Polecamy:

Connff · 2012-08-01, 20:26

No bo właśnie, skąd niby wiesz czy to jest celowe?

enjoy89 · 2012-08-01, 20:33

Cytat:

Napisane przez Malla

Zależy, czy celowe i z fochem

Ja zawsze odpisuję z opóźnieniem. Zostawiam wiadomość, żeby napisać coś mądrego, a potem zapominam i w ostateczności piszę jakieś nieskładne głupoty

Nie celowe. Odczytałam wiadomość, ale byłam zajęta więc odpisałam dopiero po jakichś 2 godzinach.
W ogóle kiedyś chyba wspominałam, że pisał do mnie koleś co podobno śpi po parę miesięcy w roku pod namiotem. Pisał do mnie raz na jakiś czas, ale nie zawsze mu odpisywałam, tylko czasami, bo jakoś mnie nie zainteresował to raz, a dwa ja już tak mam, że czasami zapomnę odpisać.
Ostatnio pisał cały czas, nawet jak nie odpisywałam, to po kilka wiadomości dziennie, że nie odpisuje i o matko

Strasznie nachalny się zrobił. Właśnie wczoraj napisał mi, oczywiście z 5 wiadomości jak nie odpisywałam, po czym stwierdził, że dorośli ludzie po odczytaniu wiadomości odpisują od razu. Że jestem dziecinna i bla bla bla. Mała wymiana zdań, w końcu przestałam mu odpisywać, usunęłam go z fb, bo po prostu nie chciałam, żeby jakiś koleś do mnie pisał, i śledził mnie na fb przez cały dzień, w jakich porach jestem, a w jakich nie. Zdziwił się, że go usunęłam, to mu napisałam, że usuwam ludzi, którzy są nachalni. A on, że usuwam ludzi, którzy w przeciwieństwie do mnie mają coś w głowie i oczekują konkretów. Po tej wiadomości mnie zablokował. LOL

Już pomijam to, że tak on oczekiwał konkretów, bo z niektórych jego wiadomości jasno wynikało, że czekał aż przyjadę do Polski i odwiedzę go w jego namiociku. Oczywiście wiadomo po co

A poza tym nic nie poradzę na to, że nie lubię utrzymywać kontaktu przez internet, a tym bardziej z kimś kogo nie znam. Nawet z moją przyjaciółką piszę raz na kilka miesięcy, a co dopiero z jakimś dziwnym buszmanem

Connff · 2012-08-01, 20:39

Enjoy, dziki buszmen to i tak średnio w Twoim typie, bardziej moim, więc nie ma po czym płakać nawet

.

Niech mnie ktoś zamorduje, moja Mama jest potworna. Pisałam z nią właśnie przez via internet w sprawie butów (tych trzech par które wam pokazywałam też). Mama jest ogólnie bardzo przeciwna mojemu chodzeniu w wysokich butach, bo kolana i w ogóle. Dialog leciał więc tak:
- Ale po co Ci takie buty, za wysokie, kup takie maksymalnie 6 cm.
- Maaamooo ale mi się te podobają, i tak je kupię, przecież wiesz że i tak w takich chodzę.
- Nie wiem po co Ci takie, takie to co najwyżej na rozbieraną randkę.
- Mamoooo ja w takich to przecież do pracy chodzę...
- No, nie wiedziałam że masz TAKĄ drugą pracę...

Ochhhhh kurde!

LetMeBeYourFantasy_ · 2012-08-01, 20:42

kimi1000 · 2012-08-01, 20:46

Cytat:

Napisane przez Fubizka

kimi, ja też miałam dziś tragiczny dzień, ryczałam chyba z 3 razy w zasadzie bez powodu. Na szczęście jestem chora, to mogłam udawać, że to od kataru mam takie oczy.

Cytat:

Napisane przez Fubizka

Co z Ciebie wyrośnie?

Sama zaczynam się bać, w pracy mi sie sypie przez to, bo zawsze ja uważałam, że robię cos źle i podkłądałam sie po wszystko. A teraz zupełnie odwrotnie, wymagam od innych i nie zwracam chyba uwagi na swoja pracę. Nie wiem co sie dziejee. Myślałam też, czy to ta nowa ich nie buntuje, bo kiedy odchodziła, to kierowcy bylio bardzo źle nastawieni do szefa właśnie przez nią. Nie mówiłam mu o tym. Bo nie wiem, jakie teraz ma ukłądy z kierowcami. Martwię sie poważnie.

