Lustro a zdjęcia

[jenny46]

Nie za bardzo wiem gdzie powinnam ten temat założyć więc zakładam go tutaj.
Mam duży (jak dla mnie) problem.
Kiedy przeglądam się w lustrze wydaje mi się że jestem ładna i podobam się sobie.
Natomiast na większości zdjęć z moim udziałem wychodzę bardzo głupio.
Więc czemu ufać zdjęciu czy odbiciu lustrzanym
Jak idę ulicą to faceci oglądają się za mną chociaż nie chodzę wyzywająco ubrana
ale może oglądają sie nie dlatego że nie jestem ładna tylko dlatego że np. śmiesznie/głupio wyglądam albo coś w tym stylu

To trochę głupie i wstydzę sie siebie że mam takie głupie problemy no ale cóż już taka jestem.
Powiedzcie co wy o tym sądzicie ale szczerze.

[zawszeboska]

To temat chyba na plotkowe .

[la loba]

buu :P tak samo mam - tyle, że u mnie jest to kwestia ostrych rysów twarzy, których "na żywo" nie widac, a na zdjeciach i na filmach jakos tak wychodzą...
na pewniaka wiernie nasz wyglad odzwierciedla lustro Nie masz się czym martwic

[klajdla]

Powiem szczerze, ze ja u siebie odnosze takie samo wrazenie I czesto zastanawialam co lepiej oddaje moj wyglad, zdjecia czy lustro

[smileofangel]

to troszke kwestia umiejetnosci ustawienia sie do zdjecia i fotografa ;] tez tak kiedys mialam a teraz w fotomodeling sie bawie jest kilka sztuczek jak ulozyc buzie pocwiczcie przed lustrem

[kaaSkaa]

dokładnie.. wolałabym żeby jednak lustro

[pakosta]

Po prostu jesteś niefotogeniczna

[agatka.007]

Cześć
wiele zalezy od samego aparatu, mój mąz jak pstryka mnie zwykłym aparatem z kliszą to na fotkach wygląda super, a jak tym w komórce to wychodze fatalnie i muszę przyznać ,zę w lustrze też wyglądam lepiej, tak jak ty. Ja ufam lusterkom i facetom, którzy zawsze na mnie zerkają nawet jak jestem z dzieciam.

Pozdrowionka.

[Sweet_21]

Podobno w rzeczywistości wyglądamy dużo dużo ładniej niż wtedy gdy przeglądamy się w lustrze.
Ale ja mam podobnie jak Ty

[Chocolat]

a wiecie co jest jeszcze gorsze?
lustra ustawione pod kątem prostym - tak jak w niektórych kreatywnych przymierzalniach
tak ustawione przedstawiają lustrzane odbicie naszego lustrzanego odbicia -czyli tak jak wyglądamy w rzeczywistości (prawe po prawej, a lewe po lewej)
efekt? - nikt nie chce uwierzyć, że tak wygląda
nos jest bardziej krzywy, oczy nierówne - i stoisz jak osioł a samoocena leci do poziomu -1
morał? - nie wchodzicie do takich przymierzalni ^^

[Ashlee_]

mam dokladnie to samo
po prostu jestesmy niefotogeniczne ...
ja własciwie nie mam ani jednego zdjecia, które nadawalo by sie do pokazania, wiekszosc jest juz dawno w koszu ...
sa 2 opcje .. albo przestac sie tym martwic, albo unikac aparatow .. ja wybralam to drugie (mimo iz sama fotografuje )

[anestet-ka]

u mnie podobnie;
lustro a zdjęcia- różnica, ale...
lusto a lustro- też różnica

[atka83]

U mnie to jest tak,że jak ktoś robi mi foty to czasami wychodze idotycznie z głupawymi minami i polowa idzie na smietnik.Chyba nie potrafie się wyluzować przed obiektywem.I wychodze sztywno,a nie na luzie.

[la loba]

Napisane przez Sweet_21

Podobno w rzeczywistości wyglądamy dużo dużo ładniej niż wtedy gdy przeglądamy się w lustrze.

To mi się podoba

[bluegirl]

Ja paskudnie wychodzę na zdjęciach zawsze wychodzi mi krzywa szczęka, a w rzeczywistości nie jest to widoczne wszystkie zdjęcia z bliska chowam w najdalsze kąty.

[Sweet_21]

A ja zauważyłam, że na zdjęciach mam prawą powiekę opadającą

Prawie jak Paris Hilton

:zemdlała:

[hecate]

ostatnio smialysmy sie z kolezanka - zdjecia z 3 metrow tak wychodzimy najlepiej.

W sumie jak siedze na imprezie i ktos robi foty na zywo to wole - pomijajac te kretynskie miny czasem. ale jak ktos mnie chce typowo fotografowac, do tego przymierza sie 4 godziny to ja nudze, zaczynam zastanwiac jak wygladam, spinam i w efekcie wygladam jak debil.

Sama natomiast potrafie sobie zrobic calkiem fajne zdjecia - wiem co mam ladne, jak to pokazac i od ktorej strony wyjdzie mi najlepiej

Ale sa czasem takie dni ze ktos mi zrobi zdjecie - najczesciej zje... komorka i normalnie jak to widze to chce mi sie plakac

Zdecydowanie jednak wole przegladac sie w lustrze a jesli chodzi o zdjecia to wole je robic.


(z sobotniej imprezy mam debiline zdjecia ale tak pozytywne ze jak je ogladam to mi sie morda cieszy)

[aqartha]

no ja wam powiem ze z tym lustrem to roznie bywa...... czlowiek az tak wszystkiego nie zauwaza.....
kiedy ostatnio zobaczylam swoje zdjecie, to ostro zabralam sie za siebie, bo mnie sie troszku po zimie przybralo.....a w lustrze? jako tako, dopiero zdjecie mnie uswiadomilo

[nice6irl]

Napisane przez Sweet_21

A ja zauważyłam, że na zdjęciach mam prawą powiekę opadającą

Prawie jak Paris Hilton

:zemdlała:

Alez odkrycie Sweet_21

A odnosnie tematu to ja tez wole siebie z lustra niz ze zdjec.
Na fotkach utrwalaja sie na stale moje glupawe miny
Ale wszystko da sie zniesc, po prostu trzeba sie zaakceptowac

[slodkie_dziecko]

Właśnie. Zawsze mnie to bulwersowało, bo na zdjęciach wyglądam jak jakiś muminek, w lusterku jest nawet okej, a na powodzenie nie narzekam. To dziwne jest.
Chciałabym być ładna i przeglądając się w lustrze i na zdjęciach i na żywo
Ale co chciałabym zauważyć - lusterka w sklepach w przymierzalniach to istna tragedia. Czy na naprawde tak wyglądam jak przeglądając się w nich?
Błagam nieeeeeee

[Ludowa]

Jenny - mam identycznie

W lustrze aż zdarza mi się sobą zachwycić Nos nie taki duży, usta wydatne, twarz owalna, brewki ładnie zarysowane - a na zdjęciach, no tragedia!

[Chii1986]

Też tak mam patrze w lustro myślę e fajnie wyglądam i fajne byłoby takie zdjęcie, robie fotkę i... delikatnie mówiąc wyglądam gorzej... może nie mam talentu do robienia zdjęć raczej wszyscy mówią mi że jestem fotogeniczna ale jak mam wybrać to wole sobie sama robić zdjęcia bo wiem co i jak żebym w miarę wyszła a jak ktoś mi robi to raczej nie jestem z efektu zadowolona. Kurcze...mam nadzieje ze to prawda e na żywo wyglądamy jeszcze ładniej niż w lustrach a nie odwrotnie

[kami828]

Połowa z moich zdjęć nadaje sie do kosza a połowa jest dobra,myślę że to zależy od ustawienia itd.

W sumie to jestem ciekawa jak widzą mnie inni,myślę że lustro czy zdjęcie nie oddaje dokładnego wyglądu,chciałabym na siebie popatrzeć tak z boku no ale musiałabym wyjść z siebie i stanąć obok a tego niestety zrobić nie mogę hehe

[Emilia1]

hehe ja mam tak samo, zanim dobrze wyjde musze 100 zdjec sobie popstrykac. inaczej jak ktos robi. kiedys jak mialam sesje fotograf twierdzil " nie ma ludzi niefotogenicznych , tylko fotograf nie potrafi zriobic zdjec" cos w tym jest

[Sielska]

Też mam podobnie. W lustrze nawet ok ale na zdjęciach tragedia.
Zresztą to i tak mało ważne bo w "trójwymiarze" czyli na żywo wyglądamy jeszcze inaczej. Ale o tym jak wyglądamy sami się nie przekonamy. To mogą ocenić tylko ci, którzy na nas patrzą.

Dlatego czasami osoby publiczne oglądane na żywo wyglądają inaczej niż w tv lub gazetach
pozdrawiam

[asia^^]

Chyba każdy wygląda lepiej w lustrze
Zdjęcia często wychodzą dziwnie, szczególnie, gdy lampa wali po oczach

[hecate]

Napisane przez Emilia1

hehe ja mam tak samo, zanim dobrze wyjde musze 100 zdjec sobie popstrykac. inaczej jak ktos robi. kiedys jak mialam sesje fotograf twierdzil " nie ma ludzi niefotogenicznych , tylko fotograf nie potrafi zriobic zdjec" cos w tym jest

true. przykladem moj maz. Nie ma pojecia o robieniu zdjec. No zwyczajnie nie umie i najlepsze ujecie spapra nawet kiedy dam mu glupawke albo Ustawie moj na auto. I tak mu w 90% przypadkow wyjdzie kiepsko.

[Emilia1]

ale to okropne , zwlaszcza jak wazne jakies imprezy to taka niefotogeniczna fotka ...

[untouchable]

Ojoj, ja na zdjęciach także wychodze brzydko. Chociaż może nie tyle co brzydko, a dziwnie. No ale nie będe uciekać gdy wszyscy robią grupowe zdjęcia ;P Czuję się pocieszona, że nie tylko ja tak mam

A co do luster, to zależy od świetlenia. W lustrach łazienkowych i szkolnym wychodze lepiej niż w tych domowych

[aga.vip022]

nie lubię luster w przymierzalni...jeszcze to oświetlenie brrrrr...
wychodząc zza kotary czuję sie strasznie.....
wracam do domu-patrzę w lustro i jest ok....
jestem ciekawa jak widzą mnie inni.....