|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2013-01-21, 12:11 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 15
|
Staż w salonie kosmetycznym
Witajcie dziewczyny
Mój wątek odnosi sie do stażu w salonie kosmetycznym. Miałyście może taki staż? Jak go dostałyście? Ja się staram przez urząd pracy, chociaż sama musze sobie znaleźć ten zakład. A jest strasznie ciężko. Obdzwoniłam z 20 zakładów i nikt nie chce. Może Wy się orientujecie gdzie w gliwicach, zabrzu bądź katowicach poszukują?? Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc. |
2013-01-21, 21:04 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 73
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
Witaj ,
Nie jestem kosmetyczną ,ale z racji tego ,że sama jestem studentką i miałam staż w Urzędzie Pracy to mogę udzielić pewnych informacji w tej kwestii. Niestety nie znam salonów kosmetycznych ,które obecnie poszukują osoby ,którą mogłyby przyjąć na staż ,ponieważ sprawa z urzędami nie jest już taka prosta jak kiedyś. Jeżeli chcesz sobie znaleźć staż to dzwonie do salonów nie jest do końca skuteczną metodą. Wiem ,że to będzie wymagało od Ciebie poświęcenia trochę czasu i co kryć pieniędzy ,ale łatwiej jest przekonać kogoś do dania Ci szansy odbycia w danym salonie kosmetycznym stażu jak zjawisz się tam osobiście. Mam koleżankę ,która jest obecnie na trzecim roku kosmetologii i znalazła pracę w wyuczonym zawodzie po tym jak stworzyło album z makijażami oraz wzorami na paznokciach ,które wykonała. Nie chce Ci narzucać konkretnie tych rozwiązań tylko podzielić się z Tobą metodami ,które okazały się skuteczne. Jeżeli jesteś zainteresowana stażem z Urzędu Pracy to radziłabym wybrać się do urzędu i zapytać się czy tam obowiązuje się coś takiego jak "gwarancja zatrudnienia" po zakończeniu stażu. Nie wiem czy we wszystkich urzędach oczekują takiej deklaracji ze strony pracodawcy ,ale warto dowiedzieć się tego. W Urzędzie Pracy w Rudzie Śląskiej wymagają takiej gwarancji ( jeżeli coś zmieniło się to z pewnością po zakończeniu mojego stażu w listopadzie 2012 roku) ,że po ukończeniu stażu pracodawca ,który chce w przyszłości dostać kolejnego stażystę jest zobowiązany zatrudnić Cię na okres trzech miesięcy na pełny etat lub połowę etatu na umowę o pracę lub umowę zlecenie. Jest początek roku ,więc istnieje szansa ,że możesz dostać się na staż ,ponieważ będą urząd będzie dysponował środkami na jego zorganizowanie. Zawsze możesz zdecydować się na bezpłatną praktykę dzięki której zdobędziesz doświadczenie ,ale kto w naszych czasach chce pracować za darmo? Życzę Ci powodzenia w szukaniu miejsca w którym miałabyś okazję odbyć staż i wiele nauczyć się...zawsze ze stażu są jakieś pieniądze. Powodzenia! |
2013-01-22, 11:25 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź dużo pracy na mnie czeka... ale dam rade... mam nadzieje Miłego dnia Ci życzę
|
2013-01-23, 17:38 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 73
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
Witaj,
Obecnie nie jest łatwo dostać się nawet na staż. Nie wiem z czego to wynika ,że pracodawcy nie chcą przyjmować do siebie stażystów. Życzę Ci wytrwałości w poszukiwania doświadczenia w zawodzie ,który będzie Ci sprawiał satysfakcję- w końcu po to studiuje się , kończy się kursy , warsztaty i szkolenia...żeby później wykorzystać wiedzę w praktyce. Tak przynajmniej powinno być ,ale rzeczywistość niestety jest bardziej szara i skomplikowana Pozdrawiam Artemida1989 |
2013-01-26, 12:13 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
Cześć
Szczerze jestem załamana.... Ludzie chyba się boją bo inaczej tego nie potrafie wytłumaczyć. Przecież oni za nic nie płacą tylko UP. Zaczęłam tracić nadzieję. A najgorsze jest to że potrzebuje stażu lub pracy :/ zaczęłam szukać już w innym kierunku ale od 2 tyg nic.... masakra. Co to za kraj..... |
2013-01-27, 14:03 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 73
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
Witaj ,
wiem jakie to uczucie kiedy nie ma się pracy i mimo usilnych starań ,żeby ją znaleźć nic z tego nie wychodzi. Sama nie mam stałego zatrudnienia i na razie "bawię" się w inwentaryzację ,bo zaczynam już wariować w czterech ścianach. Pieniądze nie duże ,,firma w której pracuje zawiera umowy korzystne tylko dla siebie a nie dla pracownika ,ale lepiej taka praca niż żadna. Uwierz mi ,że mam się z jednej strony lepiej a z drugiej gorzej pod względem stażu. Dochód i pieniądze na studia mam ,ponieważ mam rentę do ukończenia 25 roku życia ,ale z racji tego ,że mam dochód nie mogę iść do urzędu pracy i poprosić o staż tylko muszę szukać projektów europejskich. Właśnie! Obecnie Regionalna Izba Gospodarcza jest organizatorem projektu "Młodzi kontra śląski rynek pracy II" . Z tego co wiem ,projekt będzie kontynuowany do końca grudnia 2013 roku! Byłam tam na stażu. Staż trwa 3 miesiące i możesz skorzystać z ich oferty pracodawców albo sama znaleźć sobie miejsce w którym chcesz odbyć staż. Jeżeli chodzi o kasę to będziesz mieć 1000zł brutto i RIG nie zwraca kosztów dojazdu do miejsca pracy i z powrotem. Brałam udział w tym projekcie i poza faktem ,że mogą pojawić się opóźnienia wynagrodzenia ( pieniądze trafiają z UE do UP a dopiero później do biura projektu) to nie z czystym sumieniem mogę powiedzieć ,że organizatorzy projektu są naprawdę rzetelni i mają porządek w papierach. Niestety nie wiem czy mają jakieś ograniczenia jeżeli chodzi o miasta z których mogą pochodzić beneficjenci projektu. Proponuje sprawdzić to i skorzystać z takiej formy pomocy "aktywności młodych na runku pracy". Brałam udział w takich dwóch projektach i dzięki temu mam 6 miesięcy doświadczenie. Jedno miejsce stażu wybrałam co prawda niewłaściwie z racji tego ,że było blisko mojego domu ,ale drugie to było naprawdę ciekawym doświadczeniem i miałam okazję zobaczyć kraj w którym nigdy nie miałam sposobności i prawdopodobnie w najbliższym czasie nie odwiedziłabym go. Trzymaj się ,ponieważ nie jesteś sama i wiele osób ma taki sam problem z pracą jak Ty. Nie ma co łudzić się ,że od jutro wszystko zmieni się na lepsze ,ale nie można się dołować. Nie nasza wina ,że naszym krajem rządzą ludzie ,których interesuje tylko ,żeby samemu wziąć najwięcej dla siebie kosztem obywateli ,którzy muszą płacić na nich cholernie wysokie podatki. Jestem patriotką pod względem szacunku do kultury i do Polaków ,ale nie podoba się mi się to ,że mimo ukończenia studiów moje perspektywy pracy są marne a średnia krajowa wystarczy na wegetację...Gdyby jeszcze pracować za tą średnią krajową a nie na te umowy śmieciowe Pozdrawiam Artemida1989 |
2013-01-28, 12:23 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
Witaj
Byłam się pytać w UP o ten staż i babka mi powiedziała że na stanowisko kosmetyczki (staż) nie ma zapotrzebowania i żebym sie nie łudziła i sama sobie poszukała tego salonu. I CO? Dalej szukam szukam dzwonie.... nawet do sklepu typu biedronka trzeba mieć "plecy" żeby się dostać. Niewiem co mam zrobić... chyba wyjazd za granicę będzie najbardziej odpowiednim. Wiem że zaczynam już płakać i użalać się nad sobą ale ludzie dajcie spokój. |
2013-01-28, 16:06 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
nieaktualne
Edytowane przez Agnieszka987 Czas edycji: 2013-02-02 o 14:31 |
2013-01-28, 20:17 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 8
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
zakaz handlu
Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2013-01-30 o 05:28 |
2013-01-29, 13:02 | #10 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
Cytat:
jak chcesz salon - szukaj ogloszen . Albo najlepiej - osobiscie przejdz sie po salonach. Druga sprawa, że to naprawde kierpski okres dla salonow kosmetycznych, maly rucj jest.
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć! Edytowane przez _Ewelka___ Czas edycji: 2013-02-03 o 19:50 |
|
2013-01-30, 19:39 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
wiecie co...już powoli daje sobie z tym spokój....
nie ma co:/ po raz kolejny dzis bylam w paru salonach. Plus taki ze jutro mam rozmowe o prace w biedroncee. Dobre i to, zawsze jakas kasa. Wiec trzymajcie kciuki |
2013-01-31, 10:50 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 73
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
Witaj,
Nie wiem jak pracowniczka w Urzędzie Pracy mogła Ci powiedzieć coś takiego. Po pierwsze primo masz prawo starać się o staż po tym jak weźmiesz odpowiedni wniosek ,ale to pracowniczka UP jak dostanie dużo wniosków wybiera kto pójdzie na staż a dla kogo nie starczy już środków ( oczywiście nikt oficjalnie tego nie potwierdzi) . Kurczę mam nadzieje ,że uda Ci się dostać pracę w Biedronce...przynajmniej będzie Ci to liczyło się do stażu pracy w przeciwieństwie do stażu. Koniecznie napisz czy dostałaś tą pracę. Swoją drogą jak urzędniczka w Twoim Urzędzie jest nieuprzejma i uprawia samowolę to nie dawaj się zbić tylko łaskawie przypomnij jej ,że to urzędnik ma być dla ludzi a nie ludzie przeszkadzać w pracy urzędnika! Poza tym skoro chcesz iść na staż to ona nie ma prawa podważać Twojej opinii czy na Twój zawód jest zapotrzebowanie czy też nie. Ciekawe czy to normalne jest zapotrzebowanie na blisko dwudziestu pięciu stażystów przyjmowanych na staż bez gwarancji ,że zostaną po stażu zatrudnienie do Urzędu Miasta , Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Powiatowego Urzędu Pracy! Paranoja jakaś! Swoją drogą mam nadzieje ,że Powiatowe Urzędy Pracy zostaną zlikwidowane a ich obowiązki przejmą Wojewódzkie Urzędy Pracy oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych ,ponieważ Powiatowe Urzędy Pracy pracy zawsze mają deficyt środków a pomóc bezrobotnemu też nie potrafią. Kuźwa wyrzucać kasę na instytucje ,która ma za cel zatrudnianie ludzi na ciepłe posadki...Najlepiej byłoby gdyby pracowniczki takiego urzędu otrzymywały wynagrodzenie wyłącznie w oparciu o efektywność...a nie za siedzenie na czterech literkach i bawieniu się papierkową robotą ,która moim zdaniem jest ich głównym zajęciem. Przepraszam za zejście z tematu ,ale byłam dzisiaj w Urzędzie, zmarnowałam trzy godziny i dowiedziałam się ,że żadnej nowej oferty dla mnie mają... Pozdrawiam Artemida1989 |
2013-01-31, 20:52 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
Witaj Artemido
Tak mi babka powiedziała... niewiem czy traktowac jej szczerośc jako plus czy baba jest tak leniwa ze nie chcialo jej sie wchodzic ze mna w dyskusje :/ jutro zadzwonie i zapytam. Bylam na tej rozmowie w biedronce i lipa nie rozumiem tego kraju tego systemu. Kierowniczki (byly dwie) nie sa za tym aby mnie przyjąć bo mam same kursy kosmetyczne i wyskoczyly do mnie z pytaniem dlaczego nie szukam czegoś w salonie:/ nie rozumiem takiego pytania -" a jak kazemy pani umyc lodowke na sklepie to pani odmowi??"- o co w tym wogole kaman.... pozniej wyskoczyla z takim czyms " z reguly tak jest ze ludzie ładniejsi maja w zyciu łatwiej a brzydsi gorzej ale nie mozemy byc tego pewni ze ładniejsi będą lepiej pracować". wiem ze to co pisze wydaje sie nierealne ale tak bylo jestem w cholernym szoku.... widac ze dla nas nie ma pracy w tym karaju... |
2013-02-01, 20:18 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 73
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
Witaj Uszyk,
akurat dziwaczne pytania na rozmowie kwalifikacyjnej to żadna nowość. Swojego czasu pracodawcy zadawali pytanie:" Czy planuje Pani mieć dzieci?" ,ale ostatnimi czasy zauważyłam ,że wreszcie poszli do rozum do głowy. Najbardziej są idiotyczne pytania typu :" Czy jeżeli zadzwonimy do Pani w niedziele ,żeby Pani przyszła za koleżankę do pracy to przyjdzie Pani? ( pytanie wprost zadane na rozmowie kwalifikacyjnej do Rossmana!). Wiadomo ,że w wolny dzień nie odebrałabym telefonu z pracy albo zmieniała swoje plany tylko dlatego ,że kierownik tak każe! Oczywiście jak już pada takie pytanie należy powiedzieć tak. Myślałam ,że z krzesła spadnę jak zostałam zaproszona rozmowa kwalifikacyjną do Silesii w Katowicach. W ogłoszeniu napisano ,że poszukują studentki studiów zaocznych do pracy na stanowisko sprzedawcy. Poszłam na rozmowę i na dzień dobry dowiaduje się od kierownika ,że szukają kogoś do pracy na weekendy. Nie dwa weekendy w miesiącu tylko cztery! W takim razie pytam się wprost zapytałam się jakim cudem mam zachować statut studentki studiów zaocznych jak nie będę chodzić na zajęcia tylko będę w tym czasie w pracy. Kierownik odpowiedział mi z przekąsem ,że przecież wykłady nie są obowiązkowe. Ogólnie nie dostałam tej pracy i jeszcze szczerze z tego faktu zadowolona. Nie po to studiuje ,żeby do końca życia pracować na stanowisko sprzedawcy! To znaczy nie uważam ,że studia są przepustką do sukcesu i od razu znajdę pracę za 5.000zł ,ale mimo wszystko lepiej mieć te wyższe wykształcenie niż je nie mieć. Nigdy nie wiadomo ,kiedy los uśmiechnie się do nas i okaże się przydatne. Nie masz co martwić się takimi idiotycznymi pytaniami ,ponieważ jak ja idę na rozmowę do sklepu odzieżowego lub na stanowisko kasjerki to niektórzy co chcą uchodzić za inteligentnych zadają mi pytanie czy po politologii będę nauczycielką języka polskiego! Nie zawsze zostaje kierownikiem ktoś odpowiedni i co tu kryć czasami trzeba po prostu wybrnąć z trudnego jak kto woli niewygodnego pytania. Zapytali się dlaczego nie pójdzie do salonu? Odpowiedź jest prosta. Niestety trudno znaleźć pracę w moim wyuczonym zawodzie co nie oznacza ,że nie można spróbować nowych rzeczy i podjąć się nowych wyzwań. Zapytali się czy będzie myła lodówki? Tutaj tej można wybrnąć z takiego pytania w miarę prosty sposób: " Jeżeli dbanie o porządek w sklepie będzie wchodziło z zakres moim obowiązków to nie widzę przeszkód ,żeby umyć lodówkę.". Zgadzam się z opinią zamieszczoną powyżej ,że teraz salony kosmetyczne nie mają "złotego" okresu. Nie oszukujmy się ,że teraz nie wiele osób stać na to ,żeby wydać sto złotych bądź więcej na paznokcie jak koleżanka po kosmetologii wykona im tą usługę taniej. Kto zapłaci dwa razy więcej za maseczkę jak maseczkę na twarz można zrobić sobie w domu i ma się pewność ,że ona nam nie zaszkodzi i niczym nie zarazimy się. Nie chce generalizować ,że wszystkich nie stać na wizytę o kosmetyczki ,ponieważ tak nie jest ,ale mimo wszystko struktura polskiego społeczeństwa to w przewadze klasa średnia ,która nie zarabia nie wiadomo ile. Mimo wszytko nie powiem ,że to miłe kiedy ktoś zajmie się Tobą w salonie i poczuje się wygłaskana i odprężona. Teraz to nawet proces rekrutacji na kasjerkę ma kilka etapów. To jest po prostu śmieszne! Kurs na kasę fiskalną wraz z praktyką trwa góra tydzień ,więc to nie jest nie wiadomo jak trudne! Generalnie od kilku dobrych znajomych usłyszałam ,że jeżeli stara się o posadę niższą to znaczy kasjer- sprzedawca , sprzątaczka itp. to nie warto pisać w CV ,że ma się wykształcenie wyższe ,ponieważ wtedy zachodzi wysokie prawdopodobieństwo ,że pracy nie dostaniemy w danej firmie nawet jeżeli wybrnęliśmy z wszystkich niewygodnych pytań podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Wiadomą sprawą sprawą jest ,że ludzie z wykształceniem średnim nie mają możliwości starania się o posady ,gdzie na dzień dobry pracodawca oczekuje wykształcenie wyższego i jeżeli dostanie już pracę z umową o pracę za średnią krajową to będzie jej trzymał się. Osoby z wykształceniem wyższym mogą szukać dalej i zrezygnować z pracy w danym miejscu ,jeżeli znajdą lepiej płatną pracę. Do tego wykształcenie wyższe daje po roku pracy dodatkowych 6 dni wolnego a nie ukrywajmy ,że jeżeli pracodawca ma do wyboru kogoś komu przysługuje 20 dni wolnego i kogoś kto może aż 26 dni być na urlopie wybiera dla siebie korzystniejsze rozwiązanie. Pracuje na inwentaryzacjach i wiem ,że skoro złapałam się roboty ,która w żadnym stopniu nie jest lekka ,miła i przyjemna to mimo wszystko lepiej mieć te parę groszy dla siebie niż ich nie mieć. Kiedyś łudziłam się ,że w Polsce będzie lepiej ,ale teraz wiem ,że niestety tak nie będzie...może być jedynie gorzej a niestety za granicą też nie jest tak łatwo znaleźć pracę jeżeli jedzie się tam w ciemno. Hm...Pewnie Urzędy Pracy nie mają kasy ,ale pieniądze są na bandę darmozjadów ,którzy tylko grzeją swoje szanowne cztery litery i ludziom nie pomagają! Jaka to byłaby oszczędność kasy ,gdyby pieniądze które idą na wynagrodzenia pracowników urzędu poszły na staże i inne formy wsparcia! Gdybym miałam plecy i wchodziła w tylną cześć ciała kierowniczce to może miała bym możliwość przedłużenia stażu a potem zastępować kobietę ,która była w ciąży ,ale niestety ich nie mam! Można już się tylko śmiać z rzeczywistości ,która nas otacza ,bo płakać już nie ma sensu i nie ma powodu. Na razie jestem zadowolona z faktu ,że muszę iść do swojego obozu pracy zwanego firmą ISSP aż do niedzieli i mam czas przygotować się do egzaminów. Buro i szaro na dworze ,więc życzę pogody ducha i dobrego samopoczucia. Pozdrawiam Artemida1989 ---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ---------- Przepraszam za literówki i takie tam...pisałam odpowiedź z telefonu komórkowego |
|
2015-07-28, 18:42 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
Odnawiam wątek. Od dwóch miesięcy szukam stażu jako kosmetyczka- jak na razie bezowocnie. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć, na co zwracają uwagę kosmetyczki, gdy chcą wziąć dziewczynę na staż?
|
2016-02-08, 14:34 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Staż w salonie kosmetycznym
Cześć dziewczyny! Wy szukacie stażu a ja szukam stażystki. Jak to jest, że Wy nie możecie nikogo znaleźć kto Was przyjmie a ja od prawie miesiąca nie mogę znaleźć nikogo na staż? Mam gabinet w Markach więcej szczegółów pod nr 602 198 139
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:19.