Czysta micha cz. 3 - chudniemy z IO i nie tylko

[Cornelia86]

Hej
Melduję micha czysta i orbitrek zaliczony. Pytanie do Dziewczyn które jednocześnie ćwiczą + trenują ( powiedzmy, że w miarę regularnie ) ja jak mam dzień z ćwiczeniami to wieczorem jestem tak padnięta ( fizycznie ) , że najchętniej o 21.00 poszłabym spać. Też tak macie? Mam wrażanie że ten orbitrek ze mnie całe ,,życie" wyciąga, a do tego dieta i ok. 1500 kal to nie mam sił czasami... Jak to u Was jest?

[powerblond03]

Co do Truskawki, niekoniecznie 1000 bedzie za malo - to zalezy jaki ma wzrost i wagę. Przeciez od tego zalezne jest zapotrzebowanie kaloryczne... Dlatego mowienje, ze diety poniezej 1500 i inne tego typu frazesy sa o kant... ściany rozbic.

Mi fitatu pokazuje, ze powinnam jest 1300 kcal, zeby chudnac 1 kg tygodniowo, a mam zaznaczoną średnią aktywnosc treningową i niską aktywnosc w ciagu dnia.

I faktycznie - dopoki jadlam 1500 kcal to chudlam moze 0,3 kg na tydzien pomimo cwiczen.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Likka9]

W sumie 1kg tygodniowo to dużo
Mi fitatu wyliczało cuda wianki jak tyle zaznaczyłam, bodajże 110 kcal.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Nie znam nikogo, dla kogo minimalne zapotrzebowanie kaloryczne wynosiłoby poniżej 1000 kcal.
Oczywiście głodzenie się do pewnego momentu przyniesie oczekiwany efekt, ale ja do tego nigdy nie będę podchodzić inaczej.

[truskawaka]

No długofalowo się tak nie da, ale dla mnie to dobry wstęp. Żołądek się trochę skurczy i dobra motywacja na początek, ze coś spadło

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez Likka9

W sumie 1kg tygodniowo to dużo
Mi fitatu wyliczało cuda wianki jak tyle zaznaczyłam, bodajże 110 kcal.

A ile w sumie oczekujecie spadku? Zawsze czytałam, że do 1kg jest jeszcze okej

[Likka9]

Wydaje mi się że 0.6kg to takie optimum?

[Lazurowa1]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86370760]U mnie dieta polegająca na zjadaniu krówek po kryjomu, bo może to się nie liczy, ech..

Zenobia dzięki, zajrzę i poczytam, bo mnie to już wykańcza. Postanowienie, jeden grzech, drugi, wyrzuty sumienia, coraz gorsze uczucia wobec siebie i tak w kółko..[/QUOTE]Ja tak miałam aż w końcu zrozumiałam, że jedyną osobą którą oszukuje jestem ja. Przecież nie lubię siebie takiej jak teraz to po kiego grzyba uszczęśliwiam się na chwilę. Nikt mi nic nie powie, że jem słodycze ale moja gorsza ja nie zniknie.
O, takie moje przemyślenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86371035]Też.
Organizm zamiast chudnąć, będzie robić zapasy.[/QUOTE]Też tak uważam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez truskawaka

No ja chudnę ale ja mam bardzo mało ruchu + jestem niska. Zostało mi 1,5tyg i będę zwiększać, wiec nie jest źle

Ale potem jak będziesz zwiększać to organizm będzie magazynował z obawy przed drastycznym niedoborem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Likka9

Aaa najbardziej mnie w sumie zastanawia czym to zagęścic do konsystencji pasty bo majonez mi jakos słabo pasuje. Możesz zerknąć co tam jest?


I ja idę obczaję tego bloga.

szpinak 44, cebula 18, slonecznik, olej slonecznikowy, orzechy pinii 3, syrop z agawy, skrobia, czosnek 2, konzentrat cytrynowy, sol, musztarda, kurkuma, koriander, sol, papryka slodka, sproszkowana cebula, czarny pieprz, maczka chleba swietojanskiego.


liczby oznaczaja ilosc w procentach.


a i jakby ktos sie zastanawial.

E 410 - Mączka chleba świętojańskiego
Naturalny, roślinny środek żelujący i zagęszczający z owoców drzewa świętojańskiego. W bardzo małym stopniu wchłaniany w przewodzie pokarmowym. W dużych dawkach może działać przeczyszczająco. Takie ilości jednak nie są spotykane w artykułach spożywczych. Uważany za nieszkodliwy. Uwaga alergicy.

[Likka9]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

szpinak 44, cebula 18, slonecznik, olej slonecznikowy, orzechy pinii 3, syrop z agawy, skrobia, czosnek 2, konzentrat cytrynowy, sol, musztarda, kurkuma, koriander, sol, papryka slodka, sproszkowana cebula, czarny pieprz, maczka chleba swietojanskiego.


liczby oznaczaja ilosc w procentach.

Dziekuje!

[kejtiCe]

Napisane przez Lazurowa1

Ja tak miałam aż w końcu zrozumiałam, że jedyną osobą którą oszukuje jestem ja. Przecież nie lubię siebie takiej jak teraz to po kiego grzyba uszczęśliwiam się na chwilę. Nikt mi nic nie powie, że jem słodycze ale moja gorsza ja nie zniknie.
O, takie moje przemyślenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Też tak uważam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Ale potem jak będziesz zwiększać to organizm będzie magazynował z obawy przed drastycznym niedoborem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak. Nie bez powodu jest takie powiedzenie: żeby schudnąć trzeba jeść. Organizm musi mieć dostarczona odpowiednią ilość kalorii i w równych odstępach czasu, żeby nauczył się, że trzeba te kalorie spalać, bo za chwilę przyjdzie kolejna porcja.
Drastyczne obcięcie kalorii na początku spowoduje utratę wagi i nie będzie to spowodowane niczym innym jak po prostu niedoborem jedzenia i składników odżywczych. Później jak włączymy większą ilość jedzenia, to nasze cialo zacznie magazynowa składniki, bo zwyczajnie będzie się bał, że znowu nadejdzie głód i za mało kalorii.
Deficyt kaloryczny musi być rozsądny. Inaczej same robimy sobie krzywdę i do niczego dobrego to nie zaprowadzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lazurowa1]

Napisane przez powerblond03

Co do Truskawki, niekoniecznie 1000 bedzie za malo - to zalezy jaki ma wzrost i wagę. Przeciez od tego zalezne jest zapotrzebowanie kaloryczne... Dlatego mowienje, ze diety poniezej 1500 i inne tego typu frazesy sa o kant... ściany rozbic.

Mi fitatu pokazuje, ze powinnam jest 1300 kcal, zeby chudnac 1 kg tygodniowo, a mam zaznaczoną średnią aktywnosc treningową i niską aktywnosc w ciagu dnia.

I faktycznie - dopoki jadlam 1500 kcal to chudlam moze 0,3 kg na tydzien pomimo cwiczen.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mi fitatu mówi to samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez Likka9

Wydaje mi się że 0.6kg to takie optimum?

Chodakowskiej dieta mówi że optymalnie 0,9 kg na tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cornelia86]

Skoro nic w moim pyt. to wypowiem się co do 1000 kalorii: jestem przeciw i nawet za a dokładnie to tak: 1000 kalorii to za mało dla kogoś dorosłego kto chodzi i żyje ale jestem w stanie zaakceptować ( ba nawet sama tak w życiu zrobiłam ) że na początku odchudzania przez pierwsze 4 tygodnie intensywnie ćwiczyłam i przyjmowałam ok. 1000 kalorii. Spadki były duże ok 8 kg w 4 tyg. i to mnie motywowało by dale chudnąć ( po 4 tyg zmiejszałam ilośc i intensywanośc cwiczeń a wizeksząłm kalorie ) chudłam wolniej, ale byłam zmotywowana. Wiem, że to niezdrowe itd. co większość zaraz podniesie jako argument - nie zachęcam do takiego postepowania jak ja. Piszę to bio mój prblem z otyłością jest w głowie i chyba tylko przez takie ''tanie" chwyty mogę się zmobiliowac.

[truskawaka]

No jakbym jadła i chudła to by mnie najprawdopodobniej tu nie było niestety, aktywności fizyczne w IO tez są (z tego co zrozumiałam) średnio zalecane, raczej spacery niż forsowanie, bo kortyzol znowu podniesie cukier, skoczy insulina i znowu waga nie spadnie. Przyjmuje wszelkie uwagi, specjalistka ze mnie żadna. Martwi mnie to podnoszenie kcal, ale liczę ze na takie stopniowe nie zareaguje szalonym wzrostem, a jedynie zatrzymaniem

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez Cornelia86

Skoro nic w moim pyt. to wypowiem się co do 1000 kalorii: jestem przeciw i nawet za a dokładnie to tak: 1000 kalorii to za mało dla kogoś dorosłego kto chodzi i żyje ale jestem w stanie zaakceptować ( ba nawet sama tak w życiu zrobiłam ) że na początku odchudzania przez pierwsze 4 tygodnie intensywnie ćwiczyłam i przyjmowałam ok. 1000 kalorii. Spadki były duże ok 8 kg w 4 tyg. i to mnie motywowało by dale chudnąć ( po 4 tyg zmiejszałam ilośc i intensywanośc cwiczeń a wizeksząłm kalorie ) chudłam wolniej, ale byłam zmotywowana. Wiem, że to niezdrowe itd. co większość zaraz podniesie jako argument - nie zachęcam do takiego postepowania jak ja. Piszę to bio mój prblem z otyłością jest w głowie i chyba tylko przez takie ''tanie" chwyty mogę się zmobiliowac.

O właśnie a powiesz o ile zmieniłaś kaloryke?

[nestle301]

Cornelia ja tam ekspertem nie jestem, jeżdżę 3 razy w tygodniu na orbim po 30 minut, wieczorem. I po takim wysiłku jestem wypluta, ale nie chce mi się już na wieczór objadać jak w te dni, w których nie jeżdżę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zmotywowana86]

truskawka- moja endokrynolog dokladnie to samo mowila o forsownych ćwiczeniach. Dlatego ja rowniez intensywnie nie moge cwiczyc, ale aktywnosc fizyczna jest zalecana. Natomiast przy niskiej aktywnosci kaloryka nie moge byc zbyt wysoka, bo waga zamiast spadac rosnie. W takim przypadku ciężko jest znalezc zloty srodek.

[Likka9]

Za godzinę kończę pracę i zastanawiam się jak wrócę do domu. Drogi krajowe, obwodówki wszystko zablokowane przez tiry. Od rana śnieżyca że w mieście nawet autobusy stoją a mnie jeszcze zanim się dobiję do drogi krajowej czeka 25km przez wioski



Kqq Ciebie też zakopało?

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez zmotywowana86

truskawka- moja endokrynolog dokladnie to samo mowila o forsownych ćwiczeniach. Dlatego ja rowniez intensywnie nie moge cwiczyc, ale aktywnosc fizyczna jest zalecana. Natomiast przy niskiej aktywnosci kaloryka nie moge byc zbyt wysoka, bo waga zamiast spadac rosnie. W takim przypadku ciężko jest znalezc zloty srodek.

Wiem, że moja znajoma z ioi zamiast siłowni wybrała basen

[nestle301]

Ja przed momentem wróciłam z trasy, która zazwyczaj zajmuje mi Max 10 min, teraz ponad 30 A po 15-stej znowu jadę w to samo miejsce. Gdy podjezdzałam do ronda, jadąc wolno oczywiście, to 10 metrów na abs hamowałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cornelia86]

4 tygodnie - 1000 kalorii i ćwiczenia 6-7 razy w tygodniu = - 8 kg
1 tydzień - 2000 kalorii i zero ćwiczeń = waga stała
dalej: 1500 kalorii i 4-5 ćwiczenia w tyg. = - 0,5 kg do - 0,9 kg w tydzień czemu taka różnica? nie wiem może: fazy cyklu, ilość wody, kawy...?

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez nestle301

Cornelia ja tam ekspertem nie jestem, jeżdżę 3 razy w tygodniu na orbim po 30 minut, wieczorem. I po takim wysiłku jestem wypluta, ale nie chce mi się już na wieczór objadać jak w te dni, w których nie jeżdżę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hmm to chyba ten orbitrek jest taki masakryczny po godz. roweru albo stepera nic mi nie było a teraz padam...albo straość mnie dopadła

[nestle301]

Ale Ty ćwiczysz rano, przed pracą prawda? Też bym była w takim razie wykończona później przez cały dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Cornelia jeszcze dodam że ja o 22 już śpię nie pamiętam kiedy posiedziałam dłużej wstaję natomiast około 5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskawaka]

Napisane przez Cornelia86

4 tygodnie - 1000 kalorii i ćwiczenia 6-7 razy w tygodniu = - 8 kg

1 tydzień - 2000 kalorii i zero ćwiczeń = waga stała

dalej: 1500 kalorii i 4-5 ćwiczenia w tyg. = - 0,5 kg do - 0,9 kg w tydzień czemu taka różnica? nie wiem może: fazy cyklu, ilość wody, kawy...?

O to całkiem duży skok, to mam nadzieje, ze i u mnie się uda bez strat

Napisane przez zmotywowana86

truskawka- moja endokrynolog dokladnie to samo mowila o forsownych ćwiczeniach. Dlatego ja rowniez intensywnie nie moge cwiczyc, ale aktywnosc fizyczna jest zalecana. Natomiast przy niskiej aktywnosci kaloryka nie moge byc zbyt wysoka, bo waga zamiast spadac rosnie. W takim przypadku ciężko jest znalezc zloty srodek.

Tak tak, właśnie o to mi chodziło. Zalecana jest aktywność, ale o mniejszej intensywności - czyli w większości szału nie ma ze spalaniem.

[Cornelia86]

Napisane przez nestle301

Ale Ty ćwiczysz rano, przed pracą prawda? Też bym była w takim razie wykończona później przez cały dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Cornelia jeszcze dodam że ja o 22 już śpię nie pamiętam kiedy posiedziałam dłużej wstaję natomiast około 5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak ja ćwiczę rano. Wstaję o 6.00 ćwiczę ok. 7.00 na siłowni i do pracy. Chodzę spać ok. 23.00 Po pracy to mi się już zwyczajnie nie chce iść na siłownię, podnieść dupy z domu mi się nie chce mówiąc dosadnie. Wskakuje w dres i jestem nie do ruszenia

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Jak ja ostatnio sobie tak obcielam kcal i cukier, to miałam takie migreny, że myślałam, że umrę. Normalnie mam ciężkie, a wtedy walilam już głową o kant wiadra, do którego rzygałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Lika u mnie też maaasa śniegu, korki itp. Ale ja się nie przejmuję, bo idę piechotą. Najwyżej się poślizgnę na chodniku

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[nestle301]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86372526]Jak ja ostatnio sobie tak obcielam kcal i cukier, to miałam takie migreny, że myślałam, że umrę. Normalnie mam ciężkie, a wtedy walilam już głową o kant wiadra, do którego rzygałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mam podobne objawy po odstawieniu cukru, ale mój ból głowy jest lata świetlne od migrenowego, do "przeżycia". Zazwyczaj po 2-3 dniach już mam spokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zmotywowana86]

odstawienie calkowite cukru wlasnie takie daje efekty. Po "swiatecznych" ciastach pierwszy dzien mialam silny bol glowy i wymiotowalam, jak odstawilam calkowicie cukier. Dodam, ze slodkie jadlam tylko przes czas świąteczny. Poznie na szczesciej bylo tylko lepiej😊

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ale ja nie odstawiłam wtedy całkowicie cukru, tylko ograniczyłam. Jednak nie wiem, ile to by u mnie trwało, więc dałam sobie spokój z taką restrykcyjną dietą. Migreny to coś, co mnie paraliżuje, wyłącza z normalnego funkcjonowania (bo mam wiele objawów dodatkowych), nie chciałam ryzykować.

[przeklete_pragnienia]

Hej dziewczyny,
Podczytuje co u Was ale nie mam weny się udzielac, zaczęła się przedoperacyjna nerowka, robimy badania, dzisiejsze wyniki z odchyleniami, pisałam maila do chirurga czy z takimi możemy przyjeżdżać....
Jem byle co, brzuch mnie boli z tych nerwow, wczoraj waga wypadła mi z rąk i poszła w drobny mak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[JednaCzerwonaRoza]

Napisane przez Cornelia86

Hej
Melduję micha czysta i orbitrek zaliczony. Pytanie do Dziewczyn które jednocześnie ćwiczą + trenują ( powiedzmy, że w miarę regularnie ) ja jak mam dzień z ćwiczeniami to wieczorem jestem tak padnięta ( fizycznie ) , że najchętniej o 21.00 poszłabym spać. Też tak macie? Mam wrażanie że ten orbitrek ze mnie całe ,,życie" wyciąga, a do tego dieta i ok. 1500 kal to nie mam sił czasami... Jak to u Was jest?

Wiesz, pracuję na Spa i z recepcji mam przepiękny widok na naszą salę gimnastyczną.

Oficjalnie stwierdzam, że godzina ćwiczeń to jeszcze nic! Spróbuj gapić się na orbitek przez 8 godzin dziennie, a dopiero zrozumiesz jak to draństwo wysysa energię .

[powerblond03]

U mnie okazalo sie dzis, ze jestem caly dzien na miescie, wiec nmusialam detoks jaglany skonczyc na sniadaniu

Ś: kasza jaglana z cynamonem
O: pierś z kurczaka po parysku, marvhewka gotowana, 0,5 szklanki barszczu, kompot jabłkowy
P: jabłko
K: kasza jaglana, zblendowane jabłko, cynamon (pyszka, polecam )


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Hej dziewczyny,
Podczytuje co u Was ale nie mam weny się udzielac, zaczęła się przedoperacyjna nerowka, robimy badania, dzisiejsze wyniki z odchyleniami, pisałam maila do chirurga czy z takimi możemy przyjeżdżać....
Jem byle co, brzuch mnie boli z tych nerwow, wczoraj waga wypadła mi z rąk i poszła w drobny mak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki!