckiem ok?"

zgadzam się tz w pełni zaangażuje w opiekę nad dzieckiem ( w sumie nie ma wyjścia bo mam uczelnie) my pewnie też od razu poszukamy jakiejsc nianii na awaryjne sytuacje, bo nie mamy tu w krk nikogo, żeby dziecko zostawić. wiadomo dzidzi zawsze na 1 miejscu ale trzeba miec tez cos dla siebie, jakaś odskocznie


nie wszystkie posty mi sie zmieściły wiec dziewczyny gratuluje ogromnie córeczek i synusiów

[colds]

Dziewczyny, gratuluję córeczek

Almariel - też miałam twardniejący brzuchol. Kazano odpoczywać i również dostałam aspargin, tyle, że dodatkowo jeszcze luteine docipną No i dzisiaj zauważyłam, że brzuch faktycznie jest inny. Lepsiejszy taki

[sandra23s]

hej dziewczeta

no w koncu to cieplo i do mnie przywedrowaloale powiem wam ,ze strasznie puchna mi od tego rece i nogi
wypilam herbate na pusty zoladek i chyba zaraz
my wczoraj caly dzien na dworze.moj maz gral z synkiem w pilke a dzis nie mogl do pracy wstac-takie mial zakwasy


nie zdarzylam posta dokonczyc a juz byl
moje dzieckko nie toleruje herbatyodrazy sie bułki domaga

milego dnia

[kajaja]

gratulacje córeczek i chłopców!!!
ja wczoraj byłam na zakupach kupiłam sukienkę na wesele ehh i ten upał...
a dziś jadę na targ za kwiatkami ,pomidorami do tunelu i zieleniną na grządki

miłego dzionka