Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie - dyskusje, komentarze, luźne wnioski

[patiasym]

Napisane przez ridja devojka

Serio zastanawia mnie, że za każdym razem w takich przypadkach (Polak pada ofiarą czegośtam) znajdujesz argument z cyklu "a u was też biją Murzynów". Totalnie tego nie rozumiem.

I żeby nie było totalnie nie bronię bydła na stadionach, jakiejkolwiek by nie było narodowości, ogólnie uważam, że za mało się z nimi robi porządku.

Wróć sobie do tego posta i zobacz co Edan sobie wyśnił. Nie było na boisku noża. NIE BYŁO NOŻA. Trolling level expert, mógł jeszcze napisać "cud że nie wtargnął z bombą".

[ridja devojka]

No ale jak kibic wtargnie na boisko to chyba zawsze jest traktowane jako sytuacja potencjalnie niebezpieczna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez ridja devojka

No ale jak kibic wtargnie na boisko to chyba zawsze jest traktowane jako sytuacja potencjalnie niebezpieczna.

Tak ridja, pełna zgoda. I potępiam w całości zachowanie tego kibica. Takie naganne zachowania się zdarzają, niestety. Ale mało jest przypadków z atakiem nożem, a to sugerował w tym przypadku Edan.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Zaraz, a jak naprawdę było z tym kibicem? Tak to skomentował Robert Lewandowski: "Sytuacja z końcówki meczu mnie nie wystraszyła. Od początku widziałem, że młody kibic biegnący w moją stronę uśmiechał się. Miałem już takie sytuacje. Wiedziałem, że będzie chciał zrobić sobie zdjęcie, podać mi rękę czy się przytulić. Dlatego zachowałem spokój. Sędzia na chwilę się zdezorientował, gdy zobaczył leżącego na murawie Tomka Kędziorę. Pewnie nie widział sytuacji od samego początku i myślał, że dzieje się coś złego, a to zupełny przypadek – po prostu wpadł na niego rozpędzony steward"
https://sport.onet.pl/pilka-nozna/ka...-meczu/9t6q73y

[edan84]

https://trojmiasto.onet.pl/wnukowi-l...zienia/0zqrfgy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Napisane przez edan84

https://trojmiasto.onet.pl/wnukowi-l...zienia/0zqrfgy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no i ?

jestem przeciwna robienia szumu wokol politykow przez dzialania ich rodziny/bliskich.
Powinien zostac ukarany niewazne czy jest wnukiem Walesy, a jego powiazania rodzinne w ogole nie powinny byc brane pod uwage.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dokładnie tak.
A z tematów drogowych, to zbulwersowało mnie to wczoraj strasznie:
https://www.donald.pl/artykuly/AHMyw...-dwa-samochody

[FALLinLOVE]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87342250]Dokładnie tak.
A z tematów drogowych, to zbulwersowało mnie to wczoraj strasznie:
https://www.donald.pl/artykuly/AHMyw...-dwa-samochody[/QUOTE]

wiem, ze moze wloze kij w mrowisko, ale zanim doczytalam caly artykul to moja pierwsza mysla bylo: 'pewnie kierowcy w wieku 18-20 lat'. I co? jeden 20latek, drugi 19latek...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez FALLinLOVE

wiem, ze moze wloze kij w mrowisko, ale zanim doczytalam caly artykul to moja pierwsza mysla bylo: 'pewnie kierowcy w wieku 18-20 lat'. I co? jeden 20latek, drugi 19latek...

Zobacz sobie filmik.
Mam normalnie fizyczną ochotę zrobić coś temu żółtemu dresowi.

[edan84]

Napisane przez FALLinLOVE

no i ?

jestem przeciwna robienia szumu wokol politykow przez dzialania ich rodziny/bliskich.
Powinien zostac ukarany niewazne czy jest wnukiem Walesy, a jego powiazania rodzinne w ogole nie powinny byc brane pod uwage.

No i to, że nic mu nie zrobią. Tak jak wiedziałem, że nic mu nie zrobią po tym jak dźgał nożem partnerkę. Dziadek i tatuś powiedzieli co gdzie trzeba i się wnuczek wywinął.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez FALLinLOVE

Powinien zostac ukarany niewazne czy jest wnukiem Walesy, a jego powiazania rodzinne w ogole nie powinny byc brane pod uwage.

