Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.5

[Melissa86]

Napisane przez liittleedeviil

Ta cała szopka z zewnętrzną otoczką to jedno, a wpływ na psychikę takiego dziecka, na które matka od najmłodszych lat nakłada presję bycia najpiękniejszą to drugie. Widać w reakcjach tych dziewczynek na przegraną, że nie traktują one tego jako formę zabawy.

To fakt. Od małego wmawia im się, że są naj naj naj i już teraz zadzierają nosa i się wywyższają. Rodzice nawet nie zdają sobie sprawy, jak bardzo negatywnie kształtują teraz i tymi konkursami osobowości swojego dziecka.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Napisane przez Erite

Te konkursy to jest rzecz przerażająca. Często jest tak, że widać po rodzinach tych rodzinek, że nie mają zbyt dużo pieniędzy a na te konkursy idzie gruba kasa.
Dziewczynki szczerzą się do fotografów i jury z kilogramem tapety na twarzy, sztucznymi zębami, włosami i rzęsami. Czego je to uczy?

Próżności.

[liittleedeviil]

Dziewczyny, była któraś z Was kiedyś u doradcy zawodowego? Chyba potrzebowałabym porozmawiać z kimś, kto pomógłby mi nakreślić ścieżkę kariery bo kompletnie nie odnajduję się w tym, czy mam czekać na ofertę na poziomie ostatniego stanowiska, na którym pracowałam, zacząć od stanowiska najniższego w innej firmie, która umożliwia rozwój zawodowy i po raz drugi systematycznie piąć się po szczeblach kariery, czy zrobić przerwę, dokończyć mgr i zrobić jakieś kursy/podyplomówkę żeby móc aplikować stanowisko wyżej

[tusiamar]

Napisane przez liittleedeviil

Ta cała szopka z zewnętrzną otoczką to jedno, a wpływ na psychikę takiego dziecka, na które matka od najmłodszych lat nakłada presję bycia najpiękniejszą to drugie. Widać w reakcjach tych dziewczynek na przegraną, że nie traktują one tego jako formę zabawy.

Prawda to. Reaguja strasznie. Sadze, ze niezle to potem dziecku niszczy poglad na swiat.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez liittleedeviil

Ta cała szopka z zewnętrzną otoczką to jedno, a wpływ na psychikę takiego dziecka, na które matka od najmłodszych lat nakłada presję bycia najpiękniejszą to drugie. Widać w reakcjach tych dziewczynek na przegraną, że nie traktują one tego jako formę zabawy.

Napisane przez liittleedeviil

Dziewczyny, była któraś z Was kiedyś u doradcy zawodowego? Chyba potrzebowałabym porozmawiać z kimś, kto pomógłby mi nakreślić ścieżkę kariery bo kompletnie nie odnajduję się w tym, czy mam czekać na ofertę na poziomie ostatniego stanowiska, na którym pracowałam, zacząć od stanowiska najniższego w innej firmie, która umożliwia rozwój zawodowy i po raz drugi systematycznie piąć się po szczeblach kariery, czy zrobić przerwę, dokończyć mgr i zrobić jakieś kursy/podyplomówkę żeby móc aplikować stanowisko wyżej

ja tez o tym myslalam... mialam to na studiach ale sama sobie poradzic nie umiem...

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez Erite

Te konkursy to jest rzecz przerażająca. Często jest tak, że widać po rodzinach tych rodzinek, że nie mają zbyt dużo pieniędzy a na te konkursy idzie gruba kasa.
Dziewczynki szczerzą się do fotografów i jury z kilogramem tapety na twarzy, sztucznymi zębami, włosami i rzęsami. Czego je to uczy?

Proznosci przede wszystkim...

[chochol]

Napisane przez tusiamar

U nas jest chyba problem z porownaniem wyksztalcenia w stosunku do wiedzy i umiejetnosci. Niestety pracodawcom rzucilo sie na mozgi, bo wyzsze wymagane jest w recepcji, biurach, biurze obslugi klienta. Kiedys na takie stanowiska uczyly technika i szkoly policealne. No a dzis - wyzsze to norma choc jakos nie pojmuje tego. Nie na tak masowa skale. Ja zaluje, ze poszlam do ogolniaka. Prawde mowiac patrzylam na technika ale wyboru nie bylo albo mechaniczne albo gastronomiczne albo hotelarskie. Wybor zerowy :/ Pomijam, ze zawodowek tez jest malo a za chwile nikt nie bedzie umial sobie gniazka w domu zalozyc albo wymienic rury bo teo nikt ludzi nie nauczy. Studia sa ok, ale ok tez sa kursy, szkolehia i inne drogi rozwoju. Niestety jednak nie kazdy tak sadzi.

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------


Plus dla pana, ze nie sciemnia, iz potrzebuje asystentki do biura lecz od razu wali o co mu biega

czy ja wiem czy się rzuciło? jeżeli szukasz kogoś na poziomie, a wykształcenie mają wszyscy, to co zrobisz? nota bene inna smutna sprawa, to że dziś już stopień mgr nie świadczy w żadnym razie o kulturze utytulowanej osoby.
Przyklad - kolezanka ma klopot, bo jej pracownice puszczaja w sklepie popularne radia w stylu eska a butiki pozycjonowane są dla kobiet dojrzalych i wyksztalconych i zupelnie nie rozumieja o co jej chodzi, kiedy prosi je o zmiane.
ja zaluje, ze nie poszlam do mechanika, ale nie cofne juz czasu, przynajmniej mam to inz

[tusiamar]

Napisane przez chochol

czy ja wiem czy się rzuciło? jeżeli szukasz kogoś na poziomie, a wykształcenie mają wszyscy, to co zrobisz? nota bene inna smutna sprawa, to że dziś stopień mgr nie świadczy w żadnym razie o kulturze utytulowanej osoby.
Przyklad - kolezanka ma klopot, bo jej pracownice puszczaja w sklepie popularne radia w stylu eska a butiki pozycjonowane są dla kobiet dojrzalych i wyksztalconych i zupelnie nie rozumieja o co jej chodzi, kiedy prosi je o zmiane.
ja zaluje, ze nie poszlam do mechanika, ale nie cofne juz czasu, przynajmniej mam to inz

sadze, ze po czesci sie rzucilo. Niestety. Bo wyksztalcenie to nie zawsze wiedza i majac jedna osobe z np. Tytulem technika i druga z dyplomem mgr no to ta druga wygra, a moze nie posiadac nic procz papierka. Jaj patrzylam na panny, ktore przewijaly sie przez moje byle biuro to

[smerfetka_25]

Udało mi się wysłać jedną ofertę staż w dziale produkcji, wymagania wykształcenie wyższe i dobra znajomość angielskiego, innych wymagań brak
Mógłby ktoś się w końcu do mnie odezwać

[Carpathia]

Napisane przez liittleedeviil

Dziewczyny, była któraś z Was kiedyś u doradcy zawodowego? Chyba potrzebowałabym porozmawiać z kimś, kto pomógłby mi nakreślić ścieżkę kariery bo kompletnie nie odnajduję się w tym, czy mam czekać na ofertę na poziomie ostatniego stanowiska, na którym pracowałam, zacząć od stanowiska najniższego w innej firmie, która umożliwia rozwój zawodowy i po raz drugi systematycznie piąć się po szczeblach kariery, czy zrobić przerwę, dokończyć mgr i zrobić jakieś kursy/podyplomówkę żeby móc aplikować stanowisko wyżej

Ja byłam. Korzystałam akurat z możliwości omówienia swojego CV, poprawienia go i omówienia zasad odbywania rozmów rekrutacyjnych i pisania listów motywacyjnych.
Było to dla mnie bardzo pomocne. Pomimo przeczytania pierdyliarda artykułów o tym jak pisać CV i zajęć z tego na studiach dowiedziałam się kilku niuansów i użytecznych rzeczy.
Na kreślenie ścieżki radziłabym Ci się zgłosić do którejś z agencji doradztwa personalnego która ma taką usługę i nie pobiera opłat od kandydatów za to zajmuje się branżami które Cię interesują.

Moje spotkanie odbyło się przez biuro karier mojego uniwersytetu i nie zgłosiłabym się tam po poradę dotyczącą ścieżki kariery. Niestety Pani na wiele spraw patrzyła tylko z perspektywy pracy na uczelni i swojego uczelnianego stołka czyli zawyżała wartość wykształcenia nad doświadczeniem. Ale to tylko moje wrażenia

[liittleedeviil]

Carpathia dziękuję za rzeczowy komentarz, rozważę agencję doradztwa personalnego. A tak przy okazji, jak w nowej pracy?

Wiecie co dziewczyny, muszę się ogarnąć bo tym rozpamiętywaniem poprzedniej pracy, życiem przeszłością i dołowaniem się nic nie zdziałam. Od jutro definitywnie dieta, bo jak jeszcze przez jakiś okres nie będę miała pracy to naprawdę będę gruba i brzydka. Muszę wykorzystać ten czas dla siebie. Jutro zrobię zabieg keratynowego prostowania włosów, bo już są nie do zniesienia i nie mogę na nie patrzeć, chociaż włosy będę miała cudowne.

Od jutra też zaczynam intensywną powtórkę angielskiego - nie ma co tracić czasu, zacznę od tematyki, która mogłyby mi się przydać na rozmowach - zakupiłam megapakiet 6.0 profesor Henry, angielski w karteczkach - fiszki i podręczniki metodą RedPoint, także gruntowna powtórka od poziomu początkującego w wymiarze 2 godzin dziennie codziennie. Kolejne 2 godziny będę przeznaczała na kursy akademi PARP, przygotowywanie się do rozmów kwalifikacyjnych (kupiłam 4 książki o rekrutacji), czytanie książek związanych z zarządzaniem (dla tych mam przeznaczoną całą półkę na regale), artykułów z wydawnictw branżowych etc.

Chciałabym wiedzieć o zaproszeniu na rozmowę z tygodniowym wyprzedzeniem, żeby móc się dobrze przygotować (ach, ten wrodzony perfekcjonizm), ale po Waszych wypowiedziach wiem, że to raczej jednodniowe wyprzedzenie. Dlatego muszę się przygotowywać na bieżąco, żebym nie poszła zielona. Muszę się ogarnąć bo w przeciwnym razie będę miała życie jak główna bohaterka "Placu zbawiciela".

Tak już mam, że muszę sobie wszystko planować włącznie z określeniem limitu czasowego bo inaczej nie zrobię nic, będę do 13.00 wylegiwała się pod kołdrą, cały dzień oglądała seriale i siedziała w Internecie, tak jak dotychczas. Czyli angielski, kursy e-learningowe/książki związane z tematyką sprzedaży/zarządzania, a w międzyczasie intensywne pisanie pracy magisterskiej

[kluska234]

Ktoś pomoże ze scenkami sprzedażowymi? Jak zachęcić klienta?

[tusiamar]

Napisane przez kluska234

Ktoś pomoże ze scenkami sprzedażowymi? Jak zachęcić klienta?

po części sądzę, że trzeba to po prostu umieć i mieć dar sprzedaży oraz szybko znajdować pomysły na zareklamowanie danego towaru patrząc na to, jak klient reaguje na jego prezentacje...

[An Ka]

Napisane przez myboyismine

nie, inne

to całe szczęście

Mnie natomiast wkurzają ogłoszenia typu: szukamy osoby uczącej się

[myboyismine]

Napisane przez An Ka

to całe szczęście

Mnie natomiast wkurzają ogłoszenia typu: szukamy osoby uczącej się

mówisz, że o tamtym szkoda mówić??

ja jeszcze 2 miesiące "ucząca się" ..

[liittleedeviil]

tusiamar jak rozmowa? jakieś zaskakujące pytania?

[smerfetka_25]

Hej W końcu będziemy mieć wiosnę, słoneczko od rana pięknie świeci, aż chce się żyć

A ja dostałam telefon z zaproszeniem na rozmowę do telemarketingu, mimo iż wysyłałam do pracy biurowej czemu jasno nie napiszą kogo szukają, tylko ściemniają

[myboyismine]

Napisane przez smerfetka_25

Hej W końcu będziemy mieć wiosnę, słoneczko od rana pięknie świeci, aż chce się żyć

A ja dostałam telefon z zaproszeniem na rozmowę do telemarketingu, mimo iż wysyłałam do pracy biurowej czemu jasno nie napiszą kogo szukają, tylko ściemniają

i jak, idziesz??


do mnie dzwonił ktoś dzisiaj z zastrzezonego, ale nie odebrałam

[An Ka]

Napisane przez myboyismine

i jak, idziesz??


do mnie dzwonił ktoś dzisiaj z zastrzezonego, ale nie odebrałam

Ja też takich nie odbieram

[Erite]

Dziewczyny Kochane, lecę na rozmowę! Trzymajcie kciuki.

[liittleedeviil]

Napisane przez myboyismine

i jak, idziesz??


do mnie dzwonił ktoś dzisiaj z zastrzezonego, ale nie odebrałam

Jak dzwonił ktoś z rekrutacji to pewnie spróbuje jeszcze raz. Ja mam włączony głośnik w telefonie na 30/30, chodzę z nim wszędzie, jadąc autobusem najczęściej obawiam się, że zadzwoni tel., a jest taki ścisk i hałas, że nic nie będę mogła zrozumieć i zanotować.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez Erite

Dziewczyny Kochane, lecę na rozmowę! Trzymajcie kciuki.

Będę trzymać!

[An Ka]

Napisane przez Erite

Dziewczyny Kochane, lecę na rozmowę! Trzymajcie kciuki.

3mam. Daj znac jak po

[myboyismine]

tylko mnie nie było przy tel... tylko po co tak utajniają numer, jak zazwyczaj podczas rozmowy telefonicznej go podają

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez Erite

Dziewczyny Kochane, lecę na rozmowę! Trzymajcie kciuki.

trzymam daj z siebie wszytsko

[Arya90]

Trzymam kciuki za wszystkie rozmowy.

Ja nie wysłałam dziś żadnego cv.

[pulinaj]

Napisane przez tusiamar

po części sądzę, że trzeba to po prostu umieć i mieć dar sprzedaży oraz szybko znajdować pomysły na zareklamowanie danego towaru patrząc na to, jak klient reaguje na jego prezentacje...

Dokładnie, znam osoby, które mają taki dar i sprzedałyby Wam dosłownie wszystko . Ja często próbowałam wcielać w życie to, czego uczyli mnie na licznych szkoleniach w poprzedniej pracy, ale jakoś to nie działało albo ja nie umiałam tego zastosować

Napisane przez An Ka

to całe szczęście

Mnie natomiast wkurzają ogłoszenia typu: szukamy osoby uczącej się

Już kiedyś użalałam się w tym wątku, że 6 lat temu, kiedy zaczynałam studia, wcale nie było mi łatwo znaleźć pracy, bo nie byłam dyspozycyjna, chociaż studiowałam zaocznie. Jak widać trendy się zmieniają

Napisane przez liittleedeviil

tusiamar jak rozmowa? jakieś zaskakujące pytania?

No włacha! Jestem ciekawa.

Napisane przez smerfetka_25

Hej W końcu będziemy mieć wiosnę, słoneczko od rana pięknie świeci, aż chce się żyć

A ja dostałam telefon z zaproszeniem na rozmowę do telemarketingu, mimo iż wysyłałam do pracy biurowej czemu jasno nie napiszą kogo szukają, tylko ściemniają

"Praca biurowa" często właśnie mi się z tym kojarzy. Słusznie z resztą. Ta rozmowa, na którą mnie zaprosili (a na którą nie pojechałam dziś, obawiając się, że mnie zamkną w jakimś burdelu ) też prawdopodobnie dotyczyła telemarketingu ("umawianie spotkań"). Natomiast było napisane: "do biura".

Jesienią otwiera się u mnie nowa firma, właściwie jej filia. Na razie szukają specjalisty ds kadr i płac, ale będą potrzebni przede wszystkim pracownicy na produkcję, głównie kobiety. Krążą plotki, że ludzie składają już CV Z ciekawości poszłam dziś do gminnego centrum informacji się zapytać czy coś wiadomo. Średnio uprzejmy pan poinformował mnie, że chyba na budowę zanoszą te aplikacje, bo nabór ma dopiero ruszyć w wakacje. Kurde, mam nadzieję, że do tego czasu znajdę pracę, a jeśli nie, pójdę na produkcje ( o ile oczywiście się dostanę). Nie o tym marzyłam kończąc studia.

