Postinor, Escapelle, Ellaone, metoda Yuzpe, tabletka "po" - wątek zbiorczy!

[saso666]

Napisane przez Devon_rose

Pierniczysz takie głupoty, że głowa mała.
Nie jesteś w ciąży a cycki bolą od hormonów.

To jest juz chyba kwestia tego że naczytałam sie głupot w necie jak dziewczyny gadały o tym że miały twarde piersi oraz żyłki i wiedziały juz że są w ciąży a że ze mnie paranoik to jest co jest Czas chyba odstawić internet bo ten stres mnie aż zjada, ale dziękuje wam jakoś mnie uspokoiłyście

[Dominikblack]

Cześć, na starcie chciałbym zaznaczyć iż mam 17 lat i nie jestem ekspertem w tych sprawach. Jestem również chłopakiem Dręczy mnie jedna sprawa, z którą chciałbym z Wami porozmawiać. Liczę na rzetelne odpowiedzi a nie typu "idz do książek i się ucz" itd .W skrócie sytuacja:

okres (5 dni krwawienie )
stosunek plus escapelle po 6h (9-10 dnia cyklu nie pamiętam)
1.11-3.11 plamienie
beta hcg z krwi (29 dnia cyklu) (21 dni po stosunku) - 0.0
10.11 termin przewidywanej miesiączki.
beta hcg z krwi (35 dzień cyklu) (27 dni po stosunku)(6 dni spóźnionej @) - 0.0
35 dzień cyklu wizyta u ginekologa . 120% nie ma ciązy nie doszło do owulacji, przypisał duphostan na 10 dni po 2 tabletki a potem owulastan anty
3 test płytkowe z drugiego moczu o godz. 11 wszystkie negatywne (38 dzień cyklu) (30 dni po stosunku) (9 dni spóźnionej @)
beta hcg z krwi (42 dzień cyklu) (34 po stosunku) (13 dni spóźnionej @) - 0.0
28.11 - po 2 dniach od skończenia duphostanu wystąpiło krwawienie (1 dzień mocne, 2 i 3 dzień słabo)

Czy jest dalej szansa aby moja dziewczyna była w ciązy. Oczywiście to że wzeliśmy tabletke oznacza iż na chwilę obecną nie chcemy dziecka. Przepraszam wszystkie Panie, które się starają o dziecko i z tym walczą a ja tu wyskakuję o tabletkach. Strasznie się boję, ledwo funkcjonuje, ataki paniki mam.

[Frezja__]

Napisane przez Dominikblack

Cześć, na starcie chciałbym zaznaczyć iż mam 17 lat i nie jestem ekspertem w tych sprawach. Jestem również chłopakiem Dręczy mnie jedna sprawa, z którą chciałbym z Wami porozmawiać. Liczę na rzetelne odpowiedzi a nie typu "idz do książek i się ucz" itd .W skrócie sytuacja:

okres (5 dni krwawienie )
stosunek plus escapelle po 6h (9-10 dnia cyklu nie pamiętam)
1.11-3.11 plamienie
beta hcg z krwi (29 dnia cyklu) (21 dni po stosunku) - 0.0
10.11 termin przewidywanej miesiączki.
beta hcg z krwi (35 dzień cyklu) (27 dni po stosunku)(6 dni spóźnionej @) - 0.0
35 dzień cyklu wizyta u ginekologa . 120% nie ma ciązy nie doszło do owulacji, przypisał duphostan na 10 dni po 2 tabletki a potem owulastan anty
3 test płytkowe z drugiego moczu o godz. 11 wszystkie negatywne (38 dzień cyklu) (30 dni po stosunku) (9 dni spóźnionej @)
beta hcg z krwi (42 dzień cyklu) (34 po stosunku) (13 dni spóźnionej @) - 0.0
28.11 - po 2 dniach od skończenia duphostanu wystąpiło krwawienie (1 dzień mocne, 2 i 3 dzień słabo)

Czy jest dalej szansa aby moja dziewczyna była w ciązy. Oczywiście to że wzeliśmy tabletke oznacza iż na chwilę obecną nie chcemy dziecka. Przepraszam wszystkie Panie, które się starają o dziecko i z tym walczą a ja tu wyskakuję o tabletkach. Strasznie się boję, ledwo funkcjonuje, ataki paniki mam.