W polskich sądach przecież już mieliśmy do czynienia ostatnio co sędziowie wyprawiają. Casus Najsztuba, który rozjechał bez dokumentów na auto, bez prawka kobietę na pasach. I co? Winna kobieta

[Limonka2738]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87342250]Dokładnie tak.
A z tematów drogowych, to zbulwersowało mnie to wczoraj strasznie:
https://www.donald.pl/artykuly/AHMyw...-dwa-samochody[/QUOTE]Tak. Dlatego jest taki "durny" przepis, że masz się zatrzymać jak pieszy jest na pasach niezależnie od tego, czy mu blokujesz drogę, czy już przeszedł przez twój kawałek. I możesz ruszyć dopiero jak zejdzie na chodnik.

Ale ludzie mają to nagminnie gdzieś i trąbią mi, że mam jechać, już, natychmiast, bo on się spieszy. Dajcie, kur., przejść starszej kobiecie. A jak zaslabnie i zrobi krok do tyłu? No żesz kur... Do takich to bym strzelała bez ostrzeżenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87342267]Zobacz sobie filmik.
Mam normalnie fizyczną ochotę zrobić coś temu żółtemu dresowi.[/QUOTE]Ja bym wpadła do niego z młotkiem pod osłoną nocy. Żeby sobie szkody na masce mógł pooglądać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87342250]Dokładnie tak.
A z tematów drogowych, to zbulwersowało mnie to wczoraj strasznie:
https://www.donald.pl/artykuly/AHMyw...-dwa-samochody[/QUOTE]Rzeczywiście, pokaz głupoty i egoizmu kierowców.

[edan84]

Zresztą pan wnuk prezydenta nie tylko jest znanym w regionie nożownikiem. To pospolity bandyta, którego boją się sądy. Znana jest sprawa kiedy z kumplami skatował do nieprzytomności inną kobietę. Dostał wtedy, z tego co pamiętam kilkaset złotych kary. Na pewno chłopak się przejął.
Przypominam, że to wszystko już po wcześniejszych rozbojach i atakach. Koleś jest ciekawy, bo lubuje się w biciu i atakowaniu nożem kobiet.

Więc to oczywiste, że nic mu nie zrobią, a koleś dalej będzie zastraszał gdańskie kobiety.

Jego tatuś zresztą też był uniewinniony za "pomroczność jasną".

[Atavish]

Wczoraj w ogóle był dzień ofiar wypadków. W niektórych miastach były organizowane spotkania/palenia zniczy z tego powodu.

A jak słyszę o kolejnych Najsztubach tego świata, to mi się nóż w kieszeni otwiera. I tradycyjne ☠☠☠☠☠☠☠olo o wybiegających z samobójczym pędem prosto pod koła zapatrzonych w smartfony zakapturzonych staruszkach w słuchawkach. No rzygać mi się chce od tego victim blamingu.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[patiasym]

Napisane przez Atavish

A jak słyszę o kolejnych Najsztubach tego świata, to mi się nóż w kieszeni otwiera. I tradycyjne ☠☠☠☠☠☠☠olo o wybiegających z samobójczym pędem prosto pod koła zapatrzonych w smartfony zakapturzonych staruszkach w słuchawkach. No rzygać mi się chce od tego victim blamingu.

A to jest powszechne, niestety.

[Atavish]

Napisane przez patiasym

A to jest powszechne, niestety.

Oczywiście że jest. Bo zawsze jest łatwiej pisać/mówić/wypowiadać się z pozycji siły. A na tej płaszczyźnie to są właśnie kierowcy.
W efekcie mamy 8 ofiar dziennie.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[edan84]

Napisane przez Atavish

Wczoraj w ogóle był dzień ofiar wypadków. W niektórych miastach były organizowane spotkania/palenia zniczy z tego powodu.

A jak słyszę o kolejnych Najsztubach tego świata, to mi się nóż w kieszeni otwiera. I tradycyjne â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠ â˜â˜☠â˜â˜☠olo o wybiegających z samobójczym pędem prosto pod koła zapatrzonych w smartfony zakapturzonych staruszkach w słuchawkach. No rzygać mi się chce od tego victim blamingu.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Ależ sądy skazują i to surowo za niebezpieczną jazdę i w szczególności po alkoholu. Ale skazują wyłącznie tych zwykłych śmiertelników. Polskie "Najsztuby" to święte krowy i im nic nie grozi. Bo to swoi. Wystarczy dobrze pisać o utrzymaniu sędziowskiego nepotyzmu lub być wnuczkiem obrońcy sędziowskiej mafii i jesteś w tym kraju bezkarny, bo nikt i nic Cię nie tknie.

