Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2

[Wiktorynka]

Napisane przez goga144

No to wypijmy za Was , gratulacje i upojnej nocki życzę

Napisane przez JagnaK

Wiktorynko- wasze zdrowie

Napisane przez Aisza10

Wiktorynka wszystkiego najLadne zdjęcie ,nie martw się - dalej jesteście piękni i mlodzi

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

No proszę jak pięknie!

Wszystkiego najlepszego! No i upojnej nocy oczywiście!

Napisane przez Iwa_iw

Wiktorynko, wszystkiego najlepszego !!

Napisane przez kasieek23

Wiktorynko- Gratuluje rocznicy

Napisane przez magflieg

Wiktorynka wszystkiego naj...rocznicowo...no faktycznie jesli Ty po drugiej rocznicy już nie piękna i młoda to ja w kwietniu jak mialam czwartą to już pewnie czas się składać do grobu Ale jeszcze poczekam późne macierzyństwo te sprawy

Dziękujemy dziewczyny

[GoniaJ]

Wiktorynko Spoznione (choc nie u mnie - u mnie 23.47 ) wszystkiego naj...mam nadzieje ze noc byla upojna i udana hihi ....ahhh az zazdroszcze. Ja to po takim dluuuugim czasie abstynencji, czuje sie jak dziewica orleanska buuuuuuuuuu

[anuhaaaaaaaaaa]

cześć mamuśki!

byłam z rana u krwiopijców, ale już leże z talerzem kanapek i wchłaniam. Strasznie nie lubię jeździć na czczo po mieście!

ale mam ciekawostkę! Zgaga mnie ostatnio męczy codziennie, no i oczywiście każdej nocy. No więc wczoraj nie pożałowałam sobie ani czosnku ani papryczek chilli jak robiłam sos do pizzy, bo stwierdziłam, że i tak będzie mnie palić, więc przynajmniej zjem jak lubię. No i pizzę popiłam colą i co? Zgagi nie było i nie ma Wydaję mi się, że w naszym przypadku rodzaj jedzenia nie ma aż tak dużego znaczenia, a bardziej to gdzie nam nasze szkraby właśnie wciskają swoje kończyny mój najwidoczniej mi trochę odpuścił.

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez GoniaJ

Wiktorynko Spoznione (choc nie u mnie - u mnie 23.47 ) wszystkiego naj...mam nadzieje ze noc byla upojna i udana hihi ....ahhh az zazdroszcze. Ja to po takim dluuuugim czasie abstynencji, czuje sie jak dziewica orleanska buuuuuuuuuu

Gonia ja mam tż na miejscu, a figlów brak. Ale co zrobisz? Chłop se coś ubzdurał i nic go nie rusza.

[sylwia27]

JagnaK pokoik rzeczywiście godny księżniczki

Wiktorynka spóźnione życzenia, pięknie wyglądałaś!

Kaolinat mnie też męczy zgaga od kiedy biorę Hemofer. Coś upiornego, czasami mam wrażenie, że mam ogień w gardle.

Mylka duży brzuszek i śliczne spodenki!!!

[Wiktorynka]

Napisane przez JagnaK

To ja sie pochwale pokoikiem naszej malenkiej ksiezniczki. Co prawda jeszcze troszke pustawo, musimy pozawieszac pare obrazkow, juz w czwartek przyjedzie aniolek od cioci (przyszlej chrzesnej malej ). ale lampki na scianie slicznie swieca za to.

Kołyska po prostu piękna.

Napisane przez Aisza10

Trochę mi smutno dzisiaj, bo bylam u rodziców i odnioslam wrazenie ,że moja mama jakoś nie cieszy się specjalnie ,że będzie miala wnuka. Jak jej się chcialam poradzić ,co muszę kupic czy przygotować dla maluszka to nie okazywala zainteresowania- powiedziala tylko ,że kiedyś nie bylo z tym problemu- bo byl przydzial na wyprawke itp. Przykroo mi się zrobilo, bo jej pierwszy wnuk.
Moja teściowa już bardziej się podnieca, bo co chwile coś kupuje dla dziziusia, a moja mama nawet o tym nie pomyśli.

