Palma się święci, kicają zajączki, a TŻciki całują nas w rączki - PM 2011, cz.13

[kaska87]

Napisane przez elunka88

Mabi zaproś sama osobiście teściową. Moze jednak zechce ruszyć du.pę

dokładnie

535 dni

P. mnie rozwalił przed chwilą-dobrze, że już teraz się zabrałam za pakowanie-nabrał ubrań jak na 100 dni

[mabi84]

Dla rozwiania wątpliwości-bo niektóre z Was mogą pomyślec że tylko ja się uparłam na to spotkanie. Od jakiegoś już czasu i jego mama i moi rodzice robią nieśmiałe podchody, wypytują nazwajem co tam słychac u rodziców, no jednym słowem są ciekawi siebie i wcale się im nie dziwię. Za to dziwię się Tżowi że jesteśmy ze sobą prawie 4 lata a rodzice się nie znają-dla mnie to niepojęte. Do tej pory wymówka była "jest jeszcze na to czas", teraz Tż uważa że "nie ma takiej potrzeby"

[anemeon]

Dziewczyny - mykam idę się zrobić szybko, a potem do ucznia, na spowiedź, zakupy i spotykam się z D. Pogadamy

miłego

[elunka88]

Mabi ja jestem z Grześkiem 5,5 roku prawie i moi rodzice z jego tatą też się nie znają... i ja wcale nie widzę takiej potrzeby. Ne chcę być niemiła, wybacz, ale może on się wstydzi swojej mamy bo ja np. się wstydzę teścia przed moimi rodzicami. Przykre ale prawdziwe

[kaska87]

Napisane przez mabi84

Dla rozwiania wątpliwości-bo niektóre z Was mogą pomyślec że tylko ja się uparłam na to spotkanie. Od jakiegoś już czasu i jego mama i moi rodzice robią nieśmiałe podchody, wypytują nazwajem co tam słychac u rodziców, no jednym słowem są ciekawi siebie i wcale się im nie dziwię. Za to dziwię się Tżowi że jesteśmy ze sobą prawie 4 lata a rodzice się nie znają-dla mnie to niepojęte. Do tej pory wymówka była "jest jeszcze na to czas", teraz Tż uważa że "nie ma takiej potrzeby"

skoro rodzice jedni i drudzy wyrażają taka chęć to nie rozumiem Twojego TZ może jest tak jak Ela napisała

nasi rodzice się spotkali w zeszłym roku w maju, mieli rozmawiać o ślubie, ale w sumie gadali o czymś innym cały czas

[madzius90]

Napisane przez kaska87

dokładnie

535 dni

P. mnie rozwalił przed chwilą-dobrze, że już teraz się zabrałam za pakowanie-nabrał ubrań jak na 100 dni

Napisane przez anemeon

Dziewczyny - mykam idę się zrobić szybko, a potem do ucznia, na spowiedź, zakupy i spotykam się z D. Pogadamy

miłego

pa
za spowiedź i rozmowę z D.

[elunka88]

A nasi spotkają się ok. sierpnia i nie mam pojęcia o czy będą gadać

[mabi84]

Napisane przez elunka88

Mabi zaproś sama osobiście teściową. Moze jednak zechce ruszyć du.pę

Teraz już tego nie zrobię po tym co Tż mi powiedział. Wiem jak by to się skończyło. Ewentualnie przyjechała by...sama a z Tż straciłabym kontakt dopóki by mu nie przeszło...
PS. oczywiście że zaprosiłabym ją osobiście nie chodziło w tym o to żeby Tż ją zaprosił w moim imieniu! mam język w buzi, ja tylko chciałam Tża zapytac o zdanie bo do tej pory je znałam ale liczyłam że coś się zmieniło
Zrobię inaczej-Tż pewnie przyjedzie do mnie w święta i posiedzimy trochę u mnie ale też jestem przekonana o tym że będzie chciał mnie zabrac (może niekoniecznie do swojego domu ale do swojego miasta)
A wtedy mu powiem że skoro przyjechał do mnie na święta to siedzimy u mnie a jeśli chce jechac to niech jedzie sam bo ja spędzam święta u siebie w domu (nawet gdyby mnie teściowa zaprosiła osobiście teraz na święta to bym jej odmówiła, jest super babką ale mimo wszystko ja czułabym się jak cham który nie potrafi się odwdzięczyc)

[MiciaKicia]

Napisane przez anemeon

Dziewczyny - mykam idę się zrobić szybko, a potem do ucznia, na spowiedź, zakupy i spotykam się z D. Pogadamy

miłego

paaa;*

[elunka88]

Napisane przez mabi84

Teraz już tego nie zrobię po tym co Tż mi powiedział. Wiem jak by to się skończyło. Ewentualnie przyjechała by...sama a z Tż straciłabym kontakt dopóki by mu nie przeszło...

Sorki ale nie rozumiem. On się na Ciebie obrazi i nie będzie odzywał bo Ty zaprosiłaś jego matkę rodzoną??

[kaska87]

Napisane przez elunka88

Sorki ale nie rozumiem. On się na Ciebie obrazi i nie będzie odzywał bo Ty zaprosiłaś jego matkę rodzoną??

no też nie wiem o co chodzi? Dlaczego tak się zapiera i jeszcze ma fochy walić przez to że się rodzice spotkają może się boi, że będą na temat ślubu gadać, nie wiem jak to rozumieć

faceci nie są z marsa-oni są ufo czasem nie wiadomo o co im biega

[mabi84]

Napisane przez elunka88

Mabi ja jestem z Grześkiem 5,5 roku prawie i moi rodzice z jego tatą też się nie znają... i ja wcale nie widzę takiej potrzeby. Ne chcę być niemiła, wybacz, ale może on się wstydzi swojej mamy bo ja np. się wstydzę teścia przed moimi rodzicami. Przykre ale prawdziwe

Myślę że nie ma się czego wstydzic a nawet jeśli jakimś cudem by tak było to niech mi to powie szczerze a nie raczy mnie tekstami które obrażają mnie i moją rodzinę to jest dopiero przykre
Bardzo dziwne że jak jesteśmy u niego gadamy o moich rodzicach, jak on jest u mnie to gadamy o jego mamie a spotkac się nie ma potrzeby
Pewnie boi się żeby przypadkiem rozmowa nie zeszła na temat ślubu? Chociaż tego akurat nie musi się obawiac, do ślubu jest jeszcze dużo czasu a to miała byc normalna wizyta a nie zaręczyny czy coś w tym stylu.Sama już nie wiem ale doprowadza mnie do szału.
A co do zaręczyn- nie wyobrażam sobie że rodzice poznają się dopiero na zaręczynach,kiedy jest już wystarczający stresik dlatego chcę żeby poznali się wcześniej "na luzie"

[elunka88]

Mabi a myślisz że jakby się wstydził to by Ci normalnie powiedział? Na pewno takie poznanie rodziców zobowiązuje, więc się facet wystrachał. Przypomnij mi ile on ma lat?

[T'ai]

Napisane przez kaska87

sprytnie, ja też odkładam, ale zawsze mi jakieś wydatki niespodziewane wyskoczą

a z czego jeśli mogę zapytać, odkładasz ?

[mabi84]

Wiecie uznałam te święta za idealny czas na zapoznanie się rodziców z kilku powodów
* jako podziękowanie za gościnę w poprzednie święta
* zapoznanie się przed zaręczynami żeby potem nie było sztucznie
* poza tym to ostatnie takie powiedziałabym "luźne" święta, bo we wrześniu moja siostra wychodzi za mąż więc potem z okazji świąt rodzice będą w kontakcie raczej z "doszłymi teściami", no wiecie o co chodzi...

[hania207]

własnie dzwonili ze obrączki są już do przymiarki

więc czeka nas po Świetach wycieczka do Krakowa

[elunka88]

Mabi ale nam się nie musisz tłumaczyć.....my wiemy o co chodzi. tylko nie wiem o co temu Twojemu kaman, weź go podłącz pod wykrywacz kłamstw i zadawaj pytania

[MiciaKicia]

Mabi .. nie rozumiem wogole postepowania Twojego TZ i podpisuje sie pod opiniami dziewczyn ...

[mabi84]

Napisane przez elunka88

Mabi a myślisz że jakby się wstydził to by Ci normalnie powiedział? Na pewno takie poznanie rodziców zobowiązuje, więc się facet wystrachał. Przypomnij mi ile on ma lat?

skończone 27

[MiciaKicia]

Napisane przez hania207

własnie dzwonili ze obrączki są już do przymiarki

więc czeka nas po Świetach wycieczka do Krakowa

supeeeeeeer

Napisane przez elunka88

Mabi ale nam się nie musisz tłumaczyć.....my wiemy o co chodzi. tylko nie wiem o co temu Twojemu kaman, weź go podłącz pod wykrywacz kłamstw i zadawaj pytania

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez mabi84

skończone 27

hm.. zachowuje sie jakby byl o wiele mlodszy

[elunka88]

Napisane przez MiciaKicia

Mabi .. nie rozumiem wogole postepowania Twojego TZ i podpisuje sie pod opiniami dziewczyn ...

Ej, leniu, weź wymyśl coś swojego

Napisane przez mabi84

skończone 27

82 rocznik? To tym bardziej nie rozumiem..stary koń a się zachowuje jak dziecko

[ma.ko]

Napisane przez T'ai

500 od razu na oszczędności plus tyle ile mogę na moje wydatki ślubne (kosmetyczka, czy sukienka, zależy na co styknie), tym razem tylko 100 bo w tym miesiącu urodziny siostry i teściowej więc nie wiem czy dam radę więcej
a przelewam od razu żeby nie kusiło

no ja mam ten plus że generalnie na wesele nie muszę odkładać

Fajnie, żę możesz tak odkładać
Ja wpłace za szkołe i niewiele mi zostaje, ale na szczęście wzięłam w pracy 4 000 zł pożyczki i spłacam ja powoli

Napisane przez elunka88

Nie może być tak że każdy jest milionerem i ma na wszystko

a szkoda :bounse:

Napisane przez elunka88

Ale Ci dobrze Madzius...mój telefon milczy bo G haruje

Mój też tzn telefon milczy, bo G haruje :P

Napisane przez mabi84

może Wam zacytuje dosłownie jak wczoraj Tż to skomentował
"ja nie widzę takiej potrzeby...a matka pewnie nie zechce du.py ruszyc"
to że mi odmówił to jedno, a to w jaki sposób to ujął w słowa to drugie bardzo mnie zabolały te słowa bo ja to odbieram tak że po 1sze-nie widzi potrzeby czyli kompletnie mu nie zależy na relacjach z rodzicami, a po 2gie- "nie zechce du.py ruszyc" to tak jakby powiedział za matkę że nie warto przyjeżdżac do takich ludzi jak moi rodzice
do 2 nie mogłam zasnąc z nerwów ale oczywiście co go to obchodzi, dziś udawał rano że nic się nie stało ale po moim sposobie pisania zdawkowych esów się domyślił, nic mu nie tłumaczyłam bo to nie jest temat na telefon a poza tym on dalej uważa że nic się nie stało
Odechciało mi się nawet spotkania z nim w święta, niech sobie odpocznie na rybach sam ze sobą!


YES YES YES

Nie wiem dlaczego on się tak zachowuje. Może faktyzbie najlepiej, jakbyś zaprosiła teściową sama

Napisane przez elunka88

Sorki ale nie rozumiem. On się na Ciebie obrazi i nie będzie odzywał bo Ty zaprosiłaś jego matkę rodzoną??

też nie rozumiem
CHociaż mój G tez ma wonty czasem, ale to tylko wtedy jak (jak on to mówi) "knujecie a moimi plecami" rozwala mnie to :/

qrde, przyjechali do mnie ludzie z chemią niemiecką i wdałam ponad 40 zł to płyn do podłogi, to mydło, to krem i kilka innych rzeczy

[mabi84]

Napisane przez elunka88

Mabi ale nam się nie musisz tłumaczyć.....my wiemy o co chodzi. tylko nie wiem o co temu Twojemu kaman, weź go podłącz pod wykrywacz kłamstw i zadawaj pytania

aktualnie nie mam ochoty z nim rozmawiac, ja się nagadałam a jego komentarz to "aha"
niech zostanie chłopak sam z tymi myślami (a pewnie ma to gdzieś i olał temat) tylko niech się nie zdziwi jak przestanę u niego bywac

[kaska87]

Napisane przez T'ai

a z czego jeśli mogę zapytać, odkładasz ?

z tego co dostaję od rodziców, od babci i jakoś tak leci , teraz wpadnie 250zł z podatku, mam też kase z tego co pracowałam prawie cały zeszły rok nie obraź się, ale jakoś wrogo to pytanie zabrzmiało czy mi się wydaje...

Napisane przez hania207

własnie dzwonili ze obrączki są już do przymiarki

super, ale szybko się z tym uwineli, chyba nie całe 2 tygodnie

Napisane przez elunka88

Mabi ale nam się nie musisz tłumaczyć.....my wiemy o co chodzi. tylko nie wiem o co temu Twojemu kaman, weź go podłącz pod wykrywacz kłamstw i zadawaj pytania

[ma.ko]

elunka a może to tk działa, że im starszy tym gbardziej głupi, z moim tak jest

[T'ai]

Napisane przez ma.ko

Fajnie, żę możesz tak odkładać
Ja wpłace za szkołe i niewiele mi zostaje, ale na szczęście wzięłam w pracy 4 000 zł pożyczki i spłacam ja powoli

a widzisz a mi moi kochani rodzice szkołę opłacili
jestem im wdzięczna bardzo

[hania207]

Napisane przez mabi84

Wiecie uznałam te święta za idealny czas na zapoznanie się rodziców z kilku powodów
* jako podziękowanie za gościnę w poprzednie święta
* zapoznanie się przed zaręczynami żeby potem nie było sztucznie
* poza tym to ostatnie takie powiedziałabym "luźne" święta, bo we wrześniu moja siostra wychodzi za mąż więc potem z okazji świąt rodzice będą w kontakcie raczej z "doszłymi teściami", no wiecie o co chodzi...

zgadzam sie z tym co napisałas

Mabi a to u Was to wyglada tak , że on powie nie i koniec tematu...
a ty sie juz nie liczysz? tym bardziej że masz naprawdę konkretne argumenty .
Wnioskuje że jego mama jest sama ? Więc pewnie miło by jej było odwiedzić Was niż siedzeć samej w domu....

[kaska87]

Mabi zapytaj go dlaczego ma do tego taki stosunek i powiedz, że odpowiedź "nie bo nie" Cię nie satysfakcjonuje, wtedy może coś powie

[elunka88]

Napisane przez mabi84

aktualnie nie mam ochoty z nim rozmawiac, ja się nagadałam a jego komentarz to "aha"
niech zostanie chłopak sam z tymi myślami (a pewnie ma to gdzieś i olał temat) tylko niech się nie zdziwi jak przestanę u niego bywac

Mabi to Wy chcecie być parą ale nie bywać u siebie, być jego dziewczyną z myślą że ma to gdzieś co dla Ciebie ważne?

[T'ai]

Napisane przez kaska87

z tego co dostaję od rodziców, od babci i jakoś tak leci , teraz wpadnie 250zł z podatku, mam też kase z tego co pracowałam prawie cały zeszły rok nie obraź się, ale jakoś wrogo to pytanie zabrzmiało czy mi się wydaje...

po prostu szczerze jak zwykle
bo ciągle wypisujesz że nie masz kasy i P ci musi książki i ciuchy kupować, więc zdziwiłam się skąd masz żeby odkładać