Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-01-13, 09:32   #301
mietowka25
Zakorzenienie
 
Avatar mietowka25
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 4 112
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez miyoko_93 Pokaż wiadomość
Witajcie, wcześniej się nie udzielałam w ogóle na forum, ale gdy zobaczyłam ten wątek, postanowiłam to zmienić. Proszę więc o wyrozumiałość, bo na razie nic tu nie ogarniam :P no i parę słów o mnie: jestem Weronika, mam 22 lata i od prawie 2 lat (marzec 2014) staramy się z moim TŻ o dzidziusia. Niestety z marnym skutkiem. Wczoraj robiłam test ciążowy i miałam taką wielką nadzieję na dwie kreseczki, ale niestety... I jak na złość chwilę po teście dostałam okres, więc cała nadzieja mnie opuściła. Ale nie poddaję się, postanowiłam zmienić podejście do tematu, bardziej zadbać o siebie, swoje zdrowie, nie stresować się i bardziej pilnować dni płodnych a w tak miłym i fajnym gronie na pewno mi się to uda i przyjemnie będzie mi informować Was o postępach


Witaj
mietowka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 09:43   #302
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez miyoko_93 Pokaż wiadomość
Witajcie, wcześniej się nie udzielałam w ogóle na forum, ale gdy zobaczyłam ten wątek, postanowiłam to zmienić. Proszę więc o wyrozumiałość, bo na razie nic tu nie ogarniam :P no i parę słów o mnie: jestem Weronika, mam 22 lata i od prawie 2 lat (marzec 2014) staramy się z moim TŻ o dzidziusia. Niestety z marnym skutkiem. Wczoraj robiłam test ciążowy i miałam taką wielką nadzieję na dwie kreseczki, ale niestety...
Hej długo już się starcie, ale jesteś młodziutka i na pewno się uda mam nadzieję, że to będzie szczęśliwy wątek 😉
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 10:01   #303
Kivi5
Raczkowanie
 
Avatar Kivi5
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 56
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez miyoko_93 Pokaż wiadomość
Witajcie, wcześniej się nie udzielałam w ogóle na forum, ale gdy zobaczyłam ten wątek, postanowiłam to zmienić. Proszę więc o wyrozumiałość, bo na razie nic tu nie ogarniam :P no i parę słów o mnie: jestem Weronika, mam 22 lata i od prawie 2 lat (marzec 2014) staramy się z moim TŻ o dzidziusia. Niestety z marnym skutkiem. Wczoraj robiłam test ciążowy i miałam taką wielką nadzieję na dwie kreseczki, ale niestety... I jak na złość chwilę po teście dostałam okres, więc cała nadzieja mnie opuściła. Ale nie poddaję się, postanowiłam zmienić podejście do tematu, bardziej zadbać o siebie, swoje zdrowie, nie stresować się i bardziej pilnować dni płodnych a w tak miłym i fajnym gronie na pewno mi się to uda i przyjemnie będzie mi informować Was o postępach
Witaj
Tez tak mam że dostaje @ godzinę po zrobieniu testu :/
Kivi5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 10:16   #304
aniusia49
Raczkowanie
 
Avatar aniusia49
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 97
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Od wczoraj mnie tutaj nie było, a trzy strony do przeczytania Już sama nie wiem co chciałam napisać

Powiem tylko tyle AnetkaIzabell Po pierwsze wprowadzasz nerwową atmosferę. Po drugie jakieś zasady na forum muszą być, więc nic dziwnego jak w pierwszym poście napisałaś że wpadka to chyba raczej nie pasuje do wątku staraczek. Po trzecie chyba masz jakieś gorsze dni bo nawet uczepiłaś się "nielicznego powitania" Nikt Cię tu na siłę zatrzymywać nie będzie. Skoro Ty chcesz do Nas dołączyć to chyba powinnaś się próbować z nami zgrać, a nie już w drugim poście atakować (czy źle myślę)??

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

miyoko_93 Hej, ja w tym roku będę mieć 22 lata więc jestem o rok młodsza Chyba najmłodsza na tym wątku My staramy się już 4 cykle, za chwile zacznie się 5. Nie zabezpieczaliśmy się od momentu zaręczyn, już trochę czasu minęło, a nawet wtedy żadnej wpadki nie zaliczyliśmy.
aniusia49 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 10:44   #305
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Witam sie dzis.
Rozmawiacie o blizniakach, otoz moj ojciec ma siostre blizniaczke wiec szanse duze ale nie chcialabym, w pierwszej ciazy jeszcze bym to zniosla ale teraz by bylo ciezko. Nadal @ nie mam
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 11:20   #306
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny :-( ja dziś po wizycie u ginekologa i oklaplam z sił :'(
Ale już wiesz co i jak więc będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
No jestem pisałam już wyżej. Napisałam o tym bo chciałam się wygadać, a nie po poradę.
Ja zrozumiałam to tak że chciałaś się poradzić widocznie się nie zrozumiałyśmy. Jeśli oboje z Tż podjęliście decyzję że zostajesz w domu to dobrze, ważne abyście mieli wspólne zdanie na ten temat

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Mysza93 jak wygląda Twoje leczenie PCOS pod względem ciąży? Widziałam że brałaś CLO przez 5 cykli a coś jeszcze? Jakie masz cykle? bo u mnie co drugi cykl 45dni w sumie dopiero drugi taki miałam ale mam straszne PMS
Nic innego. Podczas tych 5 razy owulkę miałam teoretycznie raz. Gin przepisał mi 6 opakowanie ale wszędzie czytałam że nie bierze się tego więcej niż 3 cykle. Poza tym nie zrobił mi wtedy badań i zrezygnowałam z niego. Niestety wciąż trafiam na takich lekarzy którzy mówią "pani jest młoda, wszystko się uda' albo zwyczajnie olewają.
Także póki co piję tylko Inofolic A jak długie cykle? Wypisze Ci kilka ostatnich: 31, 24, 24, 49, 52, 54, 71, 74.. Różnie. Ostatnie cykle, te po 24 dni, to non stop miałam plamienia więc nawet nie wiem czy są dobrze zaznaczone. A ten ostatni najnormalniejszy (31) to przy piciu Inofolicu

Cytat:
Napisane przez miyoko_93 Pokaż wiadomość
Witajcie, wcześniej się nie udzielałam w ogóle na forum, ale gdy zobaczyłam ten wątek, postanowiłam to zmienić. Proszę więc o wyrozumiałość, bo na razie nic tu nie ogarniam :P no i parę słów o mnie: jestem Weronika, mam 22 lata i od prawie 2 lat (marzec 2014) staramy się z moim TŻ o dzidziusia.
Witaj
Widzę że jesteśmy w tym samym wieku I podobny czas starań, my od maja 2014
Macie jakąś diagnozę?
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 11:21   #307
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Witajcie 😊wczoraj postanowiłam zrobić trochę badań hormonalnych (wrzucam zdjęcie) był to 22 dc. O ile się nie mylę, bo też się na tym tak nie znam to wg wyników wczoraj byłam w fazie owulacyjnej? I co to oznacza? Że owulacja była wczoraj? Będzie dzisiaj? Jak tak tzn, ze wróciły mi cykle 35-36 dni 😕 poradzcie Dziewczyny, co myślicie o tych wynikach? Wczoraj miałam jeszcze śluz mega płodny, dzisiaj już jest go malutko, chyba zanika. W sumie dni płodnych miałam ok 10 dni 😕 uploadfromtaptalk1452684072028.jpg

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-13, 11:33   #308
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Mnie dziś dopadło w pracy pytanie, a czemu się nie starcie, już czas na drugie, kiedy zaczniecie o tym myśleć... 😢
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 11:40   #309
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez mietowka25 Pokaż wiadomość
Rozumiem obawy. Takie rzeczy zostają w głowie. Mam nadzieje że Tobie to minie



Dziewczyny mam dylemat :/ teraz plamienie po tabletkach powinnam dostać 18. Jeśli cykl mi wróci do normy (przed anty miałam 30 dniowe cykle) to okres powinnam dostać 18 lutego a my 22 chcemy jechac na urlop.

W domu mam jeszcze jedno opakowanie tabletek jakbym wzięła je teraz bez przerwy to opakowanie skończyłabym 4 lutego.



Co myślicie?
Ja też kiedyś wzięłam bez przerwy aby na wakacje nie dostać plamień. Lekarz mi pozwolił 😊

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Cytat:
Napisane przez miyoko_93 Pokaż wiadomość
Witajcie, wcześniej się nie udzielałam w ogóle na forum, ale gdy zobaczyłam ten wątek, postanowiłam to zmienić. Proszę więc o wyrozumiałość, bo na razie nic tu nie ogarniam no i parę słów o mnie: jestem Weronika, mam 22 lata i od prawie 2 lat (marzec 2014) staramy się z moim TŻ o dzidziusia. Niestety z marnym skutkiem. Wczoraj robiłam test ciążowy i miałam taką wielką nadzieję na dwie kreseczki, ale niestety... I jak na złość chwilę po teście dostałam okres, więc cała nadzieja mnie opuściła. Ale nie poddaję się, postanowiłam zmienić podejście do tematu, bardziej zadbać o siebie, swoje zdrowie, nie stresować się i bardziej pilnować dni płodnych a w tak miłym i fajnym gronie na pewno mi się to uda i przyjemnie będzie mi informować Was o postępach
Witaj

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 11:44   #310
aniusia49
Raczkowanie
 
Avatar aniusia49
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 97
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Witajcie ��wczoraj postanowiłam zrobić trochę badań hormonalnych (wrzucam zdjęcie) był to 22 dc. O ile się nie mylę, bo też się na tym tak nie znam to wg wyników wczoraj byłam w fazie owulacyjnej? I co to oznacza? Że owulacja była wczoraj? Będzie dzisiaj? Jak tak tzn, ze wróciły mi cykle 35-36 dni �� poradzcie Dziewczyny, co myślicie o tych wynikach? Wczoraj miałam jeszcze śluz mega płodny, dzisiaj już jest go malutko, chyba zanika. W sumie dni płodnych miałam ok 10 dni �� Załącznik 6120918

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

Jak długie miałaś ostatnie cykle? Robiłaś może testy owulacyjne? Moim zdaniem w tym dniu ciężko stwierdzić, czy to jest faza owulacyjna ( w sumie wyniki by na to wskazywały) czy może już lutelna

edit, pomyliłam fazy cyklu

Edytowane przez aniusia49
Czas edycji: 2016-01-13 o 11:46
aniusia49 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 11:48   #311
natlem
Zadomowienie
 
Avatar natlem
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 1 352
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Gratuluję @ Psychicznie ta praca jest do dupy. Niestety.



Spoko. Może trochę przesadziłam pisząc, ale to dlatego, że wokół mam samych ludzi mówiących mi, co powinnam zrobić i co muszę zrobić. I jestem już na to wyczulona. Nie pisałam tego po to, żeby się poradzić w sprawie pracy, tylko wyżalić na koleżankę, która mnie do niej namawia i rozmawia ze mną z różnymi osobami, czego nie lubię. Nie chciałam być dla Was niemiła, przepraszam
Ja jestem akurat przyzwyczajona do siedzenia w domu i bardzo to lubię. Gdyby mój tż zarabiał 2x tyle co teraz to bym chyba nigdy nie poszła do pracy (no chyba że mi się coś odmieni, nie zarzekam się). Lubię zajmować się domem i nie mam parcia na zdobywanie doświadczenia, awanse itd. Dla mnie zrobić coś dla siebie oznacza poćwiczyć, wyjechać, zająć się sobą a nie pójść do pracy. To się może nie podobać, ale taka już jestem. Do pracy mam pójść tylko po większą ilość gotówki (ale ustaliliśmy z mężem już dawno, że przy następnym dziecku dopiero, bo wtedy kasa się przyda). I nie lubię pracy z ludźmi. Dlatego mi odpowiada taka praca, gdzie mam określone zadania do zrobienia, robię i idę do domu.




Pamiętaj, w ciąży żadnych kup do sprzątania Wiem, co czujesz. Na wakacjach przed ślubem zajmowałam się dwójką dzieci. Babka się leczyła na depresję i miała spore wymagania odnośnie jedzenia i picia ich dzieci. No ale ok, płaci i wymaga. Nie musiałam sprzątać a szkoda, bo był mega syf. Najgorzej się czułam przy ojcu dzieci. Nie traktował mnie jako osoby, która zajmuje się jego dziećmi. Ciągle mnie wyśmiewał. Rzucał mi kasę na stół jak jakiejś.... I jak przyszedł np 3 minuty przed czasem to nie mogłam wyjść dopóki nie policzyłam, ile mniej mi się należy kasy za te 3 minuty i mi obejmował. I nie znając mojego ojca stwierdził, że skoro pochodzę ze wsi, to mój ojciec na bank wsioczy i zaciąga. Ale tu mu przygadałam akurat, bo mój tata jest Warszawiakiem. Zarobiłam na obrączki i odeszłam.

Jeśli chcesz rady, to moim zdaniem posłuchaj się tż. A przynajmniej w ciąży tam nie pracuj.

O matko... To musi być okropne. Przecież sama nie zdecydujesz jeśli nie masz tej wiedzy co lekarze. Powinniśmy na nich polegać a tu takie coś...

Również to polecam, gdyż napisałam, że jak się będziecie starać, to serdecznie zapraszamy Powodzenia w staraniach!!!



No jestem pisałam już wyżej. Napisałam o tym bo chciałam się wygadać, a nie po poradę. A o studiach pisałam. Rodzice opłacali mi wpisowe i mogłam złożyć na 3 kierunki. 2 wybrałam ambitnie ja, jeden moja mama (bo ja byłam zainteresowana tylko tymi dwoma, ale dla jakiejś alternatywy potrzebowałam czegoś mniej ambitnego). I akurat dostałam się tylko na kierunek wybrany przez mamę. Nie zastanawiałam się bardzo nad nim. Myślałam, że z moją maturą dostanę się na jeden z kierunków, na które chciałam. Dostałam się na coś innego i poszłam, dla papierka. Jak się okazało, tylko 3 osoby na roku poszły tam, bo chciały

No więc chciałam się tylko wygadać. A tak zafiksowana jestem na staraniach, że nawet nie pamiętam, kiedy miałam testować a na aplikacji mi się okres przesunął na niedzielę nie wiem czemu. Także straciłam rachubę

Dobrze, że zabieg będzie szybko i diagnoza od razu. Będzie dobrze, musi!!!



Ciekawe po co takie próby przy staraniach....
No chyba powiem, niech sobie nadziei nie robi



Nikt tu za Ciebie nie zdecyduje

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Dziękuję wszystkim za pocieszenie. Nie myślałam że będzie to tak wszystko wygladac-a jednak :-(. Lekarz powiedział że po 30tce rusza już po 6miesiacach starań, bo nie ma na co czekać a diagnostyka czasem trwa latami
__________________

natlem jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-13, 11:49   #312
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez miyoko_93 Pokaż wiadomość
Witajcie, wcześniej się nie udzielałam w ogóle na forum, ale gdy zobaczyłam ten wątek, postanowiłam to zmienić. Proszę więc o wyrozumiałość, bo na razie nic tu nie ogarniam :P no i parę słów o mnie: jestem Weronika, mam 22 lata i od prawie 2 lat (marzec 2014) staramy się z moim TŻ o dzidziusia. Niestety z marnym skutkiem. Wczoraj robiłam test ciążowy i miałam taką wielką nadzieję na dwie kreseczki, ale niestety... I jak na złość chwilę po teście dostałam okres, więc cała nadzieja mnie opuściła. Ale nie poddaję się, postanowiłam zmienić podejście do tematu, bardziej zadbać o siebie, swoje zdrowie, nie stresować się i bardziej pilnować dni płodnych a w tak miłym i fajnym gronie na pewno mi się to uda i przyjemnie będzie mi informować Was o postępach
Witaj

Cytat:
Napisane przez mysza93 Pokaż wiadomość
Ale już wiesz co i jak więc będzie dobrze


Ja zrozumiałam to tak że chciałaś się poradzić widocznie się nie zrozumiałyśmy. Jeśli oboje z Tż podjęliście decyzję że zostajesz w domu to dobrze, ważne abyście mieli wspólne zdanie na ten temat


Nic innego. Podczas tych 5 razy owulkę miałam teoretycznie raz. Gin przepisał mi 6 opakowanie ale wszędzie czytałam że nie bierze się tego więcej niż 3 cykle. Poza tym nie zrobił mi wtedy badań i zrezygnowałam z niego. Niestety wciąż trafiam na takich lekarzy którzy mówią "pani jest młoda, wszystko się uda' albo zwyczajnie olewają.
Także póki co piję tylko Inofolic A jak długie cykle? Wypisze Ci kilka ostatnich: 31, 24, 24, 49, 52, 54, 71, 74.. Różnie. Ostatnie cykle, te po 24 dni, to non stop miałam plamienia więc nawet nie wiem czy są dobrze zaznaczone. A ten ostatni najnormalniejszy (31) to przy piciu Inofolicu


Witaj
Widzę że jesteśmy w tym samym wieku I podobny czas starań, my od maja 2014
Macie jakąś diagnozę?
Ja zmieniłam lekarza w październiku, poprzednia gin na siłę chciała mi wsadzić dziecko w brzuch i na wszystkie sposoby kombinowała bez wyleczenia najpierw przyczyny.. Na pierwszej wizycie u nowego gin od razu stwierdził PCOS i kazał przyjść bez kolejki do przychodni gdzie przyjmuje na nfz i wypisał skierowanie do poradni endo, prawie 2 m-ce czekałam tam na wizytę, w końcu dostałam skierowanie na oddział i teraz czekam na @ żeby tam jechać i dopiero z wynikami do niego, powiedział że bez badań nie podejmie się leczenia i wstępnie też mi mówił o clo.. znam przypadki że kobieta z PCO po 1 cyklu z clo zaszła więc jestem pozytywnej myśli Moje cykle były też dosyć regularne 28-33 jak piłam inofolic a jak odstawiłam dwa razy 45 więc chyba wrócę do niego..

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Witajcie 😊wczoraj postanowiłam zrobić trochę badań hormonalnych (wrzucam zdjęcie) był to 22 dc. O ile się nie mylę, bo też się na tym tak nie znam to wg wyników wczoraj byłam w fazie owulacyjnej? I co to oznacza? Że owulacja była wczoraj? Będzie dzisiaj? Jak tak tzn, ze wróciły mi cykle 35-36 dni 😕 poradzcie Dziewczyny, co myślicie o tych wynikach? Wczoraj miałam jeszcze śluz mega płodny, dzisiaj już jest go malutko, chyba zanika. W sumie dni płodnych miałam ok 10 dni 😕 Załącznik 6120918

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
No z wyników wychodzi że chyba była owulacja, też się za bardzo nie znam ale na to wychodzi z wartości referencyjnych, aby cykl był owocny
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 11:56   #313
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez aniusia49 Pokaż wiadomość
Jak długie miałaś ostatnie cykle? Robiłaś może testy owulacyjne? Moim zdaniem w tym dniu ciężko stwierdzić, czy to jest faza owulacyjna ( w sumie wyniki by na to wskazywały) czy może już lutelna

edit, pomyliłam fazy cyklu
Moje ostatnie cykle to 36, 36, 36, 35, 35, 36, 42, 31, 31. Test owulacyjny wyszedł mi pozytywny 13 dc 😕 jak dzisiaj mam owulacje to plus minus 14 dni to wychodzi 36 dc. Ehh pogubiłam się całkiem w tym miesiącu.

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Witaj



Ja zmieniłam lekarza w październiku, poprzednia gin na siłę chciała mi wsadzić dziecko w brzuch i na wszystkie sposoby kombinowała bez wyleczenia najpierw przyczyny.. Na pierwszej wizycie u nowego gin od razu stwierdził PCOS i kazał przyjść bez kolejki do przychodni gdzie przyjmuje na nfz i wypisał skierowanie do poradni endo, prawie 2 m-ce czekałam tam na wizytę, w końcu dostałam skierowanie na oddział i teraz czekam na @ żeby tam jechać i dopiero z wynikami do niego, powiedział że bez badań nie podejmie się leczenia i wstępnie też mi mówił o clo.. znam przypadki że kobieta z PCO po 1 cyklu z clo zaszła więc jestem pozytywnej myśli Moje cykle były też dosyć regularne 28-33 jak piłam inofolic a jak odstawiłam dwa razy 45 więc chyba wrócę do niego..



No z wyników wychodzi że chyba była owulacja, też się za bardzo nie znam ale na to wychodzi z wartości referencyjnych, aby cykl był owocny
Dzięki 😊 nie mogę się doczekać na przewidywany termin @

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 12:23   #314
aniusia49
Raczkowanie
 
Avatar aniusia49
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 97
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Moje ostatnie cykle to 36, 36, 36, 35, 35, 36, 42, 31, 31. Test owulacyjny wyszedł mi pozytywny 13 dc 😕 jak dzisiaj mam owulacje to plus minus 14 dni to wychodzi 36 dc. Ehh pogubiłam się całkiem w tym miesiącu.

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------


Dzięki 😊 nie mogę się doczekać na przewidywany termin @

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

Gdzieś czytałam, że poziom progesteronu najlepiej badać 7dpo. Jednak gdy nie jesteś pewna kiedy była owu najlepiej badać go przez chyba trzy dni z rzędu (chyba, nie jestem pewna) Jeżeli test owu wyszedł pozytywny w 13dniu to 14/15dnia mogłaby być owulacja to poziom progesteronu jest za niski. Nie wiem czy jasno napisałam. Najlepiej jakbyś jeszcze zbadała czy ten progesteron wzrośnie.
aniusia49 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 12:32   #315
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez aniusia49 Pokaż wiadomość
Gdzieś czytałam, że poziom progesteronu najlepiej badać 7dpo. Jednak gdy nie jesteś pewna kiedy była owu najlepiej badać go przez chyba trzy dni z rzędu (chyba, nie jestem pewna) Jeżeli test owu wyszedł pozytywny w 13dniu to 14/15dnia mogłaby być owulacja to poziom progesteronu jest za niski. Nie wiem czy jasno napisałam. Najlepiej jakbyś jeszcze zbadała czy ten progesteron wzrośnie.
Zrozumiałam, ze progesteron zaraz po owulacji powinien wzrastać 😊zbadam go dzisiaj jeszcze raz 😊

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 12:38   #316
geosmina
Wtajemniczenie
 
Avatar geosmina
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 041
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez klaudus_2 Pokaż wiadomość
tylko rano tak jak teraz
U mnie dzisiaj powinna przyjść @, ale nie mam żadnych objawów więc mam nadzieję, że się udało.. Chciałam nawet zrobić rano test ale się jeszcze powstrzymałam nie chcę się rozczarować..
Nie wiem jak ja to przeżyję jeżeli kolejny raz nam się nie uda..
Ale na razie wierzę, że się udało a mój tż się śmieje, że tak się nastawiam to jeszcze będę miała ciążę urojoną
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny , które czekają na upragnione II kreski a szczególnie za te, które już wcześniej straciły swojego maluszka tak jak ja ...
Zafasolkowanym życzę zdrówka przede wszystkim bo to najważniejsze, miłości a reszta sama się ułoży
Miłego dnia kobietki
Trzymam kciuki żeby Twoje opóźnienie było wynikiem dwóch kreseczek 😉

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Do nas kiedys ksiadz to potrafił o 22 przyjsc, mieszkałam w ostatniej klatce w bloku, i w ostatnim mieszkaniu



A u mnie dziewczyny dziwnie. Wkręcam sobie w głowie coś, bo mam taki przewlekły katar i mam wrazenie jakbym nie mogła wystrczajaco zaczerpnąć powietrza, przez co ciągle skupiam się na oddychaniu w podbrzuszu mnie kręci jakoś dziwnie... Muszę się po prostu uspokoić.
Myślę, że to dlatego, ze mój mąż miał tydzień po naszym ślubie w padzierniku bardzo poważny atak epilepsji hipoglikemicznej. Byłam świadkiem tego wydarzenia i od tamtej pory mam obsesje na punkcie wypadków, śmierci i takich złych rzeczy... Ogólnie z mężem wszystko w porządku tylko nie może się przemęczać i ma pilnowac cukru, ale mi został w głowie jakiś alarm, ze człowiek jest taki kruchy i w jednej chwili moze sie stać coś ze go zabraknie.
Jeszcze koleżanka która była przy tym ataku (ogolnie było nas tam 8 osób) powiedziała mi, ze ona juz myślała, ze będzie po moim meżu, jak on sie zaczął dusić i mu tętno zaczęło latać. No kto takie rzeczy mówi
Po takich przeżyciach nie dziwię się że jesteś przewrażliwiona... Współczuję 😙

Co do księdza, to u nas był w niedzielę o 21... Szkoda gadać 😒

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Pamiętaj, w ciąży żadnych kup do sprzątania Wiem, co czujesz. Na wakacjach przed ślubem zajmowałam się dwójką dzieci. Babka się leczyła na depresję i miała spore wymagania odnośnie jedzenia i picia ich dzieci. No ale ok, płaci i wymaga. Nie musiałam sprzątać a szkoda, bo był mega syf. Najgorzej się czułam przy ojcu dzieci. Nie traktował mnie jako osoby, która zajmuje się jego dziećmi. Ciągle mnie wyśmiewał. Rzucał mi kasę na stół jak jakiejś.... I jak przyszedł np 3 minuty przed czasem to nie mogłam wyjść dopóki nie policzyłam, ile mniej mi się należy kasy za te 3 minuty i mi obejmował. I nie znając mojego ojca stwierdził, że skoro pochodzę ze wsi, to mój ojciec na bank wsioczy i zaciąga. Ale tu mu przygadałam akurat, bo mój tata jest Warszawiakiem. Zarobiłam na obrączki i odeszłam.


Ciekawe po co takie próby przy staraniach....
No chyba powiem, niech sobie nadziei nie robi a
Ale przykrzy ludzie... Ja też trochę pracowałam jako niania, ale ja nie miałam żadnych obowiązków poza opieką nad dziećmi, miały być "najedzone i w miarę czyste", na święta dostałam czekoladki i wino, po każdej dniówce miałam wypłatę zawsze na plus dla mnie, fajne to było😊

Nie wiem po co te próby przy staraniach, chyba bardziej na zasadzie kontroli bo dawno się nie badałam. Ale dobrze😀

Cytat:
Napisane przez miyoko_93 Pokaż wiadomość
Witajcie, wcześniej się nie udzielałam w ogóle na forum, ale gdy zobaczyłam ten wątek, postanowiłam to zmienić. Proszę więc o wyrozumiałość, bo na razie nic tu nie ogarniam no i parę słów o mnie: jestem Weronika, mam 22 lata i od prawie 2 lat (marzec 2014) staramy się z moim TŻ o dzidziusia. Niestety z marnym skutkiem. Wczoraj robiłam test ciążowy i miałam taką wielką nadzieję na dwie kreseczki, ale niestety... I jak na złość chwilę po teście dostałam okres, więc cała nadzieja mnie opuściła. Ale nie poddaję się, postanowiłam zmienić podejście do tematu, bardziej zadbać o siebie, swoje zdrowie, nie stresować się i bardziej pilnować dni płodnych a w tak miłym i fajnym gronie na pewno mi się to uda i przyjemnie będzie mi informować Was o postępach
Witaj 😊

Ja jadę do pracy, rano zostawiłam 4 fiolki krwi w diagnostyce, jutro wyniki 😓

Piszę z telefonu-pozdro szejset
__________________
"Jakiś" to nie to samo co "jakichś"!!!

"Zenek, co ty jakiś nie w sosie jesteś? Może zjadłbyś jakichś pierożków babcinych?"
geosmina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 12:58   #317
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez Kruszynkaa86 Pokaż wiadomość
Chciałabym mieć bliźniaki i u mnie to prawdopodobne, bo moja babcia ze strony mamy miała siostrę bliźniaczkę ale kurde nie chcę tylko dlatego, że bliźniaków nie pozwoliliby mi rodzić SN a ja nie chce CC



:glaszcze: i za dalsze starania

Panna Izabela rozumiem Cię ja jak zachorowałam to dobrowolnie zrezygnowałam z wyższego, kierowniczego stanowiska na rzecz stanowiska niższego, ponieważ praca na tym wyższym stanowisku wymagała ode mnie codziennych dojazdów ok. 100 km w jedną stronę a przez chorobę było to dla mnie nie do ogarnięcia I nikt tego nie mógł zrozumieć, że dobrowolnie rezygnuje i oczywiście pojawiły się złote rady: zajdź w ciąże, idź na L4, a jak już wrócisz po macierzyńskim to coś wykombinujesz no cudowne podejście i ja tak samo jak i Ty po prostu tak nie potrafiłam. Nikogo nie oceniam, nie potępiam i jak ktoś tak robi to nic mi do tego ja nie potrafiłam

VelaLuca z tym ZUS-em to akurat racja i zgadzam się z Tobą w 100% mi w mojej wypowiedzi chodziło o pracodawcę, chciałabym być "lojalna" wobec niego. Ale jak już byłam zmuszona iść na L4 (od 3 miesiąca) to jak najbardziej nie było mi żal w dodatku kasa była lepsza
VelaLuca a tak poza tematem to zajmujesz się organizacją wesel ? Pytam z ciekawości
Ja też bym bardzo chciała sn jeszcze raz. Nie wiem, jak się rodzi cc (moja mama podczas mojego porodu powiedziała, że w życiu by się nie zamieniła ze mną - miała 3 cc), ale nie chciałabym się dowiedzieć. Chociaż i przy jednym dziecku być może będą musieli wcześniej je wyjąć i nie będzie czasu na wywoływanie i sn. Się okaże.

No tak, każdy ma prawo robić po swojemu i wg siebie, bo zna siebie najlepiej Ale żałuję, że tak agresywnie wczoraj pisałam - byłam mega zła, bo przeprowadziłam się do mojej rodzinnej gminy już na stałe, a niestety każdy mnie tu zna i o mnie gada (nie to, że jestem jakąś gwiazdą tu, o nie, ale mój tata przez swoją pracę znany jest praktycznie przez każdego, a ja tu funkcjonuję nie jako pani xx, tylko jako córka swojego ojca ). Nienawidzę tego, jak się obcy ludzie mieszają w cudze sprawy. Miesiąc minął po śmierci córki a już każdy mi pracę oferował, a mówiłam, że nie jestem gotowa.
A jak się chcę wyżalić, to dostaję złote rady - i wiem, pewnie dziewczyny myślały, że tego oczekuję skoro piszę, a chciałam się jedynie wyżalić, no ale ja nie umiem czasem zapanować nad emocjami

Cytat:
Napisane przez miyoko_93 Pokaż wiadomość
Witajcie, wcześniej się nie udzielałam w ogóle na forum, ale gdy zobaczyłam ten wątek, postanowiłam to zmienić. Proszę więc o wyrozumiałość, bo na razie nic tu nie ogarniam :P no i parę słów o mnie: jestem Weronika, mam 22 lata i od prawie 2 lat (marzec 2014) staramy się z moim TŻ o dzidziusia. Niestety z marnym skutkiem. Wczoraj robiłam test ciążowy i miałam taką wielką nadzieję na dwie kreseczki, ale niestety... I jak na złość chwilę po teście dostałam okres, więc cała nadzieja mnie opuściła. Ale nie poddaję się, postanowiłam zmienić podejście do tematu, bardziej zadbać o siebie, swoje zdrowie, nie stresować się i bardziej pilnować dni płodnych a w tak miłym i fajnym gronie na pewno mi się to uda i przyjemnie będzie mi informować Was o postępach
Chciałam napisać, że jesteś b. młodziutka, a potem sobie uświadomiłam, że w Twoim wieku wyszłam za mąż i zaszłam w ciążę
Długo się staracie, obyście już niedługo nie musieli

Cytat:
Napisane przez aniusia49 Pokaż wiadomość
Od wczoraj mnie tutaj nie było, a trzy strony do przeczytania Już sama nie wiem co chciałam napisać

Powiem tylko tyle AnetkaIzabell Po pierwsze wprowadzasz nerwową atmosferę. Po drugie jakieś zasady na forum muszą być, więc nic dziwnego jak w pierwszym poście napisałaś że wpadka to chyba raczej nie pasuje do wątku staraczek. Po trzecie chyba masz jakieś gorsze dni bo nawet uczepiłaś się "nielicznego powitania" Nikt Cię tu na siłę zatrzymywać nie będzie. Skoro Ty chcesz do Nas dołączyć to chyba powinnaś się próbować z nami zgrać, a nie już w drugim poście atakować (czy źle myślę)??

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

miyoko_93 Hej, ja w tym roku będę mieć 22 lata więc jestem o rok młodsza Chyba najmłodsza na tym wątku My staramy się już 4 cykle, za chwile zacznie się 5. Nie zabezpieczaliśmy się od momentu zaręczyn, już trochę czasu minęło, a nawet wtedy żadnej wpadki nie zaliczyliśmy.
A czy to ważne, czy najmłodsza, czy najstarsza?
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 13:11   #318
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Mam wyniki badań i mam trombofilię. Trochę szkoda, wolałabym chyba mieć ten zespół. Ale przynajmniej coś wiemy. Połowa mutacji ok, połowa źle. Pozostaje mi nadzieja, że jak zajdę, to leki będą pomocne i tym razem się uda. A leki pewnie do końca życia będę brała. I oczywiście sto złotych rad w stylu "to może się nie starajcie tylko idź do pracy" już miałam I tekstów "teraz na pewno będzie dobrze" (mam po prostu samych życzliwców i same wróżki wokół siebie...). Przynajmniej wiem, na czym stoję. Wizyta 18.02 i mam nadzieję, że dostanę już odpowiednie leki. Miło by było być już wtedy w ciąży, chociaż do ciąży potrzebuję innych leków...

Cytat:
Napisane przez mysza93 Pokaż wiadomość
Ale już wiesz co i jak więc będzie dobrze


Ja zrozumiałam to tak że chciałaś się poradzić widocznie się nie zrozumiałyśmy. Jeśli oboje z Tż podjęliście decyzję że zostajesz w domu to dobrze, ważne abyście mieli wspólne zdanie na ten temat


Nic innego. Podczas tych 5 razy owulkę miałam teoretycznie raz. Gin przepisał mi 6 opakowanie ale wszędzie czytałam że nie bierze się tego więcej niż 3 cykle. Poza tym nie zrobił mi wtedy badań i zrezygnowałam z niego. Niestety wciąż trafiam na takich lekarzy którzy mówią "pani jest młoda, wszystko się uda' albo zwyczajnie olewają.
Także póki co piję tylko Inofolic A jak długie cykle? Wypisze Ci kilka ostatnich: 31, 24, 24, 49, 52, 54, 71, 74.. Różnie. Ostatnie cykle, te po 24 dni, to non stop miałam plamienia więc nawet nie wiem czy są dobrze zaznaczone. A ten ostatni najnormalniejszy (31) to przy piciu Inofolicu


Witaj
Widzę że jesteśmy w tym samym wieku I podobny czas starań, my od maja 2014
Macie jakąś diagnozę?
Szukaj dalej lekarzy Może na znanylekarz? Bo jak masz trafiać tylko do takich, co olewają, to daj spokój... I tak, lepiej ze wszystkim czekać do 30-stki, po co badać....

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
Mnie dziś dopadło w pracy pytanie, a czemu się nie starcie, już czas na drugie, kiedy zaczniecie o tym myśleć... 😢
O matko, a co to kogo obchodzi? A jakbyście chcieli jedynaka?
Z pytaniami o dzieci, pracę itd to trzeba bardzo uważać. To tak jak z życzeniami - bez sensu dostawać takie, gdy ktoś nam życzy czegoś z myślą o sobie, nie o nas...
My kiedyś ze starszym bratem robiliśmy sobie specjalne życzenia - życzyliśmy sobie wszystkiego, czego byśmy nie chcieli, i tak słyszałam właśnie, żebym była gruba, żeby tż mnie rzucił itd Oczywiście dla żartów.

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Dziękuję wszystkim za pocieszenie. Nie myślałam że będzie to tak wszystko wygladac-a jednak :-(. Lekarz powiedział że po 30tce rusza już po 6miesiacach starań, bo nie ma na co czekać a diagnostyka czasem trwa latami
Widać trafiłaś do dobrego specjalisty.

Cytat:
Napisane przez geosmina Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki żeby Twoje opóźnienie było wynikiem dwóch kreseczek 😉



Po takich przeżyciach nie dziwię się że jesteś przewrażliwiona... Współczuję 😙

Co do księdza, to u nas był w niedzielę o 21... Szkoda gadać 😒



Ale przykrzy ludzie... Ja też trochę pracowałam jako niania, ale ja nie miałam żadnych obowiązków poza opieką nad dziećmi, miały być "najedzone i w miarę czyste", na święta dostałam czekoladki i wino, po każdej dniówce miałam wypłatę zawsze na plus dla mnie, fajne to było😊

Nie wiem po co te próby przy staraniach, chyba bardziej na zasadzie kontroli bo dawno się nie badałam. Ale dobrze😀


Witaj 😊

Ja jadę do pracy, rano zostawiłam 4 fiolki krwi w diagnostyce, jutro wyniki 😓

Piszę z telefonu-pozdro szejset
Ja chyba też poszłam do za dużych dzieci, bo głównie opiekowałam się 9-latką (no a co można robić z taką dziewczynką, która lubi się bawić sama zamknięta w swoim pokoju, a przy kimś tylko oglądać tv?). Nie było to fajne, bo ona chciała leżeć przed tv cały dzień, a miałam z nią wychodzić codziennie po 2h i nie włączać wcale tv. Małe dziecko można ubrać i wyprowadzić na dwór, ale takie? Więc niestety nie byłam fajną nianią No i początkowo przychodziłam na 9 rano a oni wychodzili do pracy 10-11. I ja ten czas siedziałam przy stole, rodzice szykowali się do pracy a dzieciaki spały. Bez sensu tak było siedzieć. Źle to wspominam. No ale ja nie przepadam za tak dużymi dziećmi i tak, a chciałam na coś zarobić do wesela Było, minęło
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 13:20   #319
__malaMi__
Zadomowienie
 
Avatar __malaMi__
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 497
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Witajcie! Ale naprodukowałyscie! Odniose się tylko do niektórych, bo strasznie dużo tego

Dzisiaj rano zaatakowała mnie @, w sumie dobrze, bo cykl tym razem 32 więc nie tak tragicznie, ale do końca miałam chorą nadzieję.
Rozpoczynam 5 cykl, pod koniec jego ide do lekarza, bo niestety w środku cyklu terminu brak, ale będe nalegała na badania hormonów. I chyba czas poważnie pomyśleć o badaniach nasienia.


Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
No i pięknie a po ciąży kilogramy lecą jak szalone same, maluch jest skuteczniejszy niż niejedna siłownia, więc tym bym się nie przyjmowała 😉
A ja przy tych naszych staraniach to jeszcze chciałbym ustrzelić dziewczynkę. Któraś z Was myśli o konkretnej płci, czy jest Wam to obojętne?
zawsze marzyłam o dziewczynce, a ze nie wiem czy bedziemy mieć 2 to pierwsza dziewczynka byłaby cudowną wiadomością. Choć teraz jak widzę, ze to zachodzenie nie jest proste, a od zajścia do urodzena zdrowego dziecka droga też nie zawsze jest łatwa to chcę obojętnie jakie - byle zdrowe i byle było...

Cytat:
Napisane przez wiolka1988 Pokaż wiadomość
Aktualnie TSH 4,3
U endo byłam, zwiększył dawkę z 50 na 75... ja już zaczynam tracić nadzieję, że to się w końcu unormuje :-(
to torchę za wysokie, a kiedy ci dawkę zmienili? bo po zmianie dawki chyba musi upłynąć kilka tyogdni, zeby organizm zareagował.

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ale tu produkujecie ☺ mam dziś awarię internetu i piszę z tel czego nie lubię, wczoraj natknęłam się na stronę baby&mama med czy coś takiego i oferują tam zioła w zależności od dolegliwości dla starających się również, co myślicie o tego typu wspomagaczach?
też się zastanawiam nad tymi ziołami, ale widzę, ze na stronie fazy 1 i 2 już nie ma, nie wiem czy się wyczerpała?

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Wiesz, jeśli uwazasz, że to nieuczciwe iść do pracy, a potem zaraz na zwolnienie, to zawsze masz opcję napisania wypowiedzenia w momencie, kiedy dowiesz się o ciąży. To by pozbawiło cię tego argumentu, że zachowywalabyś się nie fair. Moim zdaniem to ńie jest głupi pomysł, zeby iść do pracy,oderwałabyś myśli od tego zajścia, ja wiem po sobie, że jak się tak bardzo chce, to głowa często staje się naszym wrogiem. Zrobiłabyś coś dla siebie, przez miesiąc, dwa, może wiecej, zarobiłabyś parę groszy, poszla do ludzi trochę. Ale to wasza decyzja oczywiście.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
uważam, że pomysł dobry, ale po doczytaniu tego, ze faktycznie nie chcesz tam pracować, to chyba rzeczywiście nie ma sensu. Skoro dajecie radę z jednej pensji, jesteś zadowolona z bycia w domu, a tamta praca jest dla ciebie beznadziejna to chyba mija się to z celem

Cytat:
Napisane przez Aiina Pokaż wiadomość
Moja wizyta u gina zależna jest od tego kiedy nadejdzie @ niestety, a to jedna wielka niewiadoma zarówno przy braniu leków jak i bez nich

Swoją drogą czy jakikolwiek ginekolog, którejkolwiek z Was przepisał jakieś wynalazki ziołowe, jako leczenie zastępcze? Czy jestem "królikiem doświadczalnym"?
Mam tu na myśli Cyclodynon i Ovarin.
fajnie, że gin bierze pod uwage takie zioła, wg mnie to jego zaleta, że bierze pod uwagę różne opcje.

Cytat:
Napisane przez aniusia49 Pokaż wiadomość

Powiem tylko tyle AnetkaIzabell Po pierwsze wprowadzasz nerwową atmosferę. Po drugie jakieś zasady na forum muszą być, więc nic dziwnego jak w pierwszym poście napisałaś że wpadka to chyba raczej nie pasuje do wątku staraczek. Po trzecie chyba masz jakieś gorsze dni bo nawet uczepiłaś się "nielicznego powitania" Nikt Cię tu na siłę zatrzymywać nie będzie. Skoro Ty chcesz do Nas dołączyć to chyba powinnaś się próbować z nami zgrać, a nie już w drugim poście atakować (czy źle myślę)??



chciałam to od razu napisać, ale stwierdziłam, że mam takiego PMS-a, że może lepiej nic nie piszę, bo może to ze mną coś nie halo :P



Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Dziękuję wszystkim za pocieszenie. Nie myślałam że będzie to tak wszystko wygladac-a jednak :-(. Lekarz powiedział że po 30tce rusza już po 6miesiacach starań, bo nie ma na co czekać a diagnostyka czasem trwa latami
ja prawie 31, jak do wiosny nic się nie uda chyba uderzam do kliniki niepłodności

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Witajcie 😊wczoraj postanowiłam zrobić trochę badań hormonalnych (wrzucam zdjęcie) był to 22 dc. O ile się nie mylę, bo też się na tym tak nie znam to wg wyników wczoraj byłam w fazie owulacyjnej? I co to oznacza? Że owulacja była wczoraj? Będzie dzisiaj? Jak tak tzn, ze wróciły mi cykle 35-36 dni 😕 poradzcie Dziewczyny, co myślicie o tych wynikach? Wczoraj miałam jeszcze śluz mega płodny, dzisiaj już jest go malutko, chyba zanika. W sumie dni płodnych miałam ok 10 dni 😕 Załącznik 6120918

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
Cytat:
Napisane przez aniusia49 Pokaż wiadomość
Gdzieś czytałam, że poziom progesteronu najlepiej badać 7dpo. Jednak gdy nie jesteś pewna kiedy była owu najlepiej badać go przez chyba trzy dni z rzędu (chyba, nie jestem pewna) Jeżeli test owu wyszedł pozytywny w 13dniu to 14/15dnia mogłaby być owulacja to poziom progesteronu jest za niski. Nie wiem czy jasno napisałam. Najlepiej jakbyś jeszcze zbadała czy ten progesteron wzrośnie.

dokładnie, progesteron najlepiej badać 7dpo, test pozytywny miałaś 13dc więc po nim miałaś owulację - pewnie 14 dc. Gdybyś mierzyła temp moznaby to potwierdzić z testem.
Ale jeśli test bankowo był pozytywny to robiąc badania byłabyś w fazie lutealnej, czy test na pewno był pozytywny? bo wg mnie wynik progesteronu i estradiolu nie wykazuje owulacji.
__malaMi__ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-13, 13:24   #320
miyoko_93
Przyczajenie
 
Avatar miyoko_93
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: okolice Krk
Wiadomości: 13
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Dziękuję za miłe przyjęcie
Wiem, że młoda jestem jak na planowaną ciążę i nie pomaga mi też w tym fakt, że wyglądam na max 17 lat... Wyobraźcie sobie minę farmaceutki jak idę po test ciążowy, myśli pewnie że małolata i chcę sprawdzić czy czasem nie wpadłam :P ale jest to jak najbardziej przemyślana decyzja, zawsze byłam zbyt dojrzała jak na mój wiek. no i mam starszego od siebie partnera, który też już chciałby dzidzi a co do dosyć długich starań, mam tyłozgięcie macicy (chyba ma to jakiś wpływ), oraz podejrzewam, że jest coś nie tak z tarczycą. w tym miesiącu zrobię sobie dokładne badania, bo 2 lata starań to już troszkę długo
miyoko_93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 13:34   #321
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez klaudus_2 Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny życzę miłego dnia wszystkim
Tak pędzicie z tymi postami, że nie nadążam ich czytam a mam czas tylko rano tak jak teraz
U mnie dzisiaj powinna przyjść @, ale nie mam żadnych objawów więc mam nadzieję, że się udało.. Chciałam nawet zrobić rano test ale się jeszcze powstrzymałam nie chcę się rozczarować..
Nie wiem jak ja to przeżyję jeżeli kolejny raz nam się nie uda..
Ale na razie wierzę, że się udało a mój tż się śmieje, że tak się nastawiam to jeszcze będę miała ciążę urojoną
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny , które czekają na upragnione II kreski a szczególnie za te, które już wcześniej straciły swojego maluszka tak jak ja ...
Zafasolkowanym życzę zdrówka przede wszystkim bo to najważniejsze, miłości a reszta sama się ułoży
Miłego dnia kobietki
Trzymam mocno kciuki, aby już wkrótce pojawiły się II kreseczki Daj nam koniecznie znać, jak zrobisz test. Będziemy czekać z niecierpliwością na wynik!

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
A u mnie dziewczyny dziwnie. Wkręcam sobie w głowie coś, bo mam taki przewlekły katar i mam wrazenie jakbym nie mogła wystrczajaco zaczerpnąć powietrza, przez co ciągle skupiam się na oddychaniu w podbrzuszu mnie kręci jakoś dziwnie... Muszę się po prostu uspokoić.
Myślę, że to dlatego, ze mój mąż miał tydzień po naszym ślubie w padzierniku bardzo poważny atak epilepsji hipoglikemicznej. Byłam świadkiem tego wydarzenia i od tamtej pory mam obsesje na punkcie wypadków, śmierci i takich złych rzeczy... Ogólnie z mężem wszystko w porządku tylko nie może się przemęczać i ma pilnowac cukru, ale mi został w głowie jakiś alarm, ze człowiek jest taki kruchy i w jednej chwili moze sie stać coś ze go zabraknie.
Jeszcze koleżanka która była przy tym ataku (ogolnie było nas tam 8 osób) powiedziała mi, ze ona juz myślała, ze będzie po moim meżu, jak on sie zaczął dusić i mu tętno zaczęło latać. No kto takie rzeczy mówi
Bardzo współczuję takich przeżyć. I rozumiem Cię doskonale, że na każdym kroku będziesz się martwić. Mój mąż od czasu do czasu przewozi samochody na lawetach, ogólnie dużo jeździ samochodem i osobowym i lawetą, miał już 3 wypadki samochodowe i za każdym razem jak wsiada do samochodu to się martwię. No niestety już tak będzie do końca, ciągłe myślenie o tym, aby nic złego się nie stało

Cytat:
Napisane przez Kruszynkaa86 Pokaż wiadomość
VelaLuca z tym ZUS-em to akurat racja i zgadzam się z Tobą w 100% mi w mojej wypowiedzi chodziło o pracodawcę, chciałabym być "lojalna" wobec niego. Ale jak już byłam zmuszona iść na L4 (od 3 miesiąca) to jak najbardziej nie było mi żal w dodatku kasa była lepsza
VelaLuca a tak poza tematem to zajmujesz się organizacją wesel ? Pytam z ciekawości
Zajmowałam, właśnie skończyłam tą pracę Była za bardzo męcząca i stresująca dla mnie. Choć głównie pracowałam w domu, to siedzibę miałam oddaloną o 120 km od domu w jedną stroną, a firmę matkę 0 360 km w jedną stronę. I raz, dwa razy w tygodniu musiałam tam jeździć. Jest to fajna praca, bardzo satysfakcjonująca, ale dla singli. Lub kobiet, które w życiu stawiają na karierę. Jeśli rodzina jest dla kogoś najważniejsza to tej pracy nie polecam

Cytat:
Napisane przez miyoko_93 Pokaż wiadomość
Witajcie, wcześniej się nie udzielałam w ogóle na forum, ale gdy zobaczyłam ten wątek, postanowiłam to zmienić. Proszę więc o wyrozumiałość, bo na razie nic tu nie ogarniam :P no i parę słów o mnie: jestem Weronika, mam 22 lata i od prawie 2 lat (marzec 2014) staramy się z moim TŻ o dzidziusia. Niestety z marnym skutkiem. Wczoraj robiłam test ciążowy i miałam taką wielką nadzieję na dwie kreseczki, ale niestety... I jak na złość chwilę po teście dostałam okres, więc cała nadzieja mnie opuściła. Ale nie poddaję się, postanowiłam zmienić podejście do tematu, bardziej zadbać o siebie, swoje zdrowie, nie stresować się i bardziej pilnować dni płodnych a w tak miłym i fajnym gronie na pewno mi się to uda i przyjemnie będzie mi informować Was o postępach
Witaj Czy jesteś pod opieką lekarza? Wiadomo dlaczego tyle czasu się staracie?

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Witajcie 😊wczoraj postanowiłam zrobić trochę badań hormonalnych (wrzucam zdjęcie) był to 22 dc. O ile się nie mylę, bo też się na tym tak nie znam to wg wyników wczoraj byłam w fazie owulacyjnej? I co to oznacza? Że owulacja była wczoraj? Będzie dzisiaj? Jak tak tzn, ze wróciły mi cykle 35-36 dni 😕 poradzcie Dziewczyny, co myślicie o tych wynikach? Wczoraj miałam jeszcze śluz mega płodny, dzisiaj już jest go malutko, chyba zanika. W sumie dni płodnych miałam ok 10 dni 😕
To chyba dobry wynik. Mnie lekarz mówił, że przy 28 - dniowych cyklach można przyjąć i założyć, że dni niepłodne to 1 - 9 dc, dni płodne to - 10 - 18 dc, znów dni niepłodne to - 19 - 28 dc. Więc Twój wynik, 10 dni płodnych przy dłuższym cyklu wydaje mi się być ok

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Mam wyniki badań i mam trombofilię. Trochę szkoda, wolałabym chyba mieć ten zespół. Ale przynajmniej coś wiemy. Połowa mutacji ok, połowa źle. Pozostaje mi nadzieja, że jak zajdę, to leki będą pomocne i tym razem się uda. A leki pewnie do końca życia będę brała. I oczywiście sto złotych rad w stylu "to może się nie starajcie tylko idź do pracy" już miałam I tekstów "teraz na pewno będzie dobrze" (mam po prostu samych życzliwców i same wróżki wokół siebie...). Przynajmniej wiem, na czym stoję. Wizyta 18.02 i mam nadzieję, że dostanę już odpowiednie leki. Miło by było być już wtedy w ciąży, chociaż do ciąży potrzebuję innych leków...
Heh, chciałam napisać, że teraz wszystko się ułoży i będzie dobrze, ale nie, nie napiszę tego Po prostu trzymam za Ciebie kciuki i mocno Ci kibicuje!
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 13:38   #322
natlem
Zadomowienie
 
Avatar natlem
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 1 352
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
Witajcie! Ale naprodukowałyscie! Odniose się tylko do niektórych, bo strasznie dużo tego

Dzisiaj rano zaatakowała mnie @, w sumie dobrze, bo cykl tym razem 32 więc nie tak tragicznie, ale do końca miałam chorą nadzieję.
Rozpoczynam 5 cykl, pod koniec jego ide do lekarza, bo niestety w środku cyklu terminu brak, ale będe nalegała na badania hormonów. I chyba czas poważnie pomyśleć o badaniach nasienia.




zawsze marzyłam o dziewczynce, a ze nie wiem czy bedziemy mieć 2 to pierwsza dziewczynka byłaby cudowną wiadomością. Choć teraz jak widzę, ze to zachodzenie nie jest proste, a od zajścia do urodzena zdrowego dziecka droga też nie zawsze jest łatwa to chcę obojętnie jakie - byle zdrowe i byle było...



to torchę za wysokie, a kiedy ci dawkę zmienili? bo po zmianie dawki chyba musi upłynąć kilka tyogdni, zeby organizm zareagował.



też się zastanawiam nad tymi ziołami, ale widzę, ze na stronie fazy 1 i 2 już nie ma, nie wiem czy się wyczerpała?



uważam, że pomysł dobry, ale po doczytaniu tego, ze faktycznie nie chcesz tam pracować, to chyba rzeczywiście nie ma sensu. Skoro dajecie radę z jednej pensji, jesteś zadowolona z bycia w domu, a tamta praca jest dla ciebie beznadziejna to chyba mija się to z celem



fajnie, że gin bierze pod uwage takie zioła, wg mnie to jego zaleta, że bierze pod uwagę różne opcje.



chciałam to od razu napisać, ale stwierdziłam, że mam takiego PMS-a, że może lepiej nic nie piszę, bo może to ze mną coś nie halo :P





ja prawie 31, jak do wiosny nic się nie uda chyba uderzam do kliniki niepłodności






dokładnie, progesteron najlepiej badać 7dpo, test pozytywny miałaś 13dc więc po nim miałaś owulację - pewnie 14 dc. Gdybyś mierzyła temp moznaby to potwierdzić z testem.
Ale jeśli test bankowo był pozytywny to robiąc badania byłabyś w fazie lutealnej, czy test na pewno był pozytywny? bo wg mnie wynik progesteronu i estradiolu nie wykazuje owulacji.
No ja też 31 już za 5m-cy
__________________

natlem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 13:45   #323
wiolka1988
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 129
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Witam nowe dziewczyny
I trzymam kciuki

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
Witajcie! Ale naprodukowałyscie! Odniose się tylko do niektórych, bo strasznie dużo tego

Dzisiaj rano zaatakowała mnie @, w sumie dobrze, bo cykl tym razem 32 więc nie tak tragicznie, ale do końca miałam chorą nadzieję.
Rozpoczynam 5 cykl, pod koniec jego ide do lekarza, bo niestety w środku cyklu terminu brak, ale będe nalegała na badania hormonów. I chyba czas poważnie pomyśleć o badaniach nasienia.




zawsze marzyłam o dziewczynce, a ze nie wiem czy bedziemy mieć 2 to pierwsza dziewczynka byłaby cudowną wiadomością. Choć teraz jak widzę, ze to zachodzenie nie jest proste, a od zajścia do urodzena zdrowego dziecka droga też nie zawsze jest łatwa to chcę obojętnie jakie - byle zdrowe i byle było...



to torchę za wysokie, a kiedy ci dawkę zmienili? bo po zmianie dawki chyba musi upłynąć kilka tyogdni, zeby organizm zareagował.



też się zastanawiam nad tymi ziołami, ale widzę, ze na stronie fazy 1 i 2 już nie ma, nie wiem czy się wyczerpała?



uważam, że pomysł dobry, ale po doczytaniu tego, ze faktycznie nie chcesz tam pracować, to chyba rzeczywiście nie ma sensu. Skoro dajecie radę z jednej pensji, jesteś zadowolona z bycia w domu, a tamta praca jest dla ciebie beznadziejna to chyba mija się to z celem



fajnie, że gin bierze pod uwage takie zioła, wg mnie to jego zaleta, że bierze pod uwagę różne opcje.



chciałam to od razu napisać, ale stwierdziłam, że mam takiego PMS-a, że może lepiej nic nie piszę, bo może to ze mną coś nie halo :P





ja prawie 31, jak do wiosny nic się nie uda chyba uderzam do kliniki niepłodności






dokładnie, progesteron najlepiej badać 7dpo, test pozytywny miałaś 13dc więc po nim miałaś owulację - pewnie 14 dc. Gdybyś mierzyła temp moznaby to potwierdzić z testem.
Ale jeśli test bankowo był pozytywny to robiąc badania byłabyś w fazie lutealnej, czy test na pewno był pozytywny? bo wg mnie wynik progesteronu i estradiolu nie wykazuje owulacji.
Zaczynalam od takiego samego poziomu czyli TSH 4,3 dostalam dawke 25. Po dwoch tygodniach wzroslo do 5,2. Zwiekszyli dawke do 50. Nastepne badanie po miesiacu dodalo mi otuchy bo wynik byl 3,7 wiec myslalam ze teraz bedzie juz tylko lepiej... :-(
Obecnie wynik znowu 4,3 i endo znowu zwiekszyl dawke. Tym razem do 75
wiolka1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 13:58   #324
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
Witajcie! Ale naprodukowałyscie! Odniose się tylko do niektórych, bo strasznie dużo tego

Dzisiaj rano zaatakowała mnie @, w sumie dobrze, bo cykl tym razem 32 więc nie tak tragicznie, ale do końca miałam chorą nadzieję.
Rozpoczynam 5 cykl, pod koniec jego ide do lekarza, bo niestety w środku cyklu terminu brak, ale będe nalegała na badania hormonów. I chyba czas poważnie pomyśleć o badaniach nasienia.




też się zastanawiam nad tymi ziołami, ale widzę, ze na stronie fazy 1 i 2 już nie ma, nie wiem czy się wyczerpała?
No chyba się wyczerpała ale znalazłam na innej stronie w tej samej cenie i będę dzisiaj zamawiać, przeczytałam dość dużo pozytywnych opinii na ten temat więc dlaczego nie spróbować
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 14:02   #325
__malaMi__
Zadomowienie
 
Avatar __malaMi__
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 497
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez wiolka1988 Pokaż wiadomość



Zaczynalam od takiego samego poziomu czyli TSH 4,3 dostalam dawke 25. Po dwoch tygodniach wzroslo do 5,2. Zwiekszyli dawke do 50. Nastepne badanie po miesiacu dodalo mi otuchy bo wynik byl 3,7 wiec myslalam ze teraz bedzie juz tylko lepiej... :-(
Obecnie wynik znowu 4,3 i endo znowu zwiekszyl dawke. Tym razem do 75
widocznie tamte dawki jednak za małe były, poczatkowo organizm reagował, tsh spadalo, a potem rosło, bo jednak za mało było leku.

trochę się o tarczycy naczytałam i wydaje mi się, ze jak już jesteś pod kontrolą edno i przyjmujesz leki to spokojnie wyregulujesz to. poczatki sa zawsze trudniejsze
__malaMi__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 14:09   #326
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez miyoko_93 Pokaż wiadomość
Dziękuję za miłe przyjęcie
Wiem, że młoda jestem jak na planowaną ciążę i nie pomaga mi też w tym fakt, że wyglądam na max 17 lat... Wyobraźcie sobie minę farmaceutki jak idę po test ciążowy, myśli pewnie że małolata i chcę sprawdzić czy czasem nie wpadłam :P ale jest to jak najbardziej przemyślana decyzja, zawsze byłam zbyt dojrzała jak na mój wiek. no i mam starszego od siebie partnera, który też już chciałby dzidzi a co do dosyć długich starań, mam tyłozgięcie macicy (chyba ma to jakiś wpływ), oraz podejrzewam, że jest coś nie tak z tarczycą. w tym miesiącu zrobię sobie dokładne badania, bo 2 lata starań to już troszkę długo
Ja w wieku 17 lat poszłam do apteki po herbatkę laktacyjną, babka mnie zmierzyła mega dziwnym wzrokiem

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Trzymam mocno kciuki, aby już wkrótce pojawiły się II kreseczki Daj nam koniecznie znać, jak zrobisz test. Będziemy czekać z niecierpliwością na wynik!



Bardzo współczuję takich przeżyć. I rozumiem Cię doskonale, że na każdym kroku będziesz się martwić. Mój mąż od czasu do czasu przewozi samochody na lawetach, ogólnie dużo jeździ samochodem i osobowym i lawetą, miał już 3 wypadki samochodowe i za każdym razem jak wsiada do samochodu to się martwię. No niestety już tak będzie do końca, ciągłe myślenie o tym, aby nic złego się nie stało



Zajmowałam, właśnie skończyłam tą pracę Była za bardzo męcząca i stresująca dla mnie. Choć głównie pracowałam w domu, to siedzibę miałam oddaloną o 120 km od domu w jedną stroną, a firmę matkę 0 360 km w jedną stronę. I raz, dwa razy w tygodniu musiałam tam jeździć. Jest to fajna praca, bardzo satysfakcjonująca, ale dla singli. Lub kobiet, które w życiu stawiają na karierę. Jeśli rodzina jest dla kogoś najważniejsza to tej pracy nie polecam



Witaj Czy jesteś pod opieką lekarza? Wiadomo dlaczego tyle czasu się staracie?



To chyba dobry wynik. Mnie lekarz mówił, że przy 28 - dniowych cyklach można przyjąć i założyć, że dni niepłodne to 1 - 9 dc, dni płodne to - 10 - 18 dc, znów dni niepłodne to - 19 - 28 dc. Więc Twój wynik, 10 dni płodnych przy dłuższym cyklu wydaje mi się być ok



Heh, chciałam napisać, że teraz wszystko się ułoży i będzie dobrze, ale nie, nie napiszę tego Po prostu trzymam za Ciebie kciuki i mocno Ci kibicuje!
O dziękuję, takie słowa są najlepsze

Mi się podobał ten zawód po obejrzeniu filmu z J Lo I uwielbiałam organizować własny ślub. Ale domyślam się, że trochę z tym roboty jest, zwłaszcza że panny młode często mają różne pomysły
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 14:10   #327
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Panna Izabela wolę życzenia dla żartu, niż dobre rady w stylu, dzieci z rodzeństwem lepiej się rozwijają 😉 nic nikomu do tego, ale oczywiście grzecznie powiedziałam, że może postaramy się za jakiś czas...
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 14:10   #328
__malaMi__
Zadomowienie
 
Avatar __malaMi__
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 497
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
No chyba się wyczerpała ale znalazłam na innej stronie w tej samej cenie i będę dzisiaj zamawiać, przeczytałam dość dużo pozytywnych opinii na ten temat więc dlaczego nie spróbować

bierzesz na miesiac czy więcej? o tym niepokalanku czytałam duzo, ale trochę się bałam, zeby mi nie rozregulował, bo i tak się zdarza. ale chyba zamówię sobie też, w tym miesiacu daję szanse jeszcze wiesiołkowi.


kurcze w necie jest, zeby niepokalanka nie brac w ciązy wiec juz sama nie wiem

Edytowane przez __malaMi__
Czas edycji: 2016-01-13 o 14:32
__malaMi__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 14:11   #329
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

A co do tyłozgięcia macicy - zdaje się, że też mam. I dwurożną macicę. Ale skoro udało mi się zajść beż żadnych starań, to chyba nie jest z tym tak źle Lekarka mi na jednych z badań mówiła, że są dużo gorsze rzeczy.
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-13, 14:19   #330
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Post Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
bierzesz na miesiac czy więcej? o tym niepokalanku czytałam duzo, ale trochę się bałam, zeby mi nie rozregulował, bo i tak się zdarza. ale chyba zamówię sobie też, w tym miesiacu daję szanse jeszcze wiesiołkowi.
Wezmę od razu na dwa za jedną wysyłką bo po jednym miesiącu raczej efektów nie będzie, ale będę zamawiać jeszcze regularne cykle bo moje niestety nie są
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-11 21:12:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:11.