Wiesz, moja mamuska na wiesc że moja siostra jest w ciąży okrzykneła: "Ona jest jeszcze za młoda" (siostra miala wtedy 33lata). Wiele pracy kosztowało mnie uświadomienie mamie ze nie ma racji... do calej ciązy mojej siostry podchodziła na chłodno... a ja sie wściekałam (siostra nie miała o tym wszstkim pojecia bo siedział sobie wtedy we francji - i chyba całe szczeście) ... potem pojechali z tata do siostry, zobaczyli maleńką iii... zakochali się ... po powrocie nagle zaczela wariowac z kupowaniem, robieniem na drutach itd...
W przypadku mojej mamy, chodziło chyba nie o to że moja siostra jest za mloda na matkę, tylko ona jakos nie mogla pogodzic sie z faktem ze zostanie babcią
Moze i Twojej mamie sie w końcu wlączy ta lampka, moze ona tez potrzebuje czasu żeby się ze soba troszke uporac

Napisane przez Iwa_iw

Aisza, głowa do góry. mój mąż mnie dzisiaj też wkurzył bo miał iść ze mną do lekarza i stwierdził, że mu się nie chce!!! potem zmiękł i chciał iść, ale ja już byłam uparta i poszłam sobie sama (nie powiem przykro mi było bo jeszcze ani razu ze mną nie był). zemsta była słodka: przyszłam od lekarza i nie chciałam mu powiedzieć czego się dowiedziałam.
wiem, że mój TŻ dużo pracuje, może być zmęczony, ale kurde raz pół godziny by go nie zbawiło. lekarza mam na osiedlu, ludzi nie było a mi zrobiłoby się milej, ale cóż.

czasami to wogóle czuję się niekochana i zamiast więcej czułości, dostaję jej wręcz dużo mniej. może przesadzam, hormony robią swoje....oj to se pogadałam

A to ci leniuch ... ale mój mezus tez ma czasem takiego leniwca... i podejrzewam, że tu rzeczywiście chodzi o zmęczenie... ale nie usprawiedliwiam go, bo o pewne relacjie, rzeczy idp, trzeba po prostu dbac ...

Napisane przez GoniaJ

Wiktorynko Spoznione (choc nie u mnie - u mnie 23.47 ) wszystkiego naj...mam nadzieje ze noc byla upojna i udana hihi ....ahhh az zazdroszcze. Ja to po takim dluuuugim czasie abstynencji, czuje sie jak dziewica orleanska buuuuuuuuuu

Dziękuje
Te upojne noce... jedyne czym ja moge sie upajac - to woda mineralna ... ... od poczatku ciąży mamy szlaban od doktorów ... ...

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

ale mam ciekawostkę! Zgaga mnie ostatnio męczy codziennie, no i oczywiście każdej nocy. No więc wczoraj nie pożałowałam sobie ani czosnku ani papryczek chilli jak robiłam sos do pizzy, bo stwierdziłam, że i tak będzie mnie palić, więc przynajmniej zjem jak lubię. No i pizzę popiłam colą i co? Zgagi nie było i nie ma Wydaję mi się, że w naszym przypadku rodzaj jedzenia nie ma aż tak dużego znaczenia, a bardziej to gdzie nam nasze szkraby właśnie wciskają swoje kończyny mój najwidoczniej mi trochę odpuścił.

Tak i mi sie wydaje
Niestety jeśli chodzi o czosnek, to w moim przypadku musze ze niego, z bólem serca, zrezygnowac. Potwornie chce mi sie po czosnku pic ... nie ma znaczenia ile w siebie wleję... natomiast chili... mniammmm


A jeszcze wracajac do naszej rocznicy ... wyobraźcie sobie, ze moi kochani teściowie nawet sie słowem nie zająkneli ... cóż mi to wisi ... mojemu mezusiowi jest przykro ... jak mozna nie pamietac o rocznicy ślubu własnego syna????

[Wiktorynka]

Napisane przez sylwia27

Wiktorynka spóźnione życzenia, pięknie wyglądałaś!

