2020-07-13, 07:59 | #151 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87995281]Przecież oni się chyba nawet nie znali jak on kupił te mieszkanie a tu teksty ze egoista nie myslal o niej
Zaproponował żeby zamieszkała z nim ,ona nie chce bo za ciasno to niech się nie wprowadza a nie wiesza psy na facecie ze ma pralkę nie taka albo zamalo szaf na kosmetyki Nikt jej nie zmusza ,niech mieszka gdzie mieszka i przeprowadzi się na swoje obrazu[/QUOTE] Nie ma jakiegoś odgórnie ustalonego przymusu zamieszkania razem, nie muszą przecież.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2020-07-13, 08:33 | #152 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-13, 09:05 | #153 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Nie ma miejsca na rzeczy, a nie zaproponowal zakupu dodatkowych mebli ale autorka mebla nie dokupi, bo nie ma miejsca na mebel w mieszkaniu. I tak jeszcze pare kwestii bylo przedstawionych. Przeciez to moze byc tymczasowe rozwiazanie a nie mieszkanie na lata do emerytury, matko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2020-07-13, 09:16 | #154 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Ja to zrozumiałam tak, że ona ma już po kokardy tymczasowych rozwiązań. Dlatego się dziwię, że ona się nie chce skupić na swoim planie mieszkaniowym.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2020-07-13, 09:21 | #155 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Dubel
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2020-07-13, 09:22 | #156 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 228
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Wlasnie jestem ciekawa jakby odwrocic sytuacje czy autorka tez by zamienila pralke, zmywarke, czy inne co facet ma takie widzimisie. Czy zrobilaby mu garderobe i najlepiej dobudówkę bo on ma do przeniesienia caly garaz..
To nie on zaproponował wspolne mieszkanie a razem nad tym myślą. Poza tym facet jest dobrej myśli bo ma 2 pokoje i pociesza autorke ze jakos to bedzie. Myske ze na biezaco bedziecie widzieli czego brakuje co gdzis postawic. Natomiast skoro Ty rozkmniasz takie kwestie to albo juz teraz kup swoje wlasne M lub daj facetowi luz bo z taka księżniczka zaden nie wytrzyma. Podkreslam tu raczej nie ma uczuc i ekscytacji ze wspólnego zamieszkania chociaz nadal jestescie mlodzi a kalkulacja co powinien miec czy zrobic facet. Moze on tez oczekuje ze sie wniesiesz z komodami jak tyle tych rzeczy masz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-13, 09:23 | #157 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2020-07-13, 09:27 | #158 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
No mieszka, ale nie dziwię się jej, że jej nie jara kolejna przeprowadzka na tymczas.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2020-07-13, 11:23 | #159 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-13, 13:39 | #160 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Jest mnóstwo mieszkań na już od dewelopera, gotowych, bo ktoś zrezygnował, gdzie normalnie czeka się jakieś dwa lata. Niestety powód jest dość przygnębiający i wszystkim znany. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ---------- Cytat:
Teraz przeprowadzka, potem za pół roku kolejna... Mnie by coś strzeliło. Nienawidzę się przenosić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
2020-07-13, 13:40 | #161 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Właśnie! Autorko, czy jak facet będzie miał wprowadzić do Ciebie, to wymienisz pralkę na ładowaną od góry, bo dla niego tak będzie wygodniej?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-13, 14:50 | #162 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Ale jak się decydujesz zamieszkać z partnerem, to raczej nie na chwilę, bez względu na staż.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2020-07-13, 15:11 | #163 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
|
|
2020-07-13, 15:26 | #164 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 991
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Mnie bardziej zastanawia czemu mimo pytania, które parę razy się powtórzyło nie ma informacji a propos metrażu tego dwupokojowego mieszkania.
Równie dobrze może wyjść na to, że mieszkanie nie jest takie małe, jak opisuje autorka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-13, 15:31 | #165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=133e0625674cbae259b1434 db9f6b2eb057ff862_6556adf a91426;87996572]Mnie bardziej zastanawia czemu mimo pytania, które parę razy się powtórzyło nie ma informacji a propos metrażu tego dwupokojowego mieszkania.
Równie dobrze może wyjść na to, że mieszkanie nie jest takie małe, jak opisuje autorka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tak zapewne jest Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2020-07-13, 15:42 | #166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=133e0625674cbae259b1434 db9f6b2eb057ff862_6556adf a91426;87996572]Mnie bardziej zastanawia czemu mimo pytania, które parę razy się powtórzyło nie ma informacji a propos metrażu tego dwupokojowego mieszkania.
Równie dobrze może wyjść na to, że mieszkanie nie jest takie małe, jak opisuje autorka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Z tym, że oglądałam właśnie mnóstwo mieszkań, sama mieszkania wynajmowałam i zawsze oscylowałam w okolicach 50 metrów kwadratowych. I to niesamowite, jakie mogą być różnice w zależności od rozkładu. Widziałam na przykład 68 metrów, które było do niczego, i wybrałam takie, które ma 50, chociaż oba miały podobną cenę. Bo to pierwsze miało tak słaby rozstaw, że wiele metrów było de facto martwym metrażem. Na przykład korytarz o szerokości 1,20m... jakieś 4 metry kwadratowe zużyte na miejsce, w którym może sobie powieszę rząd wieszaków na ścianach, może jakaś bardzo wąska szafka na buty, bo nawet normalna szafka się nie zmieści... i mnóstwo tego typu głupich rozwiązań. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2020-07-13, 15:44 | #167 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=133e0625674cbae259b1434 db9f6b2eb057ff862_6556adf a91426;87996572]Mnie bardziej zastanawia czemu mimo pytania, które parę razy się powtórzyło nie ma informacji a propos metrażu tego dwupokojowego mieszkania.
Równie dobrze może wyjść na to, że mieszkanie nie jest takie małe, jak opisuje autorka. [/QUOTE] Albo autorka po prostu metrażu nie zna.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2020-07-13, 16:59 | #168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Albo wie, że zacznie się nowa seria głupich gadek, bo 50 metrów, to na pewno aż nadto na jej potrzeby. Bo obcy ludzie w internecie wiedzą najlepiej ile ona ma sprzętów, ile facet, jaki jest układ pomieszczeń i w ogóle ile potrzebuje. Nie wystarczy, że autorka, która miała okazję już tam pomieszkiwać, mówi, że nie, nie mieści się. I nawet nie mieści się do końca u siebie, bo ma część rzeczy u rodziców. Może chciałaby już zabrać ten majdan od nich, skoro dobija do 30, a nie dalej im wisieć z rzeczami na głowie przez kolejne miesiące, czy lata. No nieważne, skoro mówi, że ma za mało miejsca, to przyjmuję, że wie co mówi, czemu tyle osób próbuje jej na odległość w ciemno wciskać, że absolutnie nie wie.
Tak jak pisała Limonka, czasami rozwiązania są tak beznadziejne, że się nie przeskoczy, a kasy z tego co wiadomo nie mają, żeby teraz wyposażać chatę w skrytki, skrytunie i rozwiązania rodem ze 100 pomysłów na. Napisała, że facet ma dużo elektroniki, to też mocno ogranicza. Wystarczy, że ma np głupi sprzęt audio i już jedna cała ściana odpada z użytku. Takie sprzęty nie stoją na ziemi, tylko na stojakach na cienkich kolcach, nie stawia się za nimi niczego, to czego trzeba przechodzić, żeby tego nie zwalić plus żeby nie zaburzało rozkładu dźwięku. Na drugiej ścianie może wisi Tv i chłop ma centrum konsolowe, a na trzeciej może gitary i wuj. Wystarczy, że ma kilka takich czułych punktów w domu i kaplica. Autorka wie dokładnie co tam jest, a nie ludzie na Wizażu. Powiedziała, że nie ma dla niej miejsca, metraż zupełnie nie jest istotny. |
2020-07-13, 18:12 | #169 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Bo jak raz poda metraż, to już będzie musiała się tłumaczyć z każdego metra, bo będzie zaraz grono osób, które oczywiście wiedzą lepiej i będą jej udowadniać. A sama ilość metrów kwadratowych nie powie nam absolutnie nic. Nie o tym jest wątek, więc nie ma sensu takich szczegółów klepać, bo to tylko rozwala wątek i powoduje offtopy, wyliczanki ("Bo ja mam łazienkę 2mkw i dałam radę zmieścić wannę!", "Ha, ja tam mam jacuzzi na 3 metrach!") itd. Autorka ocenia, że małe mieszkanie i że nie będzie jej się w nim żyło dobrze. Ok, ja jestem za tym, żeby przemyślała, czy nie da się nic dostawić i przestawić, pogadała z facetem, ale nic na siłę. Wprowadzać się na pół roku jest ogólnie bez sensu.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-07-13, 18:33 | #170 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Ja mam taką radę, która w sumie już tu padła, ale może powtórzę: niech autorka nie wprowadza się teraz do swojego chłopaka, niech kupi w końcu swoje mieszkanie, niech urządzi je tak jak chce. I wtedy niech siądą oboje i się zastanowią czy chcą i gdzie razem zamieszkać. Któro mieszkanie jest lepsze i w którym będą tworzyć swoją przyszłość. Póki co to mieszkanie razem nie jest obowiązkowe i nie ma sensu mieszkać tam gdzie się nie chce, gdzie się źle czuje i gdzie się nie podoba.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-07-13, 18:44 | #171 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
1. Samej nie stać jej na wynajem większego mieszkania bo jak sama napisała już teraz z manelami się nie mieści. Wykalkulowała sobie że będąc w związku kosztem swojego faceta zmieni sobie miejsce zamieszkania na takie ktore bedzie spełnieniem jej marzeń - patrz wynajem. 2. Facetowi wynajem się nie opłaca. Akurat pracuję w nieruchomościach więc szybkie wyliczenia. 42 m2 we Wrocławiu gdzie mieszkam w kredycie na 30 lat z rachunkami to około 1300 zł. Wynajem mieszkania z rachunkami okolo 50 m2 to wydatek w granicach 2500- 3000 zł. Facet miałby dopłacać do mieszkania bo autorka ma za duzo rzeczy 3. Autorka napisała że zdaje sobie sprawe ze faceta nie stać na dokupowanie nowych mebli ale sama złotówki nie wyłoży bo jej nie stać gdyż odkłada na mieszkanie zapewne o metrażu podobnym jak jej faceta gdyz sama napisala ze wieksze kupiliby dopiero wspólnie, także pewnie na duże samodzielne jej nie stac. Reasumujac autorki nie stac na mieszkanie w warunkach jakie sobie wymyśliła dlatego wymaga aby do jej fanaberii dołożył sie facet albo pod postacią wynajmu albo zakupu mebli i sprzętów pod nią. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a Czas edycji: 2020-07-13 o 18:47 |
|
2020-07-13, 19:01 | #172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87997066]
2. Facetowi wynajem się nie opłaca. Akurat pracuję w nieruchomościach więc szybkie wyliczenia. 42 m2 we Wrocławiu gdzie mieszkam w kredycie na 30 lat z rachunkami to około 1300 zł. Wynajem mieszkania z rachunkami okolo 50 m2 to wydatek w granicach 2500- 3000 zł. Facet miałby dopłacać do mieszkania bo autorka ma za duzo rzeczy [/QUOTE] Ale on zapłaci połowę tego przecież. Więc w najgorszym wypadku wyjdzie na swoje, bez przesady.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2020-07-13, 19:45 | #173 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87997066]Zarzuty w stosunku do autorki moim zdaniem są uzasadnione.
1. Samej nie stać jej na wynajem większego mieszkania bo jak sama napisała już teraz z manelami się nie mieści. Wykalkulowała sobie że będąc w związku kosztem swojego faceta zmieni sobie miejsce zamieszkania na takie ktore bedzie spełnieniem jej marzeń - patrz wynajem. 2. Facetowi wynajem się nie opłaca. Akurat pracuję w nieruchomościach więc szybkie wyliczenia. 42 m2 we Wrocławiu gdzie mieszkam w kredycie na 30 lat z rachunkami to około 1300 zł. Wynajem mieszkania z rachunkami okolo 50 m2 to wydatek w granicach 2500- 3000 zł. Facet miałby dopłacać do mieszkania bo autorka ma za duzo rzeczy 3. Autorka napisała że zdaje sobie sprawe ze faceta nie stać na dokupowanie nowych mebli ale sama złotówki nie wyłoży bo jej nie stać gdyż odkłada na mieszkanie zapewne o metrażu podobnym jak jej faceta gdyz sama napisala ze wieksze kupiliby dopiero wspólnie, także pewnie na duże samodzielne jej nie stac. Reasumujac autorki nie stac na mieszkanie w warunkach jakie sobie wymyśliła dlatego wymaga aby do jej fanaberii dołożył sie facet albo pod postacią wynajmu albo zakupu mebli i sprzętów pod nią. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Nie ogarniam skąd Ci się takie wnioski wysnuły, bo wg mojej logiki, skoro autorka pisze, że nastawiała się od początku tego roku na zakup swojego mieszkania, które miało nastąpić z jego końcem, plus ciężko jej się pogodzić z wizją utraty tego swojego kąta i własnej przestrzeni, plus 2, w odpowiedzi na mój post z założeniem, że to on chce ją u siebie, i to on zaczął ten temat, potwierdziła moją teorię, to nie wiem jak Wam wychodzi, że to ona się do niego wprasza i to ona wymyśliła wspólne mieszkanie. Nic sobie nie wykalkulowała, u niego nie zaoszczędzi, bo dojdą koszty dojazdów, a wspólny wynajem to raczej wspólny kompromis, żeby razem się urządzić/wybrać coś wygodnego dla nich obojga, a nie, że ona gdzieś idzie na doczepkę. I po raz kolejny on jej żadnej łachy nie robi, ani z wynajmem, ani ze swoją chatą, autorka planowała kupić własne lokum, bez jego pomocy więc skąd nagle domysły, że chce na nim żerować. Tylko jej się chłop wtrynił i wjechał z propozycją nie do odrzucenia, że już czas na wyższy level związku, wspólne mieszkanko już teraz zaraz. Weź odmów, to będzie, że nie kochasz. Nietrudno to sobie wyobrazić. Jeśli podzielą się kosztami i będą płacić po 1500 w najgorszym wypadku, to facet najpewniej będzie miał przychód z własnej chaty za wynajem, więc wyjdzie na tym wynajmie o wiele lepiej niż u siebie, więc jakie dopłacać? Znowu nie wiem skąd wniosek, że autorki nie stać na mieszkanie jakie sobie wymyśliła, skoro chciała je kupić właśnie? Nigdzie nie napisała, że razem kupią coś większego, tylko, że jak już do niego pójdzie, to nie na kilka miesięcy tylko na stałe i już sama nic nie kupi, bo jakby decyzja pójdzie w inną stronę, że nie każdy sobie, ale następny etap już wspólnie. To wszystko wynika z treści, nie wiem czemu zamiast na tym to zaczęliście się skupiać na jakichś szafkach i pralkach, skoro problem leży zupełnie gdzie indziej. Miało być własne mieszkanie, a ma dylemat, zrealizować swój wymarzony plan, dla którego poświęciła lata w niewygodach, ale mieć kosę z facetem, czy iść do chłopa i chlipać po kątach, że to kiszenie się latami po klitkach psu w dupę, bo dalej jest w klitce i teraz to co najwyżej tylko może czekać, aż dojdą do etapu ślubu, gdzie są dopiero ze sobą 8 miesięcy. Ja jakoś widzę, że jej nie chodzi o kasę za tą szafę, tylko zwyczajne o zaangażowanie i jakieś zainteresowanie się. To ona ma facetowi jęczeć, że trzeba kupić szafę, skoro wcale nie chciała do niego iść i to on ją ściąga, czy on zamiast robić wielkie oczy, że jak to 4 półki nie wystarczą powinien się zastanowić, czego będzie potrzeba komuś, kogo się ściąga do siebie i bruździ mu w planach. |
2020-07-13, 20:55 | #174 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Pomijasz chyba fakt że nawet jeżeli facet wynajmie mieszkanie to połowa kasy pojdzie na ratę kredytu i rachunki a zysk przeznaczy na swoją część za wynajem. I sorry ale pracuje 10 lat w nieruchomosciach i w życiu nie spotkałam się z sytuacją w ktorej ktoś wynajmuje mieszkanie posiadając własną nieruchomość bo się kobiecie szafa w sypialni nie mieści. Dla mnie to jest absurd i tyle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a Czas edycji: 2020-07-13 o 21:02 |
|
2020-07-13, 20:58 | #175 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Niech kupuje własne, urządza po swojemu i zaproponuje jemu żeby się wprowadził do niej. Lepiej mieć swoje mieszkanie niż wprowadzać się do faceta i liczyć na to że kiedyś, po slubie kupią coś wspólnego. Tylko czy jak autorka już urządzi mieszkanie pod siebie to czy znajdzie się w nim miejsce dla niego. Miejsce na jego wielkie ilości elektroniki. Żeby się potem nie okazało że on nie chce się wprowadzić bo nie ma miejsca dla niego na półki, szafki i wieszaki na sprzęt. I tak w koło macieju...
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-07-13, 21:21 | #176 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Tu trzeba kompromisow a na to sie chyba nie zanosi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2020-07-13, 21:33 | #177 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87997359]Dlaczego niby jak już wprowadzi się do faceta to nie będzie mogła kupić tego mieszkania o którym tak marzy z końcem roku? Facet zabierze jej oszczędności czy jak? Bo nie rozumiem 🤷
Pomijasz chyba fakt że nawet jeżeli facet wynajmie mieszkanie to połowa kasy pojdzie na ratę kredytu i rachunki a zysk przeznaczy na swoją część za wynajem. I sorry ale pracuje 10 lat w nieruchomosciach i w życiu nie spotkałam się z sytuacją w ktorej ktoś wynajmuje mieszkanie posiadając własną nieruchomość bo się kobiecie szafa w sypialni nie mieści. Dla mnie to jest absurd i tyle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To się spytaj autorki czemu nie będzie mogła. Widocznie tak założyli, że skoro już się wprowadza do niego to nie po to żeby się zaraz wyprowadzić. I się nie dziwię, że się nie spotkałaś, bo nawet tutaj taka sytuacja nie występuje. Czemu tak upraszczasz jednocześnie wyśmiewając autorkę? Było wałkowane sto razy, że miała inne plany, że będzie jej tak źle, że ma daleko do pracy i chce mieszkać w mieście, a nie poza, że nie czuje zaangażowania partnera, a tu ciągle obosze, księżniczce się szafa nie podoba. Uwaliłyście się na te pierdoły i nic do Was nie dociera. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-13, 21:42 | #178 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
|
|
2020-07-13, 21:46 | #179 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Skoro autorkę stać na zakup większego bardziej komfortowego mieszkania to nie rozumiem dlaczego miałaby go nie kupić i zamieszkać w nim ze swoim facetem? Umiesz podać logiczny powód dlaczego odrzuca taką ewentualność? Autorka ewidentnie szuka problemów na siłe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-13, 22:42 | #180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87997474]Ty natomiast robisz z niej męczennice. Jeżeli nie chce się tam przeprowadzać to niech tego nie robi proste.
Skoro autorkę stać na zakup większego bardziej komfortowego mieszkania to nie rozumiem dlaczego miałaby go nie kupić i zamieszkać w nim ze swoim facetem? Umiesz podać logiczny powód dlaczego odrzuca taką ewentualność? Autorka ewidentnie szuka problemów na siłe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nom, od ręki. Bo on do niej nie pójdzie. Dopiero co kupił swoją chatę i za Chiny jej teraz nie zostawi, żeby iść gdzie indziej. Do tego są zdania, że nikt nie będzie jej chciał wynająć, bo jest na zadupiu, więc facet nie będzie opłacał dwóch domów. Ale mieszkać wspólnie już sobie zażyczył, że chce od zaraz i wierci jej dziurę w brzuchu. Ona też chce z nim pomieszkać przed ślubem, ale wie, że jak ona do niego nie pójdzie to nie pomieszkają, i nie ma co kupować nic w tej chwili, bo on do niej się nie wprowadzi z powodów powyżej, ani na najem, ani do jej własności. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ---------- [1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87997474]Ty natomiast robisz z niej męczennice. Jeżeli nie chce się tam przeprowadzać to niech tego nie robi proste. Skoro autorkę stać na zakup większego bardziej komfortowego mieszkania to nie rozumiem dlaczego miałaby go nie kupić i zamieszkać w nim ze swoim facetem? Umiesz podać logiczny powód dlaczego odrzuca taką ewentualność? Autorka ewidentnie szuka problemów na siłe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nom, od ręki. Bo on do niej nie pójdzie. Dopiero co kupił swoją chatę i za Chiny jej teraz nie zostawi, żeby iść gdzie indziej. Do tego są zdania, że nikt nie będzie jej chciał wynająć, bo jest na zadupiu, więc facet nie będzie opłacał dwóch domów. Ale mieszkać wspólnie już sobie zażyczył, że chce od zaraz i wierci jej dziurę w brzuchu. Ona też chce z nim pomieszkać przed ślubem, ale wie, że jak ona do niego nie pójdzie to nie pomieszkają, i nie ma co kupować nic w tej chwili, bo on do niej się nie wprowadzi z powodów powyżej, ani na najem, ani do jej własności. Dziewczyna ma poczucie zapędzenia w kozi róg, facet ma wyrąbane na jej komfort, w takiej sytuacji przeszkadzałby mi nawet kolor fugi nad zlewem i się nie dziwię, że marudzi na bzdety i tą nieszczęsną pralkę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:51.