Miałem okazję np. widzieć naocznie wypadek Jarosława Wałęsy kiedy gnał motocyklem krajową 10ką i jechał jak kompletny debil. I widziałem jak się władował w drzwi RAV4-ki. Wszyscy myśleliśmy że jednego dawcy narządów mniej. Policjantom nawet składałem zeznania, dokładnie takie same jak wszyscy. Że ewidentna wina motocyklisty - wówczas nikt nie wiedział kim jest koleś z rowu. No i co? Oczywiście skazany został kierowca auta, który kompletnie nic złego i nieprzepisowego nie zrobił.

[Limonka2738]

Napisane przez Atavish

Wczoraj w ogóle był dzień ofiar wypadków. W niektórych miastach były organizowane spotkania/palenia zniczy z tego powodu.

A jak słyszę o kolejnych Najsztubach tego świata, to mi się nóż w kieszeni otwiera. I tradycyjne olo o wybiegających z samobójczym pędem prosto pod koła zapatrzonych w smartfony zakapturzonych staruszkach w słuchawkach. No rzygać mi się chce od tego victim blamingu.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

A ja myślę, że obie strony mają swoje racje. Ja naprawdę uważam i wolę się zatrzymać bez sensu, niż nie zatrzymać kiedy trzeba.

Ale czasem piesi zachowują się skandalicznie. To samo kierowcy. Tak naprawdę to gdybym policzyła, jak jadę i ktoś mnie wku*wi, bo robi coś głupiego, to byłoby 50/50.

A najczęściej najgorsze wypadki to combo - ten jechał 70km/h przez skrzyżowanie w obszarze zabudowanym, a ten przebiegał po pasach na czerwonym świetle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez edan84

Miałem okazję np. widzieć naocznie wypadek Jarosława Wałęsy kiedy gnał motocyklem krajową 10ką i jechał jak kompletny debil. I widziałem jak się władował w drzwi RAV4-ki. Wszyscy myśleliśmy że jednego dawcy narządów mniej. Policjantom nawet składałem zeznania, dokładnie takie same jak wszyscy. Że ewidentna wina motocyklisty - wówczas nikt nie wiedział kim jest koleś z rowu. No i co? Oczywiście skazany został kierowca auta, który kompletnie nic złego i nieprzepisowego nie zrobił.

A ten wypadek jak limuzyna Szydło uderzyła w seicento może też naocznie widziałeś?

[edan84]

Napisane przez patiasym

A ten wypadek jak limuzyna Szydło uderzyła w seicento może też naocznie widziałeś?

Nie.

[Atavish]

Napisane przez Limonka2738

A ja myślę, że obie strony mają swoje racje. Ja naprawdę uważam i wolę się zatrzymać bez sensu, niż nie zatrzymać kiedy trzeba.

Ale czasem piesi zachowują się skandalicznie. To samo kierowcy. Tak naprawdę to gdybym policzyła, jak jadę i ktoś mnie wku*wi, bo robi coś głupiego, to byłoby 50/50.

A najczęściej najgorsze wypadki to combo - ten jechał 70km/h przez skrzyżowanie w obszarze zabudowanym, a ten przebiegał po pasach na czerwonym świetle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trochę razi mnie taki symetryzm. Nie chodzi o to, że piesi są święci, ale pieszy ma prawo być pijany, niepełnosprawny i to nie on ma dokument potwierdzający uzyskanie odpowiednich kwalifikacji.
Ale co ważniejsze - tegoroczne badania Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pokazały, że przed przejściami dla pieszych większość kierowców przekracza dozwoloną prędkość. Przy ograniczeniu 50km/h na obszarze zabudowanym 85% kierowców jedzie za szybko. Na drogach z ograniczeniem 70km/h aż 90% kierowców przekracza ten limit.
Dalej - wypowiedź Antoniego Rzeczkowskiego z Komendy Głównej Policji na temat statystyk wypadków z udziałem pieszych "najczęstszymi przyczynami powstawania wypadków drogowych z udziałem pieszych jest nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, który już na tym przejściu się znajduje. Następnie możemy wymienić nieustąpienie pierwszeństwa podczas wykonywania skrętu w inną drogę, czy też omijanie pojazdu, który zatrzymał się bezpośrednio przed przejściem dla pieszych."
I kurde, no dla mnie tu symetryzmu naprawdę nie ma.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[edan84]

Napisane przez Atavish

Trochę razi mnie taki symetryzm. Nie chodzi o to, że piesi są święci, ale pieszy ma prawo być pijany, niepełnosprawny i to nie on ma dokument potwierdzający uzyskanie odpowiednich kwalifikacji.
Ale co ważniejsze - tegoroczne badania Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pokazały, że przed przejściami dla pieszych większość kierowców przekracza dozwoloną prędkość. Przy ograniczeniu 50km/h na obszarze zabudowanym 85% kierowców jedzie za szybko. Na drogach z ograniczeniem 70km/h aż 90% kierowców przekracza ten limit.
Dalej - wypowiedź Antoniego Rzeczkowskiego z Komendy Głównej Policji na temat statystyk wypadków z udziałem pieszych "najczęstszymi przyczynami powstawania wypadków drogowych z udziałem pieszych jest nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, który już na tym przejściu się znajduje. Następnie możemy wymienić nieustąpienie pierwszeństwa podczas wykonywania skrętu w inną drogę, czy też omijanie pojazdu, który zatrzymał się bezpośrednio przed przejściem dla pieszych."
I kurde, no dla mnie tu symetryzmu naprawdę nie ma.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Chciałbym zobaczyć jeszcze badania na temat tego jak bezsensownie są ustawione niektóre(?) znaki. Zwłaszcza dotyczące ograniczenia prędkości, gdzie tuż za nim w krzakach kryje się wioska smerfów.

[Limonka2738]

Napisane przez Atavish

Trochę razi mnie taki symetryzm. Nie chodzi o to, że piesi są święci, ale pieszy ma prawo być pijany, niepełnosprawny i to nie on ma dokument potwierdzający uzyskanie odpowiednich kwalifikacji.
Ale co ważniejsze - tegoroczne badania Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pokazały, że przed przejściami dla pieszych większość kierowców przekracza dozwoloną prędkość. Przy ograniczeniu 50km/h na obszarze zabudowanym 85% kierowców jedzie za szybko. Na drogach z ograniczeniem 70km/h aż 90% kierowców przekracza ten limit.
Dalej - wypowiedź Antoniego Rzeczkowskiego z Komendy Głównej Policji na temat statystyk wypadków z udziałem pieszych "najczęstszymi przyczynami powstawania wypadków drogowych z udziałem pieszych jest nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, który już na tym przejściu się znajduje. Następnie możemy wymienić nieustąpienie pierwszeństwa podczas wykonywania skrętu w inną drogę, czy też omijanie pojazdu, który zatrzymał się bezpośrednio przed przejściem dla pieszych."
I kurde, no dla mnie tu symetryzmu naprawdę nie ma.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Tak, ale zapominasz, że wiele niebezpiecznych sytuacji nie kończy się wypadkiem i nie ma na nie statystyk.

Piesi w wielu miejscach przechodzą przez jezdnię jak chcą. Przebiegają przez 4-pasmówkę z ograniczeniem do 100km/h. Bo trzeba wejść schodami na wiadukt, więc po co, skoro można na YOLO. Dzieci, starsze osoby. Widywałam to praktycznie codziennie, dzisiaj mieszkam w innym miejscu, ale tak to wyglądało.

W tym przypadku jest ewidentnie wina kierowców, ale prawda jest taka, że obie strony muszą przestrzegać przepisów, żeby wszystkim żyło się bezpieczniej. A miejsce do poprawy jest i wśród kierowców, i wśród pieszych i nie widzę sensu obrzucania się winą jak piłeczką ping-pongową w kontekście ogólnym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Napisane przez Limonka2738

A ja myślę, że obie strony mają swoje racje. Ja naprawdę uważam i wolę się zatrzymać bez sensu, niż nie zatrzymać kiedy trzeba.

Ale czasem piesi zachowują się skandalicznie. To samo kierowcy. Tak naprawdę to gdybym policzyła, jak jadę i ktoś mnie wku*wi, bo robi coś głupiego, to byłoby 50/50.

A najczęściej najgorsze wypadki to combo - ten jechał 70km/h przez skrzyżowanie w obszarze zabudowanym, a ten przebiegał po pasach na czerwonym świetle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam sie z powyzszym.

Napisane przez patiasym

A ten wypadek jak limuzyna Szydło uderzyła w seicento może też naocznie widziałeś?

patiasym naprawde bardzo Cie szanuje Twoje poglady, mimo ze czesto sie nie zgadzamy. Ale co ma powyzsze do rzeczy? Naprawde musimy znowu zaczynac wojne polityczna?

[patiasym]

Napisane przez Limonka2738

Tak, ale zapominasz, że wiele niebezpiecznych sytuacji nie kończy się wypadkiem i nie ma na nie statystyk.

Piesi w wielu miejscach przechodzą przez jezdnię jak chcą. Przebiegają przez 4-pasmówkę z ograniczeniem do 100km/h. Bo trzeba wejść schodami na wiadukt, więc po co, skoro można na YOLO. Dzieci, starsze osoby. Widywałam to praktycznie codziennie, dzisiaj mieszkam w innym miejscu, ale tak to wyglądało.

W tym przypadku jest ewidentnie wina kierowców, ale prawda jest taka, że obie strony muszą przestrzegać przepisów, żeby wszystkim żyło się bezpieczniej. A miejsce do poprawy jest i wśród kierowców, i wśród pieszych i nie widzę sensu obrzucania się winą jak piłeczką ping-pongową w kontekście ogólnym.

Ale piesi są słabsi i to oni w zderzeniu z autem giną. Kierowcy powinni wykazać zawsze zdwojoną uwagę. Kierowcy muszą zdać egzaminy na prawko i być zdolni do prowadzenia pojazdów. Pieszym może być każdy: dziecko, niedowidząca staruszka, pijany wracający z imprezy.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Limonka2738

Tak, ale zapominasz, że wiele niebezpiecznych sytuacji nie kończy się wypadkiem i nie ma na nie statystyk.

Piesi w wielu miejscach przechodzą przez jezdnię jak chcą. Przebiegają przez 4-pasmówkę z ograniczeniem do 100km/h. Bo trzeba wejść schodami na wiadukt, więc po co, skoro można na YOLO. Dzieci, starsze osoby. Widywałam to praktycznie codziennie, dzisiaj mieszkam w innym miejscu, ale tak to wyglądało.

W tym przypadku jest ewidentnie wina kierowców, ale prawda jest taka, że obie strony muszą przestrzegać przepisów, żeby wszystkim żyło się bezpieczniej. A miejsce do poprawy jest i wśród kierowców, i wśród pieszych i nie widzę sensu obrzucania się winą jak piłeczką ping-pongową w kontekście ogólnym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na Śląsku dosłownie parę dni temu koleś przebiegał przez DTŚkę, ostatni raz w życiu.

[patiasym]

Napisane przez FALLinLOVE

patiasym naprawde bardzo Cie szanuje Twoje poglady, mimo ze czesto sie nie zgadzamy. Ale co ma powyzsze do rzeczy? Naprawde musimy znowu zaczynac wojne polityczna?

Kto tu zaczyna wojnę? Zapytałam Edana z ciekawości, odpowiedział krótko, ale bez żadnych uwag. Dla mnie sprawa skończoną. Wiatr chcesz tu siejesz Ty.

[FALLinLOVE]

Napisane przez patiasym

Kto tu zaczyna wojnę? Zapytałam Edana z ciekawości, odpowiedział krótko, ale bez żadnych uwag. Dla mnie sprawa skończoną. Wiatr chcesz tu siejesz Ty.

sorry, moj blad. Jak odpowiadalam to nie bylo pozostalych postow i nie widzialam jeszcze odpowiedzi edana

Tak to jest jak dasz 'Odpowiedz' i wracasz za kilkanascie minut
EOT

[Limonka2738]

Napisane przez patiasym

Ale piesi są słabsi i to oni w zderzeniu z autem giną. Kierowcy powinni wykazać zawsze zdwojoną uwagę. Kierowcy muszą zdać egzaminy na prawko i być zdolni do prowadzenia pojazdów. Pieszym może być każdy: dziecko, niedowidząca staruszka, pijany wracający z imprezy.

Nie, wszyscy powinni wykazać zdwojoną uwagę. W ten sposób nawet jak jeden się zagapi, to drugi uważa za nich oboje.

Kierowca też może nagle dostać pierwszego w życiu ataku padaczki, albo zawału, może go coś oślepić, może jechać z dzieckiem, które jest nieprzewidywalne i może coś zrobić, może się zwyczajnie rozkojarzyć na dwie sekundy (bo jest człowiekiem, nie powinno tak być, ale nie da sie tego wykluczyć).

Zawsze spodziewaj się po wszystkich najgorszego, co się może zdarzyć. Niezależnie jakim użytkownikiem drogi akurat jesteś i jak bardzo masz pierwszeństwo.

Jako kierowca zwalniam przed każdym przejściem, trzymam nogę na hamulcu i zawsze przypuszczam pieszych. Jako pieszy nigdy nie wchodzę na pasy, chyba że jezdnia jest pusta albo samochód się zatrzymuje i jestem pewna, że kierowca mnie widzi, bo mamy kontakt wzrokowy.

Jako kierowca jadę wolniej, jak na poboczu są krzaki albo samochody, jako piesza nie przechodzę przez jezdnię gdzie popadnie.

Jako kierowca zwalniam jak przy jezdni idzie dziecko lub zwierzę. Jako piesza zawsze trzymam dziecko czy zwierzę za rękę/na krótkiej smyczy od strony pobocza, choć nie zdarza się to często.

Itd. itp.

Nigdy nie wiem, czy kierowca nie jest pijany. I miło, że nie moja wina, ale jak mi to napiszą na nagrobku, to będzie dla mnie już marna pociecha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Napisane przez Limonka2738

Nie, wszyscy powinni wykazać zdwojoną uwagę. W ten sposób nawet jak jeden się zagapi, to drugi uważa za nich oboje.

Kierowca też może nagle dostać pierwszego w życiu ataku padaczki, albo zawału, może go coś oślepić, może jechać z dzieckiem, które jest nieprzewidywalne i może coś zrobić, może się zwyczajnie rozkojarzyć na dwie sekundy (bo jest człowiekiem, nie powinno tak być, ale nie da sie tego wykluczyć).

Zawsze spodziewaj się po wszystkich najgorszego, co się może zdarzyć. Niezależnie jakim użytkownikiem drogi akurat jesteś i jak bardzo masz pierwszeństwo.

Jako kierowca zwalniam przed każdym przejściem, trzymam nogę na hamulcu i zawsze przypuszczam pieszych. Jako pieszy nigdy nie wchodzę na pasy, chyba że jezdnia jest pusta albo samochód się zatrzymuje i jestem pewna, że kierowca mnie widzi, bo mamy kontakt wzrokowy.

Jako kierowca jadę wolniej, jak na poboczu są krzaki albo samochody, jako piesza nie przechodzę przez jezdnię gdzie popadnie.

Jako kierowca zwalniam jak przy jezdni idzie dziecko lub zwierzę. Jako piesza zawsze trzymam dziecko czy zwierzę za rękę/na krótkiej smyczy od strony pobocza, choć nie zdarza się to często.

Itd. itp.

Nigdy nie wiem, czy kierowca nie jest pijany. I miło, że nie moja wina, ale jak mi to napiszą na nagrobku, to będzie dla mnie już marna pociecha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To fakt, obie strony maja swoje za uszami.

Mnie jako kierowce bardzo irytuja piesi, ktorzy stoja przy przejsciu dla pieszych, ale nie przechodza przez ulice.

Ostatnio jechalam i przy przejsciu stala matka z dzieckiem. Wygladalo na to, ze probuje przejsc na druga strone, wiec chcialam sie zatrzymac. Jak hamowalam to ona sie od tego przejscia odsunela patrzac na mnie, wiec stwierdzilam, ze jednak nie przechodzi. Zaczelam ponownie ruszac, a ona nagle, zupelnie jakby sobie przypomniala, ze chce przejsc, wkroczyla prosto przed maske

[Limonka2738]

Napisane przez FALLinLOVE

To fakt, obie strony maja swoje za uszami.

Mnie jako kierowce bardzo irytuja piesi, ktorzy stoja przy przejsciu dla pieszych, ale nie przechodza przez ulice.

Ostatnio jechalam i przy przejsciu stala matka z dzieckiem. Wygladalo na to, ze probuje przejsc na druga strone, wiec chcialam sie zatrzymac. Jak hamowalam to ona sie od tego przejscia odsunela patrzac na mnie, wiec stwierdzilam, ze jednak nie przechodzi. Zaczelam ponownie ruszac, a ona nagle, zupelnie jakby sobie przypomniala, ze chce przejsc, wkroczyla prosto przed maske

Tak, to najgorsza odmiana pieszego-samobójcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz