Publiczne Ważenie Codziennie

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez anastazjaa

no ja tez pierwszy raz o tym słyszę...
ktoś jeszcze moze potwierdzic to info?

może źle napisałam, dokładnie jedzenie odkłada się w tłuszczyk po 3 dniach.

[anastazjaa]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

może źle napisałam, dokładnie jedzenie odkłada się w tłuszczyk po 3 dniach.

hmmm, na serio nic o tym ie słyszałam, czyli teoretycznie raz na 3 dni mozna sie obzerac, a reszte głodowac i nie bedzie tluszczu???
to takie teoretyczne pytanie, zebym tylko pojela fenomen tego zjawiaska, nie mam zamiaru tak robic WIEC PROSZE NIE ATAKOWAC ;D

[maswerka]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

może źle napisałam, dokładnie jedzenie odkłada się w tłuszczyk po 3 dniach.

Potwierdzam te słowa. Tłuszcz się odkłada po ok. 73 godzinach, czyli po 3 dniach.

[gothika]

ha! a ja też tak mam że ważę się codziennie! wiem że to niepolecane, ale nie potrafię się nie zwarzyć, właśnie tak jak pisałaś żeby chociaż się okazało że waga stoi w miejscu. Tylko ja się ważę przed siusianiem

[gothika]

a jak wytłumaczyć to że po np wczorajszym obrzarstwie, takim jednodniowym, już następnego dnia rano waga jest większa? Przynajmniej u mnie.

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez gothika

a jak wytłumaczyć to że po np wczorajszym obrzarstwie, takim jednodniowym, już następnego dnia rano waga jest większa? Przynajmniej u mnie.

dopiero w żołądku część pożywienia jest przetważana na energie, część wydalana a część odkłada się w postaci tłuszczyku...jak zjesz np. 3kg śliwek i wypijesz 2 litry coli to nie ma opcij żeby waga tego nie wskazała.

[anastazjaa]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

dopiero w żołądku część pożywienia jest przetważana na energie, część wydalana a część odkłada się w postaci tłuszczyku...jak zjesz np. 3kg śliwek i wypijesz 2 litry coli to nie ma opcij żeby waga tego nie wskazała.

no fakt, przeciez jak cos w sebie wpakujesz, to musi tam byc, no nie

[anastazjaa]

Napisane przez anastazjaa

no fakt, przeciez jak cos w sebie wpakujesz, to musi tam byc, no nie

wtorek: 61.9
yhhh, nastka ty GRUBASIE

[dorcia_]

Napisane przez gothika

a jak wytłumaczyć to że po np wczorajszym obrzarstwie, takim jednodniowym, już następnego dnia rano waga jest większa? Przynajmniej u mnie.

ja w tym nie widze zadnego wow ;P
jak zresz waga idzie automatycznie w gore

[anastazjaa]

Napisane przez dorcia_

ja w tym nie widze zadnego wow ;P
jak zresz waga idzie automatycznie w gore

i jak wypiJesz tez

[dorcia_]

Napisane przez anastazjaa

i jak wypiesz tez

chodzi o slowo "wypijesz"?? ;P
domyslam sie, ze chodzi o alkohol racja - ja na szczescie juz dawno nic nie pilam ;p heh staram sie unikac trunkow - czasem jakas lamka wina na sentymentalny wieczor ;P

[anastazjaa]

Napisane przez dorcia_

chodzi o slowo "wypijesz"?? ;P
domyslam sie, ze chodzi o alkohol racja - ja na szczescie juz dawno nic nie pilam ;p heh staram sie unikac trunkow - czasem jakas lamka wina na sentymentalny wieczor ;P

ja ostatnio pije szampana, malibu i wino białe półwytrawne

[anastazjaa]

przyznaje sie bez bicia, nie zdazylam sie zwazyc przed sniadaniem.... jutro za to zwaze sie rano dwa razy, słowo skauta

[Maxsia_]

Napisane przez anastazjaa

przyznaje sie bez bicia, nie zdazylam sie zwazyc przed sniadaniem.... jutro za to zwaze sie rano dwa razy, słowo skauta

Wierzymy.

A tak z innej beczki, ile razy popatrze na twoje plecy (avartar) czuję sie jak w szkole

[anastazjaa]

Napisane przez Maxsia_

Wierzymy.

A tak z innej beczki, ile razy popatrze na twoje plecy (avartar) czuję sie jak w szkole

62.3 !!!!

heheh, no bo fota w szkole była robiona,m z zaskoczenia

[dorcia_]

Napisane przez anastazjaa

heheh, no bo fota w szkole była robiona,m z zaskoczenia

hehe z zaskoczenia?? ja bym bardziej powiedziala, ze z ukrycia

[anastazjaa]

Napisane przez dorcia_

hehe z zaskoczenia?? ja bym bardziej powiedziala, ze z ukrycia

heheheh, z zaskoczenia i z ukrycia

piatek: 62.3

[chfast]

ja też od czwartku waże się i mam zamiar wazyć się codziennie sądze ze to będzie mi pomagać:P tak więc:
w czwartek było 62,2
w piatek 61,4
moja waga wacha sie zawsze od 61.1 do 62.5
nie odchudzam sie specjalnie lecz staram sie ograniczać i nauczyć zdrowo odżywiać, bo wszyscko zaprzepaszczam zawsze napadem
mam nadzieje ze wkoncu uda mi sie troche zrzucić
wzrost - 161cm

[anastazjaa]

Napisane przez chfast

ja też od czwartku waże się i mam zamiar wazyć się codziennie sądze ze to będzie mi pomagać:P tak więc:
w czwartek było 62,2
w piatek 61,4
moja waga wacha sie zawsze od 61.1 do 62.5
nie odchudzam sie specjalnie lecz staram sie ograniczać i nauczyć zdrowo odżywiać, bo wszyscko zaprzepaszczam zawsze napadem
mam nadzieje ze wkoncu uda mi sie troche zrzucić
wzrost - 161cm

ja mam tak samo jak ty i tez nie msyle ojakiejs diecie, tylko nie chce rzucac sie na jedzenie


uwaga, uwaga.... DZISIAJ RANO: 61.1

Wkoncu sie ruszylo, a wczoraj normalnie zjadlam 4 male posilki, no nie liczac wielgachnej jajecznicy na sniadanie

[Maxsia_]

Ja się nie mogę doczekać aż zobaczę 6.. przed swoją wagą, ale jakos mi nie idzie, powiedz jak to robiesz anastazjaa ?

[dorcia_]

a ja sie boje zwazyc ;(
dalam ciala dzisiaj ... jakos sie trzymalam caly dzien a tu na wieczor taka wtopa

[paulinka_vel_paulinka]

ja się zważe dopiero za dwa tygodnie (pierwszy raz od pół roku)...heh... licze, że zobacze coś ok.65kg... przy moim 1,76 chciałabym zejść do 58-59kg, wtedy najkorzystniej wyglądam...

[anastazjaa]

Napisane przez Maxsia_

Ja się nie mogę doczekać aż zobaczę 6.. przed swoją wagą, ale jakos mi nie idzie, powiedz jak to robiesz anastazjaa ?

jem male porcje i staram sie unikac jakis bomb kalorycznych. jak mjam na cos wielka ochote to jem to, ALE TYLKO W WEEKEND!

i na wieczor jak mam na cos ochote, to mysle sobie, zevbede musiala na wizazu napisac, ze mi sie nie utrzymalo wagi i DZIALA

najwazniejsze ze3by sie nie glodzic i racjonalnie od wszystkiego podejsc

zycze powodzenia

[chfast]

62.2 moja waga skacze jak głupia (urządzenie sprawne )
dzisiaj łaziłam od rana do popołudnia po sklepach wydałam wszystko że ledwo na bułke mi starczyło cieszyłam sie ze mało ogólnie zjem ale niestety wieczorem byłam bardzo głodna wiec sie najadłam(tego własnie nie lubie)

[Blair]

JA się dziś zważyłam pierwszy czas od dłuższego czasu i moja waga pokazała : 66,8 kg Łooomatkooo

[Keira87]

Waż się raz dziennie.
Dlaczego to działa: Do tej pory dietetycy uważali, że swoją wagę należy kontrolować co tydzień. Najnowsze badania dowodzą jednak, że aby skutecznie schudnąć, lepiej ważyć się codziennie. Badacze z uniwersytetu w Minnesocie udowodnili to na grupie 1 800 dorosłych osób, które obserwowano przez 2 lata. Ci, którzy częściej się ważyli, schudli szybciej. Dlaczego tak jest? Im częściej sprawdzasz swoją wagę, tym łatwiej można wyłapać zgubne dla figury nawyki. Podobnego zdania są polscy dietetycy. Ewa Matyska-Piekarska, szefowa Europejskiego Centrum Leczenia Otyłości Dzieci i Dorosłych „M & R Genesis Clinic” w Warszawie, radzi, by ważyć się rano na czczo, po wizycie w toalecie. Poranny i wieczorny wynik mają prawo się od siebie różnić o ok. 2 kg.
Najlepsza strategia: Stań na wadze przed śniadaniem. Niewielkie wahania porannego pomiaru w granicach 0,5 kg nie są niczym złym. Jeśli jednak widzisz, że codziennie rano wskazówka idzie w górę, musisz ograniczyć węglowodany, słodycze, produkty zbożowe. Należysz do osób, które na wagę reagują zbyt emocjonalnie i nieoczekiwany rezultat może popsuć Ci dobry nastrój na cały dzień? W tej sytuacji możesz ograniczyć częstotliwość ważenia się do dwóch razy w tygodniu.

źródło: www.polki.pl

[anastazjaa]

ja też tak uważam, dlatego sie waże ale wczorsaj i dzisiaj nie zdążyłam przed śniadaniem :P

[dorcia_]

Napisane przez Keira87

Waż się raz dziennie.
Dlaczego to działa: Do tej pory dietetycy uważali, że swoją wagę należy kontrolować co tydzień. Najnowsze badania dowodzą jednak, że aby skutecznie schudnąć, lepiej ważyć się codziennie. Badacze z uniwersytetu w Minnesocie udowodnili to na grupie 1 800 dorosłych osób, które obserwowano przez 2 lata. Ci, którzy częściej się ważyli, schudli szybciej. Dlaczego tak jest? Im częściej sprawdzasz swoją wagę, tym łatwiej można wyłapać zgubne dla figury nawyki. Podobnego zdania są polscy dietetycy. Ewa Matyska-Piekarska, szefowa Europejskiego Centrum Leczenia Otyłości Dzieci i Dorosłych „M & R Genesis Clinic” w Warszawie, radzi, by ważyć się rano na czczo, po wizycie w toalecie. Poranny i wieczorny wynik mają prawo się od siebie różnić o ok. 2 kg.
Najlepsza strategia: Stań na wadze przed śniadaniem. Niewielkie wahania porannego pomiaru w granicach 0,5 kg nie są niczym złym. Jeśli jednak widzisz, że codziennie rano wskazówka idzie w górę, musisz ograniczyć węglowodany, słodycze, produkty zbożowe. Należysz do osób, które na wagę reagują zbyt emocjonalnie i nieoczekiwany rezultat może popsuć Ci dobry nastrój na cały dzień? W tej sytuacji możesz ograniczyć częstotliwość ważenia się do dwóch razy w tygodniu.

źródło: www.polki.pl

w sumie calkiem to madre
motywujace jest taki sposob, ale ja wole sie nie wazyc codziennie tylko tak co 3 dni ;P bo jak sobie popuszcze w jednym tyg i zobacze wage na poczatku nasteonego to a tak zawsze moge przystopowac troche

[pzs1]

Ja od dawna ważę się codziennie już siędo tego przyzwyczaiłam słyszałam też (lekarz mi powiedział) że należy ważyć się zawsze na tej samej wadze bo np lekarska może pokazać inną wagę. I jak ostatnio się na lekarskiej ważyłam to się załamałam bo mi pokazała kilka kg więcej czy ktoś wie czemu tak się dzieje?

[anastazjaa]

Napisane przez pzs1

Ja od dawna ważę się codziennie już siędo tego przyzwyczaiłam słyszałam też (lekarz mi powiedział) że należy ważyć się zawsze na tej samej wadze bo np lekarska może pokazać inną wagę. I jak ostatnio się na lekarskiej ważyłam to się załamałam bo mi pokazała kilka kg więcej czy ktoś wie czemu tak się dzieje?

pewnie dlatego, ze bylas po jedzieniu czy cos w tym stylu