2008-05-19, 11:26 | #1171 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
Cytat:
Hmmm... ja tu nie będę scenariuszy wymyślać(a podobno dobrze wychodzi mi "wkręcenie sobie i innym filmów") ale może cię traktuje nie jak koleżankę, no bo czemu dziewczynie miałby nie mówić o spotkaniach ze zwykła koleżanką wiesz może z jakich powodów to ukrywa? |
||
2008-05-19, 11:29 | #1172 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
|
|
2008-05-19, 11:32 | #1173 |
Zadomowienie
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Liwiaaaa ja czekam na foto
Szkoda , ze randevuuu sie nie udało...ale tak jak dziewczyny, sadzę , ze tego starego kolege coś do ciebie ciagnie... może jest nieszczesliwy z dziewczyną skoro sie potajemnie widujecie, cos mówił dlaczego jej o waszych spotkaniach nie wspomina?? EDIT: Dostałam fotoBardzo ładna jestes, kurcze i jestescie chyba z Plina troszkę podobne do siebie Edytowane przez megi_t Czas edycji: 2008-05-19 o 12:13 |
2008-05-19, 12:38 | #1174 |
Raczkowanie
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Nina dziękuję za PW Odpowiedz już poleciała do Szczecina! Hihi, mamy trzech wspólnych znajomych Małe to nasze miasto Ciekawe czy też ich wypatrzysz.
Martinko w moim przypadku wydaje mi się to nieosiągalnym marzeniem, dlatego właśnie tak bardzo Ci zazdroszczę. Dzięki za miłe słowa A swoją drogą to absolutnie nie wierzę, że Twojemu eksowi chodzi po głowie wspólny wyjazd na stopie koleżeńskiej
__________________
Nie bądź obojętny na ich los: www.toz.pl |
2008-05-19, 12:54 | #1175 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2008-05-19, 12:59 | #1176 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
atko a jak Ci żyje w UK?
Edytowane przez Camilla Czas edycji: 2008-05-19 o 13:34 |
2008-05-19, 13:02 | #1177 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Już tracę cierpliwość do tego dziewczęcia spamującego swoim blogiem gdzie popadnie
Jeśli wróci, dajcie znać. |
2008-05-19, 13:06 | #1178 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 264
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
.......
__________________
"Kiedykolwiek wydaje Ci się, że tracisz coś wartościowego, pamiętaj !!! To ma tylko zrobić miejsce czemuś lepszemu" Liwia Edytowane przez Liwia26 Czas edycji: 2008-07-11 o 14:13 |
2008-05-19, 13:11 | #1179 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
A nawet spoko,mija mi dopiero 3 miesiąc.Chwilami czuje się super,a czasami mam dość i chce wracać do Polski/rodziny. Dobrze,że zakupy poprawiają humor. Pracuje od poniedziałku do piątku,wracam dopiero o 18 do domu,ale właśnie z tej pracy zrezygnowałam bo mam okazje dostać prace na miejscu a nie pod Londynem gdzie się jedzie ponad godzine w tą i spoworotem. Tu bardzo szybko czas leci,zwiedzam jak mam czas,piekną są tu miejsca do zwiedzania.Polecam.
|
2008-05-19, 13:46 | #1180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Liwio a jaką masz pewnosc ze gdyby był wolny i np. związał sie z Toba, nie znalazłby innej koleżanki, z która by sie umawiał za Twoimi plecami? Myslisz ze taki facet jest wiarygodny i godny zaufania?