Nie jest w ciąży.

[Dominikblack]

A skąd taka pewność ? Mogłabyś swoje zdanie uargumentować ? Z góry ślicznie dziękuję.

[Frezja__]

Napisane przez Dominikblack

okres (5 dni krwawienie )
stosunek plus escapelle po 6h (9-10 dnia cyklu nie pamiętam)
1.11-3.11 plamienie
beta hcg z krwi (29 dnia cyklu) (21 dni po stosunku) - 0.0
10.11 termin przewidywanej miesiączki.
beta hcg z krwi (35 dzień cyklu) (27 dni po stosunku)(6 dni spóźnionej @) - 0.0
35 dzień cyklu wizyta u ginekologa . 120% nie ma ciązy nie doszło do owulacji, przypisał duphostan na 10 dni po 2 tabletki a potem owulastan anty
3 test płytkowe z drugiego moczu o godz. 11 wszystkie negatywne (38 dzień cyklu) (30 dni po stosunku) (9 dni spóźnionej @)
beta hcg z krwi (42 dzień cyklu) (34 po stosunku) (13 dni spóźnionej @) - 0.0
28.11 - po 2 dniach od skończenia duphostanu wystąpiło krwawienie (1 dzień mocne, 2 i 3 dzień słabo)

Napisane przez Dominikblack

A skąd taka pewność ? Mogłabyś swoje zdanie uargumentować ? Z góry ślicznie dziękuję.

Proszę, pogrubiłam.

Czerwone: dlaczego drugi mocz? Coś się zmieniło? Robiłam test ciążowy 9 lat temu więc nie jest zorientowana ale chyba nadal chodzi o pierwszy mocz. Kurde każdy na tym forum idzie sikać a potem znów sikać z testem

[visionAM]

Tyle badań, testów, wizyta u ginekolog, który mówi, że nie było owulacji i dalej ludzie się dopytują czy na pewno nie ma ciąży jak Ty lekarzowi i becie z krwi nie wierzysz to ludzie na forum Ci nie pomogą.

Całkiem serio, nie złośliwie, polecam troszkę poczytać o tym jak to wszystko działa i kiedy dochodzi do zapłodnienia oraz kiedy nie może to Ci w przyszłości zaoszczędzi zbędnych nerwów oraz paniki, która na prawdę jest zbędna.

[Dominikblack]

Rozumiem i dzięki ale zawsze doszukuje ze moze test wadliwy albo w labolatorium sie pomylili albo ze moze lekarz nie zauważył czegos ... Wiem jestem chory

[MaczekTulipanek]

Witam serdecznie.
Mam pytanie do osób, które raz lub dwa stosowały tabletkę EllaOne.
Sytuacja wygląda następująco... zażyłam tabletkę po raz pierwszy kilka miesięcy temu, ze względu na to, ze podczas stosunku z partnerem pękła nam gumka i partner skończył we mnie, za późno się orientowaliśmy, że coś jest nie tak. Tabletkę zażyłam kilka h po incydencie. Nie miałam żadnych negatywnych sytuacji po jej zażyciu, okres nawet jak nigdy wcześniej miałam punktualnie, jak miesiąc przed zażyciem tabletki. Okres był wyjątkowo bolesny i obfity. Przez to, że tabletka ma skutki "uboczne" trwające nawet do kilku miesięcy obawiałam się jaki będzie następny okres. Niestety tydzień przed spodziewanym okresem kochałam się z chłopakiem i niestety powtórzyła nam się sytuacja... chłopak jednak przed konkretnym wytryskiem, wyciągnął członka i dokończył na zewnątrz. Niestety jestem na 100% pewna, że dość sporo z wytrysku zostało we mnie, a ze względu na to, że po tabletce nie byłam pewna kiedy konkretnie są moje dni płodne i o ile mogły się one przesunąć, zażyłam drugą tabletkę... Okres po tabletce dostałam na drugi dzień. Trwał on też dzień dłużej. Mam więc pytanie do was, w jaki sposób mogło mi to rozregulować cały cykl? Czytałam w internecie, że dni płodne i niepłodne mogą sią przesunąć po zażyciu tabletki... okej, ale skoro po zażyciu tabletki okres wystąpił normalnie, to czy faktycznie dni płodne i sama owulacja się przesunęła? I mam jeszcze pytanie odnośnie tego, żą skoro tabletka wykazuje skutki uboczne przez dłuższy czas, kilka miesięcy, jak spóźnione okresy, bolesność piersi itd itp... to czy jej działanie w większym lub mniejszym stopniu nie wpływa również na kolejne przypuszczalne takie sytuacje?
Powodując rozregulowanie cyklu i własnie spóźniające się okresy, można przyjąć, że nadal nadwyżka hormonalna w organizmie się utrzymuje... więc hipotetycznie, gdyby znów doszło do możliwości zapłodnienia, kilka miesięcy po zażyciu tabletki i odbyciu "rozregulowanych miesiączek" nie było by tak, ze nadal hormony miały by wpływ na brak możliwości zajścia w ciążę?

[kejssi33]

Mam pewne dylematy. Chodzi o tabletkę "po", niektóre źródła mówią, że ma ona tylko i wyłącznie opóźnić owulację, ale szukając informacji natknęłam się na artykuły, gdzie lekarze mówią, że owa tabletka, w przypadku, gdy nastąpiło już zapłodnienie, nie dopuszcza do zagnieżdżenia się zarodka w macicy.
Jakie macie zdanie o tym? Niby oficjalne źródła mówią tylko o opóźnieniu owulacji, ale z drugiej strony w ulotce napisane jest, że można przyjąć ją w dowolnym dniu cyklu.
No, ale jeśli opóźnia tylko owulacje, to co w przypadku, gdy zażyje się ją powiedzmy w dzień owulacji, lub drugiego dnia owulacji, gdy potencjalnie mogło dojść do zaplodnienia? Faktycznie nie pozwala zarodkowi zagnieździć się, czy nie robi już nic, wzięcie jej było niepotrzebne?

[201803111829]

Jeśli zarodek się już zagnieżdżi to tabletka nic nie robi, bo nie jest tabletka poronna

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kejssi33]

Napisane przez _Tinkerbell

Jeśli zarodek się już zagnieżdżi to tabletka nic nie robi, bo nie jest tabletka poronna

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie pisałam nic o zagnieżdzeniu, tylko o tym, że 'odchudzając' endometrium ZAPOBIEGA zagnieżdżeniu się.
Niektórzy lekarze twierdzą, że to prawda, mimo, że producent podaje tylko informacje o przesunięciu owulacji.

[Brook]

Tabletka ellaOne zapobiega ciąży, zapobiegając owulacji lub opóźniając ją lub utrudniając zagnieżdżenie się zarodka / zapłodnionego jajeczka w macicy. Jeśli uznajemy, że początek życia to powstanie zarodka, to stosowanie tego środka będzie dla nas kontrowersyjne.

