Jestem w ciąży, ale dzisiaj zaobserwowałam krwawienie, proszę o pomoc!!!

[młoda16]

Mam 16 lat i jestem w drugim miesiącu ciąży (wiem, że to wcześnie ale nie jestem taka jak się wydaje). Dwukurotnie robiłam test i wyszedł pozytywnie. W tamtym miesiącu nie miałam okresu, jednak dzisiaj zaobserowałam lekkie krwawienie z pochwy. Do tego bardzo boli mnie brzuch, zupełnie jak przy miesiączce. Jestem bardzo młoda, a rodzice o niczym nie wiedzą, ciężko pracuje (choć prawdziwa praca dopiero się zacznie), do tego towarzyszą upały. Czy to moze mieć wpływ? Źle się czuje, a boje się rekacji rodziców. Na wizytę u ginekologa niestety nie mam pieniędzy, zresztą bardzo się wstydzę To straszne tak przy jakimś obcym facecie albo babie siedziec nago Proszę o pomoc. Co się ze mną dzieje? Czy to coś złego? Czy moze niepotrzebnie się martwię? I czy praca i upały mogą mieć na to wpływ? Bardzo zależy mi na odpowiedzi.

[Gina22]

Przede wszystkim marsz do lekarza!
Chyba nie chcesz powiedzieć że zamierzasz mu sie pokazać dopiero na porodówce!? to jakis żart chyba!

[xyoko]

Napisane przez młoda16

Mam 16 lat i jestem w drugim miesiącu ciąży (wiem, że to wcześnie ale nie jestem taka jak się wydaje). Dwukurotnie robiłam test i wyszedł pozytywnie. W tamtym miesiącu nie miałam okresu, jednak dzisiaj zaobserowałam lekkie krwawienie z pochwy. Do tego bardzo boli mnie brzuch, zupełnie jak przy miesiączce. Jestem bardzo młoda, a rodzice o niczym nie wiedzą, ciężko pracuje (choć prawdziwa praca dopiero się zacznie), do tego towarzyszą upały. Czy to moze mieć wpływ? Źle się czuje, a boje się rekacji rodziców. Na wizytę u ginekologa niestety nie mam pieniędzy, zresztą bardzo się wstydzę To straszne tak przy jakimś obcym facecie albo babie siedziec nago Proszę o pomoc. Co się ze mną dzieje? Czy to coś złego? Czy moze niepotrzebnie się martwię? I czy praca i upały mogą mieć na to wpływ? Bardzo zależy mi na odpowiedzi.

Koniecznie musisz iść do lekarza i o wszystkim powiedzieć rodzicom. Wcześniej czy później i tak się dowiedzą. A lekarz musi kontrolować Twoją ciążę. Chcesz urodzić zdrowe dziecko, prawda?? Ciężka praca w upale też nie jest najlepszym pomysłem..

[Karolynka]

Niestety chyba nie ma innej rady jak pójście do lekarza...Przecież i tak prędzej czy później Cię to czeka,bo jesteś w ciąży,a zdecydowanie lepiej jak zbadasz się i lekarz poprowadzi Twoją ciążę Wtedy będziesz mieć gwarancję,że dziecko urodzi się zdrowe
A co do braku pieniędzy na ginekologa..myślę,że powinnaś powiedzieć rodzicom i jestem pewna,że po początkowej reakcji (szoku,złości)pomogą Ci,bo przecież jesteś ich dzieckiem Albo powiedz o tym ojcu dziecka,który w takiej sytuacji powienien udzielić Ci wsparcia chociażby finansowego...przecież to dotyczy tez jego.

[layla_lbn]

Napisane przez młoda16

Mam 16 lat i jestem w drugim miesiącu ciąży (wiem, że to wcześnie ale nie jestem taka jak się wydaje). Dwukurotnie robiłam test i wyszedł pozytywnie. W tamtym miesiącu nie miałam okresu, jednak dzisiaj zaobserowałam lekkie krwawienie z pochwy. Do tego bardzo boli mnie brzuch, zupełnie jak przy miesiączce. Jestem bardzo młoda, a rodzice o niczym nie wiedzą, ciężko pracuje (choć prawdziwa praca dopiero się zacznie), do tego towarzyszą upały. Czy to moze mieć wpływ? Źle się czuje, a boje się rekacji rodziców. Na wizytę u ginekologa niestety nie mam pieniędzy, zresztą bardzo się wstydzę To straszne tak przy jakimś obcym facecie albo babie siedziec nago Proszę o pomoc. Co się ze mną dzieje? Czy to coś złego? Czy moze niepotrzebnie się martwię? I czy praca i upały mogą mieć na to wpływ? Bardzo zależy mi na odpowiedzi.

To, co powiem mile nie bedzie.
Ale...
Nie wstydzilas sie rozebrac przed jakims facetem, a boisz przed lekarzem?
Musisz isc do ginekologa.

Swoja draga, to kiedy chcesz rodzicom powiedziec?

[Kavala]

Czasami się zdarza, że w czasie ciąży, w dniu spodziewanej miesiączki jest plamienie. Jednak ból brzucha jest niepokojacy. Powinnaś czym prędzej iść do lekarza, bo może dojść do poronienia i innych komplikacji zdrowotnych, niebespiecznych dla twojego dziecka i dla ciebie. Ginekologa nie ma się co wstydzić. Wybierz kobietę, jakąś fajną, polecaną przez koleżanki. W czasie ciąży kobieta musi być pod opieką lekarza. Przyzwyczaj się, przecież nie urodzisz w domu.
W takim przypadku krwawienia lekarz pewnie wyśle cię od razu na ostry dyżur do szpitala(ze mną tak było) wię w zasadzie możesz od razu się tam udać. To będzie bezpłatne.

[Pomadka]

Napisane przez młoda16

Mam 16 lat i jestem w drugim miesiącu ciąży (wiem, że to wcześnie ale nie jestem taka jak się wydaje). Dwukurotnie robiłam test i wyszedł pozytywnie. W tamtym miesiącu nie miałam okresu, jednak dzisiaj zaobserowałam lekkie krwawienie z pochwy. Do tego bardzo boli mnie brzuch, zupełnie jak przy miesiączce. Jestem bardzo młoda, a rodzice o niczym nie wiedzą, ciężko pracuje (choć prawdziwa praca dopiero się zacznie), do tego towarzyszą upały. Czy to moze mieć wpływ? Źle się czuje, a boje się rekacji rodziców. Na wizytę u ginekologa niestety nie mam pieniędzy, zresztą bardzo się wstydzę To straszne tak przy jakimś obcym facecie albo babie siedziec nago Proszę o pomoc. Co się ze mną dzieje? Czy to coś złego? Czy moze niepotrzebnie się martwię? I czy praca i upały mogą mieć na to wpływ? Bardzo zależy mi na odpowiedzi.

Jeśli boli cię brzuch w ciąży to tym prędzej powinnaś iść do lekarza!!!

Napisane przez layla_lbn

To, co powiem mile nie bedzie.
Ale...
Nie wstydzilas sie rozebrac przed jakims facetem, a boisz przed lekarzem?
Musisz isc do ginekologa.

Właśnie.

Napisane przez layla_lbn

Swoja draga, to kiedy chcesz rodzicom powiedziec?

Jak ich będzie zapraszała na chrzciny...

---

Dziewczyno!

Lekarz przyjmuje za darmo w każdej przychodni. Nie trzeba miec pieniędzy na wizytę, tylko trzeba wpierw się wybrać na wizytę!


Przesuwam.

[karolinkamalinka]

Skoro jesteś już w ciąży to napewno zależy Ci na zdrowiu dziecka i na Twoim własnym. Jesteś bardzo młoda i ta cała sytuacja z pewnością Cię przerasta, sama sobie nie poradzisz!
Musisz porozmawiać z rodzicami. Im szybciej to zrobisz tym lepiej. Może to nie być przyjemna rozmowa, ale potem rodzice z pewnością Ci pomogą Co do lekarza to musisz iść natychmiast, bo mogą to być objawy jakichś nieprawidłowości. Ja doskonale rozumiem,że się wstydzisz Ja też choć "rozbieram się przed facetem", swoim, to zawsze czuję się niezręcznie u ginekologa, bo w końcu jest to ktoś całkiem obcy. Ale nie ma wyjścia, musisz się przełamać. Nie będzie to nic strasznego, zobaczysz. Na wizytę u ginekologa nie musisz mieć pieniędzy, zgłoś się do najbliższego ośrodka zdrowia tam umówisz się bezpłatnie na wizytę.

[jaga_2001]

Napisane przez młoda16

Mam 16 lat i jestem w drugim miesiącu ciąży (wiem, że to wcześnie ale nie jestem taka jak się wydaje). Dwukurotnie robiłam test i wyszedł pozytywnie. W tamtym miesiącu nie miałam okresu, jednak dzisiaj zaobserowałam lekkie krwawienie z pochwy. Do tego bardzo boli mnie brzuch, zupełnie jak przy miesiączce. Jestem bardzo młoda, a rodzice o niczym nie wiedzą, ciężko pracuje (choć prawdziwa praca dopiero się zacznie), do tego towarzyszą upały. Czy to moze mieć wpływ? Źle się czuje, a boje się rekacji rodziców. Na wizytę u ginekologa niestety nie mam pieniędzy, zresztą bardzo się wstydzę To straszne tak przy jakimś obcym facecie albo babie siedziec nago Proszę o pomoc. Co się ze mną dzieje? Czy to coś złego? Czy moze niepotrzebnie się martwię? I czy praca i upały mogą mieć na to wpływ? Bardzo zależy mi na odpowiedzi.

kazda kobieta, ktora dowie sie o ciazy od razu powinna pojsc do ginekologa. Rozebranie sie przed tym lekarzem i tak nie unikniesz, bo np. z rozkaraczonymi nogami bedziesz lezec na porodowce i to kilka godzin... wiec do tej mysli powinnas byc przyzwyczajona. Poza tym nie jedna kobieta chodzi do gina, rozbiera sie przed nim i nie robi z tego powodu jakichs problemow.

W zwiazku z tym ze jestes w ciazy powinnas lyka kwas foliowy, aby dizecku rozwinal sie prawidlowo mozg. Powinnas unikac slonca i ciezkiej fizycznej pracy.


Jak najszybciej powiedz o tym co sie stalo rodzicom. Predzej czy pozniej i tak sie diwedza, a lepiej zeby sie dowiedzieli od ciebie niz np. od lekarza albo wscibskiej sasiadki...

Idz do przychodni rodzinnej, zapisz sie do ginekologa, ale powiedz, ze musisz zostac szybciej przyjeta gdyz podejzewasz ciaze i bedzie ok.

[martinka_m]

Napisane przez layla_lbn

To, co powiem mile nie bedzie.
Ale...
Nie wstydzilas sie rozebrac przed jakims facetem, a boisz przed lekarzem?
Musisz isc do ginekologa.

Swoja draga, to kiedy chcesz rodzicom powiedziec?

to samo od razu przyszlo mi do glowy.

[Fresa]

Napisane przez młoda16

Mam 16 lat i jestem w drugim miesiącu ciąży (wiem, że to wcześnie ale nie jestem taka jak się wydaje). Dwukurotnie robiłam test i wyszedł pozytywnie. W tamtym miesiącu nie miałam okresu, jednak dzisiaj zaobserowałam lekkie krwawienie z pochwy. Do tego bardzo boli mnie brzuch, zupełnie jak przy miesiączce. Jestem bardzo młoda, a rodzice o niczym nie wiedzą, ciężko pracuje (choć prawdziwa praca dopiero się zacznie), do tego towarzyszą upały. Czy to moze mieć wpływ? Źle się czuje, a boje się rekacji rodziców. Na wizytę u ginekologa niestety nie mam pieniędzy, zresztą bardzo się wstydzę To straszne tak przy jakimś obcym facecie albo babie siedziec nago Proszę o pomoc. Co się ze mną dzieje? Czy to coś złego? Czy moze niepotrzebnie się martwię? I czy praca i upały mogą mieć na to wpływ? Bardzo zależy mi na odpowiedzi.

Tak,jak radzą poprzedniczki-do lekarza,jak najszybciej.

Poza tym.
Przy ginekologu wcale się nie siedzi nago .
Rozbierasz się tylko do badania-od pasa w dół -a następnie od pasa w górę (na zbadanie piersi).
Więc w żadnym momencie nie jesteś przy lekarzu całkiem nago.

A podczas rozmowy-siedzisz w ubraniu .

[jaga_2001]

Napisane przez Fresa

Tak,jak radzą poprzedniczki-do lekarza,jak najszybciej.

Poza tym.
Przy ginekologu wcale się nie siedzi nago .
Rozbierasz się tylko do badania-od pasa w dół -a następnie od pasa w górę (na zbadanie piersi).
Więc w żadnym momencie nie jesteś przy lekarzu całkiem nago.

A podczas rozmowy-siedzisz w ubraniu .

dokladnie Ja na wizyte u ginekologa polecam zalozyc spodnice, tedy przed polozeniem sie na lozko zdejmuje sie majtki a w spodnicy zostaje, ktora dopiero podciaga sie jak juz sie polozysz To daje duzy komfort psychiczny

[Kasiek1987]

Napisane przez Fresa

Więc w żadnym momencie nie jesteś przy lekarzu całkiem nago.

A podczas rozmowy-siedzisz w ubraniu .

To pewnie założycielki wątku wcale nie pocieszy, ale ja się ostatnio trochę zdziwiłam. Poszłam do nowej pani ginekolog, i ta po wstępnym wywiadzie kazała mi iść do takiej kabiny, rozebrać się zupełnie i przemaszerować na fotel przez pół gabinetu Zbyt komfortowe to to nie było, ale ogólnie lekarka jest fajna

[Fresa]

Napisane przez jaga_2001

dokladnie Ja na wizyte u ginekologa polecam zalozyc spodnice, tedy przed polozeniem sie na lozko zdejmuje sie majtki a w spodnicy zostaje, ktora dopiero podciaga sie jak juz sie polozysz To daje duzy komfort psychiczny

Bardzo dobra rada .

Napisane przez Kasiek1987

To pewnie założycielki wątku wcale nie pocieszy, ale ja się ostatnio trochę zdziwiłam. Poszłam do nowej pani ginekolog, i ta po wstępnym wywiadzie kazała mi iść do takiej kabiny, rozebrać się zupełnie i przemaszerować na fotel przez pół gabinetu Zbyt komfortowe to to nie było, ale ogólnie lekarka jest fajna

To jakoś dziwnie zaprojektowany ten gabinet w sumie .
Logicznie-wydzielone miejsce na przebranie/kabina powinno zanjdować się w pobliżu fotela ,żeby właśnie nie paradować przez cały gabinet -w te i nazad -na golasa .

[Kasiek1987]

Napisane przez Fresa

To jakoś dziwnie zaprojektowany ten gabinet w sumie .
Logicznie-wydzielone miejsce na przebranie/kabina powinno zanjdować się w pobliżu fotela ,żeby właśnie nie paradować przez cały gabinet -w te i nazad -na golasa .

Ano dziwnie I też się zawsze zastanawiam, czy widzą mnie ludzie mieszkający w bloku naprzeciwko okien przychodni
Cały czas chodziłam do przychodni, gdzie fotel znajdował się w takiej jakby wnęce, zasłoniętej parawanem, a obok było krzesło i wieszak na ubranie - wg mnie dobre rozwiązanie. Niestety przychodnia się zamknęła nie informując pacjentów

[młoda16]

Mam 16 lat. Od 2 miesięcy jestem w ciąży (wiem, że to wcześnie, ale nie jestem taka jak się wydaje, naprawdę). Dlatego nie mogę powiedzieć tego rodzicom i się ich doradzić. Nie pójdę też do ginekologa, bo nie mam kasy, a rodzice mi nie dadzą. Może gdybym im powiedziała... ale nie powiem narazie, bo nie przeżyją tego, że ja... A ani koleżanki ani mój chlopak nie podpowiedzą mi co to znaczy, bo nie byli w takiej sytuacji. Ale to nie o to chodzi. W tamtym miesiącu nie miałam okresu, ale dzisiaj zaobserwowałam lekkie krwawienie z pochwy. Jest to znikoma ilość. Ale popołudniu towarzyszyły mi bóle brzucha przypominające ból okresowy, a także bóle całego ciała. Byłam tak zmęczona, że od razu zasnęłam. Teraz czuję się dużo lepiej. Ale nie wiem co to może znaczyć. Wiem tylko, że to źle Jestem trochę przemęczona i ciężko pracuje (chociaż prawdziwa praca zacznie się dopiero na wakacjach), jestem młoda, a także są duze upały, przez co (nie wiem czemu) naprawdę źle się czuje. Czy może to mieć wpływ na to że wystąpiło u mnie krwawienie? Co to może oznaczać? Bardzo proszę o pomoc. Naprawdę mi na tym zależy.

[mały_groszek]

Najpierw mi powiedz - skąd wiesz,że jesteś w ciąży?
Byłaś u ginekologa?
Podczas tego stanu kobieta powinna być pod opieką lekarza przez całe 9 miesięcy.
Pracować ciężko fizycznie również nie powinna.
Radzę Ci porozmawiać z rodzicami zanim dojdzie do tragedii.

[traci]

Ja tez zapytam sie czy bylas wogle u lekarza???Powinnas miec zrobione usg no i przedewszystkim musisz powiedziec o tym swoim rodzicom.Mnie w czasie ciazy tez czasem pobolewal brzuch ale wszystko bylo ok.Oczywiscie to nie byl jakis silny mocny bol ,ale czasem podbrzusze pobolewalo.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez mały_groszek

Najpierw mi powiedz - skąd wiesz,że jesteś w ciąży?
Byłaś u ginekologa?
Podczas tego stanu kobieta powinna być pod opieką lekarza przez całe 9 miesięcy.
Pracować ciężko fizycznie również nie powinna.
Radzę Ci porozmawiać z rodzicami zanim dojdzie do tragedii.

Popieram mały_groszku...
I przy okazji dołączam drugi wątek naszej młodej koleżanki, bo zdaje się, że dotyczy tego samego tematu:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...88#post4593688
Młoda16 nie wiem w jakiej jesteś sytuacji życiowo-rodzinnej, ale nie sądzę żeby się nie wydało w ciągu kilku najbliższych miesięcy, a już tym bardziej po porodzie...
Lekarz i rodzice - nie masz chyba specjalnie innego wyjścia, zważywszy na wiek...


Pozdrawiam!

[młoda16]

Robiłam test dwukrotnie. I dlatego jestem pewna. A rodzicom powiem, ale jeszcze nie teraz, wiem, że za jakieś 2 miesiące bedzie widać,a le narazie bardzo się cieszą, bo według nich jestem naprawdę fajna córką i sa ze mnie dumni, zresztą nikt nie pomyślałby nawet że mogę być w ciąży. Ale z moim chłopakiem chodzę już ponad rok. I nie zostawi mnie, chce wziąść ze mną cywilny ślub, najszybciej jak sie da, żeby dziecko mogło od razu nosić jego nazwisko i żeby nie zostało bez ojca. I na niego mogę liczyć, na przyjaciółkę też. Ale rodzice... tata to zrozumie, ale mama tego nie zaakceptuje. Ale jak z tym krwawieniem? To poważne??? Do ginekologa pójdę, ale muszę wykombinować skądś kasę... Proszę napiszcie co robić.

[traci]

Przeciez mozesz isc do przychodni za darmo.Idz i nie zwlekaj bo byc moze masz ciaze zagrozona.Lekarz Ci zreszta wszystko powie.Czyli Twoj chlopak wie???Przypuszczam ,ze Twoja mama jak tylko dziecko przyjdzie na swiat to je zaakceptuje i bedzie kochac straszliwie.Moze porozmawiaj najpierw z tata ,skoro uwazasz ,ze on to przyjmie lepiej bedzie mogl przygotowac mame.

[ahcuna]

Napisane przez młoda16

Robiłam test dwukrotnie. I dlatego jestem pewna. A rodzicom powiem, ale jeszcze nie teraz, wiem, że za jakieś 2 miesiące bedzie widać,a le narazie bardzo się cieszą, bo według nich jestem naprawdę fajna córką i sa ze mnie dumni, zresztą nikt nie pomyślałby nawet że mogę być w ciąży. Ale z moim chłopakiem chodzę już ponad rok. I nie zostawi mnie, chce wziąść ze mną cywilny ślub, najszybciej jak sie da, żeby dziecko mogło od razu nosić jego nazwisko i żeby nie zostało bez ojca. I na niego mogę liczyć, na przyjaciółkę też. Ale rodzice... tata to zrozumie, ale mama tego nie zaakceptuje. Ale jak z tym krwawieniem? To poważne??? Do ginekologa pójdę, ale muszę wykombinować skądś kasę... Proszę napiszcie co robić.

Musisz isc do lekarza jezeli ci zalezy zeby twoje dziecko bylo zdrowe. Przez cała ciaze powinnas byc pod opieka lekarza i nie powinnnas pracowac. Jestes młoda dlatego myslisz ze rodzice tego nie zaakceptuja ale beda musieli sie z tym pogodzic i zobaczysz ze jeszcze nie beda mogli sie oderwac od wnuka im szybciej powiesz tym predzej bedziesz miec to za soba a zwlekajac wywołasz wiekszą złosc rodziców bo beda sie martwic co z dzieckiem wiedzac ze nie byłas długo u lekarza czy tez sporadycznie zewzgledu na to ze nie powiedziałas i nie miałas pieniedzy!! Teraz wazne jest zdrowie dziecka a nie to co powiedza rodzice, przyznaj sie tez ze nie byłas jeszcze u lekarza i o kłopotach jakie sie teraz pojawiły to tym bardziej szybko zaczna szukac lekarza. Nie martw sie mysle ze takie obajwy sie dosc czesto pojawiaja ale zawsze jest jakies ryzyko wiec lepiej idz i porozmawiaj z rodzicami.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez młoda16

Robiłam test dwukrotnie. I dlatego jestem pewna. A rodzicom powiem, ale jeszcze nie teraz, wiem, że za jakieś 2 miesiące bedzie widać,a le narazie bardzo się cieszą, bo według nich jestem naprawdę fajna córką i sa ze mnie dumni, zresztą nikt nie pomyślałby nawet że mogę być w ciąży. Ale z moim chłopakiem chodzę już ponad rok. I nie zostawi mnie, chce wziąść ze mną cywilny ślub, najszybciej jak sie da, żeby dziecko mogło od razu nosić jego nazwisko i żeby nie zostało bez ojca. I na niego mogę liczyć, na przyjaciółkę też. Ale rodzice... tata to zrozumie, ale mama tego nie zaakceptuje. Ale jak z tym krwawieniem? To poważne??? Do ginekologa pójdę, ale muszę wykombinować skądś kasę... Proszę napiszcie co robić.

No dobrze...Nazwijcie mnie czepialską...Kasa na testy ciążowe jest, na lekarza się skończyła, to oczywiste...Skoro lekarz za kasę, to by znaczyło, że rodzice nie mają się o tym dowiedzieć...Dziwne trochę, bo jeżeli masz z nimi dobry kontakt, a z tego co napisałaś tak by wynikało, to będą w szoku jak się dowiedzą, ale poradzicie sobie z tym...skąd więc obawy? Chodzisz ponad rok z chłopakiem, więc może na wyrost, ale zakładam, że Twoi rodzice go znają??Widzieli chociaż...Ile lat ma Twój chłopak??Obawiam się też, że Twoja mama będzie musiała zaakceptować istniejący stan rzeczy, zwłaszcza jeżeli myślisz o ślubie.
Nie wiem ile prawdy jest w tym co piszesz, ale podtrzymuję swoje zdanie: lekarz plus rodzice .
W oczekiwaniu na dalszy ciąg...
Pozdrawiam !

[motylek1007]

możesz isc do ginekologa który przyjmuje w Twoim rejonie, nie musisz isc do prywatnego, jeśli Cie nie stać.
Nie rozumiem,dlaczego nie powiesz rodzicom, piszesz, że nie przezyja tego ale i tak bedziesz musiala to zrobić a oni potem mogą czuć sie oszukani....

Co w ogóle Twoj chłopak na ciąże, na Twoje samopoczucie???????

tak na marginesie, wiesz że jestes w ciązy i cieżko pracujesz??

[Engelchen]

musisz isc do lekarza, po prostu musisz i tu nie chodzi tylko o zdrowie twojego dziecka ale rowinez o twoje
im wczesniej powiesz rodzicom, tym szybciej oswoja sie z ta mysla i pomoga ci, wespra
nie boj sie tego, byc moze bedzie to wasz rodzinny kryzys ale im szybciej tym lepiej
bedziesz miec to juz za soba i bedziesz mogla rozmawiac z mama lub szukac u rodzicow wsparcia
wiesz, co do slubu to bedzie on mozliwy tylko za zgoda rodzicow i sadu
ile lat ma ojciec dziecka? jest tal samo mlody jak ty?
jestes na pewno bardzo zagubiona, porozmawiaj z rodzicami i pamietaj isc do lekarza
pozdrawiam

[mały_groszek]

Napisane przez młoda16

Robiłam test dwukrotnie. I dlatego jestem pewna. A rodzicom powiem, ale jeszcze nie teraz, wiem, że za jakieś 2 miesiące bedzie widać,a le narazie bardzo się cieszą, bo według nich jestem naprawdę fajna córką i sa ze mnie dumni, zresztą nikt nie pomyślałby nawet że mogę być w ciąży. Ale z moim chłopakiem chodzę już ponad rok. I nie zostawi mnie, chce wziąść ze mną cywilny ślub, najszybciej jak sie da, żeby dziecko mogło od razu nosić jego nazwisko i żeby nie zostało bez ojca. I na niego mogę liczyć, na przyjaciółkę też. Ale rodzice... tata to zrozumie, ale mama tego nie zaakceptuje. Ale jak z tym krwawieniem? To poważne??? Do ginekologa pójdę, ale muszę wykombinować skądś kasę... Proszę napiszcie co robić.

Czytając to tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu,że rodzice powinni dowiedzieć się jak najwcześniej.
Co do krwawienia - podczas ciąży może się zdarzyć,ale nie powinno.Oznacza to,że ze z płodem może być coś nie w porządku.
Wizyta u lekarza jest niezbędna.
Wirtualnie Ci się pomóc w tej kwestii nie da.

Chciałabym się dowiedzieć jeszcze,jeśli pozwolisz,jak to się stało,że zaszłaś w ciążę?Z jakich przyczyn?
Zabezpieczaliście się prezerwatywą,brałaś pigułki,czy to był stosunek przerywany?

[Pomadka]

Napisane przez młoda16

Mam 16 lat. Od 2 miesięcy jestem w ciąży (wiem, że to wcześnie, ale nie jestem taka jak się wydaje, naprawdę). Dlatego nie mogę powiedzieć tego rodzicom i się ich doradzić. Nie pójdę też do ginekologa, bo nie mam kasy, a rodzice mi nie dadzą. Może gdybym im powiedziała... ale nie powiem narazie, bo nie przeżyją tego, że ja... A ani koleżanki ani mój chlopak nie podpowiedzą mi co to znaczy, bo nie byli w takiej sytuacji. Ale to nie o to chodzi. W tamtym miesiącu nie miałam okresu, ale dzisiaj zaobserwowałam lekkie krwawienie z pochwy. Jest to znikoma ilość. Ale popołudniu towarzyszyły mi bóle brzucha przypominające ból okresowy, a także bóle całego ciała. Byłam tak zmęczona, że od razu zasnęłam. Teraz czuję się dużo lepiej. Ale nie wiem co to może znaczyć. Wiem tylko, że to źle Jestem trochę przemęczona i ciężko pracuje (chociaż prawdziwa praca zacznie się dopiero na wakacjach), jestem młoda, a także są duze upały, przez co (nie wiem czemu) naprawdę źle się czuje. Czy może to mieć wpływ na to że wystąpiło u mnie krwawienie? Co to może oznaczać? Bardzo proszę o pomoc. Naprawdę mi na tym zależy.

Napisane przez młoda16

Robiłam test dwukrotnie. I dlatego jestem pewna. A rodzicom powiem, ale jeszcze nie teraz, wiem, że za jakieś 2 miesiące bedzie widać,a le narazie bardzo się cieszą, bo według nich jestem naprawdę fajna córką i sa ze mnie dumni, zresztą nikt nie pomyślałby nawet że mogę być w ciąży. Ale z moim chłopakiem chodzę już ponad rok. I nie zostawi mnie, chce wziąść ze mną cywilny ślub, najszybciej jak sie da, żeby dziecko mogło od razu nosić jego nazwisko i żeby nie zostało bez ojca. I na niego mogę liczyć, na przyjaciółkę też. Ale rodzice... tata to zrozumie, ale mama tego nie zaakceptuje. Ale jak z tym krwawieniem? To poważne??? Do ginekologa pójdę, ale muszę wykombinować skądś kasę... Proszę napiszcie co robić.

Po co drugi wątek? Przecież już jeden założyłaś na dokładnie ten sam temat, więc...? NIe czytałaś podanych wcześniej tam odpowiedzi?

Zaczynam węszyć prowokacje, sorry ale jakos nieskładnie brzmi ta twoja historia. Obym się myliła. PRzesuwam wątek, ponieważ pytasz o zaburzenia ciąży, a nie relacje... i proszę moderatorów o połączenie tych tematów!
A ciebie droga młoda proszę o NIE dublowanie tematów.

[Kavala]

Młoda, nie jestem pewna czy jest sens żebyś czekała na zwykłą wizytę u lekarza. Przydałoby się szybkie USG, żeby zobaczyć w jakim stanie jest płód. Z reguły też przy takim krwawieniu od razu podaje się leki na podtrzymanie ciąży no i leży się przez jakiś czas.

[młoda16]

No więc tak. Zacznę od tego. Bardzo przepraszam za ten drugi wątek, ale na początku się nie wyświetlał i myślałam, że coś źle zrobiłam. Więc przepraszam. Jeśli chodzi o mojego chłopaka to wie od samego początku i to on kupował mi testy. Ma 17 lat, kiedy urodzę będzie miał 18. Rodzice widzą go prawie codziennie i uważają go za naprawdę miłego i fajnego chłopaka. Ale na początku miałam poważne problemy z mamą... Nie pozwalała mi mieć chłopaka ze względu na mój wiek. Czepiała się dość długo, ale teraz widzi, że wcale nie zachowuje się źle. Mam czerwony pasek, wzorowe zachowanie, idę do najlepszego liceum w moim regionie, mam świetny kontakt z koleżankami, które bardzo lubią mojego chłopaka, do domu wracam zawsze przed 11 i każy mówi, że jestem miła i sympatyczna. Więc nie mają powodów do złosci. Jednak ostatnio rozmawiałyśmy właśnie o ciąży, zaczęło się od rozmowy o dzieciach. I mówiła o dziewczynach w moim wieku, które zachodzą w ciążę. I spytałam co by zrobiła gdybym ja była w ciąży. A on popatrzyła mi prosto w oczy i powiedziała, że nie pomogłaby mi , że nie wybaczyłaby mi tego, że może z czasem, ale że na początku byłaby na mnie za bardzo zła. To dlatego, ze zabraniała mi mieć chłopaka. Ostrzegała mnie. Ale to w pewnym sensie przez nią. No oczywiscie w większosci to moja wina. Ale (wiem, ze dla was to śmieszne) ja naprawdę go kocham i myślę, że on też,bo jeszcze nigdy się na nim nie zawiodłam. On mnie wspiera, pomaga mi, jeżeli źle się czuje to stara mi się jakoś pomóc. Obiecuje że mnie nigdy nie zostawi, bo to nie tylko moje dziecko, jest przecież NASZE. Myślę, że jak na swój wiek jest naprawdę dojrzały, bo podchodzi do tego naprawdę wporządku. A jeśli chodzi o kasę na ginekologa, to wcześniej miałam trochę swoich oszczędności, a teraz nie mam. Rzeczywiście w najbliższym czasie udam się do bezpłatnej przychodni. Ale chciałabym zapytać czy jest możliwe poronienie??? Jeśli chodzi o to w jaki sposób... hmmm... Właściwie robiliśmy to kilka razy, ale zdajemy sobie sprawę z tego w jakim jesteśmy wieku. Ale nie brałam pigułek, raczej stosunek przerywany, a wiem, że to głupota:/

A jeśli chodzi o to że ciężko pracuje to chcę pomóc rodzicom. Zresztą nie mam wyjścia. Nie jesteśmy aż tak biedni. Mamy naprawdę fajny dom i samochód. Ale wiadomo, że bez pracy nie będzie kasy

[Kavala]

Napisane przez młoda16

Ale chciałabym zapytać czy jest możliwe poronienie???

Gdy jest krwawienie w czasie ciąży to pierwsze podejrzenie właśnie pada na poronienie. Z reguły lekarz wtedy od razu wysyła do szpitala, niestety.