Powiedz to tutaj, część 6

[daab123]

jakieś lekarstwo na spóźnialstwo TŻ?
zastanawiam się, czy był dzień, w którym był na czas..

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

[o ile dobrze rozumiem, tu można pisać wszystko, co się chce, w tym wyznania do byłych, jeśli nie mamy ich komu powiedzieć, jeśli się mylę, proszę, poprawcie mnie ]

K.

Nie posłuchałam Cię. Zanim odszedłeś, kazałeś mi dbać o siebie i robić wszystko, na co nie miałam czasu, będąc z Tobą. Wczoraj mi się nie udało i przeleżałam dzień w łóżku. Dziś też przewracałam się z boku na bok, mając nadzieję, że przyjedziesz. Ale udało mi się rano wyjść po bułki. I jestem z tego naprawdę dumna. Kto wie, może jutro wyjdę gdzieś dalej... Z dnia na dzień będę pewnie wychodzić częściej i robić coraz więcej. Aż kiedyś przestanę na Ciebie czekać. Może nawet kogoś poznam. Może dzięki temu, że się rozmyśliłeś, zdam egzaminy na studiach, nabiorę formy i stanę się lepszym człowiekiem?

P. i A. zaprosili nas dziś na parapetówkę. Nie odebrałam telefonu, nie odpisałam. Chcę być sama, "wyleczyć się" z Ciebie i z siebie, dopiero potem odezwać się do przyjaciół. Dziś byłoby mi wstyd, że Ciebie nie ma. Nie mam siły tłumaczyć wszystkim, że zawiodłam, i że Cię już nie zobaczą przeze mnie, mimo że tak bardzo Cię polubili.

Co jeszcze? Kupiłam rano rabarbar. Chciałam Ci upiec te ciastka, o których pisałeś. Pomyślałam, że przywiozę je do Ciebie i spytam, czy wyjdziesz ze mną na spacer. Nie weszłabym i nie zajęłabym Ci dłużej niż godzinę. Chodzilibyśmy po B. i rozmawiali, jak zawsze.
Ale mija dopiero drugi dzień, odkąd nie mamy kontaktu. Pewnie ucieszyłbyś się przez chwilę, potem to by Cię rozdrażniło i zmęczyło.
Zaczekam 2 tygodnie, chcę Ci dać czas. Kto wie, może zaczekam dłużej, może nie odezwę się wcale. Bardzo uraziłeś moją dumę swoimi wątpliwościami. W każdym razie zaczekam na Twój znak. Chcę, żeby nasz kontakt był Twoją decyzją. Chcę wiedzieć, że jesteś ze mną, bo naprawdę to czujesz.

Tyle na dzisiaj. Tu me manques.

K.

[yessabell]

o jak mi dobrze, pot leje się strumieniami, I lav yt!

[adziorek1990]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;35298746][o ile dobrze rozumiem, tu można pisać wszystko, co się chce, w tym wyznania do byłych, jeśli nie mamy ich komu powiedzieć, jeśli się mylę, proszę, poprawcie mnie ]

K.

Nie posłuchałam Cię. Zanim odszedłeś, kazałeś mi dbać o siebie i robić wszystko, na co nie miałam czasu, będąc z Tobą. Wczoraj mi się nie udało i przeleżałam dzień w łóżku. Dziś też przewracałam się z boku na bok, mając nadzieję, że przyjedziesz. Ale udało mi się rano wyjść po bułki. I jestem z tego naprawdę dumna. Kto wie, może jutro wyjdę gdzieś dalej... Z dnia na dzień będę pewnie wychodzić częściej i robić coraz więcej. Aż kiedyś przestanę na Ciebie czekać. Może nawet kogoś poznam. Może dzięki temu, że się rozmyśliłeś, zdam egzaminy na studiach, nabiorę formy i stanę się lepszym człowiekiem?

P. i A. zaprosili nas dziś na parapetówkę. Nie odebrałam telefonu, nie odpisałam. Chcę być sama, "wyleczyć się" z Ciebie i z siebie, dopiero potem odezwać się do przyjaciół. Dziś byłoby mi wstyd, że Ciebie nie ma. Nie mam siły tłumaczyć wszystkim, że zawiodłam, i że Cię już nie zobaczą przeze mnie, mimo że tak bardzo Cię polubili.

Co jeszcze? Kupiłam rano rabarbar. Chciałam Ci upiec te ciastka, o których pisałeś. Pomyślałam, że przywiozę je do Ciebie i spytam, czy wyjdziesz ze mną na spacer. Nie weszłabym i nie zajęłabym Ci dłużej niż godzinę. Chodzilibyśmy po B. i rozmawiali, jak zawsze.
Ale mija dopiero drugi dzień, odkąd nie mamy kontaktu. Pewnie ucieszyłbyś się przez chwilę, potem to by Cię rozdrażniło i zmęczyło.
Zaczekam 2 tygodnie, chcę Ci dać czas. Kto wie, może zaczekam dłużej, może nie odezwę się wcale. Bardzo uraziłeś moją dumę swoimi wątpliwościami. W każdym razie zaczekam na Twój znak. Chcę, żeby nasz kontakt był Twoją decyzją. Chcę wiedzieć, że jesteś ze mną, bo naprawdę to czujesz.

Tyle na dzisiaj. Tu me manques.

K.[/QUOTE]

Nie mylisz się Piszemy tu dosłownie o wszystkim



_____________________

Kurva.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez Loriette

Codziennie zadaję sobie to samo pytanie..

Możesz mi oddać kilka cm jeśli chcesz Chętnie przyjmę mimo, że mam 172.5 cm

[monilkaa]

Napisane przez Monichulaa

Pamietaj, że od października możesz się "uaktywnić" prywatnie i pisać, dzwonić służę pomocą i "opieką" w Lublinie.
I będzie dobrze

Na pewno się uaktywnię, trust me. Na początek mogłabyś mi napisać jak się dostać z dworca PKS na Racławickie na KUL, a z Racławickich na Wajdeloty? Nigdy nie byłam w Lublinie, a muszę sobie jakoś w poniedziałek poradzić.

[myboyismine]

proszę przestań....;/

[BittersweetCocaine]

Napisane przez monilkaa

Na pewno się uaktywnię, trust me. Na początek mogłabyś mi napisać jak się dostać z dworca PKS na Racławickie na KUL, a z Racławickich na Wajdeloty? Nigdy nie byłam w Lublinie, a muszę sobie jakoś w poniedziałek poradzić.

Jakby co to ja też mogę pomóc

Ech... mam dziś jakiś zły dzień... Wszystko mnie denerwuje

[Loriette]

adziorek1990 ja mam 173cm i z chęcią oddam Ci z dyszkę!

[adziorek1990]

Napisane przez Loriette

adziorek1990 ja mam 173cm i z chęcią oddam Ci z dyszkę!

biorę!

[2018070520180950]

Ja mam 180 bierzcie! Bo kocham szpilki:/


Sent from my iPhone using Tapatalk

[201608251020]

"Moja eks włamała się na moje konto, minus 10 osób, przepraszam"
Lol, stary, kiepska wymówka, ale jak chcesz... Jeśli serio byłeś z taką osobą, to Ci współczuję. Jeszcze idiotka przeczytała nasze wiadomości.

[Loriette]

Napisane przez adziorek1990

biorę!

Super! Aż mi lżej!

Napisane przez Kachaaa

Ja mam 180 bierzcie! Bo kocham szpilki:/

Ja nie chodzę, bo mój tż jest niewiele wyższy. Przynajmniej dbam o kręgosłup

[LetMeBeYourFantasy_]

...

[2018070520180950]

Napisane przez Loriette

Super! Aż mi lżej!

Ja nie chodzę, bo mój tż jest niewiele wyższy. Przynajmniej dbam o kręgosłup

Ja nie mam Tż ale co wiejskie fajny trafi to mojego wzrostu lub niższy a ja nie zrezygnuje ze szpilek


Sent from my iPhone using Tapatalk

[sheneedslove]

Kochaaanie wracaj już do mnie !!
Jeszcze 10 tygodni

[Monichulaa]

Napisane przez monilkaa

Na pewno się uaktywnię, trust me. Na początek mogłabyś mi napisać jak się dostać z dworca PKS na Racławickie na KUL, a z Racławickich na Wajdeloty? Nigdy nie byłam w Lublinie, a muszę sobie jakoś w poniedziałek poradzić.

Priv i postaram się Ci wszystko ładnie wyjaśnić

[Loriette]

Napisane przez Kachaaa

Ja nie mam Tż ale co wiejskie fajny trafi to mojego wzrostu lub niższy a ja nie zrezygnuje ze szpilek

Odruchowo chciałam napisać, że Ci zazdroszczę tego, że nie masz faceta
Ja jakoś nigdy nie śmigałam w szpilkach, chociaż mam w nich niebotyczne nogi

[donimica]

suuuuuuuuper. trzy ustne wizyty w toalecie.
definitywnie mam dość na dzisiaj.
nie dawajcie mi tego nigdy więcej
debil zeee mnieeeeeeeeeeeeeeee.

[syklamen]

Tęsknię

[donimica]

Napisane przez syklamen

Tęsknię

[magda170325]

Tak jakoś czymś mnie dziś zirytowałeś,
bez powodu jak zwykle, łezki poleciały,
a Ty uśmiechnąłeś się i powiedziałeś na to
"no i jak tu Cię nie kochać"


gupia jestem.

[LetMeBeYourFantasy_]

.....

[2018070520180950]

Napisane przez Loriette

Odruchowo chciałam napisać, że Ci zazdroszczę tego, że nie masz faceta
Ja jakoś nigdy nie śmigałam w szpilkach, chociaż mam w nich niebotyczne nogi

Nie ma czego zazdrościć :/



Sent from my iPhone using Tapatalk

[Loriette]

Napisane przez Kachaaa

Nie ma czego zazdrościć :/

Jestem w takiej tżowej złości, że obecnie Ci zazdroszczę

Drogi wątku - niech On napisze i zachowa się jak człowiek

[wiolusia00]

Wkurzyles mnie dzis niesamowicie. Ja wiem.. masz taki sposob bycia i charakter, ale jednak dzis przesadziles.. Hmm a moze to moj dzisiejszy humor, a raczej jego brak. Nie wiem.
Wiesz kiedy zdejma mi gips z nogi, znasz moj nr telefonu, wiec jesli bedziesz chcial to napiszesz, ze chcesz sie jednak spotkac, a jak nie to trudno..
A tak poza tym.. Kurcze, chyba milo mi sie zrobilo, ze chciales dzis i wczoraj przyjechac. Ale ja z tym gipsem na nodze tak zle sie czuje i dlatego nie chcialam zebys przyjechal. Bo normalnie to powiedzialabym, ze chce, ze bardzo chce. Ale tlumaczylam Ci to przeciez juz pare razy..
Jesli to ja bylam taka straszna i moj brak humoru rzeczywiscie az tak bardzo Cie wkurzyl to ja przepraszam.. Ale ja mowilam Ci na poczatku, ze potrafie niezle wkurzyc ludzi i ze jestem wredna i nieraz niemila i nieraz marudna, wiec wiedziales jaka jestem i wiedziales, ze sie nie zmienie i ze mamy identyczny charakter. I co teraz

[change]

teraz mam schizy, ze znowu sie z nia spotykasz... :/ eh... wolalabym, zeby ten tekst jej dotyczyl...

[2018070520180950]

Lubię z tobą pisać możemy popisac o wszystkim szczerze to fajne


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Monichulaa]

Napisane przez Kachaaa

Lubię z tobą pisać możemy popisac o wszystkim szczerze to fajne

No właśnie, czekam na mojego "wirtualnego faceta".
I znów spędzimy miłą noc na długich konwersacjach.
Na rozmowach nocą

[paula-zla]

Napisane przez Loriette

adziorek1990 ja mam 173cm i z chęcią oddam Ci z dyszkę!

Poważnie?

Ja mam 165 cm, a czuję się jak kurdupel i zazdroszczę wszystkim wysokim dziewczynom, choć mój TŻ jest niewiele ode mnie wyższy

Mnie się zawsze marzyło 175 cm

[Soph]

i dalej nic nie wiem, co dalej.....