Króliczek Miniaturka IV - Strona 134 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-10, 07:33   #3991
kukis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 670
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

1000days, napisz tutaj: http://forum.kroliki.net/
Myślę, że ktoś pomoże.
__________________
Nie mogłem w to uwierzyć, lecz Ty wiedziałaś już,
Że to śmierć odwiedziła nasz dom.
I krzyczałem - nie zabieraj Jej,
Zostaw Małą, zostaw proszę cię,
Ale ona tylko uśmiechnęła się, mówiąc - ma już tylko mnie...

kukis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 09:38   #3992
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Dziękuję Wam
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 09:57   #3993
nunny
Wtajemniczenie
 
Avatar nunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Przyłączam się do Was Mój Leo ma 3 i pół miesiąca
nunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 11:42   #3994
Katalonkaaa
Zadomowienie
 
Avatar Katalonkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 767
GG do Katalonkaaa
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez certina4 Pokaż wiadomość
no właśnie, ale wkurza mnie czasami myślenie ludzi, że to tylko królik, albo niektórych weterynarzy, że po co tyle zachodu, przecież to nie pies z takim podejściem też już się spotkałam.

Z tego co wyczytałam to ceny są od 50zł do 150zł, ale lepiej zadzwonić i się dowiedzieć, no i jeszcze łyżeczkowanie po zabiegu itp. Swoją drogą strasznie jest to, że takie choroby dotykają tak malutkich i bezbronnych zwierząt
przecież to takie samo stworzenie, tak samo czuje i tak samo cierpi! u mnie na szczęście tak nie jest.

kukis- na Brynów mam trochę za daleko, jeżdżę do przychodni do Bytomia na Chorzowską

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------




odnowił mu się ropień, do poniedziałku musimy go podleczyć antybiotykiem, we wtorek zabieg. tyle dobrze że na razie ma jeszcze apetyt jest z nami 7 lat, ale będziemy walczyć o maluszka
Katalonkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 12:48   #3995
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

trzymam
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 14:28   #3996
certina4
Wtajemniczenie
 
Avatar certina4
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: gdzieś na końcu świata
Wiadomości: 2 930
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez Katalonkaaa Pokaż wiadomość
przecież to takie samo stworzenie, tak samo czuje i tak samo cierpi! u mnie na szczęście tak nie jest.

kukis- na Brynów mam trochę za daleko, jeżdżę do przychodni do Bytomia na Chorzowską

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------




odnowił mu się ropień, do poniedziałku musimy go podleczyć antybiotykiem, we wtorek zabieg. tyle dobrze że na razie ma jeszcze apetyt jest z nami 7 lat, ale będziemy walczyć o maluszka

trzymam za Was kciuki, musi się udać, wierzę, że jeśli się walczy o zwierzę to się udaje, my już tez dużo przeszliśmy z Kubusiem, ale nawet nie liczę pieniędzy, które poszły na leczenie, ważne, że jest z nami i mam nadzieję, że jeszcze długo będzie.

Koniecznie napisz jak będzie po zabiegu. Głaski dla uszatego
__________________


Apel Rumburaka
Uszy przedłużeniem duszy
certina4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 20:10   #3997
kaja_92
Wtajemniczenie
 
Avatar kaja_92
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 691
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cześć, mogę się przyłączyć?

Mój królik ma 8 lat i... nie chce jeść siana... kupuję różne rodzaje i nawet jak nie ma nic do jedzenia, to siana nie tknie.
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
kaja_92 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-10, 20:23   #3998
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez kaja_92 Pokaż wiadomość
Cześć, mogę się przyłączyć?

Mój królik ma 8 lat i... nie chce jeść siana... kupuję różne rodzaje i nawet jak nie ma nic do jedzenia, to siana nie tknie.
a długo to trwa ?
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 20:25   #3999
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

siano to podstawa, szok, ze nie chce jesc, i nic mu nie jest
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 20:28   #4000
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Niestety musieliśmy pomóc Pchle odejść.
Pchła miała całą, caluteńką kość żuchwy zajętą przez ropę. Tam właściwie nie było kości. Prawie nie mogła nią ruszać i gryźć. Od miesięcy. Zęby w tragicznym stanie. Zupełnie odwapnione kości, niektóre zniknęły bo je 'zjadła'. Zjadła sobie wszystkie mięśnie, dlatego się przewracała, miała niedowład. Miała wielkiego raka jednego sutka, mniejszego drugiego, zaraczoną macicę. Powykoślawiane łapki i przechyloną główkę przez słaby kręgosłup i brak mięśni.
Zrobiliśmy dużo badań i niestety... leczenie przysporzyłoby jej bardzo dużo cierpienia, pomijając trwające cierpienie spowodowane tym co opisałam wyżej. Dodatkowo nie było gwarancji czy da się w ogóle to wyleczyć. Nie można by jej było nawet wsadzić rozwieracza do pyszczka bo wtedy jej siekacze przebiłyby podniebienie... A serce najpewniej nie wytrzymałoby narkozy a wszystko to trzeba by było robić pod narkozą i na raty.
Podjęliśmy decyzję, że tak na prawdę jedynym sensownym wyjściem jest ulżenie jej w cierpieniu, tak, żeby nie cierpiała dalej.
Nie chodziło o kasę, bo weterynarz potraktowała ją jako królika z interwencji i liczyła tylko koszty materiałów a nie "robociznę", nie chodziło o problem, bo ja mogłabym karmić ją strzykawką 5x dziennie i masować jej mięśnie itd. Po prostu jak sobie pomyślałam, że od co najmniej pół roku ten królik biedny jedyne co znał to paskudne cierpienie... i jak mu teraz przysporzę więcej cierpienia i to bez gwarancji, że przyniesie to poprawę... Myślę, że to była dobra decyzja... mimo wszystko.

Niestety Pchła pochodziła od ludzi, którzy nie uważają, że zwierzęta za członków rodziny a maskotki, które jak się znudzą to można olać ciepłym moczem.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 20:36   #4001
kaja_92
Wtajemniczenie
 
Avatar kaja_92
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 691
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
a długo to trwa ?
Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
siano to podstawa, szok, ze nie chce jesc, i nic mu nie jest
Nigdy nie przepadał za sianem, próbowałam różnych różnistych, jak był mały jeszcze coś skubał, a im starszy tym mniej. Teraz siano leży, podbiegnie, powącha i biega po całym pokoju szukając czegoś innego.
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
kaja_92 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-10, 20:43   #4002
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

to oryginalny kroliczek

jak nic mu nie jest, to spoko i tyle latek ma, znaczy sie taki smakosz na co innego

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

o matko kochana, biedna Pchełka
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 20:46   #4003
kaja_92
Wtajemniczenie
 
Avatar kaja_92
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 691
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Może taka jego uroda, właśnie przeczytałam:
Cytat:
Jeżeli króliczek ma 7 lat i nie chce jeść siana - właściciel MUSI się z tym pogodzić. My też nie zawsze jemy to, co dla nas najlepsze.

Cóż czynić z tak upartym królikiem - wypić szklankę zimnej wody (na uspokojenie) i pozawolić mu decydować o swoich gustach kulinarnych.

Proszę więc odpuścic już swojemu królikowi - nie lubi siana - jego prawo. Ja tez nie lubię


---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Niestety musieliśmy pomóc Pchle odejść.
Pchła miała całą, caluteńką kość żuchwy zajętą przez ropę. Tam właściwie nie było kości. Prawie nie mogła nią ruszać i gryźć. Od miesięcy. Zęby w tragicznym stanie. Zupełnie odwapnione kości, niektóre zniknęły bo je 'zjadła'. Zjadła sobie wszystkie mięśnie, dlatego się przewracała, miała niedowład. Miała wielkiego raka jednego sutka, mniejszego drugiego, zaraczoną macicę. Powykoślawiane łapki i przechyloną główkę przez słaby kręgosłup i brak mięśni.
Zrobiliśmy dużo badań i niestety... leczenie przysporzyłoby jej bardzo dużo cierpienia, pomijając trwające cierpienie spowodowane tym co opisałam wyżej. Dodatkowo nie było gwarancji czy da się w ogóle to wyleczyć. Nie można by jej było nawet wsadzić rozwieracza do pyszczka bo wtedy jej siekacze przebiłyby podniebienie... A serce najpewniej nie wytrzymałoby narkozy a wszystko to trzeba by było robić pod narkozą i na raty.
Podjęliśmy decyzję, że tak na prawdę jedynym sensownym wyjściem jest ulżenie jej w cierpieniu, tak, żeby nie cierpiała dalej.
Nie chodziło o kasę, bo weterynarz potraktowała ją jako królika z interwencji i liczyła tylko koszty materiałów a nie "robociznę", nie chodziło o problem, bo ja mogłabym karmić ją strzykawką 5x dziennie i masować jej mięśnie itd. Po prostu jak sobie pomyślałam, że od co najmniej pół roku ten królik biedny jedyne co znał to paskudne cierpienie... i jak mu teraz przysporzę więcej cierpienia i to bez gwarancji, że przyniesie to poprawę... Myślę, że to była dobra decyzja... mimo wszystko.

Niestety Pchła pochodziła od ludzi, którzy nie uważają, że zwierzęta za członków rodziny a maskotki, które jak się znudzą to można olać ciepłym moczem.
Biedny króliś
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
kaja_92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 20:51   #4004
kukis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 670
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez certina4 Pokaż wiadomość
wierzę, że jeśli się walczy o zwierzę to się udaje,
No niestety, nie zawsze tak jest. Życie to życie, każdy kiedyś odejść musi. Czasem nie pozostaje nic innego jak ulżyć zwierzakowi w cierpieniu, nawet po długiej walce o niego.


Katalonka, na Chorzowskiej? Hmm, gdzie tam jest wet? Bliżej Bytomia, czy Chorzowa?


1000days, przykro mi Teraz już jest malutkiej lepiej...
__________________
Nie mogłem w to uwierzyć, lecz Ty wiedziałaś już,
Że to śmierć odwiedziła nasz dom.
I krzyczałem - nie zabieraj Jej,
Zostaw Małą, zostaw proszę cię,
Ale ona tylko uśmiechnęła się, mówiąc - ma już tylko mnie...

kukis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 21:01   #4005
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Niestety musieliśmy pomóc Pchle odejść.
Pchła miała całą, caluteńką kość żuchwy zajętą przez ropę. Tam właściwie nie było kości. Prawie nie mogła nią ruszać i gryźć. Od miesięcy. Zęby w tragicznym stanie. Zupełnie odwapnione kości, niektóre zniknęły bo je 'zjadła'. Zjadła sobie wszystkie mięśnie, dlatego się przewracała, miała niedowład. Miała wielkiego raka jednego sutka, mniejszego drugiego, zaraczoną macicę. Powykoślawiane łapki i przechyloną główkę przez słaby kręgosłup i brak mięśni.
Zrobiliśmy dużo badań i niestety... leczenie przysporzyłoby jej bardzo dużo cierpienia, pomijając trwające cierpienie spowodowane tym co opisałam wyżej. Dodatkowo nie było gwarancji czy da się w ogóle to wyleczyć. Nie można by jej było nawet wsadzić rozwieracza do pyszczka bo wtedy jej siekacze przebiłyby podniebienie... A serce najpewniej nie wytrzymałoby narkozy a wszystko to trzeba by było robić pod narkozą i na raty.
Podjęliśmy decyzję, że tak na prawdę jedynym sensownym wyjściem jest ulżenie jej w cierpieniu, tak, żeby nie cierpiała dalej.
Nie chodziło o kasę, bo weterynarz potraktowała ją jako królika z interwencji i liczyła tylko koszty materiałów a nie "robociznę", nie chodziło o problem, bo ja mogłabym karmić ją strzykawką 5x dziennie i masować jej mięśnie itd. Po prostu jak sobie pomyślałam, że od co najmniej pół roku ten królik biedny jedyne co znał to paskudne cierpienie... i jak mu teraz przysporzę więcej cierpienia i to bez gwarancji, że przyniesie to poprawę... Myślę, że to była dobra decyzja... mimo wszystko.

Niestety Pchła pochodziła od ludzi, którzy nie uważają, że zwierzęta za członków rodziny a maskotki, które jak się znudzą to można olać ciepłym moczem.
to straszne ile musiała wycierpieć
myślę że podjęłaś dobrą decyzje 3maj się i głowa do góry

Pixel wczoraj został wykastrowany... wszystko ok
ciesze się że mamy to za sobą bo bardzo bałam się narkozy
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 21:26   #4006
Katalonkaaa
Zadomowienie
 
Avatar Katalonkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 767
GG do Katalonkaaa
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez kukis Pokaż wiadomość

Katalonka, na Chorzowskiej? Hmm, gdzie tam jest wet? Bliżej Bytomia, czy Chorzowa?
to jest w zasadzie na granicy Chorzowa i Bytomia na wysokości osiedla Arki Bożka.

1000days- bardzo mi przykro, ale skoro tak to wyglądało lepiej było jej ulżyć w cierpieniu
Katalonkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-10, 22:27   #4007
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Przerażające jest to jak długo ona była w takim stanie
Najgorsze, że oni mają teraz jeszcze psa. Niby yorka. Nie wychodzi na spacery, nie wiem czy weta na oczy widział... Ech.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 08:50   #4008
certina4
Wtajemniczenie
 
Avatar certina4
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: gdzieś na końcu świata
Wiadomości: 2 930
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez kaja_92 Pokaż wiadomość
Cześć, mogę się przyłączyć?

Mój królik ma 8 lat i... nie chce jeść siana... kupuję różne rodzaje i nawet jak nie ma nic do jedzenia, to siana nie tknie.

mój też nie jje siana jadł jak był mały, a potem mu się odmieniło i pomimo tego, że sianko leży i może zjeść to nie jje, ma problemy z zębami, musimy co 3 tyg, jeździć podcinać Także jeśli Twój nie chce jjeść to nic na siłę, ja tez kupowłam różne sianka i nic to nie dało


Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Niestety musieliśmy pomóc Pchle odejść.
Pchła miała całą, caluteńką kość żuchwy zajętą przez ropę. Tam właściwie nie było kości. Prawie nie mogła nią ruszać i gryźć. Od miesięcy. Zęby w tragicznym stanie. Zupełnie odwapnione kości, niektóre zniknęły bo je 'zjadła'. Zjadła sobie wszystkie mięśnie, dlatego się przewracała, miała niedowład. Miała wielkiego raka jednego sutka, mniejszego drugiego, zaraczoną macicę. Powykoślawiane łapki i przechyloną główkę przez słaby kręgosłup i brak mięśni.
Zrobiliśmy dużo badań i niestety... leczenie przysporzyłoby jej bardzo dużo cierpienia, pomijając trwające cierpienie spowodowane tym co opisałam wyżej. Dodatkowo nie było gwarancji czy da się w ogóle to wyleczyć. Nie można by jej było nawet wsadzić rozwieracza do pyszczka bo wtedy jej siekacze przebiłyby podniebienie... A serce najpewniej nie wytrzymałoby narkozy a wszystko to trzeba by było robić pod narkozą i na raty.
Podjęliśmy decyzję, że tak na prawdę jedynym sensownym wyjściem jest ulżenie jej w cierpieniu, tak, żeby nie cierpiała dalej.
Nie chodziło o kasę, bo weterynarz potraktowała ją jako królika z interwencji i liczyła tylko koszty materiałów a nie "robociznę", nie chodziło o problem, bo ja mogłabym karmić ją strzykawką 5x dziennie i masować jej mięśnie itd. Po prostu jak sobie pomyślałam, że od co najmniej pół roku ten królik biedny jedyne co znał to paskudne cierpienie... i jak mu teraz przysporzę więcej cierpienia i to bez gwarancji, że przyniesie to poprawę... Myślę, że to była dobra decyzja... mimo wszystko.

Niestety Pchła pochodziła od ludzi, którzy nie uważają, że zwierzęta za członków rodziny a maskotki, które jak się znudzą to można olać ciepłym moczem.

straszna historia spotkała pchełkę, tak mi jej szkoda strasznie, na szczęście już jest dobrze, myślę że podjęłaś dobrą decyzję, nie wiem dlaczego ludzie biorą zwierzęta do domu jeśli w ogóle nie interesują się ich stanem, to przykre bardzo, tym bardziej, że mała była już długo chora i przez to niewielkie były szanse na jej wyleczenie....
__________________


Apel Rumburaka
Uszy przedłużeniem duszy
certina4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-11, 13:37   #4009
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Niestety musieliśmy pomóc Pchle odejść.
Pchła miała całą, caluteńką kość żuchwy zajętą przez ropę. Tam właściwie nie było kości. Prawie nie mogła nią ruszać i gryźć. Od miesięcy. Zęby w tragicznym stanie. Zupełnie odwapnione kości, niektóre zniknęły bo je 'zjadła'. Zjadła sobie wszystkie mięśnie, dlatego się przewracała, miała niedowład. Miała wielkiego raka jednego sutka, mniejszego drugiego, zaraczoną macicę. Powykoślawiane łapki i przechyloną główkę przez słaby kręgosłup i brak mięśni.
Zrobiliśmy dużo badań i niestety... leczenie przysporzyłoby jej bardzo dużo cierpienia, pomijając trwające cierpienie spowodowane tym co opisałam wyżej. Dodatkowo nie było gwarancji czy da się w ogóle to wyleczyć. Nie można by jej było nawet wsadzić rozwieracza do pyszczka bo wtedy jej siekacze przebiłyby podniebienie... A serce najpewniej nie wytrzymałoby narkozy a wszystko to trzeba by było robić pod narkozą i na raty.
Podjęliśmy decyzję, że tak na prawdę jedynym sensownym wyjściem jest ulżenie jej w cierpieniu, tak, żeby nie cierpiała dalej.
Nie chodziło o kasę, bo weterynarz potraktowała ją jako królika z interwencji i liczyła tylko koszty materiałów a nie "robociznę", nie chodziło o problem, bo ja mogłabym karmić ją strzykawką 5x dziennie i masować jej mięśnie itd. Po prostu jak sobie pomyślałam, że od co najmniej pół roku ten królik biedny jedyne co znał to paskudne cierpienie... i jak mu teraz przysporzę więcej cierpienia i to bez gwarancji, że przyniesie to poprawę... Myślę, że to była dobra decyzja... mimo wszystko.

Niestety Pchła pochodziła od ludzi, którzy nie uważają, że zwierzęta za członków rodziny a maskotki, które jak się znudzą to można olać ciepłym moczem.
Boze, nigdy nie zrozumiem, jak mozna wziac sobie jakiekolwiek zwierze a potem pozwolic mu umierac z zaniedbania. po cholere sobie brac to zwierze? nie rozumiem
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-11, 20:41   #4010
kaja_92
Wtajemniczenie
 
Avatar kaja_92
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 691
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez certina4 Pokaż wiadomość
mój też nie jje siana jadł jak był mały, a potem mu się odmieniło i pomimo tego, że sianko leży i może zjeść to nie jje, ma problemy z zębami, musimy co 3 tyg, jeździć podcinać Także jeśli Twój nie chce jjeść to nic na siłę, ja tez kupowłam różne sianka i nic to nie dało


straszna historia spotkała pchełkę, tak mi jej szkoda strasznie, na szczęście już jest dobrze, myślę że podjęłaś dobrą decyzję, nie wiem dlaczego ludzie biorą zwierzęta do domu jeśli w ogóle nie interesują się ich stanem, to przykre bardzo, tym bardziej, że mała była już długo chora i przez to niewielkie były szanse na jej wyleczenie....

Podobno starsze króliczki już sobie nie ścierają zębów i dlatego mają z nimi problemy. Mój ma niby w porządku. Ale pani vet powiedziała mi żeby co jakiś czas położyć go na boku- niech Ci go ktoś trzyma wtedy złap go jedną ręką za górę pyszczka a drugą za dolną (brodę) i przesuwaj dolną względem górnej, tylko delikatnie. Usłyszysz jak mu się ścierają ząbki, a do tego później sam będzie nimi stukał.

Ja czasami mojego przetrzymam w klatce, wtedy gryzie jej pręty i też sobie ściera.
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
kaja_92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 12:28   #4011
MysiaJadwisia
Zakorzenienie
 
Avatar MysiaJadwisia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 694
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez kaja_92 Pokaż wiadomość
Ale pani vet powiedziała mi żeby co jakiś czas położyć go na boku- niech Ci go ktoś trzyma wtedy złap go jedną ręką za górę pyszczka a drugą za dolną (brodę) i przesuwaj dolną względem górnej, tylko delikatnie. Usłyszysz jak mu się ścierają ząbki, a do tego później sam będzie nimi stukał.

Ja czasami mojego przetrzymam w klatce, wtedy gryzie jej pręty i też sobie ściera.
nieźle... raczej odpuść swojemu wiekowemu królikowi te dziwaczne zalecenia - to musi byc dla biedaka stresujące, a do tego nie ma najmniejszego sensu...ząbki ścierają się podczas długiego, częstego przeżuwania pokarmu (siano, gałązki, trawa) . O pręty klatki może sobie zęby co najwyżej połamać - na pewno ich w ten sposób nie zetrze...

1000days
Przeczytałam o Pchełce dopiero dziś... biedna malutka. Dobrze, że wyrwałaś ją z tego koszmaru i że nie musi już cierpieć... małe bezbronne stworzonko ... jak oni mogli ją tak zaniedbać
MysiaJadwisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 14:24   #4012
Ismenkusia
Zakorzenienie
 
Avatar Ismenkusia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 879
GG do Ismenkusia
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez kaja_92 Pokaż wiadomość
Podobno starsze króliczki już sobie nie ścierają zębów i dlatego mają z nimi problemy. Mój ma niby w porządku. Ale pani vet powiedziała mi żeby co jakiś czas położyć go na boku- niech Ci go ktoś trzyma wtedy złap go jedną ręką za górę pyszczka a drugą za dolną (brodę) i przesuwaj dolną względem górnej, tylko delikatnie. Usłyszysz jak mu się ścierają ząbki, a do tego później sam będzie nimi stukał.

Ja czasami mojego przetrzymam w klatce, wtedy gryzie jej pręty i też sobie ściera.
O matko zmień weterynarza

Mój królik też nie lubi siana , ale jak zostawię na noc tylko siano to coś tam znika najlepiej przed podaniem bardziej treściwego posiłku podtykać kilka razy dziennie pod pyszczek garstkę świeżego sianka. Ogólnie nie podawać kalorycznych rzeczy którymi królik się napycha .
Ismenkusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-13, 06:04   #4013
certina4
Wtajemniczenie
 
Avatar certina4
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: gdzieś na końcu świata
Wiadomości: 2 930
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez kaja_92 Pokaż wiadomość
Podobno starsze króliczki już sobie nie ścierają zębów i dlatego mają z nimi problemy. Mój ma niby w porządku. Ale pani vet powiedziała mi żeby co jakiś czas położyć go na boku- niech Ci go ktoś trzyma wtedy złap go jedną ręką za górę pyszczka a drugą za dolną (brodę) i przesuwaj dolną względem górnej, tylko delikatnie. Usłyszysz jak mu się ścierają ząbki, a do tego później sam będzie nimi stukał.

Ja czasami mojego przetrzymam w klatce, wtedy gryzie jej pręty i też sobie ściera.

omg, to jakieś głupoty co piszesz, mój królik ma problemy ze zgryzem od pierwszego roku życia i jest to wrodzona wada zgryzu, którą króle mają bardzo często. Twój wet nie ma pojęcia o królikach
__________________


Apel Rumburaka
Uszy przedłużeniem duszy
certina4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-13, 12:18   #4014
Ismenkusia
Zakorzenienie
 
Avatar Ismenkusia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 879
GG do Ismenkusia
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Króliki mogą mieć wadę genetyczną albo nabytą Nabyta jest wtedy gdy królik nie ma możliwości ścierania sobie zębów przez pokarm w trakcie jedzenia.

Zjadłam pudło ptasiego mleczka, nie ma to jak zdrowie odżywianie
Ismenkusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-13, 12:27   #4015
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

tak naraz


ja bym musiala przegryźć paluszkami slonymi
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-13, 12:34   #4016
Ismenkusia
Zakorzenienie
 
Avatar Ismenkusia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 879
GG do Ismenkusia
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

W sumie to dziś drugą połowę z pudełka dokończyłam jeszcze paczkę chipsów cebulowych wciągnęłam Idę spalać kalorie ...
Ismenkusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-14, 06:24   #4017
certina4
Wtajemniczenie
 
Avatar certina4
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: gdzieś na końcu świata
Wiadomości: 2 930
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

katalonkaa trzymam dzisiaj za Was mocno kciuki
__________________


Apel Rumburaka
Uszy przedłużeniem duszy
certina4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-14, 11:49   #4018
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Cytat:
Napisane przez Ismenkusia Pokaż wiadomość
W sumie to dziś drugą połowę z pudełka dokończyłam jeszcze paczkę chipsów cebulowych wciągnęłam Idę spalać kalorie ...
a to na raty to moze byc

i jak tam spalanie kalorii
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-14, 19:08   #4019
Ismenkusia
Zakorzenienie
 
Avatar Ismenkusia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 879
GG do Ismenkusia
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

Polatałam po lesie w poszukiwaniu poziomek i chyba już spalone

W tym roku wysyp babki szerokolistnej, już obczaiłam co i jak będziemy suszyć
Ismenkusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-14, 19:29   #4020
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Króliczek Miniaturka IV

a u mnie w tym roku tak obrodzila czeresnia, ze szok

a babki tez mam duzo kolo domu
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-09 19:20:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:20.