Mamy sierpniowe 2018 cz.1

[Kasza888]

Hehe Panterko tak takiego postanowienia na pewno bym się trzymała😁😁😁



Ale tymczasem tyłek urósł,.zostało trochę pociazowych kg i nie mieszczę się w żadne spodnie, sukienki, spódnice sprzed ciąży i jest mi ich po prostu szkoda🙄🙄🙄

---------- Dopisano o 03:22 ---------- Poprzedni post napisano o 03:20 ----------

Ja mam kombinezon na 68, Ale wypada większy chyba i już ledwo w niego młodego wciskam. Muszę mu chyba kupić jakaś kurtkę, bo może jeszcze z miesiąc i będzie za długi😏😏😏

[szaruskowa]

dziewczęta, pociążowe kg to dobry znak. moja córka od 2. miesiąca życia tyle płakała, że do 19:30 jechałam na misce zupy i początkiem listopada miałam już wagę sprzed ciąży a przytyłam 14kg. przy wstawaniu z kanapy miałam przed 3 miesiące mroczki przed oczami i się dziwiłam co mi jest haha!

czy tylko moja córka piszczy i skrzeczy i "bulgocze" śliną w gardle cały dzień? i to już od jakichś 3 tygodni... sąsiedzi nas na taczkach wywiozą... mąż poszedł ostatnio wyrzucić śmieci, to słyszał ją przy skrzynkach na listy a mieszkamy na trzecim piętrze

chwilami bardzo marudzi ale zauważyłam że coraz mniej się tym przejmuję bo wiem, że to zęby. staram się jej podsuwać coś do gryzienia ale najbardziej lubi mój palec. wczoraj jęczała okropnie cały dzień. po południu zrobiłam test, posmarowałam dziąsła i nagle jak ręką odjął więc jestem pewna że to przez zębiska.

z pozytywów- od 1. stycznia jem nabiał póki co żadnych wysypek itd. więc jest szansa że wrócę do normalnej diety. pisząc to wcinam lody słony karmel

[passionfruit]

Napisane przez sylwia1906

A co do całej sytuacji to się nie dziwię. Podziwiam mamy, które od rana są zadowolone z super fryzurą, makijażem i zwiewną sukienką, bo moim najlepszym przyjacielem od porodu jest dres i koczek (mała mi ciągnie za włosy) i czuję się delikatnie mówiąc nieatrakcyjna... z drugiej strony czasem się łapie na tym, że kupiłabym sobie nową torebkę. Ale...po co jak nigdzie nie chodzę, chyba że z wózkiem myślę, że jak wrócimy do pracy to wszystko wróci do normy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

No piateczka siostro! Mam identycznie. Ostatnio kupiłam sobie bluzę levis i w sumie lezy w szafie, bo szkoda mi ją w domu niszczyć...chodze w starej bluzie z decathlonu, nie żal mi jej jak Młody puści na mnie pawika

Napisane przez AndziaHa

Ja niestety ide na wychowawczy... Czuje sie z tym strasznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję...przerabiałam to z pierwszym synem...

Napisane przez szaruskowa

ja jeszcze nie myślę, co będzie w sierpniu- u nas ten rok to wielka niewiadoma... jeśli mąż założy firmę, to na pewno będę mu tam pomagać. też mi się nie widzi wracać do pracy np. na kilka miesięcy. Pomimo tego jakie jazdy nam robi czasem Pola, chcielibyśmy szybko mieć drugie dziecko, tzn. jest szansa że w przyszłym roku będziemy się starać. więc szukać pracy, szkolić się tylko po to żeby za kilka m-cy iść na L4, to już chyba wolałabym ten czas poświęcić córce. ale nie ukrywam że odczucia Andzi też czasem podzielam i chwilami poszłabym rowy kopać byle wydostać się na chwilę z domu ale nie bójcie żaby dziewczyny, trzeba przetrwać zimę a później już z górki, baseny, parki i kluby maluchów będą nasze...[COLOR="Silver"]

Wiesz, dla mnie pójście na stypę to była mega "atrakcja"...

