Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-07-21, 23:07   #721
supsassy
Raczkowanie
 
Avatar supsassy
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 78
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość

Rozrywka naprawdę nie jest niczym złym. Sprawianie, że życie jest bardziej przyjemne też nie. Za to ciułanie i żałowanie na wszystkim całe życie jest jak dla mnie raczej smutne. Ja wiem, że dla większości społeczeństwa zawsze tak było, ale to nie znaczy, że musimy stawiać to za wzór i potępiać rozrywki inne niż oglądanie tv.
No raczej. Nie wiem za bardzo jaka większość społeczeństwa wg Ciebie ciułała, bo na pewno nie 20+ , 30+Przynajmniej ja tego nie zaobserwowałam. Ale chętnie się dowiem.
Cytat:
Napisane przez MsLizard Pokaż wiadomość
Każdy może wydawać na co chce i ile chce.
Gdybyś zakończyła na tym wypowiedź trudno byłoby się nie zgodzić. Co do reszty, w tym bananowych dzieci (xD), to naprawdę jakaś propaganda z cyklu kiedyś żyło się skromniej, a dziś to się w tyłkach przewraca.Ja nie wiem, czy wg Ciebie 2 czy 3k to godne zarobki, skoro o 5k robisz shitstorm. Koszty życia potwornie rosną, wiem, że większość Polaków tyle nie zarabia, tylko szczerze kogo obchodzi ta ponura statystyka?
__________________
She's tender & sweet & smart & funny & a milion things that you aren't

Edytowane przez supsassy
Czas edycji: 2019-07-21 o 23:10
supsassy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-22, 01:20   #722
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez supsassy Pokaż wiadomość
No raczej. Nie wiem za bardzo jaka większość społeczeństwa wg Ciebie ciułała, bo na pewno nie 20+ , 30+Przynajmniej ja tego nie zaobserwowałam. Ale chętnie się dowiem.


Gdybyś zakończyła na tym wypowiedź trudno byłoby się nie zgodzić. Co do reszty, w tym bananowych dzieci (xD), to naprawdę jakaś propaganda z cyklu kiedyś żyło się skromniej, a dziś to się w tyłkach przewraca.Ja nie wiem, czy wg Ciebie 2 czy 3k to godne zarobki, skoro o 5k robisz shitstorm. Koszty życia potwornie rosną, wiem, że większość Polaków tyle nie zarabia, tylko szczerze kogo obchodzi ta ponura statystyka?
Statystyka zarobkow w Polsce jest niestety bardzo ponura. Ale zdania nie zmienie, jesli zarabiam tylko tyle, zeby wystarczylo mi na bardzo podstawowe potrzeby - podstawowe wyposazenie mieszkania (jak to wspomniane wczesniej lozko do spania), rachunki, jedzenie, to nie sa moim zdaniem godne zarobki, bo wtedy sie pracuje jedynie, zeby przetrwac, a nie zeby jakokolwiek przyjemnosc z tego zycia miec.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-22, 02:29   #723
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Statystyka zarobkow w Polsce jest niestety bardzo ponura. Ale zdania nie zmienie, jesli zarabiam tylko tyle, zeby wystarczylo mi na bardzo podstawowe potrzeby - podstawowe wyposazenie mieszkania (jak to wspomniane wczesniej lozko do spania), rachunki, jedzenie, to nie sa moim zdaniem godne zarobki, bo wtedy sie pracuje jedynie, zeby przetrwac, a nie zeby jakokolwiek przyjemnosc z tego zycia miec.
Tu się chyba rozbija o definicję "godności".

Dla mnie godne zarobki to takie, które pozwalają na zaspokajanie podstawowych potrzeb bez szaleństw. Czyli dosłownie takie, dzięki którym zachowuje się "godność" jako człowiek.

Takie, które mają ci zapewnić więcej niż podstawowy byt to już inne kategorie.

Choć oczywiście to kpina, że w Polsce w wielu zawodach tego minimum godności się nie można doprosić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-22, 06:09   #724
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Nie wiem co jest godnego w tym, że ledwo nas stać na dach nad głową i kromkę chleba. Jeśli spędza się w pracy 3/4 życia i jedyne co się z tego ma to oddalenie od siebie wizji śmierci z głodu o kilka tygodni to nie ma to dla mnie nic wspólnego z godnością. Jeśli wystarczy nagła choroba/zwolnienie z pracy żeby zacząć się trząść o to jak przeżyć kolejny miesiąc to jest dramat, a nie żadna godność.

Smutne jest to, że w Polsce wszystko ponad najbardziej podstawowe potrzeby to nagle fanaberie i "w tyłkach się poprzewracało". Jak w ogóle można powiedzieć, że ktoś jest bananowym dzieckiem, bo chciałby zarobić chociaż tyle, że opłacić ratę za mieszkanie i samochód Ja wiem, że w Polsce zarobki są niepoważne, ale co z tego, nagle godne życie zależy od szerokości geograficznej? Skoro na Zachodzie za minimalną krajową mogę sobie opłacić mieszkanie, ten bananowy samochód czy imprezę to nie widzę powodu, dla którego miałabym stosować inne założenia dla Polski tylko dlatego, że większości ludzi na to nie stać.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-22, 06:37   #725
supsassy
Raczkowanie
 
Avatar supsassy
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 78
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Statystyka zarobkow w Polsce jest niestety bardzo ponura. Ale zdania nie zmienie, jesli zarabiam tylko tyle, zeby wystarczylo mi na bardzo podstawowe potrzeby - podstawowe wyposazenie mieszkania (jak to wspomniane wczesniej lozko do spania), rachunki, jedzenie, to nie sa moim zdaniem godne zarobki, bo wtedy sie pracuje jedynie, zeby przetrwac, a nie zeby jakokolwiek przyjemnosc z tego zycia miec.
Ale ja się z Tobą zgadzam, nie napisałam imo nic, co by temu przeczyło.
Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Nie wiem co jest godnego w tym, że ledwo nas stać na dach nad głową i kromkę chleba. Jeśli spędza się w pracy 3/4 życia i jedyne co się z tego ma to oddalenie od siebie wizji śmierci z głodu o kilka tygodni to nie ma to dla mnie nic wspólnego z godnością. Jeśli wystarczy nagła choroba/zwolnienie z pracy żeby zacząć się trząść o to jak przeżyć kolejny miesiąc to jest dramat, a nie żadna godność.

Smutne jest to, że w Polsce wszystko ponad najbardziej podstawowe potrzeby to nagle fanaberie i "w tyłkach się poprzewracało". Jak w ogóle można powiedzieć, że ktoś jest bananowym dzieckiem, bo chciałby zarobić chociaż tyle, że opłacić ratę za mieszkanie i samochód Ja wiem, że w Polsce zarobki są niepoważne, ale co z tego, nagle godne życie zależy od szerokości geograficznej? Skoro na Zachodzie za minimalną krajową mogę sobie opłacić mieszkanie, ten bananowy samochód czy imprezę to nie widzę powodu, dla którego miałabym stosować inne założenia dla Polski tylko dlatego, że większości ludzi na to nie stać.
Otóż to.
__________________
She's tender & sweet & smart & funny & a milion things that you aren't
supsassy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-22, 07:42   #726
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Nie wiem co jest godnego w tym, że ledwo nas stać na dach nad głową i kromkę chleba. Jeśli spędza się w pracy 3/4 życia i jedyne co się z tego ma to oddalenie od siebie wizji śmierci z głodu o kilka tygodni to nie ma to dla mnie nic wspólnego z godnością. Jeśli wystarczy nagła choroba/zwolnienie z pracy żeby zacząć się trząść o to jak przeżyć kolejny miesiąc to jest dramat, a nie żadna godność.

Smutne jest to, że w Polsce wszystko ponad najbardziej podstawowe potrzeby to nagle fanaberie i "w tyłkach się poprzewracało". Jak w ogóle można powiedzieć, że ktoś jest bananowym dzieckiem, bo chciałby zarobić chociaż tyle, że opłacić ratę za mieszkanie i samochód Ja wiem, że w Polsce zarobki są niepoważne, ale co z tego, nagle godne życie zależy od szerokości geograficznej? Skoro na Zachodzie za minimalną krajową mogę sobie opłacić mieszkanie, ten bananowy samochód czy imprezę to nie widzę powodu, dla którego miałabym stosować inne założenia dla Polski tylko dlatego, że większości ludzi na to nie stać.
Ja do godnego życia zaliczyłabym też oszczędności, pozwalające przeżyć co najmniej (!) kilka miesięcy. I budżet na emergency.

No bo nie uważam, że to super godna sytuacja kiedy na przykład dana osoba rezygnuje z dentysty (to przecież często duże wydatki jak się ma coś do zrobienia), bo nie ma na to kasy i ma ważniejsze wydatki...
Plus panikuje jeśli traci pracę.

Lub nie jest w stanie się przeprowadzić, bo zapłacenie kaucji za mieszkanie jawi się jako olbrzymi wydatek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-22, 08:38   #727
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Tu się chyba rozbija o definicję "godności".

Dla mnie godne zarobki to takie, które pozwalają na zaspokajanie podstawowych potrzeb bez szaleństw. Czyli dosłownie takie, dzięki którym zachowuje się "godność" jako człowiek.

Takie, które mają ci zapewnić więcej niż podstawowy byt to już inne kategorie.

Choć oczywiście to kpina, że w Polsce w wielu zawodach tego minimum godności się nie można doprosić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No dla mnie pracowanie tylko po to, zeby nie umrzec z glodu, nie musiec zebrac o kase i nie zostac osoba bezdomna to nie jest godne zycie No bo w sumie zyje sie wtedy doslownie tylko po, zeby nie umrzec, a nie po to, zeby cokolwiek z tego zycia miec, skoro nie stac mnie na wakacje, podroze, rozrywke, hobby.

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Nie wiem co jest godnego w tym, że ledwo nas stać na dach nad głową i kromkę chleba. Jeśli spędza się w pracy 3/4 życia i jedyne co się z tego ma to oddalenie od siebie wizji śmierci z głodu o kilka tygodni to nie ma to dla mnie nic wspólnego z godnością. Jeśli wystarczy nagła choroba/zwolnienie z pracy żeby zacząć się trząść o to jak przeżyć kolejny miesiąc to jest dramat, a nie żadna godność.

Smutne jest to, że w Polsce wszystko ponad najbardziej podstawowe potrzeby to nagle fanaberie i "w tyłkach się poprzewracało". Jak w ogóle można powiedzieć, że ktoś jest bananowym dzieckiem, bo chciałby zarobić chociaż tyle, że opłacić ratę za mieszkanie i samochód Ja wiem, że w Polsce zarobki są niepoważne, ale co z tego, nagle godne życie zależy od szerokości geograficznej? Skoro na Zachodzie za minimalną krajową mogę sobie opłacić mieszkanie, ten bananowy samochód czy imprezę to nie widzę powodu, dla którego miałabym stosować inne założenia dla Polski tylko dlatego, że większości ludzi na to nie stać.
Lepiej bym tego nie ujela.