żródla na temat ella one w tym i ulotka pisza wyraznie o tym ze przesuwa owulacje ale i utrudnia zagniezdzenie sie zarodka w macicy
co tym sadze? po to sie ja bierze zeby nie zajsc w ciąże wiec chyba dobrze to wymyslil ktos jak dziala
a tym samym ze nie jest to tabletka wczesnoporonna jesli juz doszlo do zgniezdzenia sie

[piernikowa1991]

Cześć Kochane...Mam mętlik w głowie odnośnie ellaone... otóż Kochałam się z moim partnerem 7 stycznia w gumce oczywiście i doszedł w niej ale niestety gumka została mi w środku więc oczywiście panika...i poleciałam zaraz do apteki po ellaone, zażyłam ją od razu po tej akcji czyli w odstępie może niecałej godziny...Okres dostaje regularnie ostatni miałam 26 grudnia cykle są co 28 dni. Po zażyciu tej tabletki czułam się dobrze, tylko od wczoraj boli mnie podbrzusze...czy to normalny skutek uboczny tej tabletki? Sprawdzałam prezerwatywę jak ją wyciągnęłam i zawartość była całą tak mi się wydaję ale niestety ten lęk i obawa tknęła mnie po tą tabletkę...Nie wiem czy test jest wiarygodny ale z nerwów zrobiłam już i wyszedł negatywny... Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Z góry dziękuję za odpowiedź.... Bo niestety cała w nerwach jestem przez tą całą sytuację:pr osi:

[ninus112]

Napisane przez piernikowa1991

Cześć Kochane...Mam mętlik w głowie odnośnie ellaone... otóż Kochałam się z moim partnerem 7 stycznia w gumce oczywiście i doszedł w niej ale niestety gumka została mi w środku więc oczywiście panika...i poleciałam zaraz do apteki po ellaone, zażyłam ją od razu po tej akcji czyli w odstępie może niecałej godziny...Okres dostaje regularnie ostatni miałam 26 grudnia cykle są co 28 dni. Po zażyciu tej tabletki czułam się dobrze, tylko od wczoraj boli mnie podbrzusze...czy to normalny skutek uboczny tej tabletki? Sprawdzałam prezerwatywę jak ją wyciągnęłam i zawartość była całą tak mi się wydaję ale niestety ten lęk i obawa tknęła mnie po tą tabletkę...Nie wiem czy test jest wiarygodny ale z nerwów zrobiłam już i wyszedł negatywny... Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Z góry dziękuję za odpowiedź.... Bo niestety cała w nerwach jestem przez tą całą sytuację:pr osi:

Nie ma możliwości żebyś była w ciąży. Facet nie skończył w Tobie a wiatropylna nie jesteś. Szkoda że wzięłas tabletkę po. Było to niepotrzebne.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Devon_rose]

Napisane przez piernikowa1991

Cześć Kochane...Mam mętlik w głowie odnośnie ellaone... otóż Kochałam się z moim partnerem 7 stycznia w gumce oczywiście i doszedł w niej ale niestety gumka została mi w środku więc oczywiście panika...i poleciałam zaraz do apteki po ellaone, zażyłam ją od razu po tej akcji czyli w odstępie może niecałej godziny...Okres dostaje regularnie ostatni miałam 26 grudnia cykle są co 28 dni. Po zażyciu tej tabletki czułam się dobrze, tylko od wczoraj boli mnie podbrzusze...czy to normalny skutek uboczny tej tabletki? Sprawdzałam prezerwatywę jak ją wyciągnęłam i zawartość była całą tak mi się wydaję ale niestety ten lęk i obawa tknęła mnie po tą tabletkę...Nie wiem czy test jest wiarygodny ale z nerwów zrobiłam już i wyszedł negatywny... Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Z góry dziękuję za odpowiedź.... Bo niestety cała w nerwach jestem przez tą całą sytuację:pr osi:

A gdzie dorwałaś test, który po 5 dniach miał potwierdzić ewentualną ciążę? U wróżki?

