2006-11-23, 14:16 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 61
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Ta dieta niestety nie jest dla mnie bo odpadaja moje ulubione zapiekane makarony z beszamelem i serem a z tego nie zrezygnuję, za to moja znajoma stosuje już ok. 2 miesięcy i efekty widać , no i chwali ją sobie, że jest łatwa i nieogranicza smaków.
Powodzenia dla stosujących A oto kilka linków o tej diecie: http://kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=159 http://fitness-cafe.net/dieta-nielaczenia---podstawy http://www.moja-dieta.pl/dieta_nielaczenia.html |
2007-01-31, 14:37 | #32 |
Zadomowienie
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Jeden z niewielu wątków jaki znalazłam o diecie niełączenia, więc się podepnę. Na stronie kafeterii przeczytałam w przykładowym jadłospisie NALEŚNIKI. Ale przecież naleśniki to mąka (węglowodany) + mleko i jajka (białko!)
Więc myślałam, że są zabronione. Dziś zaczynam tą dietę, naleśniki uwielbiam i chciałabym je jeść... co Wy o tym sądzicie? A może to są naleśniki na wodzie ? (można robić naleśniki na wodzie?) No i mleko = białko? przecież tam jest więcej węglowodanów proszę o odpowiedź
__________________
"Kobieta wierzy, że 2 i 2 zmieni się w 5, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę" - George Eliot |
2008-04-01, 18:00 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 487
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
hooooop!!
watek zamarl, a odpowiedzi jak nie bylo tak nie ma!!!! ... |
2008-04-04, 15:23 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 35
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Witam wszystkich ja dietę zaczęłam od dzisiaj i mam nadzieję, że wytrwam bo chcę trochę zgubi kilogramów do slubu- jeśli chodzi o NALEśNIKI to przeczytałam w Tinie, że można tylko ciasto na nie przygotowujemy z mąki kukurydzianej i wody bez jajka a nadzieniem może byc uprażone jabłko albo niskosłodzony dzem lub konfitura- powodzenia
|
2008-04-05, 19:31 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 35
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Hmm jest tam ktoś kto stosuje dietę niełączenia bo ja jestem już prawie po drugim dniu i jest całkiem oki napiszę ile schudłam po tygodniu hmm przed dietą 75kg i 176 cm wzrostu ale jeśli chodzi o wzrost to raczej nic nie spadnie hi hi pozdrawiam napiszcie jak Wam idzie
|
2008-04-09, 05:34 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 717
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
halo diety niełaczenia jak wam idzie?
__________________
moje ubranka na wymiane https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=187039 wejdz i zobacz i ksiązki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186983 : D |
2008-04-23, 21:02 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Witam w sumie to dieta ta bardzo mnie pociąga ale mam tu pytanka 2
1 Wszyscy piszą o śniadaniu, obiedzie i kolacji, a co z przekąskami? Wybaczcie ale ja nie dam rady nie jeść nic przez 3h i normalnie funkcjonować... Więc co jecie jako przekaski? 2 Czy nasiona grochu/ zielony groszek (z puszki, który uwielbiam) czy fasoli/ fasola z puszki klayfikujemy do warzyw czy do węglowodanów? I czy można łączyć je np z kurczakiem czy rybami? Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedz |
2009-01-02, 09:36 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Cos nikogo nie slychac juz, a temat ciekawy !
Co do poprzedniego pytania, to z tego co wiem kukurydza zalicza sie do weglowodanow ( skrobia), natomiast groszek to raczej warzywo. Mam raceje ? Pyt. do osob, ktore juz stosowaly ta diete: Jak wam poszlo ? Ja sie jeszcze troche gubie, co z czym mozna a co nie... ^^ |
2009-02-17, 17:52 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 44
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Odświeżam wątek
Dieta niełączenia polega na spożywaniu posiłku nie łącząc np. białek i węglowodanów W praktyce dzielimy wszystkie produkty na cztery grupy 1 gr to białka 2 gr produkty neutralne 3 gr węglowodany 4 gr owoce Najważniejsza zasada gr 1 i 3 nie łączymy ze sobą, natomiast po zjedzeniu produktów z gr 4 należy wstrzymać się z jedzeniem od 3 do 4 godzin. W praktyce dieta jest prosta i przyjemna, nie ogranicza niczego, nie jest rygorystyczna i pozwala w szybki sposób sprawić, że lepiej się czujemy oraz mniej ważymy. W razie wątpliwości co z czym można połączyć lub do jakiej gr przydzielić dany produkt najlepiej zastanowić się jaki ma skład i w jakich proporcjach tak np warzywa są neutralne, ale w strączkowych takich jak fasola czy groch jest zawarta skrobia tak jak w ziemniakach dlatego powinny się mieścić w gr 3, a nie 2 itd. Jednak dużych kłopotów nie powinno być z przynależnością produktów do grup. Największą wpadką są przyzwyczajenia, które nie postrzeżenie wdzierają się do naszego menu np płatki z mlekiem- płatki są w gr 3, a mleko w 1 Dieta ta nie powoduje zwykle efektu, gdyż bardzo szybko wpada się w przyzwyczajenie i często nawyki zostają co jest bardzo pocieszającym faktem Osoby, które chcą szybkiego efektu i zrzuceniu większych ilości proponuję wyeliminować w pierwszym miesiącu, dwóch wszystkich produktów z gr 3 i stosować się do ogólnych zasad żywienia |
2009-02-24, 12:57 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Hej dziewczyny
Dietkę stosuję 4 dzionki na razie efektów ZERO! Może robię coś nie tak, łącznę nie to co trzeba. nie głodzę się, ale i nie objadam. Zrezygnowałam z chleba i ziemniaków. nie jem makaronow, kasz- bo nie lubie. czasem ryz. mieso jem z surowkami, jakimis warzywkami. miedzy posikami owoce, warzywa lub jogort raz dziennie. jak na razie zadnych efektow Szlak mnie powoli trafia, bo nawet troszke lepiej sie nie czuje. No ale wiem, wiem potrzeba czasu. wiec czekam przykladowy jadlospis sniadanie cienka parówka z ogorkiem lub pomidorem i do tego cebulka lub jajecznica z cebula lub szynka potem jakis jogurt, marcherka, kawalek ogorka itp obiad kurczk gotowany+ saltka greca zeberka+buraczki kotlet z piersi kurczaka+surowka z selera lub jakas zupa( w zupie jem ziemniaki) odezwe sie za tydzien |
2009-03-02, 08:19 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 44
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Hej cztery dni to bardzo mało, nie oczekuj efektu.
Jesz dobrze zgodnie z zasadami. A co pijesz? W jakich ilościach? Zupka z ziemniaczkami to lekkie oszustwo, ale nie popadaj w paranoje. Zawartość skrobi w zupie jest śmiesznie mała. Moje założenie jest takie przez trzy tygodnie schudnąć 4-6 kg jeśli się nie uda wywalam z diety węglowodany. |
2009-03-03, 08:20 | #42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Pije duzooo wody mineralnej niegazowanej, herbate zielona lub rooibos bo bardzo lubie.
Przez tydzien tylko 1 kg w dol. chociaz zrzucenie jakiegokolwiek kilograma to dla mnie ogromna meczarnia, bo moj organizm jest oporny baaardzo! nie mam zbyt duzo czasu na jakies wymyslne potrawy, bo duzo pracuje i jem w zasadzie nieurozmaicone potrawy(łatwe i szybkie w wykonaniu) Nie mam czasu na sport, a jak w pracam z pracy o 20 to juz nic a nic mi sie nie chce. jeszcze tydzien bede jadla tak jak teraz( czyli osobno bialka, osobno weglowodany). jak dalej bedzie tak wolniutko spadac waga, to zrobie tak jak mowisz. zrezygnuje z weglowodanow calkowicie. do zobaczenia za tydzien. |
2009-04-21, 11:52 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Ja na diecie niełączenia schudłam 20 kg od lutego 2008 do sierpnia 2008. potem zaczęłam sobie folgować...hamburgery, hot dogi...KFC i slodycze i przytyłam jedynie 4 kilo spowrotem.
Więc absolutnie nie ma efektu jojo. Teraz znowu biorę się za siebie!szkoda tylko jednego.Nigdzie nie ma sensownych tanich przeisów na urozmaicone smaczne jedzenie,ale to nic moje kombinacje i tak przyniosły efekt więc znowu zaczynam!!!!!!!! i to nie juest męka!!! |
2009-04-24, 17:06 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 89
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Jestem na diecie niełączenia od 5 dni. Chciałabym schudnąć 7 kg i pozbyć sie zbędnego tłuszczyku Chodzę 3 razy w tygodniu na siłownie. Póki co jestem zadowolona z dietki. Czuje się lżejsza, organizm szybciej trawi. Mam tylko pytanko...
chciałam bym się poradzić, jaki rodzaj serka mogłabym jeść na kanapkę, nie lubie masła a bez niego za bardzo mi nie smakuje;p póki co smaruje kromke miodem lub dżemem( niewiele;p) Sciskam i gorąco pozdrawiam |
2009-04-26, 11:56 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Witam ja też postanowiłam zacząć coś ze sobą robić. Na razie jestem na diecie 2 dzień i jak na razie jest dobrze, zobaczymy co bedzie dalej. Waże 60 kg i musze schudnąć min 5 kg. To mój cel. Do tego w czerwcu przerzucam sie na jazde na rolkach. Mam nadzieje że pomoże
|
2011-11-09, 09:01 | #46 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Dobrze, że znalazłam ten wątek.
Co prawda widze, że ostatnio nikt tu nie zagląda, ale moża uda mi się go podnieść OD dziś też zaczynam dietę niełaczenia. Zobaczymy jak mi pójdzie
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta. Leoś 29.12.2014 |
2011-12-10, 08:01 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Dieta niełączenia działa na mnie kotrzystnie, nie mam juz wzdęć, co było moja zmorą.
Ograniczyłam pieczywo bo to właśnie ono w połączeniu np z parówka, powodowało moje wzdęcia, osłabienie nawet. Nie jem już parówek bo bez bułki mi nie smakują, fujj nawet obrzydzają. |
2011-12-10, 13:56 | #48 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Luix nie stosuję 100% diety niełączenia. Np na śniadanie jem kromkę wielo lub pełnoziarnistego pieczywa, ale już po południu nie łączę.
Nie schudłam dużo, bo narazie troszkę ponad 1 kg, ale czuję się lepiej. Czuję się podobnie jak tipsiara. NIe mam już wzdęć a miewałam ogromne W sumie pieczywo już też mi nie smakuje tak jak kiedyś. Można się bez niego obejść. Bez ziemniaków też. A makarony czasem łączę w niedozwolony sposób np w zapiekankach na obiad, ale i tak czuję się super A jak u Ciebie?
__________________
Choć ciężko mi to idzie, walczę ze słabościami O miłość trzeba zawalczyć. To, co przychodzi łatwo, jest niewiele warte. A im będzie trudniej, tym będzie więcej warta. Leoś 29.12.2014 |
2012-01-14, 23:12 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 335
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
up
__________________
27.02.2019 Publikacja pierwszego utworu na forum wizaz.pl |
2019-03-31, 20:47 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 48
|
Dot.: dieta niełączenia okiem fachowca - do p. Basi
Witam, od jutra też dołańczM. Mam 158 cm i waga 66 kg, więc 10 do zrzucenia. Trochę poczytałam i chce spróbować. Zobaczymy jak pójdzie napiszę efekty po tygodniu.
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:50.