Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-01-19, 16:00   #691
aniusia49
Raczkowanie
 
Avatar aniusia49
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 97
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez VelaLuca Pokaż wiadomość
Super Czyli nie będziesz sprawdzać jak ona przyrasta?

Jutro mam jeszcze wizyte u gin, a Pani w krwiodastwie powiedziała że dwa dni z rzędu nie ma sensu badać bety,lepiej co 48h. Za tydzień w piątek mam wizyte już u siebie.
aniusia49 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 16:04   #692
wiosenka84
Zadomowienie
 
Avatar wiosenka84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 716
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez chudziaszek11 Pokaż wiadomość
Dziękuje dziękuje choć do połówkowego może jeszcze Wojtek w Ewe się zmienić A Ty jak się czujesz?
.
Ja sie względnie czuje dobrze. Mam objawy ciążowe ale bardzo łagodne. Tylko lekkie mdłości, zero wymiotów.max raz w nocy wędruje do łazienki. Na początku miałam problem z bezsennością, teraz juz mi to przechodzi.No i widzę ze coraz trudniej jest mi sie skupić w pracy, jestem rozkojarzona i boje sie ze cos pomieszam, a pracuje w finansach.a ty juz na l4, czy jeszcze do pracy chodzisz?

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Dzwoniłam niedawno do gina, położna z recepcji starała się mnie uspokoic i powiedziała, ze skoro testy wychodziły negatywne, to prawdopodobnie było to cos tam przerośnięte niekoniecznie pęcherzyk ciążowy, i jakies takie tam gadki. Jestem cholernie wściekła, ze nie zostałam pinformowana, że to moze być cos innego, że jak test nie wyjdzie to spokojnie uda sie nastepnym razem a to w takim razie jest np komórka jajowa ble ble ble. Mówiła, że to jest wcześnie, ze to początek i że testy POWINNY wyjść już pozytywne, więc zrozumiałam to w taki sposób, że zaczyna się we mnie życie, ale trzeba poczekać na jego wykrycie. Przykro mi cholernie, aż nie wiem co powiedzieć. Spłakałam sie jak małe dziecko, dobrze że jestem sama w biurze w robocie. Tż jedzie własnie do mnie. Następnym razem uwierze tylko II i becie. Dopiero potem usg.

No cóż dziewczyny, nie poddajemy się tylko walczymy dalej Zaciskamy piąstki i z uśmiechem dalej biegniemy przez świat. Dziękuję za wszystkie kciuki i słowa otuchy, oby przydały się w tym nowym cyklu
Przykro mi. Moze powinnaś zmienić lekarza? Ja rok temu miałam taka sytuacje, ze ok 30dc byłam u ginekologa na wizycie kontrolnej i miałam robione usg. Pani gin stwierdziła ze moze to byc wczesna ciaza i jesli w ciagu tygodnia nie przyjdzie @ to mam zrobić test.ja nie dopytywalam co ona konkretnie widzi na usg, bo wtedy jeszcze nie staraliśmy sie o dzidzie. @ przyszła po 5 dniach i o temacie zapomniałam.
Cytat:
Napisane przez Wyczekujaca Pokaż wiadomość
Ja mam dzisiaj wisielczy nastrój, zrobiłam rano test : 12 dzień po owulacji, wyszedł niestety negatyw, po jutrze przyjdzie @ a jakoś tak dziwnie czułam że się udało. Może to przez PMS ale smutno mi. Chcę znowu zobaczyć II kreski .
Wyczekujaca moze owu sie przesunęła, poczekaj jaszcze dwa dni i testuj.
Cytat:
Napisane przez aniusia49 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja tylko na chwile, beta 131 progesteron 32. Z ostatniej @ wychodzi 4tydzien 1 dzień więc chyba dobrze. Jutro wracam do domu

Gratulacje!
wiosenka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 16:44   #693
VelaLuca
Wtajemniczenie
 
