Macierzyństwo - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-04-02, 18:21   #1
Milana_90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 3

Macierzyństwo


Mam dylemat. Wiem że nikt na żadnym forum za mnie nie zdecyduje, ale siedzi tu wiele kobiet i chciałabym poznać Wasze zdanie.

Mianowicie chciałabym mieć dziecko za jakiś czas. Z tym, że nie wyobrażam sobie bycia zależną od męża (teraz jeszcze chłopaka). Boję się, że jak zajmę się dzieckiem to będę miała trudności z powrotem na rynek pracy, albo że kiedyś się rozwiedziemy i zostanę z niczym. Nie zakładam tego scenariusza, ale różnie bywa. Uważam też że koszt niani (2-3 tysiące) złotych to spory wydatek ponieważ spłacamy hipotekę na 350 tys. zł, poza tym nie zostawiłabym mieszkania obcej jakby nie było osobie. Jeśli ktoś by mnie zapytał czy jestem gotowa zrezygnować z pracy po to żeby mieć dziecko, powiedziałabym że nie. Po pierwsze przez długi czas pracowałam na to żeby być tu gdzie jestem i planuję się dalej rozwijać. Po drugie cenię sobie niezależność, nawet jeśli chłopak mnie kocha to nie chcę żebym musiała mu się tłumaczyć ze swoich wydatków. No i jak napisałam, nigdy nie ma pewności czy będziemy razem do końca życia. Czy mając takie obawy powinnam w ogóle myśleć o macierzyństwie? Bardzo chciałabym dziecko, ale nie jestem gotowa zrezygnować z siebie, ze swoich planów.
Milana_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-02, 18:59   #2
ssnn
Rozeznanie
 
Avatar ssnn
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
Dot.: Macierzyństwo

Potrzeba rozwoju i niezależności brzmią rozsądnie i można szukać rozwiązania, ale skoro łatwiej byś zniosła powierzenie dziecka niani, aniżeli wpuszczenie jej do mieszkania, to myślę, że masz jeszcze nad czym rozmyślać.
ssnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-02, 19:03   #3
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez Milana_90 Pokaż wiadomość
Mam dylemat. Wiem że nikt na żadnym forum za mnie nie zdecyduje, ale siedzi tu wiele kobiet i chciałabym poznać Wasze zdanie.

Mianowicie chciałabym mieć dziecko za jakiś czas. Z tym, że nie wyobrażam sobie bycia zależną od męża (teraz jeszcze chłopaka). Boję się, że jak zajmę się dzieckiem to będę miała trudności z powrotem na rynek pracy, albo że kiedyś się rozwiedziemy i zostanę z niczym. Nie zakładam tego scenariusza, ale różnie bywa. Uważam też że koszt niani (2-3 tysiące) złotych to spory wydatek ponieważ spłacamy hipotekę na 350 tys. zł, poza tym nie zostawiłabym mieszkania obcej jakby nie było osobie. Jeśli ktoś by mnie zapytał czy jestem gotowa zrezygnować z pracy po to żeby mieć dziecko, powiedziałabym że nie. Po pierwsze przez długi czas pracowałam na to żeby być tu gdzie jestem i planuję się dalej rozwijać. Po drugie cenię sobie niezależność, nawet jeśli chłopak mnie kocha to nie chcę żebym musiała mu się tłumaczyć ze swoich wydatków. No i jak napisałam, nigdy nie ma pewności czy będziemy razem do końca życia. Czy mając takie obawy powinnam w ogóle myśleć o macierzyństwie? Bardzo chciałabym dziecko, ale nie jestem gotowa zrezygnować z siebie, ze swoich planów.
są żłobki, można w nich umieścić dziecko 20 tygodniowe.

Rozmawiałaś o swoich wątpliwościach z partnerem, może to on chciałby spędzić z dzieckiem więcej czasu i pójść na wychowawczy.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-02, 20:01   #4
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Macierzyństwo

Po 1. Możecie się rozstać niezależnie od tego czy będziecie mieli dziecko czy nie.

Po 2. Nie musisz zrezygnować z siebie jeśli będziesz matka.

Po 3. Nie musisz "siedziec" z dzieckiem niewiadomo ile i być zależna od partnera. On też może przecież zajmować się dzieckiem.

Po 4. Skoro póki co masz tyle wątpliwości nie musisz być matka. To naprawdę nie jest obowiązkiem każdej kobiety.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-02, 20:11   #5
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Macierzyństwo

Życie to sztuka kompromisu. Nie można zjeść ciasta i mieć ciastko.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-02, 20:44   #6
Agataa_S
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 548
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Życie to sztuka kompromisu. Nie można zjeść ciasta i mieć ciastko.



Lepiej bym tego nie ujęła.
Agataa_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-02, 20:59   #7
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez Milana_90 Pokaż wiadomość
Mam dylemat. Wiem że nikt na żadnym forum za mnie nie zdecyduje, ale siedzi tu wiele kobiet i chciałabym poznać Wasze zdanie.

Mianowicie chciałabym mieć dziecko za jakiś czas. Z tym, że nie wyobrażam sobie bycia zależną od męża (teraz jeszcze chłopaka).
O ile jesteś zdrowa i pełnosprawna, taka zależność jest jedynie twoją decyzją
Cytat:
Boję się, że jak zajmę się dzieckiem to będę miała trudności z powrotem na rynek pracy, albo że kiedyś się rozwiedziemy i zostanę z niczym. Nie zakładam tego scenariusza, ale różnie bywa.
To nie zajmuj się dzieckiem w pojedynkę. Dziecko ma ojca + są żłobki. Rynek pracy jest bardzo chłonny i nawet jeśli po urlopie macierzyńskim nie będziesz mogła wrócić, to możesz pracować chociażby w Lidlu na kasie, żeby zachować niezależność.
Po ewentualnym rozwodzie nie wiem dlaczego miałabyś zostawać z niczym Masz dwie opcje:
1) Standardowa ze wspólnotą majątkową, gdzie przy rozwodzie majątek wspólny (nabyty podczas trwania małżeństwa) dzieli się między małżonków
2) Z rozdzielnością majątkową, gdzie jeśli po rozwodzie zostaniesz z niczym, to głównie dlatego, że sama o siebie nie zadbałaś.
Cytat:
Uważam też że koszt niani (2-3 tysiące) złotych to spory wydatek ponieważ spłacamy hipotekę na 350 tys. zł, poza tym nie zostawiłabym mieszkania obcej jakby nie było osobie.
Mieszkania byś nie zostawiła, a dziecko tak? Zastanów się jeszcze nad opcją zaprowadzania dziecka do niani w takim razie.
Cytat:
Jeśli ktoś by mnie zapytał czy jestem gotowa zrezygnować z pracy po to żeby mieć dziecko, powiedziałabym że nie. Po pierwsze przez długi czas pracowałam na to żeby być tu gdzie jestem i planuję się dalej rozwijać.
A czy to miejsce, w którym jesteś, to jakieś janusze biznesu, które cię wywalą z pracy po kilku miesiącach macierzyńskiego? Jeśli tak, to dlaczego w ogóle chcesz tam być i się właśnie tam rozwijać?
Cytat:
Po drugie cenię sobie niezależność, nawet jeśli chłopak mnie kocha to nie chcę żebym musiała mu się tłumaczyć ze swoich wydatków.
To nie wydawaj jego pieniędzy. Niezależnie od tego czy masz dziecko czy nie, własne pieniądze mieć możesz. A jeśli weźmiecie ślub bez intercyzy, to pieniądze są wspólne, a nie tylko tego, kto je zarabia. Wówczas wydzielanie kieszonkowego i czy wymaganie sprawozdań z wydatków nazywa się przemocą ekonomiczną.
Cytat:
No i jak napisałam, nigdy nie ma pewności czy będziemy razem do końca życia. Czy mając takie obawy powinnam w ogóle myśleć o macierzyństwie? Bardzo chciałabym dziecko, ale nie jestem gotowa zrezygnować z siebie, ze swoich planów.
A o ma to bycie razem do końca życia do decyzji o dziecku? Można wychowywać dziecko nie będąc razem.

Czy mając takie obawy powinnaś myśleć o dziecku? Jak dla mnie to jest dziwne pytanie. Zastanawianie się nad tymi kwestiami to zwykła rozwaga i planowanie, natomiast uważam, że dochodzisz czasem do dziwnych wniosków.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-04-02, 22:31   #8
yenneferven
Raczkowanie
 
Avatar yenneferven
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 31
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez pfffh Pokaż wiadomość
Po 1. Możecie się rozstać niezależnie od tego czy będziecie mieli dziecko czy nie.

Po 2. Nie musisz zrezygnować z siebie jeśli będziesz matka.

Po 3. Nie musisz "siedziec" z dzieckiem niewiadomo ile i być zależna od partnera. On też może przecież zajmować się dzieckiem.

Po 4. Skoro póki co masz tyle wątpliwości nie musisz być matka. To naprawdę nie jest obowiązkiem każdej kobiety.
I nawet to siedzenie w domu nie musi oznaczać wykluczenia z rynku pracy. Tak jak już pisałyście są żłobki i ojciec dziecka, a do tego różne możliwości np. praca zdalna, część etatu etc.
yenneferven jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-02, 23:53   #9
Krasny99
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 84
Dot.: Macierzyństwo

Przeczytałem cały wątek i odnoszę wrażenie (może mylne) że autorka chciała by mieć dziecko z byle kim byle by je mieć i teraz kombinuje jak później je samotnie wychować. Sorry ale tak ten temat wygląda.


Nie spotkałem się nigdy z czymś takim (choć mam świadomość że mało widziałem) że kobieta która jest w szczęśliwym związku z jakimś facetem i chce z nim zakładać rodzinę zastanawia się nad tym co zrobi jak facet ją zostawi, albo ona faceta.
Raczej spotykałem się ze zbyt optymistycznymi marzeniami niż ze stwierdzeniami że nikogo nie można być pewnym.



Ok praca i kariera to inny temat ale da się wszystko pogodzić jeśli się chce, ale to że masz autorko faceta a sama snujesz plany na temat potomstwa zamiast rozmawiać z nim o kwestiach wychowawczych/czasowych itd jest już dziwne.


Jeśli masz faceta którego nie jesteś choćby w 1% pewna to odpuść sobie dzieci, przynajmniej na razie. I tak wiem że nikogo nie można być pewnym w 100% ale to są jednak zdarzenia losowe których raczej nikt normalny na pierwszy plan pod uwagę nie bierze.


Idąc tym tokiem myślenia równie dobrze można umrzeć przy porodzie (czego nie życzę żadnej dziewczynie) a jednak o tym nikt nie myśli a Ty autorko myślisz o rzeczach które przy odrobinie chęci można bez problemowo rozwiązać.
Krasny99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 00:05   #10
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez ssnn Pokaż wiadomość
Potrzeba rozwoju i niezależności brzmią rozsądnie i można szukać rozwiązania, ale skoro łatwiej byś zniosła powierzenie dziecka niani, aniżeli wpuszczenie jej do mieszkania, to myślę, że masz jeszcze nad czym rozmyślać.
To mnie rozwaliło. Autorka się nie boi o dziecko zostawione z obcą osobą, ale mieszkanko tak Co taka niańka niby zrobi ci z mieszkaniem? Tynk ze ścian skuje?
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 01:25   #11
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 081
Dot.: Macierzyństwo

Piszesz że nie chcesz tłumaczyć się z wydatków. Czy to nie jest przypadkiem piętą achillesową Twojego związku? Przemyśl to, nie musisz publicznie odpowiadać. Wydaje mi się że w harmonijnym i szczęśliwym związku ludzie się raczej nie zastanawiają nad takimi rzeczami. A Ty ogólnie mocnosię skupiasz na pieniądzach. Jaka może być tego przyczyna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-04-03, 08:04   #12
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez Milana_90 Pokaż wiadomość
Mam dylemat. Wiem że nikt na żadnym forum za mnie nie zdecyduje, ale siedzi tu wiele kobiet i chciałabym poznać Wasze zdanie.

Mianowicie chciałabym mieć dziecko za jakiś czas. Z tym, że nie wyobrażam sobie bycia zależną od męża (teraz jeszcze chłopaka). Boję się, że jak zajmę się dzieckiem to będę miała trudności z powrotem na rynek pracy, albo że kiedyś się rozwiedziemy i zostanę z niczym. Nie zakładam tego scenariusza, ale różnie bywa. Uważam też że koszt niani (2-3 tysiące) złotych to spory wydatek ponieważ spłacamy hipotekę na 350 tys. zł, poza tym nie zostawiłabym mieszkania obcej jakby nie było osobie. Jeśli ktoś by mnie zapytał czy jestem gotowa zrezygnować z pracy po to żeby mieć dziecko, powiedziałabym że nie. Po pierwsze przez długi czas pracowałam na to żeby być tu gdzie jestem i planuję się dalej rozwijać. Po drugie cenię sobie niezależność, nawet jeśli chłopak mnie kocha to nie chcę żebym musiała mu się tłumaczyć ze swoich wydatków. No i jak napisałam, nigdy nie ma pewności czy będziemy razem do końca życia. Czy mając takie obawy powinnam w ogóle myśleć o macierzyństwie? Bardzo chciałabym dziecko, ale nie jestem gotowa zrezygnować z siebie, ze swoich planów.



Mam wrażenie, ze jesteś okropnie niedojrzała.
Weź się rozejrzyj w koło, kobiety hurtowo mają dzieci a mimo to pracują, realizują swoje plany, zarabiają pieniądze, itd. itp.


dzieci malutkie są bardzo krótko w skali całego życia, a nawet w skali okresu produkcyjnego kobiety.


I nie mam pytań, jak piszesz ze bałabyś się zostawić mieszkanie z obcą a dzieciaka byś z nią zostawiła bez strachu.
No. Grunt to mieć odpowiednio ustawione priorytety.


Może jeszcze poświęć trochę czasu na myślenie o macierzyństwie, niech Ci się poukłada, bo chyba jeszcze ciut za wcześnie na realizację.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 08:24   #13
Neocleo
♡ + ♡ = ♡♡♡♡
 
Avatar Neocleo
 
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Domek ;-)
Wiadomości: 3 449
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, ze jesteś okropnie niedojrzała.
Weź się rozejrzyj w koło, kobiety hurtowo mają dzieci a mimo to pracują, realizują swoje plany, zarabiają pieniądze, itd. itp.


dzieci malutkie są bardzo krótko w skali całego życia, a nawet w skali okresu produkcyjnego kobiety.


I nie mam pytań, jak piszesz ze bałabyś się zostawić mieszkanie z obcą a dzieciaka byś z nią zostawiła bez strachu.
No. Grunt to mieć odpowiednio ustawione priorytety.


Może jeszcze poświęć trochę czasu na myślenie o macierzyństwie, niech Ci się poukłada, bo chyba jeszcze ciut za wcześnie na realizację.

Mam identyczne zdanie

Dodam, że sama jestem mamą 2 małych dziewczynek (3 latka i 1,5 roku) i wróciłam do pracy w październiku ubiegłego roku. Jest ciężko, ale sobie radzimy z mężem.
Gdybym myślała podobnie jak autorka wątku, to pewnie nigdy bym się na dziecko nie zdecydowała, bo zawsze stałoby coś na przeszkodzie, by w tą ciążę zajść....
Neocleo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 11:12   #14
Dociakowa
Zadomowienie
 
Avatar Dociakowa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez Milana_90 Pokaż wiadomość
Mam dylemat. Wiem że nikt na żadnym forum za mnie nie zdecyduje, ale siedzi tu wiele kobiet i chciałabym poznać Wasze zdanie.

Mianowicie chciałabym mieć dziecko za jakiś czas. Z tym, że nie wyobrażam sobie bycia zależną od męża (teraz jeszcze chłopaka). Boję się, że jak zajmę się dzieckiem to będę miała trudności z powrotem na rynek pracy, albo że kiedyś się rozwiedziemy i zostanę z niczym. Nie zakładam tego scenariusza, ale różnie bywa. Uważam też że koszt niani (2-3 tysiące) złotych to spory wydatek ponieważ spłacamy hipotekę na 350 tys. zł, poza tym nie zostawiłabym mieszkania obcej jakby nie było osobie. Jeśli ktoś by mnie zapytał czy jestem gotowa zrezygnować z pracy po to żeby mieć dziecko, powiedziałabym że nie. Po pierwsze przez długi czas pracowałam na to żeby być tu gdzie jestem i planuję się dalej rozwijać. Po drugie cenię sobie niezależność, nawet jeśli chłopak mnie kocha to nie chcę żebym musiała mu się tłumaczyć ze swoich wydatków. No i jak napisałam, nigdy nie ma pewności czy będziemy razem do końca życia. Czy mając takie obawy powinnam w ogóle myśleć o macierzyństwie? Bardzo chciałabym dziecko, ale nie jestem gotowa zrezygnować z siebie, ze swoich planów.



To może warto rozważyć adopcję dziecka w wieku 1+ ?
__________________

->
76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60
Dociakowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 12:56   #15
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Macierzyństwo

Przez pierwsze pol roku dostsjesz 100% swojej sredniej pensji, a potem mozesz wziąć np urlop wypoczynkowy na miesiac i oddawac dziecko do zlobka. Jednak chyba nie w tym lezy sedno problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 16:50   #16
Milana_90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 3
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez paczanga Pokaż wiadomość
Przez pierwsze pol roku dostsjesz 100% swojej sredniej pensji, a potem mozesz wziąć np urlop wypoczynkowy na miesiac i oddawac dziecko do zlobka. Jednak chyba nie w tym lezy sedno problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nie 80%?

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Dociakowa Pokaż wiadomość
To może warto rozważyć adopcję dziecka w wieku 1+ ?
Myślałam o adopcji, ale nic to nie zmienia. Dzieci 1+ wciąż są niesamodzielne i utrudniają powrót do pracy
Milana_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 16:51   #17
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Macierzyństwo

Dla mnie wątek jest kompletnie absurdalny, jeśli nie trollowy. To zaadoptuj sobie starsze dziecko i to koniecznie samodzielne
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 16:53   #18
Milana_90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 3
Dot.: Macierzyństwo

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86665909]O ile jesteś zdrowa i pełnosprawna, taka zależność jest jedynie twoją decyzją
To nie zajmuj się dzieckiem w pojedynkę. Dziecko ma ojca + są żłobki. Rynek pracy jest bardzo chłonny i nawet jeśli po urlopie macierzyńskim nie będziesz mogła wrócić, to możesz pracować chociażby w Lidlu na kasie, żeby zachować niezależność.
Po ewentualnym rozwodzie nie wiem dlaczego miałabyś zostawać z niczym Masz dwie opcje:
1) Standardowa ze wspólnotą majątkową, gdzie przy rozwodzie majątek wspólny (nabyty podczas trwania małżeństwa) dzieli się między małżonków
2) Z rozdzielnością majątkową, gdzie jeśli po rozwodzie zostaniesz z niczym, to głównie dlatego, że sama o siebie nie zadbałaś.
Mieszkania byś nie zostawiła, a dziecko tak? Zastanów się jeszcze nad opcją zaprowadzania dziecka do niani w takim razie.
A czy to miejsce, w którym jesteś, to jakieś janusze biznesu, które cię wywalą z pracy po kilku miesiącach macierzyńskiego? Jeśli tak, to dlaczego w ogóle chcesz tam być i się właśnie tam rozwijać?
To nie wydawaj jego pieniędzy. Niezależnie od tego czy masz dziecko czy nie, własne pieniądze mieć możesz. A jeśli weźmiecie ślub bez intercyzy, to pieniądze są wspólne, a nie tylko tego, kto je zarabia. Wówczas wydzielanie kieszonkowego i czy wymaganie sprawozdań z wydatków nazywa się przemocą ekonomiczną.

A o ma to bycie razem do końca życia do decyzji o dziecku? Można wychowywać dziecko nie będąc razem.

Czy mając takie obawy powinnaś myśleć o dziecku? Jak dla mnie to jest dziwne pytanie. Zastanawianie się nad tymi kwestiami to zwykła rozwaga i planowanie, natomiast uważam, że dochodzisz czasem do dziwnych wniosków.[/QUOTE]
O to właśnie chodzi, że praca w Lidlu nie wchodzi w grę. Mam fajne doświadczenie zawodowe, 2 kierunki studiów i chcę się realizować i zarabiać, być niezależna finansowo. Dlatego też boję się że dziecko zmusi mnie do pracy w jakimś miejscu, gdzie nie będę się rozwijać i będa słabo płacić
Milana_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 16:54   #19
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez Milana_90 Pokaż wiadomość
A nie 80%?

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------


Myślałam o adopcji, ale nic to nie zmienia. Dzieci 1+ wciąż są niesamodzielne i utrudniają powrót do pracy
jak zdecydujesz się tylko na pół roku masz 100%

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Dla mnie wątek jest kompletnie absurdalny, jeśli nie trollowy. To zaadoptuj sobie starsze dziecko i to koniecznie samodzielne
A to swoją drogą
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-04-03, 18:55   #20
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez Milana_90 Pokaż wiadomość
O to właśnie chodzi, że praca w Lidlu nie wchodzi w grę. Mam fajne doświadczenie zawodowe, 2 kierunki studiów i chcę się realizować i zarabiać, być niezależna finansowo. Dlatego też boję się że dziecko zmusi mnie do pracy w jakimś miejscu, gdzie nie będę się rozwijać i będa słabo płacić
Przecież po pół roku/roku możesz wrócić do pracy. Dziecko do żłobka, z opiekunką, możecie też z facetem pracować w trybie zmianowym i wtedy zawsze ktoś z dzieckiem będzie. Miliony kobiet na świecie dają radę, już nie przesadzaj.
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 19:02   #21
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Macierzyństwo

Nie rozumiem dlaczego dziecko oznacza rezygnację z pracy i pieniędzy. Wyjaśni mi ktoś? Mam 8 miesieczniaka i prace i wypłatę mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 20:14   #22
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
Nie rozumiem dlaczego dziecko oznacza rezygnację z pracy i pieniędzy. Wyjaśni mi ktoś? Mam 8 miesieczniaka i prace i wypłatę mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też się zastanawiam, zresztą ciekawe skąd obawa, że świetny pracownik z dobrą pozycją zawodową będzie miał/a problem z powrotem do pracy lub znalezieniem innej po urlopie związanym z rodzicielstwem?
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 20:36   #23
niezdecydowa27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 83
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez Krasny99 Pokaż wiadomość
Przeczytałem cały wątek i odnoszę wrażenie (może mylne) że autorka chciała by mieć dziecko z byle kim byle by je mieć i teraz kombinuje jak później je samotnie wychować. Sorry ale tak ten temat wygląda.


Nie spotkałem się nigdy z czymś takim (choć mam świadomość że mało widziałem) że kobieta która jest w szczęśliwym związku z jakimś facetem i chce z nim zakładać rodzinę zastanawia się nad tym co zrobi jak facet ją zostawi, albo ona faceta.
Raczej spotykałem się ze zbyt optymistycznymi marzeniami niż ze stwierdzeniami że nikogo nie można być pewnym.



Ok praca i kariera to inny temat ale da się wszystko pogodzić jeśli się chce, ale to że masz autorko faceta a sama snujesz plany na temat potomstwa zamiast rozmawiać z nim o kwestiach wychowawczych/czasowych itd jest już dziwne.


Jeśli masz faceta którego nie jesteś choćby w 1% pewna to odpuść sobie dzieci, przynajmniej na razie. I tak wiem że nikogo nie można być pewnym w 100% ale to są jednak zdarzenia losowe których raczej nikt normalny na pierwszy plan pod uwagę nie bierze.


Idąc tym tokiem myślenia równie dobrze można umrzeć przy porodzie (czego nie życzę żadnej dziewczynie) a jednak o tym nikt nie myśli a Ty autorko myślisz o rzeczach które przy odrobinie chęci można bez problemowo rozwiązać.
W sumie to popieram. Mialam podobnie, bardzo balam się mieć dzieci, balam się zaleznosci od faceta,kombinowalam jak sama udzwignac ew. sama macierzynstwo Okazalo się,ze nie mam zaufania do faceta na tyle by mieć z nim dzieci.I się rozstałam.
Mam wrazenie,ze podświadomie wiesz, ze z nim zostaniesz samotna matka i się na to szykujesz.
Dobry partner wspiera Cie w niezaleznosci, pomaga wręcz bys się rozwijala, miała wolny czas, wspiera w tym co dla Ciebie ważne.
Nie warto mieć dziecka z kims komu się nie ufa, skoro można znaleźć kogos kto ułatwi macierzyństwo.Kto wezmie odpowiedzialność za dziecko, Ciebie, rodzine i sprawi,ze będzie dużo latwiej. Może uda Ci się kogos takiego znaleźć.
Samej jest dużo trudniej i moim zdaniem tzn. można dac radę ale jakim kosztem...Ja tak miałam , Ty możesz mieć inaczej.

Edytowane przez niezdecydowa27
Czas edycji: 2019-04-03 o 20:46
niezdecydowa27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-03, 23:32   #24
klocki_LEGO
Rozeznanie
 
Avatar klocki_LEGO
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 724
Dot.: Macierzyństwo

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Życie to sztuka kompromisu. Nie można zjeść ciasta i mieć ciastko.
Dokladnie. Posiadanie dzieci to zawsze rezygnacja z czegos
Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, ze jesteś okropnie niedojrzała.
Weź się rozejrzyj w koło, kobiety hurtowo mają dzieci a mimo to pracują, realizują swoje plany, zarabiają pieniądze, itd. itp.


dzieci malutkie są bardzo krótko w skali całego życia, a nawet w skali okresu produkcyjnego kobiety.


I nie mam pytań, jak piszesz ze bałabyś się zostawić mieszkanie z obcą a dzieciaka byś z nią zostawiła bez strachu.
No. Grunt to mieć odpowiednio ustawione priorytety.


Może jeszcze poświęć trochę czasu na myślenie o macierzyństwie, niech Ci się poukłada, bo chyba jeszcze ciut za wcześnie na realizację.
Zazwyczaj sie z Toba zgadzam, ale moim zdaniem tu w ogole nie zrozumialas problemu. Jasne, ze mozna dziecko zostwic niani, w zlobku albo babci. Ale sama napisalas, ze dziecko male jest krotko. To dosc magiczna czesc macierzynstwa i mozna zrozumiec, ze ktos nie chce jej tracic, albo tez nie wyobraza sobie nie byc przy dziecku pierwsze 1-2 lata. To nie ma NIC wspolnego z niedojrzaloscia. Moze to po prostu wiazac sie z wlasnie taka wizja macierzysntwa.
Nie jest niedojrzalym, ze wizja macierzynstwa jakie bysmy chcialy, kloci nam sie z wizja nas samych np. jako 'kobiety sukcesu'.

Nie chrzan tez, ze 'kobiety pracuja' wiec jest ok, i co za problem. Zalezy gdzie i jak pracuja. Nie ma tak, to jest po prostu niemozliwe, zeby dziecko nie mialo negatywnego wplywu na kariere, albo vice versa. Megmeg ma racje. Wiec normalne jest sie martwic o jedna lub druga strone.

Ja juz odczuwam, ze dziecko odbije sie na mojej karierze (jestem w ciazy), bo moja praca ma dogodniejsze godziny oraz maz zarabia wiecej. Proste wiec ze ja musze zostac przez jakis czas dluzszy w tej stabilnej dobrej godzinowo pracy, a co za tym idzie zwolni to moj rozwoj.

Ja zdecydowalam sie zaradzic temu...idac na studia zaoczne. Sa tez takie opcje rozwoju w trakcie skupienia sie na dziecku. Pomysl autorko
klocki_LEGO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-04-04 00:32:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:27.