Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą! - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-25, 10:36   #61
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Varga Pokaż wiadomość
Kupuję na ćwiartki lub połówki. Część słoniny odkładam dla ptaków na zimę. Część dodaję do mięsa mielonego. Koście solę i mam do zupy.
Mój znajomy, od którego tak kupuję już kilka lat ma też świnie, które mają mało słoniny. Wtedy bierze ode mnie 9zł/kg. Kupuję też czasami kury, kawałki wołowiny, gęsi, kaczki, indyki.
Warto się zająć własną produkcją wędlin- tańsze, smaczniejsze

Też mam blokową piwnicę, jest w niej dość chłodno. Do pojemnika wsypuję ziemię (ziemię wzięłam kilka lat temu od babci), wrzucam warzywa, zasypuję kolejną porcją ziemi. Tylko należy pamiętać, by warzywa wcześniej nie były myte i nie były miękkie.

I tak chcę przestać niszczyć Kupiłam buty sportowe do chodzenia na co dzień, rozleciały się po trzech miesiącach Nie wiem co źle robię. Mam tak z każdymi.
Nigdy nie wpadłabym na taki pomysł z tymi warzywami! Super! My teraz spokojnie już z działki będziemy mogli sobie nawieźć ziemi Mówiłam już mamuśce żeby plantację marchewek szykowała, bo wiadomo że i dla nas i dla dziecka będą potrzebne, podobnie ziemniaki i pietruszka.
Ja jeszcze w takim razie z mamuśką pogadam o tym mięsku - słoninę zawsze można przetopić, z tym że my w tym roku jakiś taki śmierdzący ten smalec dostaliśmy - w ogóle nie idzie tego zużyć I dlatego boję się że te tłuściochy ważą, a po prostu się zmarnują Ale może jakoś to ugadamy. 9zł to niedrogo, biorąc pod uwagę to co może się trafić

Co do tych adidasów - nie wiem co może być nie tak Ja jakoś o swoje specjalnie nie dbam (tylko że ja zakładam je wyłącznie na czas treningu) i się fajnie trzymają (a nie są jakieś oryginalne - firmy Haker), ale TŻ tym bardziej o swoje buty nie dba, a naprawdę śmiga w nich codziennie, bez względu na pogodę. On z kolei kupuje oryginały. Tylko raz miałam tak że wyprałam swoje "Najki" w pralce i wtedy podeszwa niestety nie wytrzymała - ale już miały z 3 lata i trochę zaczęły się odklejać. Z kolei TŻ pierze swoje w pralce i nic im się nie dzieje. I kupuje zwykle Nike Natomiast gdy byliśmy w UK to miał też z 2 pary Reebok i też nosiły się bez zarzutów przez parę lat.
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 10:40   #62
Varga
Wtajemniczenie
 
Avatar Varga
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Wszystkim polecam również własną plantację kiełków (najlepiej przy użyciu kiełkownicy, zajmuje mało miejsca, a daje kilka razy więcej plonów niż pojedynczo ustawione kubeczki).
Świetne na kanapki, do warzyw na patelnię, do sałatek, robię też surówkę do obiadu
Varga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 10:41   #63
Suivi
Zadomowienie
 
Avatar Suivi
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 350
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Varga Pokaż wiadomość
Wszystkim polecam również własną plantację kiełków (najlepiej przy użyciu kiełkownicy, zajmuje mało miejsca, a daje kilka razy więcej plonów niż pojedynczo ustawione kubeczki).
Świetne na kanapki, do warzyw na patelnię, do sałatek, robię też surówkę do obiadu
Zgadzam się Ja właśnie niedawno zaczęłam hodować kiełki i z czystym sumieniem polecam. Smaczne, tanie i bardzo zdrowe.
__________________

Suivi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 10:43   #64
Varga
Wtajemniczenie
 
Avatar Varga
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość
Co do tych adidasów - nie wiem co może być nie tak Ja jakoś o swoje specjalnie nie dbam (tylko że ja zakładam je wyłącznie na czas treningu) i się fajnie trzymają (a nie są jakieś oryginalne - firmy Haker), ale TŻ tym bardziej o swoje buty nie dba, a naprawdę śmiga w nich codziennie, bez względu na pogodę. On z kolei kupuje oryginały. Tylko raz miałam tak że wyprałam swoje "Najki" w pralce i wtedy podeszwa niestety nie wytrzymała - ale już miały z 3 lata i trochę zaczęły się odklejać. Z kolei TŻ pierze swoje w pralce i nic im się nie dzieje. I kupuje zwykle Nike Natomiast gdy byliśmy w UK to miał też z 2 pary Reebok i też nosiły się bez zarzutów przez parę lat.
Wydaje mi się, że ja po prostu dziwnie chodzę :P Jak stoję to ciężar ciała spoczywa na pięcie. Może to dlatego? Za późno już jest na wszelkie rehabilitacje, bo jestem już po trzydziestce :P
A w ostatnich butach odleciała mi podeszwa w centrum miasta
Varga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 10:48   #65
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Varga Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że ja po prostu dziwnie chodzę :P Jak stoję to ciężar ciała spoczywa na pięcie. Może to dlatego? Za późno już jest na wszelkie rehabilitacje, bo jestem już po trzydziestce :P
A w ostatnich butach odleciała mi podeszwa w centrum miasta
Bardzo możliwe że wina leży w sposobie chodzenia. Ja mam z kolei problem z kozakami i innymi butami na widocznym obcasie. Jakkolwiek bym o nie nie dbała tak samy chodzeniem notorycznie ścieram fleki w specyficzny "ukośny" sposób. Nie mam wady postawy, bo już to przerabiałam Pewnie po prostu tak chodzę. I niestety za to płacę, bo w ciągu jednej zimy (w zależności od jej długości) bywa tak, że wydaję 60-80zł na samego szewca :/ Dobrze że w szpilkach można samemu wymienić fleki to wtedy koszt użytkowania znacznie się obniża.
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 10:52   #66
nuna82
Raczkowanie
 
Avatar nuna82
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 211
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość
Nuna, a powiedz jakie ubranka (oprócz body, bluzek, śpiochów i cieplejszego kombinezonka) warto kupować na kolejne miesiące życia? Ja zapomniałam napisać, że część naszych ubranek kupiliśmy na Tablicy (połowa była nowiutka), a część też dała nam szwagierka po synku. Widziałam że w pudłach leżało sporo koszul w większym rozmiarze, trochę spodenek, jakieś butki (mamy po wszystko przyjeżdżać jak maluch będzie rósł). A np. jakąś kurtałkę cienką trzeba teraz kupić na wiosnę-lato?
Ja zamierzam kupować ubranka w lumpeksach. Już nie raz trafiałam na fajne za złotówkę, ale jeszcze gdy chodziłam regularnie to nie znałam płci więc nic nie brałam Teraz będę od czasu do czasu chadzać i kupować na zapas co fajniejsze
Powiem szczerze, że już nie bardzo pamiętam jak było na początku - zdecydowanie polecić mogę kupowanie pajaców zamiast zestawów body + śpiochy, o wiele wygodniejsze w pierwszych miesiącach życia
Mój syn ma już teraz 4 lata więc asortyment trochę inny. Na pewno musisz uważać na kupowanie np. kombinezonu na następny sezon, bo maluchy tak szybko rosną, że trudno wstrzelić się z rozmiarem, u mnie już tego problemu nie ma- tylko butów nigdy nie kupuję "na zapas".
Jeżeli chodzi o kurtkę dla noworodka to raczej nie ma sensu, lepiej zaopatrzyć się w cienki kombinezon np. z polaru. Maluch i tak jeździ w wózku przykryty.
__________________
Wymiana:
- kosmetyki,
- książki,
nuna82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 10:59   #67
elun
Rozeznanie
 
Avatar elun
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Zakopane
Wiadomości: 513
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Hej, można dołączyć? Bardzo fajny wątek My z Mężem jesteśmy chyba mistrzami oszczędności jeśli chodzi o obrączki bo wydaliśmy na nie całe... 500 zł Ale wykonane są z tytanu, kolor mają takiego ciemnego srebra, bez żadnych ozdób, mnie się takie podobają
__________________
Kobiety nie zmienisz, możesz najwyżej zmienić kobietę, ale to i tak nic nie zmieni
elun jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-25, 11:00   #68
Ciocia_Andzia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 118
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
moje sposoby:
duże zakupy spożywcze w tesco online raz w tygodniu, do tego uzupełnienia zapasów w dyskontach, które mam obok pracy
śledzenie promocji
robienie lunchboxów do pracy

witam wszystkie oszczędzające!
Hej!

Z Twoich sposobów zamierzam wykorzystać opcję Tesco Online, aczkolwiek widziałam, że życzą sobie opłaty za dowóz... Nie wiem, czy nie lepiej przejść się we dwójkę na zakupy niż płacić te 6 zł.

Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość
Pochwalony Ja też chętnie dołączę. Żona i przyszła mama.

Nasze sposoby na oszczędzanie (mamy swoje M2, bez kredytów, oboje pracujemy, z tym że ja teraz jestem na urlopie - niestety bezpłatnym, bo pracuję na zlecenie):
- w ogóle w zimie nie ogrzewaliśmy mieszkania - fakt, zima był dość łagodna w tym roku, więc może dlatego udało nam się wytrwać; po prostu zamiast biegać w koszulce i szortach po domu, my chodziliśmy w grubszym dresie
- rzadko wychodzimy bo zainwestowaliśmy w dobry ekspres do kawy (mamy z głowy kawy na mieście), kino domowe i duży TV (nie chodzimy do kina tylko kupujemy popcorn zapraszamy znajomych i zalegamy na sofie), do tego mój mąż to TopChef i Masterchef w jednym, więc sto razy bardziej wolę jego żarcie niż to z restauracji - zainwestowaliśmy w porządny piekarnik i płytę więc TŻ bez problemu robi wszystko w domu.
- podobnie jak wiele osób na wątku - staramy się mrozić półprodukty (mięso, warzywa sezonowe), pochodzimy ze wsi, moja mamuśka ma ogród, więc raz na jakiś czas zwozimy ziemniaki, marchew, pietruszkę, fasolkę, itp. za darmoszkę
- oboje dojeżdżamy do pracy (i jeździmy po mieście) komunikacją miejską - mamy przejazdówki na wszystkie linie, możemy przesiadać się do woli
- oczywiście kupujemy w Lidlu, Biedrze - nie lecimy na każdą promocję (wtedy zwykle wydajemy więcej) ale gdy właśnie jest np. promka na środki czystości które ogólnie są drogie to wtedy korzystamy
- mój TŻ jest antymodowy, ale ja staram się kupować ciuchy w marketach (w Realu lub Leclercu często bywają fajne koszulki, tanie legginsy), w Pepco, na targu, na All albo w lumpeksach, które uwielbiam, ale ostatnie rzadko zaglądałam, bo się o brzuszek boję
- z dzieciowych rzeczy kupiliśmy pieluszki i chusteczki w Biedrze, kosmetyki w Rossmannie (Babydream), wózek, nosidełko i łóżeczko mieliśmy kupić używane, ale ostatecznie wszystko wcisnęła nam szwagierka, na zasadzie "później wszystko oddacie"
- nie kupuję gazet (nowinki modowe, plotkarskie i informacyjne czytam w necie), książek (mam pod nosem bibliotekę), filmów (oglądamy online)
- ach...i najważniejsza oszczędność - zamiast hucznego wesela zorganizowalismy skromne przyjęcie na ok. 20 osób (ostatecznie było 15 bo kilka osób nie mogło przybyć) - obiad w restauracji, a później impreza przeniosła się do mieszkania - wprawdzie niesłychanie się narobiliśmy, bo całe jedzonko i ciasta przygotowaliśmy sami, ale łączny koszt zamknął sie gdzieś w 5000 zł (wliczając moją kieckę, garniak TŻ, obrączki, żarcie, alkohol, taksówki dla gości).


Wiesz, to żaden wstyd My też skorzystaliśmy właśnie z okazji świąt i poprosiliśmy rodziców by zamiast pie.rdół kupili nam rzeczy do domu - akurat w opłakanym stanie mieliśmy żelazko, więc kupiła nam je moja mamuśka, a od teściowej dostaliśmy nowy czajnik, bo stary był już zajechany jak koń po westernie).
A jeśli chodzi o patelnię, to mój TŻ kupił patelnię firmy Ambition - bardzo ciężka, żeliwna i droga (80zł, ale chyba średnica większa - niestety nie mam już opakowania ). Początkowo go za to wyklęłam ale teraz widzę że to był naprawdę super wydatek. Ma już rok, a nie dzieje się z nią nic. Idealnie przysmaża, równiutko, szybko się nagrzewa, wszystkie Tefale mogą się schować
Gratulacje! Trzymamy kciuki za maluszka!

My mieszkamy w małej kawalerce umieszczonej pomiędzy dwoma mieszkaniami, dlatego często pozwalamy, by to one ogrzewały nas

Również rzadko wychodzimy, właściwie to wcale, bo jesteśmy raczej domatorami i nie lubimy tłoku, gwaru i pośpiechu Kawkę lubimy rozpuszczalną, TŻ podjada jakieś ciacha, oglądamy filmy na komputerze lub czytamy - i jest okej

Zazdroszczę dobrze gotującego męża

Co do patelni: sprawdzę!

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
O dziwo polecam z IKEI Myślałam że ten ich teflon teflonem nie będzie ale służy już kilka miesięcy i nic nie odchodzi za 40 zł jest średnica 28 cm i taką chyba właśnie mam bo pamiętam że płaciłam 40 zł
Taaanio! Idę pooglądać stronę IKEA.

Cytat:
Napisane przez nuna82 Pokaż wiadomość

Przeczytałam i nie mogę uwierzyć, że sama na to wcześniej nie wpadłam
Do zastosowania od zaraz
Mam dokładnie tak samo. Aktualnie pod umywalką mamy w szafce zapas mydełka, ale następnym razem kupię płyn! Na jedno wychodzi!

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Moim zdaniem bez przesady, tylko nie wolno gotowac calego czajnika 2l wody jak sie chce z niego szklanke wody 250 ml.

Cudzego mieszkania tez bym nie remontowala, jedynie uszczelniła.

Co do indukcji to nie wspomnialam chyba, ze garnki beda drogie, ale garnki to cos na lata wiadomo.

Ogolnie jak dla mnie najwazniejsza zasada oszczedzania to nie niszczyc. Jestem niestety chodzaca destrukcja, ale z tym walcze. Nie zniszczysz ciuchow czy butow to beda na kilka lat. Kiedys ludzie mieli jedna pare butow na kilka lat i jakos dawali radę xD tylko my tak co sezon. Pewnie gdybym ruszyla tyle, i usiadla z poranna kawa przy krzesle to bym miala pare oblanych kawa bluzek mniej.


A, jeszcze jedno - rezygnacja z silowni. Placilam 200zl miesiecznie, bo nie chcialam umowy, nie wiem gdzie mnie zycie zaniesie a tej umowy praktycznie nie da sie zerwac. Wszyscy placza, ze nie chodza a musza placic.
Zamiast karnetu trzeba po prostu jesc mniej i zaczac biegac na dworze. Zima to zrozumiale jak sie idzie na silownie, ale latem to troche juz zbedne. Adidasy z Nike mi sluza srednio po 5 lat, kosztuja mniej niz miesieczny karnet.
My zazwyczaj gotujemy wody tak akurat, ale właściwie można też gotować więcej i odlewać np. do mrożonej herbaty albo po prostu do picia na zimno.

Co do siłowni, to ja jestem zdania, że warto wydać 100 zł (tyle u mnie kosztuje karnet open dla studentów), bo zapłacenie takiej kasy trzyma mnie w ryzach i każe mi chodzić na zajęcia. Samemu nie zawsze się chce, a od nicnierobienia tyłka nie zgubię
Ciocia_Andzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 11:20   #69
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Wątek w sam raz dla mnie U nas jest tak, że oszczędzamy a i tak efektów nie ma;/ Ciuchów nie kupuję, chyba że koniecznie muszę, a najczęściej są to lumpki. Chętnie poznam sposoby na oszczędzanie.
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 12:13   #70
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Ciocia_Andzia Pokaż wiadomość
Hej!

Z Twoich sposobów zamierzam wykorzystać opcję Tesco Online, aczkolwiek widziałam, że życzą sobie opłaty za dowóz... Nie wiem, czy nie lepiej przejść się we dwójkę na zakupy niż płacić te 6 zł.

Gratulacje! Trzymamy kciuki za maluszka!

My mieszkamy w małej kawalerce umieszczonej pomiędzy dwoma mieszkaniami, dlatego często pozwalamy, by to one ogrzewały nas

Również rzadko wychodzimy, właściwie to wcale, bo jesteśmy raczej domatorami i nie lubimy tłoku, gwaru i pośpiechu Kawkę lubimy rozpuszczalną, TŻ podjada jakieś ciacha, oglądamy filmy na komputerze lub czytamy - i jest okej

Zazdroszczę dobrze gotującego męża

Co do patelni: sprawdzę!



Taaanio! Idę pooglądać stronę IKEA.



Mam dokładnie tak samo. Aktualnie pod umywalką mamy w szafce zapas mydełka, ale następnym razem kupię płyn! Na jedno wychodzi!



My zazwyczaj gotujemy wody tak akurat, ale właściwie można też gotować więcej i odlewać np. do mrożonej herbaty albo po prostu do picia na zimno.

Co do siłowni, to ja jestem zdania, że warto wydać 100 zł (tyle u mnie kosztuje karnet open dla studentów), bo zapłacenie takiej kasy trzyma mnie w ryzach i każe mi chodzić na zajęcia. Samemu nie zawsze się chce, a od nicnierobienia tyłka nie zgubię
Ciociu_Andziu, to zależy, na ile wyceniasz swój czas wolny. dla mnie + tż wypad do dużego marketu + dzwiganie to 1,5-2h, które są dla nas dużo dużo więcej warte niż 6-10zł za dostawę i jeszcze fakt, że nie musisz się męczyć i nosić. Plus nie kupujesz impulsywnie, tylko wszystko można sobie sprawdzić i przemyśleć na spokojnie.

tak teraz patrzę, że nie wiem, czy pasuję do naszego wątku bo ja oszczędzam na pewnych rzeczach, ale uważam, że nie ma gorszej rzeczy, niż bycie skąpym dziadem z zasady czyli nie myślę o tym, żeby siedzieć tylko w domu - lubię zajęcia fitness na które mam karnet, lubię chodzić do kina 2-3 razy w miesiącu, a kiedy jest okazja, z radością odwiedzam ukochaną włoską knajpkę... a na jedzeniu nie oszczędzam, kupuję rzeczy dobreh jakości, ale na promocjach - to mnie nie dyskwalifikuje?
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 12:17   #71
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez elun Pokaż wiadomość
Hej, można dołączyć? Bardzo fajny wątek My z Mężem jesteśmy chyba mistrzami oszczędności jeśli chodzi o obrączki bo wydaliśmy na nie całe... 500 zł Ale wykonane są z tytanu, kolor mają takiego ciemnego srebra, bez żadnych ozdób, mnie się takie podobają
Też o tym myśleliśmy Jedyne co nas przeraziło to to, że takich obrączek podobno nie można regulować, ale może to bujda Ale też widziałam wiele modeli tytanowych i baaardzo mi się podobały Cena super!

Cytat:
Napisane przez Ciocia_Andzia Pokaż wiadomość
Z Twoich sposobów zamierzam wykorzystać opcję Tesco Online, aczkolwiek widziałam, że życzą sobie opłaty za dowóz... Nie wiem, czy nie lepiej przejść się we dwójkę na zakupy niż płacić te 6 zł.
Wstrzelę się w dyskusję i powiem, że 6zł to już takie maksimum. Gdy zamawiasz zakupy na następny tydzień (lub na "za parę dni") to możesz zapłacić nawet 50 groszy za dowóz My robimy w sumie zakupy online w Leclercu, ale ostatnio skusiliśmy się na Tesco, płaciliśmy ok. 4zł za dostawę, wszystko elegancko zapakowane, o wiele lepsza obsługa niż w Leclercu i teraz planujemy jednak trzymać się Tesco - jednak lepszy mają asortyment, cenowo też fajniej wychodzi Więc wiesz, 6zł to już maksymalna kwota z dostawą "na dziś/jutro" a zamawiając dostawę na później można sporo zaoszczędzić.

Cytat:
Gratulacje! Trzymamy kciuki za maluszka!
A dziękuję Mam termin za 4 dni. Mało jajka nie zniosę - nie boję się tylko nudzi mnie już to czekanie

Cytat:
My mieszkamy w małej kawalerce umieszczonej pomiędzy dwoma mieszkaniami, dlatego często pozwalamy, by to one ogrzewały nas

Również rzadko wychodzimy, właściwie to wcale, bo jesteśmy raczej domatorami i nie lubimy tłoku, gwaru i pośpiechu Kawkę lubimy rozpuszczalną, TŻ podjada jakieś ciacha, oglądamy filmy na komputerze lub czytamy - i jest okej

Zazdroszczę dobrze gotującego męża

Co do patelni: sprawdzę!
Noo polecam patelnię. Naprawdę sporo kasy, ale już przekonałam się że warto tyle wydać. Do tego proste zasady "pielęgnacji" czyli drewniane lub silikonowe przybory i nic się z takim sprzęciorem nie dzieje. A moja mamuśka kupuje takie zwykłe Teflonowe i niestety narzeka, a naprawdę o nie dba.
A taki mężuś no to rzeczywiście super sprawa Jednak z drugiej strony zawsze mi wstyd gdy sama coś gotuję no i niestety nigdy nie wyjdzie takie dobre jak jego Niby wczoraj chwalił pomidorówkę ale wiem że i tak jego byłaby o niebo lepsza

Cytat:
Co do siłowni, to ja jestem zdania, że warto wydać 100 zł (tyle u mnie kosztuje karnet open dla studentów), bo zapłacenie takiej kasy trzyma mnie w ryzach i każe mi chodzić na zajęcia. Samemu nie zawsze się chce, a od nicnierobienia tyłka nie zgubię
Kiedyś miałam taką samą opinię, dopóki niektóre siłownie nie zaczęły wymagać jakichś lojalnościowych cyrografów, że umowa przestaje obowiązywać po śmierci lub w przypadku kalectwa Coraz mniej takich "uczciwych" siłowni, ale jeszcze w wielu przyuczelnianych można coś fajnego dorwać No ale ja jednak zainwestowałam w rowerek, bo jakbym po pracy gnała jeszcze na siłkę, potem do domu i weź to coś jeszcze rób człowieku, to chyba moje życie małżeńskie by upadło Jednorazowo to był spory wydatek, ale na przestrzeni czasu sporo zaoszczędziłam
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-25, 12:17   #72
panna mrau
Zakorzenienie
 
Avatar panna mrau
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 593
GG do panna mrau
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Ciocia_Andzia Pokaż wiadomość
No i nie oszukujmy się - dietyczne żarcie jest drogie
Co rozumiesz pod tym pojęciem? Co to jest wg Ciebie dietetyczne jedzenie?
panna mrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 12:23   #73
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!



Też chętnie dołączę, bo wciskać się w stare wątki trudno.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 12:27   #74
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Ciocia_Andzia Pokaż wiadomość
A z prezentami ja i TŻ od dawna sobie mówimy, co chcemy dostać. Niespodziankowo było na początku, ale po pięciu latach (prawie) bycia razem coś się zmienia i wolimy przemyślane prezenty. Niestety, jemu bardzo trudno coś kupić, bo wybredny jest, że ho-ho, ale jakoś daję radę Za to on problemu nie ma, bo ja przeważnie chcę książki
U nas to ewoluowało w inną stronę, nie robimy sobie prezentów wcale, nie ważne czy gwiazdka czy urodziny Ja nie pracuję, budżet mamy wspólny więc uznaliśmy że bez sensu wymyślać prezenty, tym bardziej jeśli nic aktualnie nie potrzebujemy To samo tyczy się rodziny - przed świętami uprzedzamy że nie robimy sobie prezentów, tylko dzieciakom (a mamy "aż" trójkę do obdarowania) Baaardzo to odciąża portfel Lubimy za to małe przyjemności i np wyjście bez okazji do lepszej restauracji czy weekend w spa, ale rzadko mamy taką chcicę więc to nie są jakieś ogromne koszta
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 12:29   #75
Varga
Wtajemniczenie
 
Avatar Varga
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
tak teraz patrzę, że nie wiem, czy pasuję do naszego wątku bo ja oszczędzam na pewnych rzeczach, ale uważam, że nie ma gorszej rzeczy, niż bycie skąpym dziadem z zasady czyli nie myślę o tym, żeby siedzieć tylko w domu - lubię zajęcia fitness na które mam karnet, lubię chodzić do kina 2-3 razy w miesiącu, a kiedy jest okazja, z radością odwiedzam ukochaną włoską knajpkę... a na jedzeniu nie oszczędzam, kupuję rzeczy dobreh jakości, ale na promocjach - to mnie nie dyskwalifikuje?
Wiele osób nie lubi chodzić do kina, nie oznacza, że jest skąpym dziadem. Na zajęcia fitness szkoda mi pieniędzy, źle się na nich czuję, do tego ciągle pilnowałam żeby iść i się denerwowałam, że nie wykorzystam karnetu. Wolę pobiegać. Nie jadam na mieście (jedynie randki), bo te pieniądze wolę odkładać na odświeżenie i urządzenie mieszkania. Z niektórych rzeczy się rezygnuje, to jest naturalne. Jednak z nikogo nie robi skąpego dziada, trochę więcej zrozumienia.
Varga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 12:37   #76
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość
A dziękuję Mam termin za 4 dni. Mało jajka nie zniosę - nie boję się tylko nudzi mnie już to czekanie
Życzę więc szybkiego (i lekkiego) rozwiązania

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Cytat:
Napisane przez panna mrau Pokaż wiadomość
Co rozumiesz pod tym pojęciem? Co to jest wg Ciebie dietetyczne jedzenie?
Strzelam że chodzi o te regały "bio" z daleka krzyczą "zdrowa żywność!" a jak się przejrzy etykiety to połowa genetycznie modyfikowana
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 12:37   #77
Ciocia_Andzia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 118
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Varga Pokaż wiadomość
Wszystkim polecam również własną plantację kiełków (najlepiej przy użyciu kiełkownicy, zajmuje mało miejsca, a daje kilka razy więcej plonów niż pojedynczo ustawione kubeczki).
Świetne na kanapki, do warzyw na patelnię, do sałatek, robię też surówkę do obiadu
Jak się zakłada taką plantację? Uwielbiam kiełki! Może warto poszukać jakichś poradników w sieci?

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
Ciociu_Andziu, to zależy, na ile wyceniasz swój czas wolny. dla mnie + tż wypad do dużego marketu + dzwiganie to 1,5-2h, które są dla nas dużo dużo więcej warte niż 6-10zł za dostawę i jeszcze fakt, że nie musisz się męczyć i nosić. Plus nie kupujesz impulsywnie, tylko wszystko można sobie sprawdzić i przemyśleć na spokojnie.

tak teraz patrzę, że nie wiem, czy pasuję do naszego wątku bo ja oszczędzam na pewnych rzeczach, ale uważam, że nie ma gorszej rzeczy, niż bycie skąpym dziadem z zasady czyli nie myślę o tym, żeby siedzieć tylko w domu - lubię zajęcia fitness na które mam karnet, lubię chodzić do kina 2-3 razy w miesiącu, a kiedy jest okazja, z radością odwiedzam ukochaną włoską knajpkę... a na jedzeniu nie oszczędzam, kupuję rzeczy dobreh jakości, ale na promocjach - to mnie nie dyskwalifikuje?
Podałaś doskonały powód przemawiający ZA tego typu zakupami A mianowicie: na pewno wydałabym kasę za dostawę na jakieś bzdety, które mi się uwidzą w sklepie. A zamawianie na za kilka dni też nie brzmi źle Skorzystam na pewno!

Osobiście nie uważam, by cokolwiek Cię dyskwalifikowało z udzielania się z wątku Mam podobne zdanie co do karnetu jak Ty, również lubię kino, ale raz w miesiącu albo rzadziej (zależy co akurat leci). Knajp nie lubię, ale od czasu do czasu bywam - dla odmiany. Jedzonko czasami warto kupić droższe, choć nie zawsze. Zostań z nami

Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość
Kiedyś miałam taką samą opinię, dopóki niektóre siłownie nie zaczęły wymagać jakichś lojalnościowych cyrografów, że umowa przestaje obowiązywać po śmierci lub w przypadku kalectwa Coraz mniej takich "uczciwych" siłowni, ale jeszcze w wielu przyuczelnianych można coś fajnego dorwać No ale ja jednak zainwestowałam w rowerek, bo jakbym po pracy gnała jeszcze na siłkę, potem do domu i weź to coś jeszcze rób człowieku, to chyba moje życie małżeńskie by upadło Jednorazowo to był spory wydatek, ale na przestrzeni czasu sporo zaoszczędziłam
U nas tego nie ma, dzięki temu siłownia ma spore obłożenie A sprzęt niczego sobie, zajęcia również, przynajmniej z tego, co na zdjęciach widzę. W kwietniu idę się zapisać, zobaczymy co z tego wyjdzie

Cytat:
Napisane przez panna mrau Pokaż wiadomość
Co rozumiesz pod tym pojęciem? Co to jest wg Ciebie dietetyczne jedzenie?
Wystarczy przyrównać "zwykłe" żarełko z tym zdrowszym. Pieczywo jasne jest tańsze od ciemnego, cukier trzcinowy jest droższy od białego, pełnoziarnisty ryż i makaron jest o przynajmniej złotówkę droższy od zwykłego, warzywa też swoje kosztują

Ale uważam, że czasem warto wydać więcej. Można oszczędzać na innych rzeczach.
Ciocia_Andzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 12:41   #78
dezire
Zakorzenienie
 
Avatar dezire
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość

tak teraz patrzę, że nie wiem, czy pasuję do naszego wątku bo ja oszczędzam na pewnych rzeczach, ale uważam, że nie ma gorszej rzeczy, niż bycie skąpym dziadem z zasady czyli nie myślę o tym, żeby siedzieć tylko w domu - lubię zajęcia fitness na które mam karnet, lubię chodzić do kina 2-3 razy w miesiącu, a kiedy jest okazja, z radością odwiedzam ukochaną włoską knajpkę... a na jedzeniu nie oszczędzam, kupuję rzeczy dobreh jakości, ale na promocjach - to mnie nie dyskwalifikuje?
Ja się czasami czuję jak skąpy dziad, bo wiadomo, że wolałabym częsciej wyjsc do kina czy knajpki i tego nie odczuć w finansach, ale niestety oszczędzanie u nas jest koniecznie, żeby zgromadzić srodki na większe wydatki. Z pensji comiesięcznej niestety nie zostaje nam tak po prostu kasa na koncie - to jest kwestia gospodarowania pieniędzmi.
__________________

2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu.

2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.



dezire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 12:48   #79
puchatek83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 8
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Chętnie dołączę do tego watku. Dwa tygodnie temu zostałam mama i muszę zmienić podejście do wydawania pieniędzy
puchatek83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-25, 12:52   #80
Ciocia_Andzia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 118
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez puchatek83 Pokaż wiadomość
Chętnie dołączę do tego watku. Dwa tygodnie temu zostałam mama i muszę zmienić podejście do wydawania pieniędzy
Witam i gratuluję!
Ciocia_Andzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 12:58   #81
Suivi
Zadomowienie
 
Avatar Suivi
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 350
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Ciocia_Andzia Pokaż wiadomość
Jak się zakłada taką plantację? Uwielbiam kiełki! Może warto poszukać jakichś poradników w sieci?

Najlepiej kupić kiełkownicę. Ja kupiłam na allegro, bo wychodziła taniej nawet z przesyłką niż w sklepach stacjonarnych. Kiełki teraz można dostać w każdym supermarkecie. Nasionka namaczasz kilka godzin i potem wrzucasz je do tej kiełkownicy. Trzeba podlewać tak jak jest opisane na opakowaniu nasion. Rzeżuchę podlewa się co 2 dni, inne kiełki zazwyczaj 2-3 razy dziennie. Wszystko można w sumie w necie znaleźć
__________________

Suivi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 13:01   #82
panna mrau
Zakorzenienie
 
Avatar panna mrau
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 593
GG do panna mrau
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Ciocia_Andzia Pokaż wiadomość
Wystarczy przyrównać "zwykłe" żarełko z tym zdrowszym. Pieczywo jasne jest tańsze od ciemnego, cukier trzcinowy jest droższy od białego, pełnoziarnisty ryż i makaron jest o przynajmniej złotówkę droższy od zwykłego, warzywa też swoje kosztują

Ale uważam, że czasem warto wydać więcej. Można oszczędzać na innych rzeczach.
Pytam z ciekawości, bo u mnie przejście 'na dietę', a raczej zmiana sposobu żywienia to była spora oszczędność. Wcześniej kupowałam dużo rzeczy zbędnych, słodycze, przegryzki, nabiał w sporych ilościach, alkohol... Odkąd kupuję tylko jedzenie, a nie produkty przetworzone to miesięczne wydatki na jedzenie spadły mi o ok. 1/3. Więc akurat u mnie teoria o drogim dietetycznym żarciu się nie sprawdziła W tej chwili kupuję jedynie mięso, świeże i mrożone owoce i warzywa, jaja, kasze i pełnoziarniste makarony, orzechy i płatki owsiane. Od czasu do czasu miód - nie jem nabiału, nie kupuję pieczywa i tych wszystkich kanapkowych rzeczy (wędlina, sery itp.), a to na takie pierdoły najwięcej w skali miesiąca wydawałam. Dietę mam przy tym urozmaiconą i choć na początku ciężko było przestawić się na takie kompletnie inne jedzenie (najciężej było z odstawieniem nabiału jednak) to teraz i ja i mój portfel sobie chwalimy
panna mrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 13:08   #83
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Varga Pokaż wiadomość
Nie jadam na mieście (jedynie randki), bo te pieniądze wolę odkładać na odświeżenie i urządzenie mieszkania. Z niektórych rzeczy się rezygnuje, to jest naturalne. Jednak z nikogo nie robi skąpego dziada, trochę więcej zrozumienia.
Otóż to Każdy ma swoje priorytety. Gdy chce się inwestować w mieszkanie (u nas teraz już w dom) to naprawdę takie wyjście do restauracji czy do kina może trochę osłabić budżet np. nas kino dwa lata temu kosztowało jakieś 60zł, bo ok. 5 dyszek kosztował wtedy bilet na "czy de" plus jakaś przegryzka i wyszło tyle ile wyszło - obecnie dla mnie to bardzo dużo kasy - parę paczek pieluch lub coś ładnego do domu Ale jeszcze 5 lat temu taki wypad byłby dla mnie od takim wypadem dla przyjemności.
Jeśli chodzi o jedzenie na mieście o którym pisała koleżanka - ani jakoś specjalnie nie lubię jeść na mieście, ani nie czuję potrzeby, bo mój mąż jest rewelacyjnym kucharzem. Dlatego jak najbardziej zgodze się z tym że każdy ma inne preferencje i priorytety i nie można tak od razu kogoś o sknerostwo posądzać

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Życzę więc szybkiego (i lekkiego) rozwiązania
Dziękujęęęę

Cytat:
Napisane przez Ciocia_Andzia Pokaż wiadomość
Wystarczy przyrównać "zwykłe" żarełko z tym zdrowszym. Pieczywo jasne jest tańsze od ciemnego, cukier trzcinowy jest droższy od białego, pełnoziarnisty ryż i makaron jest o przynajmniej złotówkę droższy od zwykłego, warzywa też swoje kosztują
Ale uważam, że czasem warto wydać więcej. Można oszczędzać na innych rzeczach.
Zgoda Razowe jedzenie bez dwóch zdań jest droższe. Ja jednak trochę oszukuję - kupuję np. chleb "wczorajszy" z popołudniowej dostawy. Jest równie świeży a np. w Luxie Społem liczą -60% od takiego chlebka
Jeśli chodzi o ryż i makaron - mi razowy makaron w ogóle nie smakuje, TŻ to już w ogóle uważa to za zło ostateczne O wiele bardziej woli też biały ryż, więc gotując dla 2 osób biorę po prostu zwykły makaron i zwykły ryż. No i tak szczerze mówiąc to jedzone w rozsądnych ilościach nie tuczą, więc to też trochę takie gadanie dietetyków A błonnik można uzupełniać kupując chociażby błonnik w Biedrze

Cytat:
Napisane przez puchatek83 Pokaż wiadomość
Chętnie dołączę do tego watku. Dwa tygodnie temu zostałam mama i muszę zmienić podejście do wydawania pieniędzy
Gratulacjeeee! Jak sobie radzisz, że tak zapytam na marginesie. Dzidziuś pochłania dużo czasu czy w miarę grzeczny Wam się udał?
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 13:15   #84
panna mrau
Zakorzenienie
 
Avatar panna mrau
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 593
GG do panna mrau
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o ryż i makaron - mi razowy makaron w ogóle nie smakuje, TŻ to już w ogóle uważa to za zło ostateczne O wiele bardziej woli też biały ryż, więc gotując dla 2 osób biorę po prostu zwykły makaron i zwykły ryż. No i tak szczerze mówiąc to jedzone w rozsądnych ilościach nie tuczą, więc to też trochę takie gadanie dietetyków A błonnik można uzupełniać kupując chociażby błonnik w Biedrze


Gratulacjeeee! Jak sobie radzisz, że tak zapytam na marginesie. Dzidziuś pochłania dużo czasu czy w miarę grzeczny Wam się udał?
To nie jest 'takie gadanie dietetyków' , bo tu nie chodzi o to, że białe tuczy, ale o to jak na nie reaguje organizm. Produkty z pełnego ziarna na dłuższy czas sycą, organizm dłużej ma energię. Biały ryż i makaron szybko się trawią, organizm otrzymuje jednorazowy zastrzyk cukru, a w przypadku pełnoziarnistych produktów ta energia jest dłużej uwalniana. Wiadomo, nie każdemu to smakuje, ale nie można negować tego, że pełne ziarna mają dużo lepszy wpływ na nasz organizm niż oczyszczone produkty, które można nazwać trochę śmieciowym jedzeniem
panna mrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 13:17   #85
Anna Wiktoria
Rozeznanie
 
Avatar Anna Wiktoria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 765
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Ja robię zakupy głównie w Biedronce. Z natury jestem oszczędna (mama mnie tak wychowała) więc nie kupuję więcej niż potrzebuję.
Na pewno dobrym pomysłem jest gotowanie np zupy na dwa dni - bo zawsze taniej jest zrobić więcej niż gotować na dwie porcje Jest to też oszczędność czasu
Z moją oszczędnością kłóci się trochę miłość do ciuchów i zakupów Zainteresowane zapraszam na mojego bloga gdzie pokazuję jak można się ubrać za nieduże pieniądze i jak szukać okazji
www.corba-style.blogspot.com
__________________
Odchudzam się z Vitalią -> 25 kg do zrzucenia!
Początek 1 lipca 2016 r.
Pozostało do zrzucenia -> 9 kg
Anna Wiktoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 13:23   #86
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez Varga Pokaż wiadomość
Wiele osób nie lubi chodzić do kina, nie oznacza, że jest skąpym dziadem. Na zajęcia fitness szkoda mi pieniędzy, źle się na nich czuję, do tego ciągle pilnowałam żeby iść i się denerwowałam, że nie wykorzystam karnetu. Wolę pobiegać. Nie jadam na mieście (jedynie randki), bo te pieniądze wolę odkładać na odświeżenie i urządzenie mieszkania. Z niektórych rzeczy się rezygnuje, to jest naturalne. Jednak z nikogo nie robi skąpego dziada, trochę więcej zrozumienia.
Przecież nie oceniałam Ciebie Mam takich znajomych, którzy chodzą w dziurawej koszulce, jedzą tylko kebaby i nigdy nigdzie z nami nie wyjdą pomimo tego, że ich na to stać, bo oszczędzają na wszystkim. skrajnym przykładem jest na przykład mój ojciec, który odmawia wyrzucenia dziurawego garnka, czy przynosi coś, co ktoś odłożył przed śmietnikiem, chociaż zarabia nieźle są ludzie, którym oszczędzanie przysłania zdrowy rosądek i to do nich piję.


Cytat:
Napisane przez Ciocia_Andzia Pokaż wiadomość
Jak się zakłada taką plantację? Uwielbiam kiełki! Może warto poszukać jakichś poradników w sieci?

Podałaś doskonały powód przemawiający ZA tego typu zakupami A mianowicie: na pewno wydałabym kasę za dostawę na jakieś bzdety, które mi się uwidzą w sklepie. A zamawianie na za kilka dni też nie brzmi źle Skorzystam na pewno!

Osobiście nie uważam, by cokolwiek Cię dyskwalifikowało z udzielania się z wątku Mam podobne zdanie co do karnetu jak Ty, również lubię kino, ale raz w miesiącu albo rzadziej (zależy co akurat leci). Knajp nie lubię, ale od czasu do czasu bywam - dla odmiany. Jedzonko czasami warto kupić droższe, choć nie zawsze. Zostań z nami


U nas tego nie ma, dzięki temu siłownia ma spore obłożenie A sprzęt niczego sobie, zajęcia również, przynajmniej z tego, co na zdjęciach widzę. W kwietniu idę się zapisać, zobaczymy co z tego wyjdzie

Wystarczy przyrównać "zwykłe" żarełko z tym zdrowszym. Pieczywo jasne jest tańsze od ciemnego, cukier trzcinowy jest droższy od białego, pełnoziarnisty ryż i makaron jest o przynajmniej złotówkę droższy od zwykłego, warzywa też swoje kosztują

Ale uważam, że czasem warto wydać więcej. Można oszczędzać na innych rzeczach.
100% zgody.
ja na przykład nie mogłabym kupować ubrań w marketach, ale zamiast tego poluję na wyprzedażach, często kupuję bluzki za 10-20 zł no to zostanę

Cytat:
Napisane przez dezire Pokaż wiadomość
Ja się czasami czuję jak skąpy dziad, bo wiadomo, że wolałabym częsciej wyjsc do kina czy knajpki i tego nie odczuć w finansach, ale niestety oszczędzanie u nas jest koniecznie, żeby zgromadzić srodki na większe wydatki. Z pensji comiesięcznej niestety nie zostaje nam tak po prostu kasa na koncie - to jest kwestia gospodarowania pieniędzmi.
czasami tak jest. pamiętam, jak w pierwszej pracy miałam niecałe 2000, ciężko się było ogarnąć. teraz jest dużo łatwiej
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 13:25   #87
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Nie nazwę tego może oszczędnością, ale zamiast wyrzucać jedzenie wywieszam je blisko śmietnika w torebce albo w małym kartoniku - znika w ciągu godziny dwóch Oczywiście nie takie zzieleniałe ani popsute nie nie, tylko takie które wiem że już go nie zjemy :P Nie mam wyrzutów sumienia takich jak gdybym to wywaliła, a jakiś bezdomny ma "czyste" jedzenie, bo wiem że i tak wykopują z kontenerów
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 13:29   #88
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez panna mrau Pokaż wiadomość
To nie jest 'takie gadanie dietetyków' , bo tu nie chodzi o to, że białe tuczy, ale o to jak na nie reaguje organizm. Produkty z pełnego ziarna na dłuższy czas sycą, organizm dłużej ma energię. Biały ryż i makaron szybko się trawią, organizm otrzymuje jednorazowy zastrzyk cukru, a w przypadku pełnoziarnistych produktów ta energia jest dłużej uwalniana. Wiadomo, nie każdemu to smakuje, ale nie można negować tego, że pełne ziarna mają dużo lepszy wpływ na nasz organizm niż oczyszczone produkty, które można nazwać trochę śmieciowym jedzeniem
Jasne, ale zwracasz uwagę na inny kontekst. Bo ja zrozumiałam że takie produkty zostały tu przytoczone jako "dietetyczne jedzenie" w sensie jedzenie które się je żeby schudnąć. Brązowy ryż to po prostu brązowy ryż, a nie ryż dietetyczny, ale jest zalecany osobom odchudzającym się ze względu na to co piszesz. Jednak jedzenie takich produktów nie jest dla mnie absolutnym warunkiem utrzymania zgrabnej sylwetki lub schudnięcia (wiem po sobie - schudłam 15 kg a w ogóle nie jadłam razowych produktów). Ale nie od tego jest wątek, więc przemilczmy już tą sprawę. Patrząc na kwestię ekonomiczną, razowe jedzenie jest droższe od "białych" odpowiedników i osoba która chce zaoszczędzić i której takie produkty smakują nie musi martwić się o fakt przytycia
Pogrubione - bez przesady
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 13:37   #89
ckin2u
Zakorzenienie
 
Avatar ckin2u
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

kurcze a co do karnetu na silownie/fitnes, mnie on w ogole nie motywuje do chodzenia mimo tego, ze wiem ze juz za niego zaplacilam, dziwnie jakos mam.

O wiele bardziej wole pocwiczyc w domku, ale to chyba dlatego, ze chodzi o czas, bo w ok godzine jestem juz po cwiczeniach i po prysznicu, i moge robic nastepna rzecz, a cala silownia + dojazd, powrot zajelaby mi ok 2 godzin
ckin2u jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 13:39   #90
puchatek83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 8
Dot.: Żyć oszczędnie, ale z klasą - nie martwiąc się na co dzień kasą!

Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość


Gratulacjeeee! Jak sobie radzisz, że tak zapytam na marginesie. Dzidziuś pochłania dużo czasu czy w miarę grzeczny Wam się udał?
Nie jest łatwo, już miałam chwilę zwątpienia, ważna jest na początku pomoc partnera. Ty też zaraz będziesz mama?
puchatek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-30 14:12:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:12.