Napisane przez sylwia1906

Ja też wysyłam do żłobka od września i wybieram urlop więc miesiąc będzie mała miała na to by się przystosować do nowego miejsca. Myślę, że dla roczniaka inne środowisko, wśród dzieci to dobry czas. Ja się czasem zastanawiam co miałabym robić cały dzień z takim dzieckiem, bo ono już pół dnia nie śpi, zimą ze spacerami ciężko,a nie mam wiedzy pedagogicznej żeby mu zapewniać rozwój odpowiedni no i zabawy z mamą też raczej nudniejsze niż z kolegami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też do żłobka.

Napisane przez szaruskowa

Nie wiem co to się dzieje z moją Polcia od pewnego czasu.. sen nocny nie był żadnym problemem a teraz od ok 2 tygodni budzi się kilka razy po uspieniu tak co pół godziny. Co gorsza zwykle nie wystarczy przyjść do niej i np dac smoczek, muszę ja przystawiac do piersi. Co sugeruje że to chyba potrzeba bliskości... leżę z nią właśnie od 1h w łóżku i czekam aż twardo zaśnie, bo była niespokojna i się wiercila, otwierała oczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Franciszek ma identycznie. Ostatnio się poddałam i w sumie śpi większość nocy z moim cyckiem w buzi...przynajmniej się wysypiam...w miarę...

Napisane przez szaruskowa

dziewczęta, pociążowe kg to dobry znak. moja córka od 2. miesiąca życia tyle płakała, że do 19:30 jechałam na misce zupy i początkiem listopada miałam już wagę sprzed ciąży a przytyłam 14kg. przy wstawaniu z kanapy miałam przed 3 miesiące mroczki przed oczami i się dziwiłam co mi jest haha!

czy tylko moja córka piszczy i skrzeczy i "bulgocze" śliną w gardle cały dzień? i to już od jakichś 3 tygodni... sąsiedzi nas na taczkach wywiozą... mąż poszedł ostatnio wyrzucić śmieci, to słyszał ją przy skrzynkach na listy a mieszkamy na trzecim piętrze

chwilami bardzo marudzi ale zauważyłam że coraz mniej się tym przejmuję bo wiem, że to zęby. staram się jej podsuwać coś do gryzienia ale najbardziej lubi mój palec. wczoraj jęczała okropnie cały dzień. po południu zrobiłam test, posmarowałam dziąsła i nagle jak ręką odjął więc jestem pewna że to przez zębiska.

z pozytywów- od 1. stycznia jem nabiał póki co żadnych wysypek itd. więc jest szansa że wrócę do normalnej diety. pisząc to wcinam lody słony karmel

Ja ważę o 1 kg mniej niż przed ciążą, ale serio zaczełam kontrolowac co jem i mocno niedojadałam. Teraz staram się pilnować.

Młody ciekawy świata, ulubiony środek transportu to "człowiek", wszystko go interesuje, rozprasza się przy jedzeniu...jest wesoło.

Ale ogólnie to jest słodki, kochany, uroczy i szaleję na jego punkcie!

Ps. u nas śniegu po kolana...nie wiem czy iść na spacer i przez te zaspy się przebijać czy sobie darować...

[yoona]

Napisane przez acidka

Rozumiem. Pocieszę Cię, że roczne dziecko to już i tak coś zupełnie innego niż nawet taki 5-ciomiesięczny niemowlaczek i na prawdę zupełnie inaczej się z nim współpracuje
Ja mam do pracy raczej blisko, pracodawca respektuje "godzinę na karmienie", więc w sumie spoko, tyle tylko, że na dwie zmiany. I w sumie ciężko mi będzie takiego malucha oddawać do żłobka, ale nie bardzo mam inne wyjście. Myślę, żeby może nie na cały etat na początku wrócić. Sama nie wiem do końca jeszcze, jak to rozegrać.

