24 lata nigdy nie miałem dziewczyny

[Kub99]

Jak w tytule mam 24 lata nigdy nie miałem dziewczyny, nawet za rękę nie trzymałem:P
Jestem na ostatnim roku studiow, mam prace w korpo, w tym albo przyszłym roku planuję kupić mieszkanie w stolicy. Moim problemem jest to ze jestem za grzeczny, za cichy a to dla dziewczyn najgorsze co może być. Dwa razy próbowałem zaprosic gdzieś dwie dziewczyny ale usłyszałem tylko że nie mają czasu. Wydaje mi się że nie ma sensu na sile szukać skoro żadna mnie nie chce to trudno. Myślę że w takiej sytuacji najlepiej pójść na p4ostytutki żeby chociaż seks mieć odhaczony. 300 czy 400 zl to nie tak dużo.

[Hairlooser]

W takiej sytuacji zrób jak napisałeś. Później wróć i podziel się doznaniami. Enjoy

[road_rage]

2 razy próbowałeś i wyciągnąłeś wniosek, że żadna cię nie chce?

[linaya]

Czy poczujesz się fajniejszy, tylko dlatego, że będziesz miał "odhaczony" seks?

[Effy_Es]

Napisane przez linaya

Czy poczujesz się fajniejszy, tylko dlatego, że będziesz miał "odhaczony" seks?

Ja się tak poczułam. Co prawda byłam o 4 lata młodsza od autora, ale czułam się źle z tym, że nikogo nie miałam.

[Hermiona83]

Ja wolałam poczekać (dłuuuugo) na kogoś z sensem niż zadowalać się namiastką.

[4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd]

Napisane przez Hermiona83

Ja wolałam poczekać (dłuuuugo) na kogoś z sensem niż zadowalać się namiastką.

Co człowiek to podejście. Ja na przykład nie wyobrażam sobie czekać z seksem do 25r.ż.

[Kub99]

A ile razy można próbować. Jakby jakaś chciała to też przez tyle lat zdarzyłoby się że sama zagadałaby.

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Nie wiem jak będzie. Może tak, może nie. Ale pewnie już na amen nauczę się że za to trzeba płacić.

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

no właśnie wg mnie to nienaturalne. Musiałbym na siłę się zmieniać i udawać kogoś kim nie jestem żeby kogoś znaleźć.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Każdy sie zmienia i pracuje nad wadami, na tym polega dojrzewanie

Sent from my FP4 using Tapatalk

[taalasaa]

Nie jest problemem ze jesteś grzeczny i cichy. Problemem jest ze nie jesteś najwidoczniej sobą, albo siebie nie odkryłeś. To zrobisz tylko w jeden sposób. Będąc z ludźmi w interakcji lub i zmierzyć się z prawdziwymi przeciwnościami. Pewność siebie i asertywność to podstawa. Tego się nauczysz tylko wiedząc kim jesteś, a kim nie. Spotykanie ludzi z tymi samymi zainteresowaniami to dobry początek.

Jeżeli doświadczenia seksualnego ci brakuje to idz do prostytutki albo weź dwie, tylko ustal wszystko z góry. Jednak to nie zmieni wiele. Życie to ciągła praca nad sobą.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez taalasaa

Nie jest problemem ze jesteś grzeczny i cichy. Problemem jest ze nie jesteś najwidoczniej sobą, albo siebie nie odkryłeś. To zrobisz tylko w jeden sposób. Będąc z ludźmi w interakcji lub i zmierzyć się z prawdziwymi przeciwnościami. Pewność siebie i asertywność to podstawa. Tego się nauczysz tylko wiedząc kim jesteś, a kim nie. Spotykanie ludzi z tymi samymi zainteresowaniami to dobry początek.

Jeżeli doświadczenia seksualnego ci brakuje to idz do prostytutki albo weź dwie, tylko ustal wszystko z góry. Jednak to nie zmieni wiele. Życie to ciągła praca nad sobą.

Uważasz, że wszyscy ci, którzy rozpoczęli współżycie, mają to za sobą, bo są pewni siebie? Niektórzy całe życie nie są pewni siebie, innymi kieruje głównie popęd płciowy, a niekoniecznie uczucia wyższe (jakkolwiek to nazwać) i do tych spraw podchodzą czysto technicznie. Niektórzy sami nie wiedzą, czego chcą i autor wątku chyba należy do tego grona

[Trzepotka]

Treść usunięta