Rolki:)

[czarnyxkotek]

witajcieee,
mam problem i mam nadzieje że w tym wątku ktoś będzie w stanie mi pomóc .. kiedyś dużo jeździłam na rolkach ale w końcu moje się zużyły. rodzice 3 lata temu kupili mi super rolki już "dla zaawansowanych" jak się okazuje (stwierdziłam to, po opiniach w internecie).. tylko że jest jeden problem.. bo ja od 3 lat na tych rolkach nie jeżdżę *,*

kółka w tych rolkach kręcą się jak szalone! mogę stać na płaskim asfalcie i jechać bez żadnego odpychania się.. żadne hamowanie nie pomaga, z górki mogę się spokojnie zabić albo ratować krzakami..
chciałam je przykręcić, ale one fabrycznie były już dokręcone do końca..
macie jakieś inne pomysły, jakby je "przyhamować"?
chętnie bym sobie znów pojeździła..

[liseczek_rudy]

Napisane przez _Tajemnicza

Ja w sumie w czym popadnie, ale nic mnie nie obciera na szczescie Natomiast dzis na zwykłym chodniku zaliczyłam ładną glebe ! haha smiechu było na szczescie nikt oprocz kolezanki nie widzial

Kurczę, może mnie jednak przestanie. Ale skarpetki kupię tak czy siak - stwierdziłam, że jak chce jeździć to w każdy sposób sobie tą jazdę umilę

Na chodniku to wcale nie tak trudno o wywrócenie się - dobrze, że nic Ci się nie stało. Ja się kiedyś wywaliłam centralnie przed domem kolegi dobrze, że w domu nikogo nie było bo też mieli by masę śmiechu.

czarnyxkotek - chętnie bym pomogła ale jam zielona.

[_Tajemnicza]

haha akurat zaczynał się taki wjazd do domu i moje rolki zatrzymały się na lekkim podwyższeniu chodnika, a że rozmawiałam z koleżanką to momentalnie straciłam równowagę spadłam na tyłek i jeszcze pojechałam nim trochę do przodu - oczywiście już śmiejąc się do łez

w moich poprzednich rolkach to była masakra , gniotły, bolały mnie nogi, stopy, wszystko ! musiałam mieć zawsze długie wysokie skarpety, w sumie teraz mówiąc moje rolki mam na myśli rolki siostry , ale są bardzo wygodne , zawszę jeżdżę w sumie w krótkich skarpetkach

[liseczek_rudy]

Ja w bardzo krótkich nie lubię, taki na wysokość rolek byłyby idealne Dzisiaj miałam kupić, ale "takich małych" nie mieli a nr 36 to nie jest jakaś straszliwie mała stopa :/


Tyłka nie zdrapałaś w krótkich spodenkach?

[_Tajemnicza]

Wycwaniłam się i akurat że poszłam wieczorem to ubrałam sobie dresiki do kolan tak to pewnie bardziej by bolało, dziś mogę powiedzieć , że kolejny dzień z rzędu zaliczony ! dziś zrobiłam 8km na pewno plus krążenie po alejkach w kółko po parku w ostatnie dni robiłam coś okolo 6km W ogóle nie czuję zmęczenia, nie wiem czemu

[anoska]

Napisane przez _Tajemnicza

Wycwaniłam się i akurat że poszłam wieczorem to ubrałam sobie dresiki do kolan tak to pewnie bardziej by bolało, dziś mogę powiedzieć , że kolejny dzień z rzędu zaliczony ! dziś zrobiłam 8km na pewno plus krążenie po alejkach w kółko po parku w ostatnie dni robiłam coś okolo 6km W ogóle nie czuję zmęczenia, nie wiem czemu

może przy takim tempie jazdy albo ilości pokonanych km Twój organizm się nie męczy i może dużo więcej niż Ci się wydaje?

[liseczek_rudy]

Napisane przez anoska

może przy takim tempie jazdy albo ilości pokonanych km Twój organizm się nie męczy i może dużo więcej niż Ci się wydaje?

To jest chyba bardzo dobre wytłumaczenie! Spróbuj przejechać z 3km więcej i zobaczymy wtedy co się dzieje

[walk_on_air]

Jeśli macie okazję to proponuję Nightskating -> ja przed nim jezdzilam jakies 30 minut i wracalm do domu, bo wydawalo mi sie, ze jestem zmeczona :P Tam od razu ponad 20 km i zero zmeczenia, Świetna nawierzchnia i od razu chce sie nastepny

[chochol]

A kiedy nightskating? i gdzie?

[walk_on_air]

W W-wie najblizszy 11 lipca spod pomnika kopernika
https://www.facebook.com/events/542731565785471/

[liseczek_rudy]

Na 99% będę!

[anoska]

Napisane przez walk_on_air

W W-wie najblizszy 11 lipca spod pomnika kopernika
https://www.facebook.com/events/542731565785471/

mam nadzieję, że we wrześniu też będzie taki przejazd

[liseczek_rudy]

Napisane przez anoska

mam nadzieję, że we wrześniu też będzie taki przejazd

Nawet dwa! http://nightskating.waw.pl/terminy/

[_Tajemnicza]

Pierwszy raz słyszę o czymś takim ! W Krk pewnie też będzie?

[liseczek_rudy]

Napisane przez _Tajemnicza

Pierwszy raz słyszę o czymś takim ! W Krk pewnie też będzie?

Na 100% bo o Krk też słyszałam Ale nie za bardzo interesowałam się "co i jak".

[walk_on_air]

Napisane przez _Tajemnicza

Pierwszy raz słyszę o czymś takim ! W Krk pewnie też będzie?

oczywiscie https://www.facebook.com/events/362392637216059/

[_Tajemnicza]

O to super dziękuje, zaznaczyłam na razie 'może'

[anoska]

Napisane przez liseczek_rudy

Nawet dwa! http://nightskating.waw.pl/terminy/

bosko
nawet jakbym miała jeździć sama samotna to będę

dziś skromnie ponad godzinkę, jakoś za gorąco

[liseczek_rudy]

Jutro będę się przygotowywać do 11 lipca Muszę opanować perfekt-hamowanie

[walk_on_air]

Ja dwa dni przed nie umiałam hamować Ale bardzo chciałam iśc na nightskating
Także wzięłam się "do roboty" - w pierwszy dzień wyćwiczyłam hamowanie na prostej, w drugi poszłam na małą górkę i tam hamowałam. Da się to szybko wyćwiczyć!
Może po tym okresie nie umialam jakoś super skutecznie hamować ale na nightskatingu moje umiejętności były wystarczające I przeżyłam! bez upadków nawet udało mi się utrzymac równowagę jak ktoś na mnie wjechał lub też wyhamować jak zajechał mi drogę ;P

Nie trzeba tam mieć super umiejętności, wcale nie jedzie się szybko w takim tłumie... sporo momentów gdzie jedzie się bardzo wolno (szczególnie początek) więc relax

Z tym, że hamowac jednak radze się nauczyć - są wypadki po drodze...
Mi najłatwiej było się nauczyć hamowania hamulcem :P prawa noga do przodu, mocno zgięte kolana i nie da się nie zahamować

Ja nie miałam wtedy ale baaardzo przydatne są ochroniacze na nadgarstki. Ja miałam tylko na kolana ale nie sądzę, aby przy takiej jeździe te na kolana miały na coś się przydać ;-)

Poza tym są organizowane bezpłatne warsztaty gdzie uczą jazdy, hamowania!

[liseczek_rudy]

WAŻNY EDIT!
Kochane, 9 lipca są Warsztaty przy Narodowym. Kto się skusi?
https://www.facebook.com/events/143531239179473/

Napisane przez walk_on_air

Ja dwa dni przed nie umiałam hamować Ale bardzo chciałam iśc na nightskating
Także wzięłam się "do roboty" - w pierwszy dzień wyćwiczyłam hamowanie na prostej, w drugi poszłam na małą górkę i tam hamowałam. Da się to szybko wyćwiczyć!
Może po tym okresie nie umialam jakoś super skutecznie hamować ale na nightskatingu moje umiejętności były wystarczające I przeżyłam! bez upadków nawet udało mi się utrzymac równowagę jak ktoś na mnie wjechał lub też wyhamować jak zajechał mi drogę ;P

Nie trzeba tam mieć super umiejętności, wcale nie jedzie się szybko w takim tłumie... sporo momentów gdzie jedzie się bardzo wolno (szczególnie początek) więc relax

Z tym, że hamowac jednak radze się nauczyć - są wypadki po drodze...
Mi najłatwiej było się nauczyć hamowania hamulcem :P prawa noga do przodu, mocno zgięte kolana i nie da się nie zahamować

Ja nie miałam wtedy ale baaardzo przydatne są ochroniacze na nadgarstki. Ja miałam tylko na kolana ale nie sądzę, aby przy takiej jeździe te na kolana miały na coś się przydać ;-)

Poza tym są organizowane bezpłatne warsztaty gdzie uczą jazdy, hamowania!

Warsztaty mnie ominęły ze względu na sesję Tak to bym okupowała ostatnią akcję rolkową na Woli. Słyszałam, że przed nightskating'iem są jakieś jazdy - najczęściej przy Stadionie, ale jakoś teraz nie spotkałam się z informacją o takowych.

Hamowanie hamulcem jest super! Dzisiaj się uczyłam - najpierw traciłam równowagę. Tylko dlatego, że próbowałam być wyprostowania. A tak jak mówisz " mocno zgięte kolana i nie da się nie zahamować " to najlepsza opcja. Zgięte kolana i pochylenie do przowdu to 100% równowagi w moim przypadku. Boję się za to nauki T-stopu. Jak druga rolka jedzie mi inaczej niż pierwsza to gibie się jak gibon.

Napisane przez beefreee

ale mnie zachęciłyście, ja się boję trochę jeździć na rolkach, próbowałam kilka razy, ale jakoś strach przed upadkiem bardzo mnie paraliżuje. Z tego co tutaj poczytałam jestem coraz bardziej skłonna do tego, żeby się uzbroić w ochraniacze i ruszyć przed siebie. Trzymajcie kciuki.

Trzymam kciuki! Niech Cię nic nie paraliżuje bo nie ma po co Jak się uzbroisz w ochraniacze to przyjemniej będzie Ci się jeździć i strach odejdzie

[izazusia]

Hej dziewczyny.

Przyjmiecie mnie do swego grona??
Mam 30lat, trochę przejść za sobą, w tym całkowitą zmianę życia Teraz staram się spełniać SWOJE marzenia, eliminować własne ograniczenia. W nagrodę za pracowity rok, za kilka małych sukcesów zafundowałam sobie rolki 17lat ich na nogach nie miałam, 17lat temu do rolek się zraziłam-bo sztywne, bo niewygodne, bo czułam wszelkie nierówności chodników...
Kupiłam rolki i rozpoczynam przygodę Czekam na ochraniacze ale już godzinna jazda za mną Wprawdzie ze strachem w oczach, kłopotem z hamowaniem...Ale jak nie teraz to kiedy??

[liseczek_rudy]

Napisane przez izazusia

Hej dziewczyny.

Przyjmiecie mnie do swego grona??
Mam 30lat, trochę przejść za sobą, w tym całkowitą zmianę życia Teraz staram się spełniać SWOJE marzenia, eliminować własne ograniczenia. W nagrodę za pracowity rok, za kilka małych sukcesów zafundowałam sobie rolki 17lat ich na nogach nie miałam, 17lat temu do rolek się zraziłam-bo sztywne, bo niewygodne, bo czułam wszelkie nierówności chodników...
Kupiłam rolki i rozpoczynam przygodę Czekam na ochraniacze ale już godzinna jazda za mną Wprawdzie ze strachem w oczach, kłopotem z hamowaniem...Ale jak nie teraz to kiedy??

Witaj!

Ja uważam, że na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno! Ja też miałam dość długą przerwę - około 5 lat? Uczę się na nowo i powoli coś tam kumie
A zmiana rolek i mnie będzie chyba czekać - coś czuję, że za małe kółka mam, nierówności chodników też w nich czuję i coś rolki mało sztywne i noga w pewnych momentach nie trzyma się buta jak powinna - trzeba zainwestować jednak w dobrą firmę. A jakie roleczki do Ciebie trafiły?

[anoska]

ja zastanawiam się czy nie kupić tych lidlowskich wkładek bo po dłuższej jeździe strasznie bolą mnie stopy, a tutaj jakby nie było wkładka delikatnie supinująca i trochę ten łuk podłużny podtrzyma...
chyba, że zainwestuję w coś typowo ortopedycznego...
co myślicie? ktoś próbował taki myk zrobić?

mowa o tych wkładkach: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...ndex_42778.htm

[olkamnyp]

A ja mam pytanie z trochę innej beczki. Czy któraś z obecnych tu dziewczyn z Warszawy jeździ naprawdę dobrze i byłaby skłonna przekazać trochę wiedzy mniej zdolnym? W kwestii nauki hamowania t-stop, skręcania i przeplatanek gdyby ktoś chciał to służę pomocą.

[liseczek_rudy]

Napisane przez anoska

ja zastanawiam się czy nie kupić tych lidlowskich wkładek bo po dłuższej jeździe strasznie bolą mnie stopy, a tutaj jakby nie było wkładka delikatnie supinująca i trochę ten łuk podłużny podtrzyma...
chyba, że zainwestuję w coś typowo ortopedycznego...
co myślicie? ktoś próbował taki myk zrobić?

mowa o tych wkładkach: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...ndex_42778.htm

Jeszcze nie słyszałam o wkładkach w rolkach. Zico by pewnie tutaj pomógł i doradził.

Napisane przez olkamnyp

A ja mam pytanie z trochę innej beczki. Czy któraś z obecnych tu dziewczyn z Warszawy jeździ naprawdę dobrze i byłaby skłonna przekazać trochę wiedzy mniej zdolnym? W kwestii nauki hamowania t-stop, skręcania i przeplatanek gdyby ktoś chciał to służę pomocą.

Ja się dopiero co uczę ale zapytam - gdzie w Warszawie jeździsz? Ja nie wiem czy w czwartek po południe nie wybiorę się do Szymańskiego, akurat będę w Wawie bo sprawa uczelniana to czemu nie skorzystać
T-stopu uczę się już 3 dzień ^^ Umiem ciągnąć za sobą rolkę, umiem wykrok z powrotem do prostopadłej rolki. Ale jak jadę to nijak nie umiem zostawić rolki za sobą i zahamować...

[izazusia]

Moje rolki to rolki Athena z K2-idealne dla początkujących idę teraz trochę pojeżdzić, doszły ochraniacze to jakoś pewniej się czuję

[liseczek_rudy]

Napisane przez izazusia

Moje rolki to rolki Athena z K2-idealne dla początkujących idę teraz trochę pojeżdzić, doszły ochraniacze to jakoś pewniej się czuję

Oj, ochraniacze to i dla mnie zbawienie Mniej się boje! Dzisiaj nawet wyszedł mi pierwszy T-stop Jutro ćwiczę dalej

[anoska]

Napisane przez izazusia

Moje rolki to rolki Athena z K2-idealne dla początkujących idę teraz trochę pojeżdzić, doszły ochraniacze to jakoś pewniej się czuję

też mam atheny

Napisane przez liseczek_rudy

Jeszcze nie słyszałam o wkładkach w rolkach. Zico by pewnie tutaj pomógł i doradził.

też nie słyszałam
poczekamy na Zico

[madzieeek]

Napisane przez anoska

też mam atheny

I ja również
W ogóle do K2 mam sentyment, bo deskę też mam tej firmy