O co jej może chodzić?

[TakiSobieJa]

Cześć dziewczyny!, przyszedłem do was na forum po radę
Na początku napiszę, ze jesteśmy w 3 klasie gimnazujm, znamy się około 8 lat. Ostatnio nasze relacje uległy znacznej poprawie po jednym z przypadkowych spotkań ( ja.kolega,ona,koleżanka). Po tym dniu wiele się zmieniło. Zaczeła mnie zaczepiać, tak jak innych ( więcej niż innych) wydaje mi się, ze kiedy ja się na nią patrze od razu zmienia miejsce patrzenia ( wcześniej na mnie, nie jestem pewien).
W szkole czy zmieniło się wiele?. Ciężko powiedzieć. Staram się z nią rozmawiać, ale irytuje mnie to ze kiedy z nią rozmawiam to na przykład powie coś do kogoś innego, sprawdzi fb.
Dziś akurat spotkaliśmy się w kościele ( bierzmowanie i te sprawy), rozmawiała z takim jednym lamusem, ale kiedy ja do niej podszedłem i tego ziomka, to wtedy (przynajmniej tak mi się wydaje) bardziej interesowała się mną.Zaczepki typu
- Idę za nią a ta specialnie staje,abym na nią wpadł
- Coś w stylu takiego popychania tongue
Dodam, ze na Facebooku ja jedynie zaczynam rozmowe, ale zazwyczaj szybko sie kończy bo"idzie spać".
Ps: Ostatnio rozmawialiśmy o meczu, zaproponowała mi abym szedł
Ps 2: Jest dosyć towarzyską dziewczyna i lubianą

(Rozmowa z dziś)
Ja:I jak z dzisiejszym wyjściem ?
Ona: Tzn no laski z treningu chcą ze mną jechać na (nazwa dzienicy) pograć
Db idę paa
Ps 3: z tego co czytałem na czacie grupowym, nie była na żadnym boisku
Liczę na odpowiedz. Pozdrawiam

[Diablos]

Wydaje mi się , że ciebie olewa , skoro zamiast na Ciebie patrzy na telefon oraz woli iść na boisko gwałtownie kończąc rozmowę

Aczkolwiek jestem chłopakiem i mogę się mylić . Bynajmniej ja to tak odbieram
Daj znać na rozwój wypadków
3maj się
Diablos

[TakiSobieJa]

Hej!
Dzięki za odpowiedz. Sam nie wiem co o tym myśleć, jest mi smutno,a zarazem zaintrygowany. Intryguje mnie to, .że:
- na 60% nie była na zadnym boisku
- Podczas rozmowy na klasowej grupie (Facebook) jest bardziej "zaangazowana" niz ze mna przez tego Facebooka
- I punkt kulminacyjny czyli czemu ona mnie do cholery cały czas zaczepia i zaczepia i zaczepia ... .

[TakiSobieJa]

Bump

[Lianca]

Zaproś ja do kina. We dwoje. I tak będziesz wiedział. A jak się zgodzi to ja spytaj czy jej się podobasz czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle]

Napisane przez TakiSobieJa

Hej!
Dzięki za odpowiedz. Sam nie wiem co o tym myśleć, jest mi smutno,a zarazem zaintrygowany. Intryguje mnie to, .że:
- na 60% nie była na zadnym boisku
- Podczas rozmowy na klasowej grupie (Facebook) jest bardziej "zaangazowana" niz ze mna przez tego Facebooka
- I punkt kulminacyjny czyli czemu ona mnie do cholery cały czas zaczepia i zaczepia i zaczepia ... .

Dziewczyny często w tym wieku udają, że nie widzą chłopaka, który im się podoba. Nie wiem jednak, czy tak jest w tym przypadku, czy to ten typ dziewczyny. Nie spróbujesz, nie dowiesz się. Najwyżej się rozczarujesz

[TakiSobieJa]

Napisane przez morelle

Dziewczyny często w tym wieku udają, że nie widzą chłopaka, który im się podoba. Nie wiem jednak, czy tak jest w tym przypadku, czy to ten typ dziewczyny. Nie spróbujesz, nie dowiesz się. Najwyżej się rozczarujesz

Hej!, dzięki za kolejną odpowiedź. Dzisiaj starałem się nie zwracać na nią uwagi, wychodziło mi to do końca zajęć kiedy wracałem z szatni akurat spotkałem ją, powiedziała do mnie
"Chodź, ze mną po kurtkę."
Ja jej odpowiedziałem: Nie ( niemrawo)
"Powiedziała tak, tak, pociągła mnie za rękę i poszedłem z nią"
Generalnie myśle, ze jestem tylko przyjacielem patrząc na konkurencję i powoli odpuszczam :/

[morelle]

Napisane przez TakiSobieJa

Hej!, dzięki za kolejną odpowiedź. Dzisiaj starałem się nie zwracać na nią uwagi, wychodziło mi to do końca zajęć kiedy wracałem z szatni akurat spotkałem ją, powiedziała do mnie
"Chodź, ze mną po kurtkę."
Ja jej odpowiedziałem: Nie ( niemrawo)
"Powiedziała tak, tak, pociągła mnie za rękę i poszedłem z nią"
Generalnie myśle, ze jestem tylko przyjacielem patrząc na konkurencję i powoli odpuszczam :/

Nie odpuszczaj, wygrywają najwytrwalsi

[TakiSobieJa]

Napisane przez morelle

Nie odpuszczaj, wygrywają najwytrwalsi

Dodam, ze pisałem z nią dzisiaj, odnośnie notatek na fizykę. Zagadałem tekstem
"Dasz mi notatki?, bo moje zjadł krokodyl"
ona wymyśliła sobie słonia ... . Tylko problem w tym, ze ja " prowadziłem wywiad". Skończyłem rozmowę w jej stylu ( a może to coś da).
Pytaniem i po chwili napisałem "Dobra, idę paa" ( dalej siedząc na Fb)

[morelle]

Napisane przez TakiSobieJa

Dodam, ze pisałem z nią dzisiaj, odnośnie notatek na fizykę. Zagadałem tekstem
"Dasz mi notatki?, bo moje zjadł krokodyl"
ona wymyśliła sobie słonia ... . Tylko problem w tym, ze ja " prowadziłem wywiad". Skończyłem rozmowę w jej stylu ( a może to coś da).
Pytaniem i po chwili napisałem "Dobra, idę paa" ( dalej siedząc na Fb)

Dobrze zrobiłeś, może to jej da do myślenia

[TakiSobieJa]

Napisane przez morelle

Dobrze zrobiłeś, może to jej da do myślenia

Składam kolejny raport !
Zacząłem się dzisiaj z nią bawić na matematyce, ze niby się zawiesiłem patrząc na nią ( konkretnie to obok) i widziałem, ze jak się usmiechałem i jak wracając głową widziałem , ze się też usmiechala ( zabawa trwała chwile, bo potem jakoś to się rozeszło ) . Pózniej po lekcji czekała. az zrobię 1 krok ( szła obok mnie, takim samym tempem) ale sobię powiedziałem no nie! nie zrobie go. Ona go zrobiła zagadała, pogadaliśmy po chwili, ale dorzucił się jakiś sfrendzonowany pędzel, i jakoś przerzuciła się na niego. Pózniej, kiedy już poszedł to chciała coś powiedzieć, ale jej nie słyszałem, a kiedy chciałem by powtórzyła to jakoś zaczepiła mnie druga dziewczyna, i usiadła na ławkę obok takiego jednego i zaczepiała się z nim ( chwilę). Potem na ostatniej lekcji chciałem inicjować zabawę, ale jakoś nie pykło bo oglądaliśmy film i tak ogólnie słabo. Wracając ze szkoły z moją sąsiadka ( natręt totalny) i nią zamieniliśmy może z 2 słowa. Porzegnała się tylko z nią.