Półnagie zdjęcia koleżanek w pracy i "dziwne" rozmowy :/

[motylka_30]

Napisane przez Limonka2738

Szczerze mówiąc to stewardesa akurat rzuca się dla zabawy (chyba), ale to wy nie macie argumentów, a ciężar dowodu spoczywa na was.

"One robią coś złego" to wasza teza. I musicie ją jakos udowodnić. No to kogo konkretnie krzywdzą i w jaki sposób?

Nikt tu nie pisz,że robią co złego konkretnie jeśli chodzi o wstawianie takich fotek.Żeby kogoś ocenić negatywnie ta druga osoba nie musi robić konkretnie coś złego np kogoś bić.

[Gravitsappa]

Napisane przez Limonka2738

A skąd wiesz, o czym te dziewczyny gadają poza spotkaniami z autorką?

Mamy relację z jakiegoś krótkiego wycinka ich życia, a nie dość, że poczuwasz się do prawa ekstrapolacji tego małego wycinka na ich życie, oceny ich inteligencji na tej podstawie, to jeszcze nadajesz sobie prawo do moralnego potępienia zachowania, które obiektywnie nikomu żadnej krzywdy nie robi.

To bardziej świadczy o tobie, niż o nich.

Oczywiście, że oceniam jedynie to, co jest mi podane na forum. Jak wszyscy. W każdym wątku. Jak dziewczyna mi opisuje burackie zachowanie chłopaka to nie zakładam, że poza wątkiem mówi też mądre i wspierające rzeczy a oceniam jedynie opisany tekst.

Jeśli wrócisz do moich postów, zobaczysz, że nie potępiam moralności. Uznaję jednak to zachowanie za głupie.

[motylka_30]

Napisane przez meliandra

Jak dla mnie każdy ma prawo do życia osobistego i do robienia po pracy co chce, ale niekoniecznie uważam, że trzeba się wszystkim chwalić w internecie. To co wrzucamy na media społecznościowe, jednak świadczy o nas i daje jakiś obraz tego kim jesteśmy. Ja też mam mnóstwo różnych zdjęć i filmów, ale to jest do prywatnej galerii i do pośmiania się ze znajomymi, a nie dla wszystkich. Ja wielu ludzi uważałam za rozsądnych, ale jak czasem widzę co sobą prezentują na fb czy ig to zaczynam wątpić. To tak jak mamaginekolog o której była mowa chyba na zdziwieniowym. Jak dla mnie ona może być najlepszym lekarzem, ale po tym co prezentuje na ig uważam, że ma w siano w głowie i w życiu nie chciałabym u kogoś takiego się leczyć.

Potem się ktoś dziwi,że jest uprzedmiotowiony i postrzegany tak jak jest.Przypomina mi się akcja selfie feminizm gdzie dziewczyny dodają takie fotki w wyrazie tego,że są silne i mogą siebie prezentować jak chcą.Wszytko fajnie tylko skutek jest odwrotny i są przez, to co raz bardziej postrzegane jako obiekt seksualny posiadający tylko atuty w postaci dupy i cycków.Takie trochę podążanie pod wiatr.

[Gravitsappa]

Napisane przez janapalonaaty

O nie, 12-letni troll nie będzie chciał się z nami bawić.

Ja wiem, skąd się u ciebie bierze zarzut hipokryzji. W innych najczęściej widzimy swoje wady, więc nie dziwota, że projektujesz swoją na kogoś. Wielce wspierająca mniejszości seksualne, żeby sobie dwóch facetów mogło za rękę po ulicy bezpiecznie i bez zbędnych komentarzy chodzić, srająca jednocześnie na "wyuzdane" kobiety, które są w dodatku bardziej codziennym widokiem, tym samym wedle tych idiotycznych kryteriów bardziej "moralnym".
Jak można nie dostrzegać, że to dokładnie to samo? Aż mnie męczy czy to bardziej brak inteligencji, ślepota czy nienawiść, którą jak nie obdarza się jednej grupy, to trzeba natychmiast znaleźć inną.

Nietolerancja nietolerancji nie jest nietolerancją: https://en.wikipedia.org/wiki/Paradox_of_tolerance

Wszystkie mamy takie samo prawo wolności słowa, z którego tylko wy korzystacie jak widać. Na jakiej zasadzie chcecie je przyznawać wyłącznie wybranym?

A mnie męczy twoje bicie jakiegoś zbiorowego chochoła
Nie zamierzam się odnosić do jakichś wyimaginowanych zarzutów.

[Hultaj]

Napisane przez alicjaross

Tracisz coś, że te dziewczyny wstawiają te zdjęcia? Raczej nie, to czemu masz przysłowiowy ból d. To trochę tak jakby one komentowały, że Ty nie wstawiasz takich zdjęć, bo jesteś nudna.

Raczej chodzi o komplikację relacji damsko męskich. Flirty były są i będą, tam gdzie ludzie. Praca jest miejscem w którym krzyżuje się sporo dróg. Nie wiem jednak czy to takie fajne kiedy o koleżance z pracy męża wiesz nie tylko że jest seksowna ale jeszcze do tego wrzuca na insta wyuzdane foty żeby podkręcać atmosferę.

[motylka_30]

Napisane przez Gravitsappa

Oczywiście, że oceniam jedynie to, co jest mi podane na forum. Jak wszyscy. W każdym wątku. Jak dziewczyna mi opisuje burackie zachowanie chłopaka to nie zakładam, że poza wątkiem mówi też mądre i wspierające rzeczy a oceniam jedynie opisany tekst.

Jeśli wrócisz do moich postów, zobaczysz, że nie potępiam moralności. Uznaję jednak to zachowanie za głupie.

Ja też nie wyzywam i np taką Sandrę Kubicką, która ma takich foci mnóstwo lubię nawet.Natomiast zjawisko ekshibicjonizmu uważam za negatywne.Nie podoba mi się, to i nie wiem czemu ma to służyć.

Nie wchodzę na konta i nie wypisuje jakie, to kobiety są bezwstydne.Po prostu mam na ten temat swoje zdanie i swoje podejście.Tak jak tutaj osoby niektóre obojętne.

[Hultaj]

Napisane przez Limonka2738

A jakby wrzuciła, to mniej by odkryła polon i rad?

Zresztą ona była mocno nie-święta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdyby wrzucała uchodziłaby dla mnie za idiotkę. Albo kogoś kto sobie toruje drogę seksem. Jeszcze w świecie tak zdominowanym wówczas przez facetów na pewno ''chciałaby'' aby skupiali się na jej piersiach.
Święta nie była ale znała definicję słowa prywatność.
Mnie zaciekawia jedno jeśli takie spoko jest wrzucanie aktów czy wypręzanie się dlaczego za obraźliwe uważane są seksualne awanse.
Przecież nikogo nie obrażasz proponując mu kawę, pomoc w czymś, z kolei zaproponowanie komuś ''hej masz tak fajny tyłek może masz ochotę bym ci włożył?'' uchodzi raczej za przekroczenie granic.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Na moje argumenty jak zawsze w punkt i doskonałe analogie żadna nie odpisała

Nie wiem kto ci na co nie odpisał ale zawsze możesz sobie założyć jeszcze 120 innych klonow choćby po to by samej do siebie wyrażać uwielbienie.

[motylka_30]

Napisane przez Hultaj

Gdyby wrzucała uchodziłaby dla mnie za idiotkę. Albo kogoś kto sobie toruje drogę seksem. Jeszcze w świecie tak zdominowanym wówczas przez facetów na pewno ''chciałaby'' aby skupiali się na jej piersiach.
Święta nie była ale znała definicję słowa prywatność.
Mnie zaciekawia jedno jeśli takie spoko jest wrzucanie aktów czy wypręzanie się dlaczego za obraźliwe uważane są seksualne awanse.
Przecież nikogo nie obrażasz proponując mu kawę, pomoc w czymś, z kolei zaproponowanie komuś ''hej masz tak fajny tyłek może masz ochotę bym ci włożył?'' uchodzi raczej za przekroczenie granic.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Nie wiem kto ci na co nie odpisał ale zawsze możesz sobie założyć jeszcze 120 innych klonow choćby po to by samej do siebie wyrażać uwielbienie.

Widoczne dla niektórych nie ma czegoś takiego jak przekraczanie granic a fotka z wakacji w bikini czy bez, to bez różnicy.

[Limonka2738]

Napisane przez Hultaj

Gdyby wrzucała uchodziłaby dla mnie za idiotkę. Albo kogoś kto sobie toruje drogę seksem.

No i masz do tego prawo, nikt ci go nie odbiera.

Nie jestem Marią Curie, ale jeśli kiedyś dostanę Nobla, to Twoja opinia o mojej inteligencji będzie mi bardzo zwisała.

Co ja mówię, już mi zwisa tak, że bardziej nie może więc w sumie to jeden grzyb.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez motylka_30

Widoczne dla niektórych nie ma czegoś takiego jak przekraczanie granic a fotka z wakacji w bikini czy bez, to bez różnicy.

Ale w sumie jaka jest różnica?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez Nimve

Kościół tak, Wizaż nie.

To dostanę, nie widzę w tym żadnego problemu. Nie jestem ani alfą i omegą, ani Buddą.

Ale nie chodzi o Ciebie, tylko o podwójne standardy, jakie tutaj panują.



Ja nadal przypominam, że mamy 2020 rok. Naprawdę, pracownik po pracy może robić, co mu się podoba.

[Urszulee]

Bądź jaka jesteś a one niech będą jakie chcą być, jak chcą pokazywać sięnago do internetu, niech to robią, chcą podniecać kolegów czy innych facetów, ich sprawa, ale między facetami są też zboki, znajdzie, zaczai się, uprowadzi i zgwałci a wtedy skończy się zabawa.

