2008-08-07, 17:44 | #4891 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
|
|
2008-08-07, 19:43 | #4892 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 266
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Mwlduje sie po wizycie u gina. Wiec tak: szyjka puszcza, zaleca sie wiec lezenie do konca m-ca. za 2 tyg na ostatnie usg, a pozniej najpozniej 12 do szpitala, bo do 25 i tak tylko cudem bym dotrzymala
Teraz zabieram sie za cxzytaie postow i ide kolacje robic |
2008-08-07, 19:56 | #4893 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
w natepnym tygodniu robie na pewno, bo jutro juz zupa pomidorowa muuusi byc |
|
2008-08-07, 20:04 | #4894 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Witam
No i nie daj Boże gdzieś wyjechać na 3 dni... Od razu murowane 3 godziny lektury naszego wątku Dziewczyny jesteście niemożliwe po prostu A poza tym to ja Was chyba zabiję za te kulinarne pogaduchy!!!! Laski, sorry ale jestem nieco padnięta więc odpiszę zbiorczo - wózki full wypas! Te x-landery wyglądają naprawdę bardzo nowocześnie i komfortowo. Brzuszki na zdjęciach cudne i duże i takie właśnie jak mają być Agnes - kochana, ja tu chyba jako ostatnia złożę Ci życzenia ale z całego serca życzę Ci lekkiego i terminowego porodu i żeby macierzyństwo zaskoczyło Cię tylko i wyłącznie pozytywnie Goniaj- kochana ... ja też zaciskam cały czas kciuki i wyobrażam sobie jakie to jest ciężkie dla Ciebie do zniesienia ....... najważniejsze żeby Twój małżon wrócił po prostu cały i zdrowy A ja byłam u rodziców od poniedziałku do ... środy rano... W środę o godzinie 4.30 obudziłam się z tak zaj***stym bólem pleców i krzyża z jednej strony że myślałam że zejdę z tego świata... Przestraszyłam sie nie na żarty, o 5 obudziłam mojego małżona i kazałam mu się zbierać. Przestraszyłam się okrutnie że to coś poważnego, więc wsiedliśmy w samochód, pożegnałam się z mamą i pędem wracaliśmy do W-wy... a mam od rodziców ok 170 km. Na szczęście jak już dojechaliśmy to położyłam się i przespałam na swoim łóżku i jakoś mi przeszło koło południa. Podejrzewam, że źle się ułożyłam do snu na kanapie u rodziców (wrrr zresztą twardej jak nie wiem co) i pewnie nastąpił jakiś ucisk na kręgosłup i stąd ten ból, a nie chciałam jechać do szpitala w Białej bo jakby mnie nie daj Boże tam zatrzymali to masakra.... słyszałam dużo niepochlebnych opinii o tym szpitalu... Wogóle ostatnio nasza córka jest bardzo aktywna i wiecznie bryka mi po pęcherzu! Musiała się chyba przesunąć znacznie w dół, bo jużnawet zgaga mnie tak często nie męczy (tfu! tfu!... ) Nauczona tą jakże ekstermalną sytuacją postanowiłam już dłużej nie zwlekać z zakupami i mam już kupione wszystkie rzeczy, tj. ubranka (caaałą górę kaftaników, śpioszków, body, skarpetek, rękawiczek, czapeczek itp), kosmetyki do pielęgnacji niemowlęcia (linomag, sudocrem, Oilatum, oliwkę, gaziki ) , pieluchy Pampers ,,1", chusteczki nawilązne Pampers, butelki, szczotkę do butelek, smoczki, laktator, wanienkę ze stojakiem, termometr do wanienki, termometr dla dziecka, gaziki, spirytus, wkładki laktacyjne, podkłady poporodowe, koszulę, kosmetyki dla mnie i torbę do szpitala, klapki, szlafrok, ręczniki, szczotkę do czesania młodej, sól fizjologiczną, bepanthen, przewijak, pieluchy tetrowe... uff to chyba wszystko. Łóżeczko stoi skręcone, wózek też przetestowany (uczyliśmy sie jak się go składa, przypina fotelik, jak się zakłada gondolę itd.) Pościel i ubranka będę prała i prasowała jutro i pojutrze. Nasze rzeczy (tj.ubrania itd. przenieśliśmy już sobie do drugiego pokoju a w sypialni zrobiliśmy porządek w szafkach i komodzie i poukładaliśmy tam rzeczy młodej). A tak na marginesie to nie wiem ile tych podkładów poporodowych brać do szpitala??? Może jakieś doświadczone mamy coś podpowiedzą??? Buziaki! Trzymajcie się laseczki! PS: SabinaLG - kochana trzymaj się! Kierunek -> horyzont... Oszczędzaj się ile możesz!
__________________
http://www.mamacafe.pl/suwak/1849.png |
2008-08-07, 20:19 | #4895 |
Rozeznanie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Hej mamcie!
nie wiem jak wy ale mnie te upaly pomalu dobijaja,wprawdzie nogi mi juz nie puchna -Bogu dzieki-ale mam dosc ...... Nasz watek staje sie coraz bogatsza ksiazka kucharska Jarszania wozek babowy aGNES_WSZYSTKIEGO NAJLEPRZEGO DUZO ZDROWKA I SILY,LEKKIEGO PORODU I RADOSCI Z POTOMKA
__________________
Aleksander 21.09.2014 skończy 6 lat @ 23.05 1 cs |
2008-08-07, 20:53 | #4896 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 292
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
agnes wszystkiego naj;epszego kochana
Kochane tyle piszecie, że nie nadążam. Udało mi się przebrnąć ale znając siebie teraz zapomnę o kimś albo o czymś Gonia trzymaj się, wszystkie trzymamy kciuki i może telepatycznie razem uda nam się coś zdziałaćAha i podaję prosty i zawsze udający się przepis na szrlotkę: 0,5kg mąki pszennej 1kostka margaryny (250g) 0,5 szkl cukru 2 jajka cukier waniliowy 2 łyżeczki proszku do pieczenia śmietana gęsta (na oko do gęstości, ok. połowy kubeczka 200g czasem więcej czasem mniej zależy od mąki) Wszystko razem zagniatamy szybciutko, 3/4 ciasta wykładamy na blaszkę, na to wykładamy podsmażone jabłuszka z cukrem i cynamonem i przykrywamy resztą rozwałkowanego ciasta. Wierzch smaruję wodą i posypuję cukrem (kryształem), ładnie wygląda i dobrze smakuje.Aha piekę w temp ok.180 stopni ale ja nigdy nie patrzę na zegarek, tylko patyczkiem sprawdzam czy nie surowe. Znika w tempie ekspresowym (bynajmniej u mnie) Jaroszania wózek pierwsza klasa No i zapomniałam o czym miałam jeszce napisać Aha te pieguski z tego przepisu wizazowego są poprostu booooskie Ja cały czas pracuję, choć już nie powinnam. Ale to brak asertywności. Dużo zawdzieczam mojej firmie i teraz głupio mi tak ich na lodzie zostawić, to naprawdę porządni ludzie. Jak coś to zawsze mogę zadzwonić, że zostaję w domu lub że wcześniej kończę bo się źle czuję. Ale przez to wszystko nie mam prawie jeszcze nic dla mojej kruszynki Szkoda, że nie zawsze mam dostęp do wizazu, jestem już uzależniona od naszego wątku i jeśli nawet nie biszę to zawsze podczytuję. Dobrze mieć takie bratnie dusze |
2008-08-07, 20:55 | #4897 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 545
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Cytat:
Moja mała ostatnio też się ciągle przerciąga, a mnie to coraz bardziej boli. Jutro robię babeczki z czekoladą |
||
2008-08-07, 21:04 | #4898 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
__________________
http://www.mamacafe.pl/suwak/1849.png |
|
2008-08-08, 05:30 | #4899 | |||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||
2008-08-08, 06:30 | #4900 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
dziewczyny,mam do was pytanie - kiedy kupujecie stanik do karmienia?przed czy po porodzie? jeśli przed to czym się sugerujecie wybierając rozmiar?
a chciałam się wam pochwalić, że zamówiłam sobie laktator- dokładnie taki: http://www.allegro.pl/item410646861_...i_36_szt_.html
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
2008-08-08, 06:43 | #4901 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 292
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Miłego dnia
Zmykam do pracy |
2008-08-08, 07:02 | #4902 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
OMG! Izzi ale przyszalałaś z zakupami! No a termometr to już najwyższa klasa Współczuję niemiłych przeżyć, no i gratuluję udanych zakupów, masz już z głowy.
Tż wczoraj skręcił łóżeczko i szafkę z szufladami do pokoju młodego, niestety jeszcze zostało troche do sprzątania po remoncie i trzeba wszystko podopieszczać. Jeszcze jutro odbieramy wszystkie dywany, z czego bardzo się cieszę bo można powyrzucać stare trupy no a zaraz, śladami Izzi, jadę na mega zakupy. Mam listę prawie 30 rzeczy, biorę mamę pod pachę i w miasto! Na szczęście wiekszość kupię w jednej hurtowni, liczę na rabat |
2008-08-08, 07:11 | #4903 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: z pólnocy :-)
Wiadomości: 598
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Izzi dałaś czadu z tymi zakupami chociaż sama nie wiem ile za to wszystko ja zapłaciłam bo starałam się rozkładać zakupy na raty żeby budżetu domowego zbytnio nie obiążyć
Dzisiaj jakoś wszystko mnie boli i nic mi się nie chce więc cały dzionek poleniuchuję ale jutro zabieramy się z małżem za gruntowne porządki, powywalamy wszystko z szaf, poukładamy, odświeżymy dywan i w końcu wstawimy łóżeczko żeby już wszystko czekałao na synusia |
2008-08-08, 07:57 | #4904 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Co do podkładów ja do szpitala nie biorę bo u nas dają w szpitalu - przez dwa dni zużyłam troche ponad paczke (20szt), a wiesz to i tak trudno przewidziec bo nie wiadomo kiedy wyjdziesz...oby jak najwczesniej.... Cytat:
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
||
2008-08-08, 07:59 | #4905 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: z pólnocy :-)
Wiadomości: 598
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
mamuski ale ,,ze mnie'' wyłażą dzisiaj duuuże ilości przezroczystych ciagnących się glutków.Od jakiegoś tygodnia czasem się zdarzały ale dzisiaj jest ich naprawdę dużo
mam nadzieję że to właśnie czop a tu cytuję co znalazłam w necie.ja mam właśnie taki bezbarwny jak białko i mega rozciągliwy .,,czop śluzowy jest śliski, elastyczny, bardziej gęsty niż surowe białko jaja kurzego, może być bezbarwny lub żółtawy'' |
2008-08-08, 08:12 | #4906 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
|
2008-08-08, 08:41 | #4907 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
|
2008-08-08, 08:52 | #4908 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
nasz pierwszy wątkowy czop to takie wzruszające
no teraz już pójdzie!!! tylko czekać na rozwinięcie akcji trzymam mocno kciuki |
2008-08-08, 08:56 | #4909 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
mam do Was pytanie. przy skurczach czuje sie podobny bol jak przy okresie, ale on powinien pojawiac sie i znikac a co jesli trwa ciagle przez pol godziny, godzine? co to wtedy jest? jednoczenie boli mnie wtedy miednica.
zabulka gratuluje czopa izzi widzisz jaka mialas mobilizacje i przynajmniej jestes swietnie zaopatrzona jakby cos sie zaczelo dziac dzis bede tylko tak z doskoku bo jutro jade na 2dni do Gizycka i musze sie przygotowac
__________________
zapuszczam i dbam o włosy nie farbuję od 20.12.2012 |
2008-08-08, 08:58 | #4910 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: z pólnocy :-)
Wiadomości: 598
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Powiem Wam ze podczas każdego podtarcia papierem mam sporo tej galaretki i jest tego tak dużo że jestem przekonana że to ,,to'' Zdaję sonbie jednak sprawę że od odejścia czopa do porodu może minąć nawet 2 tygodnie więc sie nie ,,napalam'' na poród w krótkim terminie |
2008-08-08, 09:08 | #4911 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 466
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Wow żabulka gratuluję czopa
A jednocześnie mnie to trochę przeraża - to już niedługo czeka każdą z nas... Jaroszania mnie się wydaje że Ty też już niedługo w ciąży pochodzisz Ja te bóle jak na okres mam bardzo delikatne i króciutkie ale podejrzewam ze jak będzie bliżej mojego terminu to się nasilą. A boląca miednica... hmmm... chyba już się powoli rozchodzi... Ja od jakiegoś czasu mam takie żółtawe upławy... trochę mnie to niepokoi - może mi się jakies świństwo przyplątało? Wizytę mam dopiero 26. - czy znacie może jakies domowe sposoby które nie zaszkodzą a mogą pomóc przy ewentualnej infekcji, np. jakieś podmywanie zielskiem czy coś takiego? |
2008-08-08, 09:13 | #4912 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
ja czuje, ze moj czas jeszcze nie nadszedl (niestety)
izu moze sprobowac z tantum rosa? "TANTUM ROSA stosować można w leczeniu różnych stanów zapalnych narządu rodnego. Lek bezpośrednio po zastosowaniu zmniejsza dolegliwości takie jak: ból czy pieczenie, warunkując szybki powrót dobrego samopoczucia."
__________________
zapuszczam i dbam o włosy nie farbuję od 20.12.2012 |
2008-08-08, 09:15 | #4913 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
|
2008-08-08, 09:19 | #4914 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
[quote=jaroszania;8512335]ja czuje, ze moj czas jeszcze nie nadszedl (niestety)quote]
jaroszaniu - nie martw się tym, przeciez masz jeszcze ponad miesiąc do terminu porodu... Twój czas nadejdzie napewno głowa do góry! ja zaciskam kciuki, żeby moja mała min. 2 tygodnie jeszcze sobie w brzuszku szalała, a termin mam na 07.09. Chcę, by moja Natalka jak najwięcej dobrego ze mnie wyciągnęła, bo później już nie będzie tak dobrze
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
2008-08-08, 09:23 | #4915 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 747
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Może nawet dwa tygodnie a może już dziś . Mi czop odchodził ok.17 a o 3:10 miałam już córeczkę na brzuchu , więc WSZYSTKO MOŻE SIĘ ZDARZYĆ
|
2008-08-08, 09:24 | #4916 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Czesc mamusie!
Czasami podczytuje wasz watek - mam sentyment gdyz dokladnie rok temu pzrezywalam takie same radosci i rozterki jak wy teraz Pamietam tylko ze bylo jeszcze bardziej upalne lato a ja wygladalam jak kulka na dwoch spuchnietych nozkach Termin mialam wyznaczony na 1 pazdziernika - moja corka Blanka postanowila jednak urodzic sie 22 wrzesnie - porod byl szybki, niespecjalnie bolesny i zdecydowanie odmienny od tych wszytskich traumatycznych wizji jakie mialam wtedy w glowie Czop zaczal odchodzic ok tyg przed porodem wlasnie w postaci takiej galaretki takze jest to raczej zwiastun rychlego spotkania z maluszkiem. Chcialam powiedziec ze bardzo mocno wam kibicuje, trzymam kciuki za szczesliwe porody, zdrowe maluszki i szybki powrot do formy. Jesli na waszym watku sa mamy z wroclawia to moge oddac 8 saszetek TantumRosa wazne do 2012 roku. Mi sie juz nie przyda a po porodzie naturalnym jest niezastapiony. Pozdrawiam serdecznie! |
2008-08-08, 09:27 | #4917 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
no prosze, ja sie tez urodzilam 22.09 we wroclawiu.
Dorotka ale ja w przeciwienstwie do wiekszosci mam tutaj od pazdziernika zostawiam dziecko i ide na uczelnie. chce szybko urodzic zeby jak najdluzej pocieszyc sie calymi wspolnymi dniami z Antkiem...
__________________
zapuszczam i dbam o włosy nie farbuję od 20.12.2012 |
2008-08-08, 09:29 | #4918 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 747
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Cytat:
Oczywiście dzięki za kibicowanie i zaglądaj tu do nas. |
|
2008-08-08, 09:35 | #4919 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 747
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Aniu będziesz miała całe popołudnia, soboty, niedziele. zresztą zajęcia na uczelni różnie są poukładane. Z jednej strony to przyda Ci się taka odskocznia od tego "zamieszania" i plus na przyszłość, nie będziesz miała problemów żeby zostawić z kimś Antka jak będziesz musiała coś załatwić. Niema tego złego.....
|
2008-08-08, 09:35 | #4920 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2
Jaroszaniu - wszystko rozumiem wiem, że semestr w tym przypadku mógłby zacząć się duuuuużo później tylko, jak sobie pomyślę, że jakiś czas temu wszystkie trzymałyśmy (i wciąż trzymamy) kciuki za siebie nawzajem, by dziecko pozostało w brzuszku jak najdłużej, bo wiadomo, że warunki "brzuszkowe"są dla niego najlepsze, a teraz zaczyna się wyczekiwanie, by urodzić jak najwcześniej... albo czas tak szybko leci, albo tracę rachubę?ja też nie chciałabym urodzić dokładnie 07.09 a tym bardziej przenosić ciążę, ale też wolę pomęczyć się trochę i mieć pewność, że mała urodzi się zdrowa i pełna sił.
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:42.