Mamy sierpniowe 2018 cz.1

[szaruskowa]

Ta guzikowa zabawka wczoraj mi w jakiejś reklamie wyskoczyła u nas czas spędzany razem wygląda teraz trochę inaczej niż zwykle i mała chyba trochę się nudzi. Zamknelam się z nią dziś w sypialni, puściłam muzykę i szalałyśmy a mąż zerkal na Jaśka. Strasznie była szczęśliwa, bo zawsze tak szalelismy do muzyki zanim mały się urodził. Teraz muszę poszukać jakichś alternatywnych rozwiązań na pewien czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acidka]

Ja jestem w temacie prezentów dla dzieci minimalistką. Od nas córcia dostała kilka baloników na urodziny (w weekend robiliśmy), od kilkorga gości bluzę z Krainy Lodu, tablicę magnetyczną do pisania i puzzle. Wielkie dość.

[MalaGosia88]

Napisane przez acidka

Ja jestem w temacie prezentów dla dzieci minimalistką. Od nas córcia dostała kilka baloników na urodziny (w weekend robiliśmy), od kilkorga gości bluzę z Krainy Lodu, tablicę magnetyczną do pisania i puzzle. Wielkie dość.

Jestem tego samego zdania.
Rozumiem dziewczyny, które przy pierwszym szaleją, sama taka byłam. Teraz ostatecznie W. dostał lalkę od sióstr, starą, tą którą im podbierał na własność zapakowaną w torbę prezentową i był zachwycony. Serio, czasem tak niewiele daje tak wiele radości...
Możecie pomyśleć, że jestem dziwna, ale nie widziałam celu uszczęśliwiania dziecka na siłę czymś innym .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Też bym wolała żeby nie dostała nic, ale to nie przejdzie... Kasę nie lubię brać bo pomimo że skrupulatnie zapisuje ile na naszym koncie jest jej (śmieje się że wybije 18stkq to będę brać kredyt żeby ją spłacić ) to różne ludzie mają podejście. A jak ma dostać coś kompletnie bez sensu (mam kilka takich zabawek któryni wcale się nie bawi) to wolę coś co teoretycznie się sprawdzi (czy na 100 % to dziecko zdecyduje).
Na Mikołaja chciałam kuchnie i magiczny domek z dumel i tym sposobem dostała 2 porządne prezenty zamiast normalnie 4.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[MalaGosia88]

Wiecie, inaczej też się ma rzecz, jak W. jest już czwartym dzieckiem i ma mnóstwo klasyków typu kolejka/kuchenka/zestawy duplo/tipi itp. w spadku po starszym rodzeństwie . Każdy rozumie, że nie kupuje się czegoś jak już jest w domu a jak jest liczniejsze rodzeństwo to lista fajnych prezentów jest praktycznie wyczerpana .
Fajnie jak rodzina chce współpracować i zbiera się na jeden duży prezent, to też dobra alternatywa . Dziadkowie u nas stawiają już tylko na gotówkę, nie mamy kont, ale dzieci zbierają do swoich kopert, głęboko schowanych w domu, takim sposobem zebrali już całkiem pokaźne sumy Najstarszy syn dopiero w tym roku zaczął dysponować, kupił sobie rower, profesjonalną lornetkę do obserwacji ptaków i grę komputerową - reszta gotówki leży i dalej się dorzuca co okazja. Cieszę się, że ma konkretne rzeczy zamiast jakichś drobnostek co roku

[szaruskowa]

U nas też musi być lista wysłana smsem bo inaczej Pola cały 1. Rok pechowo dostawała duble zabawek które już miała. Trochę tego dostajemy po siostrzenicach np. Puzzle czy książki i więcej nie chce. W rodzinie męża to takie rozpasanie pt. Ubranie to nie prezent, musi być zabawka no i ja mam potem alpejskie kombinacje, bo mam wszystko a coś muszę im zasugerować bo inaczej utone w morzu plastiku. Pomyślałam że mała może dostać od mojej rodziny tą deskę, niech się złożą jak zawsze a z drugiej strony m. In. Garnki bo ma kuchnie a. Garow nie muszę coś znaleźć coś ja zajmie na trochę bo przy moim karmieniu chce ciagle bajki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pszczoua]

U nas zrzutka na quada takiego na akumulator. M ma rodzeństwo więc początkowo będą z nim jeździć a potem jak ogarnie będzie mógł sam. U nas też sytuacja że mamy już same klasyki po starszakach i nie bardzo jest co kupić.

Ja też uważam że ciuchy to nie prezent
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Pszczoua moja Pola to mała strojnisia i cieszy się z nowych ubrań

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pszczoua]

Napisane przez szaruskowa

Pszczoua moja Pola to mała strojnisia i cieszy się z nowych ubrań

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To mój Tymek (średniak) też tak ma. Na 2 urodziny dostał masę nowych ciuszkow. Spał z nimi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;88031456]Treść usunięta[/QUOTE]U nas ostatnio od biedy zajmują kredki i kolorwanka lub pusta kartka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

O właśnie może zamówię do kuchni jakieś drewniane fanty do krojenia, widziałam rybę, mięso itp bo na razie wegańsko gotuję, gdyż ma same warzywa. Od nas dostanie drewniany zestaw kosmetyków https://www.smyk.com/p/viga-zestaw-d...RoCHN4QAvD_BwE
Tak mnie zauroczył że musiałam kupić .
Musimy pomyśleć nad tabletem do bajek, bo nie lubię jej dawać telefonu a jak np jesteśmy w knajpie a nie ma placu zabaw to to jedyny ratunek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Pola miała fazę na rysowanie i cały dzień siedziała z kredkami, teraz się znudziło
Jutro mam pierwszą wizytę z Jankiem u lekarza. Dziewczyny mam wrażenie że on ma refluks. Jelita to jedno, ale on robi czasem kupy bez zająknięcia a mimo to chwilę potem robi się bordowy, bardzo dużo beka po jedzeniu i często widać że ma dyskomfort przy bekaniu, robi się aż cały czerwony. Już 1. Dnia w szpitalu ciągle mlaskał jakby coś mial w buzi, miałam wrażenie jakby ciągle go cofało wodami plodowymi. To normalne że dziecko może ulac nimi ale on sprawiał wrażenie jakby ciągle mu tam pływało w tym przełyku :/ jest niespokojny, taki rozdrazniony, ciężko go uśpić, jeczy i stęka przez sen. W zasadzie to taki dźwięk zazwyczaj jakby próbował odchrząknąć. Czasem 12h ciągle. Zrobi kupę i jeczy dalej więc jakby mu nie dawało to ulgi. Przed chwilą usypialam Polcie, teściowa 20 min. Go nosiła a on co chwilę płakał. Wyszłam i wzięłam go do usypiania na pionowo i zaraz zasnął. Dodatkowo raczej woli być na boku niż na plecach. Czasem ulewa ale nie zawsze. Tyje dobrze, ponad 800g w 18 dni. Niektóre z Was maja doświadczenie, dajcie znać czy to wygląda na refluks z opisu :/
Co do prezentów u nas wpadnie chyba wodny stolik z wadera na balkon i drewniany domek dla lalek, możliwe że ze smiki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[sylwia1906]

U nas po urlopie jakieś fochy w żłobku z rana. Chyba ma za dużo atrakcji np w weekend ciągle na placu zabaw, piaskownica, basen i potem nie chce tam iść. Chociaż ogólnie to o wszystko jest foch i wszystko na nie, a właściwie to nauczyła się "nie chce" i to jest odpowiedź na wszystko od kilku dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[szaruskowa]

Hej, w zasadzie to p. Doktor powiedziała tylko że może mieć refluks bo ma nie dojrzały zwieracz w żołądku i po prostu tak będzie. On nie chlusta, ulewa kilka razy dziennie ale bardzo się denerwuje przy czkawce, chrząka itd. A wiem że nie każde dziecko z refluksem ulewa.
U nas też są fochy, też jest nie, też jest ja sama. Do tego jest niezdecydowana, mówi nie a potem od razu płacze ze jednak tak. Jest ciekawie jednym słowem wczoraj nas dwoje z mężem to było za mało żeby ogarnąć dwójkę dzieci Janek nie mógł zasnąć od rana przez brzuch, potem nie mógł zasnąć przez przemęczenie a jak juz to po 20min. Się budził. Wieczorem już ciężko było go uśpić więc nosiłam go co nie dało zbytnio efektu a mała robiła jazdy mężowi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez szaruskowa

Hej, w zasadzie to p. Doktor powiedziała tylko że może mieć refluks bo ma nie dojrzały zwieracz w żołądku i po prostu tak będzie. On nie chlusta, ulewa kilka razy dziennie ale bardzo się denerwuje przy czkawce, chrząka itd. A wiem że nie każde dziecko z refluksem ulewa.
U nas też są fochy, też jest nie, też jest ja sama. Do tego jest niezdecydowana, mówi nie a potem od razu płacze ze jednak tak. Jest ciekawie jednym słowem wczoraj nas dwoje z mężem to było za mało żeby ogarnąć dwójkę dzieci Janek nie mógł zasnąć od rana przez brzuch, potem nie mógł zasnąć przez przemęczenie a jak juz to po 20min. Się budził. Wieczorem już ciężko było go uśpić więc nosiłam go co nie dało zbytnio efektu a mała robiła jazdy mężowi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

...
Mam wrażenie, że ja ze swoją czwórką nie mam takiej gonitwy jak Wy z dwójką maluchów ino przetrwać!



Żeby Wam nie było smutno u nas też faza chimerów, wszystko sam, wszystko wie najlepiej i wszystkich rozstawia po kątach

[szaruskowa]

Jak tam imprezy urodzinowe dziewczyny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez szaruskowa

Jak tam imprezy urodzinowe dziewczyny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My dopiero tydzień po urodzinach robimy ale już mi się nie chce jak pomyślę o tym . Tylko babcie, prababcie a się robi 10 osób, a u nas to już problem bo nawet stół muszę ogarnąć bo nasz na 6 i więcej nie ma opcji. Myślałam żeby zrobić 2 imprezy ale bez sensu, bo dwa razy szykować wszystko i dwa torty itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[szaruskowa]

Sieciowa to super, na luzie.
Każdy mi mówił jak to dzieci są różne od siebie i drugie całkiem inne itd. A ja odnoszę wrażenie że urodziłam bliźniaka Poli tylko jeszcze bardziej uciążliwego przechodzimy bardzo podobny scenariusz co przy małej. Od 2 dni to już w ogóle nie umiem dojść z małym do ładu. Usypiam go 1-2h i śpi 20min. Wg kalendarza ma skok od niedzieli i faktycznie od kilku dni bardziej się rozgląda itd., u małej też był to punkt w którym wszystko stało się bardzo trudne i dluuugo ten stan trwał... Mały na pewno ma niedojrzałe jelita ale podejrzewam że coś jeszcze mu przeszkadza. Albo refluks utajony, albo nie wiem co. W poniedziałek mamy usg brzucha. Dodatkowo chyba dalej ma żółtaczke co jest już patologią bo powinien z niej wyjść parę tygodni temu. Żółtaczka na tym etapie może wskazywać na infekcje, więc pozbieralam dziś mocz za radą położnej i mi go nie przyjęli bo przez pandemie krócej przyjmują materiał do badania, w zw. Z czym jutro znów muszę walczyć o każdą krople moczu w worku Jaśka łatwo jest uśpić, ale zanim zaśnie na chociaż 20min. Wybudza się na prawdę bardzo, bardzo dużo razy. Przywiozłam dziś wózek po siostrze bo nie będę mojego targac na 3. Piętro z auta, widać było że mu dobrze bo odpływał sporo razy i przestał marudzić. Ale po 20min. Się wkurzył i trzeba było próbować innych metod. Walczyliśmy od 17 i chyba dopiero teraz padł na dłużej ale nie wiem, moze być tak że znów się obudzi. A że śpię po 3h w nocy to ciężko u mnie z cierpliwością Bogu dzięki za teściowa bo przychodzi mi pomóc, nie siedzi długo ale zawsze to coś. Do mamy jeżdżę na spacery, w zasadzie zwykle ona spaceruje a ja siedzę na tarasie z Pola i marzę o spaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez szaruskowa

Sieciowa to super, na luzie.
Każdy mi mówił jak to dzieci są różne od siebie i drugie całkiem inne itd. A ja odnoszę wrażenie że urodziłam bliźniaka Poli tylko jeszcze bardziej uciążliwego przechodzimy bardzo podobny scenariusz co przy małej. Od 2 dni to już w ogóle nie umiem dojść z małym do ładu. Usypiam go 1-2h i śpi 20min. Wg kalendarza ma skok od niedzieli i faktycznie od kilku dni bardziej się rozgląda itd., u małej też był to punkt w którym wszystko stało się bardzo trudne i dluuugo ten stan trwał... Mały na pewno ma niedojrzałe jelita ale podejrzewam że coś jeszcze mu przeszkadza. Albo refluks utajony, albo nie wiem co. W poniedziałek mamy usg brzucha. Dodatkowo chyba dalej ma żółtaczke co jest już patologią bo powinien z niej wyjść parę tygodni temu. Żółtaczka na tym etapie może wskazywać na infekcje, więc pozbieralam dziś mocz za radą położnej i mi go nie przyjęli bo przez pandemie krócej przyjmują materiał do badania, w zw. Z czym jutro znów muszę walczyć o każdą krople moczu w worku Jaśka łatwo jest uśpić, ale zanim zaśnie na chociaż 20min. Wybudza się na prawdę bardzo, bardzo dużo razy. Przywiozłam dziś wózek po siostrze bo nie będę mojego targac na 3. Piętro z auta, widać było że mu dobrze bo odpływał sporo razy i przestał marudzić. Ale po 20min. Się wkurzył i trzeba było próbować innych metod. Walczyliśmy od 17 i chyba dopiero teraz padł na dłużej ale nie wiem, moze być tak że znów się obudzi. A że śpię po 3h w nocy to ciężko u mnie z cierpliwością Bogu dzięki za teściowa bo przychodzi mi pomóc, nie siedzi długo ale zawsze to coś. Do mamy jeżdżę na spacery, w zasadzie zwykle ona spaceruje a ja siedzę na tarasie z Pola i marzę o spaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To teściowa się wywiązała z obietnicy, jak pomaga czasem fajnie jak ktoś na 2 godz wpadnie bo człowiek w tym czasie potrafi bardzo dużo zrobić jak ma drugą osobę, która się skupi na dziecku.
Moje dziecko długo chore nie było, więc ma katar i wstrętny kaszel... Inhalujemy się i mam nadzieję że pomoże. Obawiam się co to będzie od jesieni bo ona od września do marca miała katar a teraz z najmniejszym nie wpuszczają do żłobka.. Chyba będę na wiecznym l4

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Sylwia u nas zawsze wpada teściowa o 11 żebym mogła na spokojnie położyć małą spać bo Janek zwykle wtedy koncertuje ja usypiam z 20min.na drzemke zazwyczaj, wychodzę i teściowa po chwili idzie do domu. Ale bywało j tak że mała mi się 2h stawiała okoniem i widziała że jestem wykończona to powiesila za mnie pranie czy poskladala. Takie małe rzeczy ale bardzo istotne przy tej dwójce i pomocne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pszczoua]

Szaru super że masz taką pomoc w teściowej. Dużo to daje i niweluje nerwowke kiedy jedno śpiące a drugie mu przeszkadza

U nas impreza na 30 osób a i tak wszystkich nie było. Zapraszamy zawsze naszych rozdzicow i rodzeństwo z rodzinami. A że nas była w domu siódemka to już się spora imprezka robi M obłowił się w prezenty, ja wykończona ale szczęśliwa bo wszystko sama przygotowalam (od sprzątania domu, pielenia ogrodu, mycia okien, po zakupy, tort, ciasta sałatki, przystawki). TŻ przygotował i ugrillowal mięso. Dodam że nie mieliśmy nikogo żeby nam nasza trójkę popilnowal kiedy ogarnialismy imprezę ale daliśmy radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Pszczoua to podziwiam Cie bardzo. Jedne urodziny a człowiek by się zajechał u nas też planowo będzie ponad 20 osób bo łącznie mamy 6 rodzeństwa i tylko moja siostra jest samotna, reszta z rodzinami. Dzisiaj uznałam że od babci może dostać lalkę z minilandu 38cm, bardzo porządne lalki, mamy już tą 21 cm. Taki trochę naciągany pomysł, ale nie mam co wymyslec a cała rodzina chciała żebym coś podsunęła. Pola ma fazę na przytulanki, dostała zająca od cioci a od drugiej cioci dużego misia i z obojgiem śpi ponadto dziś zauważyłam że wyszła jej dolna piątka i nawet nie wiemy kiedy. W końcu wiem jakie to uczucie, nie wiedzieć kiedy dziecko ząbkuje
Nie wiem czy już pisałam, że zamierzamy zorganizować grilla u moich rodziców z okazji urodzin. Ja mam m3 i ponad 20 osób na pewno tutaj nie zaproszę. A Janek na pewno lepiej zniesie imprezę w trakcie której ktoś go powozi po okolicy i zdrzemnie się w cieniu, a nie przekazywanie z rąk do rąk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było, a chciałam się pochwalić, że urodziłam w połowie czerwca córeczkę podobnie jak poprzednim razem - miesiąc przed terminem (35+3). Ale mala duza i silna 2915g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Szaruskowa - serdeczne gratulacje z okazji narodzin synka! współczuję problemów z brzuszkiem. U nas tez trochę płakała, ale daje esputicon i pomógł na szczęście. Ma już 5kg i dobrze sobie radzi, żółtaczka minęła i mala jest coraz dłużej aktywna w ciągu dnia. Brat super zareagował, ale podobnie jak Twoja Pola, domaga się uwagi i stal ske bardzo tatusiowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Na drugie urodziny dostal rowerek biegowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[szaruskowa]

Limonka gratulacje jak sobie radzicie? Super że u was pomógł esputicon.
Sieciowa czyli normalnie jak często się budzi? U nas od kilku miesięcy zwykle noce przespane ale do momentu karmienia piersią 16 miesięcy co bite 3h pobudki. Potem jedna na mm i z czasem wcale.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[szaruskowa]

U nas są pobudki przy złych snach kiedy wybudza się dosłownie z rykiem i woła któreś z nas. W zasadzie mam wrażenie że nie pije mleka bo śpi sama z tatą. Odkąd jestem na wygnaniu i śpię na kanapie z małym, zrezygnowała z nocnego jedzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz