Wrześniówki 2016 <3

[asiaczek87]

Napisane przez Montii

powoli zanika ale nadal mam zakaz np współżycia, mam sie oszczedzac itp. no i plamie po nim.
moze w 2 trymestrze.. ale myslalam,ze bede bardziej aktywna i klops.

Nie wiem czy pisalam, ale też mam krwiaka. Leże trzeci tydzień na zwolnieniu. Ostatnio w pon nadal był niestety....
Też sadzilam że będę aktywną póki brzuch niue będzie przeszkadzał... Jeszcze studiuje podyplomowo i kończe studia w marcu. A tu już dwa zjazdy opuszczone

Plamienia mam od wczoraj albo raczej brudzenia. Wcześniej nie było plamienia przez tydxien, bo włączyła mi do duphastonu luteine. Bez luteiny miałam duże plamienia jasnoczerwona krwią, co mnie przerazilo

Znam więc wasz ból

[kasia_wroc]

Napisane przez Samarinda

To możemy sobie ręce podać. Ja wylądowałam na Ziemowita na nocnej opiece zdrowotnej, bo do internisty się nie zmieściłam. Mam nadzieję, że jutro będzie widać serce na usg i dostanę normalne ciążowe zwolnienie. Internista zasugerował, że cały pierwszy trymestr powinnam spędzić w domu, bo tych infekcji coś za dużo już mam i nie wygląda to optymistycznie na przyszłość.

Mi się udało wczoraj o 14 zarejestrować z przychodni Gaj.
No i m l4 z zaznaczeniem ciąży. Na pewno dostaniesz to zaświadczenie dziś.
Kurcze to moze faktycznie pomyśl o tym L4 na dłużej.
Będzie db.

[Lea_ny]

Dzień dobry!
Dzisiaj po raz pierwszy obudziłam się z naprawdę silnymi mdlosciami, które utrzymują się już 2 godziny... nie wiem jak dotre do pracy ;( Na dodatek metrem, wiec nie wysiade sobie w razie "W" na przystanku zeby złapać świeżego powietrza ;(


Dziewczyny, gratuluję wczorajszych udanych wizyt! Obyśmy wszystkie wychodziły od lekarzy z dobrymi wiesciami


Jeżeli dzisiaj będzie mnie dalej klul ten jajnik i będzie pojawiał się karmelowy śluz, to podejde chyba na IP do szpitala - niech mi zrobią USG, bo inaczej stres mnie wykonczy...

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[superhuman]

Napisane przez Lea_ny

Dzień dobry!
Dzisiaj po raz pierwszy obudziłam się z naprawdę silnymi mdlosciami, które utrzymują się już 2 godziny... nie wiem jak dotre do pracy ;( Na dodatek metrem, wiec nie wysiade sobie w razie "W" na przystanku zeby złapać świeżego powietrza ;(


Dziewczyny, gratuluję wczorajszych udanych wizyt! Obyśmy wszystkie wychodziły od lekarzy z dobrymi wiesciami


Jeżeli dzisiaj będzie mnie dalej klul ten jajnik i będzie pojawiał się karmelowy śluz, to podejde chyba na IP do szpitala - niech mi zrobią USG, bo inaczej stres mnie wykonczy...

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Wez ze soba wodę mi pomaga gazowana... lub coca cola. I staraj sie oddychać głęboko ja tak sobie w pracy starłam sie radzić lub jak byłam gdzies w galerii.

Pewnie, idź zbadaj bo stres nam szkodzi najbardziej... Mnie troche kluly ale jakos narazie przeszło zobaczymy... Aż sie dziwie ze tyle z was ma plamienia i krwiaki czym to jest spowodowane? Tak samoistnie sie pojawia?

[nelyen]

Lea współczuje mdłości :/ trzymaj się, może przejdzie.

Wczoraj miałam super samopoczucie, za to dzisiaj jestem flak zupełny. Urlop na żądanie i nie wstaję z łóżka, mdłości, ból i zawroty głowy... Do łazienki na czworakach pomaszerowałam :/

[slowikowa25]

Oj dziewczyny współczuję Wam, trzymam kciuki za Wasze samopoczucia, niech te Wasze mdłości się już skończą. Ja chyba jestem szczęściarą, bo ani razu jeszcze mi nie dokuczały.

[weselna01]

Napisane przez Montii

tak skrzep i krwiak to w zasadzie to samo. Ja mam luteinę i duphaston i zakaz współżycia, powtarzała mi to chyba z 5 razy. Mówiła, że generalnie krwiaki często się zdarzają bo macica ma wiele naczynek itp itd. zebym nie schizowała,ale mam sie oszczedzac, nie dzwigac itp itd.
na poprzedniej wizycie krwiak sie zmniejszal. sporo zalezy od tego gdzie jest umiejscowiony, ja mialam go z boku. ponoc jak jest nad dzieckiem to trzeba uwazac. moja znajoma miala silne krwawienie w 10 tc, myslala, ze poronila a to peknął krwiak... a z dzidzią ok.
moj sie wchlanial, inne pekaja.

plamienia mam a raczej brudzenia, brązowe
mowila ze takie sa ok, to resztki krwiaka
ale rozowe czy czerwone to mam dzwonic

Ja mam nad, nie wspominał, że nie wolno, nie odpisał mi nic w temacie współżycia i jak pisałam - kazał łykać luteinę i nie przesadzać z wysiłkiem, nic ponad to.
A co do kolorów to ja jestem chyba daltonistką, bo te upławy to miałam niewielkie za to we wszystkich kolorach tęczy: różowe, pomarańczowe, brązowe... nie było nic jednoznacznego.

[Samarinda]

Cześć, dziewczyny
U mnie mdłości masakryczne, dobrze, że mam to L4.
Kasia_wroc: mój mąż jest zapisany właśnie na Krynicką, ja na Glinianą. Lubię swoją przychodnię, nie chcę się przepisywać

Trzymajcie kciuki za wizytę dzisiaj o 18:50

[weselna01]

Napisane przez asiaczek87

Nie wiem czy pisalam, ale też mam krwiaka. Leże trzeci tydzień na zwolnieniu. Ostatnio w pon nadal był niestety....
Też sadzilam że będę aktywną póki brzuch niue będzie przeszkadzał... Jeszcze studiuje podyplomowo i kończe studia w marcu. A tu już dwa zjazdy opuszczone

Plamienia mam od wczoraj albo raczej brudzenia. Wcześniej nie było plamienia przez tydxien, bo włączyła mi do duphastonu luteine. Bez luteiny miałam duże plamienia jasnoczerwona krwią, co mnie przerazilo

Znam więc wasz ból

To ja już nic nie ogarniam... mnie nie zabronił spacerować czy pracować ani nic takiego a raczej nie posądzam go o niekompetencje... Czytałam też, że generalnie lekarze wycofują się z nakazu leżenia chyba, że to są bardzo duże krwiaki. A wtedy się leży, ale w szpitalu. Natomiast widzą wiele przeciwwskazań do leżenia plackiem i czekania aż krwiak zniknie.
Poczekam jeszcze do 9 i jak nie odpisze to zadzwonię.

[ttuska]

Do dziewczyn które martwią się bolami podbrzusza - wczoraj na wizycie ginekolog Poe ze nie ma się co przejmować, bo macica już się szykuje na dziecko należy się zgłosić jak wystąpią regularne plemienia.

Dziewczyny ile i Was kosztują badania prenatalne?

[superhuman]

Napisane przez ttuska

Do dziewczyn które martwią się bolami podbrzusza - wczoraj na wizycie ginekolog Poe ze nie ma się co przejmować, bo macica już się szykuje na dziecko należy się zgłosić jak wystąpią regularne plemienia.

Dziewczyny ile i Was kosztują badania prenatalne?

U mnie 300 + wizyta 200. Chociaż babka w recepcji mówiła, że jeżeli wezmę go do prowadzenia ciąży to jakoś inaczej liczy te klientki... Ciekawa jestem ile mnie skasuje bo chciałabym, żeby był moim prowadzącym lekarzem.

[navioe]

Napisane przez superhuman

U mnie 300 + wizyta 200. Chociaż babka w recepcji mówiła, że jeżeli wezmę go do prowadzenia ciąży to jakoś inaczej liczy te klientki... Ciekawa jestem ile mnie skasuje bo chciałabym, żeby był moim prowadzącym lekarzem.

a gdzie bedziezz robić?

[Samarinda]

Co ja mam zjeść na śniadanie, od wszystkiego mnie odrzuca :/

[Lea_ny]

Napisane przez Samarinda

Co ja mam zjeść na śniadanie, od wszystkiego mnie odrzuca :/

Ja wcisnelam w siebie banana i zrobiło mi się lepiej - zagrożenie rzyganiem w metrze chyba minęło

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez ttuska

Do dziewczyn które martwią się bolami podbrzusza - wczoraj na wizycie ginekolog Poe ze nie ma się co przejmować, bo macica już się szykuje na dziecko należy się zgłosić jak wystąpią regularne plemienia.

Dziewczyny ile i Was kosztują badania prenatalne?

Mnie bóle na wysokości macicy nie martwią, bo wiem, ze to normalne. Stresuje mnie tylko ten jajnik :/

[navioe]

dziewczyny, uważajcie na owoce. ja od początku ciąży wcinałam tylko owoce, bo tylko to mi wchodziło aż do wczoraj jak po dwóch kiwi mnie tak zemdliło, że myślałam, że odlece. potem poczytałam na wątku, że to sam cukier i, że sporo można przez nie przytyć. i martwię o cukrzycę ciążową, mimo, że słodyczy nie jadłam daaawno.

[superhuman]

Napisane przez navioe

a gdzie bedziezz robić?

Euromedicus, Marek Pietryga. Słyszałam, o nim dużo pozytywnych opinii i polecił mi go mój lekarz z mojego rodzinnego miasta. Najchętniej pojechałabym do niego bo jeżdżą do niego babki z pomorza ze Szczecina a nawet z Poznania ale nie kalkuluje mi się prawie 300km

A Ty gdzie planujesz?

[kasia_wroc]

Napisane przez Samarinda

Cześć, dziewczyny
U mnie mdłości masakryczne, dobrze, że mam to L4.
Kasia_wroc: mój mąż jest zapisany właśnie na Krynicką, ja na Glinianą. Lubię swoją przychodnię, nie chcę się przepisywać

Trzymajcie kciuki za wizytę dzisiaj o 18:50

Ja się tam zapisałam bo najbliżej i że tak powiem: tą część Wrocławia już w miarę kojarzę. Póki co nie wiem co tutaj ma dobrą a co złą opinię. Póki co sama sobie tą opinie wyrabiam
A ja dziś miałam smaka na omleta z mango i winogronami. Ale teraz ruszać się nie mogę
Oj jak dobrze nie iść do pracy

[aisot]

Napisane przez navioe

dziewczyny, uważajcie na owoce. ja od początku ciąży wcinałam tylko owoce, bo tylko to mi wchodziło aż do wczoraj jak po dwóch kiwi mnie tak zemdliło, że myślałam, że odlece. potem poczytałam na wątku, że to sam cukier i, że sporo można przez nie przytyć. i martwię o cukrzycę ciążową, mimo, że słodyczy nie jadłam daaawno.

Kiwi akurat polecam, oczywiście rozsądnie (ja zjadam jedno, góra dwa dziennie- to coś na co czekam cały dzień ) bo ma dużo kwasu foliowego w sobie

A i wiecie co? Dzisiaj pierwszy raz od 3 tyg nie wymiotowałam rano

[weselna01]

Napisane przez navioe

dziewczyny, uważajcie na owoce. ja od początku ciąży wcinałam tylko owoce, bo tylko to mi wchodziło aż do wczoraj jak po dwóch kiwi mnie tak zemdliło, że myślałam, że odlece. potem poczytałam na wątku, że to sam cukier i, że sporo można przez nie przytyć. i martwię o cukrzycę ciążową, mimo, że słodyczy nie jadłam daaawno.

Tłumaczyłam to właśnie koleżance która dumała, jakim cudem jadła owoce kilogramami w drugiej ciąży "a mimo to" przytyła 30kg.
Owoce są w diecie ważne, mają dużo witamin i są najlepszym wyborem, jeśli chodzi o węglowodany proste. Lepszym niż czekolady czy batony.
Ale to nie zmienia faktu, że nadal są to cukry proste i nie są takie "bezkaloryczne" jak warzywa. Przykładowo:

1 jabłko - od 60 do ok 120kcal
1 banan - ok 100-120kcal
1 gruszka - od 60 do 120 kcal

3 duże owoce to mniej więcej tyle samo kalorii, co moje śniadanie. Tylko tam mam jeszcze białko i tłuszcze a tu same węgle.
Także popieram stanowiska dozowania owoców. Można też poszukać najmniej kalorycznych i to po nie sięgać najczęściej.

Można też robić koktajl owocowo-warzywny. Podawałam tutaj wcześniej przepis. Jedna duża szklanka 120kcal (czyli jak jeden owoc) a zapycha jak trzy

[Samarinda]

Szlag trafi te wahania nastroju. Nic się nie dzieje, a siedzę i ryczę jak bóbr. Małż powoli ma mnie dosyć. Wraca zmęczony z pracy, a ja tylko narzekam. A to gardło, a to mdłości, a to praca. Trudno musi się teraz ze mną mieszkać :/

[weselna01]

Napisane przez aisot

A i wiecie co? Dzisiaj pierwszy raz od 3 tyg nie wymiotowałam rano

Nie ma to jak dobre ranko

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez Samarinda

Szlag trafi te wahania nastroju. Nic się nie dzieje, a siedzę i ryczę jak bóbr. Małż powoli ma mnie dosyć. Wraca zmęczony z pracy, a ja tylko narzekam. A to gardło, a to mdłości, a to praca. Trudno musi się teraz ze mną mieszkać :/

Z tego powodu ja marudzę tu

[favianna]

Napisane przez Samarinda

Szlag trafi te wahania nastroju. Nic się nie dzieje, a siedzę i ryczę jak bóbr. Małż powoli ma mnie dosyć. Wraca zmęczony z pracy, a ja tylko narzekam. A to gardło, a to mdłości, a to praca. Trudno musi się teraz ze mną mieszkać :/

Ja wczoraj siedziałam i ryczalam, bo w niedziele mam usg i jak już pisałam trochę lat mam i mega się boję że może coś pójść nie tak. No i w dodatku nie mieszkam w Polsce, cała rodzina tam została i ciągle się zastanawiam jak wszystko ogarnąć.

[Samarinda]

Napisane przez weselna01

Nie ma to jak dobre ranko

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------



Z tego powodu ja marudzę tu

Właśnie muszę przestać stękać na głos, bo mi się chłop wykończy.

[Shanti90]

Napisane przez Samarinda

Właśnie muszę przestać stękać na głos, bo mi się chłop wykończy.

Pjona! Mam to samo. Już też staram się mniej zrzędzić. Zawsze wkurzały mnie takie osoby, a teraz sama się w taką zmieniam.
Szkoda mi męża :P Biedny co się nasłucha to jego.

[aniusia49]

Dziewczyny jestem już po wizycie Wszystko dobrze, na usg mała kropeczka. 15 lutego kolejna wizyta i już wtedy będzie serduszko i dostanę tutejszą kartę ciąży. Tż miał iść ze mna, ale musiał jednak iść do pracy. Dałam radę nawet z niemieckim na niskim poziomie Dostałam skierowanie na badanie krwi, więc tak jak w Pl

[navioe]

Napisane przez superhuman

Euromedicus, Marek Pietryga. Słyszałam, o nim dużo pozytywnych opinii i polecił mi go mój lekarz z mojego rodzinnego miasta. Najchętniej pojechałabym do niego bo jeżdżą do niego babki z pomorza ze Szczecina a nawet z Poznania ale nie kalkuluje mi się prawie 300km

A Ty gdzie planujesz?

ja właśnie ciągle się zastanawiam czy robić czy nie, ciągle szukam przychodni i lekarza, który zrobi to dobrze. i gadałam z moim ginem i mowił, że jak chce to mam zrobić ale ze względu na mój wiek to nie jest aż tak bardzo konieczne i chyba zrobię sobie te w drugim trymestrze jeśli nadal będę się martwić. i tak jeśli wyszłaby jakaś wada to i tak bym chciała i urodziła to dziecko wiec nie wiem no. z drugiej strony to moja pierwsza ciąża i ciągle się boję, że coś bedzie nie tak

[kasia_wroc]

Napisane przez Samarinda

Szlag trafi te wahania nastroju. Nic się nie dzieje, a siedzę i ryczę jak bóbr. Małż powoli ma mnie dosyć. Wraca zmęczony z pracy, a ja tylko narzekam. A to gardło, a to mdłości, a to praca. Trudno musi się teraz ze mną mieszkać :/

Mój też czasem ma mnie dość. Potrafię się rozryczeć nie wiadomo z czego;/

[Lea_ny]

Ja jem owoce tonami (tzn. jadłam, bo teraz mój apetyt sie ulotnil ) i cukier zawsze mialam w normie, a wagę w dolnej granicy normy
W dobrze zbilansowanej diecie owoce nie zaszkodza Dietetycy na szczęście już odchodzą od straszenia owocami

A na śniadanie, które powinno być najbardziej kalorycznym posiłkiem, to super opcja - np. taki banan ma także weglowadany złożone, więc koktajl z jego udziałem, daje kopa na start


Tutaj w prosty sposób jest wytłumaczone jak to jest z tym tyciem od owoców: http://veganworkout.org.pl/czy-owoce-tucza/

[slowikowa25]

Mi tezszkoda czasami swojego męża, bo obrywa mu się za wszystko.Potem.go przepraszam. A za chwile znow cos, i tak w kolko. Ale on rozumie ze to hormony hehe

[superhuman]

Napisane przez aisot

Kiwi akurat polecam, oczywiście rozsądnie (ja zjadam jedno, góra dwa dziennie- to coś na co czekam cały dzień ) bo ma dużo kwasu foliowego w sobie

Ja mogę od czasu do czasu i góra jedno dziennie bo jestem uczulona a tak kocham kiwi... odkryłam to jakiś czas temu jak własnie zaczęłam jeść po dwa dziennie