Wrześniówki 2016 <3

[Zefirkowa]

Napisane przez ana909

Ja mam badania z datami od lipca więc nie da rady powiedzieć że tylko byłam potwierdzić.
Czy wy też macie taką suchą skórę? Czy to nie jest efekt ciąży?

Ja mam, nie wiem czy to ciąża, czy suche powietrze w mieszkaniu. Wiadomo zima, kaloryfery itd. Muszę zainwestować w nawilżacz parowy.

[ttuska]

Napisane przez Mimisia84

Ttuska ja chodze do gina prywatnie. Prowadzil tez moja 1 ciaze i robil cc. Lekarz jest super, tylko czeka sie na wejscie do gabinetu srednio 3h...

Ja od wczoraj mam lekkie brazowe plamienia i tylko w godzinach 12-15. Dziwne. Nie panikuje 😛

Na 1 wizyte ide we wtorek to bedzie prawie 9 tydzien. Bety nie badalam.

Tez mam te okropne wieczorne wzdecia - mimo, ze jem tyle co przed ciaza lub nawet mniej. Chyba poki co to stracilam 1kg. Obowiazkowo musze zjesc 1 batonika dziennie 😁

Ja też byłam 2 razy prywatnie podczas starań, jedyne co mnie zdenerwował to 12 badań do zrobienia wszystko oczywiście prywatnie.. ona jest lekarzem w Uniwersyteckim w Krakowie to może chociaż tam mnie na badania wyśle, ale watpie

[ana909]

Napisane przez Zefirkowa

Ja mam, nie wiem czy to ciąża, czy suche powietrze w mieszkaniu. Wiadomo zima, kaloryfery itd. Muszę zainwestować w nawilżacz parowy.

Ja mam wodę w misce na kaloryferze, zawsze miałam suchą Ale teraz to już masakra. Ostatnio aż mnie skóra na plecach ciągnęła a skóra na piszczelach jest aż biała

[lianeska]

Napisane przez Mimisia84

Ttuska ja chodze do gina prywatnie. Prowadzil tez moja 1 ciaze i robil cc. Lekarz jest super, tylko czeka sie na wejscie do gabinetu srednio 3h...

Ja od wczoraj mam lekkie brazowe plamienia i tylko w godzinach 12-15. Dziwne. Nie panikuje ��

Na 1 wizyte ide we wtorek to bedzie prawie 9 tydzien. Bety nie badalam.

Tez mam te okropne wieczorne wzdecia - mimo, ze jem tyle co przed ciaza lub nawet mniej. Chyba poki co to stracilam 1kg. Obowiazkowo musze zjesc 1 batonika dziennie ��

miałam takiego ginka w Katosach,jak szłaś to siedziałaś z 4h
nawet na klatce siedziały dziewczyny bo w poczekalni było czarno

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez Samarinda

Ja mam koszmarny rzut łojotokowego zapalenia skóry - nie mogę w ciąży stosować sterydów, których używam od lat... Wyglądam jak trędowata :/

witam w klubie ja brałam zastrzyki sterydowe, maści mocniejsze a teraz nawet protopicu nie mogę


jak się przyznałam lekarzowi co chodzę z pakietu o tym drugim ginku to myślałam,że mnie zabije wzrokiem i powiedział, że źle robię i powinnam się trzymać jednego a nie tu i tu..teraz będę to ukrywać

[Lea_ny]

Napisane przez Zefirkowa

Ja mam, nie wiem czy to ciąża, czy suche powietrze w mieszkaniu. Wiadomo zima, kaloryfery itd. Muszę zainwestować w nawilżacz parowy.

U mnie jest koszmarnie suche powietrze, przez co wszystko jest tak naelektryzowane, ze czego nie dotkne, to w nocy nawet iskry widac!
Też chcemy nawilżacz, ale jak oglądałam przez Internet, to chyba wszystkie w rozsądnej cenie są ultradźwiękowe, a podobno przy takim zwierzęta w domu mogą się źle czuć :/

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Zefirkowa]

Napisane przez Lea_ny

U mnie jest koszmarnie suche powietrze, przez co wszystko jest tak naelektryzowane, ze czego nie dotkne, to w nocy nawet iskry widac!
Też chcemy nawilżacz, ale jak oglądałam przez Internet, to chyba wszystkie w rozsądnej cenie są ultradźwiękowe, a podobno przy takim zwierzęta w domu mogą się źle czuć :/

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Ja chciałam jakiś kupić (nie mam zwierząt) ale jak zaczęłam czytać ile jest różnych typów to się wystraszyłam i odłożyłam to na czas nieokreślony.

[Mimisia84]

Manddy chodze do dr Kmiecia na os. Oświecenia, on też pracuje w szpitalu Żeromskiego. Warto chodzic do lekarza, ktory przy porodzie lub cc "zaopiekuje" sie w szpitalu. Koleżanka chodzi do pani dr Moskały - też ja poleca.

Mam coraz wiecej brazowych uplawow... i juz powoli mnie to martwi. Co tu robic??? Wizyta we wtorek. Co myslicie?

[lianeska]

Napisane przez Mimisia84

Manddy chodze do dr Kmiecia na os. Oświecenia, on też pracuje w szpitalu Żeromskiego. Warto chodzic do lekarza, ktory przy porodzie lub cc "zaopiekuje" sie w szpitalu. Koleżanka chodzi do pani dr Moskały - też ja poleca.

Mam coraz wiecej brazowych uplawow... i juz powoli mnie to martwi. Co tu robic??? Wizyta we wtorek. Co myslicie?

kochana, może podejdź na pogotowie?
nie będziesz się martwiła

[ttuska]

Napisane przez Mimisia84

Manddy chodze do dr Kmiecia na os. Oświecenia, on też pracuje w szpitalu Żeromskiego. Warto chodzic do lekarza, ktory przy porodzie lub cc "zaopiekuje" sie w szpitalu. Koleżanka chodzi do pani dr Moskały - też ja poleca.

Mam coraz wiecej brazowych uplawow... i juz powoli mnie to martwi. Co tu robic??? Wizyta we wtorek. Co myslicie?

A gdzie dokładnie na oświecenia, bo to moje osiedle zamieszkania
Lepiej jedz - przynajmniej się uspokoisz

[nelyen]

Cześć, i ja się ujawnię staraliśmy się równo rok od odstawienia tabletek i się udało... Teraz tylko stres co dalej. Nie ogarniam na razie który to tydzień, na usg 11.01 było już niby coś widać, ale konkretów się pewnie dowiem na wizycie we środę - akurat w moje urodziny

Lekarza trafiłam na prawdę fajnego w ramach luxmedu i będę do niego chodzić, wszystkie badania w pakiecie.

Na razie towarzyszą mi mdłości, co szczególnie dokuczliwe było na urlopie z którego dopiero co wróciliśmy. Drogi takie kręte, myślałam że nie wytrzymam, bleee

[lianeska]

Napisane przez nelyen

Cześć, i ja się ujawnię staraliśmy się równo rok od odstawienia tabletek i się udało... Teraz tylko stres co dalej. Nie ogarniam na razie który to tydzień, na usg 11.01 było już niby coś widać, ale konkretów się pewnie dowiem na wizycie we środę - akurat w moje urodziny

Lekarza trafiłam na prawdę fajnego w ramach luxmedu i będę do niego chodzić, wszystkie badania w pakiecie.

Na razie towarzyszą mi mdłości, co szczególnie dokuczliwe było na urlopie z którego dopiero co wróciliśmy. Drogi takie kręte, myślałam że nie wytrzymam, bleee

hej ale prezent w urodzinki będziesz miała)

[Lea_ny]

Napisane przez nelyen

Cześć, i ja się ujawnię staraliśmy się równo rok od odstawienia tabletek i się udało... Teraz tylko stres co dalej. Nie ogarniam na razie który to tydzień, na usg 11.01 było już niby coś widać, ale konkretów się pewnie dowiem na wizycie we środę - akurat w moje urodziny

Lekarza trafiłam na prawdę fajnego w ramach luxmedu i będę do niego chodzić, wszystkie badania w pakiecie.

Na razie towarzyszą mi mdłości, co szczególnie dokuczliwe było na urlopie z którego dopiero co wróciliśmy. Drogi takie kręte, myślałam że nie wytrzymam, bleee

A co to za lekarz? Widzę, ze też jesteś z Warszawy, a ja jak patrze w Lux Medzie, to do sensownych lekarzy nigdy nie ma bliskich terminów regularnie

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Zefirkowa]

Dziewczyny macie zamiar robić USG prenatalne? Czym to się w praktyce różni od "normalnego"USG (oprócz ceny)? Jakiś lepszy sprzęt? Czy to tylko wyłudzania kasy?

[ana909]

Ja się zastanawiam nad prenatalnym i badaniem z krwi, koszt chyba 200zl a ujawnia chyba czy da jakieś wady rozwojowe. Tak mi się wydaje

[Mimisia84]

Ttuska, dr przyjmuje na Oświecenia 55/16. Popatrz sobie dokładniej w necie, tam tez jest nr telefonu. Ja jestem z niego zadowolona. Tylko wiadomo, jak sie chodzi prywatnie to za kazde badanie ( typu krew, mocz, tsh, i inne drogie) placi sie z wlasnej kieszeni.

Nie chce tych plamien...

[Zefirkowa]

Napisane przez ana909

Ja się zastanawiam nad prenatalnym i badaniem z krwi, koszt chyba 200zl a ujawnia chyba czy da jakieś wady rozwojowe. Tak mi się wydaje

Na USG prenatalnym (z tego co zrozumiałam z czytania "Internetów") podobno lekarz jest w stanie powiedzieć już od razu czy dziecko ma niektóre wady czy nie. W razie niepewności kieruje na dalsze badania. Pytanie brzmi, czemu nie może tego samego powiedzieć po obserwacji "zwykłego" USG? U mnie koszt 250 zł. Nie ogarniam tego.

Tu jest to nieźle podsumowane http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...1,4255672.html

Mnie w tym roku stuknie 30-stka więc w zasadzie dobrze byłoby chyba zrobić.

[Lea_ny]

Napisane przez Zefirkowa

Dziewczyny macie zamiar robić USG prenatalne? Czym to się w praktyce różni od "normalnego"USG (oprócz ceny)? Jakiś lepszy sprzęt? Czy to tylko wyłudzania kasy?

A ono nie jest obowiązkowe?
Różni się tym, ze lekarz duzo dokladniej mierzy dziecko, ogląda jego organy, itp, więc nic dziwnego, ze jest droższe A, no i nie każdy lekarz jest na tyle biegły w robieniu USG, żeby moc zrobić prenatalne - dlatego często kierują do specjalistow, którzy się tym zajmują.



Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[nelyen]

Napisane przez Lea_ny

A co to za lekarz? Widzę, ze też jesteś z Warszawy, a ja jak patrze w Lux Medzie, to do sensownych lekarzy nigdy nie ma bliskich terminów regularnie

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Dr Stec. Normalnie pewnie są do niego odległe terminy jak do większości ogarniętych ginów w luxmedzie. Ale... Jak się solidnie zapoluje na termin w rejestracji internetowej to mozna coś ustrzelić jak się zwolni akurat, mi się tak udało, we wtorek wieczorem zapisalam się na środę rano. Teraz zostałam od razu zapisana na termin dodatkowy na 27.01, czyli 2 tygodnie po pierwszej wizycie.

Też mam trochę stresa, chociaż niby się staraliśmy tyle czasu... Ale fizjologia ciąży mnie przeraża :/

[ttuska]

Wydaje mi się, że lepiej zrobić prenatalne i 3d niż potem żałować..

[lianeska]

Napisane przez ttuska

Wydaje mi się, że lepiej zrobić prenatalne i 3d niż potem żałować..

moim zdaniem też warto

[weselna01]

Hej dziewczyny - zamienię się. Przyjmę mdłości w dowolnej ilości a oddam co wieczorne zjazdy nastroju i problemy z zasypianiem

Z ciekawostek dt. objawów - junior ma twarde zdanie odnośnie przedłużania chwili kolejnego posiłku. Godzinę przed nim w brzuchu odzywa mi się przypominające poburkiwanie Piętnaście minut przed - bliżej nieokreślony marsz a-dur na jelito i śledzionę a jak nie zjem o równej godzinie, to jestem skłonna uznać, że umieram z głodu.

Jestem ciekawa, czy Was też tak ssie

Dzisiaj kuchnia serwowała:

-kanapka orkiszowa z masłem orzechowym,
-trzy wafle chrupkie w czekoladzie,
-szklankę makaronu ze 100g łososia, 50g kukurydzy, pesto i posypką "orientalną" z nasion (wszystko z Biedronki)

w planach jeszcze

-zielony koktajl (ten o którym pisałam wczoraj),
-kanapka orkiszowa z plastrem sera i szynki.

W sumie jadłam tak już wcześniej, więc nie jest za ciężko, ale z większą uwagą.

[Mimisia84]

Jesli lekarz jest dobry to nawet na usg 2d zobaczy i zbada co trzeba czyli kosc nosowa, przeziernosc karkowa, przepływy itp (te info pozwalaja wykluczyc np. zespol downa). Jak cos wyjdzie nie tak to moga kierowac na testy pappa z krwi czy powazniejsza amniopunkcje.

[Samarinda]

Napisane przez weselna01

Hej dziewczyny - zamienię się. Przyjmę mdłości w dowolnej ilości a oddam co wieczorne zjazdy nastroju i problemy z zasypianiem

Z ciekawostek dt. objawów - junior ma twarde zdanie odnośnie przedłużania chwili kolejnego posiłku. Godzinę przed nim w brzuchu odzywa mi się przypominające poburkiwanie Piętnaście minut przed - bliżej nieokreślony marsz a-dur na jelito i śledzionę a jak nie zjem o równej godzinie, to jestem skłonna uznać, że umieram z głodu.

Jestem ciekawa, czy Was też tak ssie

Dzisiaj kuchnia serwowała:

-kanapka orkiszowa z masłem orzechowym,
-trzy wafle chrupkie w czekoladzie,
-szklankę makaronu ze 100g łososia, 50g kukurydzy, pesto i posypką "orientalną" z nasion (wszystko z Biedronki)

w planach jeszcze

-zielony koktajl (ten o którym pisałam wczoraj),
-kanapka orkiszowa z plastrem sera i szynki.

W sumie jadłam tak już wcześniej, więc nie jest za ciężko, ale z większą uwagą.

Ja też chodzę nienażarta. W domu to jeszcze, ale do pracy na jutro chyba pół lodówki zabiorę

[weselna01]

Napisane przez Samarinda

Ja też chodzę nienażarta. W domu to jeszcze, ale do pracy na jutro chyba pół lodówki zabiorę

Jak mnie zasysa to te wafle mają faktycznie sporo błonnika. A jeszcze nie wiedząc że jestem w ciąży potrafiłam zjeść 400g szpinaku. Zatkało na amen Polecam to pierwsze, to drugie w sumie sama nie wiem

[Manddy]

Napisane przez Samarinda

Ja mam koszmarny rzut łojotokowego zapalenia skóry - nie mogę w ciąży stosować sterydów, których używam od lat... Wyglądam jak trędowata :/

Napisane przez lianeska

witam w klubie ja brałam zastrzyki sterydowe, maści mocniejsze a teraz nawet protopicu nie mogę

To i ja się zapiszę do klubu Ja na szczęście od kilku lat mam "tylko" problem z łuską na głowie, twarz już mi się uspokoiła. Ale głowa też jest uciążliwa, bo to wygląda jak łupież A mojego ulubionego Dermovate też nie mogę stosować.

[Samarinda]

Napisane przez weselna01

Jak mnie zasysa to te wafle mają faktycznie sporo błonnika. A jeszcze nie wiedząc że jestem w ciąży potrafiłam zjeść 400g szpinaku. Zatkało na amen

Wafle ryżowe jem regularnie od 8 lat, mam nietolerancję glutenu. Ale niestety laktozy też, więc te w czekoladzie odpadają :/

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez Manddy

To i ja się zapiszę do klubu Ja na szczęście od kilku lat mam "tylko" problem z łuską na głowie, twarz już mi się uspokoiła. Ale głowa też jest uciążliwa, bo to wygląda jak łupież A mojego ulubionego Dermovate też nie mogę stosować.

U mnie diprogenta była zbawieniem od zawsze, działa błyskawicznie. Łuska na głowie to swoją drogą, najgorzej jest pod oczami, przy płatkach nosa, w kącikach ust, pod szczęką i pod linią włosów. Ciągle chodzę przez to w rozpuszczonych :/

[aniusia49]

Miałam Wam ostatnio pisać, że nie mam żadnych objawów aż nagle zaczęły mnie boleć piersi. Dziś chodzę cały dzień głodna!

Ile wy piszecie, ciężko mi to ogarnąć!

[Samarinda]

Moje piersi już żyją własnym życiem, zejście po schodach to prawdziwe wyzwanie

A jutro czeka mnie jazda mpk... Wrocławianki zrozumieją Nie macie wrażenia, że kierowcy są coraz gorsi? Co sekundę zmiana gaz-hamulec, jadą jakby ziemniaki wieźli. Już na długo przed ciążą robiło mi się niedobrze przez 20 min jazdy, a co będzie jutro?

[Lea_ny]

Napisane przez Samarinda

Wafle ryżowe jem regularnie od 8 lat, mam nietolerancję glutenu. Ale niestety laktozy też, więc te w czekoladzie odpadają :/

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------



U mnie diprogenta była zbawieniem od zawsze, działa błyskawicznie. Łuska na głowie to swoją drogą, najgorzej jest pod oczami, przy płatkach nosa, w kącikach ust, pod szczęką i pod linią włosów. Ciągle chodzę przez to w rozpuszczonych :/

W Biedrze i w Lidlu są bardzo dobre w czekoladzie bez mleka

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez Mimisia84

Jesli lekarz jest dobry to nawet na usg 2d zobaczy i zbada co trzeba czyli kosc nosowa, przeziernosc karkowa, przepływy itp (te info pozwalaja wykluczyc np. zespol downa). Jak cos wyjdzie nie tak to moga kierowac na testy pappa z krwi czy powazniejsza amniopunkcje.

Prenatalne to chyba tylko w 2D się robi. 3D, to chyba bardziej w ramach atrakcji zeby zobaczyć rysy twarzy dziecka

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Manddy]

Wiecie, tak sobie właśnie siedzę i myślę, że mój poprzedni lekarz z NFZ to mnie naciągnął. Badanie usg genetyczne z tego co widzę jest bezpłatne jeżeli skierowanie wystawia lekarz, który ma umowę z NFZ. Dodatkowo należą się każdej kobiecie po 35 roku życia a ja do nich należę (i należałam wówczas). A ten skubaniec nie dał mi skierowania tylko od razu zaproponował płatne badanie w prywatnym centrum medycznym, gdzie oczywiście przyjmuje. Wtedy nawet o tym nie myślałam tylko skoro trzeba to zrobię. A teraz tak czytam i czytam i widzę, że mnie najnormalniej w świecie naciągnął
Ale się wkurzyłam