[motylka_30]

Napisane przez sublips

Ale nie chodzi o Ciebie, tylko o podwójne standardy, jakie tutaj panują.



Ja nadal przypominam, że mamy 2020 rok. Naprawdę, pracownik po pracy może robić, co mu się podoba.

Jakie podwójne standardy?

[Nimve]

Napisane przez sublips

Ale nie chodzi o Ciebie, tylko o podwójne standardy, jakie tutaj panują.



Ja nadal przypominam, że mamy 2020 rok. Naprawdę, pracownik po pracy może robić, co mu się podoba.

Ja widzę podwójne standardy właśnie u piewczyń tolerancji. Ja nie jestem wybitnie tolerancyjna, oceniam ludzi jak mi się podoba, uważam kogoś za idiotę po jednym zachowaniu, którego jestem świadkiem, inni mogą uważać za idiotkę mnie, życie. Za to większość osób, bo skłamała bym, że wszystkie, które tak bardzo bronią tych dziewczyn pod sztandarem: wszystkim wszystko wolno, jakoś nie potrafią pojąć, że tak samo innym wolno oceniać i mieć swoje poglądy. Jest jakiś dziwny atak, na mnie było, że mam problem kilka razy i powinnam iść na terapię, to apropos stewardesy. Inni, że jakim prawem dajemy sobie prawo do oceniania i tysiąc argumentów, czemu ich zachowanie albo jest ok, albo nie powinno nikogo obchodzić. No ale co kogo obchodzi co nas obchodzi?

No więc ja nie jestem tolerancyjna i nie powinno się tej tolerancji ode mnie wymagać. Ale ktoś kto mi ten brak zarzuca, powinien świecić przykładem i być tolerancyjny wobec moich w jego mniemaniu "głupich postaw", czy nie? Inaczej jest hipokrytą. Niech ludzie będą tolerancyjni swoim wysiłkiem, a nie poprzez krucjatę na tych, którzy nie są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Sublips, na telefonie nie mogę zacytować.

Ja widzę podwójne standardy właśnie u piewczyń tolerancji. Ja nie jestem wybitnie tolerancyjna, oceniam ludzi jak mi się podoba, uważam kogoś za idiotę po jednym zachowaniu, którego jestem świadkiem, inni mogą uważać za idiotkę mnie, życie. Za to większość osób, bo skłamała bym, że wszystkie, które tak bardzo bronią tych dziewczyn pod sztandarem: wszystkim wszystko wolno, jakoś nie potrafią pojąć, że tak samo innym wolno oceniać i mieć swoje poglądy. Jest jakiś dziwny atak, na mnie było, że mam problem kilka razy i powinnam iść na terapię, to apropos stewardesy. Inni, że jakim prawem dajemy sobie prawo do oceniania i tysiąc argumentów, czemu ich zachowanie albo jest ok, albo nie powinno nikogo obchodzić. No ale co kogo obchodzi co nas obchodzi?

No więc ja nie jestem tolerancyjna i nie powinno się tej tolerancji ode mnie wymagać. Ale ktoś kto mi ten brak zarzuca, powinien świecić przykładem i być tolerancyjny wobec moich w jego mniemaniu "głupich postaw", czy nie? Inaczej jest hipokrytą. Niech ludzie będą tolerancyjni swoim wysiłkiem, a nie poprzez krucjatę na tych, którzy nie są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gravitsappa]

Napisane przez Limonka2738

No i masz do tego prawo, nikt ci go nie odbiera.

Nie jestem Marią Curie, ale jeśli kiedyś dostanę Nobla, to Twoja opinia o mojej inteligencji będzie mi bardzo zwisała.

Co ja mówię, już mi zwisa tak, że bardziej nie może więc w sumie to jeden grzyb. [COLOR="Silver"]

No więc właśnie, jednej i drugiej stronie zwisa zdanie strony przeciwnej, a jednoczesnie każda strona ma swoje zdanie, więc dlaczego jedna ze stron jest tu stawiana przed samozwańczym sądem za posiadanie zdania? Tak samo moje zdanie o ich inteligencji krzywdzi te laski jak Hultaja krzywdzi twoja pogarda dla jej opinii, czyli wcale. Więc o co chodzi, bo się pogubiłam?

[Nimve]

Napisane przez Gravitsappa

No więc właśnie, jednej i drugiej stronie zwisa zdanie strony przeciwnej, a jednoczesnie każda strona ma swoje zdanie, więc dlaczego jedna ze stron jest tu stawiana przed samozwańczym sądem za posiadanie zdania? Tak samo moje zdanie o ich inteligencji krzywdzi te laski jak Hultaja krzywdzi twoja pogarda dla jej opinii, czyli wcale. Więc o co chodzi, bo się pogubiłam?