Ja tak jak Ty,wracam we wrześniu na 7h,na szczęście mam nienormowany czas pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

ja się nie łudzę, że oddam Polę do żłobka. siostra oddała pierwszą córkę i ciągle była chora, w końcu pediatra powiedziała że jak chcą, żeby kiedyś wyzdrowiała to muszą ją wziąć stamtąd. tyle dobrze że siostra na tyle zarabia że opłacało się wynająć nianię. niania wydawała się cudowna, miała codziennie spacerować, nie włączać tv itd... po pewnym czasie siostrę natchnęło, żeby ją nagrać. okazało się, że większość czasu M. bawiła się sama, stara siedziała przed tv i oglądała telenowele, z byle powodu darła się po małej np. "ty cholero" itd, dodam że moja siostrzenica to istny anioł... a jak płakała na nagraniu to wołała "mama, mama"... przy drugiej córce skończyło się też na niani po tym, jak każda wizyta w żłobku kończyła się płaczem. tym razem już sprawdzona i fajna kobieta. zresztą M. już jest na tyle duża, a też czasem z nią siedzi, że by od razu się poskarżyła jakby coś było nie halo.

Broń Boże nie piszę tego twierdząc, że każdy żłobek, dziecko i niania są sobie równe- nie. po prostu kocham te dwie małe siostrzenice i we mnie te historie wywołują skrajne emocje dlatego byłoby mi ciężko oddać w inne ręce dziecko, które jeszcze nie potrafi mi powiedzieć, że coś jest nie tak. choć nie wykluczam tej opcji, to jednak prawdopodobnie zostanę trochę dłużej niż rok w domu, choć wcale a wcale nie jest mi to na rękę

[Kasza888]

Passionfruit ja mam takie nartki do wózka, co się je zakłada na kółka wózka, sprawdzają się na osniezonych drogach😊



U mnie śniegu póki co brak...

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Zazdroszczę wagi, muszę się wziąć za siebie jednym słowem i odkurzyć moje urządzenie do ćwiczeń🙄

[passionfruit]

Napisane przez Kasza888

Passionfruit ja mam takie nartki do wózka, co się je zakłada na kółka wózka, sprawdzają się na osniezonych drogach😊



U mnie śniegu póki co brak...

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Zazdroszczę wagi, muszę się wziąć za siebie jednym słowem i odkurzyć moje urządzenie do ćwiczeń🙄

Jak takie narty do wozka wygladaja???

[Kasza888]

to są takie jakby małe plozy, kupiłam je 3 lata temu przez neta, super sprawdziły się w górach, zrobiłabym zdjęcie, Ale są gdzieś w komórce, może uda mi się odnaleźć je w necie, to napisze😊

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

https://allegro.pl/narty-plozy-do-wo...2-b8ca3a6ab130

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Coś takiego tylko ja mam białe😊

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Mam dwie małe na kółka przednie i dwie duże na tylne

[szaruskowa]

Masakra co się z moją córka dzieje biedaczka chodzi po ścianach przez te zęby... dziś od 12 do 18 jęczała marudzila i płakała na zmianę... w pewnym momencie jak płakała i nie dało się jej uspokoić to już tracilam cierpliwość. Ale jakoś opanowalam i nerwy i sytuację udało mi się nawet rozebrać choinkę, odkurzyć, zrobić obiad, pranie i zmienić posciel więc nie ma tragedii, na szczęście większość zrobiłam do południa poki była znosna. 20.01 robimy chrzciny i aż się boję...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasza888]

To i tak się nieźle uwinelas😊 mój też ostatnio jęczy, krzyczy cały dzień, i do tego przestał ładnie spać w dzień, śpi teraz jakieś 2* po 30 minut🙄 No dramat, pół dnia na rękach, bo na lezaczku źle, na macie źle🙄 u nas też te zęby...dobrze, że choć w nocy śpi🙃

