Mam w rodzinie/pracy/towarzystwie partyjny beton - jak żyć? Wątek wsparcia.

[Mijanou]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89013614]O matko, Mijanou, naprawde wspolczuje. Tez bym miala zal do mamy. A przy takim obrazeniu chlopaka (meza?), w taki rasistowski sposob, sama bym z nim wyszla.[/QUOTE]

Wiesz, ona nie mówi tego, jak on jest (choć David nie mówi po polsku). Po prostu mam żal, bo ja jej zapowiedziałam, że żadnej więcej wigilii z Zarazą nie chcę spędzać, a matka nie umie tupnąć nogą i powiedzieć: "Przepraszam Cię, ale wigilię chcę spędzić tylko z córką". Bo przecież Zaraza by się poczuła dotknięta, bo ona samotna jest (ta, bardzo dziwne). Szkoda, że matka nie pomyśli, co ja czuję. "No bo ty, dziecko, tu nie mieszkasz i jak coś się dzieje to ona zawsze mi pomoże". Nieważne, że ja też jej pomagam, bo jak przyjadę albo z Davidem przyjadę to jej robimy zapasy wszystkiego do kolejnej wizyty. Żarcie do mrożenia też. Leki też. Tylko na bieżąco musi kupować świeże. A prywatnie, do dowolnego specjalisty moze latać odrzutowcem, gdyby wyraziła taką wolę i ile razy źle się poczuje.

[this_witch]

Napisane przez Mijanou

Wiesz, ona nie mówi tego, jak on jest (choć David nie mówi po polsku). Po prostu mam żal, bo ja jej zapowiedziałam, że żadnej więcej wigilii z Zarazą nie chcę spędzać, a matka nie umie tupnąć nogą i powiedzieć: "Przepraszam Cię, ale wigilię chcę spędzić tylko z córką". Bo przecież Zaraza by się poczuła dotknięta, bo ona samotna jest (ta, bardzo dziwne). Szkoda, że matka nie pomyśli, co ja czuję. "No bo ty, dziecko, tu nie mieszkasz i jak coś się dzieje to ona zawsze mi pomoże". Nieważne, że ja też jej pomagam, bo jak przyjadę albo z Davidem przyjadę to jej robimy zapasy wszystkiego do kolejnej wizyty. Żarcie do mrożenia też. Leki też. Tylko na bieżąco musi kupować świeże. A prywatnie, do dowolnego specjalisty moze latać odrzutowcem, gdyby wyraziła taką wolę i ile razy źle się poczuje.

Powiem szczerze, że byłoby mi mega przykro jakby moja mama wybierała spędzanie świąt z taką osobą, zamiast ze mną. Nie wiem jak można nie wybrać własnego dziecka. Nie dziwię Ci się, że źle się z tym czujesz.

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Napisane przez Mijanou

Wiesz, ona nie mówi tego, jak on jest (choć David nie mówi po polsku). Po prostu mam żal, bo ja jej zapowiedziałam, że żadnej więcej wigilii z Zarazą nie chcę spędzać, a matka nie umie tupnąć nogą i powiedzieć: "Przepraszam Cię, ale wigilię chcę spędzić tylko z córką". Bo przecież Zaraza by się poczuła dotknięta, bo ona samotna jest (ta, bardzo dziwne). Szkoda, że matka nie pomyśli, co ja czuję. "No bo ty, dziecko, tu nie mieszkasz i jak coś się dzieje to ona zawsze mi pomoże". Nieważne, że ja też jej pomagam, bo jak przyjadę albo z Davidem przyjadę to jej robimy zapasy wszystkiego do kolejnej wizyty. Żarcie do mrożenia też. Leki też. Tylko na bieżąco musi kupować świeże. A prywatnie, do dowolnego specjalisty moze latać odrzutowcem, gdyby wyraziła taką wolę i ile razy źle się poczuje.

Mija! Jakbyś o mojej pisała!
Zawsze ważne było, jak jej brat się przykład poczuje, a moje uczucia to jakby ich nie było.

Przykład pierwszy z brzegu. W czasach, kiedy jeszcze internety były w jednym domu na całą wieś, zepsuł nam się telewizor tuż przed świętami. Ojciec (rodzice są rozwiedzeni) wyciągnął zaskórniaki i kupił mi nowy na prezent. Nie jakiś wielki, normalny, przeciętny, ale cieszyłam się bardzo.
Tv postał 1 dzień. Następnego dnia przyjechał wujo z wieeeelkkim telewizorem. Taką grubą krową, która prądu żarła co godzinę tyle, co reszta mieszkania w tydzień. Bo on kupił sobie nowy, nowoczesny i szrot siostrze oddaje. Zamiast asertywnie podziękować, powiedzieć, że córka dostała nowy, taki nam wystarczy, to decyzją matki mój prezent wylądował w moim pokoju, a szrot stanął na honorowym miejscu w salonie. Wyglądało to kuriozalnie, wielka skrzynia dominującą mały pokoik.
Mój tv stał latami i się kurzył nieużywany, bo nie można było anteny podłączyć (nie wiem, nie znałam się, dzieckiem byłam). Było mi tak cholernie przykro, że do dzisiaj pamiętam wszystko ze szczegółami.

Mówiłam jej od razu, że to nie fair, że jesti skutno, że prezent, że jest lepszy od tego kubła, ale nie wolno było wymienić czy wyrzucić, bo WUJKOWI BĘDZIE PRZYKRO.

I takie samo podejście matula prezentowała przy niemal każdej sposobności.

Sorry, musiałam to wyrzucić. Niby brka kontaktu, ale boleć pewnie nie przestanie do końca życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patizm]

Ja nie wiem gdzie wy znajdujecie tych hiper fanatykow pisu- ja nie znam ani jednej osoby w moim otoczeniu ktora tak wielbi pis. Znam natomiast wielkich pisu przeciwnikow- jak sie cos wspomni to zlosc, czerwona twarz, az sie piana zaraz z ust zacznie toczyc. Dodam ze ja nie popieram pisu, moje poglady sa dosc specyficzne. Troche mnie bawi to jak osoby ktore nienawidza pisu za ich brak poszanowania dla innych ludzi i ich odmiennosci, sami nienawidza tak ze jakby mogli to spaliliby zywcem.

[Mijanou]

Napisane przez Patizm

Ja nie wiem gdzie wy znajdujecie tych hiper fanatykow pisu- ja nie znam ani jednej osoby w moim otoczeniu ktora tak wielbi pis. Znam natomiast wielkich pisu przeciwnikow- jak sie cos wspomni to zlosc, czerwona twarz, az sie piana zaraz z ust zacznie toczyc. Dodam ze ja nie popieram pisu, moje poglady sa dosc specyficzne. Troche mnie bawi to jak osoby ktore nienawidza pisu za ich brak poszanowania dla innych ludzi i ich odmiennosci, sami nienawidza tak ze jakby mogli to spaliliby zywcem.

Wiesz- wyznawcy (nie mylić z wyborcami) są po obu stronach. Wcale nie twierdzę, że jest inaczej. Tylko tych nie po stronie PiSu to ja akurat nie znam. Co nie znaczy, że nie istnieją.

[Jarek1999]

Jeśli mogę zabrać głos w dyskusji, zaciekawił mnie ten wątek, zwłaszcza wypowiedzi zauważyłem, że z każdym kolejnym rokiem (przynajmniej od 2015) jest coraz większa polaryzacja między wyborcami, a raczej "wyznawcami" poszczególnych partii, ale nie ma się co dziwić w dobie dzisiejszych mediów, można włączyć wiadomości w TVP i zobaczyć jak Polska rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatnio lub przełączyć na Fakty w TVN i pooglądać jak obecna władza prowadzi nas na skraj przepaści

W internecie na forach, grupach facebookowych itp. pojawia się dużo toczenia piany, wzajemnej wrogości a brak jest jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji i odrobiny zrozumienia dla drugiej strony.

[yoona]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89013498]o tego to jeszcze nie slyszalam, nawet bym sobie nie wyobrazila takiego argumentu



wątek perełkowy [/QUOTE]No dzisiaj padł, jak mąż przeżywał że wskoczył na drugi próg podatkowy i mu 30% pensji netto zabrali...brutto to nawet nie myślę ile

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Jarek1999

Jeśli mogę zabrać głos w dyskusji, zaciekawił mnie ten wątek, zwłaszcza wypowiedzi zauważyłem, że z każdym kolejnym rokiem (przynajmniej od 2015) jest coraz większa polaryzacja między wyborcami, a raczej "wyznawcami" poszczególnych partii, ale nie ma się co dziwić w dobie dzisiejszych mediów, można włączyć wiadomości w TVP i zobaczyć jak Polska rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatnio lub przełączyć na Fakty w TVN i pooglądać jak obecna władza prowadzi nas na skraj przepaści

W internecie na forach, grupach facebookowych itp. pojawia się dużo toczenia piany, wzajemnej wrogości a brak jest jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji i odrobiny zrozumienia dla drugiej strony.

Trochę lat żyję na tym świecie, życiem politycznym w kraju interesuję się od zawsze. W moim domu zawsze był to temat obecny i żywy.
Tak więc pamiętam upadek komuny i jej nędzę, absolutne początki III RP, wybory czerwcowe, Okrągły Stół i wszystko co było potem.
I mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że tak podłej, aroganckiej, bezczelnej, butnej, zakłamanej i szkodliwej władzy, jaka jest od 2015 r., wcześniej nie było. NIE BYŁO. Oni sami teraz są znacznie gorszą wersją siebie w porównianiu do czasów, kiedy rządzili pierwszy raz, czyli w latach 2005-07.

Nie dziwi mnie, że ludzie w moim wieku i starsi, którzy z takim trudem wygrzebywali ten grajdół z absolutnejgo szamba, odmawiali sobie wszystkiego, żyli większość życia w biedzie, a co najmniej w niedostatku, wściekają się na myśl, jak te obecne niszczycielskie łajdaki to wszystko trwonią, na wszystko plują i obracają w niwecz. Wymazują nas i wymazują to co wcześniej, a wzmacniają i hołubią, te swoje nowe 'elity' (kiboli, nazioli w postaci Bąkiewicza i 'dziennikarzy' tak prymitywnych, że aż trudno ująć to w jakiekolwiek normy).
Nie dziwię się, że można spotkać nie-wyznawcę pisu tak wściekłego, że aż pianę toczy z pyska. On jest w pozycji osoby, na której oczach ktoś dokonuje przestępstwa. Trudno zachować obojętność i zimną krew. Rozumiem to. We mnie obecna władza budzi również skrajne emocje. Takie, jakich nigdy wcześniej nie miałam na myśl o życiu publicznym. Mdli mnie jak słucham Kaczyńskiego, Ziobry, Suskiego, Czarnka, Przyłębskiej, Morawieckiego, Witek, Dudy i całej tej zgrai. Po prostu nie mogę na nich patrzeć.
Szkoda mi nas wszystkich, miłośników tej władzy też. Wszystkich nas wiozą na tym samym wózku, wszyscy dla nich znaczymy tyle samo, czyli nic. Oni chcą tylko kasy i władzy tak bardzo, jak nigdy nikt przed nimi. Zapłacimy za to każdą cenę. My, nie oni.

[staska_stasia]

O rodzinie to ja pisać nie chcę, ale rozbawiło mnie jak kiedyś miałam sprawę przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym klienta z urzędu. Sąd lubelski jest malutki, chyba 3 salki (przynajmniej ja tyle kojarzę, ale mam tam mało spraw), wspólny korytarz, tym korytarzem chodzą klienci, pełnomocnicy, sędziowie, pracownicy sądu itd. Czekając najpierw na sprawę, a potem podczas przerwy w czasie rozprawy miałam ochotę zapaść się pod ziemię, bo mój klient wychwalał pod niebiosa rządzącą partię. Był to też czas wzmożonych protestów w obronie sądów, więc nie omieszkał się wspomnieć, że tę całą czarno-fioletową kastę to trzeba byłoby rozgonić na cztery świata strony, bo to banda buców, arogantów i nierobów, a sprawiedliwości w sądzie nie ma i wyrok na 100% będzie ustawiony.
Ekhm... wyrok pozytywny. Potem powiedział, że na pewno słyszeli te jego teksty i się go przestraszyli

[michal100]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89014087]Trochę lat żyję na tym świecie, życiem politycznym w kraju interesuję się od zawsze. W moim domu zawsze był to temat obecny i żywy.
Tak więc pamiętam upadek komuny i jej nędzę, absolutne początki III RP, wybory czerwcowe, Okrągły Stół i wszystko co było potem.
I mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że tak podłej, aroganckiej, bezczelnej, butnej, zakłamanej i szkodliwej władzy, jaka jest od 2015 r., wcześniej nie było. NIE BYŁO. Oni sami teraz są znacznie gorszą wersją siebie w porównianiu do czasów, kiedy rządzili pierwszy raz, czyli w latach 2005-07.

Nie dziwi mnie, że ludzie w moim wieku i starsi, którzy z takim trudem wygrzebywali ten grajdół z absolutnejgo szamba, odmawiali sobie wszystkiego, żyli większość życia w biedzie, a co najmniej w niedostatku, wściekają się na myśl, jak te obecne niszczycielskie łajdaki to wszystko trwonią, na wszystko plują i obracają w niwecz. Wymazują nas i wymazują to co wcześniej, a wzmacniają i hołubią, te swoje nowe 'elity' (kiboli, nazioli w postaci Bąkiewicza i 'dziennikarzy' tak prymitywnych, że aż trudno ująć to w jakiekolwiek normy).
Nie dziwię się, że można spotkać nie-wyznawcę pisu tak wściekłego, że aż pianę toczy z pyska. On jest w pozycji osoby, na której oczach ktoś dokonuje przestępstwa. Trudno zachować obojętność i zimną krew. Rozumiem to. We mnie obecna władza budzi również skrajne emocje. Takie, jakich nigdy wcześniej nie miałam na myśl o życiu publicznym. Mdli mnie jak słucham Kaczyńskiego, Ziobry, Suskiego, Czarnka, Przyłębskiej, Morawieckiego, Witek, Dudy i całej tej zgrai. Po prostu nie mogę na nich patrzeć.
Szkoda mi nas wszystkich, miłośników tej władzy też. Wszystkich nas wiozą na tym samym wózku, wszyscy dla nich znaczymy tyle samo, czyli nic. Oni chcą tylko kasy i władzy tak bardzo, jak nigdy nikt przed nimi. Zapłacimy za to każdą cenę. My, nie oni.[/QUOTE]

BYŁ.
Nie wiem czemu z takim uporem maniaka nie chcesz pamiętać albo celowo pomijasz najbardziej w historii III RP złodziejski,skorumpowany, głupi i sterowany przez inne mocarstwa polski rząd.Niesławna koalicja AWS - UW firmowana przez Buzka,ale realnie zarządzana przez Krzaklewskiego do spółki z Balcerowiczem.Cztery kompletnie nieudolnie przeprowadzone reformy kraju,zbójecka prywatyzacja TPSA i PZU,które po latach zakończyły się dla kraju potężnymi stratami wizerunkowymi i finansowymi (odszkodowania m.in. dla Rafako poszły w miliony i to nie złotych),a podsumowaniem niech będzie takie podziękowanie od wyborców,że partie rządowe nie zdołały się nawet załapać do sejmu następnej kadencji a Miller z ferajną zdobył w 2001r. w wyborach ponad 40% poparcia.Tylko wtedy w rządzie byli tacy "fachowcy" jak: Szyszko,Czarnecki,Handke, Wąsacz,Suchocka,Pałubicki , Kropiwnicki czy Syryjczyk,który wszem i wobec chwalił się ile to połączeń kolejowych zlikwidował,które to potem każdy następny rząd mozolnie odbudowywał,bo jednak okazało się,że bez połączeń kolejowych mniejsze miasta będą miały jeszcze ciężej niż mają.
Nawet PiS tych frajerów nie przelicytuje choćby bardzo chciał.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez michal100

BYŁ.
Nie wiem czemu z takim uporem maniaka nie chcesz pamiętać albo celowo pomijasz najbardziej w historii III RP złodziejski,skorumpowany, głupi i sterowany przez inne mocarstwa polski rząd.Niesławna koalicja AWS - UW firmowana przez Buzka,ale realnie zarządzana przez Krzaklewskiego do spółki z Balcerowiczem.Cztery kompletnie nieudolnie przeprowadzone reformy kraju,zbójecka prywatyzacja TPSA i PZU,które po latach zakończyły się dla kraju potężnymi stratami wizerunkowymi i finansowymi (odszkodowania m.in. dla Rafako poszły w miliony i to nie złotych),a podsumowaniem niech będzie takie podziękowanie od wyborców,że partie rządowe nie zdołały się nawet załapać do sejmu następnej kadencji a Miller z ferajną zdobył w 2001r. w wyborach ponad 40% poparcia.Tylko wtedy w rządzie byli tacy "fachowcy" jak: Szyszko,Czarnecki,Handke, Wąsacz,Suchocka,Pałubicki czy Kropiwnicki.
Nawet PiS tych frajerów nie przelicytuje choćby bardzo chciał.

Niczego nie przemilczam ani celowo, ani bezcelowo. Po prostu najwyraźniej mam inne zdanie o rządzie Buzka niż Ty. Istnieje taka możliwość ?

Rząd prof. Buzka uważam za jeden ze skuteczniejszych jakie miała III RP. Jego reformy oceniam jako udane.
On jako jedyny próbował rozwiązać problem nierentownych kopalni chociażby. Podejmował niewygodne, niepopularne decyzje. Część z jego reform zresztą ci co przyszli później odkręcili, zniekształcili, wypaczyli ze strachu przed gniewem suwerena np. górników czy lekarzy.
Krzaklewski to był idiota, ale później historia Polski poznała znacznie gorszych. W przeszłości nie było różowo, czasem tak okropnie, że też się załamywało ręce. Kanalie w polskiej polityce to żadna nowość, czasem aż się przecierało oczy ze zdumienia co jakieś indywiduum robi w życiu publicznym. Polska scena polityczna to szlam nie od wczoraj i nie zamierzam tego bronić.
Ale potem nastał PiS wersja 2.0 i osiągnięto zupełnie nowy poziom politycznej bandyterki.

Wiem, że teraz wszyscy krytykańci Balcerowicza są najmądrzejsi, w końcu na wyprowadzaniu kraju z postoscjalistycznej zapaści i kompletnej degrengolady, zjedli zęby. Wszystko by zrobili lepiej niż on, pech chciał, że urodzili za późno. Wiadomo.
Balcerowicz przeprowadził reformy brutalnie, bezlitośnie, moje pokolenie i starsze dostały najmocniej po tyłkach. I choćby dlatego tak żal patrzeć, jak ta pisiurska banda rozwala ten wysiłek w drobny mak. Cała ta mordęga jak psu w dupę i za chwilę powrót do punktu wyjścia. Miłej zabawy dla kolejnych pokoleń, ja już przynajmniej wiem jak to smakuje.
A Miller po Buzku dostał 40%, bo jak sam przyznał, mocno przesadzał w kampanii i dramatyzował na temat rzekomych spustoszeń jakie zostawił po sobie Buzek. Pamiętam jak dziś kiedy to mówił, wtedy pierwszy raz pomyślałam, że to rasowa kanalia.
Moja opinia, nie trzeba się zgadzać, nie życzę sobie żebyś mi zarzucał złą wolę i manipulację. Nie mam takiego celu ani chęci. Nie mierz innych swoją miarą i zrozum wreszcie, że jak ktoś krytykuje PiS, to nie krytykuje Ciebie ani Polski.
EOT

[Mijanou]

Napisane przez this_witch

Powiem szczerze, że byłoby mi mega przykro jakby moja mama wybierała spędzanie świąt z taką osobą, zamiast ze mną. Nie wiem jak można nie wybrać własnego dziecka. Nie dziwię Ci się, że źle się z tym czujesz.

Cholernie mi z tym źle. Wybitnie.
No ale nic na to nie poradzę. Z drugiej strony jestem zadowolona, że nie muszę tego znosić na co dzień i nie muszę tego oglądać. Mam swoje życie, daleko od rodziny i żyję, jak chcę. W sumie źle mi z tym tylkow okresie około Bożonarodzeniowym, bo to powinien być czas rodzinnej miłości, radości, wzajemnego wybaczenia i zrozumienia. No nic. Moje święta będą piękne, a one niech się wzajemnie kiszą w PiSowkim sosie i wzajemnie nakręcają.

[michal100]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89014351]Niczego nie przemilczam ani celowo, ani bezcelowo. Po prostu najwyraźniej mam inne zdanie o rządzie Buzka niż Ty. Istnieje taka możliwość ?

Rząd prof. Buzka uważam za jeden ze skuteczniejszych jakie miała III RP. Jego reformy oceniam jako udane.
On jako jedyny próbował rozwiązać problem nierentownych kopalni chociażby. Podejmował niewygodne, niepopularne decyzje. Część z jego reform zresztą ci co przyszli później odkręcili, zniekształcili, wypaczyli ze strachu przed gniewem suwerena np. górników czy lekarzy.
Krzaklewski to był idiota, ale później historia Polski poznała znacznie gorszych. W przeszłości nie było różowo, czasem tak okropnie, że też się załamywało ręce. Kanalie w polskiej polityce to żadna nowość, czasem aż się przecierało oczy ze zdumienia co jakieś indywiduum robi w życiu publicznym. Polska scena polityczna to szlam nie od wczoraj i nie zamierzam tego bronić.
Ale potem nastał PiS wersja 2.0 i osiągnięto zupełnie nowy poziom politycznej bandyterki.

Wiem, że teraz wszyscy krytykańci Balcerowicza są najmądrzejsi, w końcu na wyprowadzaniu kraju z postoscjalistycznej zapaści i kompletnej degrengolady, zjedli zęby. Wszystko by zrobili lepiej niż on, pech chciał, że urodzili za późno. Wiadomo.
Balcerowicz przeprowadził reformy brutalnie, bezlitośnie, moje pokolenie i starsze dostały najmocniej po tyłkach. I choćby dlatego tak żal patrzeć, jak ta pisiurska banda rozwala ten wysiłek w drobny mak. Cała ta mordęga jak psu w dupę i za chwilę powrót do punktu wyjścia. Miłej zabawy dla kolejnych pokoleń, ja już przynajmniej wiem jak to smakuje.
A Miller po Buzku dostał 40%, bo jak sam przyznał, mocno przesadzał w kampanii i dramatyzował na temat rzekomych spustoszeń jakie zostawił po sobie Buzek. Pamiętam jak dziś kiedy to mówił, wtedy pierwszy raz pomyślałam, że to rasowa kanalia.
Moja opinia, nie trzeba się zgadzać, nie życzę sobie żebyś mi zarzucał złą wolę i manipulację. Nie mam takiego celu ani chęci. Nie mierz innych swoją miarą i zrozum wreszcie, że jak ktoś krytykuje PiS, to nie krytykuje Ciebie ani Polski.
EOT[/QUOTE]

Ty również nie mierz swoją.To,że Tobie tak ten Kaczor przeszkadza ani nie ziębi ani grzeje.Ja mam i jego i następców głęboko w poważaniu.Zresztą o czym mowa - wskaż choć jeden rząd,który ktokolwiek wspomina z nostalgią i popiera większość działań - nie ma takiego.Był i jest w III RP tylko 1 polityk,który autentycznie miał tak wysokie poparcie jakie miał i jest bardzo dobrze wspominany przez społeczeństwo - Prezydent Kwaśniewski w latach urzędowania - jakby się dało miałby trzecią i kolejną kadencję w kieszeni.Ani przed nim ani tym bardziej po nim nie mieliśmy na najwyższym stanowisku takiego fachowca jak on i jeszcze długo mieć nie będziemy.Dzięki Bogu,że trochę zablokował tych poronionych reformatorów od Mańka z "S",bo by kraj nam całkiem rozp***lili fachowcy za dychę.
Która z reform była udana?
Administracji?Miało bć mniej urzędników,bo województwa zabrali średnim miastom.A co wyszło?POwiaty z jeszcze większą liczbą etetów + jeszcze taki dziwny twór jak delegatura UW.Po co? Żeby broń boże nie zwolnić urzędników z dawnych województw.Baaardzo udana reforma - nie ma co.
Może edukacja?Tutaj wystarczy tylko przypomnieć jakie gromy spadły na PiS jak zlikwidował gimnazja i odwrócić sytuację.Nihil novi,Broniarz z nauczycielami tak samo protestowali tylko,że wtedy chodziło o utrzymanie systemu 8+4. Następny majstersztyk.
Jedziemy dalej - zdrowie.Geniusze od Balcerowicza uznali,że trzeba reformować tak jak on gospodarkę służbę zdrowia.Po co 1 urząd centralny skoro można zrobić 16 i kręcić jeszcze większe lody na tym i zatrudnić jeszcze więcej nikomu nie potrzebnych urzędników - normalnie oszczędności aż biły po oczach.
I na koniec OFE. Tutaj częściowo mogę się zgodzić,że następcy rozwodnili reformę,ale tylko tu.Choć nie uważam,że pozwolenie prwatnym funduszum zagranicznym na zarabianie bez ryzyka było działaniem dobrym dla obywateli.Natomiast tego barana,który Buzkowi podpowiedział frazę o tych palmach na emeryturze to bym na jego miejscu powiesił na pierwszej latarni.
Ja bym nie bardzo wierzył Millerowi w cokolwiek powie,bo on nawet jak mówi prawdę to kłamie,to stary aparatczyk partyjny jeszcze w Moskwie wyszkolony,z kilometra cuchnie fałszem.
Co do Balcerowicza popełniasz jeden kardynalny błąd - nie on reformował - on był twarzą.Reformował Jeffrey Sachs z ekipą,a później ewidentnie stwierdził,że przeszarżowali i popełnili ewidentne błędy za co przepraszał.Balcerowicz na to się do tej pory nie zdobył.
Ja mam swoją opinię - Ty swoją i jest ok

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez michal100

Ja mam swoją opinię - Ty swoją i jest ok

Oczywiście. Pozdrawiam Cię

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Finlora

Moja koleżanka głosowała na prezydenta mojego miasta tylko dlatego, że był przystojny A gamoń jest straszny i miasto pod jego rządami to jedna wielka tragedia.

Przed ostatnimi wyborami prezydenckimi siedziałam sobie kiedyś na ławeczce, dosiadła się starsza pani i mówiła coś, że mnie tu widuje, i o wyborach, na kogo będę głosować. Obok nas był słup z plakatami. Mówiła, że może jeden, bo to mądry człowiek, a może drugi, też mądry człowiek. Jak doszło do Bosaka, to powiedziała, że ona na Bosaka to nie, bo wie pani, prezydent to się musi prezentować jakoś, jakoś wyglądać, a on to nie.

[chimay]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89015473]Przed ostatnimi wyborami prezydenckimi siedziałam sobie kiedyś na ławeczce, dosiadła się starsza pani i mówiła coś, że mnie tu widuje, i o wyborach, na kogo będę głosować. Obok nas był słup z plakatami. Mówiła, że może jeden, bo to mądry człowiek, a może drugi, też mądry człowiek. Jak doszło do Bosaka, to powiedziała, że ona na Bosaka to nie, bo wie pani, prezydent to się musi prezentować jakoś, jakoś wyglądać, a on to nie.[/QUOTE]

Mnie kiedyś oburzało, jak mój nauczyciel historii, człowiek o dość cynicznym poglądzie na świat, mówił z przekąsem, że kobiety głosują na tych, co im się podobają. Niestety w niektórych przypadkach tak jest.

[Finlora]

Napisane przez chimay

Mnie kiedyś oburzało, jak mój nauczyciel historii, człowiek o dość cynicznym poglądzie na świat, mówił z przekąsem, że kobiety głosują na tych, co im się podobają. Niestety w niektórych przypadkach tak jest.

To gdzie te były kobiety, kiedy wygrywał Adrian??

[Elliott_2020]

Napisane przez Finlora

To gdzie te były kobiety, kiedy wygrywał Adrian??

Znam kobiety (i to w miarę młode), które uważają Adriana za przystojniaka. Dla mnie on jest przykładem męskiej antyatrajcyjności.

[Snowdrop_]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89015473]Przed ostatnimi wyborami prezydenckimi siedziałam sobie kiedyś na ławeczce, dosiadła się starsza pani i mówiła coś, że mnie tu widuje, i o wyborach, na kogo będę głosować. Obok nas był słup z plakatami. Mówiła, że może jeden, bo to mądry człowiek, a może drugi, też mądry człowiek. Jak doszło do Bosaka, to powiedziała, że ona na Bosaka to nie, bo wie pani, prezydent to się musi prezentować jakoś, jakoś wyglądać, a on to nie.[/QUOTE]Dla mnie Bosak przygotowany do wystąpień jest przystojniejszy niż Duda i Trzaskowski (jeden to taki rolnik z pola, a drugi plastikowy goguś)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Snowdrop_

Dla mnie Bosak przygotowany do wystąpień jest przystojniejszy niż Duda i Trzaskowski (jeden to taki rolnik z pola, a drugi plastikowy goguś)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie potrafie patrzec przez pryzmat ''przystojnosci'' na kogos, kto ma takie poglady.

[Snowdrop_]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89016151]Ja nie potrafie patrzec przez pryzmat ''przystojnosci'' na kogos, kto ma takie poglady.[/QUOTE]Ja z nim też bym się nie dogadała, ale mówiąc tylko o wyglądzie kandydatów no to tak uważam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez Snowdrop_

Dla mnie Bosak przygotowany do wystąpień jest przystojniejszy niż Duda i Trzaskowski (jeden to taki rolnik z pola, a drugi plastikowy goguś)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Finlora

To gdzie te były kobiety, kiedy wygrywał Adrian??

Odpowiedź jest prosta: atrakcyjność to pojęcie bardzo względne. Nie wątpię, że są kobiety uważające Dudę za atrakcyjnego. Skoro Korwin-Mikke ma swoje fanki, to dlaczego komuś by się Duda miał nie podobać.

[MiamiGlow]

Napisane przez Mijanou

Wiesz- wyznawcy (nie mylić z wyborcami) są po obu stronach. Wcale nie twierdzę, że jest inaczej. Tylko tych nie po stronie PiSu to ja akurat nie znam. Co nie znaczy, że nie istnieją.

Ja znam osobę, która jak ogląda wiadomości TVN albo debaty polityków to do telewizora wyzywa. Na przykład ktoś z pisu coś powie i w reakcji leci "ty ku***". To ktoś z bliskiej rodziny i jest to dla mnie przykre, bo nie umiem zupełnie z nim rozmawiać o niczym. Wydaje mi się, że tym ludziom nawet nie chodzi o politykę. Mają w sobie dużo złości i frustracji i nijakie, nudne życie i tak odreagowują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89016151]Ja nie potrafie patrzec przez pryzmat ''przystojnosci'' na kogos, kto ma takie poglady.[/QUOTE]Tak samo. Osoby o takim światopoglądzie są dla mnie aseksualne i w ogóle nie rozpatrywane w w kategorii facet a co dopiero atrakcyjny. Bosak ma zresztą taką przenno-buraczaną urodę.
Niewielu w ogóle mamy atrakcyjnych mężczyzn w polityce, więc głosowanie po atrakcyjności odpada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LanaFlo20]

Wszyscy piszą tu o złych wyznawcach PiSu i Konfederacji a ja pożalę się na antypisowców. Mam w pracy takiego kolegę z obsesją na punkcie jazdy po PiS-ie. W każdej sytuacji, w czasie każdego spotkania/zebrania na Teamsie/telekonferencji musi walnąć jakimś politycznym tematem. A to, że Kaczyński nie ma żony, a to że jest niski, a to, że Obajtek/Pawłowicz/Przyłębska itd.


Te jego żarty są tak czerstwe, że nawet kierownictwo, którego nie podejrzewam o sympatie pisowskie jest zażenowane poziomem. Omawiamy jakieś ważne służbowe sprawy a ten wyskakuje z Kaczyńskim. I zastanawiam się jaki proces myślowy musi u niego zachodzić, żeby akurat w danym momencie wyskoczyć z jakąś polityczną aluzją. Unikam go, bo zaraz wziąłby mnie na polityczny ostrzał, a ostatnie czego bym chciała to awantur o politykę w pracy. Niektórym ludziom odbiło.

[Alekto123]

Napisane przez chimay

Mnie kiedyś oburzało, jak mój nauczyciel historii, człowiek o dość cynicznym poglądzie na świat, mówił z przekąsem, że kobiety głosują na tych, co im się podobają. Niestety w niektórych przypadkach tak jest.

Jeśli nie narzekał też na facetów, to szowinizm. Albowiem jestem pewna, że każdy facet przeprowadza super głęboką analizę naukową przed każdymi wyborami i tylko kobiety mogą mieć płytkie powody dlaczego na kogoś głosują.

[ladylajla]

Bosak to po prostu bejbifejs, zresztą jak i Hołownia

Napisane przez MiamiGlow

Ja znam osobę, która jak ogląda wiadomości TVN albo debaty polityków to do telewizora wyzywa. Na przykład ktoś z pisu coś powie i w reakcji leci "ty ku***". To ktoś z bliskiej rodziny i jest to dla mnie przykre, bo nie umiem zupełnie z nim rozmawiać o niczym. Wydaje mi się, że tym ludziom nawet nie chodzi o politykę. Mają w sobie dużo złości i frustracji i nijakie, nudne życie i tak odreagowują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obserwuję podobne zachowanie, tylko stacja inna.

Zresztą z telewizją w moim domu to w ogóle głębszy temat, bo moi rodzice przyznają, że tvp przegina i generalnie propaganda i oczywiście ich się nie da tak łatwo w bambuko zrobić, ale tv cały czas włączone i jak coś im chcę powiedzieć, to nieprawda, bo w telewizji by powiedzieli, albo wiesz pewnie z der onet.
To taka strefa komfortu, bo z bardziej wiarygodnego źródła dowiedzieliby się może czegoś, czego nie chcą wiedzieć i to mogłoby być bolesne.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez NocnaWiedma

Tak samo. Osoby o takim światopoglądzie są dla mnie aseksualne i w ogóle nie rozpatrywane w w kategorii facet a co dopiero atrakcyjny. Bosak ma zresztą taką przenno-buraczaną urodę.
Niewielu w ogóle mamy atrakcyjnych mężczyzn w polityce, więc głosowanie po atrakcyjności odpada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się przyznam, że jak pierwszy raz mi w tv mignął Patryk Jaki ( w wersji z zarostem!) to stwierdziłam, że w końcu jakiś odrobinę przyjemny dla oka. Ale potem posłuchałam, poczytalam co on wygaduje i... wszystko mi opadlo.

Bosaka gębą mi obrzydla, bo on z moich rejonów i dawno temu prowadzil bardzo agresywna kampanie wyborcza- miał ksywę "plakaciarz" bo całe miasto było dosłownie za.srane jego podobiną. Cos strasznego. Kasa mu ktoś ostro sygnał na start w politykę.

[I am Rock]

Napisane przez Jarek1999

Jeśli mogę zabrać głos w dyskusji, zaciekawił mnie ten wątek, zwłaszcza wypowiedzi zauważyłem, że z każdym kolejnym rokiem (przynajmniej od 2015) jest coraz większa polaryzacja między wyborcami, a raczej "wyznawcami" poszczególnych partii, ale nie ma się co dziwić w dobie dzisiejszych mediów, można włączyć wiadomości w TVP i zobaczyć jak Polska rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatnio lub przełączyć na Fakty w TVN i pooglądać jak obecna władza prowadzi nas na skraj przepaści

W internecie na forach, grupach facebookowych itp. pojawia się dużo toczenia piany, wzajemnej wrogości a brak jest jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji i odrobiny zrozumienia dla drugiej strony.

Jednakowoż PiS wygrał, jadąc na haśle "Polska w ruinie".
To ulubione hasło mojej koleżanki, wyznawczyni PiS-u i nadaremno usiłowałam jej przetłumaczyć, że skoro Polska była w ruinie, to skąd wzięli na pięćsetplusy rozdawane hojną ręką.

A w ogóle to ja też na "tamtych" głosowałam? Zgroza.
Chyba ze 3 tygodnie ze mną nie rozmawiała za złości.