O to, że masz być tolerancyjna, bo inni tolerancyjni nietolerują nietolerancji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gravitsappa]

Napisane przez Nimve

O to, że masz być tolerancyjna, bo inni tolerancyjni nietolerują nietolerancji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No, nie toleruję głupoty, otwarcie się do tego przynaję. Uważam głupich ludzi za głupich. Nie za gorszych, ale za głupich. I z wyboru otaczam się ludźmi, których uważam za mądrych. Inni moga mnie uznać za głupią i nie chcieć się ze mną zadawać i mają do tego takie samo prawo.

I mieszanie tego z tolerancją w stosunku do ludzi o odmiennym kolorze skóry, orientacji czy pochodzeniu uważam za głupie i naganne.

[motylka_30]

Napisane przez Nimve

O to, że masz być tolerancyjna, bo inni tolerancyjni nietolerują nietolerancji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W wielu aspektach tutaj jest tak.Jak ktoś sprzeciwi się zdaniu większości to jest najazd ale ale jeśli się krytykuje, to co użytkowniczką jest na rękę, to już nie ma sprawy.

[elvegirl]

Napisane przez Gravitsappa

No, nie toleruję głupoty, otwarcie się do tego przynaję.

A mnie w pracy to w sumie wszystko jedno, jeśli ta głupota nie przeszkadza mi zawodowo. I jeśli bym uważała, że warto utrzymywać z daną koleżanką z pracy kontakt poza pracą (a autorka chyba tak uważa), to pewnie bym się czasem spotykała, do tego drugiego drinka, po którym zaczynają lecieć głupoty.

[Nimve]

Napisane przez motylka_30

W wielu aspektach tutaj jest tak.Jak ktoś sprzeciwi się zdaniu większości to jest najazd ale ale jeśli się krytykuje, to co użytkowniczką jest na rękę, to już nie ma sprawy.

Ta. Akurat strona krytykująca ocenia tylko te dziewczyny z tematu wątku, ale za to na nas już był pojazd personalnie. Jakoś nie zauważyłam, żeby ktoś z krytykujących wypinanie tyłka napisał osobom popierającym, że nadają się do leczenia i w ogóle żenada, że tak uważają, moralne dno. Najwięcej kultury zabrakło tolerancyjnym właśnie. Dyskusja mogła przebiec normalnie:
- uważam, że to zachowanie jest głupie
- ja się takim brzydzę
- a mi nie przeszkadza, oceniam ludzi w inny sposób
- uważam, że to spoko, sama tak robię


Ale nie, musiał być atak na autorkę, że jakim prawem krytykuje, a później na wszystkich innych którzy również nie są za. Żenada z tych Waszych dobrych serduszek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez Nimve

Ja widzę podwójne standardy właśnie u piewczyń tolerancji. Ja nie jestem wybitnie tolerancyjna, oceniam ludzi jak mi się podoba, uważam kogoś za idiotę po jednym zachowaniu, którego jestem świadkiem, inni mogą uważać za idiotkę mnie, życie. Za to większość osób, bo skłamała bym, że wszystkie, które tak bardzo bronią tych dziewczyn pod sztandarem: wszystkim wszystko wolno, jakoś nie potrafią pojąć, że tak samo innym wolno oceniać i mieć swoje poglądy. Jest jakiś dziwny atak, na mnie było, że mam problem kilka razy i powinnam iść na terapię, to apropos stewardesy. Inni, że jakim prawem dajemy sobie prawo do oceniania i tysiąc argumentów, czemu ich zachowanie albo jest ok, albo nie powinno nikogo obchodzić. No ale co kogo obchodzi co nas obchodzi?

No więc ja nie jestem tolerancyjna i nie powinno się tej tolerancji ode mnie wymagać. Ale ktoś kto mi ten brak zarzuca, powinien świecić przykładem i być tolerancyjny wobec moich w jego mniemaniu "głupich postaw", czy nie? Inaczej jest hipokrytą. Niech ludzie będą tolerancyjni swoim wysiłkiem, a nie poprzez krucjatę na tych, którzy nie są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Sublips, na telefonie nie mogę zacytować.

Ja widzę podwójne standardy właśnie u piewczyń tolerancji. Ja nie jestem wybitnie tolerancyjna, oceniam ludzi jak mi się podoba, uważam kogoś za idiotę po jednym zachowaniu, którego jestem świadkiem, inni mogą uważać za idiotkę mnie, życie. Za to większość osób, bo skłamała bym, że wszystkie, które tak bardzo bronią tych dziewczyn pod sztandarem: wszystkim wszystko wolno, jakoś nie potrafią pojąć, że tak samo innym wolno oceniać i mieć swoje poglądy. Jest jakiś dziwny atak, na mnie było, że mam problem kilka razy i powinnam iść na terapię, to apropos stewardesy. Inni, że jakim prawem dajemy sobie prawo do oceniania i tysiąc argumentów, czemu ich zachowanie albo jest ok, albo nie powinno nikogo obchodzić. No ale co kogo obchodzi co nas obchodzi?