[piernikowa1991]

Farmaceuta powiedział,że test może już wykazać ciąże bądź jej brak i ,że to tylko stwierdzenia,że trzeba do robić w okolicach 10-12 dnia od stosunku.... powtarzam tylko jego słowa... więc go zrobiłam

[Brook]

piernikowa ciezko uwierzyc w slowa framaceuty , do zagniezdzenia zarodka w macicy (po owulacji i zaplodnieniu) dochodzi po okolo 6-8 dniach dopiero wtedy zaczyna sie wydzielac hormon hcg

[piernikowa1991]

No tak mi powiedział....może dlatego,że był młody...dziś jest 6 dzień po stosunku i zastanawiam się czy nie powtórzyć testu a w poniedziałek iść na betę....

[Devon_rose]

Napisane przez piernikowa1991

No tak mi powiedział....może dlatego,że był młody...dziś jest 6 dzień po stosunku i zastanawiam się czy nie powtórzyć testu a w poniedziałek iść na betę....

Może dlatego, że chciqł utarg zwiększyć :-D

Daj spokój z tymi testami i betą.

Testy domowe to po 14 dniach czasem nie pokazują ciąży.

[piernikowa1991]

No beta podobno pokazuje wynik po 7 dniach od stosunku...a jakoś nie mogę usiedzieć na tyłku...no stres i niepotrzebne nerwy....

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez piernikowa1991

No beta podobno pokazuje wynik po 7 dniach od stosunku...a jakoś nie mogę usiedzieć na tyłku...no stres i niepotrzebne nerwy....

Z krwi 10 dni, a nie 7 po stosunku.

[piernikowa1991]

czyli nie pozostaje mi nic innego....

[kassiopi18]

Nie przyjemna sytuacja mi się zdarzyła
Z mojej głupoty nie użyłam zabezpieczenia kochając się z chłopakiem, po czym on doszedł we mnie. Był to mój 5 dzień miesiączki i jeszcze troszkę krwawiłam. Jednak obawiałam się, wiec 48h później skoczyłam do apteki i kupiłam elleone, wzięłam. Jakie jest prawdopodobieństwo, że wtedy były moje dni płodne? Czy jest możliwość obliczenia tego? Dzisiaj, dzień po wzięciu tabletki, odczuwam minimalny ból jajników, i mój śluz pojawił się nad wyraz szybko jak zwykle po okresie. Dodam, że moje cykle są zawsze 27-28 dniowe. Proszę, powiedzcie co o tym myślicie, jest jakaś możliwość zajścia w ciąże?

[Lilumi179]

Cześć, miałam tę nieprzyjemność i korzystałam z tej tabletki, jest droga a ja spanikowałam, wzięłam ją 68h po bo musiałam przyjechać do miasta do apteki, na wsi nie mieli na stanie. Bolały mnie po niej jajniki i bylo dziwnie tak pobolewalo podbrzusze i mialam nudności pierwszego dnia wzięcia ale na drugi dzień od wzięcia bylo juz ok. Umówiłam sie na wizyte u ginekolog i potwierdzila że nie ma ciąży i nic się nie stało. Jedynie powiedziala ze nastepnym razem szybciej max do 48h ja brać bo moze nie działać później albo działać słabiej i prawdopodobieństwo zalezy od fazy cyklu. Ja byłam centralnie w dniach płodnych wtedy i strasznie panikowalam, nie bylam wtedy gotowa na macierzyństwo, bylam za młoda po prostu. Idź po prostu do lekarza i zapytaj. To najlepsze rozwiązanie i bedziesz spokojna

[Brook]

Napisane przez kassiopi18

Nie przyjemna sytuacja mi się zdarzyła
Z mojej głupoty nie użyłam zabezpieczenia kochając się z chłopakiem, po czym on doszedł we mnie. Był to mój 5 dzień miesiączki i jeszcze troszkę krwawiłam. Jednak obawiałam się, wiec 48h później skoczyłam do apteki i kupiłam elleone, wzięłam. Jakie jest prawdopodobieństwo, że wtedy były moje dni płodne? Czy jest możliwość obliczenia tego? Dzisiaj, dzień po wzięciu tabletki, odczuwam minimalny ból jajników, i mój śluz pojawił się nad wyraz szybko jak zwykle po okresie. Dodam, że moje cykle są zawsze 27-28 dniowe. Proszę, powiedzcie co o tym myślicie, jest jakaś możliwość zajścia w ciąże?

wg mnie nikłe szanse na ciąże zwlaszcza ze wzielas jeszcze tabletke Po

Dni płodne jak juz to zaczynaja sie odrazu po okresie( jak sie ma cykle dużo krótsze od 26 dni) albo tak jak u mnie( cykle 26-27 dniowe) mam pierw po okresie dni suche ,potem śluz niepłodny, które trwaja do 6 dni po miesiaczce- w ciązy nie byłam mimo uprawiania sexu w 5 dniu okresu jak i w 6 i 7 dniu- bez brania tabletki Po. Ale Znam swoj cykl i obserwuje sluz wiec wiem kiedy mozemy, a kiedy nie. A jak wiemy w warunkach nieodpowiednich czyli dni suche i sluz nieplodny plemniki szybko giną (w środowisku kwaśnym) .Przezywaja do 5 dni w warunkach dla nich odpowiednich czyli w srodowisku zasadowym- czyli od samego poczatku musialyby miec sluz płodny

[nutellax7]

Witam, kochałam się z chłopakiem 3 dni przed planowaną owulacją, lecz wytrysk był poza mną. Do tego w dniu owulacji czyli około 72 h po stosunku wzięłam ellaone.. po wzięciu bolala mnie głowa i brzuch.. czy ciąża jest możliwa? Zrobiłam 3 testy, wszystkie były negatywne. Bolą mnie sutki, są nabrzmiale, sterczace, otoczka jest taka chropowata naokoło, czuję suchość w pochwie oraz szyjka macicy jest nisko i otwarta. Czy to możliwe skutki wzięcia tabletki? Spóźnia mi się okres 7 dni. Kiedy się pojawi? Czy to możliwe że dopiero za miesiąc, w następnym cyklu? Proszę o odpowiedź, pozdrawiam

[Devon_rose]

Napisane przez nutellax7

Witam, kochałam się z chłopakiem 3 dni przed planowaną owulacją, lecz wytrysk był poza mną. Do tego w dniu owulacji czyli około 72 h po stosunku wzięłam ellaone.. po wzięciu bolala mnie głowa i brzuch.. czy ciąża jest możliwa? Zrobiłam 3 testy, wszystkie były negatywne. Bolą mnie sutki, są nabrzmiale, sterczace, otoczka jest taka chropowata naokoło, czuję suchość w pochwie oraz szyjka macicy jest nisko i otwarta. Czy to możliwe skutki wzięcia tabletki? Spóźnia mi się okres 7 dni. Kiedy się pojawi? Czy to możliwe że dopiero za miesiąc, w następnym cyklu? Proszę o odpowiedź, pozdrawiam

A to owulację można zaplanować?

Najpierw nie pomyslałaś o zabezpieczeniu, potem wziełas bombkę hormonalną to teraz na okres musisz czekać.
A przy ciąży to szyjka macicy jest zamknięta.

[nutellax7]

Chodzi mi w sensie że w aplikacji która mniej więcej odmierza owulacje. A czasem dajemy się ponieść podnieceniu i się zapomina o zabezpieczeniu

[Devon_rose]

Napisane przez nutellax7

Chodzi mi w sensie że w aplikacji która mniej więcej odmierza owulacje. A czasem dajemy się ponieść podnieceniu i się zapomina o zabezpieczeniu

Wiesz gdzie taką apkę można sobie wsadzić? :-D
Żebys się kiedyś nie zdziwiła jak tabletka po nie pomoże.

[nutellax7]

Wiadomo że nie przewidzi się owulacji co do dnia, bo organizm to organizm, nie da się go kontrolować.. a tabletki po, nie biorę za każdym razem, tylko w awaryjnej sytuacji