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

A do chrztu to jej się jeszcze może wszystko odmienić😁 i będzie jak Anioł...😉 my chrzcimy w marcu dopiero😊

[Panterka1313]

Ja miałam chrzciny robić w 2-3miesiac życia już ale chrzestny mi planu zepsuł bo wyjechał za granicę przed jej narodzinami i wrócił na koniec listopada
Na koniec stycznia nie wiem jak to będzie i czy trafię akurat na godzinę drzemki
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[Moniano22]

U nas dzisiaj też masakra, cały dzień od 7 do 21 praktycznie non stop marudzenie, stękanie i co jakiś czas większe napady płaczu. Jak to nie są zęby to nie wiem o co chodzi? Z jedzeniem też dziś mocno na bakier, nie zjadł ani jednej całej porcji, większość zjedzona do połowy i później już kręcenie i płacz. Żadnej porządnej drzemki dzisiaj też nie było, najdłuzsza chyba 40min i wstawanie z płaczem. Czuje sie jak po wojnie. Oby jutro bylo lepiej.

[AnnaEm1000]

u nas wczoraj ze spamem w ciągu dnia też kiepsko 3×30min za to padła na wiecozör po 19 od razu zasnęła.

Mnie zostały 3kg do zrzucenia żeby wrócić do wagi sprzed ciąży, a przytyłam w trakcie ciąży 12kg, od Nowego roku postanawiam się ich pozbyć, na razie udało mi się raz poćwiczyć, ale ograniczam słodycze i smaruje się kremem o który Was ostatnio pytałam także jest postęp

[Kasza888]

Witam z rana😊



Moje jeczace ostatnio dziecię jęczy już od 6 rano😁😁😁 dziś w końcu nie wieje, więc zabiorę go na spacer, pooglada chmurki, to może się zrelaksuje😁😁😁



Odkurzyłam swojego orbitka, pobiegalam 15 minut i czuję się jak po maratonie😁😁😁



Dobrego dnia!

[MalaGosia88]

U mnie długo były 3 kg na plusie, ale wreszcie doszłam do wagi wyjściowej i jestem na zero. Zmotywowałam się i czasem nawet ćwiczę Do spodni wróciłam w swoim rozmiarze, mam problem z bluzkami i większym biustem, ale narazie swetry oversize rządzą więc się tak nie martwię.

U nas też wzmożona chęć na przytulanie i noszenie trwa, czasem nie wie sam czego chce i się wścieka. Zębów nie widzę, z kupą nie ma problemu, katar minął więc chyba taki czas i trzeba przetrwać

Co do spacerów to my wychodzimy codziennie, nie ma zmiłuj trzeba iść do szkoły, przedszkola albo na zakupy. Ostatnio nas złapała taka zadyma, że na 3 metry nie było nic widać... zresztą on się mocno wycisza na spacerach więc dla mnie to też chwila odpoczynku jak wyjdziemy:P.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez Kasza888

to są takie jakby małe plozy, kupiłam je 3 lata temu przez neta, super sprawdziły się w górach, zrobiłabym zdjęcie, Ale są gdzieś w komórce, może uda mi się odnaleźć je w necie, to napisze

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

https://allegro.pl/narty-plozy-do-wo...2-b8ca3a6ab130

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Coś takiego tylko ja mam białe

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Mam dwie małe na kółka przednie i dwie duże na tylne

Genialne te narty! Muszę sprzedać pomysł mężowi bo wybieramy się na kilka dni w góry. U nas daję radę sama, chociaż bardziej wózek mnie ciągnie, niż ja go pcham...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Z wagą nie mam problemów nawet, ale denerwuje mnie wygląd brzuszka, taki flak... muszę zacząć ćwiczyć tylko nie wiem jak, bo najprawdopodobniej mam rozstęp mięśni brzucha, więc brzuszki itp nie wskazane...nie mam czasu iść z tym do specjalisty

Jak/do czego zakłada się bluzki niemowlaczkom? Mam pełno, a nie ubieram, bo nie wiem czy muszę dawać pod to body, czy wystarczą same spodnie?? jak body to bez sensu, bo tylko utrudnienie, a jakoś sama bluzeczka tak dziwnie? Wiem głupia jestem, ale ciągle się nad tym zastanawiam na początku np nie ubierałam kaftaników bo nie wiedziałam do czego to ustrojstwo i traktowałam je jako sweterek między body, a kurtkę .

Wczoraj kupiłam super karteczkę zimową z pepco za 25 zł. Jeszcze czaje się na coś wiosennego, ale nie było rozmiarów. Może to nie jest jakość jak z hm, ale jak ba to, że to dziecko podchodzi w tym pewnie z dwa miesiące (albo i nie, bo u nas nie ma wiosny) to wydaje mi się super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[passionfruit]

Napisane przez MalaGosia88

Do spodni wróciłam w swoim rozmiarze, mam problem z bluzkami i większym biustem, ale narazie swetry oversize rządzą więc się tak nie martwię.

Co do spacerów to my wychodzimy codziennie, nie ma zmiłuj trzeba iść do szkoły, przedszkola albo na zakupy. Ostatnio nas złapała taka zadyma, że na 3 metry nie było nic widać... zresztą on się mocno wycisza na spacerach więc dla mnie to też chwila odpoczynku jak wyjdziemy:P.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to samo - cycki...noszę luźne swetry, zobaczymy co będzie dalej. A...i flak na brzuchu, ale od jutra zaczynamy z Młodym basen, więc tż będzie na basenie z młodszym, a ja będę pływała ze starszym. Spodnie swoje to nosiłam już tydzień po porodzie, teraz mi spadają z tyłka nawet, ale ja nigdy nie miałam problemu z biodrami i nogami. Tylko ten brzuch...

Napisane przez sylwia1906

Genialne te narty! Muszę sprzedać pomysł mężowi bo wybieramy się na kilka dni w góry. U nas daję radę sama, chociaż bardziej wózek mnie ciągnie, niż ja go pcham...


Jak/do czego zakłada się bluzki niemowlaczkom? Mam pełno, a nie ubieram, bo nie wiem czy muszę dawać pod to body, czy wystarczą same spodnie?? jak body to bez sensu, bo tylko utrudnienie, a jakoś sama bluzeczka tak dziwnie? Wiem głupia jestem, ale ciągle się nad tym zastanawiam na początku np nie ubierałam kaftaników bo nie wiedziałam do czego to ustrojstwo i traktowałam je jako sweterek między body, a kurtkę .

Narty fajne, chociaż u mnie taka pogoda od wczoraj, że potrzebny pług a nie narty...też chodzimy na spacery codziennie i nie ma zmiłuj, Młody się przywyczaił i sam się domaga - marudzi dopóki nie wyjdziemy. Wczoraj on zasnął po 3 minutach w wózku, a ja zapierdzielałam przez zaspy, pot lał mi się po tyłu, ramiona mnie bolały od pchania, no masakra. Błogosławię wielkie, pompowane koła w wózku. Bo ostatnio kupiłam bugaboo bee i uzyłam go 2 razy dopiero ( na zakupach ).

A! Czy ktoś wyrabiał paszport swojemu dziecku już? My wybieramy się pod koniec marca lub w kwietniu an wakacje i musimy to zrobić i się zastanawiam jak ze zdjęciem takiego bąbla!

[AndziaHa]

Z wagą żadna mnie nie pobije! Zaczynałam ciąze z waga 73kg. Przez cukrzyce w ciazy przytylam tylko do 78kg. 5dni po cc wazyłam 70kg! A teraz, po 4,5msc waże 80kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez AndziaHa

Z wagą żadna mnie nie pobije! Zaczynałam ciąze z waga 73kg. Przez cukrzyce w ciazy przytylam tylko do 78kg. 5dni po cc wazyłam 70kg! A teraz, po 4,5msc waże 80kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Organizm zbiera zapasy, bo boi się że dalej mu będziesz diete cukrzycowa fundować:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Napisane przez sylwia1906

Organizm zbiera zapasy, bo boi się że dalej mu będziesz diete cukrzycowa fundować:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po prostu żarłam bez opamiętania a.do tego w ciazy wyszlo mi hashimoto - bedzie ciekawie zrzucac wage

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasza888]

Passionfruit my wyrabialismy dowód, zdjęcie buźki z przodu się robi, paszport chyba podobnie teraz robi się twarz z przodu. Nie wiem jak z odciskami palców, Ale chyba też się bierze.



Andzia ja zaczynałam z 66 kg, doszłam do 83, po co ważyłam 74, a teraz 73 i nic nie chce spaść🙄🙄🙄 i pomyśleć, że człowiek ważył kiedyś 55 kg😁😁😁



Sylwia w góry polecam Ci też takie sanki z budka, spiworem i pchaczem z tylu i kółkami. Nam się z córka świetnie sprawdzily. Jest oparcie, dla dzieci, które nie siedzą można włożyć podusie.

[MalaGosia88]

Napisane przez sylwia1906

Genialne te narty! Muszę sprzedać pomysł mężowi bo wybieramy się na kilka dni w góry. U nas daję radę sama, chociaż bardziej wózek mnie ciągnie, niż ja go pcham...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Z wagą nie mam problemów nawet, ale denerwuje mnie wygląd brzuszka, taki flak... muszę zacząć ćwiczyć tylko nie wiem jak, bo najprawdopodobniej mam rozstęp mięśni brzucha, więc brzuszki itp nie wskazane...nie mam czasu iść z tym do specjalisty

Jak/do czego zakłada się bluzki niemowlaczkom? Mam pełno, a nie ubieram, bo nie wiem czy muszę dawać pod to body, czy wystarczą same spodnie?? jak body to bez sensu, bo tylko utrudnienie, a jakoś sama bluzeczka tak dziwnie? Wiem głupia jestem, ale ciągle się nad tym zastanawiam na początku np nie ubierałam kaftaników bo nie wiedziałam do czego to ustrojstwo i traktowałam je jako sweterek między body, a kurtkę .

Wczoraj kupiłam super karteczkę zimową z pepco za 25 zł. Jeszcze czaje się na coś wiosennego, ale nie było rozmiarów. Może to nie jest jakość jak z hm, ale jak ba to, że to dziecko podchodzi w tym pewnie z dwa miesiące (albo i nie, bo u nas nie ma wiosny) to wydaje mi się super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja takie bluzki zakładam na body, też nie lubię na gołe ciałko bo zaraz wszystko wyłazi takiemu maluchowi mam parę bluzek z długim i zakładam na krótkie body
Co do pepco, to W. też jeździ aktualnie w kombinezonie stamtąd i nie narzekam;-) do tego ma półśpiochy, body, dziewczyny do przedszkola też mają stamtąd pełno getrów i jest okej. Trzeba się tylko przyjrzeć gatunkowi bo wcale nie mają takich złych rzeczy.

Napisane przez passionfruit

U mnie to samo - cycki...noszę luźne swetry, zobaczymy co będzie dalej. A...i flak na brzuchu, ale od jutra zaczynamy z Młodym basen, więc tż będzie na basenie z młodszym, a ja będę pływała ze starszym. Spodnie swoje to nosiłam już tydzień po porodzie, teraz mi spadają z tyłka nawet, ale ja nigdy nie miałam problemu z biodrami i nogami. Tylko ten brzuch...



Narty fajne, chociaż u mnie taka pogoda od wczoraj, że potrzebny pług a nie narty...też chodzimy na spacery codziennie i nie ma zmiłuj, Młody się przywyczaił i sam się domaga - marudzi dopóki nie wyjdziemy. Wczoraj on zasnął po 3 minutach w wózku, a ja zapierdzielałam przez zaspy, pot lał mi się po tyłu, ramiona mnie bolały od pchania, no masakra. Błogosławię wielkie, pompowane koła w wózku. Bo ostatnio kupiłam bugaboo bee i uzyłam go 2 razy dopiero ( na zakupach ).