No więc ja nie jestem tolerancyjna i nie powinno się tej tolerancji ode mnie wymagać. Ale ktoś kto mi ten brak zarzuca, powinien świecić przykładem i być tolerancyjny wobec moich w jego mniemaniu "głupich postaw", czy nie? Inaczej jest hipokrytą. Niech ludzie będą tolerancyjni swoim wysiłkiem, a nie poprzez krucjatę na tych, którzy nie są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ja się w ogóle nie odnoszę do tolerancji bądź nietolerancji; to jest wyświechtany termin i w ogóle istnieje paradoks tolerancji, o czym pisała stewardesa. Dla mnie każdy może sobie myśleć, co chce, bo nie mam wpływu na myśli innych. Jedynie podkreśliłam, że praca to nie jest całe życie i po prostu po pracy każdy może robić to, co chce (oczywiście mówię o legalnych rzeczach), obojętnie jakie stanowisko wykonuje, a jeśli autorce nie pasują jej koleżanki, to niech nie utrzymuje z nimi kontaktu.


Co do podwójnych standardów, to mam na myśli, że stewardesa nie pisze niczego wielce obraźliwego, wulgarnego, chamskiego; owszem stosuje argumenty ad personam, ale ile razy je widziałam i ktoś nie dostał nawet za nie osta? Ty przecież też zaatakowałaś ją personalnie, mnie osobiście bardziej uraziłoby to, że szczekam i parę innych zwrotów niż wysłanie mnie na terapię. A jej konta są bezsensu banowane, jakby była jakimś trollem.

[meliandra]

Napisane przez motylka_30

Potem się ktoś dziwi,że jest uprzedmiotowiony i postrzegany tak jak jest.Przypomina mi się akcja selfie feminizm gdzie dziewczyny dodają takie fotki w wyrazie tego,że są silne i mogą siebie prezentować jak chcą.Wszytko fajnie tylko skutek jest odwrotny i są przez, to co raz bardziej postrzegane jako obiekt seksualny posiadający tylko atuty w postaci dupy i cycków.Takie trochę podążanie pod wiatr.

Dla mnie takie akcje są głupie, bo ktoś na siłę chce coś komuś udowodnić. No jak ktoś sam się traktuje jak przedmiot, to niech się nie dziwi, że inni też go tak traktują.

Napisane przez sublips

Ale nie chodzi o Ciebie, tylko o podwójne standardy, jakie tutaj panują.



Ja nadal przypominam, że mamy 2020 rok. Naprawdę, pracownik po pracy może robić, co mu się podoba.

No oczywiście, że każdy może robić co chce, ale niech potem się nie dziwi, że ludzie go oceniają na podstawie tego co robi, skoro chwali się tym na prawo i lewo. To, że coś jest po pracy albo w internecie, nie sprawi magicznie, że nie dotyczy tej osoby. Dla mnie na wizerunek drugiej osoby składa się wiele czynników i dla mnie głupotą jest wrzucanie nagich fotek na ig i tyle

[MiamiGlow]

Napisane przez Limonka2738

Szczerze mówiąc to stewardesa akurat rzuca się dla zabawy (chyba), ale to wy nie macie argumentów, a ciężar dowodu spoczywa na was.

Nie wiem kto kryje się pod tym nickiem i zakłada miliard kont po banowaniu, ale ta użytkowniczka ciągle wypowiadała się w sposób bardzo agresywny. Próbuje obrażać i prowokować, odnosi się do jakichś mitycznych zdzir i dziwek, o których nikt inny nie pisał, pisze o gównach i robi wycieczki personalne proponując innym terapię. W każdym poście pluje jadem i nie rozumiem co to ma być za zabawa. Ale w pojęciu ogólnej tolerancji i wolności to jest ok. Bo taka agresja jest spoko, a wyrażenie własnego zdania o jakimś zachowaniu już nie.

Napisane przez Gravitsappa

No więc właśnie, jednej i drugiej stronie zwisa zdanie strony przeciwnej, a jednoczesnie każda strona ma swoje zdanie, więc dlaczego jedna ze stron jest tu stawiana przed samozwańczym sądem za posiadanie zdania? Tak samo moje zdanie o ich inteligencji krzywdzi te laski jak Hultaja krzywdzi twoja pogarda dla jej opinii, czyli wcale. Więc o co chodzi, bo się pogubiłam?

Dokładnie w tym rzecz.

Napisane przez sublips

Co do podwójnych standardów, to mam na myśli, że stewardesa nie pisze niczego wielce obraźliwego, wulgarnego, chamskiego; owszem stosuje argumenty ad personam, ale ile razy je widziałam i ktoś nie dostał nawet za nie osta?

My czytamy te same posty? Ona nie jest wulgarna? Serio?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez meliandra

Dla mnie takie akcje są głupie, bo ktoś na siłę chce coś komuś udowodnić. No jak ktoś sam się traktuje jak przedmiot, to niech się nie dziwi, że inni też go tak traktują.






No oczywiście, że każdy może robić co chce, ale niech potem się nie dziwi, że ludzie go oceniają na podstawie tego co robi, skoro chwali się tym na prawo i lewo. To, że coś jest po pracy albo w internecie, nie sprawi magicznie, że nie dotyczy tej osoby. Dla mnie na wizerunek drugiej osoby składa się wiele czynników i dla mnie głupotą jest wrzucanie nagich fotek na ig i tyle

A jak chodzę na saunę i spotkam tam swojego klienta/ szefa, to też tracę na profesjonalizmie czy jeszcze nie?

Napisane przez MiamiGlow

Nie wiem kto kryje się pod tym nickiem i zakłada miliard kont po banowaniu, ale ta użytkowniczka ciągle wypowiadała się w sposób bardzo agresywny. Próbuje obrażać i prowokować, odnosi się do jakichś mitycznych zdzir i dziwek, o których nikt inny nie pisał, pisze o gównach i robi wycieczki personalne proponując innym terapię. W każdym poście pluje jadem i nie rozumiem co to ma być za zabawa. Ale w pojęciu ogólnej tolerancji i wolności to jest ok. Bo taka agresja jest spoko, a wyrażenie własnego zdania o jakimś zachowaniu już nie.



Dokładnie w tym rzecz.


My czytamy te same posty? Ona nie jest wulgarna? Serio?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic takiego szokującego dla mnie nie pisze. Po prostu nie ma jakiegoś bardzo miłego sposobu wypowiedzi, ale nie widzę u niej agresji. Czasami troszkę może przesadza, rzuci docinek albo argument ad personam. Nic wielkiego, czego nie robią inni. W tym wątku padło wiele inwektyw i nie wszystkie są spod jej palców.

[Nimve]

Napisane przez sublips

Co do podwójnych standardów, to mam na myśli, że stewardesa nie pisze niczego wielce obraźliwego, wulgarnego, chamskiego; owszem stosuje argumenty ad personam, ale ile razy je widziałam i ktoś nie dostał nawet za nie osta? Ty przecież też zaatakowałaś ją personalnie, mnie osobiście bardziej uraziłoby to, że szczekam i parę innych zwrotów niż wysłanie mnie na terapię. A jej konta są bezsensu banowane, jakby była jakimś trollem.

Przeczytaj jej posty, ja przebrnęłam jeszcze raz przez to błoto. Ona nie dyskutuje, nie podaje argumentów w temacie, każdy jeden post to atak na cytowanego użytkownika i jego obraza w zawoalowany lub bardzo bezpośredni sposób. Zawsze tak było.

Jeśli dla Ciebie użytkownik, który jedyne co robi to obraża wszystkich naokoło jest lepszy od kogoś, kto po tym rynsztoku napisał, że szczeka, to nie mam więcej pytań. Dla mnie ważny jest sens wypowiedzi, a nie pojedyncze słowa. Nie możesz często przeżyć jeśli ktoś użyje brzydkiego wyrazu i to maglujesz, więc nie rozumiem czemu bronisz kogoś, kto całym sobą epatuje agresją i uważasz to, za brak wulgarności. Trzeba pisać dosłownie niecenzuralne słowa?

[Ruwi]

Napisane przez meliandra

Dla mnie takie akcje są głupie, bo ktoś na siłę chce coś komuś udowodnić. No jak ktoś sam się traktuje jak przedmiot, to niech się nie dziwi, że inni też go tak traktują.

Tej akcji o której piszecie akurat nie kojarzę, ale Twój wniosek nie jest prawidłowy. Z własnym ciałem można robić co się chce (nie wiem w ogóle jak możliwe byłoby traktowanie swojego ciała jak przedmiot, ciało to ciało no i chcąc nie chcąc można z nim tylko ludzkie rzeczy robić). Natomiast kiedy druga osoba wkracza nieproszona w czyjeś życie, to już jest przekroczenie granicy i jak najbardziej powinno dziwić.

[janapalonaaty]

Napisane przez Gravitsappa

A mnie męczy twoje bicie jakiegoś zbiorowego chochoła
Nie zamierzam się odnosić do jakichś wyimaginowanych zarzutów.

Ależ to już wiadomo, że żadnej z was nie stać na odniesienie się. Nie miałybyście jak wybrnąć.

Napisane przez Hultaj

Mnie zaciekawia jedno jeśli takie spoko jest wrzucanie aktów czy wypręzanie się dlaczego za obraźliwe uważane są seksualne awanse.

Dlatego, że na czyjś profil wchodzisz z własnej woli. Nie, czyjś wygląd ci się nie narzuca. No chyba że wspierasz np. rasizm czy homofobię.

Napisane przez Hultaj

Nie wiem kto ci na co nie odpisał ale zawsze możesz sobie założyć jeszcze 120 innych klonow choćby po to by samej do siebie wyrażać uwielbienie.

Np. ty też się nie odniosłaś. Ale to ci się nigdy nie zdarzyło, więc rozczarowania z mojej strony brak.

Napisane przez motylka_30

Widoczne dla niektórych nie ma czegoś takiego jak przekraczanie granic a fotka z wakacji w bikini czy bez, to bez różnicy.

Dla was jest różnica nawet w tym, gdzie jest to bikini.

Napisane przez Nimve

Ja widzę podwójne standardy właśnie u piewczyń tolerancji. Ja nie jestem wybitnie tolerancyjna, oceniam ludzi jak mi się podoba, uważam kogoś za idiotę po jednym zachowaniu, którego jestem świadkiem, inni mogą uważać za idiotkę mnie, życie. Za to większość osób, bo skłamała bym, że wszystkie, które tak bardzo bronią tych dziewczyn pod sztandarem: wszystkim wszystko wolno, jakoś nie potrafią pojąć, że tak samo innym wolno oceniać i mieć swoje poglądy. Jest jakiś dziwny atak, na mnie było, że mam problem kilka razy i powinnam iść na terapię, to apropos stewardesy. Inni, że jakim prawem dajemy sobie prawo do oceniania i tysiąc argumentów, czemu ich zachowanie albo jest ok, albo nie powinno nikogo obchodzić. No ale co kogo obchodzi co nas obchodzi?

No więc ja nie jestem tolerancyjna i nie powinno się tej tolerancji ode mnie wymagać. Ale ktoś kto mi ten brak zarzuca, powinien świecić przykładem i być tolerancyjny wobec moich w jego mniemaniu "głupich postaw", czy nie? Inaczej jest hipokrytą. Niech ludzie będą tolerancyjni swoim wysiłkiem, a nie poprzez krucjatę na tych, którzy nie są.

Właśnie są Nie da się być czynnie tolerancyjnym w inny sposób.

Nie, nie powinien tolerować twojej nietolerancji. Wklejałam wyżej link, ale może wolisz obrazki:



Widzę, że masz problem ze zrozumieniem czegoś tak prostego jak wolność słowa. Otóż jest ona nieskończona i co najtrudniej ci pojąć - działa w obie strony. Czyli na każdą twoją bezcenną opinię można odpowiedzieć swoją, ocenić cię na podstawie twojej wypowiedzi i vice versa. Bez końca. Jak się "wolność" kończy dla jednej ze stron, to znaczy, że jesteśmy na Wizażu i z wolnością słowa ma to tyle wspólnego, że jest jej przeciwieństwem.

Napisane przez Gravitsappa

No więc właśnie, jednej i drugiej stronie zwisa zdanie strony przeciwnej, a jednoczesnie każda strona ma swoje zdanie, więc dlaczego jedna ze stron jest tu stawiana przed samozwańczym sądem za posiadanie zdania? Tak samo moje zdanie o ich inteligencji krzywdzi te laski jak Hultaja krzywdzi twoja pogarda dla jej opinii, czyli wcale. Więc o co chodzi, bo się pogubiłam?

Chyba trafiłaś w sedno. Ja to nawet ostatnio słyszę, tak szczególnie przez ostatnich kilka lat, że ludzie się kłócą nawet z odbieraniem im równych praw, a stanowią mniejszość. Że normalnie kulturalnie ktoś sobie przedstawia opinię, że homoseksualizm to dewiacja, że te dzieci to adoptować chcą wiadomo po co i ten człowiek, rozumiesz, co tak tylko wyraził przecież swoje zdanie, do czego ma prawo! dostaje potem odpowiedzi i to w niezbyt miłym tonie. Ludzie go nawet za to oceniają! Jego! Rozumiesz? Bo ja nie. Do czego to doszło? Co będzie za jeszcze kilka lat?

Napisane przez Gravitsappa

No, nie toleruję głupoty, otwarcie się do tego przynaję. Uważam głupich ludzi za głupich. Nie za gorszych, ale za głupich. I z wyboru otaczam się ludźmi, których uważam za mądrych. Inni moga mnie uznać za głupią i nie chcieć się ze mną zadawać i mają do tego takie samo prawo.

Każdy za inteligentnych ludzi uważa podobnych do siebie, Ameryki nie odkryłaś.

Napisane przez Gravitsappa

I mieszanie tego z tolerancją w stosunku do ludzi o odmiennym kolorze skóry, orientacji czy pochodzeniu uważam za głupie i naganne.

... dlatego w ogóle się do tego nie odniosę

[sublips]

Napisane przez Nimve

Przeczytaj jej posty, ja przebrnęłam jeszcze raz przez to błoto. Ona nie dyskutuje, nie podaje argumentów w temacie, każdy jeden post to atak na cytowanego użytkownika i jego obraza w zawoalowany lub bardzo bezpośredni sposób. Zawsze tak było.

Jeśli dla Ciebie użytkownik, który jedyne co robi to obraża wszystkich naokoło jest lepszy od kogoś, kto po tym rynsztoku napisał, że szczeka, to nie mam więcej pytań. Dla mnie ważny jest sens wypowiedzi, a nie pojedyncze słowa. Nie możesz często przeżyć jeśli ktoś użyje brzydkiego wyrazu i to maglujesz, więc nie rozumiem czemu bronisz kogoś, kto całym sobą epatuje agresją i uważasz to, za brak wulgarności. Trzeba pisać dosłownie niecenzuralne słowa?

Przecież podała argumenty i to całkiem sporo; o tym, że nie powinno się po prostu w pracy postrzegać kogoś przez pryzmat tego, co robi po niej, jeśli dobrze wykonuje własne obowiązki. Jeśli robisz to przez pryzmat zdjęcia, to jest to po prostu dyskryminacja, podobna do rasizmu czy homofobii.


Ja nie oceniam, czy ktoś jest lepszy czy gorszy. Nie mówię, że stewardesa pisze miłe i kulturalne posty. Napisałam, że lubię czytać jej posty i widzę nierzadko, że inni użytkownicy stosują podobny język, dlatego moim zdaniem nie zasłużyła na bana, ale przecież nie jestem administratorem tego forum. Tak samo lubiłam czytać posty megameg. Po prostu robi się tutaj nijako, jak się wyrzuca każdego, kto ma trochę ostrzejszy sposób wypowiedzi. Sama z nią weszłaś w dyskusję, więc niejako musiało Cię to bawić choć w małym stopniu, bo jak mnie nie bawi dana dyskusja na forum, to przestaję odpowiadać.



Nie że nie mogę przeżyć, tylko po prostu uważam, że powinny być dostosowane do kontekstu; z tego co pamiętam to raz czy dwa przyczepiłam się do tego, jakiego ktoś użył porównania, bo rzeczywiście dla mnie było nietrafione. Oprócz tego np. Hultaj często stosuje argumenty ad personam. Ale nie uważam, że z takich powodów ktoś powinien być wyrzucany z forum.

[meliandra]

Napisane przez sublips

A jak chodzę na saunę i spotkam tam swojego klienta/ szefa, to też tracę na profesjonalizmie czy jeszcze nie?

Dla mnie sauna czy plaża to zupełnie inna kwestia. To są miejsc gdzie normalne, że człowiek jest rozebrany. Ciężko siedzieć w saunie w kurtce Ale zdjęcia na insta to dla mnie próba zwrócenia na siebie uwagi i ja kompletnie nie rozumiem czemu takie coś ma służyć

Napisane przez Ruwi

Tej akcji o której piszecie akurat nie kojarzę, ale Twój wniosek nie jest prawidłowy. Z własnym ciałem można robić co się chce (nie wiem w ogóle jak możliwe byłoby traktowanie swojego ciała jak przedmiot, ciało to ciało no i chcąc nie chcąc można z nim tylko ludzkie rzeczy robić). Natomiast kiedy druga osoba wkracza nieproszona w czyjeś życie, to już jest przekroczenie granicy i jak najbardziej powinno dziwić.

Oczywiście, że można robić co się chce, ale jak się wrzuca publicznie zdjęcia tego ciała, to nie można się potem dziwić, że ktoś to komentuje. Mi to ani ziębi ani grzeje, że jakaś moja koleżanka świeci dupskiem w internecie. Nie wyrządza mi to w żaden sposób krzywdy, ale mam swoje zdanie na temat takich ludzi i mam do tego prawo. Nie uważam tego ani za mądre ani za komukolwiek potrzebne i tyle.

[elvegirl]

Napisane przez sublips

Oprócz tego np. Hultaj często stosuje argumenty ad personam. Ale nie uważam, że z takich powodów ktoś powinien być wyrzucany z forum.

I nie za argumenty ad personam janapalona dostała bana z tego co widzę.

Napisane przez meliandra

Ale zdjęcia na insta to dla mnie próba zwrócenia na siebie uwagi i ja kompletnie nie rozumiem czemu takie coś ma służyć

Ten nie rozumie, tamten nie rozumie, a lajków pierdylion. No takie czasy, trudno, co zrobić Na szczęście nie ma przymusu dostosowania się, każdy robi z tą modą co uważa

[MiamiGlow]

Napisane przez MiamiGlow

A jakie Ty widzisz powody liczenia na to, że jakiś kolega obejrzy nagie fotki i się podnieci? O czym innym to świadczy, jeśli nie chęci podbudowania sobie ego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez janapalona

A jakie ty widzisz cele swoich infantylnych prowokacji, jeśli nie podnietę, że ooo, jaka rozsądna, jaka moralna, jaka porządna, ale fajnie pojechała po innych laskach (jeśli poczucie humoru oceniającego jest na poziomie prowadzącego familiadę ofkors)? Oczywiście tylko wtedy, kiedy może się zestawić w kontraście z zepsutą zdzirą, bo normalnie nic szczególnego sobą nie reprezentuje.

Taki ja tu widzę poziom dyskusji. Zadałam pytanie i nie dostałam na nie odpowiedzi, natomiast pojawiła się osobista wycieczka. Nie byłam agresywna i po nikim nie jechałam, nie wywyższałam się. Byłam też naprawdę ciekawa jakie są inne powody dla takich zachowań z fotkami, jeśli nie podbudowanie ego albo robienie dram w pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz