|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2008-07-25, 09:19 | #4201 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cześć laski
Liatris, kochana w takim razie życzę aby szybciutko wszystko wróciło do normy i jak tylko wypuszczą Cię ze szpitala napisz co i jak Izuxyz ... sorry że tak napiszę ale wyglądasz ZA***IŚCIE! Jak zobaczyłam Twoje foto to aż mnie zamurowało... RE WE LA CJA! I doprawdy nie wiem gdzie masz te kilogramy ... podejrzewam że masz wagę zepsutą Magflieg, słonko daj znać jak jakie procedury podjął lekarz przy Twoich wynikach. Poza tym mocz w ciąży ma specyficzny intensywny i czasem nieprzyjemny zapach - to wszytko wina hormonów i nic sie na to nie da poradzić.... Ja tam też nie narzekam na swoje +10 dodatkowego balastu. Poczytajcie na lipcówkach, laski po paru tygodniach ważą mniej niż przed ciążą! Karmienie dziecka baaardzo wyciąga kilogramy Szczerze mówiąc to ja sobie nie odmawiam jedzonka A czasem jak mam ochotę na pepsi lub frytki z McDonalda to jem i tyle. Jak będę karmić piersią to dopiero zacznie się okres wyrzeczeń i postu Buziaczki kochane!
__________________
http://www.mamacafe.pl/suwak/1849.png |
2008-07-25, 09:20 | #4202 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Magflieg i Sylwia czekamy na wiesci po wizytach.
Zabulka wow toż to juz meta tuz tuz. A u mnie . Cytat:
Na szczescie w moim osiedlowym sklepiku bardzo zadko sa te ktore lubie, a te za ktorymi nie przepadam mnie nie kusza ostatnio. Ale jak jestem kolo Mc Donaldsa to lodom nie odpuszcze...
__________________
MICHALINKA http://www.suwaczek.pl/cache/c109703129.png MY http://suwaczki.waszslub.pl/img-2003080901201230.png |
|
2008-07-25, 09:31 | #4203 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Wiesci od Lipcowek jak szybko gubi sie te kg sa bardzo optymistyczna prognoza na przyszłosc. A juz przyklad Anisi szczególnie. :: Moja siostra w ciazy sie objadała czego przed nikim nie ukrywała (tzn otwarcie mowila ze sobie pozwala na wszystko - chipsy pepsi czekoladki ptasie mleczko itp) przytyła 24 albo 26 kg juz dokladnie nie pamietam. A po 2 miesiacach zostało jej z tego 10. Potem przestała karmic mała a waga dalej spadała i po pol roku wrocila do swojej normalnej wagi. Jak Zuzka zaczeła chodzic to siostrze jescze 5 kg ubyło. Dlatego ja jak staje na wage to i ale potem juz sie tym nie przejmuje. Najwazniejsze zeby Michaline zdrowo "dohodowac" do konca. Jak ją juz bedziemy mieli przy sobie to zadne kg nie beda mi w głowie.
__________________
MICHALINKA http://www.suwaczek.pl/cache/c109703129.png MY http://suwaczki.waszslub.pl/img-2003080901201230.png |
|
2008-07-25, 09:34 | #4204 |
Rozeznanie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Ale mi sie przez was laski frytek zachcialo...albo pizzy...i coli... boszzzz a spac powinnam! Tak mi strasznie zle a upaly mnie wykanczaja...nie daje juz rady normalnie, jutro chyba przesiedze caly dzien w wannie z imna woda
Milego dnia kochane i Dobranoc!
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007042401801830.png http://babystrology.com/tickers/baby...17&babycount=1 Czekajac na... |
2008-07-25, 10:05 | #4205 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
ja jak sobie wyliczyłam zaszłam albo 21.12 albo 26.12 w święta byliśmy u rodziny -stąd ta luka a dwie kreski odkryłam dość późno, bo dopiero 09.01, jako że miałam dość długie cykle...
mnie znowu nosi na słodkie- zwlaszcza owoce i ciastka! 100% dziewczyna mi się urodzi za fast food'ami w ogóle nie przepadam wolę słodkie
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
2008-07-25, 10:09 | #4206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
u nas też dziś gorąco, robię przeciągi aż drzwi trzaskają, wiatrak się kręci, a ja i tak cała rozpalona chyba wyskoczę po pudło lodów, bo kusicie tu bardzo skutecznie.
|
2008-07-25, 10:32 | #4207 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Dziewczyny, nie mówcie o upałach! u mnie od rana leje i dosyć duszno jest. Po prostu koszmarna pogoda.
Co do fast foodów to ja staram się ich nie jeść za dużo, ale jak zjem od czasu do czasu pizze, czy chipsy to swiat sie nie zawali. Natomiast do coli i lodów wogole mnie nie ciagnie. Straszna mam dzisiaj ochote na coś słodkiego, konieczne z czekolada, ale nie za bardzo moge. Jak na zlość mam w biurku schowany malutki prince polo "na czarna godzine" i strasznie mnie to dreczy wrrr... |
2008-07-25, 10:45 | #4208 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
A gdzie się wybieramy na zaukupy więc na pewno do Ikei bo "mała-duża" potrzebuje pudełek na zabawki, a mama paprotek za 1,50 i wogóle lubimy gnębić męża bo on irytuje się łażeniem i "zwiedzaniem" Ikei, poza tym jak juz bede na bielanach to na pewno H&M bo go lubie szczegolnie w małych rozmiarach a u nas nie ma. No i zobaczymy chyba m\wybierzemy sie zobaczyć na te targi mother&baby bo to aurat w ten weeekend sie wybieramy, poza tym chyba zachacze na końcu przy wylocie o baby max to taki sklep przy wyjeździe juz na Poznań... Ale może mamuski z Wrocławia jeszcze cos wiecej doradza... za wspomnienia o frytkach pepsi i lodach z McDonaldsa zamorduje Idę gotowac obiadek - ziemniaczki, jajko ze świeżym szczypiorkiem i 100 litrów mizerri........z kefirem żeby nie było
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
|
2008-07-25, 11:04 | #4209 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
a ja niedługo zmykam wypocic się troche w szkole rodzenia, bo dziś dzień ćwiczeń... jakoś na samą myśl męczenia się w tym upale drgawek dostaję..
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
2008-07-25, 11:05 | #4210 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
a ja nadal chora, to moje uniesienie się honorem w przychodni nie wyszło mi na dobre, nic mi nie pomaga, te herbatki ziołowe ekspresowe do płukania gardła są do kitu, tantum verde i tymsal w aerozolu nie pomagają, do tego herbata z lipy z sokiem z malin i cytryną, płukanie wodą utlenioną i solą, propolki do ssania, wygrzanie się i wysmarowanie wickiem, nici, poddaje się, a w niedzielę rano obrona pracy mgr, od tego kaszlu już mnie brzuch boli, do tego cały czas stan podgorączkowy, ja chcę być już zdrowa!!
|
2008-07-25, 11:17 | #4211 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
agnes - szybkiego powrotu do zdrowia i trzymam kciuki za obrone!
u mnie tez upaly straszne, ale wlasnie ogladalam pogode i po poludniu w calej Polsce ma padac. zobaczmy...
__________________
zapuszczam i dbam o włosy nie farbuję od 20.12.2012 |
2008-07-25, 11:29 | #4212 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
ja zamawiam trochę deszczu! z przyjemnością przyjmę ulewę, szczególnie z południa, bo tam już chyba za dużo spadło.
|
2008-07-25, 11:35 | #4213 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
oj tak tak, deszczu mamy juz po dziurki w nosie!!! chętnie się podzielę z północą
jedyna dobra wiadomość to taka, ze teraz pewnie będą grzyby rosły na potęgę już się nie mogę doczekac |
2008-07-25, 11:43 | #4214 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
melduję że w Wielkopolsce słonecznie i upalnie i deszczu nie przyjmuję bo mam juz dosc szarzyzny...a ja wogole jakas inna jestem bo mi upały nie przeszkadzaja
agnes powrotu do zdrówka życzę - uważaj tylko na malinki tzn herbatki z malin - prosze pić z owoców nie z liści bo wiesz...
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
2008-07-25, 11:48 | #4215 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
kurde a ja od wczoraj wieczorem chodzę nabuzowana jak nie wiem.
TŻ mnie wkurzył tak, że szkoda gadać. normalnie nosi mnie jak nie wiem co i nie wiem co ze sobą zrobić. najchętniej to bym coś rozwaliła i się wydarła a z drugiej strony ryczeć mi się chce..................... ................. dsfkdsfjksdl
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2008-07-25, 11:56 | #4216 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
magflieg zazdroszczę odporności na upały, ja muszę pojechac do cukierni i aż sie boję wyjść z domu, już nie mówiąc o wejściu do samochodu, który się smaży właśnie na słońcu. Ale cukiernie odwiedzić muszę koniecznie, bo jutro mnie nie będzie, a imieniny trzeba z rodzicami uczcić jakimś ciachem bo u mnie cała rodzina to takie żarłoki i nie można przepuścić żadnej okazji
|
2008-07-25, 11:58 | #4217 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 84
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
|
|
2008-07-25, 12:05 | #4218 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 84
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
wczoraj miałam wizyte...wszystko super tylko znowu ta waga...30tc i mam 12 kg + ginka mi nie kazała jeść białego pieczywa, słodyczy i unikać makaronów. wszystko spoko ale bez slodyczy to ja sie nie obejde...jestem uzalezniona odkad skonczylam 2 lata no i musze ponczochy nosic antyżylakowe....mam nadzieje ze pomoga.
aaaa jak pare dni temu dostrzeglam pierwsze male rozstepy nad posladkami, takie biale drobne kreseczki to sie rozplakalam od tamtej pory szoruje cialko szczotka do czerwonosci potem zimne/ gorace prysznice i na koniec kremik, nawet zainwestowalam w elancyl |
2008-07-25, 12:05 | #4219 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Agnes23, spróbuj taki specyfik: nalej pół szklanki przegotowanej ciepłej wody (nie gorącej, dosyć ciepłej), wyciśnij sok z połówki cytryny (najpierw ją zroluj, będzie łatwiej wyciskac) i posłodź dwoma łyżeczkami miodu. Pij ciepłe 2 - 3 razy dziennie. Jak byłam przeziębiona na wiosnę to pomogło, uderzeniowa dawka witaminy C + miodzik, a poza tym dosyć smaczne to jest.
u mnie chyba znowu będzie lało ;( brr |
2008-07-25, 12:06 | #4220 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: z pólnocy :-)
Wiadomości: 598
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
No dobra ja już spakowana i jedziemy z małżowiną pobyczyć się na wsi (tzn byczyć będę się ja bo teściowa wynajdzie mojemu biednemu mężowi tysiąc prac).Życzę miłego weekendu
pszamorduję was za przypomnienie mi o fast foodach zaraz coś sobie kupię bo nie wytrzymam!!!!!!!!! |
2008-07-25, 12:08 | #4221 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 266
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Witajcie
Agnes kuruj sie kochana, bo goraczka w naszym stanie nie jest wskazana z drugiej strony jak pojdziesz na obrone zasmarkana i w ciazy to napewno ci odpuszcza meczenie Iwa_iw spokojnie kobietoproponuje focha, albo wypad na 2 godzinki z domu nic nie mowiec nikomu pomartwi sie to zmadrzeje U nas od rana slonce i juz mam dosyc upałow. Przypomnialam sobie dlaczego nienawidze remontow - wszedzie pelno syfu i pochlaniaja wszystkie oszczednosci, a nawet wiecej Wczoraj w liroy merlin byly takie kolejki, ze wyslslam tz z wozkiem dfo okola a ja listwy w reke i przed pana do koleji zanim zrozumial co sie stalo ja juz bylam skasowana pani przy kasie sie tylko usmiechnela. Natomist dzisiaj na poczcie (kolejka zakrecana) to ja myk po koperte przed wszystkich a baba w okienku mine zrobnila ja sraj.... kot na pustyni, niezadowolona z niczego. Mialam wrocic z auta wyslab, bo poszlam adres napisac, ale zrezygnowalam wysle tz jak z pracy wroci. Coi za ludzie |
2008-07-25, 12:11 | #4222 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
fochy nic nie dadzą bo właśnie do roboty wyszedł, na dodatek jutro jedziemy na wesele brata, miał umyć samochód i co? oczywiście stoi brudny pod blokiem bo do roboty z kolegą pojechał. przecież ja cholera z brzuchem nie będę latać z wiaderkiem z wodą i myć samochód pod blokiem.
no krew mnie zalewa, brudnym mamy jutro jechać? o niczym nie pomyśli, wszystko na mojej głowie. mam dość....
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2008-07-25, 12:54 | #4223 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 266
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Iwa w sprawie samochodu proponuje na myjnie podjechac. Nie probuj sama myc auta, bo moze sie skonczyc bolem brzucha. Ale na myjnie ewentualnie jutro przed weselem (to trwa 10 minut), moze sie wczesniej zmobilizuje. U mnie skutkuje (choc przyznam, ze coraz gorzej) narzekanie na bol brzuszka.
Widze ze podobnie jak ja martwisz sie wszystkim a tz (przynajmniej moj) ma zawsze na wszystko czas. NIenawidze, kiedy mowi ze zdazy. Skutek tego czasto jest taki, ze potem jest dwa razy gorzej cos zrobic, albo zalatwic. |
2008-07-25, 14:25 | #4224 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
wtryniłam właśnie cała tabliczkę czekolady i odzyskałam humor
ale ja siebie takiej nie lubię no ale cóż, ponarzekałam sobie nieźle
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2008-07-25, 15:39 | #4225 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 157
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
No i weszłam na wagę .................74 kilogramy
Czyli 27 tydzień i 14 na plusie Na pewno mój gin się ucieszy! A mówiłam sobie nie żryj tej całej czekolady z orzechami! |
2008-07-25, 16:05 | #4226 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 563
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Sawyer najwyżej się ucieszy Mój ostatnio powiedział, że jak tak dalej będzie to trzeba będzie się przyjrzeć mojej "diecie"...
__________________
A kiedy Go ujrzałam... 4n3t4 - po prostu Aneta! |
2008-07-25, 18:28 | #4227 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
ja jak znajdę w sklepie moją ulubioną czekoladę- gorzką z nadzieniem marcepanowym to tez nawet nie wiem kiedy znika
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
2008-07-25, 18:50 | #4228 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Agnes, spróbuj tego mleka z miodem o którym pisały dziewczyny tylko że ja bym robiła bez żółtka bo w surowym jajku może być jakaś salmonella albo inna cholera... A może jednak gdzieś prywatnie do lekarza pójdziesz? Skoro nie pomagają domowe sposoby to lekarz powinien przepisać Ci jakiś antybiotyk wziewny o miejscowym działaniu dozwolony w ciąży.... Wiem że np. na ból gardła pomagało mi rozgryzienie kapsułki z witaminą A, ale nie wiem czy w ciąży można brać tą witaminę bez konsultacji z lekarzem Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrówka!!!
A mi przyjemność jedzenia odbiera ta przeklęta zgaga .... Ale mam ją w ,,głębokim poważaniu" - pożarłam dziś dużą porcję makaronu z kurkami... przepyszny
__________________
http://www.mamacafe.pl/suwak/1849.png |
2008-07-25, 19:24 | #4229 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Ja dzisiaj odwiedzilam szpital...
Opuchlizna nie zchodzi z moich biednych stopek, od rana mialam tez opuchnieta polowke twarz, pulsujacy bol glowy. Pojechalismy zeby sie upewnic ze to nie nie rozwijajacy sie stan przedrzucawkowy, tym bardziej ze nie mam cisnieniomierza w domu, tak, to bym sama sobie zmierzyla. Przyjeli mnie na porodowke ale nikt nie rodzil bylo cichutko i spokojnie. Przez pol godz sluchalam dziecka, zanotowano slabe skurcze wiec juz wiem ze te moje pulsowania w glowie i dusznosc to wlasnie delikatne skurcze. W moczu nie ma bialka, cisnienie w pozadku, wiec mnie wypisali do domu. Mozliwe ze tak sie dzieje przez upaly i dusznosci, kotre juz tydzien u nas panuja. Mam pic duzo wody bo mam jakies ketony w moczu co jest oznaka odwodnienia, a ja juz tyle plynow pije ze myslalam ze mi to nie grozi, a tu widze ze to i tak za malo. Poza tym kostki mam jak tluczki od ziemniakow, nawet zalamania nie widac, jak takie klocki drzewa... |
2008-07-25, 19:24 | #4230 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Hej mamcie ja po lekarzu z wieściami...
Ogólnie dobrze... Emilka (potwierdzona kolejny raz wersja dziewczynki) rośnie sobie według wymiarów jest dokładnie 34 tc i5 dzień wiec idealnie waży na dzień dzisiejszy 2193g więc chyba sporawa chociaz lekarz twierdzi że powinna mieć koło 3 kg. Leży juz główką w dółi nie powinno sie to zmienić. A poza tym niskie wyniki to moja wina - zaniedbanie witamin troszkę, przemeczanie sie pewnie zmiana klimatu. Ogolnie wrócic do witamin, odpoczywać i jesc warzywka i owoce ( nie fast foody ) wiec nie wyjeżdzac mi tu z fryteczkami A z moczem niestety antybiotyk - kurcze coś na F...nie moge odczytac recepty a zapomnialam jak jutro wykupie to napisze, jakieś zapalanie chociaż tragedi tez podobno nie ma skoro nie piecze i nie boli przy siusianiu. No i dużo pić - acha zażartowąłam że w tej sytuacji to piwko jakięs a on że pół szklaneczki by nie zaszkodziło - chodze teraz koło lodówki z Reedsem malinowym Sylwia a jak u Ciebie?
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:38.