Rzucić palenie, część II

[Ania701]

Jak wam idzie dziewczyny? U mnie 100 dni pękło jakoś aż sama nie wierzę. Już dawno nie miałam tak długiej przerwy, która w dodatku jakoś specjalnie mnie nie męczy. Jasne, parę razy sobie myślałam, że może jednego chociaż, albo buszka choćby. Ale jakoś się nie daję, mimo trudnego czasu. A pomyśleć, że kiedyś w takich warunkach domowych paliłam najwięcej.

Tak sobie przypomniałam forum, bo właśnie zakazali sprzedawać mentoli i jakbym jeszcze paliła, to chyba bym z dnia na dzień przestała bo jakoś nigdy nie przekonałam się do zwykłych. Ale i te mentole to ostatnimi czasy nie takie jak kiedyś.

A śmieszno-straszno mi się zrobiło, jak córka robiła zapasy kilka tygodni temu.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Ania701

Jak wam idzie dziewczyny? U mnie 100 dni pękło jakoś aż sama nie wierzę. Już dawno nie miałam tak długiej przerwy, która w dodatku jakoś specjalnie mnie nie męczy. Jasne, parę razy sobie myślałam, że może jednego chociaż, albo buszka choćby. Ale jakoś się nie daję, mimo trudnego czasu. A pomyśleć, że kiedyś w takich warunkach domowych paliłam najwięcej.

Tak sobie przypomniałam forum, bo właśnie zakazali sprzedawać mentoli i jakbym jeszcze paliła, to chyba bym z dnia na dzień przestała bo jakoś nigdy nie przekonałam się do zwykłych. Ale i te mentole to ostatnimi czasy nie takie jak kiedyś.

A śmieszno-straszno mi się zrobiło, jak córka robiła zapasy kilka tygodni temu.

Brawo!
Ja też paliłam mentole i cieszę się, że rzuciłam zanim je wycofali Pracuje w handlu, klienci którzy do tej pory palili mentolowe przerzucili się na lighty

U mnie jutro 4 miesiące

[HairMania]

Niedawno uświadomiłam sobie, że palę już dobre 11 lat choć moje palenie to było takie że i pół roku przerwy, papieros dziennie, raz na tydzień. Jednak mimo to... Jestem w szoku. To było i jest niewinne popalanie ale już ile czasu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nie_powiem]

Napisane przez HairMania

Niedawno uświadomiłam sobie, że palę już dobre 11 lat choć moje palenie to było takie że i pół roku przerwy, papieros dziennie, raz na tydzień. Jednak mimo to... Jestem w szoku. To było i jest niewinne popalanie ale już ile czasu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko, ale niechlubny wynik I co, zamierzasz coś z tym począć?

U mnie minęły 2 miesiące bez. A wcześniej się właśnie tak bujałam, że miesiąc bez, potem dwa dni po dwie fajki na dzień i potem znowu miesiąc bez.

[muszynianka26]

Napisane przez HairMania

Niedawno uświadomiłam sobie, że palę już dobre 11 lat choć moje palenie to było takie że i pół roku przerwy, papieros dziennie, raz na tydzień. Jednak mimo to... Jestem w szoku. To było i jest niewinne popalanie ale już ile czasu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też paliłam 11 lat, teraz 1,5 roku bez papierosa i w ogóle mnie nie ciągnie chcesz rzucić?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ania701]

[QUOTE=HairMania;88114724]Niedawno uświadomiłam sobie, że palę już dobre 11 lat choć moje palenie to było takie że i pół roku przerwy, papieros dziennie, raz na tydzień. Jednak mimo to... Jestem w szoku. To było i jest niewinne popalanie ale już ile czasu

11 lat - szmat czasu, u mnie jest 2 razy tyle
Oszukujemy się, że to niedużo, że koleżanka przecież więcej pali, że my tak w zasadzie popalamy. Czasem chyba łatwiej rzucić takim palaczom, co palą bardzo dużo niż tym, co uznają to za popalanie.

Ja wytrzymałam od lutego do lipca. Jakaś durna impreza, chwila słabości - tylko jeden. I naprawdę tak myślałam, bo przecież ostatnio mi już tak fajki śmierdziały, że goniłam jak ktoś palił przy mnie. Niestety na jednym się nie skończyło. Że też tak szybko i tak łatwo wpaść na stare tory... i tak od miesiąca palę jak dawniej.

A jak u was?

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Hej ja założyłam nowe konto ale to jedyna zmiana bo dalej nie palę
Ostatnio jak tu pisałam były 4 miesiące. Obecnie już prawie 10

[muszynianka26]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88303622]Hej ja założyłam nowe konto ale to jedyna zmiana bo dalej nie palę
Ostatnio jak tu pisałam były 4 miesiące. Obecnie już prawie 10 [/QUOTE]


super, życie bez fajki jest fajniejsze u mnie 598 dni, prawie 20 miesięcy

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez muszynianka26

super, życie bez fajki jest fajniejsze u mnie 598 dni, prawie 20 miesięcy

Świetny wynik
Pewnie, że fajniejsze! I chociaż nieraz mnie kusi w chwili stresu to wiem, że do palenia już nie wrócę

[britnay]

Dziewczyny, jak u was z wagą po rzuceniu?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[muszynianka26]

Napisane przez britnay

Dziewczyny, jak u was z wagą po rzuceniu?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja przytyłam 5 kg, ale podeszłam do tego tak, że albo jedno albo drugie, albo pale albo nie jem słodyczy. Na początku (2-3 miesiące ) zajadałam brak fajki. Przytyłam 7 kg, ale te 2 kg doszły chyba później, więc liczę, że 5 kg po rzuceniu palenia. Wagę miałam w normie.



Teraz się w końcu zmobilizowałam i wracam do wagi sprzed rzucenia jeszcze ok. 2 kg mi zostało do zrzutu.

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez britnay

Dziewczyny, jak u was z wagą po rzuceniu?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie 10 kg na plusie z czego obecnie jeszcze 5 do zrzucenia.
Warto sobie uświadomić, że tak naprawdę nie tyje się przez brak papierosów tylko przez to, że się ten brak papierosów zastępuje jedzeniem

[britnay]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88380699]U mnie 10 kg na plusie z czego obecnie jeszcze 5 do zrzucenia.

Warto sobie uświadomić, że tak naprawdę nie tyje się przez brak papierosów tylko przez to, że się ten brak papierosów zastępuje jedzeniem [/QUOTE]


Nie zawsze jest to zastępowanie papierosów jedzeniem. Nikotyna skutecznie hamuje apetyt i przyspiesza metabolizm. Rzucając palenie, stajemy się po prostu cały czas głodni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez britnay

Nie zawsze jest to zastępowanie papierosów jedzeniem. Nikotyna skutecznie hamuje apetyt i przyspiesza metabolizm. Rzucając palenie, stajemy się po prostu cały czas głodni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zawsze ale u mnie tak i u większości moich znajomych również

U mnie za dwa tygodnie rok. Czas mi zwolnił

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

403 dni Pierwszy rok za mną, teraz idę po kolejny

[muszynianka26]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88545342]403 dni Pierwszy rok za mną, teraz idę po kolejny [/QUOTE]


klask i: u mnie dziś 699, nie wierzę w to

[Imperfecta]

U mnie w lutym minęło 3 lata
Nie wiem kiedy to zleciało

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez Imperfecta

U mnie w lutym minęło 3 lata
Nie wiem kiedy to zleciało

Piękny wynik

[Inka_]

Książka o skutecznym rzuceniu paleniu przeczytana 3,5 tyg temu - od tego czasu zero papierosów

[Pugslove]

Covid Skutecznie mnie ból płuc odstraszył.. paliłam ok 10 lat z przerwami mniejszymi. W tym momencie od 2 miesięcy nie palę i realnie nie ciągnie mnie do papierosów. Nie wiem jak to działa, ale oooookaaaaay

[Pugslove]

Napisane przez britnay

Nie zawsze jest to zastępowanie papierosów jedzeniem. Nikotyna skutecznie hamuje apetyt i przyspiesza metabolizm. Rzucając palenie, stajemy się po prostu cały czas głodni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to się zgadza, niestety ale mam takie napady na słodycze, że łohoho. Na razie +2 kg do przodu, ale staram się hamować.

[britnay]

Napisane przez Pugslove

U mnie to się zgadza, niestety ale mam takie napady na słodycze, że łohoho. Na razie +2 kg do przodu, ale staram się hamować.

jak długo nie palisz?

[Inka_]

Napisane przez Inka_

Książka o skutecznym rzuceniu paleniu przeczytana 3,5 tyg temu - od tego czasu zero papierosów

Nadal nie palę, już 3 miesiąc (+ brak alkoholu)
Wagowo wydaje mi się, że podobnie (granica wagi prawidłowej/niedowagi i mogł wpaść jakiś kilogram na plus), natomiast apetyt na slodycze też mam duży.

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Cześć

Odkopię trochę wątek

Jak tam u Was?
U mnie w styczniu minęły 3 lata odkąd przestałam palić

[muszynianka26]

U mnie za miesiąc będą 4 lata nie wiem jak mogłam kiedyś palić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez muszynianka26

U mnie za miesiąc będą 4 lata nie wiem jak mogłam kiedyś palić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam takie same myśli
Wystarczy, że przejdę koło jakiejkolwiek palącej osoby, poczuję ten smród i zastanawiam się jak mogłam wydawać na te śmierdziele kasę przez prawie 10 lat