2018-01-12, 17:07 | #121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Aha, u mnie w rodzinie właśnie tak sobie moja kuzynka postąpiła, że zaprosiła wybrańców, czyli np. dana ciotka miała trójkę dzieci, to zapraszała tylko najstarsze z rodzeństwa, choć ona była zapraszana na wesela bliskich i dalszych kuzynów bez żadnego "ale". Efekt był taki, że miała kupę odmów, większość to było w ramach takiej solidarności z tymi, którzy zostali pominięci (a akurat bez tych ludzi często zabawa jest zerowa). Dlatego ja po części rozumiem siostrę autorki i jej reakcję. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2018-01-12, 17:09 | #122 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Czekam na ten moment, kiedy komunie i chrzty w Polsce staną się imprezami bez dzieci, bo alkohol.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
2018-01-12, 17:09 | #123 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 34 402
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Mnie dziwi, że są wesela z dziećmi. Co prawda byłam w życiu tylko na jednym weselu i nie była to jakaś dzika impreza, ale mimo to raczej nie impreza dla dzieci.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-01-12, 17:09 | #124 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Wesele bez dzieci
|
2018-01-12, 17:09 | #125 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
wesele to czas, by się cieszyć a nie wchodzić w spory. Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2018-01-12, 17:10 | #126 |
zuy mod
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Lol, jak narzuca. Generalnie zaproszenie kogoś na imprezę taka czy inna można nazwać narzucaniem - bo narzucasz komuś termin, lokal, a może komuś nie pasuje.
Zaproszenie bez dziecka nie jest narzucaniem czegokolwiek - jest zaproszeniem bez dziecka. Tak jak mogę zaprosić kogoś bez matki, dziadka, brata, siostry tak samo mogę zaprosić bez dziecka. Rodzic z dzieckiem zespawany nie jest. Taka źle pojmowana Solidarność też mnie dziwi. Bez urazy, ale to strasznie niedojrzałe podejście. Bo nie zaprosili ciotki Krysi to ja na złość też nie pojde! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ---------- Dokladnie. Ale wtedy to spoko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2018-01-12, 17:12 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Decyzja ostateczna należy do autorki. Ja od siebie proponuje rozwiązanie takie, żeby zaprosić z dziećmi, ale jednocześnie uświadomić jakiego rodzaju to ma być impreza. Niech sobie rodzice tych dzieci to przemyśla i podejmą decyzję. Ostatnią rzeczą, o jaką bym się martwiła w dniu własnego wesela jest to, czy ktoś musi nianczyc swoje własne dziecko, czy też nie. Zaproszenie z dziećmi wcale nie zobowiązuje do tego, by się z tymi dziecmi pokazywać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
2018-01-12, 17:13 | #128 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Zgadzam się w 100%.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
2018-01-12, 17:15 | #129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2018-01-12, 17:16 | #130 | |
zuy mod
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
2018-01-12, 17:21 | #131 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
|
|
2018-01-12, 17:22 | #132 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Czasem zastanawiam się czy ten świat jeszcze się rozwija, czy z epoką internetu nastąpił już regres... |
|
2018-01-12, 17:23 | #133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
|
|
2018-01-12, 17:25 | #134 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Autorka nie chce dzieci na swoim weselu, więc padają różne zdania na ten temat - i niech się zatem nie zdziwi, że ktoś się obrazi i/lub nie przyjdzie, bo jak widać zdania są podzielone - dla jednych wesele to impreza z alkoholem i striptizem a dla innych impreza rodzinna. A zrobi i tak co uważa - co nie oznacza, że nie może dostać "ostrzeżenia" na forum, że istnieją osoby, które inaczej widzą wesele niż ona.
|
2018-01-12, 17:27 | #135 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;80451631]Albo bez partnera Bo jak ktoś ma partnera a nie męża to nie ma obowiązku go zapraszać... Sorry ja tego nie kupuję.[/QUOTE]
Ja swego czasu byłam zaproszona bez partnera, który obecnie jest moim mężem. Wesele u tzw. lepszej części rodziny. Wyksztalceni, kasiaści... Mój mąż po technikum bez majątku się nie złapał. Odmówiłam, a rodzinka nie rozumiała dlaczego |
2018-01-12, 17:29 | #136 |
zuy mod
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Kopnienta - no tak, tylko uważam że niezaproszenie partnera to co innego niż ustalenie granicy wiekowej na imprezie.
Naprawdę, szanujmy wybory innych, zamiast obrażać sie, że świat się nie kręci dookoła nas. A niepojscie na imprezę bo ktoś nie zaprosił mnie z dzieckiem/nie zaprosił mojej siostry czy kuzynki a na jej wesel był uważam za zachowanie poniżej krytyki. W ogóle obrażanie się uważam za poniżej krytyki, wyjdzmy z mentalnego przedszkola i robienia na złość bo coś jest nie po naszej mysli. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2018-01-12, 17:30 | #137 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;80451771]Autorka nie chce dzieci na swoim weselu, więc padają różne zdania na ten temat - i niech się zatem nie zdziwi, że ktoś się obrazi i/lub nie przyjdzie, bo jak widać zdania są podzielone - dla jednych wesele to impreza z alkoholem i striptizem a dla innych impreza rodzinna. A zrobi i tak co uważa - co nie oznacza, że nie może dostać "ostrzeżenia" na forum, że istnieją osoby, które inaczej widzą wesele niż ona.[/QUOTE]
Ludzie potrafią obrazić się o byle pierdołę. Nawet taką jak czyjaś wizja własnego wesela. Cóż, świadczy to tylko o tych ludziach. |
2018-01-12, 17:31 | #138 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Argumenty z typu: "u mnie się tak robi", "bo on nie jest mężem", "bo jeszcze możecie się rozstać jak nie jesteście małżeństwem"... aha no ok Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2018-01-12 o 17:32 |
|
2018-01-12, 17:31 | #139 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Co do takich świeżo narodzonych dzieci, to też nie rozumiem brania ich ze sobą. Ja bym w ogóle chyba nie poszła, gdyby w grę nie wchodziło zostawienie pod opieką. Byłam ostatnio na weselu, gdzie kuzynka zabrała niemowlaka. Przy obiedzie wózek był przy naszym stoliku, i nie można było rozmawiać, co chwilę nas uciszała bo dziecko śpi Potem było w jakimś kąciku między schodami a toaletą, oczywiście pod opieką zmuszanych do tego na zmianę cioć, i uciszanie gości, którzy szli tamtędy. Na koniec zostało zabrane do pokoiku i dalej szukanie wolontariuszy na opiekę, matka latała karmić, no wszystko generalnie kręciło się wokół tego dziecka, nawet czas fajerwerek, masakra.
|
2018-01-12, 17:33 | #140 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
I też chciałam to napisać, że na forum padają różne zdania, każdy ma prawo się wypowiedzieć. I część osób właśnie próbuje wyjaśnić, skąd postawa siostry autorki czy ogólnie osób, które mają dzieci. Jeśli autorka tak bardzo boi się konfrontacji lub odmów, to może faktycznie lepszym pomysłem będzie tylko obiad dla znajomych. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
|
2018-01-12, 17:33 | #141 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
|
|
2018-01-12, 17:34 | #142 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Wesele bez dzieci
nikogo nie zapraszali z osobami towarzyszącymi czy tylko Ty zostałaś tak "wyróżniona"?
|
2018-01-12, 17:34 | #143 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2018-01-12 o 17:36 |
|
2018-01-12, 17:34 | #144 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;80451931]Spoko, ja zostałam zaproszona (a właściwie miałam być zaproszona, bo podziękowałam za takie zaproszenie jak się dowiedziałam) z osobą towarzyszącą, przez własną niby najlepszą przyjaciółkę i to w dodatku miałam pełnić rolę świadkowej a ze swoim TŻ-em jestem dłużej niż ona ze swoim.
Argumenty z typu: "u mnie się tak robi", "bo on nie jest mężem", "bo jeszcze możecie się rozstać jak nie jesteście małżeństwem"... aha no ok [/QUOTE] U mnie były podobne argumenty plus to, że ciotka znalazła mi ODPOWIEDNIEGO towarzysza na wesele |
2018-01-12, 17:35 | #145 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;80451931]Spoko, ja zostałam zaproszona (a właściwie miałam być zaproszona, bo podziękowałam za takie zaproszenie jak się dowiedziałam) z osobą towarzyszącą, przez własną niby najlepszą przyjaciółkę i to w dodatku miałam pełnić rolę świadkowej a ze swoim TŻ-em jestem dłużej niż ona ze swoim.
Argumenty z typu: "u mnie się tak robi", "bo on nie jest mężem", "bo jeszcze możecie się rozstać jak nie jesteście małżeństwem"... aha no ok [/QUOTE] Ale gdzie był problem, bo nie rozumiem? |
2018-01-12, 17:35 | #146 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Wesele bez dzieci
zgadzam się z Ajah w kwestii np. tego że dziwię się, że problemu nie można z własną siostrą rozwiązać komunikacją,
oraz bardzo celnymi uwagami Hanako. Dodam jeszcze, że rodzice moim zdaniem jesli biorą dziecko na wesele i nawet nie próbują organizować dla niego na siłę opieki to robią to też nie dlatego, że są jakimiś tumanami bez wyobraźni, tylko prawda jest taka, że sa przyzwyczajeni do niewygód i dyskomfortu na co dzien i samo wesele im różnicy wielkiej nie czyni. Posiadanie dziecka zmienia ludziom codzienność jeśli chodzi o najprostsze nawet czynności, pójście do sklepu czy powieszenie prania już trochę bardziej wymaga logistyki niż gdy jest się bezdzietnym i dla nikogo niczyj ślub to nie jest wyprawa na Mount Everest. Zresztą a propos gór rodzice potrafią wybrać się z dziećmi i to maluchami w podróże czy na narty, także poziom martwienia się level master. Nie dziwi mnie też że rodzic swobodnie wychodzi zatanczyć, pogadać (papierosa uprzejmie pominę bo niezdrowy) bo rzadko kto jest super hiper madką i zajmuje się dzieckiem nonstopem - w tym sensie, że rzuca się na wszystkie strony byleby tylko mieć berbecia na rękach czy kolanach 24h. No sorry. Przeciętny rodzic jak dziecko bawi się klockami, biega sobie po placu czy coś tam dokazuje z innymi dziećmi nie leci po niego na siłę, że Maciusiu, mamusię i tatusia serduszko boli jak się tak ładnie bawisz, chodź lepiej zatancz z mamusią. Nie sądzę też żeby każdy rodzic trzymał niemowlaka bez przerwy na rękach, przez większość czasu na pewno, ale po to też wymyślono choćby kojce, wózki, łóżeczka, specjalne krzesełka, gryzaki, śliniaki by dziecko mogło też nie wisieć na matce ilekroć tylko nie śpi tylko by jesli tylko już np. siedzi itd. mogło chwilę zajmować się sobą i nie absorbować cały czas rąk rodzica. Wg logiki tego wątku rodzic, który nie trzyma dziecka na rekach tylko np. wkłada je do kojca, daje grzechotkę i w tym czasie miksuje zupkę też się nim nie zajmuje. W przypadku wesela czasownik miksowanie zupki zastępuje rozmowa z innym gościem. Przy takim toku rozumowania rodzic nie miałby najmniejszej mozliwości wyjść do łazienki by się załatwić. Więc nie wiem skąd wizja, że rodzice to są do dzieci chyba przyklejeni. Nie jestem też za tym by podrzucać komukolwiek dzieciaka do opieki ale skoro tak te wszystkie słodkie ciocie bywa, że puciają kutikutają i tiu tiu tiu bobasku i inne kizi mizi to co za problem żeby taka ciotka zamiast wiecznie się rozpływać nad rozkosznością malucha albo dawać wykład jak należy gotować marcheweczkę na taniec czy dwa pobawiła malucha. Ja np. się nie pcham do bardzo gorliwych zachwytów i jakby mi ktoś wypchał malucha to bym go grzecznie takiej mamie oddała. Czasem na takim weselu taką małą księzniczkę dość chętnie poopiekują starsze dziewczynki. Albo po prostu pomogą. Wszystko kwestie indywidualne. Na miejscu autorki powiedziałabym wprost że wesele będzie takie śmakie, będzie miało różne atrakcje (naprawdę nie można powiedzieć siostrze i pozostałym 2-3 dzieciatym kuzynkom o 6 ogniskach - czy wymyślić jakiś inny powód) - i podsumowac, że może być niebezpiecznie i dlatego tego nie widzę, bo byłoby mego słabo gdyby maluch wpadł np. do jamy z węzami w ślubnym ogrodzie - na spokojnie temat przegadała. Ale decyzję mimo to pozostawić jednak rodzicom - jeśli tylko się zaprą, to niech sobie dzieci pilnują. Na razie wyszło dokładnie tak jak napisała Karena, że dzieci zostały potratowane jak gorszy sort rodziny, jak gruba kuzynka której się nie zaprasza by nie popsuła pocztówkowej fotografii i w ogóle nie raziła swoim majestatem co poniektórych najwyraźniej- autorka dzieci nie chce bo bądzmy szczerzy, nie lubi ich moze i chce się ich z imprezy najzwyczajniej pozbyć i dokładnie to jej ordynarnie wytknięto. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2018-01-12 o 17:39 |
2018-01-12, 17:36 | #147 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;80452061]nikogo nie zapraszali z osobami towarzyszącymi czy tylko Ty zostałaś tak "wyróżniona"?[/QUOTE]
Tylko ja, bo na weselu miał być odpowiedni partner dla mnie. |
2018-01-12, 17:36 | #148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;80451931]Spoko, ja zostałam zaproszona (a właściwie miałam być zaproszona, bo podziękowałam za takie zaproszenie jak się dowiedziałam) z osobą towarzyszącą, przez własną niby najlepszą przyjaciółkę i to w dodatku miałam pełnić rolę świadkowej a ze swoim TŻ-em jestem dłużej niż ona ze swoim.
Argumenty z typu: "u mnie się tak robi", "bo on nie jest mężem", "bo jeszcze możecie się rozstać jak nie jesteście małżeństwem"... aha no ok [/QUOTE] A tego to nie rozumiem. Miałaś chłopaka, zostałaś zaproszona z osobą towarzyszącą, czyli z tym chłopakiem? Czy jak? Naprawdę nie kumam. |
2018-01-12, 17:38 | #149 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Wesele bez dzieci
|
2018-01-12, 17:45 | #150 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Wyraźnie dała mi do zrozumienia, że jak nie mamy ślubu to możemy się rozstać, a jak mamy ślub to już do końca życia ze sobą będziemy Nałożyły się oczywiście też inne aspekty takie jak traktowanie mnie wcześniej z góry bo co to nie ona, bo ona bierze ślub itd. serio zachowywała się niezbyt normalnie - nie taką ją poznałam. No i cóż... wyszło jak wyszło a to zaproszenie przelało tylko czarę goryczy. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:01.