A! Czy ktoś wyrabiał paszport swojemu dziecku już? My wybieramy się pod koniec marca lub w kwietniu an wakacje i musimy to zrobić i się zastanawiam jak ze zdjęciem takiego bąbla!

To ambitny plan, trochę relaksu na basenie z pożytecznym chociaż pewnie już swoje ćwiczysz w tych zaspach z wózkiem zazdro z tymi spodniami! Ja z kolei największy problem mam z udami i biodrami zawsze tam pierwsze tyje:/

Napisane przez AndziaHa

Z wagą żadna mnie nie pobije! Zaczynałam ciąze z waga 73kg. Przez cukrzyce w ciazy przytylam tylko do 78kg. 5dni po cc wazyłam 70kg! A teraz, po 4,5msc waże 80kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też się boję, że jak skończę całkiem z dietą lekkostrawną to zaraz mi waga skoczy... pizza, chipsy i jakieś wino już tak za mną chodzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez Kasza888

Passionfruit my wyrabialismy dowód, zdjęcie buźki z przodu się robi, paszport chyba podobnie teraz robi się twarz z przodu. Nie wiem jak z odciskami palców, Ale chyba też się bierze.



Andzia ja zaczynałam z 66 kg, doszłam do 83, po co ważyłam 74, a teraz 73 i nic nie chce spaść i pomyśleć, że człowiek ważył kiedyś 55 kg



Sylwia w góry polecam Ci też takie sanki z budka, spiworem i pchaczem z tylu i kółkami. Nam się z córka świetnie sprawdzily. Jest oparcie, dla dzieci, które nie siedzą można włożyć podusie.

Nie wiedziałam, że jest coś takiego nawet. Myślałam o sankach, ale właśnie problem, bo nie siedzi jeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

To ja sie moze na temat wagi nie wypowiem. O ile w ciąży się pilnowalam tak po już w ogóle i efekt widoczny gołym okiem. Od poniedziałku biorę się za siebie że zdarzyć do wiosny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasza888]

Ja też te bluzki zakładam na body z krótkim rękawem😊 bo inaczej miałby plecki gołe.



Gosiu zgadzam się, też mam sporo rzeczy z pepco dla dzieci i zależy od gatunku, Ale można tam znaleźć naprawdę fajne rzeczy😊

[Stella275]

Ja też tak zakładam bluzki. Dostałam też sporo na krótki rękaw to żeby się nie zmarnowali to zakładam na body z długim rękawem. Do lata zdarzy z tego tysiąc razy wyrosnąć

Z pepco też mam sporo rzeczy. Najlepiej się sprawdzają pajace do spania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

O tak, pajace są fajne, mam 2 cieplejsze na teraz do spania z pepco: jeden w szaro-czerwone paski, drugi błękitny taki milutki błękitny z choinkami na rękawach sprawdzają się, nawet w praniu zdały test. Wczoraj byłam na słowach w sh, ale nic fajnego nie przyniosłam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Napisane przez MalaGosia88

O tak, pajace są fajne, mam 2 cieplejsze na teraz do spania z pepco: jeden w szaro-czerwone paski, drugi błękitny taki milutki błękitny z choinkami na rękawach sprawdzają się, nawet w praniu zdały test. Wczoraj byłam na słowach w sh, ale nic fajnego nie przyniosłam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze ja na poczatku uzywalam pajacy a teraz mnie jakos wkurzaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Moja w pajacach tylko śpi, bo nie toleruje śpiworku, a pod kocyk pajac najlepszy. Tylko u nas tylko cienkie się przydają, a te grubsze to oddaje dalej, bo za gorąco w mieszkaniu na nie dobra to biorę w obroty body na krótki i te bluzki, bo jedno i drugie leży i się marnuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz