Publiczne Ważenie Codziennie

[anastazjaa]

Hejka dziewczyny!
Plan jest taki: Codziennie rano wchodzimy na wagę i wpisujemy swoje osiągi. Ja mam wagę elektroniczną, więc będe podawała troszkę dokładniej.
Najważniejsze założenie: ważymy się codziennie naczczo (jak to się pisze?? ) Bardzo ważna jest sytematyczność, żebyśmy w kilka wizażystek mogły zrobić sobie taki mały konkurs. Będzie to mobilizowało nas do tego, aly codziennie ważć np o 100 gram mniej, myśląc o publicznym ważeniu i podawaniu kilogramów możemy łatwiej odmówić sobie pizzy, chipsów, wstawania w nocy do lodówki, może w ciągu dnia, kiedy nic nam nie ubędzie będziemy strarały się więcej ruszać itd.
JEŚLI któraś z was jest zainteresowana takim programem 7 dniowym pilotażowy, proszę o wpis ze zgłoszeniem.
Nie muiscie rano pakować się na wizaż, można się zważyć rani i wagę można uzupełnić wieczorkiem.
Słyszałam, że todokojnała metoda w ośrodkach odchudzających, co nam szkodzi spróbować. CZEKAM NA WAS DZIEWCZYNKI

[paulinka_vel_paulinka]

ja się nie pisze ...jestem na diecie i wogóle się nie waże

[anniaa]

lepiej sie nie ważyc codziennie bo przecież chyba wiadomo ze z dnia na dzien nie schudniesz raczej ... a jak wazysz sie co miesiąc czy co 2 tygodnie to w tedy zauwazac wieksze róznice i bardziej cie to motywuje - takie jest moje zdanie... oczywiscie nie podpidam sie do wątku

[anastazjaa]

mnie motywuje wazenie sie codziennie i samo to, ze nie przytylam dodaje mi sil w dalszej walce, wiadomo, ze efekt jest widoczny po miesiacu spektakularny, ale nawet samo podtrzymanie wagi motywuje.
Właśnie ogladalam Club i tam mają takie ważenie w programie dlagrubasów.
Ja tam będe codziennie wpisywac, nawet sama dla siebie

[Kachulec]

ważenie codzienne może się przerodzić w obsesję

[Maxsia_]

Ja nawet nie mam sprawnej wagi, raz pokazuje astronomiczne cięzkości a raz niewiadomo co :/ Ważę się raz na jakiś czas u mojego TŻ, chyba wystarczy

[italiaanka]

Nie ma sensu ważyć się codziennie... raz na tydzień, a jeszcze lepiej raz na miesiąc...

[dorcia_]

z tego co wiem najlepiej wazyc sie raz na tydzien
poza tym mi ten sie kompletnie nie udal :|

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez italiaanka

Nie ma sensu ważyć się codziennie... raz na tydzień, a jeszcze lepiej raz na miesiąc...

dokładnie !!!

[nekome]

Wazenie sie codziennie jest dobre jedynie przy bardzo restrykcyjnej diecie, w innej sytuacji mozna "glupawki" dostac. Np. przed okresem organizm zatrzymuje wode i mozna - z dnia na dzien "przytyc" pol kilo.

[Kachulec]

Wystarczy więcej wypić i możesz jeszcze nie zdążyć tego wydalić i już więcej niż poprzedniego dnia,bo wtedy wydaliłaś z siebie wszystko szybko

[anastazjaa]

rozumiem was, ale metdo sprawdza się u mnie, wczoraj powstrzymałam się od kolacji z moim TZ i od wypicia hektolitrów piwa, zeby rano mieć dobrą wagę, dlatego też ważę się rano na czczo bez picia i po siusianiu ;p
Zrobiłam tez troszkę brzuszków
Jakkolwiek głupi wydaje się wam ten pomysł, ja będę go kontynuować, bo to dla mnie chyba jedyna motywacja, żeby się nie obrzerać wieczorem - poranna spowiedź na wizażu


UWAGA, UWAGA: 62,5

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez anastazjaa

UWAGA, UWAGA: 62,5

heeee...a ile masz wzrostu, i do jakiej wagi zmierzasz ??

[anastazjaa]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

heeee...a ile masz wzrostu, i do jakiej wagi zmierzasz ??

166 i zmierzam do mojej wagi sprzed kuracji antybiotykowej któa twrała 4 tygonie!!!!...... czyli zmierzam do siebie samej w 54 kg

[anastazjaa]

dziekuje za wypowiedz Panią Dietetyk,ja wiem, że to bez sensu, ale u mnie to niestety działa! Na dole u mnie impreza, wszyscy opychają sie jedzeniem i piją alkohol, a ja po kolacji o 19 stwierdziaółam, nie idę siedze na wizazu, bo rano bede sie wazyc i jaki wstyd bedzie jak sie okaze ze alkohol we mnie sie zmagazynowal
dzieuszki nie odradzajcie, ja to robie chyba sama dla siebie, nie dostane obsesji ani zalamania nerwowego, to mni emobilizuje i tyle


pozdrawiam wszytskie wizazanki i Panią Dietetyk

[Sathi]

to już lepiej mierzyć się centymetrem, jest bardziej miarodajny niż waga.
Przecież kobieta w określonym dniu cyklu waży mniej lub więcej.
Np. przed okresem waga może i o 3 kg wzrosnąć.

[anastazjaa]

sobota, 7 rano: 61.5

ja w miesiącu, gdy mam swoją normlaną wagę mam wachania o 1.5 kg, tj waze 54 - 55.5, ale rzeczywiscie jak sie waze rano

[Sathi]

to widze że nadal sie upierasz przy swoim.
Dziewczyny ci tłumacza że codzienne ważenie się jest bez sensu a ty nadal swoje

[Maxsia_]

Napisane przez Sathi

to widze że nadal sie upierasz przy swoim.
Dziewczyny ci tłumacza że codzienne ważenie się jest bez sensu a ty nadal swoje

Jeżeli ją to motywuje, czemu nie ? Ma dziewczyna swoją metodę na utrzymanie diety - to dobrze , lepsze to niż zaczynanie diety codziennie, lub, i głodówki!

[Milka19]

Ja rownież osobiście uważam, że ważenie się codziennie sensu nie ma... ale skoro kogoś to motywuje i dzięki temu potrafi zrezygnować ze słodkich pyszności i dodatkowych, niepotrzebnych porcji posiłku to czemu nie Lepszy taki sposób niż żaden

[paulinka_vel_paulinka]

ja też uważam, że skoro anastazij to pomaga, to czemu nie...to tak samo jak z dietami- jedni wybiorą Montingtona, inni kapuścianą a jeszcze inni South Beach...to indywidualna sprawa każdego człowieka.

[Maria Celina]

Droga Anastazjo!
Wyobraź sobie, że dla mnie to także dobry sposób! Ważę się codziennie rano i narazie mi nie zaszkodziło. Nie traktuję tego panicznie i nie przeradza się to w obsesję. Biorę sprawę na spoko - dla mnie to po prostu nagroda za to, że udało mi się nie opychać wieczorem. Ale wiem, że wielu osobom to naprawdę szkodzi i mogą nabawić się zaburzeń odżywiania. Ja jestem z natury luzakiem i po prostu lubię patrzeć, jak mi fajnie wychodzi z odchudzaniem, oczywiście wtedy, kiedy interesuje mnie odchudzanie. Ale wyniki wskazań wagi wole mieć do własnego użytku - gdybym zaczęła ogłaszać je na forum, czułabym się obnażona. Mówię o moich sukcesach tylko zaprzyjaźnionym babeczkom. Powiem Ci, że dobrze mieć jakiś klucz do siebie, a najlepszy klucz, to poczuć się dobrze samej ze sobą i wtedy odchudzanie przebiega świetnie. A dla mnie świetne odchudzanie - to konsekwentne i przede wszystkim nie za szybkie. Nie wiem, co o tym sądzicie, ale te wszystkie wyścigi, kto szybciej schudnie, to dla mnie kompletnie chore! Zresztą ja powinnam schudnąć z 15 kg. I nikt mnie nie namówi, żebym zrobiła to przez dwa miesiące! Pozdrawiam serdecznie

[anastazjaa]

no wlasnie, mi pomaga, wiec o co chodzi z krytyką?

musze pisac na forum,bo nie mam zadnej innej motywacji zeby wrocic do formy. zrobily mi sie roazstepy, paskudny brzuch i okropny celulit.4 tygodniowa kuracja antybiotykowa zrobila w moim organizmie SAJGON.
Moj TZ nie zwraca na to uwagi, jest zakochany po uszy, mi niby tez za bardzo nie przeszkadza, ale wiem,ze nie moge teraz opychac sie o 2 w nocy czym tylko zapragne i caly dzień obazerac sie pizza.
dzikei temu krok po kroku, dzien po dniu odmawiam sobie malych przyjemnosci i wracam do siebie.

nigdy nie stosowalam zadnych diet, ostatnio jednak zainteresowalam sie d. kapusciana, ale znam siebie...TEZ LUZACKO podchodze do wszystkiego i jetsem pewna, ze jak bede wiedziedc, ze nie moge czegos jesc, to zadziala to odwrotnie, bede sie obzeraxc tym w nieskonczonosc.

podsumowujac, dzieki wizazowi i publicznmu wazeniu, nie siedze jak zwykle przy szesciopaku piwa i duzej pizzy

kochane, do jutra!

[anastazjaa]

niedziela: 61.6

niezle, ja po wczorajszej imprezie i tonie przekąsek, kilku litrówi piwa i pyszniutkim obiedzie

[dorcia_]

a ja sie milo zaskoczylam wczoraj sie zwazylam po jakis 2 tyg. i sie okazalo, ze waga taka sama!!! a sie balam ze jednak przybralo mi sie przez ten ostatni okres bo troche zmienil mi sie tryb zycia i mniej cwiczylam - k wyszlo i to jeszcze tego dnia okres dostalam wiec juz w ogole jestem szczesliwa, ze wszystko jest ok

[anastazjaa]

Napisane przez dorcia_

a ja sie milo zaskoczylam wczoraj sie zwazylam po jakis 2 tyg. i sie okazalo, ze waga taka sama!!! a sie balam ze jednak przybralo mi sie przez ten ostatni okres bo troche zmienil mi sie tryb zycia i mniej cwiczylam - k wyszlo i to jeszcze tego dnia okres dostalam wiec juz w ogole jestem szczesliwa, ze wszystko jest ok

gratuluje

poniedziałek: 61.7

koniec z weekendowym obrzeraniem sie wszystkim
Pięć dni racjonalizmu przede mną

[dorcia_]

Napisane przez anastazjaa

poniedziałek: 61.7

ladnie ladnie
pewnie masz wage elektroniczna??
tez bym tak chciala

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez anastazjaa

gratuluje

poniedziałek: 61.7

koniec z weekendowym obrzeraniem sie wszystkim
Pięć dni racjonalizmu przede mną

bardzo ładie, tylko pamiętaj że tłuszczyk odkłada się po 3 dniach, i dopiero wtedy możesz zauważyć wzrost na wadze.

[dorcia_]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

bardzo ładie, tylko pamiętaj że tłuszczyk odkłada się po 3 dniach, i dopiero wtedy możesz zauważyć wzrost na wadze.

o kurcze tego nie wiedzialam
dobrze byc juz uswiadomionym thx

[anastazjaa]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

bardzo ładie, tylko pamiętaj że tłuszczyk odkłada się po 3 dniach, i dopiero wtedy możesz zauważyć wzrost na wadze.

no ja tez pierwszy raz o tym słyszę...
ktoś jeszcze moze potwierdzic to info?