2013-11-16, 20:40 | #181 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 126
|
Dot.: trądzik różowaty
Cytat:
|
|
2013-12-09, 13:59 | #182 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 786
|
Dot.: trądzik różowaty
Już druga osoba w tym roku zasugerowała mi początku trądziku różowatego, tym razem się na poważnie przejęłam.
To wszystko za sprawą rumieńców na policzkach. Pojawiają się przy zwłaszcza przy zmianach temperatur. Jak odróżnić zwykły rumień (jest coś takiego) na wrażliwej cerze, od takiego zwiastującego TR? A może każdy rumień sugeruje, że TR może w przyszłości wystąpić i trzeba zastosować specjalną pielęgnację? Kiedy stwierdzić, że to już nie rumień tylko TR? Do dermatologa chodzę w miarę regularnie, w okresie dorastania leczyłam intensywnie trądzik młodzieńczy. Mam teraz 23 lata. Lekarz nigdy nie wspominał o zagrożeniu TR, ale też nie przypominam, abym chwaliła się rumieńcami- nie wydało mi się to istotne. Niestety nie chodzę już do mojej doktor, tylko do przychodni NFZ i ni jest tam tak dobrze jak bym chciała i nie wiem, na ile polegać na tych lekarkach. Nie mówiąc już o tym, że nie wiadomo, kiedy mnie przyjmą, jeśli jutro pójdę się zapisać. Nie jestem bladolica, nie stosuję używek. Rumieniec raczej nie obejmuje nosa, ogranicza się tylko do polików. Powinnam robić zupełnie co innego, a zaczytuję się w: http://tradzikrozowaty.info.pl/tag/rumien/
__________________
Wymiana pędzli, minerałów i nie tylko |
2014-01-04, 10:14 | #183 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 593
|
Dot.: trądzik różowaty
Cytat:
Te rumieńce reagujące na zmiany temperatury to może być początek, ja go zlekceważyłam i rozwinął mi się do swędzącej, różowej postaci. Są tylko 3 leki, które go leczą: 2 maści i antybiotyk doustny. Na mnie podziałała druga maść. Objawy są następujące, najpierw nieuzasadnione rumieńce właśnie po zmianach temperatury otoczenia, silnie reagujące na wiatr. Ja po przechadzce w zimowy, wietrzny dzień wyglądałam jak różowa świnka i do tego opuchnięta. TR może pojawić się na policzkach, okolice nosa, broda, szyja a nawet plecy. U mnie to były okolice nosa i lekko pod oczami. Nie zniknie sam, nie nakładaj pudrów bo tylko podrażniają ani mydła. Kup emulsję do mycia twarzy Cetaphil ona nie podrażnia i jest rewelacyjna i biegiem do dermatologa. Ja od mojego dostałam książeczkę informacyjną co TR może wywoływać: stres, cytrusy (matko mandarynki to pogarszały sprawę w ciągu 30 min.), czekolada, ser żółty, zanieczyszczenie środowiska itp. nie pamiętam już wszystkich. Po kuracji kazał mi używać kremu na naczynka żeby skóra przestała się rumienić bo w trakcie leczenia nie mogłam stosować żadnych kremów bo pogarszały sprawę
__________________
“I don't know half of you half as well as I should like; and I like less than half of you half as well as you deserve.” J.R.R. Tolkien |
|
2014-01-08, 01:37 | #184 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Stolica
Wiadomości: 1 786
|
Dot.: trądzik różowaty
dziekuje za odpowiedz
nie stosuje mydla do twarzy. mnie tez mandarynki nie sluza, ale powoduja inny rodzaj podraznienia. prawdopodobnie ich alergeny sa podobne do alergenow traw lub bylicy, na ktore jestem uczulona
__________________
Wymiana pędzli, minerałów i nie tylko |
2014-03-27, 10:30 | #185 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 119
|
Dot.: trądzik różowaty
Jakie sa objawy tradziku rózowatego? Mam naczynka, czasem rumien.... po czym w zasadzie poznać TR?
|
2014-03-27, 11:51 | #186 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 613
|
Dot.: trądzik różowaty
W necie jest pełno informacji i zdjęć, ale chyba najlepiej jak dermatolog to potwierdzi, bo inaczej nie będziesz do końca mieć pewności z czym masz do czynienia. U każdego objawia się trochę inaczej, zależy od fazy, możliwe, że masz pierwsze stadium, ale nie koniecznie. Naczynka, swoją drogą, nie każda osoba z trądzikiem różowatym ma cerę naczynkową, ja mam, a oprócz tego pojawił się stały rumień szczególnie na policzkach i maleńkie czerwone grudki, plamki. Jeśli obawiasz się trądziku różowatego, zawsze możesz mu zapobiegać, wzmacniać naczynka itp. unikać potraw, które wywołują rumień, u mnie np. ostre rzeczy, na bazie octu, rozgrzewające przyprawy itp. I najważniejsze, ochrona przed słońcem i zero opalania w solarium (a jeśli już, to z zasłonięta twarzą). U mnie w sumie problemy zaczęły się po paru "rekreacyjnych" sesjach w solarium, parę lat temu i wystawianiu twarzy na słońce bez filtra....teraz mam tego skutki, ale za głupotę się płaci
|
2014-04-03, 16:42 | #187 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 119
|
Dot.: trądzik różowaty
Moze nie głupota, przecież tyle kobiet sie opala. Po prostu akurat Tobie nie posłuzyło.
Powiedz mi czy te chrostki ci czasem schodzą? U mnie od 3 dni wszstko zeszło... Tylko buzie mam himeryczną, reagującą na ciepło/zimno lekkim buraczkiem. Chrostki zawsze towarzyszą trądzikowi rózowatemu? |
2014-04-03, 20:18 | #188 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 613
|
Dot.: trądzik różowaty
Cytat:
|
|
2014-04-04, 08:38 | #189 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 119
|
Dot.: trądzik różowaty
Slicznie Ci dziekuję, chyba powinnam najpierw wybrac sie do lekarza, zrobie tak
Moja skóra nie jest az tak wrazliwa, chrostki zeszły i nie ma ich. Posmarowałam sie samorobionym kremem, ktory miał za niskie Ph, wczesniej mnie nie uczulał, a tym razem tak. A z tym rumienieniem to juz jako dziecko tak miałam i przywykłam Co do tradziku rozowatego- czytałam ze to "dolegliwosc" osob po 40 w zwyż. I skad on sie bierze tego nie wie nikt. Ja 40 skonczyłam Pojdę do dermatologa, bo a nóz Ale z tego co czytam to juz duzo młodsze osoby mają. Da sie z tym dobrze zyć? |
2014-04-04, 10:32 | #190 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 613
|
Dot.: trądzik różowaty
Cytat:
Ja nawet 30 nie mam a dopadł mnie ten trądzik, ale zawsze miałam jasną karnację, cienką skórę, twarz mi się zawsze na czerwono opalała, więc teraz są skutki, najpierw pojawiły się naczynka, a teraz reszta, ale chyba udało mi się w miarę opanować sytuację, myślę, że teraz będzie już tylko lepiej. |
|
2014-04-06, 21:48 | #191 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 119
|
Dot.: trądzik różowaty
Cytat:
Troszke sama sobie krecę i coraz lepiej mi to wychodzi. Odzywiam sie odpowiednio i rutinoskorbin wcinam na naczynka. To juz chyba nie pomoze, taka uroda i tyle Do dermatologa oczywiscie juz sie umówiłam Apropos, na naczynka- pajączki (jeszcze sie takich nie dorobiłam) ale moja ciocia miała Ipla (chyba jakos tak to sie nazywa)- podobno super. Ciekawe czy to działa tez na tradzik rózowaty. Mozna go laserowo? Raczej watpię, ale kto wie Piszesz o słoncu. Ja swojego czasu obowiazkowo opalałam buzię- tylko ze mam ciemną karnację. Poza tym duzo pzebywałam na dworzu w słoneczne dni, rowery, grile, wakacje na południu itp. Faktycznie winowajcą bezsprzecznie jest słonce. Filtry nie są 100% skuteczne. Edytowane przez Lui1234 Czas edycji: 2014-04-06 o 21:50 |
|
2014-04-07, 10:09 | #192 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 613
|
Dot.: trądzik różowaty
Cytat:
Zazdroszczę braku "pajączków"ja mam szczególnie widoczne koło nosa, bez korektora ani rusz...laser ipl podobno działa,ale potrzeba serii zabiegów, ja byłam na jednym tylko wiec efektu nie było, ale kiedyś może skorzystam. Teraz jak już na pewno wiem, że słońce niestety jest moim wrogiem, ochrona twarzy to dla mnie priorytet, wolę już użyć samoopalacza i kremu z filtrem. Poza tym mocne słońce teraz, a kiedyś to nie to samo... można odczuć, że dosłownie "parzy" skórę, więc trzeba bardziej uważać. |
|
2014-04-23, 14:34 | #193 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1
|
Obecnie szukam.........
Drogie Panie,
Czytam wasze porady i widzę że proponujecie leczenie łaciną, czyli maściami na receptę. Z tego wywnioskowałam że pora po 5 latach udać się do dermatologa. Więc z nazw tymczasowo nie skorzystam zobaczę co mi przepisze dermatolog. Wiele razy podczas dyskusji przewijała się nazwa Izotek, mój mąż to stosował na ciężki trądzik, nie mógł się tego paskudztwa pozbyć przez 13 lat, wyglądał fatalnie (znaczy jego cera, dla mnie jest i był i będzie kochanym przystojniakiem ). Niestety jego stan psychiczny, i stan skóry pogorszył się. Miał częste zmiany nastroju, depresję, problemy z łupieżem, łuszczeniem się skóry (sypał się staruszek). Mimo to skórę wyleczył, terapia była dość droga. Zaczęłam chorować na trądzik od 17 roku życia, wcześniej miałam cerę normalną z zaczerwieniami. Od 17 roku życia, dużo paliłam, miałam sporo stresu. Podejrzewam że to są skutki choroby. Trądzik był średni, twarz płonęła. Używałam maści przepisane przez dermatologa, ale pogorszyły tylko efekt więc zaczęłam kurację na własną rękę. Stosowałam kremy La Roche Posey i Eris na naczynka i na trądzik-pomogło, skórę wyleczyłam ale trądzik powrócił po 6 latach wtedy kiedy straciłam pracę :-D. Obecnie uważam że mam lekki objaw trądziku różowatego, ale przez nieodpowiedni krem problem się pogłębił. Dlatego sama nie będę dobierała kremów, nie chce stosować maści na ciężkie objawy. Stosowałam tydzień próbkę Eucerin przeciwko zaczerwieniom, i już po 1 dniu zauważyłam zmianę. I to nie byle jaką. Ujednolicił mi koloryt twarzy, zlikwidował wypryski i zaczerwienia, nawilżył i wygładził. Poniżej zamieszczam obecny stan mojej skóry, pogorszony przez Ziaję. Niedługo kupię Eucerin, ale chyba najpierw udam się do dermatologa. Moje pytanie czy widać u mnie problem z naczynkami i zaczerwienie, czy tylko trądzik różowaty ? Edytowane przez MorDor Czas edycji: 2014-04-23 o 14:44 |
2014-05-14, 07:29 | #194 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kujawy i Pomorze
Wiadomości: 1 102
|
Dot.: trądzik różowaty
Witam, co prawda nie mam trądziku różowatego ale cerę naczynkową i problem z rumienieniem. Widzę że temat trochę podupadł.
Ciężko się walczy z TR jak już sieępojawi w wersji grudkowo krostkowej, nadzieją jest żel Mirvaso który ma niedługo trafić na nasz rynek. ja zaglądam na forum poświęcone TR http://czerwoneforum.pl/. Tam moźna znaleźć sporo informacji na ten temat. ---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ---------- Cytat:
Nie widzę naczynek ale zaczerwienienie tak chociaż nie jest intensywne
__________________
Rudzielec o farbowaniu i pielęgnacji skóry wrażliwej... Początkująca włosomaniaczka www.red-head-rules.blogspot.com |
|
2014-10-29, 17:57 | #195 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: trądzik różowaty
To prawda mirvaso to podobno totalna rewelacja działa już w kilka minut!! Likwiduję zaczerwienienie z twarzy. Jak tylko zdobędę receptę i kupię dam znać ale słyszałam od osób, które używały tego żelu, że jest na prawdę skuteczny.
|
2014-11-12, 19:56 | #196 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 30
|
Dot.: trądzik różowaty
Laserowe zamykanie naczynek u mnie nie zadziałało, iż mam zbyt drobny rumień, ale niestety gdy się zaczerwienię to mam już duże czerwone wypieki, więc póki co do naczynek warto łykać wiataminę C. Ja stosuję te rozpuszczalne w suplementach diety i trochę pomaga.
Edytowane przez redawn Czas edycji: 2014-11-13 o 14:09 |
2014-11-29, 19:26 | #197 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: trądzik różowaty
Moim zdaniem zamiast wydawać fortunę na zabiegi warto zainteresować się można leczeniem za pomocą Mirvaso.
|
2014-12-30, 09:10 | #198 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 160
|
Dot.: trądzik różowaty
A czy możecie polecić dobrego dermatologa który specjalizuje się w trądziku różowatym, interesuje mnie rejon Śląska ?
|
2015-01-16, 20:17 | #199 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: trądzik różowaty
Witam i mam pytanie .Czy ten żel Mirvasol jest już u nas dostępny ?
|
2015-01-20, 18:51 | #200 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 30
|
Dot.: trądzik różowaty
Miałem testować mirvaso żel, ale lekarz dermatolog nie chciała przepisać mi recepty, bo powiedziała, że ten żel jest na duże zaczerwienia i mi nie przepisze.Wcześniej byłem na konsultacji u lekarza dermatologa w salonie kosmetycznym i jakoś mi poleciała ten żel. Tylko nie wziąłem wtedy recepty, bo za wypisanie recepty trzeba było zapłacić za poradę lekarską 80zł a ja byłem na darmowej konsultacji. Tak samo było z trądzikiem prosiłem o skierowanie na badanie hormonów to też mi nie chciała dać, bo mówiła, że jestem za młody. A trądzik mam już po okresie dojrzewania. Straciłem zaufanie do lekarzy z nfz. Pójdę sobie do prywatnych lekarzy, bo jakoś lepiej traktują pacjentów znam to z doświadczenia.
Edytowane przez redawn Czas edycji: 2015-01-21 o 11:55 |
2015-01-21, 20:51 | #201 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: trądzik różowaty
Dziś byłam w aptece pytać o żel Mirvaso . jest do kupienia na 100 % .Koszt 22o zł .Do końca nie jestem pewna czy na receptę , mają to dokładnie sprawdzić ,ale już zamówiłam .i mam nadzieję ,ze pomoże .
---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ---------- Ja mam pozamykane naczyńka i jestem zadowolona .cera zmieniła się o 100 % .Minęło już od zbiegu 2 rok i nadal jest ok .Co nie znaczy ,ze nie używam innych żeli i kremów zapobiegających pękaniu naczynek . |
2015-01-22, 09:09 | #202 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 30
|
Dot.: trądzik różowaty
Szkoda, że tylko w jednej aptece zapytałaś. Warto pochodzić po kilku aptekach ja kiedyś pytałem i różnica cen była o kilkanaście złoty.
Edytowane przez redawn Czas edycji: 2015-01-25 o 14:32 |
2015-02-28, 19:40 | #203 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: trądzik różowaty
Ogólnie Mirvaso to dobry lek przeciwobjawowy na rumień itp. no i chyba jedyny taki lek w aptekach z tego co się orientuję.
|
2015-03-04, 08:58 | #204 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 21
|
Dot.: trądzik różowaty
Właśnie dostałam antybiotyk na ten trądzik, ale trochę się boję skutków ubocznych. Czy to są bezpieczne leki? Powinnam brać jakieś leki osłonowe itp.?
|
2015-04-17, 10:55 | #205 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Polska/Łódź
Wiadomości: 118
|
Dot.: trądzik różowaty
Ja biorę antybiotyk na TR już chyba ze 3 miesiące. Nie mam żadnych skutków ubocznych, ale poprosiłam dermatologa o Nystatynę, bo mam skłonności do grzybic po antybiotykach. Nowe krosty przestały się robić prawie od razu, ale te stare zostawiły blizny i nie chcą się goić. Pytałam lekarza, czy nie ma czegos co poprawiłoby stan skóry i wygoiło troche te blizny, ale powiedział, że w maściach, którymi się smaruję są też takie składniki. Niestety czas mija a blizny jak były tak są. Dlatego jeśli macie wątpliwości, czy to TR czy nie, idźcie do lekarza, nie zwlekajcie. Ja poszłam jakieś pół roku za późno, zanim się zorientowałam. Teraz bez makijażu czuje się fatalnie, muszę to jakoś kamuflować. Oczywiście podkład mam dla skóry trądzikowej, dawne podkłady mi leżą, bo boję się ich używać a wyrzucić szkoda, bo się jeszcze nie przeterminowały. Ale zdrowie ważniejsze.
|
2015-05-21, 19:48 | #206 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: trądzik różowaty
Hej dziewczyny. Ja tez mialam problemy ze skora na twarzy. Moja siostra miala wlasnie trądzik rozowawy. Moja koleżanka zarazila mnie kosmetykamo kolagenowymi. I sama spróbowałam. Sa mega. Ja sobie potem kolagenwm brzuch po cesarce goilam. Jak ktoś byl by zainteresowany to prosze podac maila to powiem dokladnie jak to dziala i z kad zamawiam
---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ---------- Laski zostawcie antybiotyki bo to jest sama chemia. Kolagen to jest składnik nas samych. To musi pomoc. Wiem sama po sobie. |
2015-06-16, 12:52 | #207 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: trądzik różowaty
witam
pytanie kieruję do osób które używały/używają rozexu. Dermatolog stwierdził u mnie trądzik różowaty, który występuje na nosie i okolicach nosa, liczne zaczerwienienia, plamy, krosty i przepisał emulsje Rozex, po zastosowaniu, moja skóra na nosie się pogorszyła, nos jest jeszcze bardziej czerwony, pojawiło się pełno mały krostek z białym czubkiem lub bez, wszystko piecze i swędzi, proszę o info czy to normalne po kilku dniach stosowania ? dzięki za info pozdrawiam |
2015-06-17, 18:31 | #208 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 9
|
Dot.: trądzik różowaty
Witaj, ja też się ratuję Rozexem - krem. Podobno jest skuteczniejszy niż emulsja żelowa. Zaobserwowałam, że kiedy mam przesuszoną skórę - Rozex potrafi ją jeszcze dodatkowo podrażnić. Kiedy jest dobrze nawilżona - jest ok. Podrażnienie w moim wypadku polegało na pieczeniu i zaczerwienieniu skóry. Nie mogę stosować wielu kremów pielęgnacyjnych i maseczek, więc dobre zadbanie o cerę nie jest łatweOd pewnego czasu biorę Omega 3 i Neoglandynę (omega 6). Omega 3 i 6 można kupować również łącznie. Pomagają w utrzymaniu lepszej kondycji skóry, ale również włosów i paznokci. Dobrze działa na mnie seria z vit P Dermiki i maseczka Ukojenie tej firmy. Wysyp dodatkowych krostek może być spowodowany błędną diagnozą i Rozex nie będzie być może dobrze dobranym lekiem. Może skonsultuj się jeszcze raz lub odstaw go na kilka dni i zobaczysz, co się będzie działo.Pozdrawiam
|
2015-10-29, 19:18 | #209 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 30
|
Dot.: trądzik różowaty
Dla mnie kremy jeszcze bardziej powodują zaczerwienia, a szczególnie właśnie te przeciw zaczerwieniom. Jedynie co troszkę pomaga witamina C, ale najlepiej ta rozpuszczalna w tabletkach lub z owoców, warzyw. Zbieram chyba pieniądze i będę próbować robić serię zabiegów laserowych, bo chciałbym mieć bladą cerę. Może kiedyś medycyna coś odnajdzie. Jestem chłopakiem, więc nie będę się malować w dodatku kocham naturalną, zdrową skórę. Co do zabiegów w sumie miałem już 2 zabiegi laserem IPL, ale nie było efektu, bo lekarz powiedziała, że mam za małe naczynka, więc jak ten Mirvaso spróbuje i on spowoduję u mnie ten nieodwracalny skutek uboczny czyli, że skóra po zaprzestaniu staję się jeszcze bardziej zaczerwieniona to wtedy spróbuję zabiegi laserowe
W końcu może coś medycyna odnajdzie, bo zaczerwieniami jak i z trądzikiem z roku na rok przybywa coraz więcej ludzi. Edytowane przez redawn Czas edycji: 2015-10-29 o 19:29 |
2016-01-31, 18:08 | #210 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: trądzik różowaty
JAK OGRANICZYŁEM TRĄDZIK RÓŻOWATY W 1 TYDZIEŃ
Witam serdecznie całą forumową Społeczność. Do rejestracji na tym forum skłoniły mnie moje 6 letnie doświadczenia z trądzikiem różowatym oraz chęć przekazania Wam informacji i pomocy, której ja także bezskutecznie szukałem w Internecie i u wielu dermatologów. Mam 40 lat i pewnej wiosny 6 lat temu po wiosennym, słonecznym spacerze poczułem na skórze swędzące krostki. Przez 3 lata przed pojawieniem się problemu mnóstwo czasu spędzałem na dworze i byłem bardzo opalony (nie używałem kosmetyków). Jak zapewne u większości z Was problem u mnie pogłębiają - kawa, sport i wysiłek fizyczny na świeżym powietrzu, gorące kąpiele, nakrycia głowy (tylko na czole). Od tamtego czasu "dorobiłem się" fatalnej cery ze średnio 4-6 krostkami-grudkami na twarzy przez cały czas. Stosowałem wiele leków i kosmetyków by po tym czasie dojść do wniosku, że nawet chwilowy efekt ma skutki uboczne w postaci wysuszonej skóry, zaczerwnień, łuszczenia się bądź szczypania. Doszło do tego że w zasadzie nie mogłem dopasować nawet zwykłego kremu do twarzy (w zasadzie tolerowałem tylko zwykły niebieski krem Nivea i co ciekawe to tylko w metalowych opakowaniach). I tak w grudniu 2015 nastąpił kryzys tj. trądzik, zaczerwienienie i swędzenie ogarnęły prawie całą twarz i szyję pod uszami, co ciekawe dodatkowo pojawiły się problemy zdrowotne tj. bóle za mostkiem i żołądka, reakcje alergiczne na kawę, nabiał, świeże owoce - masakra, bóle po jedzeniu. Diagnoza lekarska - refluks + bardzo podrażniony żołądek. I tu dochodzimy do podsumowania - zastosowana drastyczna dieta przeciw refluksowi w ciągu tygodnia całkowicie wyeliminowała trądzik!!!!! Jestem w szoku - ile musiałem się namęczyć aby dojść do tego momentu. Generalnie kupiłem parowar, odrzuciłem kawę, mocną herbatę, nabiał, smażone, wędzone, słodycze także czekoladowe, ocet, owoce i warzywa tylko po obróbce cieplnej. Po lekkim odratowaniu żołądka (oraz gastroskopii i kolonoskopii..uuufff..) wdrożyłem nabiał (no problem), niektóre owoce (no problem), nieczekoladowe słodkości (no problem), przyprawy i większe objętościowo posiłki (no problem), ćwiczenia fizyczne (no problem), gorące kąpiele (tylko zaczerwienienie bez trądzika). Jak na razie problem nadal powoduje kawa. Cytrusów, smażonego, wędzonego, alkoholu i Słońca jeszcze nie wdrażałem. Nie palę. Helikobakteria negatywnie. Generalnie polecam szukanie i wyeliminowanie przyczyny a nie tuszowanie problemu kosmetykami bo w tym nasi dermatolodzy są najlepsi. Mi pomógł gastrolog. Co ciekawe połowa wcześniej uczulających kosmetyków dedykowanych cerze trądzikowej przestała uczulać. Życzę wszystkim wytrwałości i powodzenia z tym problemem. Edytowane przez marekzeb Czas edycji: 2016-01-31 o 18:12 |
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:16.