Avatar VelaLuca
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2 418
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez aniusia49 Pokaż wiadomość
Jutro mam jeszcze wizyte u gin, a Pani w krwiodastwie powiedziała że dwa dni z rzędu nie ma sensu badać bety,lepiej co 48h. Za tydzień w piątek mam wizyte już u siebie.
Tak, tak wiem Myślałam właśnie że zostajesz w Polsce jeszcze 2 dni aby sprawdzić przyrost. Dokładnie, po 24h nie ma sensu go robić. Fajnie, że Wam się udało
__________________
Żona - 31 maja 2014
Mama - 9 czerwca 2017
VelaLuca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 16:54   #694
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Jestem z wami krótko ale ciesze sie z kazdą ktora miala 2 kreseczki,bo to cudowne uczucie,myslalyscie moze jaki jest wiek w ktorym lepiej przestac juz myslec o dzidziusiu?
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 16:56   #695
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Witajcie
U mnie smuteczek .... nie jestem w ciąży. Jest mi cholernie źle ....
Także ... staramy się dalej. Proszę wypiszcie mnie z mamusiek
__________________
24.09.2014
05.09.2015
19.04.2017
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 17:14   #696
Ewula88
Wtajemniczenie
 
Avatar Ewula88
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 665
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Witajcie
U mnie smuteczek .... nie jestem w ciąży. Jest mi cholernie źle ....
Także ... staramy się dalej. Proszę wypiszcie mnie z mamusiek
co się stało ?
Ewula88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 17:18   #697
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez Ewula88 Pokaż wiadomość
co się stało ?
Sama nie potrafię tego pojąć ...
Dostałam plamienia, które się nasilało. Zgłosiłam się na pogotowie a tam pani ginekolog , która miała dyżur zrobiła mi USG i powiedziała, że nigdy w ciąży nie byłam , że te plamienia to zbliżający się okres... Potraktowano mnie jak głupią histeryczkę, która okresu nie potrafi odróżnić od niepokojących objawów. Ale skrobankę to wiedziała jak mi zaproponować.
Miałam II kreski na teście, ponad 2 tygodnie opóźnienia @, beta była 390.5 ... ginekolog na wizycie stwierdził ciąże a ona @@@ ....
nie wiem co myśleć ....
__________________
24.09.2014
05.09.2015
19.04.2017
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-19, 17:19   #698
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Witajcie
U mnie smuteczek .... nie jestem w ciąży. Jest mi cholernie źle ....
Także ... staramy się dalej. Proszę wypiszcie mnie z mamusiek
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 17:22   #699
Ewula88
Wtajemniczenie
 
Avatar Ewula88
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 665
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Sama nie potrafię tego pojąć ...
Dostałam plamienia, które się nasilało. Zgłosiłam się na pogotowie a tam pani ginekolog , która miała dyżur zrobiła mi USG i powiedziała, że nigdy w ciąży nie byłam , że te plamienia to zbliżający się okres... Potraktowano mnie jak głupią histeryczkę, która okresu nie potrafi odróżnić od niepokojących objawów. Ale skrobankę to wiedziała jak mi zaproponować.
Miałam II kreski na teście, ponad 2 tygodnie opóźnienia @, beta była 390.5 ... ginekolog na wizycie stwierdził ciąże a ona @@@ ....
nie wiem co myśleć ....
czy masz okazję szybko pójść do swojej gin i z nią porozmawiać ?
Ewula88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 17:22   #700
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Sama nie potrafię tego pojąć ...
Dostałam plamienia, które się nasilało. Zgłosiłam się na pogotowie a tam pani ginekolog , która miała dyżur zrobiła mi USG i powiedziała, że nigdy w ciąży nie byłam , że te plamienia to zbliżający się okres... Potraktowano mnie jak głupią histeryczkę, która okresu nie potrafi odróżnić od niepokojących objawów. Ale skrobankę to wiedziała jak mi zaproponować.
Miałam II kreski na teście, ponad 2 tygodnie opóźnienia @, beta była 390.5 ... ginekolog na wizycie stwierdził ciąże a ona @@@ ....
nie wiem co myśleć ....
Co to za ginekolog na pogotowiu skoro mialas potwierdzona ciaże?co innego jakby tylko test ale mialas wizyte i beta...trzymaj sie,bedzie dobrze,musi bycdobrze by bylo ze swoja gin skonsultowac, ja na poczatku pierwszej ciazy tez mialam lekkie krwawienie a potem bylo ok

Edytowane przez Qazsew
Czas edycji: 2016-01-19 o 17:25
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 17:56   #701
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Co to za ginekolog na pogotowiu skoro mialas potwierdzona ciaże?co innego jakby tylko test ale mialas wizyte i beta...trzymaj sie,bedzie dobrze,musi bycdobrze by bylo ze swoja gin skonsultowac, ja na poczatku pierwszej ciazy tez mialam lekkie krwawienie a potem bylo ok
Cytat:
Napisane przez Ewula88 Pokaż wiadomość
czy masz okazję szybko pójść do swojej gin i z nią porozmawiać ?
Do swojego gina mogę dopiero w sobotę.
Ale nie wiem czy jest sens iść, bo teraz to już mam raczej nie plamienie a @. Ja uważam po prostu, że poroniłam. Nikt nie wymyślił sobie ciąży jak ona stwierdziła. Wgl jak się dowiedziałam, że jest ta lekarka to od razu wiedziałam, że będzie źle . Od razu.
__________________
24.09.2014
05.09.2015
19.04.2017
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-19, 18:44   #702
201604261006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez aniusia49 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja tylko na chwile, beta 131 progesteron 32. Z ostatniej @ wychodzi 4tydzien 1 dzień więc chyba dobrze. Jutro wracam do domu


Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Jestem z wami krótko ale ciesze sie z kazdą ktora miala 2 kreseczki,bo to cudowne uczucie,myslalyscie moze jaki jest wiek w ktorym lepiej przestac juz myslec o dzidziusiu?
Przestać? Hmm nie wiem czy kiedykolwiek można przestać myśleć o tym że mogło się mieć dziecko ale nie udało chyba zawsze pozostanie żal w człowieku.
Ale myślę że my za parę lat damy sobie spokój. 2-3 lata i koniec.

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Witajcie
U mnie smuteczek .... nie jestem w ciąży. Jest mi cholernie źle ....
Także ... staramy się dalej. Proszę wypiszcie mnie z mamusiek
Jak to?! Poronienie? bardzo mi przykro
201604261006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 18:52   #703
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez mysza93 Pokaż wiadomość
Jak to?! Poronienie? bardzo mi przykro
Poronienie lub ciąża biochemiczna.
Niestety od pani ginekolog z izby się tego nie dowiedziałam. Na szczęście mam jeszcze dostęp do dobrych lekarzy i tam postaram się uzyskać odpowiedź.
__________________
24.09.2014
05.09.2015
19.04.2017
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 20:16   #704
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Sama nie potrafię tego pojąć ...
Dostałam plamienia, które się nasilało. Zgłosiłam się na pogotowie a tam pani ginekolog , która miała dyżur zrobiła mi USG i powiedziała, że nigdy w ciąży nie byłam , że te plamienia to zbliżający się okres... Potraktowano mnie jak głupią histeryczkę, która okresu nie potrafi odróżnić od niepokojących objawów. Ale skrobankę to wiedziała jak mi zaproponować.
Miałam II kreski na teście, ponad 2 tygodnie opóźnienia @, beta była 390.5 ... ginekolog na wizycie stwierdził ciąże a ona @@@ ....
nie wiem co myśleć ....
Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Poronienie lub ciąża biochemiczna.
Niestety od pani ginekolog z izby się tego nie dowiedziałam. Na szczęście mam jeszcze dostęp do dobrych lekarzy i tam postaram się uzyskać odpowiedź.

Jejku, strasznie mi przykro pisałaś, ze nie wiesz czy jest sens iść do swojej gin - ja bym się jednak przeszła i próbowała dowiedzieć, co się konkretnie stało.. Jej nawet sobie nie wyobrażam co musisz teraz czuć

a ja dziś mam jakiegoś doła.... Boję się, czy nie zepsuliśmy z mężem tego cyklu... Zawalili mi TŻ-ta robotą, ledwo już żyje, śpi teraz po 3-4 godziny na dobę, więc nawet nie ma mowy o przytulaniu... zgodnie z zaleceniami gin, było przytulanie w dniach wypatrzonej przez nią owu, ale tylko przez 3 dni, teraz nawet o tym mowy nie ma... i coś czuję, że znów nam się nie uda...jak na złość teraz mu tyle dowalili a u mnie w pracy też niezbyt ciekawie, mam strasznie stresujący okres i zostaję trochę po godzinach, więc nic dobrego to nie wróży...
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 20:19   #705
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez aniusia49 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja tylko na chwile, beta 131 progesteron 32. Z ostatniej @ wychodzi 4tydzien 1 dzień więc chyba dobrze. Jutro wracam do domu
Super

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Witajcie
U mnie smuteczek .... nie jestem w ciąży. Jest mi cholernie źle ....
Także ... staramy się dalej. Proszę wypiszcie mnie z mamusiek
bardzo mi przykro
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 20:23   #706
klaudus_2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 57
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Kissoflife001tak strasznie mi przykro, beta wskazywała na ciążę więc co to za ginekolog która nie wzięła tego pod uwagę...

Ja straciłam swojego synka na początku 24 tygodnia ciąży....

Może idź jeszcze do swojego ginekologa pewnie powie coś więcej, ja w pierwszej ciąży też miałam plamienia a później krwawienie...
klaudus_2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 20:29   #707
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Gratuluje tym ktore zobaczyly dwie kreski! Dajecie nadzieje nam pozostalym
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 20:31   #708
geosmina
Wtajemniczenie
 
Avatar geosmina
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 041
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez mietowka25 Pokaż wiadomość
Powiedziałam wczoraj w pracy że jestem do końca stycznia. Przyjęli aż za spokojnie i bez zaskoczenia. Ale ul emocji ze mnie spadło 😊



Teraz szukanie pracy 😊



Ale mam ochotę na słodkie
Zobaczysz, jeszcze znajdziesz super pracę która nie będzie Cię kosztowała tyle stresów 😉

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Dzwoniłam niedawno do gina, położna z recepcji starała się mnie uspokoic i powiedziała, ze skoro testy wychodziły negatywne, to prawdopodobnie było to cos tam przerośnięte niekoniecznie pęcherzyk ciążowy, i jakies takie tam gadki. Jestem cholernie wściekła, ze nie zostałam pinformowana, że to moze być cos innego, że jak test nie wyjdzie to spokojnie uda sie nastepnym razem a to w takim razie jest np komórka jajowa ble ble ble. Mówiła, że to jest wcześnie, ze to początek i że testy POWINNY wyjść już pozytywne, więc zrozumiałam to w taki sposób, że zaczyna się we mnie życie, ale trzeba poczekać na jego wykrycie. Przykro mi cholernie, aż nie wiem co powiedzieć. Spłakałam sie jak małe dziecko, dobrze że jestem sama w biurze w robocie. Tż jedzie własnie do mnie. Następnym razem uwierze tylko II i becie. Dopiero potem usg.
No cóż dziewczyny, nie poddajemy się tylko walczymy dalej Zaciskamy piąstki i z uśmiechem dalej biegniemy przez świat. Dziękuję za wszystkie kciuki i słowa otuchy, oby przydały się w tym nowym cyklu
Strasznie przykre to co piszesz, że też gin tak jednoznacznie dał Ci nadzieję wiedząc że starasz się o dziecko, podczas gdy niekoniecznie musiał to być początek ciąży...

Cytat:
Napisane przez Wyczekujaca Pokaż wiadomość
Ściskam Cię bardzo mocno rzytul:
Tyle silnych emocji miałaś przez kilka ostatnich dni.
Ale tak jak piszesz, zaciskamy piąstki

Ja mam dzisiaj wisielczy nastrój, zrobiłam rano test : 12 dzień po owulacji, wyszedł niestety negatyw, po jutrze przyjdzie @ a jakoś tak dziwnie czułam że się udało. Może to przez PMS ale smutno mi. Chcę znowu zobaczyć II kreski . rosi:
Przykro mi i rozumiem Cię 😙

Cytat:
Napisane przez aniusia49 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja tylko na chwile, beta 131 progesteron 32. Z ostatniej @ wychodzi 4tydzien 1 dzień więc chyba dobrze. Jutro wracam do domu
Super 😀


Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Jestem z wami krótko ale ciesze sie z kazdą ktora miala 2 kreseczki,bo to cudowne uczucie,myslalyscie moze jaki jest wiek w ktorym lepiej przestac juz myslec o dzidziusiu?
Ja uważam, że powinno się odpuścić starania o dziecko w późnym wieku, tak koło 40, ze względu na większe prawdopodobieństwo chorób genetycznych.

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Sama nie potrafię tego pojąć ...
Dostałam plamienia, które się nasilało. Zgłosiłam się na pogotowie a tam pani ginekolog , która miała dyżur zrobiła mi USG i powiedziała, że nigdy w ciąży nie byłam , że te plamienia to zbliżający się okres... Potraktowano mnie jak głupią histeryczkę, która okresu nie potrafi odróżnić od niepokojących objawów. Ale skrobankę to wiedziała jak mi zaproponować.
Miałam II kreski na teście, ponad 2 tygodnie opóźnienia @, beta była 390.5 ... ginekolog na wizycie stwierdził ciąże a ona @@@ ....
nie wiem co myśleć ....
Jaka absurdalna baba, mnie to wygląda na poronienie jak już coś, a nie na sytuację, że w ogóle ciąży nie było 😞 jeszcze jak beta była dość wysoka, no i lekarz stwierdził ciążę... I jak to skrobankę Ci proponowała, a propos czego?
Strasznie Ci współczuję, trzymaj się i koniecznie skonsultuj się z innym ginekologiem 😙

Piszę z telefonu-pozdro szejset
__________________
"Jakiś" to nie to samo co "jakichś"!!!

"Zenek, co ty jakiś nie w sosie jesteś? Może zjadłbyś jakichś pierożków babcinych?"
geosmina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 20:31   #709
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez mysza93 Pokaż wiadomość
Przestać? Hmm nie wiem czy kiedykolwiek można przestać myśleć o tym że mogło się mieć dziecko ale nie udało chyba zawsze pozostanie żal w człowieku.
Ale myślę że my za parę lat damy sobie spokój. 2-3 lata i koniec.
Źle sie wyrazilam,bo wiem ze bedzie sie caly czas myslec o dziecku,bardziej chodzilo mi o "fizyczne"staranie sie,czekanie na owu,testy,badania i wogole
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-19, 20:33   #710
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez klaudus_2 Pokaż wiadomość
Kissoflife001tak strasznie mi przykro, beta wskazywała na ciążę więc co to za ginekolog która nie wzięła tego pod uwagę...

Ja straciłam swojego synka na początku 24 tygodnia ciąży....

Może idź jeszcze do swojego ginekologa pewnie powie coś więcej, ja w pierwszej ciąży też miałam plamienia a później krwawienie...
Straszna strata





Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Poronienie lub ciąża biochemiczna.
Niestety od pani ginekolog z izby się tego nie dowiedziałam. Na szczęście mam jeszcze dostęp do dobrych lekarzy i tam postaram się uzyskać odpowiedź.
Jej to sie porobilo, obys za kilka tygodni zobaczyla dwie kreski ponownie
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 20:34   #711
chudziaszek11
Wtajemniczenie
 
Avatar chudziaszek11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 643
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Dzwoniłam niedawno do gina, położna z recepcji starała się mnie uspokoic i powiedziała, ze skoro testy wychodziły negatywne, to prawdopodobnie było to cos tam przerośnięte niekoniecznie pęcherzyk ciążowy, i jakies takie tam gadki. Jestem cholernie wściekła, ze nie zostałam pinformowana, że to moze być cos innego, że jak test nie wyjdzie to spokojnie uda sie nastepnym razem a to w takim razie jest np komórka jajowa ble ble ble. Mówiła, że to jest wcześnie, ze to początek i że testy POWINNY wyjść już pozytywne, więc zrozumiałam to w taki sposób, że zaczyna się we mnie życie, ale trzeba poczekać na jego wykrycie. Przykro mi cholernie, aż nie wiem co powiedzieć. Spłakałam sie jak małe dziecko, dobrze że jestem sama w biurze w robocie. Tż jedzie własnie do mnie. Następnym razem uwierze tylko II i becie. Dopiero potem usg.
No cóż dziewczyny, nie poddajemy się tylko walczymy dalej Zaciskamy piąstki i z uśmiechem dalej biegniemy przez świat. Dziękuję za wszystkie kciuki i słowa otuchy, oby przydały się w tym nowym cyklu
Strasznie mi przykro, że pecherzyk być może pecherzykiem nie był, lub nie przekształcił się w tak długo oczekiwany przez Ciebie mały cud.

Cytat:
Napisane przez wiosenka84 Pokaż wiadomość
Ja sie względnie czuje dobrze. Mam objawy ciążowe ale bardzo łagodne. Tylko lekkie mdłości, zero wymiotów.max raz w nocy wędruje do łazienki. Na początku miałam problem z bezsennością, teraz juz mi to przechodzi.No i widzę ze coraz trudniej jest mi sie skupić w pracy, jestem rozkojarzona i boje sie ze cos pomieszam, a pracuje w finansach.a ty juz na l4, czy jeszcze do pracy chodzisz?
Znam ten ból, bo też mam teraz pamięć złotej rybki. Wszystko zapominam, ale na szczęście mam taką pracę że dam radę odkręcić, jak coś nawywijam mam w planach pracować do końca lutego i wtedy dopiero L4

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Witajcie
U mnie smuteczek .... nie jestem w ciąży. Jest mi cholernie źle ....
Także ... staramy się dalej. Proszę wypiszcie mnie z mamusiek
Strasznie mi przykro . A tą lekarkę to powinno się zwolnić dyscyplinarnie za brak jakiejkolwiek empatii. Trzymaj się
__________________
Ubi tu, ibi ego 08.08.2015

Edytowane przez chudziaszek11
Czas edycji: 2016-01-19 o 21:23
chudziaszek11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 20:51   #712
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Sama nie potrafię tego pojąć ...
Dostałam plamienia, które się nasilało. Zgłosiłam się na pogotowie a tam pani ginekolog , która miała dyżur zrobiła mi USG i powiedziała, że nigdy w ciąży nie byłam , że te plamienia to zbliżający się okres... Potraktowano mnie jak głupią histeryczkę, która okresu nie potrafi odróżnić od niepokojących objawów. Ale skrobankę to wiedziała jak mi zaproponować.
Miałam II kreski na teście, ponad 2 tygodnie opóźnienia @, beta była 390.5 ... ginekolog na wizycie stwierdził ciąże a ona @@@ ....
nie wiem co myśleć ....
Jeju tak mi przykro :-( a co to za lekarka! To tylko daje mi kolejny dowód, ze lepiej chodzić do dwóch różnych! Kolezance zamiast ciąży chciał wmówić, ze ma krwiaka w macicy i dał leki na to... dobrze, ze nie wzięła... okazało się, ze to ciąża.
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 21:12   #713
Ewula88
Wtajemniczenie
 
Avatar Ewula88
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 665
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Jejku, strasznie mi przykro pisałaś, ze nie wiesz czy jest sens iść do swojej gin - ja bym się jednak przeszła i próbowała dowiedzieć, co się konkretnie stało.. Jej nawet sobie nie wyobrażam co musisz teraz czuć

a ja dziś mam jakiegoś doła.... Boję się, czy nie zepsuliśmy z mężem tego cyklu... Zawalili mi TŻ-ta robotą, ledwo już żyje, śpi teraz po 3-4 godziny na dobę, więc nawet nie ma mowy o przytulaniu... zgodnie z zaleceniami gin, było przytulanie w dniach wypatrzonej przez nią owu, ale tylko przez 3 dni, teraz nawet o tym mowy nie ma... i coś czuję, że znów nam się nie uda...jak na złość teraz mu tyle dowalili a u mnie w pracy też niezbyt ciekawie, mam strasznie stresujący okres i zostaję trochę po godzinach, więc nic dobrego to nie wróży...

Ja miałam taki okres od października do świat. W końcu mam trochę luźniej i mam nadzieje ze jak będę zrelaksowana to się uda nie nakręcaj się. Może się cos udalo wskórać 3mam kciuki
Ewula88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 21:14   #714
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Jeju tak mi przykro :-( a co to za lekarka! To tylko daje mi kolejny dowód, ze lepiej chodzić do dwóch różnych! Kolezance zamiast ciąży chciał wmówić, ze ma krwiaka w macicy i dał leki na to... dobrze, ze nie wzięła... okazało się, ze to ciąża.
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 21:23   #715
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Jeju tak mi przykro :-( a co to za lekarka! To tylko daje mi kolejny dowód, ze lepiej chodzić do dwóch różnych! Kolezance zamiast ciąży chciał wmówić, ze ma krwiaka w macicy i dał leki na to... dobrze, ze nie wzięła... okazało się, ze to ciąża.
Szok!!!! No jak tak można? :/ normalnie mnie zaginęłaś, że lekarz mógł aż tak się pomylić!! To faktycznie miała szczęście, że nie wzięła tych leków...

Cytat:
Napisane przez Ewula88 Pokaż wiadomość
Ja miałam taki okres od października do świat. W końcu mam trochę luźniej i mam nadzieje ze jak będę zrelaksowana to się uda nie nakręcaj się. Może się cos udalo wskórać 3mam kciuki
Dziękuję fajnie, jakby się udało, ale z każdym miesiącem starań mam wrażenie, że na nic te nasze starania ja za Ciebie też trzymam kciuki, dobrze ze u Ciebie już ten najgorszy stres minął
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 21:25   #716
kissoflife001
Zadomowienie
 
Avatar kissoflife001
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: bardziej wschód niż południe ;)
Wiadomości: 1 172
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Dziękuję dziewczyny Już mi troszkę lepiej , ale wciąż sobie myślę o dniu wczorajszym.
Poronienie czy nie ... jednak zostawi to jakiś ślad w mojej psychice. Już teraz zastanawiam się czy kolejna ciąża nie skończy się tak samo. Czuję strach przed próbowaniem ....
Co do baby z izby - nie ma ona dobrych opinii, podobno wmawia pacjentkom jakieś choroby, nie potrafi na usg zauważyć pęcherzyka, wiele kobiet się na nią skarży. Naprawdę miałam co do niej złe przeczucia i naprawdę żałuję, że to ona miała akurat dyżur. Poza tym nie wiem czy wspominałam o tym , podczas badania do gabinetu weszło 3 położne z oddziału, każda stanęła i patrzyła się w moją **** co było dość krępujące. Męża mojego wyprosiła, nie pozwoliła mu nawet przynieść mojego dowodu, większość czasu spędziłam bez bielizny a ona przeganiała mnie z fotela na leżankę i z leżanki na fotel ... Poza tym była mało delikatna podczas USG, strasznie cierpiałam na co ona " musi boleć" ... Skrobankę zaproponowała mi ponieważ upierałam się, że to na pewno była ciąża.
Dziewczyny dziękujmy Bogu za naszych lekarzy, bo naprawdę wiele trzeba się natrudzić by trafić na dobrego i godnego zaufania. Ja swojego na pewno odwiedzę , póki co mam 2 dzień silnego krwawienia. Nie zmienia to faktu, ze chcę wiedzieć co się stało i co było tego przyczyną.
__________________
24.09.2014
05.09.2015
19.04.2017

Edytowane przez kissoflife001
Czas edycji: 2016-01-19 o 21:29
kissoflife001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 21:26   #717
miyoko_93
Przyczajenie
 
Avatar miyoko_93
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: okolice Krk
Wiadomości: 13
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Źle sie wyrazilam,bo wiem ze bedzie sie caly czas myslec o dziecku,bardziej chodzilo mi o "fizyczne"staranie sie,czekanie na owu,testy,badania i wogole
optymalny wiek biologiczny na ciążę to 25 lat. z każdym rokiem później rośnie ryzyko powikłań. Do 35 roku myślę, że jest jeszcze bezpiecznie. Moja mama ma koleżankę, która w wieku 39 lat urodziła córeczkę, niestety okazało się, że jest głucha. Wspaniała dziewczynka, świetnie sobie radzi, ale no jednak to przykre.
miyoko_93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 21:31   #718
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Szok!!!! No jak tak można? :/ normalnie mnie zaginęłaś, że lekarz mógł aż tak się pomylić!! To faktycznie miała szczęście, że nie wzięła tych leków...
Masakra... to było parę lat temu. Dlatego idę skonsultować do drugiego lekarza moja cystę i tą tonę leków, które przepisała mi wczoraj ginekolog. Już mi raz ja wyleczyła i to duphastonem, który można brać w ciąży.. a wczoraj nawet do karty nie zaglądneła. Wie, że się staramy o dziecko i mimo to przepisala leki, przy których nie wolno się starać Strasznie arogancka i zadufana w sobie sie zrobiła. W piątek idę do lekarza, który wszystko dokładnie tłumaczy, daje nawet zdjęcia usg plus opis badania i twierdzi, ze zawsze mogę z tym udać się na konsultację do niego lekarza. Tylko dojeżdża z Krakowa i w Bielsku jest tylko w piątki.
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 21:33   #719
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny Już mi troszkę lepiej , ale wciąż sobie myślę o dniu wczorajszym.
Poronienie czy nie ... jednak zostawi to jakiś ślad w mojej psychice. Już teraz zastanawiam się czy kolejna ciąża nie skończy się tak samo. Czuję strach przed próbowaniem ....
Co do baby z izby - nie ma ona dobrych opinii, podobno wmawia pacjentkom jakieś choroby, nie potrafi na usg zauważyć pęcherzyka, wiele kobiet się na nią skarży. Naprawdę miałam co do niej złe przeczucia i naprawdę żałuję, że to ona miała akurat dyżur. Poza tym nie wiem czy wspominałam o tym , podczas badania do gabinetu weszło 3 położne z oddziału, każda stanęła i patrzyła się w moją **** co było dość krępujące. Męża mojego wyprosiła, nie pozwoliła mu nawet przynieść mojego dowodu, większość czasu spędziłam bez bielizny a ona przeganiała mnie z fotela na leżankę i z leżanki na fotel ... Poza tym była mało delikatna podczas USG, strasznie cierpiałam na co ona " musi boleć" ... Skrobankę zaproponowała mi ponieważ upierałam się, że to na pewno była ciąża.
Dziewczyny dziękujmy Bogu za naszych lekarzy, bo naprawdę wiele trzeba się natrudzić by trafić na dobrego i godnego zaufania. Ja swojego na pewno odwiedzę , póki co mam 2 dzień silnego krwawienia. Nie zmienia to faktu, ze chcę wiedzieć co się stało i co było tego przyczyną.
No jestem w szoku ze są tacy lekarze,jeszcze ginekolog kobieta co mogloby sie wydawac ze powinna miec troche empatii w sytuacji gdy mowisz ze jestes w ciazy bo przeciez test,beta i inny lekarz to potwierdzili!
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-19, 21:35   #720
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. II

Cytat:
Napisane przez kissoflife001 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny Już mi troszkę lepiej , ale wciąż sobie myślę o dniu wczorajszym.
Poronienie czy nie ... jednak zostawi to jakiś ślad w mojej psychice. Już teraz zastanawiam się czy kolejna ciąża nie skończy się tak samo. Czuję strach przed próbowaniem ....
Co do baby z izby - nie ma ona dobrych opinii, podobno wmawia pacjentkom jakieś choroby, nie potrafi na usg zauważyć pęcherzyka, wiele kobiet się na nią skarży. Naprawdę miałam co do niej złe przeczucia i naprawdę żałuję, że to ona miała akurat dyżur. Poza tym nie wiem czy wspominałam o tym , podczas badania do gabinetu weszło 3 położne z oddziału, każda stanęła i patrzyła się w moją **** co było dość krępujące. Męża mojego wyprosiła, nie pozwoliła mu nawet przynieść mojego dowodu, większość czasu spędziłam bez bielizny a ona przeganiała mnie z fotela na leżankę i z leżanki na fotel ... Poza tym była mało delikatna podczas USG, strasznie cierpiałam na co ona " musi boleć" ... Skrobankę zaproponowała mi ponieważ upierałam się, że to na pewno była ciąża.
Dziewczyny dziękujmy Bogu za naszych lekarzy, bo naprawdę wiele trzeba się natrudzić by trafić na dobrego i godnego zaufania. Ja swojego na pewno odwiedzę , póki co mam 2 dzień silnego krwawienia. Nie zmienia to faktu, ze chcę wiedzieć co się stało i co było tego przyczyną.
Ale zostalaś okropnie potraktowana! Czlowieka traktują jak zwierzę! usg ma nie boleć... Złośliwe babsko! Wrrrr

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-11 21:12:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:37.