[tusiamar]

Jestem!
No dobra - zero zaskakujących pytań, aczkolwiek pani bardzo wnikliwie pytała o każde moje zatrudnienie, i była pod wrażaniem "ciągłości" od 6 lat, nie wiem, czy to jakiś ewenement Były pytania co robiłam, za co odpowiadałam w każdym z miejsc, zapytała dlaczego nie poszłam na magistra, no to powiedziałam, że zrobiłam prawo jazdy, potem kilka kursów nio i też ze względu na wyjazdowy charakter pracy, ciężko było by mi to połączyć. Mają dać znać do środy. Jak pozytywnie to potem druga rozmowa z Prezesem, a potem dzień próbny i praca generalnie od poniedziałku kolejnego. Super by było, to 20 minut i dom, a dodatkowo niedaleko mieszkają moi rodzice i w firmie dwa piętra wyżej pracuje koleżanka

Idę napisać maila do tego Pana co mnie chciał, a chyba zapomniał

[An Ka]

tusiamar same dobre wieści

[myboyismine]

Tusia, oby się udało


do mnie zadzwonili do mnie właśnie w sprawie stażu. Cv i list wysłałam do pewnej firmy mimo, że się nie ogłaszali, a jednak.. Tylko napisałam im wtedy, że chciałabym staż z UP, a ten niby nie ma już kasy.. chyba że ta firma jakoś wcześniej zgłaszała zapotrzebowanie..nie wiem tylko jak cos musiałabym szybko się zarejestrować... namieszałam

[liittleedeviil]

myboyismine a Ty studiujesz dziennie czy zaocznie? staż w jakiej branży?

[An Ka]

Napisane przez myboyismine

Tusia, oby się udało


do mnie zadzwonili do mnie właśnie w sprawie stażu. Cv i list wysłałam do pewnej firmy mimo, że się nie ogłaszali, a jednak.. Tylko napisałam im wtedy, że chciałabym staż z UP, a ten niby nie ma już kasy.. chyba że ta firma jakoś wcześniej zgłaszała zapotrzebowanie..nie wiem tylko jak cos musiałabym szybko się zarejestrować... namieszałam

Oj i to jak najszybciej, ale nie wiem czy to przejdzie. Kolezanka mimo, ze była zarejestrowana i znalazła sobie straz i tak nie przyznali bo stwierdzili, ze za krótko jest na bezrobociu, dzieci nie ma ( nie moze miec i to tylko dlatego).


Ja w srode ide do PUP Rz. dzwoniła do mnie w piatek Pani. Składałam papiery na staż. Jakis tam program jest, ale nie wiem dokladnie o co chodzi.

[Arya90]

powinno przejść. Ja ze swoim stażem miałam tak, że do 30.09.2012 pracowałam na kasie, 30.09 dostałam telefon od przedszkola, w którym pytałam o staż, powiedziano mi, że mnie wezmą. 1.10 poszłam do urzędu. Od 8.10 zaczynałam staż, mimo, że nawet nie miałam odebranej decyzji o przyjęciu na bezrobocie chyba zależy od dobrej woli urzędnika.

[myboyismine]

Napisane przez liittleedeviil

myboyismine a Ty studiujesz dziennie czy zaocznie? staż w jakiej branży?

staż w administracji.. kończę studia, zaocznie

Napisane przez An Ka

Oj i to jak najszybciej, ale nie wiem czy to przejdzie. Kolezanka mimo, ze była zarejestrowana i znalazła sobie straz i tak nie przyznali bo stwierdzili, ze za krótko jest na bezrobociu, dzieci nie ma ( nie moze miec i to tylko dlatego).


Ja w srode ide do PUP Rz. dzwoniła do mnie w piatek Pani. Składałam papiery na staż. Jakis tam program jest, ale nie wiem dokladnie o co chodzi.

to jest duża firma, może akurat udałoby się.. w jesieni jeszcze byłam zarejestrowana, 3 miesiące pracowałam a teraz szukam.. rozmowa pojutrze..

a Ty znalazłaś sama jakąś fiirmę czy tak sami się odezwali??

[tusiamar]

zwątpiłam - ta laska co przyszła na moje miejsce nie umiała wypisać koperty, czaicie? ta, gdzie znaczek to wpisała odbiorcę

nie wiem, czy zadzwonią, bo znów padło "pani się chyba u nas zanudzi..."