Atko to dobrze, ze jesteś (w miarę) zadowolona. Życze Ci znalezienia pracy bliżej no i wiadomix ze lepiej płatnej |
2008-05-19, 14:02 | #1181 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
Liwio, ja mam do tego dokładnie takie samo podejście jak Camilla. Zresztą, po róznych wcześniejszych zauroczeniach, po moim dwuletnim związku z eksem i po wielu obserwacjach mam coraz więcej takich "kryteriów" odnośnie facetów. Głównie patrzę na nich pod kątem tego czy mogłabym ufać...i muszę powiedzieć, że nie związałabym się z kimś, o kim wiedziałabym, że robi coś w tajemnicy przed swoją dziewczyna. Co ja mówię, nie związałabym się- od razu byłby skreślony, choćby nie wiem jak fajny. Pomijając fakt, że bardzo trzezwym okiem i dosc chlodno jak mi sie wydaje patrze na facetow teraz i jak na dloni widze wszystkie potencjalne zagrozenia To jest tez to o czym pisala martinka wczesniej-jestem swiadoma teraz, jak bardzo niektorzy naduzywaja zaufania, bardzo boje sie ponownego cierpienia i to jest jeden z powodow, dla ktorych nie wyobrazam sobie znowu kogos kochac. A ile tutaj w Rzymie napatrzylam sie na zdrady i luzne podejscie do zwiazkow, szok Przykladowo, dwoch barmanow ma zaklad juz od zeszlego roku, kto przeleci wiecej turystek w sezonie Liczby dochodza do 40. Juz samo w sobie jest to obrzydliwe, zwlaszcza ze naprawde patrza na te dziewczyny jak na mieso. A wczoraj sie dowiedzialm, ze jeden z nich ma dziewczyne w kraju Zostawia ja na 8 miesiecy w roku, przyjezdza tutaj i....do dziela! Sluze tez dalszymi licznymi przykladami jakby ktos chcial... Ech, zmykam do pracy, dzis wlasnie pracuje za barem z wyzej wymienionym
__________________
Nie bądź obojętny na ich los: www.toz.pl |
|
2008-05-19, 14:33 | #1182 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Pobiły mnie
Kochane jesteście,ale ja myślę,że doszłam do trafnych wniosków.Martinka rozumie.Tak apropo martinko zauważyłas,że czesto jest tak,ze jak nawet nikogo na wątku nie ma,bo wszystkie panny gdzieś szlaeją na imprezach czy randkach to my dwie jesteśmy? Dziś A. wiecle udawał,że się zmartwił,ze wyjeżdżam na długi weekend do domu,bo on w środe ma niby ostatni egzamin i będzie miał wreszcie czas.Ja nie wiem po co takie gierki skoro chce się koles ode mnie uwolnić.Nie lepiej zamiast "sweetheartować" to powiedzieć wprost,ze ma mnie w d? |
2008-05-19, 14:44 | #1183 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 264
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
.....
__________________
"Kiedykolwiek wydaje Ci się, że tracisz coś wartościowego, pamiętaj !!! To ma tylko zrobić miejsce czemuś lepszemu" Liwia Edytowane przez Liwia26 Czas edycji: 2008-07-11 o 14:13 |
2008-05-19, 15:58 | #1184 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
twierdzilam,ze zawsze bede go kochac i nigdy o nim nie zapomne ale z czasem na prawde jest lzej, cofnij sie do moich postow kiedy powoli uczylam sie zyc bez niego, sama w to nie wierzylam, bylo mi dziwnie... wierze ze i ty sobie poradzisz Cytat:
to tylko potwierdza moje obaswy.... straszne bydlaki Cytat:
ale serio Magda od kiedy mowie sobie "skoro nie idzie ci w zyciu uczuciowym, to przestan sie do cholery nad soba uzalac i zabierz sie za cos w czym mozesz byc dobra i spelniaj marzenia". powtarzam to sobie za kazdym razem kiedy nachodza mnie jakies glupie sentymenty, biore sie wtedy za siebie, zbieram do kupy i mam bojowy nastroj... to na prawde dziala.... od kiedy zaczelam tak myslec czuje sie lepiej, lzej, szczesliwiej. jestem jakas wyzwolona z emocjonalnego uzaleznienia od uczuc i potrzeby posiadania drugiej osoby... dojrzalam do samotnosci i juz mi to nie przeszkadza. |
|||
2008-05-19, 17:02 | #1185 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Bry
Dobry dzien mam dzisiaj mimo meczacego kataru lewej dziurki Na sprawdzianie z maty przyszła do nas telewizja, no i bedziemy na ekranie Spodnie w koncu kupiłam wiec obkupiona jestem, 3 bluzki + spodnie w tym tygodniu i na wiosne starczy Liwio Ja to bym sie chyba gapiła na ta jego brudna kurtke cały czas...zwracam uwage na takie rzeczy No i zgadzam sie z Camilla co do tego drugiego. Magda Chciałam cos napisac...ale cholera stwierdziłam ze nie ma co bo wszystkie juz wszystko powiedziały Ogolnie to uwazam ze narazie nie ma co myslec, tylko czekac az sie samo wszystko rozwinie.. Napisze cos jeszcze pozniej jak poczytam dokladnie co zescie naskrobały |
2008-05-19, 17:17 | #1186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
w robocie jestem.nic mi sie nie chce.o sorry-jesc mi sie chce
__________________
"Just come to see me everyday and let me remind you how much I care" I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you... |
2008-05-19, 18:37 | #1187 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
A ja leze w lozku i dogorywam
Bola mnie miesnie, gardlo, glowa... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uu
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" |
2008-05-19, 19:06 | #1188 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
Wiecie co wam powiem. M. do D. napisała... co tam słychac i czemu nam sie nie układa bo takie opisy mam ze napewno cos jest nie tak |
|
2008-05-19, 19:35 | #1189 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
A mnie głowa boli I jak ja mam się uczyć . Ide zaraz polezec z zeszytem od rozszerzenia z historii ... Gorąąący wieczór z historią
http://gunia92.wrzuta.pl/audio/3dkPp...ra_-_ostroznie to o mnie Shewa - przeważnie wiele domysłów mozna snuc na podstawie opisów ... Dziwisz się tej M.? Ja chyba tez bym tak pomyslala. Przynajmniej ja czasami jak rzucę okiem na moją liste kontaktow to widze, czy ktos sie rozstal, poklocil itp... Nie u wszystkich, ale u wielu tak jest. Liwia - nie znosze flejtuchów ... Już lepiej z pedantami się spotykać |
2008-05-19, 19:53 | #1190 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 47
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
Od chwili rozstania nie zainteresowałam się żadnym facetem, nie byłam na żadnej randce właściwie mężczyźni mogliby dla mnie nie istnieć. Coś mi się zdaje że nawet księcia na białym koniu bym pogoniła dla samej zasady. I właściwie z tego wszystkiego, piękna zakochania i miłości bardziej pamiętam jednak to rozczarowanie, ból i odrzucenie uczuć gdy eks odkrył że przestał mnie po prostu kochać... Liwia Twoja randka przypomniała mi moje przygody z poznawaniem ludzi przez net Często to też kończyło się dramatami, właściwie do dziś wspominam miło może ze dwa spotkania. Do tej pory utrzymuje kontakt jedynie z jednym facetem - z którym też miałam różne przejścia bo musiałam się wyplątywać z jego zauroczenia moją osobą. Jakoś mi się udało bo stał się moim przyjacielem, dziś oczywiście nasz kontakt wygląda nieco inaczej - chłopak już ustalił datę ślubu i jest mega szczęśliwy. W ogóle to jakoś dziwnie się czuję gdy dowiaduję się że faceci którym kiedyś dałam kosza dziś są szczęśliwi, mają żony, dziewczyny a ja nadal jestem sama... jakoś wniosek nasuwa się sam że problem chyba tkwi we mnie Exa (żeby nie było także M.) też poznałam przez net... Poniedziałek a ja już jestem zmęczona tym tygodniem a jutro mam dwa egzaminy szykuje mi się upojna i długa noc |
|
2008-05-19, 19:55 | #1191 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Rodo zdrowka zycze
ja ide dzis do kumpeli wlosy farbowac bo juz mi braz zchodzi i sie podczerwony robi nic mi sie nie chce,na szczescie jeszcze tylko 3 h i koniec
__________________
"Just come to see me everyday and let me remind you how much I care" I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you... |
2008-05-19, 20:02 | #1192 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
|
|
2008-05-19, 20:07 | #1193 |
Zadomowienie
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Rodoooooooooo zdrowia
A ja licytuje spobie spódniczke, jeszce 10 min .. mam nadzieje , ze wygram |
2008-05-19, 20:27 | #1194 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 47
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Megi pochwal się spódniczką ja się bawię w allegro ale w drugą stronę...
Koniec tego dobrego... jutro po raz kolejny okarze się czy mam więcej szczęścia od rozumu Dobrej nocy Dziewczątka |
2008-05-19, 20:30 | #1195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Rodo zdrówka życze
Martinko masz bardzo fajne podejście do sprawy. Rób to, w czym jesteś najlepsza, realizuj swoje marzenia! Shewa ja bym tą M. normalnie pogoniła. A co ją to obchodzi jak jest między Toba a D. Iza i _Magda wejdźcie prosze na wątek spotkaniowy wielkopolanek. W środe przed długim weekendem planujemy spotkanie. Może byłybyście chętne? |
2008-05-19, 20:33 | #1196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Ja uciekam do łóżka, temperatura chyba mi idzie w góre Krople do nosa nic mi nie daja, tylko mi po nich gorzej
Camilla Też bym ja chetnie pogoniła Jak sie zdenerwuje to to w koncu zrobie. Tymbardziej ze jak z nia ostatnio rozmawiałam to tak mi delikatnie zasugerowała ze by chetnie przyszła na moja 18 Tseeee.... Branoc P.S. Trzymajcie jutro kciuki za mnie... mam test z biologi i wazy sie mi ocena koncoworoczna ktora jest dla mnie naprawde bardzo wazna |
2008-05-19, 20:48 | #1197 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Cytat:
Tupet to ona ma Zdrowiej A kciuki oczywiście będą trzymane . Co za ból głooooooowy |
|
2008-05-19, 20:59 | #1198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Oj coś jakis wirus tutaj panuje. Ja póki co odpukać nie choruje.
Shewo oczywiście kciuki będą trzymane. Ciekawe co tam u Izy ... |
2008-05-19, 21:30 | #1199 | ||||||||||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Bry! Dopiero mi net zaczął działać
Cytat:
Fajnie z tym weekendem! Odpoczniesz sobie od pracy i w ogóle nabierzesz sił Cytat:
Tej, a mało razy Cię tu pozdrawiałam i do tablicy wywoływałam? A Ty nam tyle kazałaś czekać Ale lepiej późno, niż wcale! Fajnie, że wreszcie się odkryłaś. Odzywaj się jak najczęściej! Kurczę powoli te wszystkie 'nieznajome' nicki się odkrywają! Cytat:
Dzięki, dzięki za komplement Zrobię to! Wy tylko o jednym! Za to Was lubię Danke Ochoty dostałaś po tym jak Robert się rzucił na Żmudę, czy po tym jak Krzysztof na Buzkową Też oglądałam! P.S. Zapomniałam, że tamta zołza próbuje jeszcze wycisnąć ostatnie plemniki z Królikowskiego, żeby tylko w ciążę zajść Cytat:
Cytat:
Też mnie coś w stopę ugryzło! W ogóle nie lubię tych wszelkich robali. Komary i meszki mi dokuczają okrutnie Cytat:
Cytat:
Cytat:
Twoja relacja randkowa mnie powaliła! Jesteś udana! Najgorsze jest właśnie to, że fotki rzadko kiedy dokładnie pokazują rzeczywistość. Ale nie ma się co zrażać! Słodka Ona wie, gdzie najwygodniej! Cytat:
Cytat:
Szczęścia życzę! Układa Wam się dobrze? Bo to jednak trochę taki skok na głęboką wodę - wspólne mieszkanie... Cytat:
Cytat:
Co do tej środy wypowiem się później, bo nie wiem czy w pracy nie będę (obawiam się, że możemy mieć otwarte z racji długiego weekendu). Shewa powodzenia na biologii Ja dzisiaj byłam u dentysty. Umówiona na 14:30. Byłam 5 minut przed czasem, a przede mną 6 osób Kopara mi opadła. Lekarza nie było, to poszłam do asystentki się zapytać na którą jestem umówiona i czy czegoś nie pomyliłam Na liście byłam pierwsza na 14:30, a potem co pół godziny następne osoby. Więc nie wiem po co Ci ludzie przyszli tak wcześnie. Ale teraz skecz... Stoję, czekam i odzywa się baba, że długo lekarza nie ma, że ona wchodzi pierwsza. Ja się odzywam, że pierwsza to jestem ja zapisana! I tutaj szok Nagle wrzawa i wszyscy z paszczą na mnie, że co to za porządki, że co ja sobie wyobrażam, że kto pierwszy ten lepszy... Mówię kobiecie, że niech idzie spojrzy na godziny zapisów - jestem pierwsza! Nie ma tam jej nazwiska, tylko moje. Ej, wierzcie mi - zagotowałam się. Miałam ochotę czymś rzucić, rozryczeć się i wyjść. Co za bezczelni ludzie. Naskoczyli na mnie jak na jakąś gówniarę. Baba uparcie z pięć razy powtarzała, że jest zapisana na 14:30. Że ona nie jest tu pierwszy raz. Za chwilę babsko zaczęło skrzeczeć do innego, że tamta pani też jest na 14:30 i mam nie wymyślać, bo one tu były pierwsze... Moim zdaniem po to są zapisy na konkretną godzinę, by tak wchodzić, a nie przychodzić 3 godziny wcześniej i koczować w poczekali - byle by być pierwszym. Owszem jest to lekarz, który ma umowę z NFZ, ale jeszcze nigdy nic tam nie miałam za darmo zrobione. Dzisiaj za plombę płaciłam 80 zł. Coś mnie pokusiło i poszłam do asystentki po kolejny termin wizyty (chciałam już iść do domu), ale w tym momencie wszedł mój ulubiony dentysta do gabinetu. No i tak stałam tam twardo, asystentka (która słyszała moją kłótnię) mruga do mnie i mówi 'siadaj'. No to ja siup na fotel i zostałam obsłużona jako pierwsza Za prawdę powiadam Wam - mina ludzi po moim wyjściu z gabinetu - BEZCENNA Ale szczerze to wyglądali jak banda szakali, która chce mnie rozszarpać A ja z dziarskim uśmiechem pokicałam do domu |
||||||||||||
2008-05-19, 22:00 | #1200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Iza znam ten ból użerania sie i wykłócania u lekarzy z wrednymi babskami, najgorsze są takie, które są na emeryturze, mają full wolnego czasu, ale wszedzie muszą byc obsłuzone jako pierwsze, bo one pierwszy przyszły i czekały, no i kłamią w zywe oczy, ze były zapisane na tą samą godzine Dobrze że dałaś im popalić
Mykam spać. Branoc |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:17.