Cytat:

Napisane przez Connff

Ochhh nieeee, czemu mnie tak skrzywdziłaś?! Teraz muszę znowu kupić buty

.

http://www.sklep.wojas.pl/produkty/l...38.html?v=2318 (brązowe)

http://www.sklep.wojas.pl/produkty/l...38.html?v=2283

http://www.sklep.wojas.pl/produkty/l...38.html?v=2751 (żółte)

Fajne.

Cytat:

Napisane przez krolowazimy

Ja kocham ecco, ale mnie na nie nie stać. Udało mi się jednak zgarnąć wymarzone botki z przeceny. To był jeden z najlepszych zakupów ever

Obcas wysoki, ale nic nie czuć, nogi nie bolą. No jak w kapciach.
Ja też dziękuję, paskudy, za tego wojasa

Uwielbiam wojasa, maja tak wygodne buty, że w szpilkach można biegać. Sprawdiłam na weselu, biegałam jak dziś dookoła rzędu krzeseł na jakiejś zabawie, bo byłam chyba pieskiem i szczekałam. Konferancjer się zapytałm na początku, czzy nie wolę zdjąć tych obcasów. Sama sie dziwię, że sie nie zabiłam. Pod koniec tylko biegałam w pończochach bez butów.

Tylko trzeba uważać na takie fest wysokie szpile, bo jak jedne raz załozyłam, to czułam, że jak sie rozpędzę w chodzi, to sie zatrzymam na ladzie sklepowej.

Connff, KZ - co z naszym spotkaniem?

Connff - ja rozumiem, że początki i że się chodzi nad ziemią, ale dlaczego sie temu nie poddasz? Mam wrażenie, bo tak jest, że wszystkiego sie boisz z jego strony. Facet Cię chce, a mi sie wydaje, że ty nie dopuszczasz tego do świadomości.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Cytat:

Napisane przez Connff

Enjoy, dziki buszmen to i tak średnio w Twoim typie, bardziej moim, więc nie ma po czym płakać nawet

.

Niech mnie ktoś zamorduje, moja Mama jest potworna. Pisałam z nią właśnie przez via internet w sprawie butów (tych trzech par które wam pokazywałam też). Mama jest ogólnie bardzo przeciwna mojemu chodzeniu w wysokich butach, bo kolana i w ogóle. Dialog leciał więc tak:
- Ale po co Ci takie buty, za wysokie, kup takie maksymalnie 6 cm.
- Maaamooo ale mi się te podobają, i tak je kupię, przecież wiesz że i tak w takich chodzę.
- Nie wiem po co Ci takie, takie to co najwyżej na rozbieraną randkę.
- Mamoooo ja w takich to przecież do pracy chodzę...
- No, nie wiedziałam że masz TAKĄ drugą pracę...

Ochhhhh kurde!

rozbija rodziny

Enjoy szkoda gadać...

enjoy89 · 2012-08-01, 20:53

Cytat:

Napisane przez Connff

Enjoy, dziki buszmen to i tak średnio w Twoim typie, bardziej moim, więc nie ma po czym płakać nawet

.

Ależ ja płakać nie zamierzam, chyba że z radości, że się w końcu odczepi

Chcesz do niego kontakt?

Cytat:

- Ale po co Ci takie buty, za wysokie, kup takie maksymalnie 6 cm.
- Maaamooo ale mi się te podobają, i tak je kupię, przecież wiesz że i tak w takich chodzę.
- Nie wiem po co Ci takie, takie to co najwyżej na rozbieraną randkę.
- Mamoooo ja w takich to przecież do pracy chodzę...
- No, nie wiedziałam że masz TAKĄ drugą pracę...

Cytat:

Napisane przez LetMeBeYourFantasy_

mam eksokryzys

O nie

Cytat:

Napisane przez kimi1000

Enjoy szkoda gadać...

Wiem, ale to nic nowego

Fubizka · 2012-08-01, 20:53

U mnie to chyba coś więcej, niż pms, czuję jakby wszystko sprzed paru miesięcy wróciło i nie wiem dlaczego

Nigdy w życiu nie widziałam sklepu wojasa, oni mają też stacjonarne?

kimi1000 · 2012-08-01, 20:55

Cytat:

Napisane przez Fubizka

U mnie to chyba coś więcej, niż pms, czuję jakby wszystko sprzed paru miesięcy wróciło i nie wiem dlaczego

Nigdy w życiu nie widziałam sklepu wojasa, oni mają też stacjonarne?

Tak mają stacjonarne.
Brałąś antydepresanty w czasie terapii?

Malla · 2012-08-01, 20:55

Cytat:

Napisane przez LetMeBeYourFantasy_

mam eksokryzys

puff puff

już nie masz

Cytat:

Napisane przez enjoy89

Po tej wiadomości mnie zablokował. LOL

Już pomijam to, że tak on oczekiwał konkretów, bo z niektórych jego wiadomości jasno wynikało, że czekał aż przyjadę do Polski i odwiedzę go w jego namiociku. Oczywiście wiadomo po co

Cóż, delikatne sugestie też mogą być konkretne, widocznie jego ciasny jak namiot móżdżek tego nie pojmuje...

Cytat:

Napisane przez enjoy89

A poza tym nic nie poradzę na to, że nie lubię utrzymywać kontaktu przez internet, a tym bardziej z kimś kogo nie znam.

yyy

krolowazimy · 2012-08-01, 21:00

Cytat:

Napisane przez Connff

Niech mnie ktoś zamorduje, moja Mama jest potworna. Pisałam z nią właśnie przez via internet w sprawie butów (tych trzech par które wam pokazywałam też). Mama jest ogólnie bardzo przeciwna mojemu chodzeniu w wysokich butach, bo kolana i w ogóle. Dialog leciał więc tak:
- Ale po co Ci takie buty, za wysokie, kup takie maksymalnie 6 cm.
- Maaamooo ale mi się te podobają, i tak je kupię, przecież wiesz że i tak w takich chodzę.
- Nie wiem po co Ci takie, takie to co najwyżej na rozbieraną randkę.
- Mamoooo ja w takich to przecież do pracy chodzę...
- No, nie wiedziałam że masz TAKĄ drugą pracę...

Ochhhhh kurde!

O losie

a ja właśnie skończyłam z rodzicielką gadać zakupach ciuchowych.

Myślicie, że takie rozmowy w moim wieku są normalne?

(ponarzekałam jej, że nie mam w czym łazić, że pieprzę system i kupuję trochę ciuchów + koniecznie buty z wojasa => jeszcze raz dzięki dziewczyny

)

Moje są te:
http://www.sklep.wojas.pl/produkty/l...438.html?v=693

lub te:

http://www.sklep.wojas.pl/produkty/l...38.html?v=5829

lub te:

http://www.sklep.wojas.pl/produkty/l...438.html?v=639

//kupiłabym wszystkie, gdybym mogła

//

Potrzebuję jakiejś francji-elegancji do pracy. Myślicie, że które lepsze?

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Cytat:

Napisane przez kimi1000

Connff, KZ - co z naszym spotkaniem?

No właśnie?
Connff, ja nie mam gg

LetMeBeYourFantasy_ · 2012-08-01, 21:02

.....................

kimi1000 · 2012-08-01, 21:04

Cytat:

Napisane przez krolowazimy

Potrzebuję jakiejś francji-elegancji do pracy. Myślicie, że które lepsze?

Brałabym ostatnie, najbardziej uniwersalne.
A co myślicie o moich?

Kierowcy mi sie buntują i jestem zła, ale sama nie wiem na co.

krolowazimy · 2012-08-01, 21:08

Cytat:

Napisane przez LetMeBeYourFantasy_

Mozemy sopie podać rękę.

Nie wiem co jest nie tak, bawię się, wszystko jest okej, a tu jak nagle nie uderzy... Może uciekłam od tego za bardzo?

Fubi, Letmebe, ja się do Wad dołączam.
Nie jest to dół eksowy, tylko taki jakiś ogólny

Potrzebuję jeszcze większych zmian w życiu.
Marzy mi się wyprowadzka, gdzieś daleko

Spróbuję się poogarniać (z językiem!) i pokombinować od nowego roku z wysyłaniem cv po kraju. Chcę nowe miejsca, nowych ludzi i powalające dochody

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Cytat:

Napisane przez kimi1000

Brałabym ostatnie, najbardziej uniwersalne.
A co myślicie o moich?

Ale obawiam się, że mam do nich zbyt wielkie nogi. Plus mój potężny i dziarski krok... To się może skończyć połamaniem obcasików

Fubizka · 2012-08-01, 21:09

Cytat:

Napisane przez kimi1000

Tak mają stacjonarne.
Brałąś antydepresanty w czasie terapii?

Tak.

Cytat:

Napisane przez LetMeBeYourFantasy_

Mozemy sobie podać rękę.

Nie wiem co jest nie tak, bawię się, wszystko jest okej, a tu jak nagle nie uderzy... Może uciekłam od tego za bardzo?

Możliwe, że uciekasz, to bokiem wychodzi. Ale mi już naprawdę przeszło, od kwietnia czy maja już ten temat w ogóle mnie nie ruszał.

WTF

krolowa - te pierwsze same w sobie wyglają dziwnie, ale moja wyobraźnia mówi, że na stopie będą wyglądać BOSKO

Connff · 2012-08-01, 21:09

Cytat:

Napisane przez kimi1000

Sama zaczynam się bać, w pracy mi sie sypie przez to, bo zawsze ja uważałam, że robię cos źle i podkłądałam sie po wszystko. A teraz zupełnie odwrotnie, wymagam od innych i nie zwracam chyba uwagi na swoja pracę. Nie wiem co sie dziejee. Myślałam też, czy to ta nowa ich nie buntuje, bo kiedy odchodziła, to kierowcy bylio bardzo źle nastawieni do szefa właśnie przez nią. Nie mówiłam mu o tym. Bo nie wiem, jakie teraz ma ukłądy z kierowcami. Martwię sie poważnie.

Connff, KZ - co z naszym spotkaniem?

Connff - ja rozumiem, że początki i że się chodzi nad ziemią, ale dlaczego sie temu nie poddasz? Mam wrażenie, bo tak jest, że wszystkiego sie boisz z jego strony. Facet Cię chce, a mi sie wydaje, że ty nie dopuszczasz tego do świadomości.

Już Ci pisałam, za bardzo się przejmujesz pracą. Wyluzuj!

Spotkanie... hmmm, a np. gdzieś w połowie sierpnia? Wtedy co ta wolna środa wypada?

Właśnie sedno tego jest takie, że pewnie wcale mnie nie chce. No i jak wiadomo mi w ogóle nic nie wychodzi w tej dziedzinie nigdy, więc... :/

Cytat:

Napisane przez enjoy89

Ależ ja płakać nie zamierzam, chyba że z radości, że się w końcu odczepi

Chcesz do niego kontakt?

A, nie, dzięki, psycholi ci u nas dostatek

.

Cytat:

Napisane przez Fubizka

U mnie to chyba coś więcej, niż pms, czuję jakby wszystko sprzed paru miesięcy wróciło i nie wiem dlaczego

Nigdy w życiu nie widziałam sklepu wojasa, oni mają też stacjonarne?

to przychodzi i przechodzi jak fala, serio...

Oj, coś bieda w tym Koszalinie, u nas w każdej galerii są

.

Cytat:

Napisane przez krolowazimy;35645349[url

http://www.sklep.wojas.pl/produkty/linia/1-formal/90-czolenka-damskie/411-438.html?v=693[/url]

Te bym brała

Cytat:

Napisane przez LetMeBeYourFantasy_

Mozemy sobie podać rękę.

Nie wiem co jest nie tak, bawię się, wszystko jest okej, a tu jak nagle nie uderzy... Może uciekłam od tego za bardzo?

Na pewno uciekłaś, bo u Ciebie to dość krótko, z tego co pamiętam, prawda?

Ej, a czy ja wam się chwaliłam że chcą mnie z pracy za ocean wysłać? Hehe

Kimi, o Tobie w tej chwili myślę tylko, że Ci zasadzę kopa za te linki do butów jak się spotkamy

.

Fubi, bez spiny, jak ja się rozstałam z eks-eksem to w zeszłym roku w lutym to ostatnią fazę na ryczenie że może powinnam do niego wrócić miałam we wrześniu czy tam październiku. Także wiesz

. Niby on nie jest kawałem sukinsyna tak jak Twój, ale jednak go nie kochałam już przed rozstaniem, więc takie fazy się włączają czasami po prostu po dłuższym czasie nawet.

Fubizka · 2012-08-01, 21:11

Cytat:

Napisane przez krolowazimy

Potrzebuję jeszcze większych zmian w życiu.
Marzy mi się wyprowadzka, gdzieś daleko

Spróbuję się poogarniać (z językiem!) i pokombinować od nowego roku z wysyłaniem cv po kraju. Chcę nowe miejsca, nowych ludzi i powalające dochody

Tak mi się skojarzyło: http://www.youtube.com/watch?v=eBShN8qT4lk

enjoy89 · 2012-08-01, 21:12

Cytat:

Napisane przez Malla

yyy

No dobra

Nie chodzi mi o forum i was, tutaj mogę pisać kiedy chcę, potem nie odzywać się tydzień, znowu pisać, itp.
Chodzi mi o taki kontakt, jak np rozmowy na gg (dlatego gg nie używam), czy właśnie chat na facebooku (dlatego mam wyłączony), albo po prostu pisanie sobie wiadomości. Co innego wymienianie się długimi wiadomościami raz na kilka tygodni, a co innego rozmowa jak na chacie

Mogę tak pisać, owszem, ale 10min, bo później mi się to nudzi.
Za to lubię np pisać smsy (chociaż też zależy z kim

). Wisieć na telefonie nie lubię, dlatego jak dzwonię do kogoś, albo ktoś do mnie dzwoni to tylko w ważnej sprawie, albo żeby się umówić. I nigdy nie zrozumiem, ludzi którzy siedzą na telefonie po 2 godziny

(no chyba, że te związki na odległość itp.).
Uwielbiam spotykać się z ludźmi ale na żywo, a nie kontaktować wirtualnie i tyle

Wy to co innego, wam udało się mnie tu zatrzymać

Fubizka · 2012-08-01, 21:22

Cytat:

Napisane przez Connff

Fubi, bez spiny, jak ja się rozstałam z eks-eksem to w zeszłym roku w lutym to ostatnią fazę na ryczenie że może powinnam do niego wrócić miałam we wrześniu czy tam październiku. Także wiesz

. Niby on nie jest kawałem sukinsyna tak jak Twój, ale jednak go nie kochałam już przed rozstaniem, więc takie fazy się włączają czasami po prostu po dłuższym czasie nawet.

Nie no nie powaliło mnie, żeby do niego wracać, przestań

Tylko stoję sobie w sklepie i nagle stwierdziłam, że dobrze mi z nim było i tęsknię za tym

Nagle ni z dupy ni z katapulty wszystko w mieście mi zaczęło go przypominać i poczułam się jakby to było wczoraj

A zaczęło się od tego, że po prostu poczułam potrzebę bliskości z kimś, przytulałam się do kumpla ale to nie pomogło

Miałam tak jak piszesz, że falami wszystko nadchodziło, ale to już się skończyło ze 2-3 miechy temu i nagle tak z kosmosu? O coś mi chodzi pewnie, tylko nie wiem o co. Muszę się dowiedzieć, bo inaczej mi się mózg będzie lasował a ja nie będę wiedziała co jest grane.
Może to wzięło się stąd, że ostatnio nie mam czasu się sama nad sobą zatrzymać i pomyśleć o swoich uczuciach, tylko zasuwam jak króliczek duracella i pewnie coś mi się w deklu nazbierało, jak nie pilnowałam

PS. Niech już będzie wypłata, bo ja chcę szpilki!!!!!

I maseczkę błotną!

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Cytat:

Napisane przez enjoy89

Wy to co innego, wam udało się mnie tu zatrzymać

LetMeBeYourFantasy_ · 2012-08-01, 21:51

......................

Connff · 2012-08-01, 22:36

Fubi, wiesz, ja może naprawdę nie powinnam porównywać eks-eksa do Twojego, ale jakoś siłą rzeczy (może przez staż?) mi się oni cały czas nakładają na siebie. Wiesz, ja nawet teraz po historii z Niedoszłym i ogólnej beznadziei wokół myślę sobie czasami, że może jednak po prostu za dużo wymagałam od życia i może jednak z nikim nie będzie tak, jak było z eks-eksem. On właściwie naprawdę jest dobrym człowiekiem, pogubionym strasznie, z problemami - ale dobrym. Ja mu nie potrafiłam pomóc, ale od czasu do czasu mam takie myśli, że gdybym parę rzeczy inaczej rozegrała to teraz wszystko mogłoby wyglądać inaczej. Może byłoby inaczej, ja nie przestałabym go kochać i żylibyśmy razem długo i szczęśliwie? Bądź co bądź były takie rzeczy, które on dla mnie zrobił, że po prostu nie jest chyba możliwe trafić na coś takiego drugi raz. No, nie każdy jest w stanie dla Ciebie zaryzykować życiem, prawda?

Ale zaraz sobie myślę, że widać po prostu to nie było to, bo gdyby było, to bym go przecież nie przestała kochać. I że teraz nie chciałabym z nim być. Tylko wiesz, sedno jest takie, że po długim związku chyba zawsze COŚ tam zostaje w środku, z tyłu głowy. Czy facet okazał się być ch**em, czy nie. Czy Ty porzuciłaś, czy byłaś porzuconą. Takie życie, oni po prostu byli zbyt dużym kawałem historii.

Cytat:

Napisane przez LetMeBeYourFantasy_

Trzy miesiące, a wydaje mi się jakby to byl rok.
U mnie było kolo - płacz, euforia, złośc, nadzieja, wpsólczucie, smutek ... takie blablabla ale zawsze mocno.
Teraz uczucia oslabły, naprawde do mnie dotarło to wszystko i nawet nie ma za czym płakac, bo w tym temacie już się wypłakalam. Teraz zaczyna byc, tak po prostu.
Wiem, tyle ze u niego w pracy okej, reszte nic. Nie chce wiedziec czy sie spotyka z kims czy nie, przyjdzie czas i tak sie dowiem.

Przecież trzy miesiące to strasznie krótko! Nie spodziewaj się, że to tak zaraz sobie minie...

A co do bajek... wiem doskonale jak to jest, kiedy całujesz Księcia, a on okazuje się być żabą...

Nuska87 · 2012-08-02, 11:17

Dziewczyny, wymarzyłam sobie coś... W weekend będę nad tym pracować i myśleć.. Trzymajta kciuuuki

Doktorat in inglisz... Ale ciężko się dostać i ciężko się utrzymać będzie.. Ale chcę spróbować...Jak się nie uda... Trudno.. Przynjamniej próbowałam...

OtTakaJa · 2012-08-02, 13:33

Cytat:

Napisane przez Nuska87

Dziewczyny, wymarzyłam sobie coś... W weekend będę nad tym pracować i myśleć.. Trzymajta kciuuuki

Doktorat in inglisz... Ale ciężko się dostać i ciężko się utrzymać będzie.. Ale chcę spróbować...Jak się nie uda... Trudno.. Przynjamniej próbowałam...

LetMeBeYourFantasy_ · 2012-08-02, 13:51

Nuska trzymam mocno kciuki, bardzo mocno!

Cytat:

Napisane przez Connff

Przecież trzy miesiące to strasznie krótko! Nie spodziewaj się, że to tak zaraz sobie minie...

A co do bajek... wiem doskonale jak to jest, kiedy całujesz Księcia, a on okazuje się być żabą...

Raczej nie ta bajka, po prostu...

Ale jestem wypluta dziś

Fubizka · 2012-08-02, 17:37

Cytat:

Napisane przez Nuska87

Dziewczyny, wymarzyłam sobie coś... W weekend będę nad tym pracować i myśleć.. Trzymajta kciuuuki

Będę

enjoy89 · 2012-08-02, 17:59

Nuska trzymam kciuki

Bosz, jak można ryczeć przez pół dnia w pracy. No nie wytrzymałam i się rozkleiłam podczas szczerej rozmowy z siostrą, masakra. I do tego przyjechał później van z jedzeniem, więc poszłam sobie coś kupić. Oczywiście czerwone, zapuchnięte oczy, i w ogóle wyglądam dzisiaj jak pół dupy zza krzaka

a babka, która mi sprzedawała jedzenie do mnie z takim tekstem "Zajmujesz się modelingiem?" Ja, że co?

A ona "No czy jesteś modelką? Bo jesteś bardzo ładna"

Chyba okularów nie miała

No tak, może za jakieś 20 kilo mniej o tym pomyślę (czyli nigdy

). Jak później jeszcze podeszłam do lustra, to sobie pomyślałam, ze babka chyba sobie ze mnie jaja robi

Poza tym zasnęłam w pracy przed komputerem na chwilę

Nie no co za beznadziejny dzień

Nuska87 · 2012-08-02, 18:37

Cytat:

Napisane przez enjoy89

Nuska trzymam kciuki

Bosz, jak można ryczeć przez pół dnia w pracy. No nie wytrzymałam i się rozkleiłam podczas szczerej rozmowy z siostrą, masakra. I do tego przyjechał później van z jedzeniem, więc poszłam sobie coś kupić. Oczywiście czerwone, zapuchnięte oczy, i w ogóle wyglądam dzisiaj jak pół dupy zza krzaka

a babka, która mi sprzedawała jedzenie do mnie z takim tekstem "Zajmujesz się modelingiem?" Ja, że co?

A ona "No czy jesteś modelką? Bo jesteś bardzo ładna"

Chyba okularów nie miała

No tak, może za jakieś 20 kilo mniej o tym pomyślę (czyli nigdy

). Jak później jeszcze podeszłam do lustra, to sobie pomyślałam, ze babka chyba sobie ze mnie jaja robi

Poza tym zasnęłam w pracy przed komputerem na chwilę

Nie no co za beznadziejny dzień

Młoda, można być fotomodelką, a tam nie trzeba być szkapowatym

Ale Ci powiem, że mnie też nękali tym keidyś. A kolega, to nawet za mnie aplikację do Tap Madl chciał wysyłać, bo dla niego to ja się nadaję (też ślepy i nie widzi mego tłuszczyku

)

Generalnie, zdradziłam Was dzisiaj.. Cały dzień na sfd przesiedziałam i jutro założę tam profil i będą mnie "modelować"

Cytat:

Napisane przez Connff

A co do bajek... wiem doskonale jak to jest, kiedy całujesz Księcia, a on okazuje się być żabą...

Od razu mi się skojarzyło: http://img.hopaj.pl/images/3/e/3eb03...062f81e9f4.jpg

A co tutaj taka cisza dzisiaj??

Fubizka · 2012-08-02, 19:02

http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...jpg?1343856884

To tak a propos ostatniego tygodnia na wątku

enjoy89 · 2012-08-02, 19:11

Cytat:

Napisane przez Nuska87

Młoda, można być fotomodelką, a tam nie trzeba być szkapowatym

Ale Ci powiem, że mnie też nękali tym keidyś. A kolega, to nawet za mnie aplikację do Tap Madl chciał wysyłać, bo dla niego to ja się nadaję (też ślepy i nie widzi mego tłuszczyku

)

Generalnie, zdradziłam Was dzisiaj.. Cały dzień na sfd przesiedziałam i jutro założę tam profil i będą mnie "modelować"

No ok, ale co to za fotomodelka, z krzywą szczęką, a co za tym idzie krzywymi zębami i ustami, krzywym nosem, prawym profilem zupełnie innym od lewego itd. no proszzzę. (No dobra, przecież jest photoshop

).
Jakiego tłuszczyku ja się pytam?

Widziałam na zdjęciach, masz świetną figurę, tyś mnie nie widziała

Co to sfd?

Cytat:

Od razu mi się skojarzyło: http://img.hopaj.pl/images/3/e/3eb03...062f81e9f4.jpg

Dobre

Fubi ja sobie chyba dzisiaj zdałam właśnie z tego sprawę. I ryczałam jeszcze bardziej przez to

kimi1000 · 2012-08-02, 19:18

Mam od dziś urlop i takiego doła, że najchętniej bym, poszła spać. Sesja we wtorek. Chciałąbym po prostu życ normalnie, zrobic tyle rzeczy, ale nie potrafie tak po prostu.

Fubizka · 2012-08-02, 19:20

Cytat:

Napisane przez enjoy89

Fubi ja sobie chyba dzisiaj zdałam właśnie z tego sprawę. I ryczałam jeszcze bardziej przez to

Ważne, żeby samej siebie wysłuchać

Nie ma nic złego w ryczeniu. Pod warunkiem, że nie robisz tego przy współpracownikach i szefie

Dlatego ja okupuję kibel w tym celu

2012-08-01, 20:26	#3901
Connff Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 1 825	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie No bo właśnie, skąd niby wiesz czy to jest celowe?

2012-08-01, 20:39	#3903
Connff Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 1 825	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Enjoy, dziki buszmen to i tak średnio w Twoim typie, bardziej moim, więc nie ma po czym płakać nawet . Niech mnie ktoś zamorduje, moja Mama jest potworna. Pisałam z nią właśnie przez via internet w sprawie butów (tych trzech par które wam pokazywałam też). Mama jest ogólnie bardzo przeciwna mojemu chodzeniu w wysokich butach, bo kolana i w ogóle. Dialog leciał więc tak: - Ale po co Ci takie buty, za wysokie, kup takie maksymalnie 6 cm. - Maaamooo ale mi się te podobają, i tak je kupię, przecież wiesz że i tak w takich chodzę. - Nie wiem po co Ci takie, takie to co najwyżej na rozbieraną randkę. - Mamoooo ja w takich to przecież do pracy chodzę... - No, nie wiedziałam że masz TAKĄ drugą pracę... Ochhhhh kurde!

2012-08-01, 20:42	#3904
LetMeBeYourFantasy_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 804	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Edytowane przez LetMeBeYourFantasy_ Czas edycji: 2012-08-11 o 11:50

2012-08-01, 20:53	#3907
Fubizka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 8 896	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie U mnie to chyba coś więcej, niż pms, czuję jakby wszystko sprzed paru miesięcy wróciło i nie wiem dlaczego Nigdy w życiu nie widziałam sklepu wojasa, oni mają też stacjonarne?

2012-08-01, 21:02	#3911
LetMeBeYourFantasy_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 804	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie ..................... Edytowane przez LetMeBeYourFantasy_ Czas edycji: 2012-08-11 o 11:48

2012-08-01, 21:51	#3919
LetMeBeYourFantasy_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 804	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie ...................... Edytowane przez LetMeBeYourFantasy_ Czas edycji: 2012-08-11 o 11:47

2012-08-02, 11:17	#3921
Nuska87 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: zakopane Wiadomości: 401	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Dziewczyny, wymarzyłam sobie coś... W weekend będę nad tym pracować i myśleć.. Trzymajta kciuuuki Doktorat in inglisz... Ale ciężko się dostać i ciężko się utrzymać będzie.. Ale chcę spróbować...Jak się nie uda... Trudno.. Przynjamniej próbowałam... Edytowane przez Nuska87 Czas edycji: 2012-08-02 o 11:18

2012-08-02, 17:59	#3925
enjoy89 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: UK Wiadomości: 3 753	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Nuska trzymam kciuki Bosz, jak można ryczeć przez pół dnia w pracy. No nie wytrzymałam i się rozkleiłam podczas szczerej rozmowy z siostrą, masakra. I do tego przyjechał później van z jedzeniem, więc poszłam sobie coś kupić. Oczywiście czerwone, zapuchnięte oczy, i w ogóle wyglądam dzisiaj jak pół dupy zza krzaka a babka, która mi sprzedawała jedzenie do mnie z takim tekstem "Zajmujesz się modelingiem?" Ja, że co? A ona "No czy jesteś modelką? Bo jesteś bardzo ładna" Chyba okularów nie miała No tak, może za jakieś 20 kilo mniej o tym pomyślę (czyli nigdy ). Jak później jeszcze podeszłam do lustra, to sobie pomyślałam, ze babka chyba sobie ze mnie jaja robi Poza tym zasnęłam w pracy przed komputerem na chwilę Nie no co za beznadziejny dzień __________________ Good things come to those who wait!

2012-08-02, 19:02	#3927
Fubizka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 8 896	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...jpg?1343856884 To tak a propos ostatniego tygodnia na wątku

2012-08-02, 19:18	#3929
kimi1000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 3 164	Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie Mam od dziś urlop i takiego doła, że najchętniej bym, poszła spać. Sesja we wtorek. Chciałąbym po prostu życ normalnie, zrobic tyle rzeczy, ale nie potrafie tak po prostu. __________________ Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)