Wysyp po kwasach, retinoidach i nie tylko...

[schaetzchen]

Ewelina, a nie zdzierasz Ty za bardzo skóry? Effaclar, tonik salicylowy, dermabrazja, glinka... To naprawdę sporo. Jaką masz skórę? Skoro do tej pory nie mialaś wyprysków, to przypuszczam, że raczej nietłustą. Na moje oko to przesuszenie/podrażnienie tyloma złuszczającymi i wysuszającymi specyfikami. A wiadomo - jak skóra wysuszona, to produkuje więcej sebum - mogą się tworzyć wypryski.
może to być też uczulenie.
Odstaw te nowinki, wróć do prostego (sprawdzonego) kremu nawilżającego, doprowadź skórę do ładu a potem wprowadzaj te wynalazki - ale jak pisze Cava - pojedynczo!

[ewelincia17]

dziękuję skórę mam naczynkowa i chyba suchą bo po umyciu twarzy bez kremu sie nie obejdzie...;/ jest wtedy tragicznie sciagnieta i zaczyna mnie piec;/ moze zeczywiscie troche przesadzilam.... musze przystopowac ;*

[takasama1]

Hej. Prosze dziewczyny o pomoc. Zamówiłam z mazideł kwas. Pare dni temu zrobiłam sobie peeling 15% wedłyg przepisu czyli woda mineralna z kwasem bez spirytusu narazie , zaczełam od peelingu poniewaz wczesniej stosowałam acne derm z kwasem , ale moja buzka po peelinu 15% lekko zaszcypała przez kilka sekunde potem nic po 20 min zmyłam i nic nawet czerwona nie była , minieło jakies 3 dni zero łuszczenia ale zaczeło mnie wysypywac na czole własnie tam gdzie zrobiłam do przetestowania peeling ;/ o co chodzi , niby miał zasuszac krosty , i dlaczego 15% peeling wogole na mnie nie działa zrobiłam cos zle?

[niczka87]

Zabierasz się za stosowanie kwasów, a jak widać nie masz bladego pojęcia o tym, co stosujesz. Poczytaj o działaniu kwasów to dowiesz się czemu Cię wysypało...

[estera4]

Napisane przez takasama1

Hej. Prosze dziewczyny o pomoc. Zamówiłam z mazideł kwas. Pare dni temu zrobiłam sobie peeling 15% wedłyg przepisu czyli woda mineralna z kwasem bez spirytusu narazie , zaczełam od peelingu poniewaz wczesniej stosowałam acne derm z kwasem , ale moja buzka po peelinu 15% lekko zaszcypała przez kilka sekunde potem nic po 20 min zmyłam i nic nawet czerwona nie była , minieło jakies 3 dni zero łuszczenia ale zaczeło mnie wysypywac na czole własnie tam gdzie zrobiłam do przetestowania peeling ;/ o co chodzi , niby miał zasuszac krosty , i dlaczego 15% peeling wogole na mnie nie działa zrobiłam cos zle?

Na Twoim miejscu stosowałabym przez parę dni tonik z kwasem, nie ważne czy stosowałaś kremy z kwasami. Po peelingu koniecznie wysmaruj twarz kremem z lanoliną ... Z tego co czytałam są różne reakcje na poszczególne kwasy. W końcu to kwas, po co ryzykować zniszczeniem swojej twarzy. Było parę postów, w których dziewczyny skarżyły się na wysyp po peelingu migdałowym zarówno zrobionym w warunkach domowych czy u kosmetyczki. Albo akurat ten kwas Ci nie służy albo peeling rozniósł bakterie na całą twarz. Powinno się wstrzymać z peelingiem jak się ma widoczne krostki, zwłaszcza ropne.

[Sovilo]

Większość pisze, że wysyp trwa około miesiąca. Ok, ale kiedy się zaczyna? Po ilu użyciach kosmetyku? Zaczęłam stosować kwas migdałowy z BU- najpierw 2-3 razy w tygodniu- zaczęło mi na wierzch wyłazić co nieco, ale po może 5 użyciach, czyli po około 2 tygodniach, więc przestraszyłam się i zmniejszyłam częstotliwość używania do raz na tydzień, a nawet półtora.

[asdgjl]

Może po prostu niedostatecznie nawilżyłaś skóre po zastosowaniu kwasu. Mi po zabiegu robi się coś w rodzaju 'skorupki' ktora powstała ze starego naskórka, która zatyka pory. Żeby się jej szybko pozbyć trzeba odpowiednio nawilżyć skórę, wtedy zaczyna schodzić.

[confused]

Stosuję od kilku dni tonik z BHA z zsk.pl i dzisiaj zauważyłam na twarzy znaczne spustoszenie - jest gorzej niż było. Więcej zaskórników, pojawiła się na mojej twarzy jakby kaszka, która mnie bardzo martwi.

Dodatkowo nawilżam się kremem Babydream, olejami, kwasem hialuronowym, więc teoretycznie zapchanie jest niemożliwe, ale czy tak wygląda wysyp po kwasach?

Co robić?

[Justine1989]

na moje skóra się oczyszcza i stąd pogorszenie stanu cery, powinno być przejściowe

[fiasco]

a jakie jest stężenie kwasów w toniku?
przemyślałabym ten krem babydream od dawna go używasz, nie szkodził ci wcześniej?
U mnie po kwasie salicylowym skóra się "oczyszczała" z zaskórników zamknietych - stawały się bardziej widoczne, wychodziły one na wierzch, ale to ewidentnie nie były nowe zaskórniki, tylko te już istniejące wcześniej. Wiadomo, każda skóra jest inna, ale moja potrzebowała stężenia min. 15% żeby się tak oczyszczać

[confused]

Stężenie to 4 %. Zastanawia mnie, czy to działanie kwasu salicylowego czy może mlekowego, którego użyłam do regulacji PH? Było to kilka kropel, ale już sama zaczęłam wątpić.

Wygląda na to, że to rzeczywiście początki oczyszczania i łuszczenia, bo skóra jest szorstka. Czy powinnam dalej stosować tonik? Smarowałam nim twarz codziennie, może przesadziłam na początek, ale teraz nie wiem czy kontynuować

[Ligiya]

Drogie wizażanki, od lat zmagam się z lekkim trądzikiem, jedne rzeczy pomagają bardziej inne mniej. Jakiś czas temu zamieniłam tonik z glukonolaktonem 15% na tonik z kwasem salicylowym 2% i zaczęłam brać dwa suplementy diety- salfazin (dużo cynku i wit B6) i jagody acai (nie Berry w celach odchudzających tylko normalny suchy ekstrakt z apteki-mają dużo witamin i dobrze się po nich czuję, więcej energii itd). Spodziewałam się wysypu, ale to co się stało przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Na obu policzkach wysypało mnie tak mocno że nigdy nie miałam takiego trądziku, wygląda to jak na najobrzydliwszych fotkach z sieci, do tego już teraz widzę czerwone plamoblizny. To trwa od 2 tygodni. Co się stało? Czy to efekt oczyszczania czy może tych dwóch suplementów nie można brać razem, przedawkowanie witamin? PH toniku obniżałam kwaskiem cytrynowym, zawsze używałam mlekowego ale skończył się, czy taki wysyp to może być reakcja na to? A może salicyl jest za słaby? Co mam zrobić, przestać to brać? Pomozcie proszę bo aż mi się płakać chce jak patrze w lustro. Smaruje twarz olejkiem z drzewa herbacianego ale tym razem to nie pomaga w ogóle...

[mlodziudka85]

Napisane przez Ligiya

Drogie wizażanki, od lat zmagam się z lekkim trądzikiem, jedne rzeczy pomagają bardziej inne mniej. Jakiś czas temu zamieniłam tonik z glukonolaktonem 15% na tonik z kwasem salicylowym 2% i zaczęłam brać dwa suplementy diety- salfazin (dużo cynku i wit B6) i jagody acai (nie Berry w celach odchudzających tylko normalny suchy ekstrakt z apteki-mają dużo witamin i dobrze się po nich czuję, więcej energii itd). Spodziewałam się wysypu, ale to co się stało przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Na obu policzkach wysypało mnie tak mocno że nigdy nie miałam takiego trądziku, wygląda to jak na najobrzydliwszych fotkach z sieci, do tego już teraz widzę czerwone plamoblizny. To trwa od 2 tygodni. Co się stało? Czy to efekt oczyszczania czy może tych dwóch suplementów nie można brać razem, przedawkowanie witamin? PH toniku obniżałam kwaskiem cytrynowym, zawsze używałam mlekowego ale skończył się, czy taki wysyp to może być reakcja na to? A może salicyl jest za słaby? Co mam zrobić, przestać to brać? Pomozcie proszę bo aż mi się płakać chce jak patrze w lustro. Smaruje twarz olejkiem z drzewa herbacianego ale tym razem to nie pomaga w ogóle...

Jeżeli to jest tak poważne jak opisujesz to odstaw wszystkie nowości i marsz do dermatologa.

[Lorri]

Napisane przez Ligiya

PH toniku obniżałam kwaskiem cytrynowym, zawsze używałam mlekowego ale skończył się, czy taki wysyp to może być reakcja na to? A może salicyl jest za słaby?

Kontrolowałaś odczyn toniku? Im niższe pH, tym silniejsze działanie kwasów, a to z kolei zwiększa prawdopodobieństwo rewolucji na twarzy (choć wpływ nadmiernej suplementacji jest również niewykluczony). W przypadku roztworów kwasu salicylowego regulacja pH może nie być w ogóle konieczna, dla kosmetyków z tym kwasem optymalne jest pH ok. 3. Ale już w przypadku AHA czy glukonolaktonu bezwzględnie dodajemy substancje zasadowe w celu poniesienia pH (nie obniżenia).

Zastanowiłabym się, czy nie ma jakiejś innej przyczyny tak drastycznego pogorszenia stanu cery, skoro nigdy nie obserwowałaś u siebie tego typu zmian.

[Ligiya]

PH toniku to 4, nie chciałam schodzić do 3 bo bałam się podrażnień, przy glukonolaktonie pH było wyższe aczkolwiek w obu przypadkach do toników dodałam substancje nawilżające które podwyższyły odczyn (nie zapychają mnie na pewno) i w efekcie musiałam obniżać pH. Innej przyczyny nie ma na pewno, chyba że nagle bez powodu coś się stało z moimi hormonami, które zawsze były w porządku. Odstawiłam suplementy i smaruję od wczoraj twarz papką z kurkumy, tymianku, kozieradki, czarnego kminu, nostrzyka i olejku z drzewa herbacianego. Jest nieco lepiej z tym co już jest na twarzy ale nowe wypryski wciąż się pojawiają. Jeśli tak silny wysyp jest spowodowany kwasem i to przejdzie to dam radę, boję się tylko że tak już zostanie.

[Fuxia83]

ja jakos nie wierze w oczyszczajace znaczenie wysypu pryszczy po kwasach - jak dla mnie to znaczy ze skora sie podraznila wysuszyla i reaguje w ten sposob.

Mialam robiony dosc mocny kwas - taki ze zrobila mi sie wielka bordowa skorupa na twarzy, wszystko bylo pod kontrolna lekarza i reakcja ktora opisuje jest normlana. Przez tydzien to wszystko sie zluszczalo i skora wygladala pieknie, bez zaskornikow przebarwien i ropnych stanow zapalnych (pryszczy) ... zastanawiam sie czemu skora mialaby reagowac stanem zapalnem po kwasach, czy nie moglaby sie po prostu oczyscic ?????

czemu tak sie dzieje?

[Lorri]

Napisane przez Fuxia83

ja jakos nie wierze w oczyszczajace znaczenie wysypu pryszczy po kwasach - jak dla mnie to znaczy ze skora sie podraznila wysuszyla i reaguje w ten sposob.

Skóra nie musi być ogólnie podrażniona i wysuszona, aby doszło do wysypu po kwasach. Niektóre substancje chemiczne działają drażniąco na mieszki włosowo-łojowe, a to skutkuje powstawaniem zmian zapalnych.

[Fuxia83]

ale czy warto przez to przechodzic??? wiele osob pisze o okropnym wysypie z bliznami? ja sie zastanawiam czy warto? czy to ma sens?

wczoraj wyskoczylo mi kilka pryszczy i teraz sie zastanawiam czy moze okres mi sie zbliza czy to moze te nieszczesne kwasy ... a moze placebo bo zaczelam sie stresowac???

odstawiam kwasy na tydzien, nie chce wysypu

[tambourinist]

Pytanie: czy jeśli zmieniam kwasy - z PHA, po którym wysyp już przeszedł, na krem z glikolowym to mam oczekiwać kolejnego wysypu?

Chodzi mi raczej o praktyczne doświadczenia, bo w teorii to zgaduję, że wysyp "może wystąpić" ale "nie musi"

[motylanoga]

Wysyp po kwasach jest bardzo często mylony z negatywną reakcją naszej skóry na dany kosmetyk. Trzeba uważać na mityczne "oczyszczanie" trwające tygodniami, czy miesiącami, bo zwyczajnie produkt może nie być dla nas. Ja tak miałam np. z kwasem migdałowym ostatnio. Odstawiłam i nie wracam do tego preparatu.
Ku rozwadze polecam przeczytanie tego wpisu Caroline Hirons:
http://www.carolinehirons.com/2013/1...n-purging.html

[Cristilla_Tatia]

Napisane przez Ligiya

Drogie wizażanki, od lat zmagam się z lekkim trądzikiem, jedne rzeczy pomagają bardziej inne mniej. Jakiś czas temu zamieniłam tonik z glukonolaktonem 15% na tonik z kwasem salicylowym 2% i zaczęłam brać dwa suplementy diety- salfazin (dużo cynku i wit B6) i jagody acai (nie Berry w celach odchudzających tylko normalny suchy ekstrakt z apteki-mają dużo witamin i dobrze się po nich czuję, więcej energii itd). Spodziewałam się wysypu, ale to co się stało przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Na obu policzkach wysypało mnie tak mocno że nigdy nie miałam takiego trądziku, wygląda to jak na najobrzydliwszych fotkach z sieci, do tego już teraz widzę czerwone plamoblizny. To trwa od 2 tygodni. Co się stało? Czy to efekt oczyszczania czy może tych dwóch suplementów nie można brać razem, przedawkowanie witamin? PH toniku obniżałam kwaskiem cytrynowym, zawsze używałam mlekowego ale skończył się, czy taki wysyp to może być reakcja na to? A może salicyl jest za słaby? Co mam zrobić, przestać to brać? Pomozcie proszę bo aż mi się płakać chce jak patrze w lustro. Smaruje twarz olejkiem z drzewa herbacianego ale tym razem to nie pomaga w ogóle...

Dostałam czegoś podobnego po dużych ilościach pokrzywy... skończyło się kuracją retinoidami doustnymi. Stawiam, że to wina suplementacji. Nie wiem czy przerwa coś da, jak się raz ruszy to potem ciężko zahamować gwałtowne oczyszczanie.

[Ishani]

Heja dziewczyny, mam trochę naiwne pytanie. Przeszukiwałam wątek, ale z reguły nie piszecie - jak u Was wygląda wysyp. Mimo wszystko kojarzyłam to w wychodzeniu na wierzch zaskórników zamknietych, tzn ich zamianie w pryszcze. Stosuję Atrederm od 2 tygodni i na prawym policzku pojawiła mi się taka kaszka, zaskorników zamkniętych i takich różnego rodzaju malych krostek widocznych pod światło i w dotyku. Czy w ten sposób może objawiać się wysyp, tzn skóra wyrzuca to, co siedziało na prawdę głęboko etc? Zastanawiam się czy mnie tak pozapychał filtr, czy co, w każdym razie wcześniej moje policzki były raczej gładkie jeśli o to chodzi.

[sensualistka]

Ja teraz jadę na Sesdermie 0,5 retinolu,żel z dodatkiem kwasu hialuronowego. I po tym żelu i po kremie z wit. C i takim samym stężeniu retinolu wysypuje mnie tylko w okolicach skroni. Inne miejsce przesusza ładnie i łuszczy (mam trądzik),a w górnej części policzków,tej bliżej oczu mam wysyp. Czy ktoś tak miał? Czy to oczyszczanie,czy podrażnienie...nie mam w tym miejscu nigdy trądziku, pory może nie są super czyste,ale nigdy mi nic nie wyskakiwało. Nawilżam się i natłuszczam niezapychającymi rzeczami. Wolałabym nie omijać tych obsypanych okolic,bo mam tam już małe zmarszczki i liczyłam,że spłycę je retinolem. W zeszłym roku podczas zimowej kuracji miałam tą samą reakcję,szybko sobie odpuściłam smarowanie tych miejsc.

[geraldine2030]

Napisane przez Ishani

Heja dziewczyny, mam trochę naiwne pytanie. Przeszukiwałam wątek, ale z reguły nie piszecie - jak u Was wygląda wysyp. Mimo wszystko kojarzyłam to w wychodzeniu na wierzch zaskórników zamknietych, tzn ich zamianie w pryszcze. Stosuję Atrederm od 2 tygodni i na prawym policzku pojawiła mi się taka kaszka, zaskorników zamkniętych i takich różnego rodzaju malych krostek widocznych pod światło i w dotyku. Czy w ten sposób może objawiać się wysyp, tzn skóra wyrzuca to, co siedziało na prawdę głęboko etc? Zastanawiam się czy mnie tak pozapychał filtr, czy co, w każdym razie wcześniej moje policzki były raczej gładkie jeśli o to chodzi.

U mnie oczyszczanie w trakcie kuracji Artre trwa nawet do 2 miesięcy, po każdym łuszczeniu wychodzą nowe pokłady ukrytych zaskórników właśnie w formie drobnej kaszki wyczuwalnej pod palcami i widocznej pod światło. Nie wiem czy w Twoim przypadku jest tak samo, ale jest to bardzo prawdopodobne