Ślub od pierwszego wejrzenia - odcinek do przodu

[Ellen_Ripley]

Napisane przez sublips

No ja jednak też widziałabym Magdę z kimś innym. Wiem, że wygląd nie jest najważniejszy, ale ich naprawdę dzieli przepaść. Krzysiek nawet koszulki w swoim rozmiarze sobie nie kupi.

Zdaniem wykopowych mędrców oboje są ulani i pasują do siebie wyglądowo idealnie. Tak, wiem, poziom incelstwa przebił nieskończoną ilość sufitów we wszystkich wymiarach, faktycznych i teoretycznych.

[PumpkinEyes]

Napisane przez sublips

Za to Magdę już bardzo polubiłam, jak dla mnie jest przesympatyczna i jedna z fajniejszych uczestniczek wszystkich edycji.

Ja do Magdy nic nie mam. Jak pisałam, że jest niedojrzała to nie miałam nic złego na myśli. Tylko moim zdaniem to może być przyczyna jej niepowodzeń w relacjach. Ona ma prawo być niedojrzała, bo ma tylko 25 lat. Trochę nie rozumiem szukania w takiej sytuacji partnera przez program, jeszcze biorąc pod uwagę jakieś nieprzepracowane traumy z facetami. Po co taki pośpiech z małżeństwem z przypadkowym facetem?

[sublips]

Też mnie dziwi, że tak młode osoby decydują się na udział. To nie tylko Magda - Kinga i Kornelia też są przed 30 bodajże (choć przyznam, że one wyglądają dla mnie dojrzalej, ale No nie ma to nic do rzeczy). Nie wiem po co im to.

Napisane przez Ellen_Ripley

Zdaniem wykopowych mędrców oboje są ulani i pasują do siebie wyglądowo idealnie. Tak, wiem, poziom incelstwa przebił nieskończoną ilość sufitów we wszystkich wymiarach, faktycznych i teoretycznych.

Też to czytałam i jak dla mnie to po prostu panowie z wykopu tak przekłamują rzeczywistość – bo przecież mają teorie, że „p0lki” lecą na „chadów”, a więc skoro Magda leci na Krzysztofa, to musi być brzydka i zaniedbana. A tymczasem jest ładna, młoda, zgrabna, zadbana – no i przecież szczupła, tutaj nawet nie ma co w sumie tego analizować, bo nie to jest grubość, co uznaje wykop, ale da się zmierzyć tkankę tłuszczową i u Magdy jest ona przeciętna, pewnie 22-25%, a u Krzysztofa to strzelam, że już 40%.

Plus no obiektywnie Magda to najatrakcyjniejsza uczestniczka tej edycji (ładne oczy, cera, usta, regularne rysy twarzy), a dostała najmniej atrakcyjnego faceta. Dodatkowo Magda nosi ubrania w swoim rozmiarze, co już w zasadzie kończy temat ich poziomu zadbania, bo sorry, nie ma nic gorszego w kwestii stroju niż cztery litery wyłażące ze zbyt małych spodni.

A nawet gdyby miała nadwagę – a nie ma, ale przypuśćmy, że Krzysztof dostałby uczestniczkę z nadwagą, bo owszem, takie były w poprzednich edycjach – to jednak mamy kolosalną różnicę, czy ktoś ma 5 kilo nadwagi, czy 50 i nie ma co tych sytuacji porównywać. I wykopowicze mogą pisać do znudzenia, ale fakty są takie, że u kobiet zbyt niski poziom tkanki tłuszczowej powoduje zaburzenia hormonalne i również prawidłowy zakres poziomu tkanki tłuszczowej u kobiet jest większy niż u facetów.

[pempek]

Napisane przez sublips

Też mnie dziwi, że tak młode osoby decydują się na udział. To nie tylko Magda - Kinga i Kornelia też są przed 30 bodajże (choć przyznam, że one wyglądają dla mnie dojrzalej, ale No nie ma to nic do rzeczy). Nie wiem po co im to.



Też to czytałam i jak dla mnie to po prostu panowie z wykopu tak przekłamują rzeczywistość – bo przecież mają teorie, że „p0lki” lecą na „chadów”, a więc skoro Magda leci na Krzysztofa, to musi być brzydka i zaniedbana. A tymczasem jest ładna, młoda, zgrabna, zadbana – no i przecież szczupła, tutaj nawet nie ma co w sumie tego analizować, bo nie to jest grubość, co uznaje wykop, ale da się zmierzyć tkankę tłuszczową i u Magdy jest ona przeciętna, pewnie 22-25%, a u Krzysztofa to strzelam, że już 40%.

Plus no obiektywnie Magda to najatrakcyjniejsza uczestniczka tej edycji (ładne oczy, cera, usta, regularne rysy twarzy), a dostała najmniej atrakcyjnego faceta. Dodatkowo Magda nosi ubrania w swoim rozmiarze, co już w zasadzie kończy temat ich poziomu zadbania, bo sorry, nie ma nic gorszego w kwestii stroju niż cztery litery wyłażące ze zbyt małych spodni.

A nawet gdyby miała nadwagę – a nie ma, ale przypuśćmy, że Krzysztof dostałby uczestniczkę z nadwagą, bo owszem, takie były w poprzednich edycjach – to jednak mamy kolosalną różnicę, czy ktoś ma 5 kilo nadwagi, czy 50 i nie ma co tych sytuacji porównywać. I wykopowicze mogą pisać do znudzenia, ale fakty są takie, że u kobiet zbyt niski poziom tkanki tłuszczowej powoduje zaburzenia hormonalne i również prawidłowy zakres poziomu tkanki tłuszczowej u kobiet jest większy niż u facetów.

Dostała najmniej atrakcyjnego faceta, bo sama mówiła, że koniecznie musi być większy niż ona, bo się będzie źle czuła jak koleś będzie szczuplejszy od niej. No to produkcja poszła po bandzie, żeby nie było przestrzeni do dyskusji

Dla mnie Magda jest przeciętnej budowy ciała, nie gruba, nie chuda. Poza tym powiedziała, że Krzysztof jest dla niej atrakcyjny i z zajawek kolejnego odcinka kojarzę jakieś migdalenie na ławeczce, więc chyba rzeczywiscie tak jest

[PumpkinEyes]

Ja muszę przyznać, że akurat co do wagi uczestników to zwróciłam na nią uwagę tylko w dwóch przypadkach.

Jak Krzysiek miał na początku podróży poślubnej problemy z nadciśnieniem to miałam takie 'oj, nie chłopie, chyba jednak warto by zadbać o zdrowie'. I w ostatnim odcinku rzuciło mi się w oczy, że Kornelia jest bardzo chuda, ale może to też kwestia ubioru.

[sublips]

Napisane przez pempek

Dostała najmniej atrakcyjnego faceta, bo sama mówiła, że koniecznie musi być większy niż ona, bo się będzie źle czuła jak koleś będzie szczuplejszy od niej. No to produkcja poszła po bandzie, żeby nie było przestrzeni do dyskusji

Dla mnie Magda jest przeciętnej budowy ciała, nie gruba, nie chuda. Poza tym powiedziała, że Krzysztof jest dla niej atrakcyjny i z zajawek kolejnego odcinka kojarzę jakieś migdalenie na ławeczce, więc chyba rzeczywiscie tak jest

No ja rozumiem, że ona chciała większego chłopa, ale wydaje mi się, że ona jest niska i nie ma jakichś bujnych kształtów, więc spokojnie nie musieli jej dawać faceta z kilkudziesięcioma kilogramami na plusie, żeby był od niej większy. Jak jej się podoba, to tylko dobrze dla niego, jasne, dlatego piszę, że to w sumie moje zdanie, że mocno odbiegają poziomem atrakcyjności.

Poza tym ja też lubię większych facetów, ale dla mnie po prostu Krzysztof nie jest miśkiem, tylko w niektórych scenach (jak na kanapie w różowej koszulce czy jak stoi w kuchni w za małej koszulce) naprawdę zszokowało mnie, jak wygląda i to w sumie no w dosyć młodym wieku.

[pempek]

Napisane przez sublips

No ja rozumiem, że ona chciała większego chłopa, ale wydaje mi się, że ona jest niska i nie ma jakichś bujnych kształtów, więc spokojnie nie musieli jej dawać faceta z kilkudziesięcioma kilogramami na plusie, żeby był od niej większy. Jak jej się podoba, to tylko dobrze dla niego, jasne, dlatego piszę, że to w sumie moje zdanie, że mocno odbiegają poziomem atrakcyjności.

Poza tym ja też lubię większych facetów, ale dla mnie po prostu Krzysztof nie jest miśkiem, tylko w niektórych scenach (jak na kanapie w różowej koszulce czy jak stoi w kuchni w za małej koszulce) naprawdę zszokowało mnie, jak wygląda i to w sumie no w dosyć młodym wieku.

Dla mnie by totalnie odpadł przez tuszę, ale ja bym to powiedziała na pewno w ankiecie nie lubię większych, w rozumieniu z nadwagą, facetów, zresztą wysokich też nie

[Markowianka]

Napisane przez pempek

Dla mnie by totalnie odpadł przez tuszę, ale ja bym to powiedziała na pewno w ankiecie nie lubię większych, w rozumieniu z nadwagą, facetów, zresztą wysokich też nie

No właśnie, zależy co ona w ankiecie podała. Po prostu obawiam się, że zaniża siebie mocno przez kompleksy, a potem cierpi i stąd te wybuchy płaczu "o nic". Jest bardzo wrażliwa, emocjonalna i zwyczajnie trochę nie pasuje do tego programu, gdzie trzeba mieć z definicji twardą d (kamery, telwizja, obcy ludzie, nieznane miejsca, brak stabilności). Kobiety z niską samooceną często szukają o 2-3 ligi mniej atrakcyjnego faceta, a marzą o kimś przynajmniej na równi atrakcyjnym. Magda jest bardzo ładna i może wysoko mierzyć. Wydaje się też bardzo sympatyczna. Na pewno praca nad emocjami i traumami pomogłaby jej uporządkować sprawy w głowie, a że ma dopiero 25 lat to ma jeszcze na to szmat czasu i nie musi już szukać męża na tu i teraz.

Dość traumowa ta edycja.

[denneris]

Napisane przez sublips

No ja widzę tutaj w tym wątku, na FB, Wykopie, która z uczestniczek jest najlepiej postrzegana – tj. Kornelia – i to mnie troszeczkę prowadzi do takiej refleksji, jakie cechy są pożądane u kobiety. Kornelia jest posłuszna, cicha, nie mówi, co jej nie pasuje – i sorry, nie oszukujmy się, na pewno jej coś nie pasuje – i już jest taka normalna, takiej postawy chcemy. Do tego czasami ma komentarze w stylu „pick me” – ona nie jest jak inne kobiety, nie lubi, jak się za nią płaci, ona sobie nie robi paznokci, rzęs, to nie dla niej. Nie wiem, czy pokazywanie swoich prawdziwych emocji u kobiet musi być odbierane tak negatywnie, bo Magda i Kinga już są problematyczne – no bo nie wszystko im odpowiada.

Każdy ma inną wrażliwość i w emocjonalnej reakcji Magdy nie ma nic nieprawidłowego. Na pewno nie oznacza to, że ma od razu ze sobą jakieś poważne problemy czy musi być niedojrzała. Tekst o butelce ma chociażby powodować szkodę psychiczną, a nie ma prawa jej się nie podobać zostawienie jej z walizką? Czy nie może mieć też swoich preferencji, że ona woli gotować niż komuś pomagać w kuchni? Przecież nie rzuciła się na ziemię i nie zaczęła płakać, po prostu zwróciła uwagę na jakiś element, który jej nie pasuje i dodała, że może musi się przyzwyczaić.

Co do Kingi, to nie, jak nieprzyjemny nie byłby tekst o butelce czy nazywanie kogoś „dzieckiem” – według mnie to nie jest żadna agresja. Rzeczywiście agresywne było dla mnie, jak Iga wypłynęła na środek jeziora i zmuszała Karola do reakcji. Natomiast Kinga oprócz paru głupich tekstów nic takiego nie zrobiła, żeby nazywać ją „narcyzką”, „toksyczną”, „wariatką”- bo to określenia z grupy – i wysyłać ją na terapię. Ona jest w niekomfortowej sytuacji – i tak, może nie wiedzieć, że się nie podoba Marcinowi, ona nie widziała tego co my, nie słyszała jego tekstu na ślubie. Może zareagowała parę razy w kłótni źle, ale członkowie grupy na fb sami pokazują, jacy są kryształowi.
I ja rozumiem, że ktoś może jej nie lubić. Ja sama jej nie polubiłam, ale po prostu nie rozumiem, dlaczego ludzie ją obrażają, bo trudno to inaczej nazwać.

Za to Magdę już bardzo polubiłam, jak dla mnie jest przesympatyczna i jedna z fajniejszych uczestniczek wszystkich edycji.

Kornelia według mnie nie jest cicha. Jest rozmowna, na spotkaniach rodzinnych u Marka to ona więcej opowiadała itp. Nie wiemy też tak naprawdę czy jej coś się nie podoba, a ona milczy - to jest tylko gdybanie. Nie zauważyłam jakiejś sytuacji, żeby jej mina pokazywała że jej coś nie pasuje czy jest na coś zła, ale nie mówi tego na głos. Raczej odbieram ją póki co jako osobę mocno wyrozumiałą i być może jeszcze nie było sytuacji która przekraczałaby jakąś jej granice. Np. mama Marka wydzwania do niego, a nie do niej.
Co do tego że nie lubi robienia rzęs i paznokci - no ale przecież może nie lubić? Dlaczego nie może o tym powiedzieć? Jest to całkowicie spójne z jej wizerunkiem - nie maluje się za bardzo, nosi proste rzeczy i widać, że nie skupia się na modzie.

A co do Kingi to jeszcze do ostatniego odcinka zaciekle jej broniłam, ale po tej ostatniej rozmowie - no nie, tutaj już niestety muszę przyznać, że jest trudnym człowiekiem. Rozmawiała z Marcinem nie po to, żeby poznać jego punkt widzenia, jego odczucia, zastanowić sie też nad swoim zachowaniem, tylko wyglądało to tak, że ona chce przedstawić swoje racje i to jej musi być "na wierzchu". Lekceważyła to jak Marcin czuł sie w danej sytuacji itp. Duzo by wymieniać... Ja zmieniłam zdanie co do niej.

Napisane przez Ellen_Ripley

Dlatego ja Magdzie życzę jednak innej drogi w życiu. Z Krzysiem obawiam się, że skończy jako kanapowy ziemniak. No chyba, że stanie się cud i on się dla niej ruszy z tej kanapy. Ale wątpię.

A gdzie Magda pokazała, że jest jakąś aktywną osobą? Na wakacjach to Krzysiek zorganizował wycieczkę, a Magda narzekała, że nie lubi chodzić. Teraz to Krzysiek wymyślił jakieś pieczenie, Magda za to leżała w łóżku. Nie widzę kompletnie w Magdzie osoby, którą Krzysiek hamuje swoim sposobem bycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0gabi0]

Napisane przez denneris

A gdzie Magda pokazała, że jest jakąś aktywną osobą? Na wakacjach to Krzysiek zorganizował wycieczkę, a Magda narzekała, że nie lubi chodzić. Teraz to Krzysiek wymyślił jakieś pieczenie, Magda za to leżała w łóżku. Nie widzę kompletnie w Magdzie osoby, którą Krzysiek hamuje swoim sposobem bycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Według mnie też Krzysiek jest o wiele bardziej energiczną osobą niż Magda. Lubi poleżeć pod kocykiem, ale też lubi coś konkretnego porobić i stara się rozruszać Magdę.

Odnośnie Kornelii i jej stosunku do wyglądu, to tym bardziej mnie zastanawia i dziwi jej udział w top model i skąd w ogóle taki pomysł.

Wysłane z mojego RMX3393 przy użyciu Tapatalka

[sublips]

Napisane przez denneris

Kornelia według mnie nie jest cicha. Jest rozmowna, na spotkaniach rodzinnych u Marka to ona więcej opowiadała itp. Nie wiemy też tak naprawdę czy jej coś się nie podoba, a ona milczy - to jest tylko gdybanie. Nie zauważyłam jakiejś sytuacji, żeby jej mina pokazywała że jej coś nie pasuje czy jest na coś zła, ale nie mówi tego na głos. Raczej odbieram ją póki co jako osobę mocno wyrozumiałą i być może jeszcze nie było sytuacji która przekraczałaby jakąś jej granice. Np. mama Marka wydzwania do niego, a nie do niej.
Co do tego że nie lubi robienia rzęs i paznokci - no ale przecież może nie lubić? Dlaczego nie może o tym powiedzieć? Jest to całkowicie spójne z jej wizerunkiem - nie maluje się za bardzo, nosi proste rzeczy i widać, że nie skupia się na modzie.

A co do Kingi to jeszcze do ostatniego odcinka zaciekle jej broniłam, ale po tej ostatniej rozmowie - no nie, tutaj już niestety muszę przyznać, że jest trudnym człowiekiem. Rozmawiała z Marcinem nie po to, żeby poznać jego punkt widzenia, jego odczucia, zastanowić sie też nad swoim zachowaniem, tylko wyglądało to tak, że ona chce przedstawić swoje racje i to jej musi być "na wierzchu". Lekceważyła to jak Marcin czuł sie w danej sytuacji itp. Duzo by wymieniać... Ja zmieniłam zdanie co do niej.A gdzie Magda pokazała, że jest jakąś aktywną osobą? Na wakacjach to Krzysiek zorganizował wycieczkę, a Magda narzekała, że nie lubi chodzić. Teraz to Krzysiek wymyślił jakieś pieczenie, Magda za to leżała w łóżku. Nie widzę kompletnie w Magdzie osoby, którą Krzysiek hamuje swoim sposobem bycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale tutaj przez słowo cicha nie mam na myśli, że Kornelia jest małomówna, tylko że w ogóle nie wyraża swoich opinii. Jasne, każdy ma inne granice i akurat fakt, że za bardzo nie wchodzi w relację Marka z matką uważam za właściwe, ale u niej widać brak reakcji na jakikolwiek temat. U Kornelii trudno byłoby mi wskazać jakąś cechę charakteru bądź dlaczego Marek jej się w ogóle podoba (podobała podczas ich rozmowy jedną cechę, żeby facet był dobry z charakteru; wady nie pił i nie był agresywny). Czy byłoby inaczej, gdyby dostała innego partnera (no Marcina może tak, bo według mnie jemu by się też nie spodobała). Przyjmuję też taką możliwość, że Kornelia woli pozostać neutralna przed kamerami i to akurat byłoby ok, ale sądzę, że jednak to jest jej chęć dopasowania się.

Może się nie malować, nie poświęcać czasu wyglądowi. Nie ma w tym nic złego, o ile się ogólnie ubiera powiedzmy schludnie i zakłada ciuchy w swoim rozmiarze. Ale to, co mówi, po prostu daje mi efekt pick me girl, bo nie dla niej zakupy itd. i tekst, że jest niejedna dziewczyna, co by chciała, żeby facet za nią płacił, ale ona taka nie jest. Ona podkreśla po prostu swoją wyjątkowość, dlatego kojarzy mi się z kobietą, która szuka po prostu męskiej walidacji i chce uchodzić za jak najbardziej bezproblemową.

Co do Kingi, to nadal będę powtarzać do znudzenia, że jej reakcja nie jest idealna, ale skoro wszyscy tak mówią o uczuciach Marcina, to czy on podczas tej rozmowy planował uwzględnić jej uczucia? Czy tylko przedstawić powody, dla których nie chce z nią być (a wiemy, że główny to wygląd).
Poza tym nie rozumiem w ogóle, o co chodzi z tą ich rozmową, obydwoje byli rozemocjonowani. Ale jednak to ona powiedziała mu coś pozytywnego i w końcu doszli do jakiegoś pozornego porozumienia, nie była to rozmowa w stylu Karola i Igi.

Magda się jednak musi więcej ruszać albo jeść mniej kalorii niż Krzysztof, magii tutaj nie ma.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez sublips

Ale tutaj przez słowo cicha nie mam na myśli, że Kornelia jest małomówna, tylko że w ogóle nie wyraża swoich opinii. Jasne, każdy ma inne granice i akurat fakt, że za bardzo nie wchodzi w relację Marka z matką uważam za właściwe, ale u niej widać brak reakcji na jakikolwiek temat. U Kornelii trudno byłoby mi wskazać jakąś cechę charakteru bądź dlaczego Marek jej się w ogóle podoba (podobała podczas ich rozmowy jedną cechę, żeby facet był dobry z charakteru; wady nie pił i nie był agresywny). Czy byłoby inaczej, gdyby dostała innego partnera (no Marcina może tak, bo według mnie jemu by się też nie spodobała). Przyjmuję też taką możliwość, że Kornelia woli pozostać neutralna przed kamerami i to akurat byłoby ok, ale sądzę, że jednak to jest jej chęć dopasowania się.

Może się nie malować, nie poświęcać czasu wyglądowi. Nie ma w tym nic złego, o ile się ogólnie ubiera powiedzmy schludnie i zakłada ciuchy w swoim rozmiarze. Ale to, co mówi, po prostu daje mi efekt pick me girl, bo nie dla niej zakupy itd. i tekst, że jest niejedna dziewczyna, co by chciała, żeby facet za nią płacił, ale ona taka nie jest. Ona podkreśla po prostu swoją wyjątkowość, dlatego kojarzy mi się z kobietą, która szuka po prostu męskiej walidacji i chce uchodzić za jak najbardziej bezproblemową.

Co do Kingi, to nadal będę powtarzać do znudzenia, że jej reakcja nie jest idealna, ale skoro wszyscy tak mówią o uczuciach Marcina, to czy on podczas tej rozmowy planował uwzględnić jej uczucia? Czy tylko przedstawić powody, dla których nie chce z nią być (a wiemy, że główny to wygląd).
Poza tym nie rozumiem w ogóle, o co chodzi z tą ich rozmową, obydwoje byli rozemocjonowani. Ale jednak to ona powiedziała mu coś pozytywnego i w końcu doszli do jakiegoś pozornego porozumienia, nie była to rozmowa w stylu Karola i Igi.

Magda się jednak musi więcej ruszać albo jeść mniej kalorii niż Krzysztof, magii tutaj nie ma.

Pamiętaj, że to jest Telewizja. To nie jest tak, że oni siadają na stołku i to sami z siebie paplają, tylko przeprowadzany jest z nimi wywiad, zaczyna się różne tematy, prowokuje do odpowiedzi. Równie dobrze prowadzący wywiad mógł ją zapytać: A co sądzisz o tym, że facet płaci za kobietę? Czy sądzisz że inne kobiety wolą jak facet za nie płaci? To by wystarczyło, a potem jest pokazywana jej wypowiedź jak odpowiada, tak ukazany oczywiście, jakby sama się wypowiadała, a nie odpowiadała na pytanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Markowianka]

Napisane przez 0gabi0

Według mnie też Krzysiek jest o wiele bardziej energiczną osobą niż Magda. Lubi poleżeć pod kocykiem, ale też lubi coś konkretnego porobić i stara się rozruszać Magdę.

Odnośnie Kornelii i jej stosunku do wyglądu, to tym bardziej mnie zastanawia i dziwi jej udział w top model i skąd w ogóle taki pomysł.

Wysłane z mojego RMX3393 przy użyciu Tapatalka

No ja to samo zauważyłam, tu chodzi o uprzedzenie do niego poprzez jego wagę, bo tak naprawdę póki co to najfajniejszy uczestnik z tej edycji i nic na razie nie można mu zarzucić. Poza nadciśnieniem, ale nie wiemy jak z chorobami u innych i to nie nasza sprawa. Oczywiście, może się jeszcze odpalić, tak samo jak Magda czy Kornelia, tego nie wiemy

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez sublips

U Kornelii trudno byłoby mi wskazać jakąś cechę charakteru bądź dlaczego Marek jej się w ogóle podoba (podobała podczas ich rozmowy jedną cechę, żeby facet był dobry z charakteru; wady nie pił i nie był agresywny). Czy byłoby inaczej, gdyby dostała innego partnera (no Marcina może tak, bo według mnie jemu by się też nie spodobała). Przyjmuję też taką możliwość, że Kornelia woli pozostać neutralna przed kamerami i to akurat byłoby ok, ale sądzę, że jednak to jest jej chęć dopasowania się.


Magda się jednak musi więcej ruszać albo jeść mniej kalorii niż Krzysztof, magii tutaj nie ma.

Mówiła dużo więcej do kamer po samym ślubie. Kilka razy w setkach wspominała, że bardzo dużo ze sobą rozmawiają też poza kamerami. Aneta i Robert w ogóle nie rozmawiali przy kamerach, a poza świetnie się zgrali

A to takie gadanie bez sensu, nie wiemy skąd ma otyłość i czy nie ma insulinooporności, albo problemów z tarczycą Ruch to treningi, basen, rower itp, a to czy ktoś snuje się po domu czy po mieście, to nie robi różnicy dla tuszy, dla zdrowia owszem. Mnie wygląda na to, że Magda z jakiegoś powodu zaległa. Może nastrój depresyjny ją wziął i dlatego tak leży, tak to trochę pachnie.

[sublips]

Napisane przez Markowianka

No ja to samo zauważyłam, tu chodzi o uprzedzenie do niego poprzez jego wagę, bo tak naprawdę póki co to najfajniejszy uczestnik z tej edycji i nic na razie nie można mu zarzucić. Poza nadciśnieniem, ale nie wiemy jak z chorobami u innych i to nie nasza sprawa. Oczywiście, może się jeszcze odpalić, tak samo jak Magda czy Kornelia, tego nie wiemy

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------



Mówiła dużo więcej do kamer po samym ślubie. Kilka razy w setkach wspominała, że bardzo dużo ze sobą rozmawiają też poza kamerami. Aneta i Robert w ogóle nie rozmawiali przy kamerach, a poza świetnie się zgrali

A to takie gadanie bez sensu, nie wiemy skąd ma otyłość i czy nie ma insulinooporności, albo problemów z tarczycą Ruch to treningi, basen, rower itp, a to czy ktoś snuje się po domu czy po mieście, to nie robi różnicy dla tuszy, dla zdrowia owszem. Mnie wygląda na to, że Magda z jakiegoś powodu zaległa. Może nastrój depresyjny ją wziął i dlatego tak leży, tak to trochę pachnie.

Ale co to znaczy odpali w tym kontekście i w jaki sposób Magda się odpaliła?
Krzysiu nie jest moim ulubionym uczestnikiem tej edycji nie przez tuszę. Jego relacje z koleżanką i to, że sam mówi, że ma tendencje do euforii i spadku nastroju, mnie skutecznie zniechęciły. Moją ulubioną uczestniczką jest Magda i uważam, że jako jedyna z tej edycji jest naprawdę szczera, ciepła, wrażliwa i sympatyczna.

No akurat między Anetą i Robertem była super chemia plus Aneta była „jakaśâ€. Drażniła mnie jej flegmatyczność, ale miała swoje zdanie, swój styl, swoją osobowość. Zakładam, że każda para rozmawia między kamerami i może tam Kornelia powiedziała, z czym się nie zgadza. Dopuszczam montaż, ale też mam prawo napisać, że dla mnie nie pokazała żadnego charakteru niestety, skoro inni wysyłają Kingę prawie do szpitala psychiatrycznego (nie że w szpitalu jest coś złego, po prostu dla mnie to zbyt łatwe wnioskowanie o czyimś zdrowiu psychicznym) po bodajże trzech wymianach zdań z Marcinem.

Nawet jeśli Krzysiek miałby problemy z tarczycą czy miał insulinooporność, to nadal nadmierne kalorie powodują otyłość plus złe nawyki ruchowe. Ja uważam, że każda osoba ma swój wybór i nie będę udawać, że się boję o jego zdrowie, bo nie, obojętne mi to jest, ale zakładam, że owszem, Magda ma lepsze nawyki ruchowe, nawet jeśli w programie zdrzemnęła się pod kocem. Do tego nic go niestety nie tłumaczy z tego, że nie kupi koszulki w swoim rozmiarze i jakby się schylił w spodniach z ostatniego odcinka, to pokazałby niestety wszystkim cztery litery.

[pempek]

O matko! Ale się uśmiałam 🤣
IMG_1698430347.520317.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Markowianka]

Napisane przez sublips

Ale co to znaczy odpali w tym kontekście i w jaki sposób Magda się odpaliła?
Krzysiu nie jest moim ulubionym uczestnikiem tej edycji nie przez tuszę. Jego relacje z koleżanką i to, że sam mówi, że ma tendencje do euforii i spadku nastroju, mnie skutecznie zniechęciły. Moją ulubioną uczestniczką jest Magda i uważam, że jako jedyna z tej edycji jest naprawdę szczera, ciepła, wrażliwa i sympatyczna.

No akurat między Anetą i Robertem była super chemia plus Aneta była „jakaśâ€. Drażniła mnie jej flegmatyczność, ale miała swoje zdanie, swój styl, swoją osobowość. Zakładam, że każda para rozmawia między kamerami i może tam Kornelia powiedziała, z czym się nie zgadza. Dopuszczam montaż, ale też mam prawo napisać, że dla mnie nie pokazała żadnego charakteru niestety, skoro inni wysyłają Kingę prawie do szpitala psychiatrycznego (nie że w szpitalu jest coś złego, po prostu dla mnie to zbyt łatwe wnioskowanie o czyimś zdrowiu psychicznym) po bodajże trzech wymianach zdań z Marcinem.

Nawet jeśli Krzysiek miałby problemy z tarczycą czy miał insulinooporność, to nadal nadmierne kalorie powodują otyłość plus złe nawyki ruchowe. Ja uważam, że każda osoba ma swój wybór i nie będę udawać, że się boję o jego zdrowie, bo nie, obojętne mi to jest, ale zakładam, że owszem, Magda ma lepsze nawyki ruchowe, nawet jeśli w programie zdrzemnęła się pod kocem. Do tego nic go niestety nie tłumaczy z tego, że nie kupi koszulki w swoim rozmiarze i jakby się schylił w spodniach z ostatniego odcinka, to pokazałby niestety wszystkim cztery litery.

Chodzi mi o to, że każde z nich jeszcz ema szansę się odpalić z czymś przed finałem, tego jeszcze nie wiemy po prostu Na razie są spokojni wszyscy troje.

"jego relacje z koleżanką i to, że sam mówi, że ma tendencje do euforii i spadku nastroju, mnie skutecznie zniechęciły." - ale Magda ma takie same tendencje A co w tej relacji było niewłaściwego? Nie pamiętam tego fragmentu. Dziwniejsza już dla mnie była atencja Darka dla Kingi i jej nieskrępowanie przy nim No ale nie mnie oceniać ich koleżeńskie relacje, może mają specyficzne poczucie humoru i jest im z tym ok, tak jak było z Wojtkiem i jego przyjacielem. Ważne, żeby się na związku nie odbijało.

Co do montażu to jasne, ale z 1 str masz pewność, że z Kingi robią potwora, to równie dobrze można uznać, że z Kornelii robią mimozę, a w realu jest zwyczajna. No ja akurat uważam, że Kinga ma stabilną psychikę i dlatego ją dobrali do Marcina, bo ona antydepresantów raczej na pewno nie łyka i nie ma prawdopodobnie stanów lękowych No ale przegięli w 2 stronę Z nich dwojga to on jest raczej neurotyczny. To co ludzie piszą w necie to naprawdę dno, szkoda czytać.

Chodzi po prostu o to, że może nie z powodu Krzyśka zalegają w domu, nie ma powodu, by go o to obwiniać

[sublips]

Napisane przez Markowianka

Chodzi mi o to, że każde z nich jeszcz ema szansę się odpalić z czymś przed finałem, tego jeszcze nie wiemy po prostu Na razie są spokojni wszyscy troje.

"jego relacje z koleżanką i to, że sam mówi, że ma tendencje do euforii i spadku nastroju, mnie skutecznie zniechęciły." - ale Magda ma takie same tendencje A co w tej relacji było niewłaściwego? Nie pamiętam tego fragmentu. Dziwniejsza już dla mnie była atencja Darka dla Kingi i jej nieskrępowanie przy nim No ale nie mnie oceniać ich koleżeńskie relacje, może mają specyficzne poczucie humoru i jest im z tym ok, tak jak było z Wojtkiem i jego przyjacielem. Ważne, żeby się na związku nie odbijało.

Co do montażu to jasne, ale z 1 str masz pewność, że z Kingi robią potwora, to równie dobrze można uznać, że z Kornelii robią mimozę, a w realu jest zwyczajna. No ja akurat uważam, że Kinga ma stabilną psychikę i dlatego ją dobrali do Marcina, bo ona antydepresantów raczej na pewno nie łyka i nie ma prawdopodobnie stanów lękowych No ale przegięli w 2 stronę Z nich dwojga to on jest raczej neurotyczny. To co ludzie piszą w necie to naprawdę dno, szkoda czytać.

Chodzi po prostu o to, że może nie z powodu Krzyśka zalegają w domu, nie ma powodu, by go o to obwiniać

A ok mnie się wydaje, szczerze mówiąc, że dalsza część programu będzie bez zaskoczeń, w tym decyzje. Sądzę, że Kornelia i Marek będą na tak, Krzysztof i Magda na tak, Kinga i Marcin na nie.

Darek chyba jest homoseksualistą (?), w ogóle mnie o tyle, jakbym miała coś wypomnieć Kindze, ma dziwny zasób słownictwa. Ani jej znajomi, ani rodzice nie mają takiego stylu komunikacji jak ona, wypowiadają się tak stonowanie, więc dziwi mnie, skąd to się wzięło - takie teksty typu "dzieciaku". Może bez złośliwości, od dzieci, z którymi pracuje? Bo parę zwrotów mi się tak kojarzy.
Mnie się ta relacja Krzysztofa z tą koleżanką po prostu wydawała bardzo, ale to bardzo bliska. Może się mylę, ale dla mnie to wyglądało, jakby ta koleżanka była w nim zauroczona. Natomiast jego zmiana koloru włosów (w sensie, że stereotypowo ludzie wprowadzają takie zmiany przy zakończeniu relacji), to, że był na wakacjach właśnie z tą koleżanką, raczej świadczy o tym, że mu z Magdą nie wyszło.

No to akurat fakt, że Krzysztofa łatwo obwinić o wszystko. Mnie też rozwaliło, że na wykopie tak go krytykowano za upieczenie ciasta. Sam mówił, że bodajże nic nie jedli, było popołudniu - to akurat na plus, że chce mu się samemu upiec, zawsze to lepsze niż kupowanie gotowców. Analogicznie jak szczupła osoba by coś piekła, to bardzo wątpię, żeby to się spotkało z krytyką.
Zresztą jak dla mnie najaktywniej paradoksalnie po powrocie do Polski spędzają czas Kinga i Marcin, u Kornelii i Marka to jakoś ciągle w tle ta rodzinka i imprezy rodzinne.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez sublips

A ok mnie się wydaje, szczerze mówiąc, że dalsza część programu będzie bez zaskoczeń, w tym decyzje. Sądzę, że Kornelia i Marek będą na tak, Krzysztof i Magda na tak, Kinga i Marcin na nie.

Darek chyba jest homoseksualistą (?), w ogóle mnie o tyle, jakbym miała coś wypomnieć Kindze, ma dziwny zasób słownictwa. Ani jej znajomi, ani rodzice nie mają takiego stylu komunikacji jak ona, wypowiadają się tak stonowanie, więc dziwi mnie, skąd to się wzięło - takie teksty typu "dzieciaku". Może bez złośliwości, od dzieci, z którymi pracuje? Bo parę zwrotów mi się tak kojarzy.
Mnie się ta relacja Krzysztofa z tą koleżanką po prostu wydawała bardzo, ale to bardzo bliska. Może się mylę, ale dla mnie to wyglądało, jakby ta koleżanka była w nim zauroczona. Natomiast jego zmiana koloru włosów (w sensie, że stereotypowo ludzie wprowadzają takie zmiany przy zakończeniu relacji), to, że był na wakacjach właśnie z tą koleżanką, raczej świadczy o tym, że mu z Magdą nie wyszło.

No to akurat fakt, że Krzysztofa łatwo obwinić o wszystko. Mnie też rozwaliło, że na wykopie tak go krytykowano za upieczenie ciasta. Sam mówił, że bodajże nic nie jedli, było popołudniu - to akurat na plus, że chce mu się samemu upiec, zawsze to lepsze niż kupowanie gotowców. Analogicznie jak szczupła osoba by coś piekła, to bardzo wątpię, żeby to się spotkało z krytyką.
Zresztą jak dla mnie najaktywniej paradoksalnie po powrocie do Polski spędzają czas Kinga i Marcin, u Kornelii i Marka to jakoś ciągle w tle ta rodzinka i imprezy rodzinne.

Ja to zrozumiałam, że Krzysztof piekł ciasto na święta, chyba na Wielkanoc? Więc w ogóle nie rozumiem, skąd pomysł na krytykę. Chyba tylko po to, by móc się do czegoś przyczepić.

Marek i Kornelia spędzają czas najbardziej aktywnie, ciągle wychodzą: a to rodzina, a to fryzjer, tylko po prostu wszyscy tam mieszkają blisko siebie, ale raz pojechali w dalszą okolicę, żeby tam pospacerować za miastem.
Krzysiek z Magda to chyba przeziębieni byli.
Marcin z Kingą aktywnie? Czy ja wiem? No wyszli razem, ale oni tych wspólnych dni mieli przecież najmniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Markowianka]

Napisane przez sublips

A ok mnie się wydaje, szczerze mówiąc, że dalsza część programu będzie bez zaskoczeń, w tym decyzje. Sądzę, że Kornelia i Marek będą na tak, Krzysztof i Magda na tak, Kinga i Marcin na nie.

Darek chyba jest homoseksualistą (?), w ogóle mnie o tyle, jakbym miała coś wypomnieć Kindze, ma dziwny zasób słownictwa. Ani jej znajomi, ani rodzice nie mają takiego stylu komunikacji jak ona, wypowiadają się tak stonowanie, więc dziwi mnie, skąd to się wzięło - takie teksty typu "dzieciaku". Może bez złośliwości, od dzieci, z którymi pracuje? Bo parę zwrotów mi się tak kojarzy.
Mnie się ta relacja Krzysztofa z tą koleżanką po prostu wydawała bardzo, ale to bardzo bliska. Może się mylę, ale dla mnie to wyglądało, jakby ta koleżanka była w nim zauroczona. Natomiast jego zmiana koloru włosów (w sensie, że stereotypowo ludzie wprowadzają takie zmiany przy zakończeniu relacji), to, że był na wakacjach właśnie z tą koleżanką, raczej świadczy o tym, że mu z Magdą nie wyszło.

No to akurat fakt, że Krzysztofa łatwo obwinić o wszystko. Mnie też rozwaliło, że na wykopie tak go krytykowano za upieczenie ciasta. Sam mówił, że bodajże nic nie jedli, było popołudniu - to akurat na plus, że chce mu się samemu upiec, zawsze to lepsze niż kupowanie gotowców. Analogicznie jak szczupła osoba by coś piekła, to bardzo wątpię, żeby to się spotkało z krytyką.
Zresztą jak dla mnie najaktywniej paradoksalnie po powrocie do Polski spędzają czas Kinga i Marcin, u Kornelii i Marka to jakoś ciągle w tle ta rodzinka i imprezy rodzinne.

Ja też tak myślałam, że Daro zalatuje G, były takie podejrzenia tu czy na FB, wspomniałam o tym w aluzyjny sposób w którymś komentarzu na grupie ślubnej parę dni temu to patrz jak pofatygował się, żeby mi napisać na priva Jakoś podejrzanie mocno go to ubodło. Widać pracują razem. To nie pierwszy raz gdy rodziny i znajomi są bardziej aktywni niż sami uczestnicy

Koleżanka raczej mu trochę matkuje, a swojego męża ma i wszyscy się przyjaźnią, razem byli na wczasach, ktoś im foty robił On ma po prostu dobre relacje z kobietami i lubi kobiety, bo go wychowały Dziewczyna wychowana przez facetów też pewnie by tak mówiła i lepiej rozumiała się z mężczyznami niż z koleżankami.

Screenshot_20231028-145046_Messenger.jpg

[sublips]

Napisane przez Markowianka

Ja też tak myślałam, że Daro zalatuje G, były takie podejrzenia tu czy na FB, wspomniałam o tym w aluzyjny sposób w którymś komentarzu na grupie ślubnej parę dni temu to patrz jak pofatygował się, żeby mi napisać na priva Jakoś podejrzanie mocno go to ubodło. Widać pracują razem. To nie pierwszy raz gdy rodziny i znajomi są bardziej aktywni niż sami uczestnicy

Załącznik 7795091

O kurczę to rzeczywiście się przejął. Ja założyłam błędnie, że to wpadło gdzieś w odcinku. Skoro nie, to rzeczywiście z Kingą są też blisko, szczególnie przed ślubem to było widać.

No to się dziwię, że na grupie nie broni Kingi, skoro tak uważnie śledzi.

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Może rzeczywiście Kornelia i Marek wychodzą, ale dla mnie Kinga i Marcin jakoś tam fajniej spędzili czas, że chodzili po mieście, a nie urodzinki u familii i przesadzanie kwiatków u mamy. Trochę się czepiam, ale gdzieś ten wątek rodzinny Marka mi dominuje bardzo, spotkanie z rodziną ok, ale za dużo tego.

W ogóle mama Marka przypomina mi mamę Kasi, ale Kasi chyba taka relacja odpowiadała .

[Markowianka]

Napisane przez sublips

O kurczę to rzeczywiście się przejął. Ja założyłam błędnie, że to wpadło gdzieś w odcinku. Skoro nie, to rzeczywiście z Kingą są też blisko, szczególnie przed ślubem to było widać.

No to się dziwię, że na grupie nie broni Kingi, skoro tak uważnie śledzi.



Jejku, ale mnie zaskoczyłaś z tym mężem, chyba muszę jeszcze raz obejrzeć wstępne odcinki , to ten, co jechał z nimi samochodem? To myślałam, że to po prostu jakiś ich kumpel, nie jej mąż, i dlatego założyłam, że Krzysio i ta dziewczyna mają jakąś relację z podtekstem.



Może rzeczywiście Kornelia i Marek wychodzą, ale dla mnie Kinga i Marcin jakoś tam fajniej spędzili czas, że chodzili po mieście, a nie urodzinki u familii i przesadzanie kwiatków u mamy. Trochę się czepiam, ale gdzieś ten wątek rodzinny Marka mi dominuje bardzo, spotkanie z rodziną ok, ale za dużo tego.

W ogóle mama Marka przypomina mi mamę Kasi, ale Kasi chyba taka relacja odpowiadała .

Co będzie do rozwodu dostarczał argumentów Ja jak to oglądałam byłam pewna, że to krewny, albo G, bo w innej konfiguracji te żarty bez skrępowania o siusianiu, majtkach, kłódkach były niesmaczne

No mąż, mąż, najpierw towarzyszyli Krzyśkowi razem przy szukaniu stroju, potem na weselu byli, teraz też po niego przyjeżdżali wspólnie, prowadzą z nim firmę. Mąż zupełnie inny typ, ale wyglądają wszyscy na dobrze ze sobą zaznajomionych. Na FB też mają zdjęcia ze ślubu, z podróży. Zaskoczona byłam, bo Paulina bardzo młodziutko wygląda, jej mąż też młodo.

Źle to wygląda w kontekście relacji Marka z matką Tak, poza tym mama Kasi akurat była za Pawłem, ale kwokowała za bardzo i wpadała też znienacka.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Markowianka

Ja też tak myślałam, że Daro zalatuje G, były takie podejrzenia tu czy na FB, wspomniałam o tym w aluzyjny sposób w którymś komentarzu na grupie ślubnej parę dni temu to patrz jak pofatygował się, żeby mi napisać na priva Jakoś podejrzanie mocno go to ubodło. Widać pracują razem. To nie pierwszy raz gdy rodziny i znajomi są bardziej aktywni niż sami uczestnicy

Koleżanka raczej mu trochę matkuje, a swojego męża ma i wszyscy się przyjaźnią, razem byli na wczasach, ktoś im foty robił On ma po prostu dobre relacje z kobietami i lubi kobiety, bo go wychowały Dziewczyna wychowana przez facetów też pewnie by tak mówiła i lepiej rozumiała się z mężczyznami niż z koleżankami.

Załącznik 7795091

A może we czwórkę pojechali i Magda im robiła zdjęcia? :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Kalindaa]

Napisane przez 0gabi0

Według mnie też Krzysiek jest o wiele bardziej energiczną osobą niż Magda. Lubi poleżeć pod kocykiem, ale też lubi coś konkretnego porobić i stara się rozruszać Magdę.

Odnośnie Kornelii i jej stosunku do wyglądu, to tym bardziej mnie zastanawia i dziwi jej udział w top model i skąd w ogóle taki pomysł.

Wysłane z mojego RMX3393 przy użyciu Tapatalka

Magda wspominała przed ślubem, ze miała złamaną stopę i dalej ją boli, np. jak chodzi pod górę. Stąd chyba ta jej niechęć do chodzenia podczas podróży poślubnej.

[Markowianka]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89700905]A może we czwórkę pojechali i Magda im robiła zdjęcia? :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Taka myśl też przeszła mi przez głowę

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

No wlasnie, bo przecież nie mogliby pokazac zdjęć we dwoje, bo byłby spoiler. Może wcale to nie byl wyjazd w 3 tylko 4 ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Markowianka]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89700980]No wlasnie, bo przecież nie mogliby pokazac zdjęć we dwoje, bo byłby spoiler. Może wcale to nie byl wyjazd w 3 tylko 4 ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Tylko nastrój fotek, które wrzucają i komentarzy jest pesymistyczny, melanholijny, smętny, stąd wątpliwości widzów.