2017-02-27, 23:29 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 258
|
Wścibska "znajoma"?
Hej,
piszę by się wyżalić. Nie pracuję około roku. Poza dorywczymi zajęciami. Zwierzyłam się , znaczy powiedziałam to dalszej znajomej , że nie mam pracy. Nie jest to żadna bliska znajoma. Ot cześć, cześć na mieście. Nie gadam i nie spotykam się z nią. Po tej informacji , że nie mam pracy zacżęła mi wysyłać oferty pracy, wypytywać czy mam pracę, żebym się pochwaliła jak znajdę. Ostatnio nawet napisała, że ciotka jej mówiła , że byłam dwa razy w ich zaklładzie na rozmowie o pracę. Przyznam, że byłam dwa razy. I miałam dostać odpowiedź czy mnie biorą, żadnej informacji zwrotnej nie dostałam. To było jakieś 3 miesiące temu. Owa znajoma zawraca mi głowę bym szła tam po raz trzeci , bo nadal szukają, że wie, że to nie praca marzeń ,ale będę mieć kasę. Na co jej odpowiedziałm, że nie mam zamiaru, skoro nawet nie oddzwonili. A ona, że to ja mam chodzić i starać się o pracę. z że nikt za mną nie będzie dzwonił. Że ONA mnie nie będzie za rączkę prowadzić. No jakaś idiotka , chyba nie zrozumiała , że byłam tam dwa razy,,, to zaczęła , żebym odpuściła dumę. Pomyślałam jakaś wariatka. Powiedziałam , żeby się odwaliła ode mnie z takimi tekstami. A ona wielce urażona, że ona się martwiła , a ja do niej żeby się odwaliła. Serio? Czy to ja jestem dziwna? Poważnie mam iść prędkusiem bo jest wolny wakat do pracodawcy który nawet nie raczył mi dać znaku ? Czy ja jestem dziwna. Jestem w cięzkim szoku. Ta "znajoma" mnie zdenerwowała. |
2017-02-28, 10:11 | #2 | |
Zrodzona z burzy
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 109
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Cytat:
Tak, zdecydowanie! Tak, jakby Ci głód do garnka zaglądał to tak się robi.
__________________
Obserwuję was... bardzo uważnie i z zainteresowaniem... nie mówię jak nie MUSZĘ |
|
2017-02-28, 10:17 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
A jak dostaniesz pracę i klient Ci nie da znaku to też Go olejesz bo nie oddzwonił?
Z takim podejściem to nie tylko nie znajdziesz pracy ale i jej nie utrzymasz. Jest takie przysłowie - jak Cię wywalają drzwiami to wejdź oknem. Tak się robi w dzisiejszych czasach jak Ci na czymś zależy. Za klientem się chodzi. Za pracą też.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
2017-02-28, 10:19 | #4 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Cytat:
2. Koleżanka autorki nie jest jakąś bliską i ,,zaangażowaną" w życie autorki osobą. Reasumując-to nie autorka jest dziwna, tylko natrętna koleżanka. |
|
2017-02-28, 10:23 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 258
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Z głodu nie umieram, oszczędności mam. Wy chyba też nie przeczytałyście uważnie tego co napisałam byłam tam dwa razy na rozmowie! Dwa razy powiedziałam, że jestem gotowa od zaraz pracę podjąć. Kierownik miał innych kandydatów. Miał dać znać do końca tygodnia, zero odezwu.To było 3 miesiące temu. Więc widocznie mnie nie chcą. A wy sugerujecie, że na wieść od znajomej ze dalej mają ten wakat mam po raz kolejny lecieć do firmy na trzecią rozmowę w sprawie tej pracy i robić z siebie idiotkę? Rozumiem, że np jak się do was nie odezwą z formy x np po wysłaniu cv to torpedujecie ich do oporu?
Edytowane przez Salamandra29 Czas edycji: 2017-02-28 o 10:25 |
2017-02-28, 10:28 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Cytat:
Ochłoń, porzuć epitety o idiotkach i następnym razem kiedy ona coś do Ciebie napisze powiedz, że dziękujesz jej za dotychczasowe zainteresowanie Twoją sytuacją, ale dasz już sobie radę sama i niech już sobie tym nie zawraca głowy. Po czym - jak nie zrozumie i dalej będzie Ci dawała dobre rady, których nie chcesz - po prostu nie reaguj. |
|
2017-02-28, 10:34 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7138273 6]Ta kobieta być może rzeczywiście przejęła się Twoją sytuacją i próbuje Ci pomóc. Tak jak potrafi.
Ochłoń, porzuć epitety o idiotkach i następnym razem kiedy ona coś do Ciebie napisze powiedz, że dziękujesz jej za dotychczasowe zainteresowanie Twoją sytuacją, ale dasz już sobie radę sama i niech już sobie tym nie zawraca głowy. Po czym - jak nie zrozumie i dalej będzie Ci dawała dobre rady, których nie chcesz - po prostu nie reaguj.[/QUOTE] O to to. |
2017-02-28, 10:43 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 258
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Chyba tak napiszę. Choć wątpię, że napisze. Po tym jak jej napisałam żeby się odwaliła ode mnie z takimi tekstami. Oczywiście nie chodziło o teksty , że praca jest. Tylko typu "idź tam ja cię za rączkę nie poprowadzę", albo" niech ci mama przeczyta to co napisałam może zrozumiesz". Nie wiem czy to była chęć pomocy. Wiadomości" masz pracę pochwal się". Jak zaznaczałam na żaden inny temat z nią nie gadam, nie spotykam się z nią. Teraz pewnie obgada mnie jaki to ze mnie leń , że kazałam jej się odwalić i jaka to jestem zła.Jeszcze najlepsze pisała mi "idź na tę rozmowę, potem daj mi znać". Więc to bardziej ciekawość niż życzliwość.
|
2017-02-28, 10:45 | #9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Cytat:
Możliwe, że Cię obgada, bo ją potraktowałaś z buta, a trzeba było chociaż odrobiny dyplomacji. No i niech obgada, jej problem, wylane na to miej. Ja pierdziele, ludzie... Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2017-02-28 o 10:47 |
|
2017-02-28, 12:09 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Z tego wszystkiego mi wyszło że dziewczyna na swój nieporadny sposób próbowała Ci pomóc. Więc wystarczyło jej powiedzieć, że pomoc Cię nie interesuje i tyle. Teraz już i tak po sprawie. A obawa, że Cię będzie obgadywać wydaje mi się dość zabawna w kontekście tego, że stworzyłaś wątek tylko po to aby na nią nawrzucać i ją poobgadywać. Bo przecież na porady i tak za późno.
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
2017-02-28, 13:16 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 982
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Ta koleżanka chyba chciała Ci jakoś tak złośliwie "pomóc", jakoś na Tobie coś odreagować, bo pod przykrywką pomocy kryje się straszna zołza.
Ale Tyś nie lepsza. Nawet bym znak równości postawiła między Wami. Nie masz ochoty odpowiadać = nie odpowiadasz. A już na pewno nie brniesz w niechciane rozmowy na tyle, by obrzucać kogoś od idiotek. No może i idiotka. Bo wydaje się, że masz rację. Ale miejże trochę kultury i takie epitety ubierz zgrabniej albo odpuść. Bo aż wstyd. A z pracą oczywiście masz rację. Nie idź trzeci raz do miejsca, gdzie Cię dwa razy nawet telefonicznie nie poinformowano o odmowie - nie masz pojęcia, jakie błędy popełniłaś czy jakie niedociągnięcia masz w cv, po co byś się tam pchała. |
2017-02-28, 15:37 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 903
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
A mnie się wydaje, że skoro ciotka tej dziewczyny pracuje w tamtym zakładzie i widziała, że dwa razy już się starałaś podjąć tam pracę, to teraz pod naciskiem dziewczyny, może jakieś słowo szepnęła dyrekcji, może po prostu Cię poleciła, zagwarantowała za Ciebie i chciała Ci pomóc. Poszłabyś trzeci raz i dostałabyś pracę. Tylko takie wytłumaczenie mi przychodzi do głowy.
|
2017-02-28, 15:51 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Cytat:
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka." |
|
2017-02-28, 16:26 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 271
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Cytat:
Praca sama się nie znajdzie, ale może Ci z tym wygodnie. Nawet jeśli ktoś nieumiejętnie, Twoim zdaniem, pomaga, to pisać tej osobie, by się odwaliła. Doprawdy, używając Twojego słownictwa, jesteś "dziwna". Odechciewa się pomagać. I tak, dalekim znajomym też nieraz się pomaga szukać pracy. |
|
2017-02-28, 16:26 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
|
2017-02-28, 18:10 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 258
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Pepeo no właśnie Wydaje Ci się.Nie snuj domysłów.Nikt mnie nigdzie nie polecał. Znajoma mi powiedziała tylko, że dalej nikogo nie mają. Jej ciotka nic nikomu nie szeptała o mnie. Znajoma mi powiedziała , że nikogo nie mogą znaleźć dalej. Co dla mnie jest dziwne bo gotowa do podjęcia pracy byłam ja i dwoje ludzi co byli ze mną na rozmowie.Kierownik miał się ze mną kontaktować 2 razy bo byłam dwa razy tam na rozmowie i zero informacji ani me ani be ani pocałuj mnie w de.Czytałabyś uważnie mój post to byś nie pisała głupot.
Paulaaa81 ona też niefajnego słownictwa użyła wobec mnie. Mnie nie chodziło by się odwaliła bo dała mi informację o pracy, ale to w jaki sposób się do mnie odniosła kiedy jej napisałam normalnie , że trzeci raz tam już nie pójdę. Ty kolejne insynuacje tworzysz , że z czymś mi wygodnie. LAdydemadeline kolejna co nie przeczytała posta. |
2017-02-28, 18:32 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 271
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Odnoszę wrażenie, że założyłaś posta, by wszyscy Ci przyklasnęli, że wspaniale się zachowałaś.
|
2017-02-28, 18:38 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 258
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Bez przesady. Nie wspaniale, a normalnie.Ty na dogryzanie też nie napisałabyś jakże obraźliwego"Odwal się z takimi tekstami na mój temat"? Nikt nie musi przyklaskiwać, ale pisanie jakiś insuacji , że na pewno mnie ktoś tam polecił i na pewno było tak i tak to są bzdury i tyle.
Edytowane przez Salamandra29 Czas edycji: 2017-02-28 o 18:42 |
2017-02-28, 18:55 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Wybacz autorko, ale z Twoich postów bije dużo złości. Odnoszę wrażenie (na podstawie tonu Twoich wypowiedzi, który jest jednakowy od pierwszego posta), że jesteś bardzo antypatyczna. Powiem szczerze, że gdybym miała do czynienia z taką osobą na żywo - nawet gdyby była w stanie podjąć pracę u mnie natychmiast, to nie chciałabym takiego pracownika. Pomijam to, że kultura nakazywała oddzwonić pracodawcy do kandydata z informacją zwrotną.
Pytasz czy jesteś dziwna - na to pytanie nie odpowiem, ale wydaje mi się, że za szybko wpadasz w gniew. Powodzenia.
__________________
|
2017-02-28, 19:32 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 271
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Nie napisałabym, a już na pewno nie przy użyciu takich słów i takiego tonu. Wolę ugryźć się w język niż kogoś obrzucić błotem. A na doczepki nie reaguję złością. Dyplomacja i kultura osobista popłaca.
|
2017-02-28, 21:08 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 258
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
No , ok. Ja tam nie lubię jak zupełnie obca osoba prawi mi morały gdzie mam iść i co mam robić.
|
2017-02-28, 21:50 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
To po co jej mówiłaś, że szukasz pracy? Nie mówi się takim rzeczy, jeśli nie chce się pomocy od innych ludzi. Znajoma chciała dobrze. Miała też rację, że za pracą trzeba połazić. Serio, czasami lepiej schować dumę w kieszeń i się odezwać samemu do pracodawcy/rekrutera, i się dopytać co dalej z rekrutacją. Może szukają osoby, która się sama zainteresuje, będzie wykazywała jakąś inicjatywę. A nie, że ktoś się nie odezwał, to foch z przytupem.
|
2017-02-28, 22:20 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Nastepnym razem nie zwierzaj sie osobom, ktore uwazasz za obce. Oszczedzisz w ten sposob sporo nerwow.
Swoja droga, jak do Ciebie nie dzwonia to nie znaczy, ze Ty nie mozesz zadzwonic. |
2017-02-28, 22:51 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 258
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Powiedziałam jej, że nie mam pracy, a nie, że szukam by mi coś znalazła. Nie chce mi się tysiąc razy pisać tego samego, byłam tam dwa razy na rozmowę, dwa razy mieli oddzwaniać . Nic żadnego kontaktu. To było 3 miesiące temu.
To co mam odpowiedzieć przykładowo na pytanie: gdzie pracujesz? |
2017-03-01, 02:05 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Nie wiem jakiej branży dotyczy temat, ale w branży bardzo pokrewnej do mojej, z tego co słyszałam od rekrutujących, to jest taki swoisty "test" - nie oddzwaniają w umówionym terminie i czekają na to, by to kandydat się skontaktował. Taki "test" na inicjatywę, motywację i przy okazji jak ktoś wybrnie z tego typu rozmowy.
Także nie widzę niczego złego w oddzwonieniu do potencjalnego pracodawcy, na pewno nie jakiś "brak godności". |
2017-03-01, 06:49 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Wścibska "znajoma& amp ;amp;quo t;?
Cytat:
Firma na gwałt poszukuje pracownika, ale mając do wyboru Ciebie lub nic, woli dalej mieć wakat. Nie pomyślałas o tym, że niekoniecznie może oznaczać to, że oni są niepoważni, ale to ze Ty zrobilas aż tak złe wrażenie na rozmowie? Widocznie na żywo też musisz być taka nieprzyjemna jak widać to z tych postów i niepotrzebny im taki pracownik. A cóż takiego zrobiła Twoja "koleżanka"? Kiedy dowiedziała się, że nie masz pracy, próbowała pomoc Ci ją znaleźć i zachęcała żebyś się nie poddawala i próbowała dalej. A że mogła robić to w nieodpowiadający Ci sposób, nie zmienia faktu, że miała dobre intencje i jej podejście dobrze o niej świadczy. Natomiast Twoje zachowanie jest żenujące. Miałaś ogromny problem z powiedzeniem jej w kulturalny sposób, że nie chcesz aby Ci pomagała, że poradzisz sobie bez jej pomocy, ale już z potraktowaniem jej z buta, chamskimi odzywkami i obrażaniem nie masz najmniejszego. I co najgorsze - nie widzisz niczego złego we własnym postępowaniu, jesteś głęboko przekonana o słuszności swojego niemilego zachowania. Ba, stworzylas sobie jakąś alternatywną rzeczywistość, w której zachowanie koleżanki jest ciężką zbrodnią, w której do każdego słowa koleżanki dorabia niecierpliwością i podle intencje rozdmuchujac je do granic niemozliwosci, by potem moc taplać się wręcz w nienawiści do niej. Tak Cię ten jad dusi, że mimo tego że już ją potraktowalas jak smiecia, nie możesz przeżyć, że nie możesz go wylewać dalej na nieodzywajacą się już do Ciebie koleżankę, więc zakładasz wątek by zdobyć poklask i móc dalej obrzucać ją błotem. Tylko widzisz - koleżanka jakoś sobie poradzi z brakiem kontaktu z Tobą, a Ty dalej zostaniesz bezrobotna. Dalej będziesz odpychala ludzi swoim zachowaniem, dalej będziesz doszukiwala się u innych złych motywów, dalej będziesz widziała wady w każdym wokół, tylko nie w sobie. Ogarnij się. Edytowane przez gramwzielone Czas edycji: 2017-03-01 o 06:52 |
|
2017-03-01, 06:50 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Cytat:
|
|
2017-03-01, 07:19 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Na pytanie gdzie pracujesz mowisz, ze jestes fryzjerka/ ksiegowa / pielegniarka czyli to czym zwyklas sie zajmowac. Nie musisz podawac miejsca pracy czy tego ze szukasz nowej.
|
2017-03-01, 14:17 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 263
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Dla mnie zachowanie tej znajomej jest dziwne. Miałam podobnie - koleżanka dowiedziała się, że nie mam _chwilowo_ pracy i od tego momentu zaczęło się regularne (nieproszone) dopytywanie, wręcz pretensje, tak jakby próbowała sobie moim kosztem podwyższyć samoocenę. Mówienie, że praca jest wszędzie, sugerowanie jakobym była nieporadna i powinnam iść do pierwszej lepszej. W czasie rozmowy z nią czułam się jak na przesłuchaniu.
Raczej jestem daleka od uznania takich zachowań za chęć pomocy czy objaw troski. Wysłane za pomocą mTalk |
2017-03-01, 14:27 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Wścibska "znajoma"?
Martwisz sie, ze Cie obgada a co sama zrobiłaś?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:30.