|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2017-02-17, 16:06 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 20
|
Zapracowany chłopak
Poznalam pol roku temu pewnego chlopaka nazwijmy go X.Od 6 miesiecy jestesmy para.Ogolnie ukladam nam sie w miare dobrze ale jest jedno ale... A mianowicie w moim otczuciu X przeszadza z praca.Dodatkowo dzieli nas okolo 30 km drogi wiec to tez utrudnia spotkania gdyz trzeba liczyc w jedna strone drogi okolo pol godziny jazdy.Moj chlopak pracuje w pewnej firmie od rana do poznego wieczora.potem gdy wraca jeszcze robi cos przy samochodach bo nimi handluje wiec na od poniedzialku do piatku sie nie widzimy.Przyjedza do mnie w soboty i to wieczorem okolo 18.00 i potem spedzamy ze soba czas w nocy oraz przyjezdza w niedziele popoludniu kolo 16 i spedzimy ze soba pare godzin do 20,21 okolo.gdy mowie X ze nie ma dla mnie czasu ze nie czuje sie najwazniejsza ze inne sprawy sa ode mnie wazniejsze to od mowi ze tak nie jest ze jestem najwazniejsza.Mowi ze musi pracowac duzo zeby nigdzie nie wyjedzac i czegos sie dorobic.Denerwuje mnie to ze ciagle od rana do nocy praca i praca.chcialabym zeby mial dla mnie wiecej czasu.co prawda piszemy co dziennie smsy ale to nie to samo.X mowi ze musi tyle pracowac zeby na cos zarobic ze nikt mu nie pomoze.tlumaczy ze jest zajety praca a nie zabawa czy jedzi sobie gdzies .Czuje sie zaniedybywana troche.Nie wiem moze przesadzam.moze powinnam to zrozumiec i zakceptowac.czy takie zachowanie dziewczyny jest normalne czy zwyczajnie to wyolbrzymiam??? bo juz sama nie wiem...
|
2017-02-17, 18:31 | #2 |
Wielka Pani ;)
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: kocia kraina
Wiadomości: 198
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Twój chłopak ma rację. Ty sama pracujesz, uczysz się? Czy czekasz całymi dniami na sms? Zajmij się sobą. Może przeprowadź się bliżej miasta gdzie on pracuje albo zamieszkajcie razem.
__________________
Jakub 11.06.2017 |
2017-02-17, 18:36 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Zapracowany chłopak
No, piękny szantaż emocjonalny Ile masz lat? I dlaczego według Ciebie w związku trzeba być czyimś centrum świata? Zdajesz sobie sprawę, że to niezdrowe? Poza tym twierdzisz, że ciągle piszecie ze sobą multum smsów. Ale jeśli przeszkadza Ci pracowity facet to poszukaj takiego, który Cię zabluszczuje (no bo przecież będziesz wtedy najważniejsza )
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2017-02-17, 20:06 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 178
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Jakoś tak z tonu twojej wypowiedzi wnioskuję, że jesteś jeszcze bardzo młoda i nie musisz pracować na swoje utrzymanie Pracowity, rozsądny facet, to skarb. Gdybyście zamieszkali razem albo ty u niego pomieszkiwała, to tego czasu na pewno znalazłoby się więcej. Jeśli to nie wchodzi w grę, to warto pomyśleć nad kompromisem. Ty musisz być zdecydowanie bardziej wyrozumiała w stosunku do niego - przecież facet ciężko pracuje na swoje utrzymanie i na tę benzynę i samochód, którym do ciebie dojeżdża! A z drugiej strony - wynegocjuj, żeby przyjeżdżał do ciebie wcześniej w weekendy, przecież moglibyście nocować razem. Albo jakiś wspólny wyjazd weekendowy tylko we dwoje.
A jeśli ten brak czasu i uwagi tak bardzo ci przeszkadza, to po prostu znajdź faceta, który spełni twoje oczekiwania. Bo twój obecny TŻ to prawdopodobnie taki typ pracusia, który dla komfortu finansowego, bytowego jest w stanie poświęcić cały swój wolny czas. Ty masz inne podejście do życia - i masz do tego prawo. Wszystko zależy od tego czy potraficie oboje iść na kompromis. |
2017-02-17, 20:12 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Zapracowany chłopak
No niestety, żeby w Polsce się czegoś dorobić, trzeba dużo pracować.
Twój chłopak ma rację - przecież nie baluje, nie imprezuje, tylko PRACUJE. Pomyśl, że są pary, gdzie jedna osoba siedzi pół roku czy rok za granicą i widzą się tylko przez Skype. A twój chłopak ma dla Ciebie czas w WEEKENDY, wiele osób też pracuje w weekendy i nie zawsze może sobie pozwolić na spotkania. Myślę, że jesteś młodziutka i zrozumiesz to jak troszkę dorośniesz |
2017-02-17, 21:41 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Cytat:
Bo praca od rana do wieczora to konieczność i tylko młodziutka osoba może mieć jakieś pretensje o to, że partner całymi dniami pracuje. Nie, nie jest to normalne, ani zdrowe. Max. 8 godz. pracy dziennie i weekendy dla odpoczynku, moim zdaniem. Walczyli o to już robotnicy w XIX wieku, a jak widać do dzisiaj niektórzy wolą się zaharowywać mimo że nie ma takiej konieczności jak dawniej. To że inni żyją na odległość wcale nie oznacza, że Autorce musi to też pasować i powinna się na to godzić. Związek na odległość w ogóle dla części ludzi nie jest do zaakceptowania, jak ktoś tak chce ok, ale nie wmawiajmy nikomu że to norma. Można się spokojnie dorobić pracując standardowe 8 godz. albo i mniej, wystarczy mieć jakiś pomysł na siebie. Nie wypoczywając tak na prawdę jesteśmy o wiele mniej wydajni więc to nijak się nie kalkuluje nawet finansowo, bo pracując chociażby 12 godz. przemęczeni nie zrobimy więcej niż w 8 godz. wyspani i wypoczęci. Autorko nie dziwię się, że Ci to nie odpowiada. Najlepiej byłoby dla was zamieszkać razem, skoro on tyle pracuje to przynajmniej widywalibyście się wieczorami. Chociaż na dłuższą metę taki stale zapracowany partner to nic dobrego i radziłabym Ci poznać kogoś o zdrowszym podejściu do pracy i wypoczynku. On ma podejście "teraz albo nigdy, muszę się dorobić choćbym miał paść", kiedy można dorabiać się stopniowo a w międzyczasie korzystać z życia, choćby żyjąc skromnie. Nie zamieniłabym nawet skromnego życia ale z partnerem stale w nim obecnym i z masą czasu dla siebie w zamiast za życie w bogactwie ale przy małej ilości czasu lub z wiecznie nieobecnym partnerem. Każdy ma inne priorytety i ważne aby one się zagadzały będąc ze sobą w związku. |
|
2017-02-17, 22:03 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Powinnas byc dumna z chlopaka. Kiedys zrozumiesz, ze nie warto byc najwazniejsza. Rodzina, zdrowie, dom, ty i on, to i rowniez praca, skladaja sie na szczescie w zyciu. Kiedys to zrozumiesz.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
2017-02-17, 22:46 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Pytanie czy on ma w tym jakiś plan i metodę, czy haruje bez sensu i bez celu. Bo praca jest ważna, ale zapracować się i mieć w wieku 40-50 zawał z przepracowania, to nie sztuka. Jeżeli teraz pracuje ciężej, bo dzięki temu odkłada pieniądze i rozkręci np. własny interes i ma np. plan 5-letni, to spoko. Jeżeli pracuje i końca nie widzi, a kokosów z tego nie ma, to nie ma to sensu. Mój TŻ tak swego czasu pracował, podobnie zresztą jak jego koledzy (w korporacjach, czy czyichś prywatnych firmach), aż w końcu zrozumiał że nie tędy droga, bo pracy było coraz więcej, zarobki nie bardzo za tym podążały, zaczęły się pomysły kierownictwa w stylu "pod telefonem do 24:00, dyżury weekendowe". To nie było życie. Większość pozakładała swoje interesy, część pracuje u kogoś, ale już na całkiem innych zasadach. Grunt to mieć na siebie jakiś pomysł i jednak zdawać sobie sprawę z tego, że praca ma być po coś, a nie sensem wszystkiego.
Pytanie oczywiście, czy on pracuje od rana do wieczora, czy czas pracy ma tak rozciągnięty, a tak naprawdę w środku dnia jakieś wolne godziny lub inne zajęcia. Może po prostu ten typ tak ma. Są ludzie, którzy są "w pracy" cały dzień, w tym czasie mają też przerwę na obiad, wypad na zakupy, czy do siłowni. Autorko, czas wyjaśnić z facetem jak to widzicie i czy te wizje da się połączyć, czy jednak tak naprawdę nie jest Wam ze sobą po drodze. Bo jeżeli jemu to odpowiada, a Ty masz mu ciągle o to "truć" to bez sensu, nawet jeżeli masz rację, że przesadza z pracą. |
2017-02-18, 07:37 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Duzo by dalo gdybyscie zamieszkali razem. No chyba ze misio pracuje dla idei i sa poswiecenia, ale nie ma realnych korzysci. Jak przy pracoholiku i tak nadal musisz mieszkac z mama czy ze wspollokatorkami to nie dziwie sie, ze sie irytyjesz.
|
2017-02-18, 09:15 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Cytat:
Skoro on przyjeżdża do Ciebie 2 razy w tygodniu, to Ty zamiast ubolewać nad _sobą_ z tego powodu, tez coś zrób żeby on poczuł się centrum twojego świata. Np. z 1- 2 razy w tygodniu zrób coś do jedzenia i pojedz z tym do niego , niech ma po pracy wrażenie ze o niego dbasz i ze Tobie też zależy a nie tylko siedzisz i jęczysz. Łatwo tylko brać i wymagać i niech wszyscy w kolo biegają, ale od siebie coś dać, to już jest za daleko te 30 km i pół godziny jazdy raz w tygodniu, nie?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2017-02-18, 09:16 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Cytat:
Praca dla samej pracy to sztuka dla sztuki. Jeżeli natomiast chłopak ma z tego wymierne korzyści, jest to dla niego finansowo i rozwojowo naprawdę opłacalne to całkowicie popieram. Edytowane przez sunshinebutterfly Czas edycji: 2017-02-18 o 09:19 |
|
2017-02-18, 11:12 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Taa jeśli dalej tak będzie pracował to nie będzie miał czasu dla tej rodziny, albo w ogóle jej nie będzie miał, dorobi się pracoholizmu, nerwicy i zawału w dość młodym wieku. Tacy pracownicy to idealny niewolnictwo XXI wieku.
|
2017-02-18, 11:50 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Cytat:
|
|
2017-02-18, 11:55 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Tez mnie zastanowilo, dlaczego to ten ciezko pracujacy chlopak musi do niej jechac, a ona siedzi, pachnie i czeka zamiast wsiasc do PKSu.
30 minut to ja codziennie w korku stoje, wiec argument o odleglosci zaden. |
2017-02-18, 12:36 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Ja to bym siedziała z Nim przy samochodach możesz mu zawsze coś podać czy przytrzymać. Nie raz siedziałam w garażu czy to z kumplami czy z facetem. Da się. Ja się nawet sporo nauczyłam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
2017-02-18, 13:16 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Zapracowany chłopak
A mi sie wydaje, ze on po prostu nie chce sie spotykać czesciej i to nie ma nic wspolnego z pracą.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2017-02-18, 14:53 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Mi chodzi o to ze wszystkim powinna byc jakas rownowaga.W zyciu powinno byc na wszystko czas i na prace i na zabawe.Powinnismy zachowac we wszystkim umiar zeby jedna sfera nie pochlonela nas za bardzo.Teraz nawet w sobote i niedziele bywa w pracy bo pracuje na stoku narciarskim.Pracodowaca chcialby zeby najlepuej nie wychodzil z tej pracy.Robiac porownanie ile poswieca czasu pracy a ile mi to niewporownanie wiecej pracy .dla mnie tylko sobota od 18 i dalej w nocy i niedziela poznym pololudniem do 21 a a reszta w pracy.mieszkamy na wsiach i nasze miejscowosci nie maja zadnych poloczen pks itp.Jedynie wlasnie samochodem ale ja narazie nie mam swojego wiec nie mam czym dojechac.Ciesze sie ze pracuje i rozumiem ze to praca ale zabardzo go pochlania.Sam mowi ze lubi duzo pracowac.
|
2017-02-18, 15:33 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Więc to już jest problem i już tego nie zmienisz. Albo zaakceptujesz, że zawsze będziesz na dalszyn planie, bo będzie wolał nadgodziny, albo się rozejść.
|
2017-02-18, 19:08 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Cytat:
Takie życie to prosta droga do frustracji i rozstania. Moim zdaniem związek nie ma sensu, każde żyje obok siebie. Doradzam zmianę chłopaka, szczególnie jeśli to typ "haruję bez planu", nie zbiera na otworzenie własnej działalności czy konkretną inwestycję. Ślepe robotnicze podejscie jest słabe, muszą za tym iść coraz lepsze zarobki i rozwój. |
|
2017-02-18, 19:54 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Cytat:
Wex też pod uwagę, ze te same osoby które tutaj pisza że tylko 8 godzin i do domcu, chętnie skozystają z pracy twojego chłopaka jak wyjada na narty, a moze nawet pyskną ze wyciąg za krótko otwarty, albo 0 5 rano trasy jeszcze nie gotowe. Rozumiem ze chciałabyś więcej, ale rozejrzyj się też po tym, jak wygląda życie dorosłe w waszych okolicach. Może właśnie tak, ze praca głownie nastawiona na usługi sezonowe i jak sezon jest, to się robi po uszy żeby resztę roku mieć za co żyć.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2017-02-18, 19:55 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Zapracowany chłopak
A Ty autorko czym się zajmujesz całymi dniami? Pracujesz? Uczysz się? Tęsknisz za chlopakiem? Mnie przyszło do głowy to, że może twój chłopak po prostu, najzwyczajniej w świecie lubi swoją prace? Lubi to co robi, ma z tego pieniądze. A poza tym "od rana do późnego wieczora" to jakie godziny? 6-19?20? wcześniej/później?
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2017-02-18, 20:01 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Ale czy on ukrywal przed toba, ze dlugo pracuje? Prawdopodobnie nie, dlaczego wiec weszlas w zwiazek rzekomo go akceptujac jako czlowieka, a teraz chcesz, zeby zmienil swoje zycie? Widzisz, ty masz wymowke - nie masz samochodu. On ciezko pracuje, wiec na samochod moze sobie pozwolic. Pochodzicie ze wsi, moze on mial ciezszy start, a moze chce dojsc do wszystkiego sam i stara sie, zeby kiedys postawic dom itd. Moim zdaniem to bardzo pozytywna cecha, swiadczy o zaradnosci i mysleniu dlugoterminowym. Nie rozumiem, dlaczego sypia sie negatywne komentarze na jego temat. Chlopak wygospodarowal 2 wieczory w tygodniu dla dziewczyny, co przy takim trybie pracy to i tak sporo, zwlaszcza, ze zwiazek jest swiezy.
Edytowane przez ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a Czas edycji: 2017-02-18 o 20:02 |
2017-02-18, 20:49 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Autorko, a sama nie możesz do niego pojechać? Facet na co dzień jest zapracowany i pewnie zmęczony, a jeszcze pokonuje kilometry do Ciebie. Może sama się do niego wybierz, a nie odwrotnie?
|
2017-02-18, 21:39 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 821
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Cytat:
Autorko, właśnie, jak wyglądają dokładnie jego godziny pracy? Czy serio jest w pracy od rana do wieczora? Może mogłabyś czasem w tygodniu poprosić kogoś z rodziny czy kogoś znajomego żeby Cię do niego zawiózł? Jeśli nie ma takiej opcji to chyba faktycznie trzeba się ograniczyć do jego przyjazdów. Pomyśl o tym tak- z jednej strony dużo lepiej jest mieć zaradnego, pracowitego faceta niż "misiaczka", który nic by nie robił tylko codziennie całymi dniami siedział z Tobą na kanapie i się przytulał... Podejrzewam, że dzięki tej pracy on ma pieniądze na samochód i na paliwo, żeby móc do Ciebie przyjeżdżać. Wasz związek jest w sumie jeszcze dość "nowy". Musisz się rozeznać czy on pracuje tylko po to, by pracować czy może ma jakiś cel, na który oszczędza. Bo to jest bardzo istotne. Jeśli zauważysz, że jest typowym pracoholikiem, który kocha pracować dla samej idei, to lepiej się zastanów czy chcesz takiego związku, bo to już raczej się nie zmieni, a może się jeszcze nasilać. No i przede wszystkim- czy on naprawdę cały tydzień pracuje od rana do wieczora? Czy może po prostu lubi "mieć czas dla siebie" i broni obecnej częstotliwości spotkań, bo ona mu wystarcza? Zapisz
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.” Edytowane przez Antoiineette Czas edycji: 2017-02-18 o 21:52 |
|
2017-02-19, 09:39 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Cytat:
Paradoksem tego watku jest takie niesamowite poukladanie godzinowe Waszych spotkan, zero spontanu. Wszystko od do. A chodzi przeciez o romantyczne spotkania. Piszesz o rozrywkach, ale z opisu trybu tygodnia nie wynika, zebyscie gdziekolwiek bywali - jakies imprezy, koncerty, wyjscia do teatru, kina. Chocby domowka u znajomych, urodziny kolezanki, cokolwiek. Jesli facet ma sezonowe zajecie, to pogadaj z nim czy po sezonie bedzie mial wiecej czasu. |
|
2017-02-19, 10:32 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Wprawdzie mieszkam z tżtem, ale był taki czas gdy on pracował całe tygodnie po 12h + 2h dojazd do/z pracy, w domu tylko spał i nie czekałam aż wróci i będzie się mną zajmować bo powinnam być najważniejsza, tylko sprzątałam mieszkanie, gotowałam, bo wiedziałam jak bardzo zmęczony wraca. Od paru miesięcy mam taką a nie inną sytuację w firmie, że to ja robię nadgodziny, i rzadko wracam po 8h (+dojazd) + zdarza się praca w weekend i teraz to tż mnie wspiera.
Tak wygląda dorosłe życie - by mieć za co zrobić opłaty, by kupić mieszkanie etc trzeba zapracować, a w zależności od sytuacji może to wymagać okresowego poświęcenia. Możemy się obruszać i twierdzić, że to niewolnictwo XXI wieku, ale 1. teraz decyzji dotyczącej pracy każdy dokonuje sam, a nie jest zmuszany batem. 2. nie ma dwóch osób z takim samym startem życiowym, takim samym doświadczeniem życiowym i takimi samymi celami, więc nie każdy może sobie pozwolić na pracę jak w serialu (4h pracy pijąc wino), bo niekiedy alternatywą ciężkiej pracy jest zasiłek dla bezrobotnych lub bycie skazanym na wieczną pomoc rodziny. Cytat:
Edytowane przez victorion Czas edycji: 2017-02-19 o 10:46 |
|
2017-02-19, 11:22 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zapracowany chłopak
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:25.