Cytat:
Napisane przez supsassy Pokaż wiadomość
Ale ja się z Tobą zgadzam, nie napisałam imo nic, co by temu przeczyło.


Otóż to.
Ale ja sie z Toba tez zgadzam.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-07-22, 09:10   #728
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez supsassy Pokaż wiadomość
No raczej. Nie wiem za bardzo jaka większość społeczeństwa wg Ciebie ciułała, bo na pewno nie 20+ , 30+Przynajmniej ja tego nie zaobserwowałam. Ale chętnie się dowiem.
Odniosłam się raczej do całej naszej historii społecznej. A jednak u nas zawsze tak było, że większość społeczeństwa raczej pracowała na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Przez wieku większość to byli chłopi, którzy pracowali fizycznie, żeby nie umrzeć z głodu. Garstka lepiej urodzonych miała na "luksusy", czyli edukację i rozrywkę. Potem przyszedł PRL i też raczej dla większości było dość smutno i szaro. Ludzie mało wydawali na fanaberie, bo i nie było na co, a w sklepie stał ocet. A i tak część powie, że za komuny było lepiej, bo chociaż praca pewna i podstawowe potrzeby były zapewnione, wizja śmierci głodowej oddalona. Lata 90 też dla społeczeństwa łatwe nie były, inflacja, duże bezrobocie. I tak się wiele pokoleń Polaków nauczyło, że jak potrzeby niższego rzędu są zaspokojone, mamy co jeść, gdzie mieszkać, w co się ubrać i jest bezpiecznie, to już jest gitara, a reszta to strata pieniędzy i fanaberie. U mnie na wsi często spotykałam się z taką postawą, zwłaszcza wśród starszych pokoleń. Jestem w pełni świadoma, że dla większości mieszkańców tego globu zaspokojenie podstawowych potrzeb wciąż jest niedoścignionym marzeniem, że miliony cierpią głów i nie wystarcza im nawet na to. I że statystycznie niby mamy dobrze, bo jak się porównamy z całą planetą, to jesteśmy wśród najbogatszych krajów (o czym często też luzie zapominają, porównując się wyłącznie do kilku bogatszych od nas krajów na zachodzie Europy). Ale czy przez sam fakt, że tak na tym świecie jest, możemy powiedzieć, że zaspokojenie podstawowych potrzeb całkowicie wystarcza, a reszta to już fanaberie? Moim zdaniem nie. Uważam to za normalne, że kiedy potrzeby niższego rzędu zostaną zaspokojone, pojawiają się potrzeby wyższego rzędu. Dla mnie to normalne, że ludzie czują też potrzebę edukacji, samorozwoju, rozrywki, udziału w kulturze. Mówienie, że im się w tyłkach poprzewracało albo że to bananowa młodzież jest naprawdę grubą przesadą, bo świadczy o dążeniu w dół, a nie w górę.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-22, 09:44   #729
lidkovva
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 121
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

8 godzin pracuj, 8 śpij i 8 wydawaj pieniądze, które zarobiłeś. Czy nie w taki sposób działa nasz obecny system? A, no i kredyt też trzeba wziąć w pewnym momencie...
lidkovva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-22, 09:58   #730
supsassy
Raczkowanie
 
Avatar supsassy
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 78
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Odniosłam się raczej do całej naszej historii społecznej. A jednak u nas zawsze tak było, że większość społeczeństwa raczej pracowała na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Przez wieku większość to byli chłopi, którzy pracowali fizycznie, żeby nie umrzeć z głodu. Garstka lepiej urodzonych miała na "luksusy", czyli edukację i rozrywkę. Potem przyszedł PRL i też raczej dla większości było dość smutno i szaro. Ludzie mało wydawali na fanaberie, bo i nie było na co, a w sklepie stał ocet. A i tak część powie, że za komuny było lepiej, bo chociaż praca pewna i podstawowe potrzeby były zapewnione, wizja śmierci głodowej oddalona. Lata 90 też dla społeczeństwa łatwe nie były, inflacja, duże bezrobocie. I tak się wiele pokoleń Polaków nauczyło, że jak potrzeby niższego rzędu są zaspokojone, mamy co jeść, gdzie mieszkać, w co się ubrać i jest bezpiecznie, to już jest gitara, a reszta to strata pieniędzy i fanaberie. U mnie na wsi często spotykałam się z taką postawą, zwłaszcza wśród starszych pokoleń. Jestem w pełni świadoma, że dla większości mieszkańców tego globu zaspokojenie podstawowych potrzeb wciąż jest niedoścignionym marzeniem, że miliony cierpią głów i nie wystarcza im nawet na to. I że statystycznie niby mamy dobrze, bo jak się porównamy z całą planetą, to jesteśmy wśród najbogatszych krajów (o czym często też luzie zapominają, porównując się wyłącznie do kilku bogatszych od nas krajów na zachodzie Europy). Ale czy przez sam fakt, że tak na tym świecie jest, możemy powiedzieć, że zaspokojenie podstawowych potrzeb całkowicie wystarcza, a reszta to już fanaberie? Moim zdaniem nie. Uważam to za normalne, że kiedy potrzeby niższego rzędu zostaną zaspokojone, pojawiają się potrzeby wyższego rzędu. Dla mnie to normalne, że ludzie czują też potrzebę edukacji, samorozwoju, rozrywki, udziału w kulturze. Mówienie, że im się w tyłkach poprzewracało albo że to bananowa młodzież jest naprawdę grubą przesadą, bo świadczy o dążeniu w dół, a nie w górę.
Ok, got it 🙂co do ostatniego zdania no to całkowicie się zgadzam. Dodam, że wg mnie nie ma w tym nic złego, że komuś wystarczy minimalna bez żadnych „fanaberii”(dodatkow e uprawnienia/certyfikaty/języki) czy to z potrzeby dalszego rozwoju, czy wyłącznie zeby zdobyc w przyszłości lepszą posadę, no ale cudze zęby mnie nie bolą. Chociaż obiektywnie to takie osoby psują rynek. Oczywiście można odbić piłeczkę, że jest masa zawodów gdzie nic w:w nie jest potrzebne, wtedy z kolei nie ma się co dziwić, że nie ma s tego kokosów.
__________________
She's tender & sweet & smart & funny & a milion things that you aren't
supsassy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-22, 18:31   #731
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
dla mnie synonimem godnego życia na pewno nie jest regularne stołowanie się w restauracjach/częste imprezy na mieście itp. Prędzej bym nazwała głupotą wydawanie dużej kasy w klubie np. jednorazowo 20-25zł za drink składający się z kieliszka wódki+soku+masy lodu, więc może w tym jest problem - na takie szastanie kasą to i 5 tysięcy miesięcznie nie wystarczy
Jak byłam młodsza, to też szastałam, bi nie musiałam nikogo utrzymywać. Teraz pieniądze wolę przeznaczać na rodzinę, wycieczki, no i dobrodziejstwa dla mnie, zamiast rujnujących zdrowie i portfel częstych wypraw w miasto
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-07-23, 13:11   #732
Ahsoka
Raczkowanie
 
Avatar Ahsoka
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 51
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA Pokaż wiadomość
Ja do godnego życia zaliczyłabym też oszczędności, pozwalające przeżyć co najmniej (!) kilka miesięcy. I budżet na emergency.

No bo nie uważam, że to super godna sytuacja kiedy na przykład dana osoba rezygnuje z dentysty (to przecież często duże wydatki jak się ma coś do zrobienia), bo nie ma na to kasy i ma ważniejsze wydatki...
Plus panikuje jeśli traci pracę.

Lub nie jest w stanie się przeprowadzić, bo zapłacenie kaucji za mieszkanie jawi się jako olbrzymi wydatek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dla mnie takie oszczednosci to wrecz podstawa godnego zycia. Jezeli ktos nie ma czegos takiego to mozna mowic o dwoch sytuacjach: albo fatalnej sytuacji materialnej albo niegospodarnosci pieniedzy.
Ahsoka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-24, 15:15   #733
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Znikąd nie wzięłam, wskazuję Ci, że argumentacja "da się przeżyć" nijak się ma do tego czy to godne życie, bo da się przeżyć nawet siedząc po uszy w głębokim ubóstwie.

Godne życie dla mnie w wieku 30 lat to:

Możliwość kupowania żywności bez oglądania każdej złotówki, różnorodne jedzenie, owoce, warzywa, ryby, a nie najtańsza mięso z Biedronki z sosem.
Możliwość wymiany ubrań gdy zajdzie taka potrzeba bez konieczności zbierania na to pieniędzy cały rok.
Możliwość opłacenia sobie rozrywek bez odmawiania sobie non stop czegoś, bo nas nie stać.
Wyjście na miasto przynajmniej raz w tygodniu.
Możliwość oszczędzania sensownej sumy pieniędzy co miesiąc w ramach poduszki finansowej na wypadek chorób/zwolnień.
Świadomość, że gdybym chciała się zdecydować na dziecko to stać mnie na to i mam na to warunki mieszkaniowe.
Co za tym idzie mieszkanie większe niż kawalerka, zapewne trzypokojowe.
Urlop przynajmniej raz do roku i raczej nie na studenckich warunkach konserwy + namiot na działce. Wymiana elektroniki raz na jakiś czas. Odkładanie/inwestowanie pieniędzy na emeryturę. Jeśli mam dzieci - zapewnienie im edukacji, rozrywek, wyjazdów, opłacenie hobby, zadbanie o ich zdrowie. Posiadanie samochodu, możliwość wymiany sprzętu w domu jeśli się zepsuje. Opłacenie swojego i partnera hobby. Możliwość opłacenia swojego leczenia jeśli zajdzie taka potrzeba.

Ja bym tych wydatków nie upchnęła w 5 tysiącach.
Tak, wiem, że ludzie żyją za mniej.
Mamy to wszystko, z różnicą taka że samochody dwa a nie jeden,mieszkanie dwupokojowe i dziecko. Zarabiamy 8-10, razem,a nie na osobe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-24, 21:19   #734
Azhaar
Zadomowienie
 
Avatar Azhaar
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
Mamy to wszystko, z różnicą taka że samochody dwa a nie jeden,mieszkanie dwupokojowe i dziecko. Zarabiamy 8-10, razem,a nie na osobe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mieszkanie kupione i urządzone w 100% przez siebie czy wspólfinansowe przez rodziców? To zazwyczaj jest kluczowy ,,szczegół", bo mam znajomą co zarabia jako sekretarka poniżej średniej krajowej (a mieszka w Warszawie) i ma nawet własną kawalerkę, tylko dopiero potem się okazuje, ze na wkład wlasny i urządzenie to dali w całości rodzice - poza meblami do kuchni. Sama w wieku 30 lat miała raptem 6 tys oszczędności i biadoliła jako ona biedna, bo taką wieeelką kasę musi wydać. A jakby miała na to mieszkania sama zarobić, to by chyba do końca życia nawet na wkład własny i podstawowe urządzenie nie miała (2 lata od kupna ciągle nie stać ją na porządną szafę i łóżko, wszystko na stojakach a spi na materacu).

Poza tym, jeżeli mieszkanie 2-pokojowe oznacza w tym jeden pokój z aneksem kuchennym, to sorry, ale nie wiem gdzie tu dobre warunki. Bo albo śpicie w jednym pokoju z dzieckiem, albo nie macie nawet własnej sypialni i odrobiny prywatności - to są godne warunki, poważnie?

No chyba, że są 2 sypialnie + kuchnia, to pardon. Ale wtedy znowu brak salonu. Albo jest to salon z funkcją spania.

Ale żeby nie było - akurat 8-10 na dwie osoby to jest spoko pensja POD WARUNKIEM, że nie zbieracie na własne mieszkanie i trzeba odkładać parę tysięcy miesięcznie, nie macie dużej raty kredytu, nie płacicie za nianię / żłobek.

Koszt takiego złobka czy przedszkola w W-wie to często minimum 1500 zł miesięcznie, niania drożej. To jakbyś miała dwójkę dzieci + kredyt na większe mieszkanie to minimum połowy pensji już nie miałabyś na same podstawowe koszty stałe.

Mieszkałam przez większośc życia z rodzicami i bratem na 50m2, 3-pokojowe mieszkanie z mikrosypialniami.
Da się? No pewnie.
Ale nigdy, przenigdy nie nazwałabym tego godnymi warunkami do życia, no sorry, ale zwyczajnie NIE.

Trochę nie chce mi się wierzyć, że mieszkacie we trójkę w 2-pokojowym i jest to naprawdę dla Was super komfortowa sytuacja i że tak będzie zawsze (bo inaczej jak dziecko ma rok a inaczej jak 18 lat).

Poza tym, trochę śmiesznie o tym piszesz, w sensie ,,mamy to samo, ale mniejsze mieszkanie" tak jakby to był jakiś mało istotny szczegół i wydatek, jakbyś pisała ,,no mamy to samo, tylko mniej wacików do twarzy w łazience" A przecież to są właśnie największe wydatki - przy obecnych cenach mieszkań koszt takiej dodatkowej sypialni to też może być jakieś 100 tys zł. (bo 1o tys / m2 to teraz standard cena i weźmy nawet małą sypialnię 10m2). Wiec sorry, ale jakoś mnie nie dziwi, że Was stac na Wasz standard życia za 2 razy mniejszą pensję skoro odniosłaś się do znacznie innej sytuacji materialnej.
Azhaar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-24, 21:59   #735
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

W Warszawie wiele osób tak mieszka. Cała rodzina na dwóch pokojach, tzn. jedna sypialnia plus salon z aneksem kuchenny. Dzieci w tej sypialni, a rodzice w salono-kuchni. Wszyscy się przyzwyczaili, więc uważają, że to normalne. A to nie jest normalne. To jest maskara i zero prywatności.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-24, 22:07   #736
supsassy
Raczkowanie
 
Avatar supsassy
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 78
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
A mieszkanie kupione i urządzone w 100% przez siebie czy wspólfinansowe przez rodziców? To zazwyczaj jest kluczowy ,,szczegół"
Ale czemu ma służyć takie dochodzenie? A sytuacja Twojej znajomej, dość nieciekawa zresztą, pewnie nie jest żadnym ewenementem. Ot, życie singla w wielkim mieście poniżej minimalnej. Cud, że przy takich kosztach utrzymania w Wawie coś odłożyła.
__________________
She's tender & sweet & smart & funny & a milion things that you aren't
supsassy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 09:43   #737
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Ja wychowywałam się w mieszkaniu z dwoma pokojami, gdzie jeden był dla mnie i siostry, a drugi dla rodziców. Z tego co ktoś wyżej sugeruje to nie były godne warunki... A ja się nie zgadzam. Pewnie, że nie jest to luksus, ale nie czułam się odarta z godności... Jeszcze warto zauważyć, że kiedyś naprawdę były inne czasy. Mimo wszystko wydaje mi się, że możliwości ludzi bardzo wzrosły. I to jest ok, bo faktycznie zmierzamy ku czemuś lepszemu. Problem w tym, że wielu ludzi też fiksuje się na wymaganiach za bardzo. Stawia ambitne cele, niesamowicie ciężko za nimi goni, a potem nie ma z tego satysfakcji, bo czuje, że i tak jeszcze daleko mu do sukcesu. Złapanie tej równowagi jest bardzo trudne, szczególnie właśnie z historią naszego kraju, realiami społecznymi.
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 09:55   #738
jola1000
Rozeznanie
 
Avatar jola1000
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 762
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Dla mnie pisanie że życie w dwóch pokojach to nie są godne warunki jest śmieszne. Za takie życie większość ludzi na świecie dałoby się niemal pokroić. Ja mieszkałam z rodzicami i bratem w 48 metrowym mieszkaniu , z dwoma pokojami. Nigdy nie powiem że to nie były godne warunki. Przeciwnie, uważam że żyło mi się dobrze. Statystycznie jesteśmy bogatym krajem. Nie chodzi mi o to żeby porównywać się i ciągnąc w dół, odmawiać sobie wszystkiego bo przecież ktoś na świecie nie ma co jeść ale nie można też popadać w skajność. Poza tym, nigdy nie wiadomo jak ułoży się życie. Pieniądze raz są , na drugi dzień ich nie ma a czasem i na odwrót. Dużo ludzi z dnia na dzień zostaje pozbawionych wszystkiego-czy to oznacza ze żyją niegodnie? Nie można tak podchodzić do rzeczy materialnych, najważniejsza jest nasza postawa, to jak sobie radzimy z trudnościami, czy jesteśmy w stanie się podnieść po porażkach.

Edytowane przez jola1000
Czas edycji: 2019-07-25 o 09:57
jola1000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 10:00   #739
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez jola1000 Pokaż wiadomość
Dla mnie pisanie że życie w dwóch pokojach to nie są godne warunki jest śmieszne. Za takie życie większość ludzi na świecie dałoby się niemal pokroić. Statystycznie jesteśmy bogatym krajem. Nie chodzi mi o to żeby porównywać się i ciągnąc w dół, odmawiać sobie wszystkiego bo przecież ktoś na świecie nie ma co jeść ale nie można też popadać w skajność. Poza tym, nigdy nie wiadomo jak ułoży się życie. Pieniądze raz są , na drugi dzień ich nie ma a czasem i na odwrót. Dużo ludzi z dnia na dzień zostaje pozbawionych wszystkiego-czy to oznacza ze żyją niegodnie? Nie można tak podchodzić do rzeczy materialnych, najważniejsza jest nasza postawa, to jak sobie radzimy z trudnościami, czy jesteśmy w stanie się podnieść po porażkach.
Zgadzam się.
Mam wrażenie, że niektórzy tutaj naoglądali się amerykańskich domów na przedmieściach w HGTV i stąd to przekonanie, że życie w 2-3 osoby na 50 m2 jest upokarzające, bo tam mają dla tylu osób 250 m2 w skromnym domu lub 400 m2, jak mają więcej pieniędzy.
A jest szereg krajów (bogatych!), gdzie mieszkania są tak horrendalnie drogie, że ludzie żyją na znacznie mniejszym metrażu niż u nas, zwłaszcza w wielkich miastach (choćby z Azji)
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-07-25, 10:05   #740
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Tez takie mieszkanie mielismy Tylko ja nie pamietam jak mieszkalam razem z dwojgiem rodziców. Pamietam, ze siostra miala osobny pokoj, a ja z mama przedzielony . Kuchnia byla z takim oknem w pokoju.

Siostra szybko sie wyprowadzila, to ja potem mialam ten pokoj. Za jakis czas ja, to mamie akuratne bylo wtedy to mieszkanie.

Ale nie bylo nigdy ciasno, jeszcze zawsze byl pies i inne zwierzaczki, jak papugi, chomiki, czy świnki
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 10:51   #741
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że niektórzy tutaj naoglądali się amerykańskich domów na przedmieściach
Nie, mogli się na przykład urodzić na wsi jak ja albo być z małego miasta. Serio. Na wsiach też kiedyś mieszkało się w dwuizbowych drewnianych chałupach, ale od kilkudziesięciu lat to nie jest standard. Generalnie mamy tam domy, i to dość spore. Jest miejsce dla wszystkich, plus jest jeszcze podwórko i pomieszczenia gospodarcze. Znaczy się dużo miejsca. w dzieciństwie mieszkałam właśnie na takiej wsi, a potem w małym mieście. I tam też cała rodzina na dwóch pokojach nie była standardem. Były bloki, były mieszkania, ale większe. Tylko dwie koleżanki miałam, które tak mieszkały (ona z bratem w małym pokoju, rodzice w saolno-kuchni) i generalnie im współczułyśmy. Dopiero kiedy przeprowadziłam się do Warszawy, odkryłam, że są ludzie, którzy uważają cztery osoby mieszkające w mieszkaniu, które nie liczy nawet 40 metrów, za coś normalnego. I jeszcze wielu jest przekonanych, że ma taki wysoki standard, bo przecież są z dużego miasta, a nie ze wsi. Trochę śmiech.

I nie trzeba jechać do Stanów, bo nawet wg statystyk europejskich jesteśmy jednym z krajów, w których najmniej metrów kwadratowych przypada na łebka. Przebija nas tylko Rumunia i Łotwa. Możecie sobie sprawdzić w Eurostacie.

Nie wspominam nawet o badaniach, jak negatywnie ciasnota wpływa na psychikę i wywołuje niepokój oraz agresję, bo takich też jest mnóstwo.

A wracając jeszcze do chłopa z dwuizbowej drewnianej chałupy, to nawet on miał pod tym względem lepiej niż mieszkaniec mikromieszkania w bloku. Bo miał do dyspozycji przestrzenie dodatkowe w postaci pomieszczeń gospodarczych, podwórka, a jak chciał być sam, to mógł sobie choćby posiedzieć za stodołą.

Także mogłybyście się jeszcze zdziwić, co jest gdzie uważane za normalne. Dla mnie kiszenie się w mikromieszkaniach normalne nie jest.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 10:54   #742
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
Ja wychowywałam się w mieszkaniu z dwoma pokojami, gdzie jeden był dla mnie i siostry, a drugi dla rodziców. Z tego co ktoś wyżej sugeruje to nie były godne warunki... A ja się nie zgadzam. Pewnie, że nie jest to luksus, ale nie czułam się odarta z godności... Jeszcze warto zauważyć, że kiedyś naprawdę były inne czasy. Mimo wszystko wydaje mi się, że możliwości ludzi bardzo wzrosły. I to jest ok, bo faktycznie zmierzamy ku czemuś lepszemu. Problem w tym, że wielu ludzi też fiksuje się na wymaganiach za bardzo. Stawia ambitne cele, niesamowicie ciężko za nimi goni, a potem nie ma z tego satysfakcji, bo czuje, że i tak jeszcze daleko mu do sukcesu. Złapanie tej równowagi jest bardzo trudne, szczególnie właśnie z historią naszego kraju, realiami społecznymi.
Ja tez dzieliłam pokój z siostrą. Rodzice w drugim pokoju, kuchnia łączona z korytarzem. I dla mnie to był koszmar.
Obie z siostrą mamy ciężkie charaktery, kłótnie były dosłownie non stop. Do mojej wyprowadzki my się wręcz nienawidzilysmy. To samo z rodzicami, za mała przestrzeń, za dużo ludzi, łatwo o konflikt.
Teraz mieszkając osobno w końcu mam dobry kontakt zarówno z rodzicami jak i z siostrą. Możemy normalnie porozmawiać. Wtedy było to niemożliwe.


Gdybym miała mieć dwójkę dzieci, w życiu bym im tego nie zafundowala. Także widzisz, kwestia doświadczeń.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2019-07-25 o 10:56
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 11:07   #743
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Nie, mogli się na przykład urodzić na wsi jak ja albo być z małego miasta. Serio. Na wsiach też kiedyś mieszkało się w dwuizbowych drewnianych chałupach, ale od kilkudziesięciu lat to nie jest standard. Generalnie mamy tam domy, i to dość spore. Jest miejsce dla wszystkich, plus jest jeszcze podwórko i pomieszczenia gospodarcze. Znaczy się dużo miejsca. w dzieciństwie mieszkałam właśnie na takiej wsi, a potem w małym mieście. I tam też cała rodzina na dwóch pokojach nie była standardem. Były bloki, były mieszkania, ale większe. Tylko dwie koleżanki miałam, które tak mieszkały (ona z bratem w małym pokoju, rodzice w saolno-kuchni) i generalnie im współczułyśmy. Dopiero kiedy przeprowadziłam się do Warszawy, odkryłam, że są ludzie, którzy uważają cztery osoby mieszkające w mieszkaniu, które nie liczy nawet 40 metrów, za coś normalnego. I jeszcze wielu jest przekonanych, że ma taki wysoki standard, bo przecież są z dużego miasta, a nie ze wsi. Trochę śmiech.

I nie trzeba jechać do Stanów, bo nawet wg statystyk europejskich jesteśmy jednym z krajów, w których najmniej metrów kwadratowych przypada na łebka. Przebija nas tylko Rumunia i Łotwa. Możecie sobie sprawdzić w Eurostacie.

Nie wspominam nawet o badaniach, jak negatywnie ciasnota wpływa na psychikę i wywołuje niepokój oraz agresję, bo takich też jest mnóstwo.

A wracając jeszcze do chłopa z dwuizbowej drewnianej chałupy, to nawet on miał pod tym względem lepiej niż mieszkaniec mikromieszkania w bloku. Bo miał do dyspozycji przestrzenie dodatkowe w postaci pomieszczeń gospodarczych, podwórka, a jak chciał być sam, to mógł sobie choćby posiedzieć za stodołą.

Także mogłybyście się jeszcze zdziwić, co jest gdzie uważane za normalne. Dla mnie kiszenie się w mikromieszkaniach normalne nie jest.
No ok, ale tu mieszasz mieszkanie na wsi z mieszkaniem w wielkim mieście. Oczywiście, że można mieć wielkie domy na wsi, bo jest na to przestrzeń. W mieście jest ona bardzo mocno ograniczona, szczególnie jeśli chce się żyć w centrum.
I tu już trzeba po prostu zdecydować. Nie rozumiem narzucania komuś tego, jak powinno się żyć, jak jest godnie.
Dla jednego niegodne będzie mieszkanie 2-pokojowe w centrum miasta, a ja sobie nie wyobrażam mieszkania na wsi, gdzie sąsiad ma gospodarstwo i regularnie zalatuje mi obornikiem.
A znajdą się zwolennicy jednego i drugiego.
Dla mnie mniejsza przestrzeń oznacza też więcej czasu dla siebie, bo mam mniej do sprzątania, a sprzątać nienawidzę (jednocześnie nie znoszę też bałaganu). Więc dokladanie sobie metrów, żebym mogła pobyć na osobności (hmm, można równie dobrze wyjść na spacer do parku) i miała co sprzątać, to nie dla mnie.

Żeby nie było, nie mówię tu o skrajnościach, żeby mi zaraz nie zarzucić, że jak będę miała kawalerkę na 5 osób, to w ogóle malo sprzątania.
I też wolę mieć sytuację, gdzie każdy ma swój pokój.
Po prostu nie nazwałabym innego życia niegodnym, o ile nie jest to mieszkanie typu 40m2 na 4 osoby.

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87026075]Ja tez dzieliłam pokój z siostrą. Rodzice w drugim pokoju, kuchnia łączona z korytarzem. I dla mnie to był koszmar.
Obie z siostrą mamy ciężkie charaktery, kłótnie były dosłownie non stop. Do mojej wyprowadzki my się wręcz nienawidzilysmy. To samo z rodzicami, za mała przestrzeń, za dużo ludzi, łatwo o konflikt.
Teraz mieszkając osobno w końcu mam dobry kontakt zarówno z rodzicami jak i z siostrą. Możemy normalnie porozmawiać. Wtedy było to niemożliwe.


Gdybym miała mieć dwójkę dzieci, w życiu bym im tego nie zafundowala. Także widzisz, kwestia doświadczeń.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Z tym się zgodze. Chciałabym, żeby moje dzieci (jeśli będę miala więcej niż 1) miały osobne pokoje. Rozumiem chęć posiadania prywatności, sama ją posiadałam i uważam, że to się dziecku należy.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 11:25   #744
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Nie rozumiem narzucania komuś
A w jaki sposób ja Ci mogę coś narzucić, wyrażając swoją opinię w necie?

A samotność w parku w dużym mieście.... to chyba o 3 w nocy?

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87026075]Ja tez dzieliłam pokój z siostrą. Rodzice w drugim pokoju, kuchnia łączona z korytarzem. I dla mnie to był koszmar.
Obie z siostrą mamy ciężkie charaktery, kłótnie były dosłownie non stop. Do mojej wyprowadzki my się wręcz nienawidzilysmy. To samo z rodzicami, za mała przestrzeń, za dużo ludzi, łatwo o konflikt.
Teraz mieszkając osobno w końcu mam dobry kontakt zarówno z rodzicami jak i z siostrą. Możemy normalnie porozmawiać. Wtedy było to niemożliwe.


Gdybym miała mieć dwójkę dzieci, w życiu bym im tego nie zafundowala. Także widzisz, kwestia doświadczeń.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Nie Ty jedna.

Cytat:
Żyjemy z zatłoczonych miastach, jeździmy przepełnionymi autobusami, siedzimy w biurach w open space’ach, wiecznie skazani na czyjeś towarzystwo. Co z nami robi brak przestrzeni dla siebie? Według kanadyjskich naukowców mieszkańcy dużych miast częściej cierpią z powodu problemów psychicznych – o 21 proc. zwiększa się ryzyko zaburzeń lękowych, a o 39 proc. zaburzeń nastroju i depresji.
źródło: Zwierciadło
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 11:30   #745
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Nie powiedziałabym, że 2 pokoje na 4-osobową rodzinę to nie są godne warunki, ale że niebyt wygodne to owszem, a poza tym ogromnie konfliktogenne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 11:50   #746
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Ja z moją siostrą też nie miałam dobrych kontaktów i mieszkanie razem bywało trudne. Ale dzięki temu nauczyłam się cierpliwości i radzenia sobie z konfliktami. Ale tak jak pisałam... Nie uważam, że były to warunki pozbawiające godności. To już przesada, naprawdę. Ale może ja mam inną definicję godności po prostu... Większość ludzi, których znam, mieszkała w taki sposób i nikt jakoś nie ma pretensji do rodziców, że nie zapewnili mu własnego pokoju. Ja jestem zadowolona z tego, że moje "podstawowe" potrzeby były spełnione, a z każdej trudnej rzeczy starałam się uczyć czegoś nowego. Gdybym miała rodzić dzieci (ale nie planuję teraz na pewno) postarałabym się o większą przestrzeń najpierw i na pewno wiele rzeczy robiłabym inaczej. Ale wciąż nie powiem, że dzielenie pokoju z rodzeństwem pozbawia człowieka godności... Nawet jeśli dla własnego komfortu jest ograniczeniem. Widzę różnicę między komfortem, a godnością.
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 11:56   #747
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
A samotność w parku w dużym mieście.... to chyba o 3 w nocy?
Ja bez problemu w środku dnia znajduję puste ścieżki w parkach Wystarczy zejść z tych głównych na boczne i już nie ma tam prawie wcale ludzi.
Nie tylko na polu za stodołą na wsi można mieć ciszę i spokoj, serio.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 11:56   #748
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Ja nie znam nikogo, kto dzielił pokój w domu rodzinnym.

Dla mnie jeśli nie stać Cię na zapewnienie każdemu dziecku chociaż pokoju 2x2, to nie stać Cię na dziecko. To nie muszą być duże mieszkania, ale nawet w dużych miastach znajomi mieli po prostu wielopokojowe klitki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 12:02   #749
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ja nie znam nikogo, kto dzielił pokój w domu rodzinnym.

Dla mnie jeśli nie stać Cię na zapewnienie każdemu dziecku chociaż pokoju 2x2, to nie stać Cię na dziecko. To nie muszą być duże mieszkania, ale nawet w dużych miastach znajomi mieli po prostu wielopokojowe klitki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja znam, ale nie wiem, co to zmienia.
Można mieć mały dom lub normalny, ale bardzo dużą rodzinę.
Siostra mojej babci mieszkała na wsi w calkiem sporym domu, ale miała 7 dzieci. Ona + mąż. Jej matka tez z nimi mieszkala, jak żyła.
Żeby każdy miał swój pokoj, musiałoby ich być min. 9. A że jeszcze przecież salon, to 10.
Pokojów było bodajże 6. Wystarczyło i nikt nie narzekał. Tu się oczywiście dołożyło to, że byli w różnym wieku i część się szybko wyprowadzilo.
Ale sytuacja mieszkania rodzeństwa w 1 pokoju w domu rodzinnym nie jest niczym nadzwyczajnym.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 12:09   #750
Adorenka
Raczkowanie
 
Avatar Adorenka
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 76
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ja nie znam nikogo, kto dzielił pokój w domu rodzinnym.

Dla mnie jeśli nie stać Cię na zapewnienie każdemu dziecku chociaż pokoju 2x2, to nie stać Cię na dziecko. To nie muszą być duże mieszkania, ale nawet w dużych miastach znajomi mieli po prostu wielopokojowe klitki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nasz dom rodzinny to calkiem spory bliźniak, moja mlodsza o 9 lat siostra nie miala swojego pokoju, po prostu przejela moj gdy sie wyprowadzilam na studia. Technicznie mozna bylo go podzielic na dwie klitki 3x4 metry - tylko po co.
Adorenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-07-21 10:36:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.