Polecamy:

Malla · 2012-07-03, 09:19

Cytat:

Napisane przez Connff

Hehe, w trakcie tej powodzi mieszkaliśmy akurat dokładnie przy Odrze, przy samych wałach. Pamiętam, jak ludzie wylegali z bloków. Tłumy stawały i w ciszy patrzyły na wodę. Ogólnie wyglądało to... nieziemsko. Każdy poranek to było nerwowe wyglądanie za okno, czy już dzisiaj pływamy pontonem, czy jeszcze nie

Skądś to znam, w rodzinnym mieście mieszkałam przy plaży.

Cytat:

Napisane przez Connff

No to mniej więcej tak też u mnie wygląda. Ja się autentycznie męczę w lecie. Podczas upałów boli mnie głowa, słabo mi i w ogóle jestem zupełnie do niczego. Ciepłe kraje - przy najszczerszych chęciach też nie dla mnie. Pamiętam wakacje na Węgrzech, jak leżałam trupem całymi dniami i wychodziłam dopiero wieczorem. Koszmar. Dla mnie Skandynawia, Alaska i takie klimaty

.

Przybij pionę!

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Zresztą zdaje się w sumie nie wyszła za mąż, bo jej się odwidziało?

Może za dużo Wizażu czytała.

elvegirl · 2012-07-03, 09:23

A co do pór roku, to ja w sumie lubię wszystkie - wiosnę za to, że się robi cieplej, za rozkoszne pąki, za kwiaty na drzewkach owocowych, za bociany

...lato za opaleniznę i ciepłą wodę w jeziorach...jesień za kolory na drzewach, za płaszczyki, zamszowe botki i rękawiczki

...zimę za śnieg łagodzący wszystkie formy, za wzorki na szybach.
Wiosny i jesieni nie lubię za deszcze, jesień dodatkowo przynosi ochłodzenie i odlot bocianów, lato bywa za gorące i za suche, wtedy i do jeziora czy morza strach wejść, zimy nie lubię za to, że jest zimno :P

Ale najbardziej lubię późną wiosnę i wczesną jesień

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

Może za dużo Wizażu czytała.

LOL

Mówisz, że jeszcze trochę Wizażu i zamążpójścia nam nie grożą?

Malla · 2012-07-03, 09:28

Cytat:

Napisane przez elvegirl

A co do pór roku, to ja w sumie lubię wszystkie - wiosnę za to, że się robi cieplej, za rozkoszne pąki, za kwiaty na drzewkach owocowych, za bociany

...lato za opaleniznę i ciepłą wodę w jeziorach...jesień za kolory na drzewach, za płaszczyki, zamszowe botki i rękawiczki

...zimę za śnieg łagodzący wszystkie formy, za wzorki na szybach.
Wiosny i jesieni nie lubię za deszcze, jesień dodatkowo przynosi ochłodzenie i odlot bocianów, lato bywa za gorące i za suche, wtedy i do jeziora czy morza strach wejść, zimy nie lubię za to, że jest zimno :P

W sumie to mogę się pod tym podpisać

Uwielbiam pory roku! Nie mogłabym żyć w Kalifornii, gdzie jak nie upały, to tornada...

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Mówisz, że jeszcze trochę Wizażu i zamążpójścia nam nie grożą?

Mnie już teraz nie grozi. 8 lat na Wizażu.

elvegirl · 2012-07-03, 09:32

A co do komarów...narzekają na nie ci, którzy nie byli zjedzeni przez meszki

Cytat:

Napisane przez Malla

Mnie już teraz nie grozi. 8 lat na Wizażu.

Ja 5...

Connff · 2012-07-03, 09:33

Ale ej, ja lubię lato. Po prostu źle się czuję, więc mogłoby być trochę chłodniej. No a najbardziej to lubię przejście jednej pory roku w drugą. Uwielbiam właśnie ten moment, jak zaczyna się nowa pora roku

. A kiedyś nie wiem czemu nie lubiłam wiosny - teraz uwielbiam.

A z tym zamążpójściem to wiecie, mi raczej nie groziło nigdy. Ja to mam złe wzorce i nie chcę się hajtać. Dzięki wielkie :/.

Ogłoszenie duszpasterskie:
MUCHY NIE GRYZĄ!!

Znaczy te, mumki, czy jak tam one się zwą

.

zjedzmniebejbe · 2012-07-03, 09:37

A dla mnie 365 dni w roku może być słoneczko i cieplutko, od 20 do 40 stopni

urodziłam się w lato więc jestem wyjątkowo odporna na wysokie temperatury, zimę uwielbiam za śnieg i kurtkę i kozaki i rękawiczki (jak Elve). Nie trawię wiosny i jesieni, taka pogoda że pożal się Boże

Chooociaż.. z drugiej strony sezon moto zaczyna się w marcu a kończy późną jesienią.. więc jak nie kochać tych pór roku

Zaczynam myśleć że mam jakaś poważną chorobę wpływającą na układ odpornościowy. Bez kitu, mam odporność niemowlaka, ledwo zmarznę, nie założę swetra wieczorem to na drugi dzień jestem chora. Średnio co 2 tygodnie "podleczę" się Scorbolamidem, przejdzie mi kaszel, katar, złe samopoczucie, potem przyjdzie zimniejszy wieczór i znowu to samo. Co jak mam jakiegoś ejca albo raka?

(wiem że to nie jest śmieszne, ale przy tych chorobach jest się chorym non stop. Nawet marudnik mi mówi "ty to jesteś ciągle chora i przeziębiona!" )

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Connff - co to są mumki?

pierwsze słyszę taką nazwę

Malla · 2012-07-03, 09:41

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Ja 5...

To Blondas ma jeszcze 3 na akcję.

Cytat:

Napisane przez Connff

Ogłoszenie duszpasterskie:
MUCHY NIE GRYZĄ!!

A to z długimi nogami nie jest samcem komara!

Cytat:

Napisane przez zjedzmniebejbe

Zaczynam myśleć że mam jakaś poważną chorobę wpływającą na układ odpornościowy.

Zacznij od standardowych badań krwi. W Twoim zawodzie trzeba mieć końskie zdrowie, dbać o siebie.
Swego czasu brałam leki podwyższające odporność, tylko nie pamiętam jakie. Przepisał mi je prywatny lekarz, kosztowały jakieś 50 zł na miesiąc. Dawno nie byłam chora.

elvegirl · 2012-07-03, 09:45

Cytat:

Napisane przez zjedzmniebejbe

Zaczynam myśleć że mam jakaś poważną chorobę wpływającą na układ odpornościowy.

Może by tak się przebadać?

Cytat:

Napisane przez zjedzmniebejbe

Connff - co to są mumki?

pierwsze słyszę taką nazwę

A to moje rodzinne, moja babcia zawsze mówiła "coś taka zachmurzona, mumki cię gryzą?"

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:

Napisane przez Connff

Ogłoszenie duszpasterskie:
MUCHY NIE GRYZĄ!!

Znaczy te, mumki, czy jak tam one się zwą

.

Poczytaj sobie o meszkach, a potem się mądrz

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

To Blondas ma jeszcze 3 na akcję.

Cytat:

Napisane przez Malla

Dawno nie byłam chora.

Wiesz, jak po tych lekach się psuje od środka, to chyba jednak wolę przeziębienia

Malla · 2012-07-03, 09:48

W jakim sensie psuje od środka?

Connff · 2012-07-03, 09:49

Cytat:

Napisane przez zjedzmniebejbe

Zaczynam myśleć że mam jakaś poważną chorobę wpływającą na układ odpornościowy. Bez kitu, mam odporność niemowlaka, ledwo zmarznę, nie założę swetra wieczorem to na drugi dzień jestem chora. Średnio co 2 tygodnie "podleczę" się Scorbolamidem, przejdzie mi kaszel, katar, złe samopoczucie, potem przyjdzie zimniejszy wieczór i znowu to samo.

Zacznij biegać. Albo jeździć na rowerze. Albo jeździć na rowerze i biegać

. Serio mówię. Ja też kiedyś non stop chorowałam i było mi słabo.

Teraz tylko jest mi słabo

.

Cytat:

Napisane przez Malla

A to z długimi nogami nie jest samcem komara!

Jest, jest. Chociaż moja siostra jak była malutka to stwierdziła, że to bidulec, i tak już u nas w rodzinie zostało. A teraz będe musiała to ocenzurować, bo tak to już na pewno eks-eks mnie rozpozna

.

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Może by tak się przebadać?

Poczytaj sobie o meszkach, a potem się mądrz

Ja się muszę przebadać, bo to nie jest normalne żebym non stop się czuła słabo. Przecież ja tak nie mogę funkcjonować. I szczerze, to też mi się pojawiły już takie myśli jak u Bejbe. Hmm :/.

No to czemu te głupie muminy Twoje mnie nigdy nie pogryzyły, hmm? Ani nikogo znajomego? Może u was są jakieś drapieżne, no nie wiem :P

.

Malla · 2012-07-03, 09:51

Cytat:

Napisane przez Connff

Jest, jest.

Mord w oczach

Connff · 2012-07-03, 09:53

Cytat:

Napisane przez Malla

Mord w oczach

Ależ czemuż?

elvegirl · 2012-07-03, 09:57

Cytat:

Napisane przez Malla

W jakim sensie psuje od środka?

No a się nie psujesz? Coś wiadomo o Twoim zdrowiu?

Cytat:

Napisane przez Connff

No to czemu te głupie muminy Twoje mnie nigdy nie pogryzyły, hmm? Ani nikogo znajomego? Może u was są jakieś drapieżne, no nie wiem :P

.

Nie wiem, być może nie bywacie nad zbiornikami wodnymi w okresie wylęgu tych potworów.

Ale jak mi ktoś z drugiego końca kraju tłumaczy, że coś jest niemożliwe, bo nikogo z jego znajomych to nie spotkało, no to pardon.

Malla · 2012-07-03, 09:59

Elve - ale to dawno temu brałam, ze 3-4 lata temu... teraz mam infekcję bakteryjną. Dziś rano byłam na posiewie z moczu, z rury i na cyto. Moje bakterie opanowują właśnie krakowskie laboratoria.

Cytat:

Napisane przez Connff

Ależ czemuż?

Kiedyś na wykładzie z entomologii profesor rzucił "kto uważa, że samiec komara jest większy od samicy, niech podniesie rękę" i większość podniosła.
A potem się dziwić, że długonogie panie komarnice łapią doła, bo je za chłopów innego gatunku uważają...

elvegirl · 2012-07-03, 10:02

Biedne krakowskie laboratoria

Komarnice są fajne, wczoraj chciałam jednej sfotografować uśmiech, ale się zawstydziła i uciekła.

Connff · 2012-07-03, 10:04

Yyy, eee... no ale zaraz. Ja z biologii noga jestem, więc weźcie mi w końcu wyjaśnijcie co to są te duże i chude

.

Malla · 2012-07-03, 10:09

Komarnice

Samce komarów są takiej wielkości, jak samice, tylko mają inne czułki.

annonim · 2012-07-03, 10:38

Cytat:

Napisane przez elvegirl

A co do komarów...narzekają na nie ci, którzy nie byli zjedzeni przez meszki

O tak... meszki to zło

A odnośnie pogody - ja taką, jak teraz, uwielbiam

Nuska87 · 2012-07-03, 13:46

Cytat:

Napisane przez annonim

O tak... meszki to zło

Też nie znoszę

Ale w związku z tym, iż nadchodzi lato, ciepła pogoda i wszystko będzie kisnąć jestem w stanie opowiedzieć, że meszki kocham, owocówki to najgorsze zło tego świata

Pokochałam białe półsłodkie Fresco

I tak, jestem ochlejmordą

krolowazimy · 2012-07-03, 14:55

Jeżusieńku, co za męczarnia

Upały fuj

Elve, Jane nie miała aż tylu romansów, a te zerwane zaręczyny dotyczyły jakiegoś obwiesia z kasą. Nic nadzwyczajnego.

Nawiasem pisząc, to wczoraj co chwilę ryczałam jak bóbr na filmie.
On mi się nigdy nie znudzi. Majstersztyk

Malla, ale krew z nas piją panie-komary? Czyli wizualnie (z nóżkami) to te mniejsze g.wna?

Malla · 2012-07-03, 15:01

Nade mną już wiszą chmury... Do Białegostoku też niedługo dotrą

krolowazimy · 2012-07-03, 15:06

Cytat:

Napisane przez Nuska87

I tak, jestem ochlejmordą

A wiesz, ja chyba też dziś coś wysiorpię.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

Nade mną już wiszą chmury... Do Białegostoku też niedługo dotrą

U nas ostatnio oberwała się chmura (mój bieg z marketu do auta to była wisienka na torcie, jeśli chodzi o beznadziejne sytuacje ostatniego sezonu mojego życia).

Niestety na następny dzień znowu to samo.
Gorąc.

LetMeBeYourFantasy_ · 2012-07-03, 16:12

Cytat:

Napisane przez Malla

Jak było?

Jest okej, bardzo spokojnie. Uczę się wszystkiego po trochę, ale jestem przywyczajona do wysokich obrotów od samego początku.
I głupia tęsknie za swoja poprzednią pracą

enjoy89 · 2012-07-03, 18:19

Cytat:

Napisane przez Malla

Trochę się ostatnio pokręciło. Kiedyś w Anglii nie było zimy, a teraz co roku są śnieżyce. Kiedyś nie było upalnego lata, a rok temu mój brat smażył się z dzieciakami nad morzem.

To też zależy w jakim rejonie Anglii. U nas na północy jest dużo gorsza pogoda niż na południu

cieszę się, że nie jestem w Szkocji, tam cały czas leje.

Cytat:

Rodzinne rozgrywki tysiąca pamiętam jeszcze z czasów, gdy babcia żyła...

A ja w to nigdy nie grałam

i nie mogłam zakapować o co chodzi na początku. U nas w inne gry się grało, ale już nawet nie pamiętam jakie i nie pamiętam czy w ogóle kiedyś grałam z rodzicami

Cytat:

Akurat ten wirus nie wziął się od braku aktualizacji Avasta, bo jest już stary. Ważniejsze są regularne skany systemu niż samo aktualizowanie. Ściągnij Combofixa, niech Ci usunie śmieci, a potem zobaczymy wynik skanu.

Ja w ogóle, kompletnie nie znam się na tym i nie wiem o czym ty do mnie rozmawiasz

brat mi zrobił dzisiaj to jakoś (mówi że przywrócił ustawienia fabryczne sprzed paru dni czy coś), ale antywirusa nie mam żadnego i muszę coś ściągnąć.

Cytat:

Napisane przez Connff

Hehe, w trakcie tej powodzi mieszkaliśmy akurat dokładnie przy Odrze, przy samych wałach. Pamiętam, jak ludzie wylegali z bloków. Tłumy stawały i w ciszy patrzyły na wodę. Ogólnie wyglądało to... nieziemsko. Każdy poranek to było nerwowe wyglądanie za okno, czy już dzisiaj pływamy pontonem, czy jeszcze nie

.

I ta znikająca wysepka i krzyż na środku rzeki... Hmmm...

Ja mieszkałam na wsi i niedaleko miałam rzekę, ale zalanie mi raczej nie groziło

Cytat:

Napisane przez elvegirl

A co do pór roku, to ja w sumie lubię wszystkie - wiosnę za to, że się robi cieplej, za rozkoszne pąki, za kwiaty na drzewkach owocowych, za bociany

...lato za opaleniznę i ciepłą wodę w jeziorach...jesień za kolory na drzewach, za płaszczyki, zamszowe botki i rękawiczki

...zimę za śnieg łagodzący wszystkie formy, za wzorki na szybach.

A bo ty zakochana jesteś

Kupiłam sobie dzisiaj bluzkę i buty, takie że jejjj

nie powinnam, bo to były moje ostatnie pieniądze a muszę oszczędzać na rent na salon, bo cholera wie, czy w ogóle będę mieć jeszcze kogoś przez najbliższe 2 tygodnie

ale się nie mogłam oprzeć no

elvegirl · 2012-07-03, 19:16

Cytat:

Napisane przez Nuska87

Pokochałam białe półsłodkie Fresco

Ach jak ja je kiedyś lubiłam

Cytat:

Napisane przez Nuska87

I tak, jestem ochlejmordą

I strasznie Ci z tego powodu...wszystko jedno

Cytat:

Napisane przez krolowazimy

Malla, ale krew z nas piją panie-komary? Czyli wizualnie (z nóżkami) to te mniejsze g.wna?

A co, nie przyłapałaś nigdy żadnej na uczcie?

Cytat:

Napisane przez enjoy89

cieszę się, że nie jestem w Szkocji, tam cały czas leje.

E tam, jak bywałam w Szkocji, to wracałam pięknie opalona

Fakt, że nosiło się cały czas kurtkę przeciwdeszczową, ale nie lało non stop, takie tam "popadało, zaświeciło, popadało, zaświeciło"

Cytat:

Napisane przez enjoy89

A bo ty zakochana jesteś

Niezakochana też tak mam

W każdej porze roku można znaleźć coś fajnego

Fubizka · 2012-07-03, 21:35

Cytat:

Napisane przez Malla

I rodzić dzieci jedno za drugim...

I znosić zdrady męża z podniesioną głową...

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Mówisz, że jeszcze trochę Wizażu i zamążpójścia nam nie grożą?

Mi już nie grożą, więc mogę siedzieć bezkarnie

Cytat:

Napisane przez Malla

Samce komarów są takiej wielkości, jak samice, tylko mają inne czułki.

To co to jest to z długimi nogami, co wszyscy mówią, że to samce i że nie gryzą? I czy to gryzie?

enjoy89 · 2012-07-03, 22:41

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Ja 5...

Ja niby 4, ale byłam jeszcze wcześniej ze 2-3 lata, tyle że miałam inne konto i się nie udzielałam za bardzo

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Ach jak ja je kiedyś lubiłam

Chciałabym żeby mi wino smakowało

naprawdę, lubię patrzeć na kobiety pijące wino, fajnie to wygląda

Cytat:

E tam, jak bywałam w Szkocji, to wracałam pięknie opalona

Fakt, że nosiło się cały czas kurtkę przeciwdeszczową, ale nie lało non stop, takie tam "popadało, zaświeciło, popadało, zaświeciło"

Ja mam kilku znajomych w Szkocji i strasznie narzekają, że tam nigdy słońca nie ma. Ale pewnie też zależy kiedy

Cytat:

Napisane przez Fubizka

I znosić zdrady męża z podniesioną głową...

Ostatnio mi siostra opowiadała, że poznała taką kobietę, co przez kilkanaście lat była mężatką i dobrze wiedziała o tym że cały czas mąż ją zdradza, ale uważała go za bożyszcza plus że no dobrze, zarabia na dom (ona nie pracowała, tylko się dziećmi zajmowała), dobrze im się żyje, to widocznie należy mu się czasem jakieś bzykanko na boku

Cytat:

To co to jest to z długimi nogami, co wszyscy mówią, że to samce i że nie gryzą? I czy to gryzie?

Ej no właśnie, co to?

Malla · 2012-07-03, 23:04

Cytat:

Napisane przez krolowazimy

Malla, ale krew z nas piją panie-komary?

Tak. Samce są wege.

Cytat:

Napisane przez Fubizka

To co to jest to z długimi nogami, co wszyscy mówią, że to samce i że nie gryzą? I czy to gryzie?

Już dziś pisałam, co to

elvegirl · 2012-07-04, 07:25

Cytat:

Napisane przez Fubizka

Mi już nie grożą, więc mogę siedzieć bezkarnie

I teraz każda będzie tak pisała?

Cytat:

Napisane przez enjoy89

Chciałabym żeby mi wino smakowało

naprawdę, lubię patrzeć na kobiety pijące wino, fajnie to wygląda

Ja uwielbiam wino...

Cytat:

Napisane przez enjoy89

Ostatnio mi siostra opowiadała, że poznała taką kobietę, co przez kilkanaście lat była mężatką i dobrze wiedziała o tym że cały czas mąż ją zdradza, ale uważała go za bożyszcza plus że no dobrze, zarabia na dom (ona nie pracowała, tylko się dziećmi zajmowała), dobrze im się żyje, to widocznie należy mu się czasem jakieś bzykanko na boku

Jak obu stronom to pasuje, to nic mi do tego.

Ostatnio mnie (znowu!) zapytano jak znoszę świadomość, że mój luby może mieć sto kochanek na boku. Zapytałam grzecznie, dlaczego wszyscy zakładają z góry, że chłop szaleje i moczy gdzie się da, a kobieta czeka wiernie w domu, skoro przecież mamy równouprawnienie, a ona też jest spuszczana przez drugą połowę z oka. Reakcja "yyyyyyyy o kuwa faktycznie"

" Mieliśmy z lubym sporo radości

Cytat:

Napisane przez enjoy89

Ej no właśnie, co to?

Ładnie to czytać posty wybiórczo?

Nuska87 · 2012-07-04, 08:29

Cytat:

Napisane przez enjoy89

Ja niby 4, ale byłam jeszcze wcześniej ze 2-3 lata, tyle że miałam inne konto i się nie udzielałam za bardzo

A ja ile? 6 to minimum.. Ale też się nie udzialałam na początku.. Założyłam jak wyszłam z ED, dla przestrogi dziewczyn, opisałam im co mi się przytrafiło i jak mało nie umarłam.. (aczkolwiek na me oko teraz, to to był pikuś w porównaniu z tym, co wy ze mną przechodziłyście

)
Wcześniej siedziałam ze 2-3 lata na wątku "w krzywym zwierciadle" ale wtedy się to nazywało z deka inaczej i było bardziej hardcorowe.
W sumie to daje jakieś 8-9 lat. Zamążpójście mi z pewnością nie grozi

Cytat:

Napisane przez enjoy89

Chciałabym żeby mi wino smakowało

naprawdę, lubię patrzeć na kobiety pijące wino, fajnie to wygląda

mówię Ci, białe półsłodkie Fresco i wpadniesz

Słuchajta, szef mi powiedział, że walczy o kontrakt dla mnie w UK.. Boję się

Ja jestem bardzo towarzyska.. Jak ja poradzę sobie, bez znajomych??
Enjoy - jak to u Ciebie było??

Cytat:

Napisane przez Malla

Tak. Samce są wege.

Jestem fanką Samców

2012-07-03, 09:33	#2735
Connff Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 1 825	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Ale ej, ja lubię lato. Po prostu źle się czuję, więc mogłoby być trochę chłodniej. No a najbardziej to lubię przejście jednej pory roku w drugą. Uwielbiam właśnie ten moment, jak zaczyna się nowa pora roku . A kiedyś nie wiem czemu nie lubiłam wiosny - teraz uwielbiam. A z tym zamążpójściem to wiecie, mi raczej nie groziło nigdy. Ja to mam złe wzorce i nie chcę się hajtać. Dzięki wielkie :/. Ogłoszenie duszpasterskie: MUCHY NIE GRYZĄ!! Znaczy te, mumki, czy jak tam one się zwą . Edytowane przez Connff Czas edycji: 2012-07-03 o 09:34

2012-07-03, 09:37	#2736
zjedzmniebejbe Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 3 180	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie A dla mnie 365 dni w roku może być słoneczko i cieplutko, od 20 do 40 stopni urodziłam się w lato więc jestem wyjątkowo odporna na wysokie temperatury, zimę uwielbiam za śnieg i kurtkę i kozaki i rękawiczki (jak Elve). Nie trawię wiosny i jesieni, taka pogoda że pożal się Boże Chooociaż.. z drugiej strony sezon moto zaczyna się w marcu a kończy późną jesienią.. więc jak nie kochać tych pór roku Zaczynam myśleć że mam jakaś poważną chorobę wpływającą na układ odpornościowy. Bez kitu, mam odporność niemowlaka, ledwo zmarznę, nie założę swetra wieczorem to na drugi dzień jestem chora. Średnio co 2 tygodnie "podleczę" się Scorbolamidem, przejdzie mi kaszel, katar, złe samopoczucie, potem przyjdzie zimniejszy wieczór i znowu to samo. Co jak mam jakiegoś ejca albo raka? (wiem że to nie jest śmieszne, ale przy tych chorobach jest się chorym non stop. Nawet marudnik mi mówi "ty to jesteś ciągle chora i przeziębiona!" ) ---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ---------- Connff - co to są mumki? pierwsze słyszę taką nazwę __________________ plecaczkiem: 7250 km

2012-07-03, 09:48	#2739
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie W jakim sensie psuje od środka? __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2012-07-03, 10:02	#2745
elvegirl po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 41 748	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Biedne krakowskie laboratoria Komarnice są fajne, wczoraj chciałam jednej sfotografować uśmiech, ale się zawstydziła i uciekła. __________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

2012-07-03, 10:04	#2746
Connff Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 1 825	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Yyy, eee... no ale zaraz. Ja z biologii noga jestem, więc weźcie mi w końcu wyjaśnijcie co to są te duże i chude .

2012-07-03, 10:09	#2747
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Komarnice Samce komarów są takiej wielkości, jak samice, tylko mają inne czułki. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2012-07-03, 14:55	#2750
krolowazimy Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Białystok Wiadomości: 2 418	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Jeżusieńku, co za męczarnia Upały fuj Elve, Jane nie miała aż tylu romansów, a te zerwane zaręczyny dotyczyły jakiegoś obwiesia z kasą. Nic nadzwyczajnego. Nawiasem pisząc, to wczoraj co chwilę ryczałam jak bóbr na filmie. On mi się nigdy nie znudzi. Majstersztyk Malla, ale krew z nas piją panie-komary? Czyli wizualnie (z nóżkami) to te mniejsze g.wna? Edytowane przez krolowazimy Czas edycji: 2012-07-03 o 15:02

2012-07-03, 15:01	#2751
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Nade mną już wiszą chmury... Do Białegostoku też niedługo dotrą __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)