Potrzebuję pomocy.

[Kama323]

Hej jestem z moim chłopakiem od 3 lat bardzo go kocham on podobno też mnie. Dzieli nas 50 km przez to spotykamy się 2razy w tygodniu. On pracuje oraz studiuje zaocznie. Pisze tu gdyż już nwm co mam robić od jakiegoś czasu zauważyłam że przestałam go interesować, ciagle mówi że musi się uczyć ciagle wszystko inne jest ważniejsze tylko nie, gdy chce częściej sie spotykać on zawsze odmawia, czuje że nie potrzebuje tego. Rozmawiam z nim i proszę go by poświęcał mi więcej czasu by starał się o mnie to on przeprasza obiecuje poprawę minie pare dni a on dalej tak samo się zachowuje nie mam już naprawdę sił moje słowa się dla niego nie liczą robi wszystko co postanowi chodź bym nwm co robiła nie zmieni swojego zdania , Ja w tym związku nie mam nic do gadania. Próbowałam go straszyć że zerwe z nim a on stwierdził że i tak nic z tego bo jestem jego własnością i moje słowa się nie liczą . Pomocy już naprawdę nie wiem co mam robić kocham go i nie chce go stracić bardzo proszę doradźcie

[Elfir]

Studiuje, pracuje i jeszcze musi dziewczynę odwiedzić.
A kiedy się uczy? Śpi? Uprawia hobby? Odpoczywa?

Pewnie ty masz za dużo wolnego czasu i z nudów d**ę mu trujesz.

Próbowałam go straszyć że zerwe z nim a on stwierdził że i tak nic z tego bo jestem jego własnością i moje słowa się nie liczą

I jeszcze ma cię za idiotkę. Z resztą na Twoje własne życzenie. Skoro zagroziłaś zerwaniem, trzeba było to zrobić. Nie zrobiłaś, więc on wie, że twoje gadanie jest kompletnie bez sensu.

[mary_poppins]

Też studiuję zaocznie i pracuję i szczerze mówiąc nie bylabym prawdopodobnie w stanie spotykać się z kimś z kim dzieliłoby mnie 50 km nawet dwa razy w tygodniu. Oczywiście może Ci to nie pasować i wtedy należałoby zakończyć związek, bo po zachowaniu faceta widać, że nie zamierza nic zmieniać, ale wydaje mi się że sporo wymagasz.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Kama323

Hej jestem z moim chłopakiem od 3 lat bardzo go kocham on podobno też mnie. Dzieli nas 50 km przez to spotykamy się 2razy w tygodniu. On pracuje oraz studiuje zaocznie. Pisze tu gdyż już nwm co mam robić od jakiegoś czasu zauważyłam że przestałam go interesować, ciagle mówi że musi się uczyć ciagle wszystko inne jest ważniejsze tylko nie, gdy chce częściej sie spotykać on zawsze odmawia, czuje że nie potrzebuje tego. Rozmawiam z nim i proszę go by poświęcał mi więcej czasu by starał się o mnie to on przeprasza obiecuje poprawę minie pare dni a on dalej tak samo się zachowuje nie mam już naprawdę sił moje słowa się dla niego nie liczą robi wszystko co postanowi chodź bym nwm co robiła nie zmieni swojego zdania , Ja w tym związku nie mam nic do gadania. Próbowałam go straszyć że zerwe z nim a on stwierdził że i tak nic z tego bo jestem jego własnością i moje słowa się nie liczą . Pomocy już naprawdę nie wiem co mam robić kocham go i nie chce go stracić bardzo proszę doradźcie

Troll?

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Jeśli już grozisz zerwaniem, to bądź gotowa to zrobić, bo w przeciwnym razie tracisz cały szacunek faceta do siebie. On nie będzie niczego naprawiał, bo nie musi.

[_Max_]

Napisane przez Kama323

Hej jestem z moim chłopakiem od 3 lat bardzo go kocham on podobno też mnie. Dzieli nas 50 km przez to spotykamy się 2razy w tygodniu.

Kto do kogo przyjeżdża?

[Kama323]

Najczęściej on do mnie ja też do niego jeżdżę i np wczoraj zaproponowałam mu że do niego przyjadę i pojedziemy nad wodę on na to że musi się uczyć , to powiedziałam mu że możemy tam to robić oczywiście powiedział że nie !

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Wczoraj powiedziałam mu że mam już wszystkiego dość i się do niego nie odzywam ,a on pisze do mnie SMS tak jak by się nic nigdy nie wydarzyło

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

No i za chwilę mu odpiszesz i wróci wszystko do normy.

Na moje to on szuka wymówek, żeby się nie spotykać. Ty z nim nie zerwiesz, będziecie się tak bujać aż znajdzie lepszą.