Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69.

[hasta_la_vista]

Napisane przez Marigold19

Moja gin twierdzi, że za mloda jestem na menopauzę. No i cały czas jednak jajeczkuje ale objawy tak wskazują, tez inne, o których nie pisalam.

To tak człowiek ma, że zyje z jakimiś dolegliwościami i się do nich przyzwyczaja. A może moglabym sobie jakoś poprawić komfort życia.

Perimenopauza może się zacząć parę lat przed menopauzą, zresztą ogólnie czasem potrafi się namieszać hormonalnie niezależnie od wieku

[magbeth]

Napisane przez Marigold19

Moja gin twierdzi, że za mloda jestem na menopauzę. No i cały czas jednak jajeczkuje ale objawy tak wskazują, tez inne, o których nie pisalam.

To tak człowiek ma, że zyje z jakimiś dolegliwościami i się do nich przyzwyczaja. A może moglabym sobie jakoś poprawić komfort życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Chcesz kupić dla schroniska?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mari, jak moge cos podpowiedzieć w temacie meno - czy raczej premenopauzy - to swego czasu Aga Szuścik wrzucała w sieci listę lekarzy z całej Polski mających pojecie na ten temat i nie olewających pacjentek. Wbrew pozorom wielu ginów wie o menopauzie niezbyt wiele lub tez maja podejście hmm ciut dawne. Celowałabym w takich rozeznanych, mam zreszta sama plan umówić się na wizytę przy następnej bytności w kraju. Moj lekarz tu to tragedia, ostatnio musiałam sama objaśnić jak prawidłowo sprawdzić poziom FSH. Więcej - oprócz TSH - nie wydębiłam, co było ciut psu na budę, bo powinno się machnąć i LH jeszcze i estradiol i pare innych rzeczy...ech. Dobrze, ze mi nie powiedział, ze taka moja uroda Trzymam kciuki za znalezienie dobrego specjalisty.

[cava]

Napisane przez Rena

Niestety tu nie pomoge. U mnie sa sliwki, gruszki, jablka po kilka gatunkow. Moze nawet wiecej typow niz w Polsce. I wlasnie jesienia smakuja najlepiej. A jaaaka szarlotka wychodzi z jablek szara reneta… jeszcze w Polsce macie godne uwagi papierowki czy kokse pomaranczowa. Ja wiem, ze zima jest troche slabiej, ale pazdziernik? To dobry moment by zajrzec na stoiska warzywne. Grzyby, orzechy laskowe/wloskie wpadna przy okazji. Tylko niebo i ceny (inflacja) sa ograniczeniem

Ogolnie duzo owocow i warzyw zbiera sie wlasnie teraz jesienia.

U nas tez wiele gatunków, ale śliwki jakieś w tym roku nieudane.
Nie wiem o co chodzi. Coś musiało być nie tak z pogoda jednak.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez Marigold19

Ospala to ja cale zycie jestem, skoncentrować się też nie umiem, pol życia mam zaburzenia miesiączkowania, więc z nowości tylko tycie i nieadekwatnie do temperatury mi albo zimno albo goraco. Niekoniecznie mi się chce iść do tego endo, szczególnie że to moglabybyc strata czasu oraz pieniędzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nie pcos? Io lub inne zaburzenia cukrzycowe?


Gin-endo w mojej ocenie to mus. U mnie to takie objawy daje pcos. Warto może też pomyśleć o dietetyku klinicznym.



I szukaj odpowiedzi. Sama mega długo szukałam, trochę sama kombinowałam. Nie poddawaj się.

[nikisa]

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z reklamacją w oh mess? W szortach po pierwszym praniu odkleiła się taśma, na której były podwinięte nogawki 🤦☠♀️ ładny materiał, ale co to jest za konstrukcja na jakieś taśmy🤦☠♀️🤦☠♀️🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez milka_70

Tak, mamy w szkole zbiórkę.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

To z Lidla dla kotów Coshida albo właśnie czarne puszki z Biedronki dla kotów- to było polecane jak ja kupowałam dla schroniska.

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89686551]Może skonsultuj się z kimś innym?
Koleżanka weszła w menopauzę mając 25 lat.
To nie kwestia mlodosci tylko wyników, jeżeli Ci żadnych badań nie zleciła to nie wie na 100%.[/QUOTE]

Napisane przez hasta_la_vista

Perimenopauza może się zacząć parę lat przed menopauzą, zresztą ogólnie czasem potrafi się namieszać hormonalnie niezależnie od wieku

Napisane przez magbeth

Mari, jak moge cos podpowiedzieć w temacie meno - czy raczej premenopauzy - to swego czasu Aga Szuścik wrzucała w sieci listę lekarzy z całej Polski mających pojecie na ten temat i nie olewających pacjentek. Wbrew pozorom wielu ginów wie o menopauzie niezbyt wiele lub tez maja podejście hmm ciut dawne. Celowałabym w takich rozeznanych, mam zreszta sama plan umówić się na wizytę przy następnej bytności w kraju. Moj lekarz tu to tragedia, ostatnio musiałam sama objaśnić jak prawidłowo sprawdzić poziom FSH. Więcej - oprócz TSH - nie wydębiłam, co było ciut psu na budę, bo powinno się machnąć i LH jeszcze i estradiol i pare innych rzeczy...ech. Dobrze, ze mi nie powiedział, ze taka moja uroda Trzymam kciuki za znalezienie dobrego specjalisty.

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89686620]A nie pcos? Io lub inne zaburzenia cukrzycowe?


Gin-endo w mojej ocenie to mus. U mnie to takie objawy daje pcos. Warto może też pomyśleć o dietetyku klinicznym.



I szukaj odpowiedzi. Sama mega długo szukałam, trochę sama kombinowałam. Nie poddawaj się.[/QUOTE]

Dziękuję dziewczyny, spróbuję bardziej się przejąć tematem, bo to wiecie- jak to w życiu, zlewa się pewne rzeczy jak chwilę jest dobrze lub lepiej. 25 lat to mi się wydaje kosmos jak na menopauzę a ja już trochę starsza jestem

Pcos na pewno nie mam- ginekologicznie to jestem przebadana od A do Z. Niekoniecznie hormonalnie.

[Hosenka*]

Napisane przez Marigold19

No skoro właściciel lokalu w Pcimiu dolnym zgadza się przyjąć w razie eksmisji lokatora pod swój dach to życie nie przestaje mnie zadziwiać. Ale bardziej zrozumiałam, że firma podaje jakieś adresy, a nijak to się ma do rzeczywistości.



Nie, TSH mam 1,5. W zasadzie wszystko mam w normie tylko jak zaczęłam czytać w necie to przeliczyłam na procenty i takie mi cuda wyszły. Znając lekarza rodzinnego to zerknie w widły i orzeknie, że ok, więc chciałam zapytać bardziej doświadczonych endokrynologicznie, czy to sens do tego endo iść. Ja się zupełnie w inną stronę diagnozuję i z innymi objawami. Ta tarczyca to tak przypadkiem.

A miałaś zbadane przeciwciała? U mnie TSH było podobne a przeciwciała przekroczone kilka razy plus na usg stan zapalny. Mam Hashimoto.

Uczucia gorąca (plus nagłe wydzielenie potu na całym ciele, który w mig wysycha) może być spowodowane nie tylko menopauzą, chorą tarczycą (ja czuję zimno) ale też np niedocukrzeniem kiedy jest nagły wyrzut zbyt dużej ilości insuliny.
Ostatnio przez ok 2 tyg miałam takie gorąca i poty, w nocy musiałam się przebierać. Noce byly chlodne a spałam w krotkich spodenkach i koszulce na ramiączkach.
Odczuwałam więc w drugą stronę niż zwykle, myślałam że też menopauza (mam 40 lat, okresu nie mam prawie rok przez dietę i intensywne treningi, nie tęsknie za nim ). Okazało się jednak prawdopodobnie zbyt folgowałam sobie z węglowodanami szczególnie że od kilku miesięcy jem niskowęglowodanowo. Zaczęłam się znowu pilnować i problem zniknął.

Może to to a może nowa odmiana covid - czytałam że teraz objawia się właśnie zwiększoną potliwością szczególnie w nocy.

[effcia82]

Ale to, że za mało czy za dużo cukru w diecie?
Też budzę się ostatnio cała zlana potem, mimo że marznę z nocy.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez effcia82

Ale to, że za mało czy za dużo cukru w diecie?
Też budzę się ostatnio cała zlana potem, mimo że marznę z nocy.

Niewłaściwa gospodarka cukrowa, insulinowa.

[Hosenka*]

Napisane przez effcia82

Ale to, że za mało czy za dużo cukru w diecie?
Też budzę się ostatnio cała zlana potem, mimo że marznę z nocy.

Niedocukrzenie poposiłkowe moze byc efektem zbyt dużej jednorazowej ilości węglowodanów - zbyt duży wyrzut insuliny powoduje też zbyt duży spadek glukozy we krwi i to z kolei może powodować m.in właśnie pocenie się.

U mnie pocenie było w ciągu dnia i w nocy ale to było takie nagłe, krótkotrwałe, ale czulam ze się zbliża. Mokra była cała powierzchnia ciała- twarz, nogi, brzuch. Po kilku sekundach mijało.
W nocy i przez dzień było mi gorąco (dopiero teraz, od ok 3 nocy mogę spać w długich spodniach i pod koldrą, tak to bez kołdry, krótkie spodenki i koszulka na ramiączkach, jeszcze podciągnięta na brzuchu :brzydal m

Tak właśnie też musiało być u mojego ex męża bo w nocy był cały mokry, a przed spaniem lubił się obejść chleba, czipsow, żelków, ciastek itp. wszystko na raz.

[ciasteczkowa_panna]

Napisane przez effcia82

Ale to, że za mało czy za dużo cukru w diecie?
Też budzę się ostatnio cała zlana potem, mimo że marznę z nocy.

Ja też miałam taki epizod i ustąpił jak w koncu wziełam sie za dietę i zrzucenie kilku kilo.

[effcia82]

A to ja cukru unikam jak się da.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hosenka*]

Napisane przez effcia82

A to ja cukru unikam jak się da.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nie tylko cukier biały w herbacie czy cieście ale tez w owocach (a propos wczorajszej dyskusji o owocach), miód, makarony, ryż, chleb - ogólnie węglowodany

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez ciasteczkowa_panna

Ja też miałam taki epizod i ustąpił jak w koncu wziełam sie za dietę i zrzucenie kilku kilo.

Etap chudnięcia mam za sobą, choć z 2-3 kg byłoby ok skupiam się teraz na masie mięśniowej. Jem niskoweglanowo ale złapała mnie taka niezdrowa chęć (mimo braku uczucia głodu) na im mniej zdrowe tym lepiej i to na noc właśnie bo przez dzień nie mam problemu z trzymaniem się jedzenia bialkowo tłuszczowego. Jakbym chodziła spać ok 22 to bym już nie zdążyła poczuć tej ochoty

Na szczęście wychodzę z tego.

[Asuka99]

Czy można jakoś zapobiec tyciu/puchnięciu podczas brania sterydów?

To dopiero drugi tydzień, a już na brzuchu mam 2 cm więcej i zrobiły mi się chomicze policzki, a waga w sumie nawet nie wzrosła.

[hasta_la_vista]

Napisane przez Hosenka*

Tak właśnie też musiało być u mojego ex męża bo w nocy był cały mokry, a przed spaniem lubił się obejść chleba, czipsow, żelków, ciastek itp. wszystko na raz.

Tak, jak się człowiek opcha po korek albo i ponad to faktycznie robi się gorąco i się poci, sporo osób potwierdza jak się zastanowi i połączy kropki

[skara]

Widzę, że fajnie kminicie sprawy zdrowotne, więc zapytam. Codziennie rano piję kawę z mlekiem, z kawiarki typu włoskiego. Mleko bez laktozy, bo mam nietolerancję. Piję tak od kilkunastu lat, to nie jest nowy nawyk. Od ponad roku rano mam ciągle kaszel, podejrzewałam alergię, ale drogą dedukcji doszłam do tego, że to ta kawa z mlekiem. Przed nią nie kaszlę, dopiero po jej spożyciu. Myślę, że to bardziej kwestia kawy, może sposobu parzenia - jakieś drobinki kawy mogą być w mleku. A może coś innego? Mleka na 100% nie wykluczam, ale ogólnie w połączeniu z innymi pokarmami nic się nie dzieje, choć w zasadzie spożywam je bardzo rzadko - może raz czy dwa razy w miesiącu z jakimiś płatkami. W jakim kierunku iść, co eliminować, jak szukać? Kawy samej nie wypiję, jest dla mnie niesmaczna, z kawy z mlekiem też bym nie chciała rezygnować - lubię ją, to taka chwila przyjemności, sposób na miłe rozpoczęcie dnia. Przyszło mi do głowy picie z mlekiem roślinnym, mimo że nie lubię oraz parzenie w innym rodzaju ekspresu. Macie inne pomysły?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[marza_mr]

Napisane przez skara

Widzę, że fajnie kminicie sprawy zdrowotne, więc zapytam. Codziennie rano piję kawę z mlekiem, z kawiarki typu włoskiego. Mleko bez laktozy, bo mam nietolerancję. Piję tak od kilkunastu lat, to nie jest nowy nawyk. Od ponad roku rano mam ciągle kaszel, podejrzewałam alergię, ale drogą dedukcji doszłam do tego, że to ta kawa z mlekiem. Przed nią nie kaszlę, dopiero po jej spożyciu. Myślę, że to bardziej kwestia kawy, może sposobu parzenia - jakieś drobinki kawy mogą być w mleku. A może coś innego? Mleka na 100% nie wykluczam, ale ogólnie w połączeniu z innymi pokarmami nic się nie dzieje, choć w zasadzie spożywam je bardzo rzadko - może raz czy dwa razy w miesiącu z jakimiś płatkami. W jakim kierunku iść, co eliminować, jak szukać? Kawy samej nie wypiję, jest dla mnie niesmaczna, z kawy z mlekiem też bym nie chciała rezygnować - lubię ją, to taka chwila przyjemności, sposób na miłe rozpoczęcie dnia. Przyszło mi do głowy picie z mlekiem roślinnym, mimo że nie lubię oraz parzenie w innym rodzaju ekspresu. Macie inne pomysły?

Ten kaszel może być spowodowany refluksem, a kawa bardzo mu sprzyja, zwłaszcza, jeśli pijesz ją na czczo. Spróbuj pić pić ją później i może jakiś łagodniejszy gatunek.

[chimay]

Napisane przez marza_mr

Ten kaszel może być spowodowany refluksem, a kawa bardzo mu sprzyja, zwłaszcza, jeśli pijesz ją na czczo. Spróbuj pić pić ją później i może jakiś łagodniejszy gatunek.

Może tak być. Akurat przy refluksie kawa z kawiarki jest dobrym sposobem jej przyrządzania, ale sama kawa powinna mieć zerowy poziom kwasowości (trzeba szukać kawy marek, które ten poziom w ogóle oznaczają np Tchibo). No i nie na pusty żołądek. Ale u niektórych i to nie pomoże i muszą po prostu zrezygnować z kawy całkowicie.

[skara]

Napisane przez marza_mr

Ten kaszel może być spowodowany refluksem, a kawa bardzo mu sprzyja, zwłaszcza, jeśli pijesz ją na czczo. Spróbuj pić pić ją później i może jakiś łagodniejszy gatunek.

Czy to może być refluks jeśli nie mam objawów? Przynajmniej jak czytam w necie to jedyne co czasem miewam to odbijanie się, ale raczej sporadyczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez skara

Czy to może być refluks jeśli nie mam objawów? Przynajmniej jak czytam w necie to jedyne co czasem miewam to odbijanie się, ale raczej sporadyczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sprawdź sobie czy objawy cichego refluksu mogą Cię dotyczyć.
Jeśli nie, to może to być indywidualna reakcja na kawę, wtedy spróbowałabym innych jej gatunków i nie pić na pusty żołądek, odstawić na kilka dni i sprawdzić czy to coś da.

[skara]

Kurczę, może faktycznie ten strzał z refluksem jest dobry. To odbijanie się jednak mam, niedawno jadłam i w sumie mam takie odbicie powietrzem co kilka minut. Raz na kilka dni bywa silniej, wtedy czuję treść pokarmową w gardle i ustach. I wydaje mi się, że jakaś 20 lat temu leczyłam się na refluks i pomogło. Nie pamiętam objawów, chyba były jakieś bardziej uciążliwe niż teraz, ale spróbuję brać omeprazol przez parę tygodni i się poobserwuję. A w międzyczasie porozmawiam też z lekarzem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marza_mr]

Napisane przez skara

Czy to może być refluks jeśli nie mam objawów? Przynajmniej jak czytam w necie to jedyne co czasem miewam to odbijanie się, ale raczej sporadyczne.

Może niestety tak być, że nie masz objawów, a mimo to, jest to refluks. Chimay dobrze pisze, odstaw na kilka dni kawę i zobacz, jaki będzie efekt. Może to być problem, jeśli chodzi ogólnie o kawę, albo chodzi o to, że kawa jest za mocno palona, za ostra w smaku itp. W pierwszym przypadku trzeba kawę całkiem odstawić, w drugim poszukać łagodnych odmian kawy (najlepiej takiej z palarni, gdzie jest wszystko oznaczone: stopień palenia, kwasowość, intensywność).

[Rena]

Napisane przez skara

Widzę, że fajnie kminicie sprawy zdrowotne, więc zapytam. Codziennie rano piję kawę z mlekiem, z kawiarki typu włoskiego. Mleko bez laktozy, bo mam nietolerancję. Piję tak od kilkunastu lat, to nie jest nowy nawyk. Od ponad roku rano mam ciągle kaszel, podejrzewałam alergię, ale drogą dedukcji doszłam do tego, że to ta kawa z mlekiem. Przed nią nie kaszlę, dopiero po jej spożyciu. Myślę, że to bardziej kwestia kawy, może sposobu parzenia - jakieś drobinki kawy mogą być w mleku. A może coś innego? Mleka na 100% nie wykluczam, ale ogólnie w połączeniu z innymi pokarmami nic się nie dzieje, choć w zasadzie spożywam je bardzo rzadko - może raz czy dwa razy w miesiącu z jakimiś płatkami. W jakim kierunku iść, co eliminować, jak szukać? Kawy samej nie wypiję, jest dla mnie niesmaczna, z kawy z mlekiem też bym nie chciała rezygnować - lubię ją, to taka chwila przyjemności, sposób na miłe rozpoczęcie dnia. Przyszło mi do głowy picie z mlekiem roślinnym, mimo że nie lubię oraz parzenie w innym rodzaju ekspresu. Macie inne pomysły?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co to dokladnie za kawa? Moze tak bedzie prosciej? Moze ja przecedzaj przez sitko skoro zostaja drobinki.

[skara]

Napisane przez Rena

A co to dokladnie za kawa? Moze tak bedzie prosciej? Moze ja przecedzaj przez sitko skoro zostaja drobinki.

Nie mam jednej ulubionej, zmieniam dość często, więc raczej to nie kwestia marki. Co do smaku to biorę raczej intensywne, wskazań kwaskowatości raczej na opakowaniach nie kojarzę - będę się przyglądać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ceccylia_paladin]

Co się stanie jak dam za ciężki wsad do pralki? Wyskoczył error i zostanę z namoczoną rzeczą? Zepsuje się? Zastanawiam się nad kołdrą

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

[Marigold19]

Napisane przez ciasteczkowa_panna

Ja też miałam taki epizod i ustąpił jak w koncu wziełam sie za dietę i zrzucenie kilku kilo.

Boze, jak tak piszecie to sobie przypomniałam, że mialam kilka razy takie zimne poty w nocy, w sensie budziłam się mokra i było mi zimno (mokro i zimno)..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

Napisane przez ceccylia_paladin

Co się stanie jak dam za ciężki wsad do pralki? Wyskoczył error i zostanę z namoczoną rzeczą? Zepsuje się? Zastanawiam się nad kołdrą

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

U mnie nie wydarzyło się nic. Dokończyła pranie. Myślę jednak, ze jest ryzyko uszkodzenia bębna, zwłaszcza przy wirowaniu. Moja pralka wydawała takie dźwięki, że w duchu już się z nią żegnałam.

[skara]

Napisane przez Paprotka_

U mnie nie wydarzyło się nic. Dokończyła pranie. Myślę jednak, ze jest ryzyko uszkodzenia bębna, zwłaszcza przy wirowaniu. Moja pralka wydawała takie dźwięki, że w duchu już się z nią żegnałam.

U mnie tak samo. Czasami widać, że bęben ledwo się kręci, ryzyko uszkodzenia jest wtedy duże. Ja raz tak uprałam, za drugim zrezygnowałam. Można zanieść do pralni akcji uprać w pralce przemysłowej - trzeba popatrzeć czy masz punkty z pralkami przemysłowymi w swojej okolicy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez ceccylia_paladin

Co się stanie jak dam za ciężki wsad do pralki? Wyskoczył error i zostanę z namoczoną rzeczą? Zepsuje się? Zastanawiam się nad kołdrą

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Zależy ile waży kołdra i na ile kg masz pralkę.
Ja często pralam letnia kołdrę 2×2 w pralce 5kg, dorzucałam ekstra płukanie

Sent from my SM-G973F using Tapatalk