Vademecum antykoncepcji!

[softgrey]

Napisane przez paula78

Co lekarz to inna opinia.

Dokładnie, byłam chyba u 5 czy 6 ginekologów i każdy mówił co innego.

Ja nie robię przerw bo zostałam przy jednym ginekologu, któremu ufam i uważam go za specjalistę - a nie popiera on takich przerw.

[pelna_sprzecznosci]

Nie, takie przerwy w ogóle nie są wymagane przy prawidłowo dobranych tabletkach (nie licząc tych, które tabletkami antykoncepcyjnymi nie są z pierwotnego założenia tzn. owo antykoncepcyjne działanie jest jedynie pozytywnym skutkiem ubocznym stosowanego leku - tak jak np. w przypadku preparatu Diane-35 itp.). Warto jednak pamiętać o koniecznych badaniach, których złe wyniki mogą być wskazaniem do (być może czasowej) rezygnacji z tego sposobu zabezpieczania się. Owe badania to próby wątrobowe (AlAT, AspAt, Bilirubina całkowita) oraz badanie krzepnięcia krwi (APTT, INR, ewentualnie Fibrynogen), które powinno się wykonywać raz (a najlepiej dwa razy!) w roku.

[puddle]

brałam tabletki antykoncepcyjne przez 6 lat i w międzyczasie byłam u kilku ginekologów. Żaden z nich nie mówił o odstawianiu tabletek, jeśli nie planuje się ciąży. Oczywiście fundamentem jest dobre dobranie pigułek - ale jeśli organizm dobrze toleruje lek, to tak jak napisałam, żaden ginekolog nie zalecał odstawiania ( a pytałam o to). W międzyczasie miałam tylko badania, o których już to pisano - próby wątrobowe i badania krzepnięcia krwi (wyniki były ok). Tabletki odstawiłam kilka miesięcy przed zajściem w ciążę ( a zanim do tego doszło, zabezpieczałam się prezerwatywą), tylko dlatego,żeby sprawdzic, czy fizjologiczne cykle są prawidłowe. Zaszłam w ciążę właściwie "od razu", podczas pierwszej owulacji, przy której się nie zabezpieczałam. Synek urodził się zdrowy, przebieg ciąży świetny.

[Anemone]

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi

[onatolubi]

Witam, zaczęłam brać swoje pierwsze tabletki antykoncepcyjne. Zawsze dostaję okres rano, maksymalnie do południa, ale tym razem jak na złość dostałam ok 22, zastanawiałam się co zrobić, czy to nie za wcześnie aby zażyć tabletkę od razu po pojawieniu się okresu, ale jednak zażyłam o 23.40 bo miałam już pewność, że to okres. Zatem czy jestem zabezpieczona już od 1 dnia? I druga sprawa, jeśli dostałam okres 6.02 wieczorem i tabletkę zażyłam o 23.40 i od tej pory biorę tabletki to czy fakt, że przesuwałam godzinę zażywania przez kilka dni na godzinę 16 wpływa jakoś na antykoncepcję? Zażywałam tak : środa 23.40 czwartek 21.00 piątek 19.00 i sobota 16.00.
Z góry dziękuję za odpowiedz

[kasiula243]

Hej pisałam już jakiś czas z moim problemem tabletkowym, ale go rozwiązałam, za to wyniknął z tego drugi problem.. Mianowicie (opisze dokładnie całą sytuację) : 2.02(sobota) wzięłam ostatnią tablętkę Cilest, a w cały weekend sie kochałam, pozniej w środę(6.02) dostałam okres i 8.02(piątek) wzięłam tabletkę z nowego opakowania, ponieważ zmieniałam tabletki (zmieniłam na Vibin) i lekarz zaradził mi abym wzięła 2 dni szybciej zeby organizm się przystosował.. 10.02(niedziela) wzięłam tabletkę o 21 po czym ok 21:30 poszłam do toalety i dostałam rozwolnienie, 11.02(poniedziałek) cały czas mnie trzyma.. Powiedzcie mi proszę, bo ja juz głupieje czy jest ryzyko zajścia w ciążę, czy te tabletki się wchłoną czy jak.. ?

[Sumi]

Ryzyko jest teraz przez ten tydzień, bo anty mogą nie działać, najlepiej użyj gumek. Na ulotce powinnaś mieć info, że przy biegunce/wymiotach postępuję się jak przy pominięciu tabletki. A odnośnie tygodnia przerwy po 2.2 to po zakończeniu opakowania nadal byłaś zabezpieczona.

[God Of War 20]

Napisane przez onatolubi

Witam, zaczęłam brać swoje pierwsze tabletki antykoncepcyjne. Zawsze dostaję okres rano, maksymalnie do południa, ale tym razem jak na złość dostałam ok 22, zastanawiałam się co zrobić, czy to nie za wcześnie aby zażyć tabletkę od razu po pojawieniu się okresu, ale jednak zażyłam o 23.40 bo miałam już pewność, że to okres. Zatem czy jestem zabezpieczona już od 1 dnia? I druga sprawa, jeśli dostałam okres 6.02 wieczorem i tabletkę zażyłam o 23.40 i od tej pory biorę tabletki to czy fakt, że przesuwałam godzinę zażywania przez kilka dni na godzinę 16 wpływa jakoś na antykoncepcję? Zażywałam tak : środa 23.40 czwartek 21.00 piątek 19.00 i sobota 16.00.
Z góry dziękuję za odpowiedz

Z tego co wiem tabletki powinno się zażywać o tej samej porze, są dziewczyny które zapominają i zażywają później i nic sie nie stało ale najlepiej ustal sobie jedna godzine do zazywania.

[onatolubi]

no właśnie ustaliłam 16, ale jako że zaczęłam przyjmować o 23.40, a ta godzina strasznie mi nie pasuje to musiałam sobie stopniowo przestawić czyli jestem zabezpieczona ?

[y@kor]

Codziennie przesuwaj porę brania tabletek o godzinę lub dwie - nic się nie stanie a powoli osiągniesz pożądaną godzinę. Biorę tabletki od kilkunastu lat - chodzi o to, żeby była to stała pora a nie konkretna godzina co do minuty. Nie "wpadłam" choć potrafię wziąć tabletkę o 19 (bo później np. wychodzę z domu) albo o 22.

[y@kor]

Dokładnie tak, zawsze w takiej sytuacji należy się dodatkowo zabezpieczać przez tydzień (tylko oczywiście nadal bierz regularnie tabletki).
Tabletka wchłania się ok 4 godzin więc jeśli w tym czasie wymiotujesz lub masz rozwolnienie - pamiętaj o gumce albo piankach/żelach antykoncepcyjnych. To samo dotyczy antybiotyków - one też osłabiają działanie hormonów, chociaż w czasie choroby lepiej po prostu się nie kochać żeby nie zarazić partnera - zresztą z gorączką i np. kaszlem raczej nie mamy ochoty na igraszki

[201803111829]

Dziewczyny mam sprawę i proszę o odpowiedź.. Biorę tabletki i chciałabym przesunąć o 1 dzień krwawienie. Czy po prostu mam wziąć 22 tabletki ( 1 z nowego opakowania i 21 ze starego), czy nie robić w ogóle przerwy? Czy to nie zaszkodzi mojemu organizmowi? Bo w kwietniu planuję nie robić przerwy (okres wypada dokładnie w dzień wyjazdu w góry, a jadę z TŻ), czyli będę ciągle zabezpieczona, tak? Nie mogę się na razie udać do ginekologa..

[Frutti]

1. Nie, nie zaszkodzi.
2. Tak, możesz wziąc 22 tabletki, a z tego następnego opakowania 20 i normalne przerwy, będziesz bezpieczna.

[darkaEoP]

Chciałabym się zapytać co zrobić jeśli połknęłam dwie tabletki antykoncepcyjne na raz (9-10 tabletka). Na początku pomyślałam, że zapomniałam 2 dni temu wziąć tabletki więc cała zestresowana przeszukałam ulotkę na której było napisane iż muszę ją zażyć natychmiast, nawet jeśli wiąże sie to z połknięciem dwóch tabletek jednocześnie. Więc wzięłam..
A później sobie uświadomiłam, że o żadnej nie zapomniałam! tylko żle policzyłam.. Ale tabletki już połknęłam.. Biorę tabletki antykoncepcyjne od 2 lat i nigdy o żadnej nie zapomniałam a tu proszę!

Czy są jakieś skutki tego?
Czy będę musiała się przez jakiś czas dodatkowo zabezpieczać?
'Normalnie' mam skończyć to opakowanie, wcześniej o jeden dzień? Czy zrobić jutro przerwę (co nie wydaje mi się najlepszym pomysłem)?

Pozdrawiam,
Daria

[Diablica z Tasmanii]

Nie robisz nic, zażywasz opakowanie do końca i albo(jeśli masz opakowanie zapasowe)bierzesz brakującą tabletkę albo zaczynasz przerwę dzień wcześnie(oczywiście nie przedłużasz przerwy, a zaczynasz nowe opakowanie dzień wcześnie niż zawsze)
Ochrona będzie ten sposób zachowana

[alexandraa13]

Witam, postaram się krótko

Tabletki biorę od kilku lat, ostatnio miałam "przymusową" przerwę (rozpoczął mi się okres, a nie miałam tabletek ani recepty). Zrobiłam więc przerwę na jeden cykl. W tym czasie kiedy je odstawiłam zaczęłam obserwować pozytywne efekty, nie jest chyba istotne jakie, w każdym razie kiedy nadszedł czas wznowienia brania tabletek (czyli początek kolejnego cyklu) postanowiłam tą przerwę jeszcze przedłużyć i w ogóle zastanowić się czy z tabletek nie zrezygnować.

Niestety sielanka nie trwała długo. Pozytywne skutki odstawienia są, ale doszły też negatywne. Generalnie chodzi o bardzo widoczne pogorszenie stanu skóry. Nie ma sensu się rozpisywać o tym, w każdym razie chcę jak najszybciej wrócić do tabletek.
Teraz jestem ok 10 dnia od pierwszego dnia krwawienia. Czyli do kolejnego okresu jeszcze sobie trochę poczekam.

Pytanie do Was, czy mogę choćby od dziś zacząć brać tabletki? Wiem, że książkowo powinno się czekać do kolejnego początku cyklu, ale bardzo zależy mi na czasie.

Proszę pominąć zupełnie kwestię skuteczności antykoncepcji w tej sytuacji, seks uprawiam sporadycznie i w prezerwatywie, więc mogą te tabletki "antykoncepcyjnie" w ogóle nie działać póki co.

Nie jestem osobą, która wpada w przerażenie jak weźmie tabletkę 3 h za późno. Znam zasady i staram się ich przestrzegać, jednak nie uważam, żeby stała się tragedia od tego, że w wyjątkowych sytuacjach tabletkę wezmę rano, a nie wieczorem (do 12h wg ulotki i mojego ginekologa można) czy wezmę dwa opakowania pod rząd bez przerwy. I tak też chciałabym potraktować tą sytuację - jako wyjątkową. Dlatego proszę mi nie pisać jak się POWINNO brać i kiedy zacząć, bo to wiem. Chcę tylko wiedzieć czy nie zrobię sobie więcej szkód niż pożytku jak zacznę od dziś jeść te tabletki. Czy mogę oczekiwać poprawy stanu skóry jak przy normalnym braniu tabletek, czy raczej rozregulowanie cyklu jeszcze tę sytuację pogorszy.

Proszę o odp osoby, które mają za sobą takie sytuacje, badź rozmawiały o nich z lekarzem albo coś wiedzą na ten temat. Proszę mi nie pisać, że tabletki się bierze od 1 dnia cyklu, żebym przeczytała ulotkę i proszę o nie wypowiadanie się osób rozhisteryzowanych, które nigdy w życiu nie wzięły tabletki o godzinę za późno i będą mnie uświadamiać, że tak nie wolno

[Frutti]

Możesz wziąć, jeśli nie zależy Ci na antykoncepcji. Lepiej poczekać, wiadomo, ale nie ma przeszkód

[Czarodziejka335]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Od drugiego opakowania jesteś bezpieczna, a teraz stosuj dodatkowe zabezpieczenie

Wiem,że może to pytanie jest banalne ale chcę zapytać dla pelnej pewności.Nie bijcie Od drugiego opakowania od pierwszej tabletki?

[bahe]

Czesc dziewczyny.

Orientujecie się, czy szczepionka przeciw tężcowi wpływa na działanie tabletek? Czy obniża ich skutecznosc? Czy można współżyc bez zabezpieczeń ?
Czy może mi ktoś uświadomic dlaczego nie wpływa, bądz wpływa?
Liczę na pomoc.

dodam, że szczepionkę miałam dzień przed odstawieniem tabletek tzn przed siedmiodniową przerwą..
i znam działanie tabletek jednak nie zdałam sobie sprawy z tą szczepionką.., jednak jeśli w czwartek miałam szczepionkę, i w czwartek zażylam ostatnią tabletek przed siedmiodniową przerwą, w piątek zaczęłam tą przerwę, po czym skończyłam za tydzień w czwartek przewę i w piątek wzięłam z nowego opakowania tabletek, a dzień pózniej doszło do stosunku, to czy mam się obawiac czegoś ? proszę nie zjedzcie mnie, tylko spokojnie.. konkretnie chodzi mi o to, jak ta szczepionka wpływa na działanie tabsów.. + zażywam harmonet.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez Czarodziejka335

Wiem,że może to pytanie jest banalne ale chcę zapytać dla pelnej pewności.Nie bijcie Od drugiego opakowania od pierwszej tabletki?

Tak, dokładnie

[barcelonistka9]

Witam, ostatnią tabletkę CILEST wzięłam w piątek (dziś mamy wtorek). Przerwa była spowodowana wyjazdem i po raz pierwszy w życiu zapomniałam zabrać ze sobą tabletek, nie było także możliwości dokupienia. Dzisiaj (wtorek) dostałam okres, a powinnam dostać dopiero za tydzień (przy regularnym braniu tabletek). Czy jak po okresie zacznę brać tabletki od nowa to wszystko wróci do normy?

[kenzo18]

właśnie rozpoczęłam pierwsze ( po długiej prawie 2 letniej przerwie) opakowanie tabletek antykoncepcyjnych Mercilon, skutkiem ubocznym są opuchnięte i nieco obolałe piersi . Czy taki stan utrzyma się długo ? Po jakim czasie wymienić tabletki jeśli nie będzi poprawy .

z góry dziękuje za odp.

[jasne_jasne]

Daj organizmowi czas, jesli po kilku kolejnych opakowaniach nadal piersi beda bolec- zglos sie do lekarza.

[paula78]

Tak.

[LaCandy]

Ja bym na Twoim miejscu wzięła do końca dwa opakowania - po dwóch miesiącach będzie można już coś powiedzieć, organizm już powinien się przyzwyczaić do tabletek. Takie objawy powinny ustąpić, też mam podobny problem i nawet na ulotce jest napisane że to dość często się zdarza.

[God Of War 20]

W ulotce masz napisane jakie skutki uboczne wystepuja i jak dlugo moga sie utrzymywac. Ogolnie mowi sie ze do 3 miesiecy organizm powinien sie przystosowac a jesli nie to nalezy zglosic sie do lekarza.

[sebek88]

ss

[vaness886]

Napisane przez sebek88

Witam, moja dziewczyna też reguluje okres tabletkami. Też w piątek wzięła ostatnią, tak około 21.00 godziny. W niedzielę wieczorem uprawialiśmy seks i jest szansa że dostało się do pochwy trochę plemników. Jak to jest z płodnoscią w tym okresie ?

a tabletki to twoja dziewczyna bierze dla zabawy ?

[vaness886]

poczekaj z dwa trzy miesiące jak ból nie ustąpi powiedz o tym lekarzowi

[sebek88]

kk