Mamusie lutowe 2016 :)

[esor]

Napisane przez Fantasmagori

Na podstawie złego samopoczucia uniemożliwiającego pracę Mi sam lekarz zaproponował zwolnienie jak powiedziałam że mam mdłości Niby teoretycznie może być kontrola ale przecież nie udowodnią ciężarnej że się czuje lepiej niż się czuje
te kontrole dotyczą raczej sytuacji kiedy np. kobieta prowadzi własną działalność i zaczyna nagle ni z tego ni z owego odprowadzać wysokie bo wtedy podejrzewają przekręt, żeby dostawać więcej kasy
A kontrola w przypadku jeśli się pracuje u kogoś polega w 99% na tym że jeśli ciężarna ma zwolnienie "leżące" to czy jest w domu Podpisuje się tylko na dokumencie i tyle.
Ja sobie nie wyobrażam z mdłościami czy zawrotami głowy siedzieć w pracy. Więcej szkody by było ze mnie niż pożytku

Esor tak, Twój przyrost jest bardzo dobry w razie czego zobacz kalkulator hcg
http://bellybestfriend.pl/kalkulator-hcg.html

Dziekuje slicznie, swietny kalkulator Czyli faktycznie pod koniec przyszlego tygodnia bede mogla zobaczyc na USG moja fasolke

A co do Twojej odpowiedzi na temat L4 ( i marli) to dobrze wiedziec, faktycznie to ma sens. Teraz tylko dobrego ginekologa znalezc! Ja z pracy jestem w krakowskim EnelMedzie, ale wszyscy ginekolodzy maja srednie opinie. Bylam dotad u dwoch Pań i obie zrobily na mnie zle wrazenie (jedna jakby juz byla jedna noga na drugim swiecie, a druga niemila, niedelikatna).

[Mami87]

Jestem juz po wizycie i usg, które było szokiem dla wszystkich łącznie z lekarzem. Nasz zarodek chyba się podzielił i będą bliźniaki jednojajowe Widzieliśmy dziś dwa serduszka, kolejna wizyta 1lipca i wtedy będziemy mieć pewność.

[elixa.16]

Witam wszystkich Ja również chciałabym się dopisać do tego zacnego grona Dwie kreseczki zobaczyłam 6 czerwca, a pierwszą wizytę miałam 16.06. Cykle mam bardzo nieregularne, więc lekarz na podstawie USG określił, że będzie to 6 tc Mam termin na 9 lutego Następną wizytę mam 07.07 i mam nadzieję, że zobaczę bijące serduszko Jedyne co psuje mi humor to ciągłe mdłości i wymioty, 24 h na dobę... Jestem już 3 kg na minusie a to pewnie dopiero początek...

[Fantasmagori]

Napisane przez Mami87

Jestem juz po wizycie i usg, które było szokiem dla wszystkich łącznie z lekarzem. Nasz zarodek chyba się podzielił i będą bliźniaki jednojajowe Widzieliśmy dziś dwa serduszka, kolejna wizyta 1lipca i wtedy będziemy mieć pewność.

woooooooooooooow gratulacje

elixa.16 witamy
Ja przed chwilą zaliczyłam pierwsze wymioty myślałam że tylko mdłości będę miała a tu niestety...

[cherrry2009]

Proszę o radę co myślicie. Wczoraj zrobiłam usg według obliczeń jestem około 5 tygodnia ale nie było widać pęcherzyka ciążowego. Lekarz stwierdziła, że ciąża jest ale ciężko określić czy rozwija się prawidłowo czy jest pozamaciczna ze względu na brak widoczności pęcherza. Stwierdziła, że jeżeli jest wszystko ok to powinno być coś widać za 5-7 dni. Dzisiaj moja szyjka macicy zeszła bardzo nisko, jakby się otworzyła i dostałam większych brązowych plamień. Bardzo proszę o radę co o tym myślicie? Czy to początek okresu?

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez elixa.16

Witam wszystkich Ja również chciałabym się dopisać do tego zacnego grona Dwie kreseczki zobaczyłam 6 czerwca, a pierwszą wizytę miałam 16.06. Cykle mam bardzo nieregularne, więc lekarz na podstawie USG określił, że będzie to 6 tc Mam termin na 9 lutego Następną wizytę mam 07.07 i mam nadzieję, że zobaczę bijące serduszko Jedyne co psuje mi humor to ciągłe mdłości i wymioty, 24 h na dobę... Jestem już 3 kg na minusie a to pewnie dopiero początek...

A kiedy miałaś ostatnią miesiączkę? GRATULACJE!!!

[Mami87]

Napisane przez cherrry2009

Proszę o radę co myślicie. Wczoraj zrobiłam usg według obliczeń jestem około 5 tygodnia ale nie było widać pęcherzyka ciążowego. Lekarz stwierdziła, że ciąża jest ale ciężko określić czy rozwija się prawidłowo czy jest pozamaciczna ze względu na brak widoczności pęcherza. Stwierdziła, że jeżeli jest wszystko ok to powinno być coś widać za 5-7 dni. Dzisiaj moja szyjka macicy zeszła bardzo nisko, jakby się otworzyła i dostałam większych brązowych plamień. Bardzo proszę o radę co o tym myślicie? Czy to początek okresu?

Ja miałam dwie ciąże pozamaciczne i miałam tak jak Ty, brak pęcherzyka w macicy w 5tyg i plamienia, potem krwawienia i ból brzucha, ale nie stresuj się i czekaj do kolejnej wizyty, trzymam kciuki

[cherrry2009]

Napisane przez Mami87

Ja miałam dwie ciąże pozamaciczne i miałam tak jak Ty, brak pęcherzyka w macicy w 5tyg i plamienia, potem krwawienia i ból brzucha, ale nie stresuj się i czekaj do kolejnej wizyty, trzymam kciuki

czy przy krwawieniu trzeba się zgłaszać na ostry dyżur? Lekarz u której byłam powiedziała, że gdy pojawi się bardzo mocny ból brzucha to natychmiast do szpitala bo wtedy będzie to potwierdzenie ciąży pozamacicznej

[Fantasmagori]

Ja z takimi plamieniami bym jechała do szpitala

[cherrry2009]

Napisane przez Fantasmagori

Ja z takimi plamieniami bym jechała do szpitala

Ech a tak się cieszyłam Teraz nie wiem co robić czy mówić w pracy - mam bardzo ciężkie rzeczy do przewracania a jeszcze dwa dni do wizyty Pogmatwało się wszystko

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Mami87

Jestem juz po wizycie i usg, które było szokiem dla wszystkich łącznie z lekarzem. Nasz zarodek chyba się podzielił i będą bliźniaki jednojajowe Widzieliśmy dziś dwa serduszka, kolejna wizyta 1lipca i wtedy będziemy mieć pewność.

oooo gratulacje !!!!!! )))

Napisane przez elixa.16

Witam wszystkich Ja również chciałabym się dopisać do tego zacnego grona Dwie kreseczki zobaczyłam 6 czerwca, a pierwszą wizytę miałam 16.06. Cykle mam bardzo nieregularne, więc lekarz na podstawie USG określił, że będzie to 6 tc Mam termin na 9 lutego Następną wizytę mam 07.07 i mam nadzieję, że zobaczę bijące serduszko Jedyne co psuje mi humor to ciągłe mdłości i wymioty, 24 h na dobę... Jestem już 3 kg na minusie a to pewnie dopiero początek...

Cześć )
Ja jestem 6 kg na minusie ale powoli wracam do żywych. Najgorszy był dla mnie 5 i 6 tydzien. Prawie nic nie zjadłam. Teraz jestem w 7 tydzień 1 dzień i jem o wiele więcej ))

[Elena_22]

Napisane przez Mami87

Jestem juz po wizycie i usg, które było szokiem dla wszystkich łącznie z lekarzem. Nasz zarodek chyba się podzielił i będą bliźniaki jednojajowe Widzieliśmy dziś dwa serduszka, kolejna wizyta 1lipca i wtedy będziemy mieć pewność.

Gratulację!!!!!!!!!Rewela cja Ja zawsze marzyłam o bliźniakach

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez elixa.16

Witam wszystkich Ja również chciałabym się dopisać do tego zacnego grona Dwie kreseczki zobaczyłam 6 czerwca, a pierwszą wizytę miałam 16.06. Cykle mam bardzo nieregularne, więc lekarz na podstawie USG określił, że będzie to 6 tc Mam termin na 9 lutego Następną wizytę mam 07.07 i mam nadzieję, że zobaczę bijące serduszko Jedyne co psuje mi humor to ciągłe mdłości i wymioty, 24 h na dobę... Jestem już 3 kg na minusie a to pewnie dopiero początek...

Witaj !
od razu Ciebie zaatakuję - ja robiłam test dzień przed tobą, wizytę miałam 19.06, z usg tez u mnie 6 tydzień. Jak dobrze rozumiem- też na swojej wizycie jeszcze serduszka nie widziałaś? Bo ja powoli schizuję, wydaje mi się, że w 6 tyg. powinno już być...Aaaaa....A u mnie termin na 13 lutego . Cykle mi się rozregulowały, raz było 25 dni, raz 30, więc nie wiem, kiedy mogła być owulacja i zapłodnienie...

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Byłam dzisiaj na Dniu Dziecka w szkole mojej córki, nogi mi w tyłek właziły od stania w kolejkach do tych darmowych atrakcji, ale fajnie było, na szczęście po hot- dogu i lodach(oczywiście też za friko) poszliśmy do domu.
Spotkałam koleżankę z pracy, jest na macierzyńskim, ale fajnie wyglądała, i ponieważ ma jeszcze synka, który ma dopiero ok. póltora roku i 3-miesięczną niunię, kupiła wózek bliźniaczy- jedna połowa to spacerówka, w drugiej wpięta gondola- naprawde fajnie to wyglądało.

Dzisiaj spotkałam się ze swoim kierownikiem, dałam mu zwolnienie, pogadaliśmy sobie , stwierdził, że zwolnienie to dobra decyzja, bo nie ma co ryzykować a stresu jest teraz dużo w pracy, bo dochodzi dużo nowych rzeczy.
Tak przy okazji wyjaśniam- ja nie mam zwolnienia ze wzgledu na złe samopoczucie, tylko z powodu 2 poronień i lekarz woli dmuchać na zimne .

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Cześć )
Ja jestem 6 kg na minusie ale powoli wracam do żywych. Najgorszy był dla mnie 5 i 6 tydzien. Prawie nic nie zjadłam. Teraz jestem w 7 tydzień 1 dzień i jem o wiele więcej ))[/QUOTE]

A ja dziś zjadłam 5 kanapek z pyszną kiełbachą i świeżym ogórem , ale to bardziej z przymusu, niz z głodu

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Elena_22

Gratulację!!!!!!!!!Rewela cja Ja zawsze marzyłam o bliźniakach

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------



Witaj !
od razu Ciebie zaatakuję - ja robiłam test dzień przed tobą, wizytę miałam 19.06, z usg tez u mnie 6 tydzień. Jak dobrze rozumiem- też na swojej wizycie jeszcze serduszka nie widziałaś? Bo ja powoli schizuję, wydaje mi się, że w 6 tyg. powinno już być...Aaaaa....A u mnie termin na 13 lutego . Cykle mi się rozregulowały, raz było 25 dni, raz 30, więc nie wiem, kiedy mogła być owulacja i zapłodnienie...

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Byłam dzisiaj na Dniu Dziecka w szkole mojej córki, nogi mi w tyłek właziły od stania w kolejkach do tych darmowych atrakcji, ale fajnie było, na szczęście po hot- dogu i lodach(oczywiście też za friko) poszliśmy do domu.
Spotkałam koleżankę z pracy, jest na macierzyńskim, ale fajnie wyglądała, i ponieważ ma jeszcze synka, który ma dopiero ok. póltora roku i 3-miesięczną niunię, kupiła wózek bliźniaczy- jedna połowa to spacerówka, w drugiej wpięta gondola- naprawde fajnie to wyglądało.

Dzisiaj spotkałam się ze swoim kierownikiem, dałam mu zwolnienie, pogadaliśmy sobie , stwierdził, że zwolnienie to dobra decyzja, bo nie ma co ryzykować a stresu jest teraz dużo w pracy, bo dochodzi dużo nowych rzeczy.
Tak przy okazji wyjaśniam- ja nie mam zwolnienia ze wzgledu na złe samopoczucie, tylko z powodu 2 poronień i lekarz woli dmuchać na zimne .

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Cześć )
Ja jestem 6 kg na minusie ale powoli wracam do żywych. Najgorszy był dla mnie 5 i 6 tydzien. Prawie nic nie zjadłam. Teraz jestem w 7 tydzień 1 dzień i jem o wiele więcej ))

A ja dziś zjadłam 5 kanapek z pyszną kiełbachą i świeżym ogórem , ale to bardziej z przymusu, niz z głodu[/QUOTE]


lepiej z przymusu niz wcale

ja właśnie zjadłam kilo truskawek

[MamaKarolci28]

Napisane przez Mami87

Jestem juz po wizycie i usg, które było szokiem dla wszystkich łącznie z lekarzem. Nasz zarodek chyba się podzielił i będą bliźniaki jednojajowe Widzieliśmy dziś dwa serduszka, kolejna wizyta 1lipca i wtedy będziemy mieć pewność.

Wow , podwójne szczęście gratulacje dla przyszłej mamuśki

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez elixa.16

Witam wszystkich Ja również chciałabym się dopisać do tego zacnego grona Dwie kreseczki zobaczyłam 6 czerwca, a pierwszą wizytę miałam 16.06. Cykle mam bardzo nieregularne, więc lekarz na podstawie USG określił, że będzie to 6 tc Mam termin na 9 lutego Następną wizytę mam 07.07 i mam nadzieję, że zobaczę bijące serduszko Jedyne co psuje mi humor to ciągłe mdłości i wymioty, 24 h na dobę... Jestem już 3 kg na minusie a to pewnie dopiero początek...

Witamy kolejna mamusie

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez cherrry2009

Ech a tak się cieszyłam Teraz nie wiem co robić czy mówić w pracy - mam bardzo ciężkie rzeczy do przewracania a jeszcze dwa dni do wizyty Pogmatwało się wszystko

Ja bym pojechała na Twoim miejscu, zawsze Cie tam dobrze przebadana i zrobią Ci od ręki badania ...czekać do 7 lipca w takiej niepewności to trochę szaleństwo trzymam kciuki by było wszystko dobrze

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez PedzacaSkarpeta

Mamuśki


Dzięki za odpowiedź Urlop z przed 1. ciąży pewnie mi przepadnie po drugim macierzyńskim, no ale trudno. na jedno wyjdzie czy teraz wezmę zl czy wykorzystam urlop - wszystko płatne 100%.

Słaba noc za mną, kręciłam się strasznie i o 4.45 mała się obudziła to wzięłam ją do nas. Na szczęście jeszcze usnęła, ale ja teraz połamana jestem
Czas na śniadanko
Dobrego dnia kochane

Wiem cos o tym, moja wstaje o 5-6 i muszę sie bawić a ja nie przytomna w dzien mało śpi a tak mnie na sen bierze po południu , dosłownie codziennie ale nie mogę sobie pozwolić na sen

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

To tak jak i ja 13 lutego

[PedzacaSkarpeta]

Napisane przez elixa.16

Witam wszystkich Ja również chciałabym się dopisać do tego zacnego grona Dwie kreseczki zobaczyłam 6 czerwca, a pierwszą wizytę miałam 16.06. Cykle mam bardzo nieregularne, więc lekarz na podstawie USG określił, że będzie to 6 tc Mam termin na 9 lutego Następną wizytę mam 07.07 i mam nadzieję, że zobaczę bijące serduszko Jedyne co psuje mi humor to ciągłe mdłości i wymioty, 24 h na dobę... Jestem już 3 kg na minusie a to pewnie dopiero początek...

Witaj, gratuluję Współczuję dolegliwości. Jeżeli chodzi o kg to się nie martw, natura poradzi sobie sama Szkoda tylko, że się męczysz

Napisane przez cherrry2009

Proszę o radę co myślicie. Wczoraj zrobiłam usg według obliczeń jestem około 5 tygodnia ale nie było widać pęcherzyka ciążowego. Lekarz stwierdziła, że ciąża jest ale ciężko określić czy rozwija się prawidłowo czy jest pozamaciczna ze względu na brak widoczności pęcherza. Stwierdziła, że jeżeli jest wszystko ok to powinno być coś widać za 5-7 dni. Dzisiaj moja szyjka macicy zeszła bardzo nisko, jakby się otworzyła i dostałam większych brązowych plamień. Bardzo proszę o radę co o tym myślicie? Czy to początek okresu?

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------



A kiedy miałaś ostatnią miesiączkę? GRATULACJE!!!

Ja bym pojechała na ip, inny sprzęt i inny lekarz. Może zobaczyć coś innego niż Twoja doktor. żeby dobrze było.

Napisane przez Elena_22

Spotkałam koleżankę z pracy, jest na macierzyńskim, ale fajnie wyglądała, i ponieważ ma jeszcze synka, który ma dopiero ok. póltora roku i 3-miesięczną niunię, kupiła wózek bliźniaczy- jedna połowa to spacerówka, w drugiej wpięta gondola- naprawde fajnie to wyglądało.

Dzisiaj spotkałam się ze swoim kierownikiem, dałam mu zwolnienie, pogadaliśmy sobie , stwierdził, że zwolnienie to dobra decyzja, bo nie ma co ryzykować a stresu jest teraz dużo w pracy, bo dochodzi dużo nowych rzeczy.
Tak przy okazji wyjaśniam- ja nie mam zwolnienia ze wzgledu na złe samopoczucie, tylko z powodu 2 poronień i lekarz woli dmuchać na zimne .[COLOR="Silver"]

Też będę musiała zakupić taki wózek, moja Amelia będzie miała 16 miesięcy jak się drugie urodzi.
Jeżeli chodzi o zwolnienia to zdanie moje jest takie, że kobieta jak czuje, że chce iść na zwolnienie to spoko; jak chce sobie poleniuchować to też spoko. To czas kiedy się przygotowujemy psychicznie i fizycznie - wyprawka, szkoły rodzenia itd.
Po porodzie kobieta pracuje na dwa etaty, dziecko (czasem więcej niż jedno), dom, sprzątanie, prasowanie, zakupy itd. Więc czas w ciąży służy też przygotowaniu do nowej roli
Jak kobitka chce pracować - proszę bardzo

Napisane przez Mami87

Jestem juz po wizycie i usg, które było szokiem dla wszystkich łącznie z lekarzem. Nasz zarodek chyba się podzielił i będą bliźniaki jednojajowe Widzieliśmy dziś dwa serduszka, kolejna wizyta 1lipca i wtedy będziemy mieć pewność.

O jaaaa... ekstra też myślałam, że mogłyby być bliźniaki, ale sama bym nie ogarnęła Jesteśmy sami we Wrocławiu, a nasi rodzice jeszcze pracują.

[kingula111]

ale nas duzo juz dziewczyny hehe
a co chodzi o palenie LOLA2828 to ja mam z tym mega problem ehh w pierwszej ciazy to wlasnie dalo mi do myslenia ze moze jestem w ciazy bo mnie odrzucilo od fajek odrazu a to byl 4-5 tydzien,odrazu test i 2 krechy a teraz ,mam ochote se pociagnac tak ze 2 razy bo calego bym nie wypalila ale tak ze dwa buchy ze trzy razy dziennie by mi pasilo hehe
Mysle ze mnie jeszcze odrzuci he
A co chodzi o jedzienie to nic mnie nie odrzucilo jadla bym jak zawsze hehe

[Elena_22]

ja właśnie zjadłam kilo truskawek [/QUOTE]

Kocham truskaweczki ale świeże.
Nieźle kilogram na raz .
Przez ostatnie dwa dni jadłam je albo same albo ze śmietana i cukrem- pyszka .
Dzisiaj zrobiłam biszkopt z bitą śmietaną, truskawkami i galaretką, bo jutro mam gości- odwiedzą nas rodzice , obiadek też oczywiście pyszniejszy będzie, a co tam.

[MamaKarolci28]

A ja nie mam humoru , właśnie sie posprzeczalam z moim

[Elena_22]

Też będę musiała zakupić taki wózek, moja Amelia będzie miała 16 miesięcy jak się drugie urodzi.
Jeżeli chodzi o zwolnienia to zdanie moje jest takie, że kobieta jak czuje, że chce iść na zwolnienie to spoko; jak chce sobie poleniuchować to też spoko. To czas kiedy się przygotowujemy psychicznie i fizycznie - wyprawka, szkoły rodzenia itd.
Po porodzie kobieta pracuje na dwa etaty, dziecko (czasem więcej niż jedno), dom, sprzątanie, prasowanie, zakupy itd. Więc czas w ciąży służy też przygotowaniu do nowej roli
Jak kobitka chce pracować - proszę bardzo

taki wózek to naprawdę super sprawa i bardzo praktyczne rozwiązanie, pchasz wózek z dwojgiem dzieci na raz a nie dwa wózki, co zresztą jest niemożliwe logistycznie .
Ja mam nadzieję, że to zwolnienie to tak na początek, żeby się upewnić, że jest wszystko dobrze, a potem jak będę mogła, chciałabym jeszcze popracować, nudzę się w domu a w pracy mam fajnych kolegów, zawsze to jest z kim pogadać, i tak w ogóle .

Wyprawką sobie głowy nie zawracam, bo mam praktycznie wszystko po córce, bardzo zadbane, teraz korzysta z większości rzeczy szwagierka . A nie oszukujmy się, to są mniejsze koszty coś tam dokupić, niż kompletować wszystko od początku .

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

O ja, ale beznadziejnie mi cytuje

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez MamaKarolci28

A ja nie mam humoru , właśnie sie posprzeczalam z moim

Nie przejmuj się, to hormony , ja ostatnio płakałam z byle głupstw i czyjejś uwagi, na co normalnie bym nie reagowała.

[Lola2828]

Napisane przez Mami87

Jestem juz po wizycie i usg, które było szokiem dla wszystkich łącznie z lekarzem. Nasz zarodek chyba się podzielił i będą bliźniaki jednojajowe Widzieliśmy dziś dwa serduszka, kolejna wizyta 1lipca i wtedy będziemy mieć pewność.

OMG to cudownie !! Gratulacje !! Jestem pod wrażeniem A mnie dzisiaj mój TŻ miło zaskoczył pięknymi kwiatami zapomniałam że mam dzisiaj imieniny i przyniósł piwko bez alkoholowe ale jakoś nie mam smaka Miły wieczór się zapowiada I dla was też miłego !

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Elena_22

ja właśnie zjadłam kilo truskawek

Kocham truskaweczki ale świeże.
Nieźle kilogram na raz .
Przez ostatnie dwa dni jadłam je albo same albo ze śmietana i cukrem- pyszka .
Dzisiaj zrobiłam biszkopt z bitą śmietaną, truskawkami i galaretką, bo jutro mam gości- odwiedzą nas rodzice , obiadek też oczywiście pyszniejszy będzie, a co tam.[/QUOTE]

oj ja marze o truskawkach ze smietana i cukrem
ale ja nie moge nic co ma zwiazek z mlekiem

Właśnie wstawiłam fasolkę szparagowa na parze
mam smaka na nia

[Karinek1973]

Napisane przez Lola2828

OMG to cudownie !! Gratulacje !! Jestem pod wrażeniem A mnie dzisiaj mój TŻ miło zaskoczył pięknymi kwiatami zapomniałam że mam dzisiaj imieniny i przyniósł piwko bez alkoholowe ale jakoś nie mam smaka Miły wieczór się zapowiada I dla was też miłego !

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO przede wszystkim spokojnej ciąży i za kilka miesięcy uroczego bobaska

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

[QUOTE=Mami87;51815344]Jestem juz po wizycie i usg, które było szokiem dla wszystkich łącznie z lekarzem. Nasz zarodek chyba się podzielił i będą bliźniaki jednojajowe Widzieliśmy dziś dwa serduszka, kolejna wizyta 1lipca i wtedy będziemy mieć pewność.[/QUOTE
SUPER Mojemu mężowi marzą się bliźniaki

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

[QUOTE=cherrry2009;5181582 3]Proszę o radę co myślicie. Wczoraj zrobiłam usg według obliczeń jestem około 5 tygodnia ale nie było widać pęcherzyka ciążowego. Lekarz stwierdziła, że ciąża jest ale ciężko określić czy rozwija się prawidłowo czy jest pozamaciczna ze względu na brak widoczności pęcherza. Stwierdziła, że jeżeli jest wszystko ok to powinno być coś widać za 5-7 dni. Dzisiaj moja szyjka macicy zeszła bardzo nisko, jakby się otworzyła i dostałam większych brązowych plamień. Bardzo proszę o radę co o tym myślicie? Czy to początek okresu? [COLOR="Silver"]

Ja na Twoim miejscu pojechałabym do szpitala

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez MamaKarolci28

A ja nie mam humoru , właśnie sie posprzeczalam z moim

Uśmiechnij się Jutro będzie lepiej

[Elena_22]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Kocham truskaweczki ale świeże.
Nieźle kilogram na raz .
Przez ostatnie dwa dni jadłam je albo same albo ze śmietana i cukrem- pyszka .
Dzisiaj zrobiłam biszkopt z bitą śmietaną, truskawkami i galaretką, bo jutro mam gości- odwiedzą nas rodzice , obiadek też oczywiście pyszniejszy będzie, a co tam.

oj ja marze o truskawkach ze smietana i cukrem
ale ja nie moge nic co ma zwiazek z mlekiem

Właśnie wstawiłam fasolkę szparagowa na parze
mam smaka na nia [/QUOTE]


Fasolkę też lubię tylko ja robię gotowaną a do tego bułka tarta podsmażona na masełku do polania tej fasolki.
Zresztą czego ja nie lubię? kocham jedzonko tylko ostatnio moje kubki smakowe powariowały.
Aj, marzą mi się śledzie, takie domowe...

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Elena_22

oj ja marze o truskawkach ze smietana i cukrem
ale ja nie moge nic co ma zwiazek z mlekiem

Właśnie wstawiłam fasolkę szparagowa na parze
mam smaka na nia

Fasolkę też lubię tylko ja robię gotowaną a do tego bułka tarta podsmażona na masełku do polania tej fasolki.
Zresztą czego ja nie lubię? kocham jedzonko tylko ostatnio moje kubki smakowe powariowały.
Aj, marzą mi się śledzie, takie domowe...[/QUOTE]


tez ja poleje masełkiem z bułką tarta :brzyda l:

[Elena_22]

Chyba idę spać, dzisiaj nie pospałam w ciągu dnia, kawa też mnie nie dobudziła i juz się kiwam nad laptopem. Jeszcze aplikacja tej luteiny za pomocą jakiegoś dziwnego ustrojstwa

Dobranoc dziewczynki

[Karinek1973]

[QUOTE=Fantasmagori;518143 41]Na podstawie złego samopoczucia uniemożliwiającego pracę Mi sam lekarz zaproponował zwolnienie jak powiedziałam że mam mdłości Niby teoretycznie może być kontrola ale przecież nie udowodnią ciężarnej że się czuje lepiej niż się czuje
te kontrole dotyczą raczej sytuacji kiedy np. kobieta prowadzi własną działalność i zaczyna nagle ni z tego ni z owego odprowadzać wysokie bo wtedy podejrzewają przekręt, żeby dostawać więcej kasy
A kontrola w przypadku jeśli się pracuje u kogoś polega w 99% na tym że jeśli ciężarna ma zwolnienie "leżące" to czy jest w domu Podpisuje się tylko na dokumencie i tyle.
Ja sobie nie wyobrażam z mdłościami czy zawrotami głowy siedzieć w pracy. Więcej szkody by było ze mnie niż pożytku

Masz absolutną rację! ZUS zainteresuje się np fryzjerką, która ma dział gosp jest na zwol lek przychodzi kontrola a ona co robi ... strzyże klienta w sowim salonie

Jeśli tylko lekarz wystawi ZLA to na zwol lek można być od 1 dnia ciąży Dla rozliczającego zwol lek (czyli dla pracodawcy lub ZUSu) najważniejszy jest kod B Jeśli takowy wypiszą na druku muszą wypłacić 100% świadczenie
A kontrole być muszą Tam pracują ludzie i za to im płacą

[cherrry2009]

Plamienia się zmniejszyły. Lekarz mówiła, że do czasu kiedy nie będę się wić z bólu jeżeli chodzi o brzuch to plamieniami na razie mam się nie stresować więc nie chciałabym też jechać do szpitala narażać się na stres i kilkugodzinne siedzenie w poczekalni aby usłyszeć to samo. Gdzie na usg lekarz określał u was położenie ciałka żółtego?

[Aneth:)]

Napisane przez Mami87

Jestem juz po wizycie i usg, które było szokiem dla wszystkich łącznie z lekarzem. Nasz zarodek chyba się podzielił i będą bliźniaki jednojajowe Widzieliśmy dziś dwa serduszka, kolejna wizyta 1lipca i wtedy będziemy mieć pewność.

gratulacje!! niemożliwe bywa możliwe ale jaja

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez Lola2828

OMG to cudownie !! Gratulacje !! Jestem pod wrażeniem A mnie dzisiaj mój TŻ miło zaskoczył pięknymi kwiatami zapomniałam że mam dzisiaj imieniny i przyniósł piwko bez alkoholowe ale jakoś nie mam smaka Miły wieczór się zapowiada I dla was też miłego !

najlepszego! ja miałam we wtorek

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez Elena_22

oj ja marze o truskawkach ze smietana i cukrem
ale ja nie moge nic co ma zwiazek z mlekiem

Właśnie wstawiłam fasolkę szparagowa na parze
mam smaka na nia

Fasolkę też lubię tylko ja robię gotowaną a do tego bułka tarta podsmażona na masełku do polania tej fasolki.
Zresztą czego ja nie lubię? kocham jedzonko tylko ostatnio moje kubki smakowe powariowały.
Aj, marzą mi się śledzie, takie domowe...[/QUOTE]
ale zrobiłyście mi smaka na fasolkę ja też tam lubię wszystko (prawie) a dziś zajadałam się truskawkami z borówkami amerykańskimi, ale rzuciłam się na czereśnie

[joann_]

Napisane przez Mami87

Jestem juz po wizycie i usg, które było szokiem dla wszystkich łącznie z lekarzem. Nasz zarodek chyba się podzielił i będą bliźniaki jednojajowe Widzieliśmy dziś dwa serduszka, kolejna wizyta 1lipca i wtedy będziemy mieć pewność.

ojej, ale wspaniale!

Napisane przez elixa.16

Witam wszystkich Ja również chciałabym się dopisać do tego zacnego grona Dwie kreseczki zobaczyłam 6 czerwca, a pierwszą wizytę miałam 16.06. Cykle mam bardzo nieregularne, więc lekarz na podstawie USG określił, że będzie to 6 tc Mam termin na 9 lutego Następną wizytę mam 07.07 i mam nadzieję, że zobaczę bijące serduszko Jedyne co psuje mi humor to ciągłe mdłości i wymioty, 24 h na dobę... Jestem już 3 kg na minusie a to pewnie dopiero początek...

witaj

Dziewczyny, bardzo proszę o kciuki, jutro o 12.30 moja pierwsza wizyta, na którą tak długo czekałam. Myślałam, ze nie dam rady, a jednak Dam znać wieczorem, jak poszło bo po wizycie mąż zabiera mnie na randke mam nadzieję , że będzie co świętować

[Aneth:)]

Napisane przez joann_

ojej, ale wspaniale!



witaj

Dziewczyny, bardzo proszę o kciuki, jutro o 12.30 moja pierwsza wizyta, na którą tak długo czekałam. Myślałam, ze nie dam rady, a jednak Dam znać wieczorem, jak poszło bo po wizycie mąż zabiera mnie na randke mam nadzieję , że będzie co świętować

na pewno będzie co świętować a właściwie kogo
nawiasem mówiąc, współczuje tym lekarzom co w niedziele pracują nawet prywatnie..albo są tacy łasi, że nawet w niedziele pracują..

[elixa.16]

Napisane przez Elena_22

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------


Witaj !
od razu Ciebie zaatakuję - ja robiłam test dzień przed tobą, wizytę miałam 19.06, z usg tez u mnie 6 tydzień. Jak dobrze rozumiem- też na swojej wizycie jeszcze serduszka nie widziałaś? Bo ja powoli schizuję, wydaje mi się, że w 6 tyg. powinno już być...Aaaaa....A u mnie termin na 13 lutego . Cykle mi się rozregulowały, raz było 25 dni, raz 30, więc nie wiem, kiedy mogła być owulacja i zapłodnienie...

Mój cykl też się ostatnio rozszalał, myślę, że to z powodu egzaminów na studiach i przygotowania do obrony. Już parę razy mi sie tak w życiu zdarzało, więc się jakoś specjalnie nie przejmowałam. Ostatni okres miałam na początku kwietnia, a owulację wydawało mi się że czułam (zawsze boli mnie w tedy jajnik) dopiero około 20 maja. I to by się mniej więcej zgadzało z tym co wyszło na USG.
Nie widziałam serduszka niestety, lekarz powiedział, że widzi tylko pęcherzyk i nie widzi jeszcze zarodka. Może wy jesteście bardziej oblatane w temacie, jeżeli nie widać zarodka to czym jest ten mały punkcik w środku?