Dziękuję

[anuhaaaaaaaaaa]

wczoraj zamówiłam kilka rzeczy na allegro dla synka do łóżeczka, pościel, poszewki i takie tam. Nie chciałam brać nic niebieskiego, więc pościel i tak jest unisex. Zamówiłam też ochraniacz z wyhaftowanym imieniem synka (upatrzyłam na lipcowo-sierpniowych) więc oficjalnie was powiadamiam, że jednak będzie Piotrek. Wrzucam fotki pościeli:

[agnes23]

Napisane przez Iwa_iw

dzień doberek.

spać dzisiaj nie mogłam zgaga pierońsko paliła, wzięłam rennie to przeszło. potem młody zaczął wojować - też nie usnęłam i tak do 1 w nocy.
przed 7 mąż wrócił z pracy, obudziłam się i już nie zasnęłam.
oczy mnie pieką a spać nie mogę
oj dobrze się dzień zaczął

no hejka....wiem co czujesz, ja dziś miałam w nocy to samo, nie spałam do 2 w nocy, o 7 miałam pobudkę przez teściową i teraz do 16 opiekuję się siostrzenicą TŻ....jak mi się chce spać, rennie pomogło na krótko - o 22 wzięłam i o 1 w nocy to samo....

[anuhaaaaaaaaaa]

WRZEŚNIOWO – PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2008

IX
1. żabulka21 (Beata, 23 lat) ost.@ 29.11.2007 t.p.06.09.2008 <klik> Szymon
2. Taurus_ek (Grażyna, 27 lat) ost. @ 28.11.2007 t.p. 29.08-06.09.2008 Laura lub Marcel
3. Dorotka@ (Dorota, 25 lat) ost.@ 30.11.2007 / t.p. 07.09.2008 <klik> Natalka

4. Champs (Agnieszka, 27 lat) ost.@ 01.12.2007 t.p. 08.09.2008 <klik> Córeczka
5. magflieg (Magda, 29 lat) ost.@ 01.12.2007 t.p. 08.09.2008 <klik> Emilka
6. JagnaK (Agnieszka, 23 lata) ost.@ 22.11.2007 t.p. 09.09.2008 <klik> Amelka
7. izzi (Iza, 35 lat) ost.@ 04.12.2007 t.p. 11.09.2008 <klik> Pola
8. mandarynka719, t.p. 11.09.2008 Fabian
9. jaroszania (Ania, 22 lata) ost.@ 05.12.2007 t.p. 12.09.2008 <klik> Antoś
10. misia-26 (Kasia) ost.@ 06.12.2007 t.p. 13.09.2008 <klik> Synek
11. Lija28 (Anetta, 29 lat) t.p. 15.09.2008 <klik> Lily
12. anuhaaaaaaaaaa (Ania, 22 lata) ost.@ 09.12.2007 t.p.16.09.2008 <klik> Piotr
13. goga144 (33 lata) ost.@ 09.12.2007 t.p. 16.09.2008 <klik> Maciej
14. dysia77 (Edyta, 31 lat) ost.@ 14.12.2007 t.p. 19.09.2008 Córeczka
15. Liatris (Karolina, 28 lat) ost.@ 14.12.2007 t.p. 20.09.2008 Michalinka
16. Wiktorynka (30 lat) ost.@ 14.12.2007 t.p.21.09.2008 Ignaś
17. anah (Ania, 32 lata), ost.@ 17.12.2007 t.p. 23.09.2008 <klik> Synek
18. izuxyz (Iza, 25 lat), ost.@ 17.12.2007 t.p. 25.09.2008 Kalina
19. senna24, t.p. 25.09.2008 Michalinka
20. SabinaLG (Sabina 24 lata) ost.@ 20.12.2007 t.p. 25.09.2008 Córeczka
21. kasieek23 (Kasia, 24 lat) ost.@ 23.12.2007 t.p. 27.09.2008 <klik> Aleksander
22. Ninunia (25 lat) ost @ 23.12.2007 t.p. 28.09.2008 Synek
23. kaolinait (Agnieszka) ost.@ 25.12.2007 t.p. 29.09.2008 <klik> Julia

X

1. Aisza10 (Joanna, 23 lata) t.p. 02.10.2008 Dominik
2. Neveah3022 (Ewa, 23 lata) ost.@ 26.12.2007 t.p. 02.10.2008 Synek
3. 4n3t4 (Aneta, 24 lata) ost.@ 29.12.2007 t.p. 6.10.2008 <klik> Synek
4. sylwia27 (Sylwia, 27 lat) ost @ 28.12.2007 t.p. 6.10.2008 Izabela
5. nabuko (Justyna, 26 lat) ost.@ 03.01.2008 t.p. 10.10.2008 <klik> Anielka
6. Mylka (Maria, 26 lat), ost.@ 07.01.2008 t.p. 13.10.2008 Córeczka
7. katasza_a (Aleksandra) t.p. 16.10.2008 Maciuś
8. ania_82 (Ania, 26 lat)ost.@ 15.01.2008 t.p. 17(24).10.2008 Synek
9. GoniaJ (Gosia, 27 lat) ost.@ 11.01.2008 t.p. 18.10.2008 <klik> D'angelo
10. Amaretta (Asia, 30 lat) ost.@ 12.01.2008 t.p. 19.10.2008 <klik> Michalinka
11. agnes23 (Agnieszka, 25 lat) ost.@ 15.01.2008 t.p. 21.10.2008 <klik> Patrycja
12. Sawyer (Aneta, 28 lat) ost.@ 21.01.2008 t.p. 28.10.2008 Kornel
13. Iwa_iw (Iwona, 26 lat) ost.@ 24.01.2008 t.p. 31.10.2008 <klik> Synek




Ismenkusia i jej kochany synek Jaś [*]



Na liście występuje też biały kolor...

[Amaretta]

Wiktorynka spoznione gratki z okazji rocznicy. I co to za "bylismy wtedy piekni i młodzi" - nadal jestescie. A jak sie Ignas urodzi to dopiero bedziesz sie młodo czuła.

Jagna kołyska narmalnie wymiekłam na jej widok.

Anuuhhhaaa posciel sliczniutka. Rozbrajaja mnie te bociany.


Iwa twojego TZ to Jak mozna tak denerwowac ciezarna???

Dziewczyny obiecuje ze wieczorem bedzie brzucho. Poszłam do łazienki robic zdjecia i baterie padły. Ale wstyd.

[Wiktorynka]

chłopcy:dziewczynki 19:17

[Wiktorynka]

Napisane przez Amaretta

Wiktorynka spoznione gratki z okazji rocznicy. I co to za "bylismy wtedy piekni i młodzi" - nadal jestescie. A jak sie Ignas urodzi to dopiero bedziesz sie młodo czuła.

Dziękuję

Na razie czuję sie jak emerytka, jak mam wejśc na pierwsze piętro to juz zadyszki dostaję ... licze na Ignasia, mam nadzieję ze jego apetyt pomoze mi wrocic do ukochanej wagi .... no i ze dobrą kondycję tez odzyskam

[Liatris]

Dziewuszki brzuszki jak zwykle piekne i krągłe.

Kołyska Jagny robi fororę

Napisane przez kaolinait

goga... oooo beee,heh to nastepne miesiace nawet bez piwka?? aaa a mi sie marzy takie zimne z lemonka, ajc no trudno

moja koleżanka ostatnio mi powiedziała, że jestem w ciąży od 2007 a wyjdziemy na piwo pewnie w 2009. Dotarło do mnie, że jestem w ciąży od zeszłego roku. Dziwnie to brzmi.

Napisane przez Wiktorynka

Ach, zapomniałam dodac ... dzisiaj swiętujemy sobie 2 rocznice slubu ... oczywiście bardzo romantycznie... remontując

Wiktorynko moc spóźnionych uścisków

Napisane przez Aisza10

Trochę mi smutno dzisiaj, bo bylam u rodziców i odnioslam wrazenie ,że moja mama jakoś nie cieszy się specjalnie ,że będzie miala wnuka. Jak jej się chcialam poradzić ,co muszę kupic czy przygotować dla maluszka to nie okazywala zainteresowania- powiedziala tylko ,że kiedyś nie bylo z tym problemu- bo byl przydzial na wyprawke itp. Przykroo mi się zrobilo, bo jej pierwszy wnuk.
Moja teściowa już bardziej się podnieca, bo co chwile coś kupuje dla dziziusia, a moja mama nawet o tym nie pomyśli.

Mysle, że Wiktorynka ma rację. Może, to jeszcze do niej nie dociera albo musi się przestawić. Mamy juz złożone łóżeczko i mnóstwo gadżetów dla małej. Wczoraj była moja teściowa i jakoś tam długo sama siedziała. Myślę, że dla wielu dziecko będzie realne dopiero po porodzie lub jak już stoją np. wózek, łóżeczko.

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

wczoraj zamówiłam kilka rzeczy na allegro dla synka do łóżeczka, pościel, poszewki i takie tam. Nie chciałam brać nic niebieskiego, więc pościel i tak jest unisex. Zamówiłam też ochraniacz z wyhaftowanym imieniem synka (upatrzyłam na lipcowo-sierpniowych) więc oficjalnie was powiadamiam, że jednak będzie Piotrek. Wrzucam fotki pościeli:

Anuhaa mam taką sama pościel dla mojej małej, tą w bociany. Na tych wszystkich aukcjach allegro to ciągle te same wzory się pojawiają. Nawet w sklepach jak oglądałam materiały na posciel, to tez to samo.

Bylismy wczoraj na pierwszym spotkaniu szkoły rodzenia. Tż słuchał aż mu uszy się wydłuzyły, a to dopiero takie organizacyjne. Za tydzień znowu. BYliśmy też pózniej u jego znajomej pary. Oboje mi brzuch wygłaskali. A on po powrocie orzekł z miną małego chłopca, że zazdroszczą mu dziecka.

[anuhaaaaaaaaaa]

kurcze, ciekawe co u Sawyer?? nic się nie odzywa. mam nadzieję, że wszystko u niej ok. mi też się szykuje przenoszenie mebli w czasie remontu i aż strach się złapać choćby za szufladę. chyba będzie trzeba usiąść na kanapie jak kura na grzędzie i zająć się wydawaniem poleceń i wskazywaniem palcem co, gdzie i jak. A kiedyś jak mi odbiło potrafiłam sama wszystkie meble poprzestawiać z nudów, a teraz czuję się taka bezradna, ahhhhh.

[Dorotka@]

Jagna- przecudowny ten pokoik! jeju, aż mi wstyd, bo ja od pewnego czasu kompletuję wyposażenie dla naszej Natalki i jakoś gorzej to wygląda niż u Ciebie... gdzie tam- jak skończę, to i tak pokój stworzony przez mnie będzie się chował do Twojego... no ale ja mam troszkę pod górkę, bo w pokoju Natalki stoi też biurko do pracy męża, laptop, drukarka itp no i mam ograniczone możliwości, bo mąż wśród różu pracowac nie chce( a z tym różem to żartuję, bo ja też za nim nie przepadam i raczej w tych kolorach pokoju bym nie przygotowała).
Wiktorynka - ależ piękna z Was para... ciekawa jestem jaki przystojniak będzie z Ignasia?
no i gratuluję rocznicy...
Anuhaaaaaa- prześliczne łóżeczko z pościelą- jeszcze tylko Piotrusia w nim brak

co się tyczy konsumowania naszych związków... my ostatnio uzupełniamy bibliotekę filmów erotycznych . Natalka tak mi szaleje w brzuchu wieczorami, że wolimy sobie narazie odpuścić migdalenie no ale jakiś akcent miłosny sobie fundujemy

[kasieek23]

co do baraszkow hehe ja mam zakaz baraszkowania z mezem nie mozemy zewzgledu na wczesniejszy porod

[sylwia27]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

wczoraj zamówiłam kilka rzeczy na allegro dla synka do łóżeczka, pościel, poszewki i takie tam. Nie chciałam brać nic niebieskiego, więc pościel i tak jest unisex. Zamówiłam też ochraniacz z wyhaftowanym imieniem synka (upatrzyłam na lipcowo-sierpniowych) więc oficjalnie was powiadamiam, że jednak będzie Piotrek. Wrzucam fotki pościeli:

Śliczna ta pościel i rzeczywiście, a gdyby Piotrek okazał się mimo wszystko dziewczynką też będzie pasować Ja się przeraziłam, jak ostatnio wróciliśmy z zakupów, bo jakby się okazało, że wbrew obecnym zapewnieniom byłby chłopak, to miałby wszystko piękne różowo-żółte Mam więc nadzieję, że Izabelka nie spłata na figla. A co do imienia to je uwielbiam, bo tak ma na imię mój mąż

A co do baraszków, to mój TŻ też się strasznie boi, ale ostatnio było super! Nie zdarza się to co prawda często, ale jak już się zdarzy...

[anuhaaaaaaaaaa]

dziewczyny, nie moge już chyba nosić obrączki. normalnie paluch mi spuchł i wygląda jak serdelek. przerzuciłam się na lewą rękę, tu wyglada trochę lepiej, ale w sumie nie wiem, jakoś tak dziwnie na lewej. niedługo pewnie już nie wcisnę obrączki na żaden paluch, a szkoda, bo bardzo się przyzwyczaiłam do niej.

[magflieg]

anuhaaa ja o dziwo jeszcze mogę ale pewnie nie naciesze się tym. W pierwszej ciązy juz od 8 miesiaca nie nosiłam ale za to kilka dni po porodzie wrociła na miejsce
Wiesz to jedyny czas kiedy moge bezkarnie wyjsc bez obraczki z domu pewnie nawet na imprezke i maz sie nie dziwi

[Wiktorynka]

Napisane przez Liatris

Wiktorynko moc spóźnionych uścisków

Napisane przez Dorotka@

Wiktorynka - ależ piękna z Was para... ciekawa jestem jaki przystojniak będzie z Ignasia?
no i gratuluję rocznicy...

Dziękujemy, dziekujemy...

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

dziewczyny, nie moge już chyba nosić obrączki. normalnie paluch mi spuchł i wygląda jak serdelek. przerzuciłam się na lewą rękę, tu wyglada trochę lepiej, ale w sumie nie wiem, jakoś tak dziwnie na lewej. niedługo pewnie już nie wcisnę obrączki na żaden paluch, a szkoda, bo bardzo się przyzwyczaiłam do niej.

ja obraczki nie nosze od dwóch miesięcy, straszliwie mi jej brakuje...

[SabinaLG]

Witajcie

JagnaK zazdroszcze, ze masz juz pokoik gotowy dla ksiezniczki. Ja jeszcze remoncik, malowanie, a po za tym zakupy, bo nie mam jeszcze prawie nic

Wiktorynka gratuluje rocznicy, bo to nielada wyczyn z chlopem wytrzymac, przynajmniej ja ze swoim czasami nie moge

anuhaaaa ja juz jakies 2 tyg temu odlozylam obraczke, bo jak byly te upaly to balam sie, ze nie sciagne.

Musze sie pozalic na mojego tz. Ostatnio mam wrazenie, ze on mnie wogole nie chce zrozumec. Wiecznie tylko narzeka na zmeczenie, chociaz nie ma jakiejs strasznie meczacej pracy (w biurze robi wyceny). Jak wraca z pracy to wogle sie nie interesuje ani moim samopoczuciem, ani jakakolwiek pomoca. I jeszcze uwaza, ze moj humor to burza hormonów, a ja tesknie za corka, bo to juz rok odkad ja stracilismy

[anuhaaaaaaaaaa]

Sabina Trzymaj się dzielnie kochana! A wiesz z tymi tż to tak chyba juz jest. Oni nie czują tej ciąży tak jak my, nie rozumieją, że teraz potrzebujemy więcej uczucia i wsparcia. Ja też bym chciała, żeby mój wykazał więcej zainteresowania. Wraca po 17, siada na komputer albo włącza konsolę do gier, często uzupełnia to piwkiem, a po 21 już praktycznie ląduje w łóżku.

[SabinaLG]

anuhaaa ja mojego wczoraj poprosilam, zeby sobie wieczorem gre odpuscil. mialam nadzieje, ze sie polozymy i porzytulamy, porozmawiamy. on owszem polozyl sie, zrobi focha i juz o 21 udawal, ze spi, chociaz gdyby siedzial przed komputerem to o 24.00 ciezko by go bylo do lozka zaciagnac.

[anuhaaaaaaaaaa]

Sabina takiemu to tylko tyłek skopać! Wiesz u nas to jest tak, że nawet mało co pogadamy, bo tak jak pisałam albo kompter albo konsola, albo leci coś w tv i tak się gapimy w to pudło bez słowa. Mam nadzieję, że chociaż ten weekend jakoś spędzimy razem, ale coś mi się nie wydaje, bo ze studiów wróciła siostra tż i pewnie się uszykuje jakaś imprezka. Mi właśnie jest najbardziej smutno, jak tż w swoim wolnym czasie musi uraczyć się alkoholem. Ja rozumiem, że on pracuje i chce sobie odreagować, ale niestety jak dla mnie dzieje się to za często.

[GoniaJ]

Mam propozycje dziewczyny Anuha, SabinaLG Pakujcie sie i dawajcie do mnie na maly wypoczynek, odpoczniecie od TZtow...a ich spakujcie i wyslijcie do mojego TZta, posiedza tam tydzien i odrazu zrozumieja i docenia jakie maja szczescie, ze maja was kolo siebie z slicznymi baniaczkami i dzidziami w srodku.

A ja z koleji bym chciala ponazekac, a nie mam na kogo...ahhh

[anuhaaaaaaaaaa]

Gonia już lecę


nie no, mój tż mnie dobija wczoraj leżeliśmy razem na łóżku z laptopem i zamawiałam przy nim te wszystkie rzeczy na allegro. Razem wybieraliśmy wzory i takie tam. Pisałam jeszcze do sprzedawcy, by ustalić szczegóły, robiłam przelew przy nim. A on do mnie przed chwilą w smsie czy zamówiłam już pościel? Ja już nie wiem w jakim on świecie żyje...

swoją drogą, to ja uwazam, że każdy facet powinnien swoje w wojsku odsłużyć, ale niestety mój tż się na pobór już nie załapie, a może jakby mu tam porządnie dupsko skopali, to by się facet życia nauczył.

[Wiktorynka]

Napisane przez GoniaJ

Mam propozycje dziewczyny Anuha, SabinaLG Pakujcie sie i dawajcie do mnie na maly wypoczynek, odpoczniecie od TZtow...a ich spakujcie i wyslijcie do mojego TZta, posiedza tam tydzien i odrazu zrozumieja i docenia jakie maja szczescie, ze maja was kolo siebie z slicznymi baniaczkami i dzidziami w srodku.

Nic dodac, nic ująć ...

SabinaLG - dziekuję ....

Tak nam życzen naskładałyście, że od razu jakoś sie tak cieplej na duchu zrobiło... juz mi nawet nie jest tak przykro ze szanowni tesciowie o naszej rocznicy zdają sie nie pamiętac ...
Własnie odbyłam kolejna długasną rozmowe z moją mamą ... różnie to bywa w relacjach z rodzicami ... ale kiedy wyciągają pomocną dłoń... nie koniecznie taką z plikem banknotów ... od razu jakos tak człowiekowi skrzydła odrastają

[SabinaLG]

GoniaJ nawet nie masz pojecia jak chcetnie bym przyleciala do Ciebie nie zostawiajac zadnej wiadomosci dla tz (a niech sie pomartwi)

Anuhaaaaa faceci tak chyba maja. My ostatnio bylismy w sklepie drzwi zamawiac i pani mowila wymiary, wszystko tlumaczyla, a wczoraj jak przyjechal pan sciane mierzyc, to przyszedl do mnie tz pytac co i jak (chwile wczesniej jak mu prubowalam cos powiedziec, to byl madrejszy) wiec go olalam. Skutek taki, ze tesciowa sie oburzyla, dlaczego ja z jej synem tak postepuje Chyba musze sie wyprowadzic!!!!!!!!!

[sylwia27]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Sabina takiemu to tylko tyłek skopać! Wiesz u nas to jest tak, że nawet mało co pogadamy, bo tak jak pisałam albo kompter albo konsola, albo leci coś w tv i tak się gapimy w to pudło bez słowa. Mam nadzieję, że chociaż ten weekend jakoś spędzimy razem, ale coś mi się nie wydaje, bo ze studiów wróciła siostra tż i pewnie się uszykuje jakaś imprezka. Mi właśnie jest najbardziej smutno, jak tż w swoim wolnym czasie musi uraczyć się alkoholem. Ja rozumiem, że on pracuje i chce sobie odreagować, ale niestety jak dla mnie dzieje się to za często.

Ojej, a ja swojemu Tż trułam cały czas, że tylko on jest taki dziecinny, że jak ma wolną chwilę to siada przed komputerem. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam taki "wybrakowany" egzemplarz. Już go trochę "wytresowałam" i jak wchodzę do pokoju to zwykle mówi - właśnie miałem wyłączyć. nie martwcie się, jak pojawią się dzieciaczki, to nie będą mieli czasu grać czy gapić się w telewizor.