Antykoncepcja a jej koszty w związku

Paulina_1709 · 2022-10-14, 14:45

Hej,

Mam pytanie dotyczące antykoncepcji w związku. Jestem ze swoim partnerem prawie rok, w trakcie którego biorę tabletki antykoncepcyjne. Mam zamiar zrezygnować z tej metody antykoncepcji na rzecz wkładki domacicznej z tego względu, że mam dość skutków ubocznych tabletek, a przede wszystkim zbierania się wody w organiźmie, tego, że przez wzmożony apetyt przytyłam kilka kilogramów i tego, że nie mam ochoty na seks... Teraz moje pytanie co do wkładki, jak Waszym zdaniem powinnam podejść do tego tematu w kwestii finansowej rozmawiając ze swoim partnerem? Czy w sytuacji kiedy nie mieszkamy razem, a więc nie łączą nas wspólne wydatki, (aczkolwiek temat wspólnego mieszkania jest w planach za jakiś czas), wypada mi zasugerować mu że koszt takiej metody antykoncepcji powinniśmy ponieść razem? Bo to jednak nie są tanie rzeczy, a seks dotyczy nas dwoje jakby nie było... Co o tym sądzicie? 🤔

Ona_39 · 2022-10-14, 15:50

Bez dwóch zdań szczera rozmowa jest potrzebna bo antykoncepcja to nie jest zadanie tylko dla jednej strony, co wiecej beneficjentami tego dobra jestescie Wy razem. Nienwiemna jakim etapie jest związek ale to chyba naturalne, że powinnaś powiedzieć Kochanie chyba MUSIMY zmienić metodę zabezpieczania się i tu podać argumenty jak te które wymienielaś. Z każdym partnerem o tym tak rozmawialam zanim wyszlam za mąż

road_rage · 2022-10-14, 17:25

A jak do tej pory finansowaliście antykoncepcję? Facet się w ogóle interesował?
To jednak trochę dziwne, że uprawiacie zabezpieczony seks od roku, a ty nadal nie wiesz jak zacząć z nim o tym rozmawiać.

Tak nawiasem mówiąc miesięczny koszt wkładki jest porównywalny z tabletkami. Oczywiście szczegóły zależą od tego jaka wkładka i jakie tabletki, ale rząd wielkości będzie porównywalny.

Aaneczkaa86 · 2022-10-14, 19:29

Cytat:

Napisane przez Paulina_1709

Hej,

Mam pytanie dotyczące antykoncepcji w związku. Jestem ze swoim partnerem prawie rok, w trakcie którego biorę tabletki antykoncepcyjne. Mam zamiar zrezygnować z tej metody antykoncepcji na rzecz wkładki domacicznej z tego względu, że mam dość skutków ubocznych tabletek, a przede wszystkim zbierania się wody w organiźmie, tego, że przez wzmożony apetyt przytyłam kilka kilogramów i tego, że nie mam ochoty na seks... Teraz moje pytanie co do wkładki, jak Waszym zdaniem powinnam podejść do tego tematu w kwestii finansowej rozmawiając ze swoim partnerem? Czy w sytuacji kiedy nie mieszkamy razem, a więc nie łączą nas wspólne wydatki, (aczkolwiek temat wspólnego mieszkania jest w planach za jakiś czas), wypada mi zasugerować mu że koszt takiej metody antykoncepcji powinniśmy ponieść razem? Bo to jednak nie są tanie rzeczy, a seks dotyczy nas dwoje jakby nie było... Co o tym sądzicie?

Pewnie myślisz o wkładce miedzianej jeśli źle znosisz hormony. Dla mnie to by była dziwne sprawa pytać faceta z którym nawet nie mieszkam o współfinansowanie spirali. A co zrobisz jak po jakimś czasie związek się rozpadnie oddasz mu pieniądze ?

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

**3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285** · 2022-10-14, 21:16

Cytat:

Napisane przez road_rage

A jak do tej pory finansowaliście antykoncepcję? Facet się w ogóle interesował?
To jednak trochę dziwne, że uprawiacie zabezpieczony seks od roku, a ty nadal nie wiesz jak zacząć z nim o tym rozmawiać.

Tak nawiasem mówiąc miesięczny koszt wkładki jest porównywalny z tabletkami. Oczywiście szczegóły zależą od tego jaka wkładka i jakie tabletki, ale rząd wielkości będzie porównywalny.

No u mnie koszt miesięczny wkładki wyszedł ponad 2 razy co tabletki i kwota była niezbędna od razu.

Cytat:

Napisane przez Aaneczkaa86

Pewnie myślisz o wkładce miedzianej jeśli źle znosisz hormony. Dla mnie to by była dziwne sprawa pytać faceta z którym nawet nie mieszkam o współfinansowanie spirali. A co zrobisz jak po jakimś czasie związek się rozpadnie oddasz mu pieniądze ?

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

Dopiero mieszkając razem facet powinien się antykoncepcją zainteresować?

Nie ma innego wyjścia niż porozmawiać. Dla mnie dzielenie kosztów jest normalne, nie raz mój partner dostał receptę do wykupienia. A gdybym chciała wtedy zmienić na wkładkę i partner by się ze mną zgodził to oczekiwałabym, że się złożymy.

Aaneczkaa86 · 2022-10-15, 04:19

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;89379072]No u mnie koszt miesięczny wkładki wyszedł ponad 2 razy co tabletki i kwota była niezbędna od razu.

Dopiero mieszkając razem facet powinien się antykoncepcją zainteresować?

Nie ma innego wyjścia niż porozmawiać. Dla mnie dzielenie kosztów jest normalne, nie raz mój partner dostał receptę do wykupienia. A gdybym chciała wtedy zmienić na wkładkę i partner by się ze mną zgodził to oczekiwałabym, że się złożymy.[/QUOTE]Nie zainteresować ale współfinansować. To różnica. Jeżeli inne koszty życia dzielicie wspólnie to wspólnie też dzielicie te wydatki. We wpisie autorki tego nie widzę.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

**a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75** · 2022-10-15, 08:52

Jakbym była w krótkim związku, bez jasnych planów na przyszłość, to sama bym sobie zapłaciła za wkładkę. Nie jest to przecież jakąś kosmiczna kwota, a w razie czego oszczędziłabym sapania faceta, że oddej mnie połowę.

W stałym związku z planami to przyszłość pewnie byśmy się złożyli. Ja wkładkę zakładałam będąc już matką więc po prostu wzięłam wspólną kasę z konta

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

**3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285** · 2022-10-15, 11:54

Cytat:

Napisane przez Aaneczkaa86

Nie zainteresować ale współfinansować. To różnica. Jeżeli inne koszty życia dzielicie wspólnie to wspólnie też dzielicie te wydatki. We wpisie autorki tego nie widzę.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

No to niech płaci abonament miesięczny za użytkowanie wkładki, wtedy po rozstaniu nie będzie stratny

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2022-10-15, 12:00

Mój partner przelewa mi miesięcznie pieniądze za połowę antykoncepcji, za wizyty place sobie sama, nie mieszkamy razem
Pomysł z abonamentem brzmi niby zabawnie ale nie jest zły - można obliczyć miesięczny koszt (np 700 zł / 5x12) i niech sobie ustawi miesięczny przelew

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

road_rage · 2022-10-15, 12:25

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;89379072]No u mnie koszt miesięczny wkładki wyszedł ponad 2 razy co tabletki i kwota była niezbędna od razu.
[/QUOTE]2 razy tyle to znaczy ile? Bo jednak inaczej wygląda jak koszt wzrasta z 8 do 16, a inaczej z 35 do 70.
A poza tym jednorazowy koszt wkładki to nie jest coś, czego by nie mogła zaoszczędzić dorosła pełnosprawna osoba.
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89379344]
Pomysł z abonamentem brzmi niby zabawnie ale nie jest zły - można obliczyć miesięczny koszt (np 700 zł / 5x12) i niech sobie ustawi miesięczny przelew [/QUOTE]
Prawda, to brzmi sprawiedliwie. Tylko nie zawsze wiadomo jak długo będzie wkładkę nosić. Po pierwsze może się nie przyjąć z jakiegoś powodu. Po drugie, jeśli to będzie miedziana niehormonalna, to może ją nosić np. 5-12 lat i z góry nie wiadomo jak długo to będzie.

**a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75** · 2022-10-15, 18:15

Rany abonament na wkładkę, serio?? To jest jakieś 1200 zł, wolałabym sobie sama zapłacić, nie jest to jakaś ogromna kwota. Rozstane się z jednym, będę mieć następnego - wkładka jest zazwyczaj na 5 lat. Dorosła kobieta nie może sobie wkładki zapłacić za szalona kwotę 1200 zł na 5 lat??

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

Aaneczkaa86 · 2022-10-15, 18:36

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89379646]Rany abonament na wkładkę, serio?? To jest jakieś 1200 zł, wolałabym sobie sama zapłacić, nie jest to jakaś ogromna kwota. Rozstane się z jednym, będę mieć następnego - wkładka jest zazwyczaj na 5 lat. Dorosła kobieta nie może sobie wkładki zapłacić za szalona kwotę 1200 zł na 5 lat??

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dla mnie ten pomysł to jakiś kosmos. Czyli przez 5 lat facet ma jej za seks placic 25 zł co miesiąc jeśli np weźmie droższa wkładkę. A nie przecież to ma być po połowie czyli 12.50 to już sie chyba nawet nie opłaca przelewu robić. Umówią się na koniec miesiąca i da jej do ręki.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

**3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285** · 2022-10-15, 18:57

Cytat:

Napisane przez road_rage

2 razy tyle to znaczy ile? Bo jednak inaczej wygląda jak koszt wzrasta z 8 do 16, a inaczej z 35 do 70.
A poza tym jednorazowy koszt wkładki to nie jest coś, czego by nie mogła zaoszczędzić dorosła pełnosprawna osoba.

Prawda, to brzmi sprawiedliwie. Tylko nie zawsze wiadomo jak długo będzie wkładkę nosić. Po pierwsze może się nie przyjąć z jakiegoś powodu. Po drugie, jeśli to będzie miedziana niehormonalna, to może ją nosić np. 5-12 lat i z góry nie wiadomo jak długo to będzie.

Z 20 do 50 miesięcznie.

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89379646]Rany abonament na wkładkę, serio?? To jest jakieś 1200 zł, wolałabym sobie sama zapłacić, nie jest to jakaś ogromna kwota. Rozstane się z jednym, będę mieć następnego - wkładka jest zazwyczaj na 5 lat. Dorosła kobieta nie może sobie wkładki zapłacić za szalona kwotę 1200 zł na 5 lat??

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
No u mnie to było 1500 (+300zł badania/wizyty poza pakietem) na 3 lata.

Zależy co znaczy dorosła, dla mnie na studiach to było bardzo dużo i stać by mnie nie było.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Cytat:

Napisane przez Aaneczkaa86

Dla mnie ten pomysł to jakiś kosmos. Czyli przez 5 lat facet ma jej za seks placic 25 zł co miesiąc jeśli np weźmie droższa wkładkę. A nie przecież to ma być po połowie czyli 12.50 to już sie chyba nawet nie opłaca przelewu robić. Umówią się na koniec miesiąca i da jej do ręki.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

Dla mnie mniej absurdalny niż zwrot kosztów współfinansowania wkładki w przypadku rozstania.

Aaneczkaa86 · 2022-10-15, 19:35

A no tak. Czyli stosując zasadę abonamentu jeśli jej facet kupi sobie teraz np telewizor, ekspres do kawy czy co tam mu będzie potrzebne, powinien dziewczynie przedstawić fakturę i wyliczyć z tego miesięczny abonament za użytkowanie.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

**a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75** · 2022-10-15, 19:44

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;89379669]Z 20 do 50 miesięcznie.

No u mnie to było 1500 (+300zł badania/wizyty poza pakietem) na 3 lata.

Zależy co znaczy dorosła, dla mnie na studiach to było bardzo dużo i stać by mnie nie było.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Dla mnie mniej absurdalny niż zwrot kosztów współfinansowania wkładki w przypadku rozstania.[/QUOTE]To trzeba było wybrać metodę na którą Cię stać. Nie wiem co to za wkładka 1500 na 3 lata plus jeszcze badania. Dobieraj antykoncepcje to swojego portfela to będzie łatwiej.

Ja za wkładkę 1200 płaciłam za 5 lat także No cóż, jako dorosła osobę stać mnie ma te szaloną kwotę podzieloną na 60 mc.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

CostaDeLaLuz · 2022-10-15, 19:48

Jestem w dłuższym związku prawie 2 lata - na początku były gumki, które facet organizował i opłacał. Niedługo potem zaczęłam brać tabletki, które ja organizuje i ponoszę wszystkie koszty. Jakbym miała zakładać wkładkę to myślę, że chciałabym, żeby facet się ze mną złożył. To jest dosyć duża suma startowa i dlatego miałby się nie dokładać? Seks to jest wspólna zabawa i wspólna odpowiedzialność. Trochę strasznie się czyta niektóre posty - wy jesteście w związkach czy w układach? Ona jest ze swoim chłopakiem rok, nie wiem czemu niektórzy to interpretuja jakby próbowała naciagnac na kasę faceta, którego ledwo zna. Jakbym miała kalkulować każdy wydatek, bo może za tydzień/miesiąc/rok rozstane się z facetem to bym w ogóle nie zaczynała związku

robicie jakieś specjalne rozrachunki i pod koniec związku robicie rachunek, kto ma ile komu oddać? Jakby mój facet chciał sobie zrobic wazektomie to też bym mu dołożyła kasę...

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2022-10-15, 20:32

To jest kwestia stać czy nie stać, po prostu wydaje nam się to sprawiedliwe

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

**a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75** · 2022-10-15, 20:35

Cytat:

Napisane przez CostaDeLaLuz

Jestem w dłuższym związku prawie 2 lata - na początku były gumki, które facet organizował i opłacał. Niedługo potem zaczęłam brać tabletki, które ja organizuje i ponoszę wszystkie koszty. Jakbym miała zakładać wkładkę to myślę, że chciałabym, żeby facet się ze mną złożył. To jest dosyć duża suma startowa i dlatego miałby się nie dokładać? Seks to jest wspólna zabawa i wspólna odpowiedzialność. Trochę strasznie się czyta niektóre posty - wy jesteście w związkach czy w układach? Ona jest ze swoim chłopakiem rok, nie wiem czemu niektórzy to interpretuja jakby próbowała naciagnac na kasę faceta, którego ledwo zna. Jakbym miała kalkulować każdy wydatek, bo może za tydzień/miesiąc/rok rozstane się z facetem to bym w ogóle nie zaczynała związku

robicie jakieś specjalne rozrachunki i pod koniec związku robicie rachunek, kto ma ile komu oddać? Jakby mój facet chciał sobie zrobic wazektomie to też bym mu dołożyła kasę...

Ja akurat kasę mam totalnie wspólną, ale tak, uważam, że dorosły człowiek powinien sobie być w stanie opłacić 1200 zł bez wyrzeczeń. Tak samo jak dorosły mężczyzna powinien sobie być w stanie zapłacić za wazektomie te 2500 zł. To nie są duże kwoty, chciałabym żeby mój potencjalny partner miał bez problemu takie pieniądze.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

road_rage · 2022-10-15, 20:45

Cytat:

Napisane przez CostaDeLaLuz

Jestem w dłuższym związku prawie 2 lata - na początku były gumki, które facet organizował i opłacał. Niedługo potem zaczęłam brać tabletki, które ja organizuje i ponoszę wszystkie koszty. Jakbym miała zakładać wkładkę to myślę, że chciałabym, żeby facet się ze mną złożył. To jest dosyć duża suma startowa i dlatego miałby się nie dokładać? Seks to jest wspólna zabawa i wspólna odpowiedzialność. Trochę strasznie się czyta niektóre posty - wy jesteście w związkach czy w układach? Ona jest ze swoim chłopakiem rok, nie wiem czemu niektórzy to interpretuja jakby próbowała naciagnac na kasę faceta, którego ledwo zna. Jakbym miała kalkulować każdy wydatek, bo może za tydzień/miesiąc/rok rozstane się z facetem to bym w ogóle nie zaczynała związku

robicie jakieś specjalne rozrachunki i pod koniec związku robicie rachunek, kto ma ile komu oddać? Jakby mój facet chciał sobie zrobic wazektomie to też bym mu dołożyła kasę...

A co, jak jest sprawiedliwy podział kosztów, to już nie związek?
[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89379769]Ja akurat kasę mam totalnie wspólną, ale tak, uważam, że dorosły człowiek powinien sobie być w stanie opłacić 1200 zł bez wyrzeczeń. Tak samo jak dorosły mężczyzna powinien sobie być w stanie zapłacić za wazektomie te 2500 zł. To nie są duże kwoty, chciałabym żeby mój potencjalny partner miał bez problemu takie pieniądze. [/QUOTE]
Też tak uważam. Jeśli ktoś nie potrafi odłożyć 1200zł, to coś tutaj musiało pójść nie tak. Dla mnie to jest totalny brak odpowiedzialności.

**26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae** · 2022-10-18, 15:43

Cytat:

Napisane przez Aaneczkaa86

Dla mnie to by była dziwne sprawa pytać faceta z którym nawet nie mieszkam o współfinansowanie spirali. A co zrobisz jak po jakimś czasie związek się rozpadnie oddasz mu pieniądze ?

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

Dla mnie dziwne jest Twoje zdziwienie.

Z jakiej racji miałaby oddawać mu pieniądze w przypadku rozstania? Czy może sobie procent od "użycia " wyliczyć?

Serio przeraża mnie poziom materializmu wśród ludzi, którzy teoretycznie się kochają i uprawiają razem seks.

Co do samego wątku - dorośli ludzie rozmawiają. Uprawiacie seks, zabezpieczacie się. Nie ma nic złego w podjęciu dialogu. "Poważny" facet powinien zareagować normalnie.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89379769]Ja akurat kasę mam totalnie wspólną, ale tak, uważam, że dorosły człowiek powinien sobie być w stanie opłacić 1200 zł bez wyrzeczeń. Tak samo jak dorosły mężczyzna powinien sobie być w stanie zapłacić za wazektomie te 2500 zł. To nie są duże kwoty, chciałabym żeby mój potencjalny partner miał bez problemu takie pieniądze.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Powinien, powinien... No powinien, ale równie druga strona "powinna" zainteresować się.

Aaneczkaa86 · 2022-10-18, 15:58

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89382205]Dla mnie dziwne jest Twoje zdziwienie.

Z jakiej racji miałaby oddawać mu pieniądze w przypadku rozstania? Czy może sobie procent od "użycia " wyliczyć?

Serio przeraża mnie poziom materializmu wśród ludzi, którzy teoretycznie się kochają i uprawiają razem seks.

Co do samego wątku - dorośli ludzie rozmawiają. Uprawiacie seks, zabezpieczacie się. Nie ma nic złego w podjęciu dialogu. "Poważny" facet powinien zareagować normalnie.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Powinien, powinien... No powinien, ale równie druga strona "powinna" zainteresować się.[/QUOTE]Dlatego od tego jest forum żeby wyrażać różne poglądy. Nie trzeba sie ze wszystkim i ze wszystkimi zgadzać
Ja bym nie brała kasy od faceta dla władnego spokoju. Jeżeli byłabym w związkach z kimś z kim nie dzieliłam innych wydatków to za spirale wolałabym zapłacić sama. Po co w razie rozstania miałbym wysłuchiwać że dal mi 1300 zł i mam mu teraz ta kasę oddać. Po rozstaniu ludzie potrafią się czepiać i mniejsze pierdoły

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

**26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae** · 2022-10-18, 16:05

Cytat:

Napisane przez Aaneczkaa86

Ja bym nie brała kasy od faceta dla władnego spokoju. Jeżeli byłabym w związkach z kimś z kim nie dzieliłam innych wydatków to za spirale wolałabym zapłacić sama. Po co w razie rozstania miałbym wysłuchiwać że dal mi 1300 zł i mam mu teraz ta kasę oddać. Po rozstaniu ludzie potrafią się czepiać i mniejsze pierdoły

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

Po co w ogóle wchodzić w relacje skoro od razu "a w przypadku rozstania..."?

Autorka chciałaby brać pieniądze skoro zastanawia się nad tym, bo dla niej nie jest to mały koszt.

Aaneczkaa86 · 2022-10-18, 16:12

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89382231]Po co w ogóle wchodzić w relacje skoro od razu "a w przypadku rozstania..."?

Autorka chciałaby brać pieniądze skoro zastanawia się nad tym, bo dla niej nie jest to mały koszt.[/QUOTE]Z tego jednego postu który napisała autorka ja nie wyciągnę wniosku że jej na to nie stać tylko ze jest to spoty koszt. Dla mnie to nie jest jednoznaczne. Ja nie wiem ile autorka zarabia i czy ja stać czy nie. Tylko zawsze można dobrać metodę antykoncepcji do swoich możliwości finansowych.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

**26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae** · 2022-10-18, 16:21

Cytat:

Napisane przez Aaneczkaa86

Z tego jednego postu który napisała autorka ja nie wyciągnę wniosku że jej na to nie stać tylko ze jest to spoty koszt. Dla mnie to nie jest jednoznaczne. Ja nie wiem ile autorka zarabia i czy ja stać czy nie. Tylko zawsze można dobrać metodę antykoncepcji do swoich możliwości finansowych.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

A co to ma do rzeczy? Seks uprawia wspólnie z facetem. Tabletki jej nie służą, chce wybrać inną metodę. Co złego jest w rozmowie z facetem, by dołożył się? Zawsze jeśli mu to nie będzie odpowiadać może zaprotestować.

Aaneczkaa86 · 2022-10-18, 17:18

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89382241]A co to ma do rzeczy? Seks uprawia wspólnie z facetem. Tabletki jej nie służą, chce wybrać inną metodę. Co złego jest w rozmowie z facetem, by dołożył się? Zawsze jeśli mu to nie będzie odpowiadać może zaprotestować.[/QUOTE]Proste. Autorka pytała o zdanie czy jeśli nie dzieli innych kosztów z partnerem czy ma wziąć od niego kasę na spirale. Tak jak w każdym watku masz zdania podzielone są osoby które by się o coś w takiej sytuacji nie spytaly i wola zapłacić same a są takie które będą chciały kasę od faceta wziąć. Co zrobi autorka to jej sprawa zwłaszcza że chyba za bardzo nie jest zainteresowana tematem

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

**a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75** · 2022-10-27, 13:01

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89382205]Dla mnie dziwne jest Twoje zdziwienie.

Z jakiej racji miałaby oddawać mu pieniądze w przypadku rozstania? Czy może sobie procent od "użycia " wyliczyć?

Serio przeraża mnie poziom materializmu wśród ludzi, którzy teoretycznie się kochają i uprawiają razem seks.

Co do samego wątku - dorośli ludzie rozmawiają. Uprawiacie seks, zabezpieczacie się. Nie ma nic złego w podjęciu dialogu. "Poważny" facet powinien zareagować normalnie.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Powinien, powinien... No powinien, ale równie druga strona "powinna" zainteresować się.[/QUOTE]No według mnie nie. Mnie stać sobie zapłacić za spiralę, nie jestem studentką. Tak samo ogarnięty dorosły facet powinien być w stanie sobie opłacić wazektomię, a nie ciułać ze mną na pół jakby miał 25 lat. No nie, nie mój target.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

White_Dove · 2022-10-27, 21:10

Znacie się rok, nie mieszkacie razem. Inne koszty tez dzielicie na pół? Paliwo itd ?

A może inne tabletki? Hormony ogolnie Ci nie służą? Abonament miesięczny 25 zł brzmi trochę absurdalnie. Jakby płacił za seks 😂

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2022-10-27, 21:34

A dlaczego kobieta ma ponosić zarówno konsekwencje zdrowotne, czasowe (wizyty u lekarza) jak i finansowe antykoncepcji? Według mnie składanie się z partnerką na antykoncepcję to absolutne minimum z punktu widzenia sprawiedliwości i odpowiedzialności a nie "płacenie za seks"

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

Hanka158 · 2022-10-27, 22:57

Gdybyście mieszkali razem to może miałabym inne podejście, ale jakoś nie widzę rozmowy-prośby składania się na wkładkę.
Abonament nie wchodzi w grę

Jaki jest koszt tej wkładki? Jeśli nie jesteś w stanie tego udźwignąć finansowo to może warto porozmawiać z partnerem i zastanowić się nad inną metodą antykoncepcji. A być może podczas tej rozmowy (jak wspomnisz, że najbardziej by Ci odpowiadała własnie ta metoda ale jest zbyt droga) sam zaproponuje, że pokryje jakąś część tej kwoty?

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2022-10-27, 23:42

Cytat:

Napisane przez Hanka158

Gdybyście mieszkali razem to może miałabym inne podejście, ale jakoś nie widzę rozmowy-prośby składania się na wkładkę.

Abonament nie wchodzi w grę

Jaki jest koszt tej wkładki? Jeśli nie jesteś w stanie tego udźwignąć finansowo to może warto porozmawiać z partnerem i zastanowić się nad inną metodą antykoncepcji. A być może podczas tej rozmowy (jak wspomnisz, że najbardziej by Ci odpowiadała własnie ta metoda ale jest zbyt droga) sam zaproponuje, że pokryje jakąś część tej kwoty?

Ja nie mieszkam z partnerem i kiedy przeszlismy z prezerwatyw na antykoncepcję hormonalną rozmowa przebiegła następująco: "słuchaj, byłam w aptece i te tabletki kosztują 80/mc. Ustawilbys przelew 40/mc czy wolisz następnym razem zapłacić w aptece?". Wybrał przelew więc taki mamy układ do dziś. Wcześniej kupowaliśmy prezerwatywy na zmianę

Co do wkładki, powiedziałabym tak: "Maciek, nie służą mi hormony i nie chcę ich brać. Chciałabym założyć wkładkę, ale jest droga. Może moglibyśmy się złożyć?" Facet może sam za siebie odpowiedzieć tak czy nie. Podobnie przy rozstaniu może upomnieć się o pieniądze lub nie. Pieniądze możesz zwrócić albo nie.

2022-10-14, 14:45	#1
Paulina_1709 Przyczajenie Zarejestrowany: 2022-10 Wiadomości: 1	Antykoncepcja a jej koszty w związku Hej, Mam pytanie dotyczące antykoncepcji w związku. Jestem ze swoim partnerem prawie rok, w trakcie którego biorę tabletki antykoncepcyjne. Mam zamiar zrezygnować z tej metody antykoncepcji na rzecz wkładki domacicznej z tego względu, że mam dość skutków ubocznych tabletek, a przede wszystkim zbierania się wody w organiźmie, tego, że przez wzmożony apetyt przytyłam kilka kilogramów i tego, że nie mam ochoty na seks... Teraz moje pytanie co do wkładki, jak Waszym zdaniem powinnam podejść do tego tematu w kwestii finansowej rozmawiając ze swoim partnerem? Czy w sytuacji kiedy nie mieszkamy razem, a więc nie łączą nas wspólne wydatki, (aczkolwiek temat wspólnego mieszkania jest w planach za jakiś czas), wypada mi zasugerować mu że koszt takiej metody antykoncepcji powinniśmy ponieść razem? Bo to jednak nie są tanie rzeczy, a seks dotyczy nas dwoje jakby nie było... Co o tym sądzicie? 🤔

2022-10-14, 15:50	#2
Ona_39 Raczkowanie Zarejestrowany: 2020-07 Wiadomości: 33	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku Bez dwóch zdań szczera rozmowa jest potrzebna bo antykoncepcja to nie jest zadanie tylko dla jednej strony, co wiecej beneficjentami tego dobra jestescie Wy razem. Nienwiemna jakim etapie jest związek ale to chyba naturalne, że powinnaś powiedzieć Kochanie chyba MUSIMY zmienić metodę zabezpieczania się i tu podać argumenty jak te które wymienielaś. Z każdym partnerem o tym tak rozmawialam zanim wyszlam za mąż

2022-10-14, 17:25	#3
road_rage Zadomowienie Zarejestrowany: 2022-08 Wiadomości: 1 115	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku A jak do tej pory finansowaliście antykoncepcję? Facet się w ogóle interesował? To jednak trochę dziwne, że uprawiacie zabezpieczony seks od roku, a ty nadal nie wiesz jak zacząć z nim o tym rozmawiać. Tak nawiasem mówiąc miesięczny koszt wkładki jest porównywalny z tabletkami. Oczywiście szczegóły zależą od tego jaka wkładka i jakie tabletki, ale rząd wielkości będzie porównywalny.

2022-10-15, 04:19	#6
Aaneczkaa86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2021-02 Wiadomości: 1 723	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku [1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;89379072]No u mnie koszt miesięczny wkładki wyszedł ponad 2 razy co tabletki i kwota była niezbędna od razu. Dopiero mieszkając razem facet powinien się antykoncepcją zainteresować? Nie ma innego wyjścia niż porozmawiać. Dla mnie dzielenie kosztów jest normalne, nie raz mój partner dostał receptę do wykupienia. A gdybym chciała wtedy zmienić na wkładkę i partner by się ze mną zgodził to oczekiwałabym, że się złożymy.[/QUOTE]Nie zainteresować ale współfinansować. To różnica. Jeżeli inne koszty życia dzielicie wspólnie to wspólnie też dzielicie te wydatki. We wpisie autorki tego nie widzę. Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka __________________ Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.

2022-10-15, 08:52	#7
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 Konto usunięte Zarejestrowany: 2022-06 Wiadomości: 2 742	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku Jakbym była w krótkim związku, bez jasnych planów na przyszłość, to sama bym sobie zapłaciła za wkładkę. Nie jest to przecież jakąś kosmiczna kwota, a w razie czego oszczędziłabym sapania faceta, że oddej mnie połowę. W stałym związku z planami to przyszłość pewnie byśmy się złożyli. Ja wkładkę zakładałam będąc już matką więc po prostu wzięłam wspólną kasę z konta Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

2022-10-15, 12:00	#9
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 2 825	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku Mój partner przelewa mi miesięcznie pieniądze za połowę antykoncepcji, za wizyty place sobie sama, nie mieszkamy razem Pomysł z abonamentem brzmi niby zabawnie ale nie jest zły - można obliczyć miesięczny koszt (np 700 zł / 5x12) i niech sobie ustawi miesięczny przelew Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

2022-10-15, 12:25	#10
road_rage Zadomowienie Zarejestrowany: 2022-08 Wiadomości: 1 115	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku [1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;89379072]No u mnie koszt miesięczny wkładki wyszedł ponad 2 razy co tabletki i kwota była niezbędna od razu. [/QUOTE]2 razy tyle to znaczy ile? Bo jednak inaczej wygląda jak koszt wzrasta z 8 do 16, a inaczej z 35 do 70. A poza tym jednorazowy koszt wkładki to nie jest coś, czego by nie mogła zaoszczędzić dorosła pełnosprawna osoba. [1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89379344] Pomysł z abonamentem brzmi niby zabawnie ale nie jest zły - można obliczyć miesięczny koszt (np 700 zł / 5x12) i niech sobie ustawi miesięczny przelew [/QUOTE] Prawda, to brzmi sprawiedliwie. Tylko nie zawsze wiadomo jak długo będzie wkładkę nosić. Po pierwsze może się nie przyjąć z jakiegoś powodu. Po drugie, jeśli to będzie miedziana niehormonalna, to może ją nosić np. 5-12 lat i z góry nie wiadomo jak długo to będzie.

2022-10-15, 18:15	#11
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 Konto usunięte Zarejestrowany: 2022-06 Wiadomości: 2 742	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku Rany abonament na wkładkę, serio?? To jest jakieś 1200 zł, wolałabym sobie sama zapłacić, nie jest to jakaś ogromna kwota. Rozstane się z jednym, będę mieć następnego - wkładka jest zazwyczaj na 5 lat. Dorosła kobieta nie może sobie wkładki zapłacić za szalona kwotę 1200 zł na 5 lat?? Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

2022-10-15, 18:36	#12
Aaneczkaa86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2021-02 Wiadomości: 1 723	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89379646]Rany abonament na wkładkę, serio?? To jest jakieś 1200 zł, wolałabym sobie sama zapłacić, nie jest to jakaś ogromna kwota. Rozstane się z jednym, będę mieć następnego - wkładka jest zazwyczaj na 5 lat. Dorosła kobieta nie może sobie wkładki zapłacić za szalona kwotę 1200 zł na 5 lat?? Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dla mnie ten pomysł to jakiś kosmos. Czyli przez 5 lat facet ma jej za seks placic 25 zł co miesiąc jeśli np weźmie droższa wkładkę. A nie przecież to ma być po połowie czyli 12.50 to już sie chyba nawet nie opłaca przelewu robić. Umówią się na koniec miesiąca i da jej do ręki. Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka __________________ Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.

2022-10-15, 19:35	#14
Aaneczkaa86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2021-02 Wiadomości: 1 723	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku A no tak. Czyli stosując zasadę abonamentu jeśli jej facet kupi sobie teraz np telewizor, ekspres do kawy czy co tam mu będzie potrzebne, powinien dziewczynie przedstawić fakturę i wyliczyć z tego miesięczny abonament za użytkowanie. Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka __________________ Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.

2022-10-15, 19:44	#15
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 Konto usunięte Zarejestrowany: 2022-06 Wiadomości: 2 742	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku [1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;89379669]Z 20 do 50 miesięcznie. No u mnie to było 1500 (+300zł badania/wizyty poza pakietem) na 3 lata. Zależy co znaczy dorosła, dla mnie na studiach to było bardzo dużo i stać by mnie nie było. ---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ---------- Dla mnie mniej absurdalny niż zwrot kosztów współfinansowania wkładki w przypadku rozstania.[/QUOTE]To trzeba było wybrać metodę na którą Cię stać. Nie wiem co to za wkładka 1500 na 3 lata plus jeszcze badania. Dobieraj antykoncepcje to swojego portfela to będzie łatwiej. Ja za wkładkę 1200 płaciłam za 5 lat także No cóż, jako dorosła osobę stać mnie ma te szaloną kwotę podzieloną na 60 mc. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

2022-10-15, 19:48	#16
CostaDeLaLuz Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 87	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku Jestem w dłuższym związku prawie 2 lata - na początku były gumki, które facet organizował i opłacał. Niedługo potem zaczęłam brać tabletki, które ja organizuje i ponoszę wszystkie koszty. Jakbym miała zakładać wkładkę to myślę, że chciałabym, żeby facet się ze mną złożył. To jest dosyć duża suma startowa i dlatego miałby się nie dokładać? Seks to jest wspólna zabawa i wspólna odpowiedzialność. Trochę strasznie się czyta niektóre posty - wy jesteście w związkach czy w układach? Ona jest ze swoim chłopakiem rok, nie wiem czemu niektórzy to interpretuja jakby próbowała naciagnac na kasę faceta, którego ledwo zna. Jakbym miała kalkulować każdy wydatek, bo może za tydzień/miesiąc/rok rozstane się z facetem to bym w ogóle nie zaczynała związku robicie jakieś specjalne rozrachunki i pod koniec związku robicie rachunek, kto ma ile komu oddać? Jakby mój facet chciał sobie zrobic wazektomie to też bym mu dołożyła kasę...

2022-10-15, 20:32	#17
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 2 825	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku To jest kwestia stać czy nie stać, po prostu wydaje nam się to sprawiedliwe Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

2022-10-18, 15:58	#21
Aaneczkaa86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2021-02 Wiadomości: 1 723	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku [1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89382205]Dla mnie dziwne jest Twoje zdziwienie. Z jakiej racji miałaby oddawać mu pieniądze w przypadku rozstania? Czy może sobie procent od "użycia " wyliczyć? Serio przeraża mnie poziom materializmu wśród ludzi, którzy teoretycznie się kochają i uprawiają razem seks. Co do samego wątku - dorośli ludzie rozmawiają. Uprawiacie seks, zabezpieczacie się. Nie ma nic złego w podjęciu dialogu. "Poważny" facet powinien zareagować normalnie. ---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ---------- Powinien, powinien... No powinien, ale równie druga strona "powinna" zainteresować się.[/QUOTE]Dlatego od tego jest forum żeby wyrażać różne poglądy. Nie trzeba sie ze wszystkim i ze wszystkimi zgadzać Ja bym nie brała kasy od faceta dla władnego spokoju. Jeżeli byłabym w związkach z kimś z kim nie dzieliłam innych wydatków to za spirale wolałabym zapłacić sama. Po co w razie rozstania miałbym wysłuchiwać że dal mi 1300 zł i mam mu teraz ta kasę oddać. Po rozstaniu ludzie potrafią się czepiać i mniejsze pierdoły Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka __________________ Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.

2022-10-18, 16:12	#23
Aaneczkaa86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2021-02 Wiadomości: 1 723	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku [1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89382231]Po co w ogóle wchodzić w relacje skoro od razu "a w przypadku rozstania..."? Autorka chciałaby brać pieniądze skoro zastanawia się nad tym, bo dla niej nie jest to mały koszt.[/QUOTE]Z tego jednego postu który napisała autorka ja nie wyciągnę wniosku że jej na to nie stać tylko ze jest to spoty koszt. Dla mnie to nie jest jednoznaczne. Ja nie wiem ile autorka zarabia i czy ja stać czy nie. Tylko zawsze można dobrać metodę antykoncepcji do swoich możliwości finansowych. Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka __________________ Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.

2022-10-18, 17:18	#25
Aaneczkaa86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2021-02 Wiadomości: 1 723	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku [1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89382241]A co to ma do rzeczy? Seks uprawia wspólnie z facetem. Tabletki jej nie służą, chce wybrać inną metodę. Co złego jest w rozmowie z facetem, by dołożył się? Zawsze jeśli mu to nie będzie odpowiadać może zaprotestować.[/QUOTE]Proste. Autorka pytała o zdanie czy jeśli nie dzieli innych kosztów z partnerem czy ma wziąć od niego kasę na spirale. Tak jak w każdym watku masz zdania podzielone są osoby które by się o coś w takiej sytuacji nie spytaly i wola zapłacić same a są takie które będą chciały kasę od faceta wziąć. Co zrobi autorka to jej sprawa zwłaszcza że chyba za bardzo nie jest zainteresowana tematem Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka __________________ Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.

2022-10-27, 13:01	#26
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 Konto usunięte Zarejestrowany: 2022-06 Wiadomości: 2 742	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku [1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89382205]Dla mnie dziwne jest Twoje zdziwienie. Z jakiej racji miałaby oddawać mu pieniądze w przypadku rozstania? Czy może sobie procent od "użycia " wyliczyć? Serio przeraża mnie poziom materializmu wśród ludzi, którzy teoretycznie się kochają i uprawiają razem seks. Co do samego wątku - dorośli ludzie rozmawiają. Uprawiacie seks, zabezpieczacie się. Nie ma nic złego w podjęciu dialogu. "Poważny" facet powinien zareagować normalnie. ---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ---------- Powinien, powinien... No powinien, ale równie druga strona "powinna" zainteresować się.[/QUOTE]No według mnie nie. Mnie stać sobie zapłacić za spiralę, nie jestem studentką. Tak samo ogarnięty dorosły facet powinien być w stanie sobie opłacić wazektomię, a nie ciułać ze mną na pół jakby miał 25 lat. No nie, nie mój target. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

2022-10-27, 21:10	#27
White_Dove Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 4 634	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku Znacie się rok, nie mieszkacie razem. Inne koszty tez dzielicie na pół? Paliwo itd ? A może inne tabletki? Hormony ogolnie Ci nie służą? Abonament miesięczny 25 zł brzmi trochę absurdalnie. Jakby płacił za seks 😂

2022-10-27, 21:34	#28
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 2 825	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku A dlaczego kobieta ma ponosić zarówno konsekwencje zdrowotne, czasowe (wizyty u lekarza) jak i finansowe antykoncepcji? Według mnie składanie się z partnerką na antykoncepcję to absolutne minimum z punktu widzenia sprawiedliwości i odpowiedzialności a nie "płacenie za seks" Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

2022-10-27, 22:57	#29
Hanka158 Zadomowienie Zarejestrowany: 2022-07 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 1 826	Dot.: Antykoncepcja a jej koszty w związku Gdybyście mieszkali razem to może miałabym inne podejście, ale jakoś nie widzę rozmowy-prośby składania się na wkładkę. Abonament nie wchodzi w grę Jaki jest koszt tej wkładki? Jeśli nie jesteś w stanie tego udźwignąć finansowo to może warto porozmawiać z partnerem i zastanowić się nad inną metodą antykoncepcji. A być może podczas tej rozmowy (jak wspomnisz, że najbardziej by Ci odpowiadała własnie ta metoda ale jest zbyt droga) sam zaproponuje, że pokryje jakąś część tej kwoty?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)