plastry antykoncepcyjne Evra - cz.2 - zbiorczy!

[say-hello]

Napisane przez starlit

wlasnie mnie tez cos swędzi na łopatce (1. raz tu nakleiłam) na ramieniu było idealnie, ale wlasnie ze względu na to, ze zaczal się sezon na odkryte bluzki postanowiłam zmienić miejsce

co do pytania o godzine - mi lekarka powiedziała, ze nie trzeba pilnować dokładnej godziny jak przy tabletkach, jednak ja zawsze jak tylko mam możliwość staram się zmieniac o podobnej porze

spróbuję jeszcze może z boku brzucha

[Dotka90]

Say hello, ja mam na ramieniu i krótki rękaw jest ok
Tylko na ramiączkach nie chodzę raczej. Wybieram się na wesele, to na łopatce przykleję.

Ale w lecie olewam i normalnie chodzę w kieckach, ludzie się jakoś szczególnie nie gapią.

Fajnym miejscem jest jeszcze podbrzusze.

[say-hello]

Napisane przez Dotka90

Say hello, ja mam na ramieniu i krótki rękaw jest ok
Tylko na ramiączkach nie chodzę raczej. Wybieram się na wesele, to na łopatce przykleję.

Ale w lecie olewam i normalnie chodzę w kieckach, ludzie się jakoś szczególnie nie gapią.

Fajnym miejscem jest jeszcze podbrzusze.

mi ogólnie by to nie przeszkadzało, że ktoś widzi sam plaster, tylko raczej fakt, że one tak szybko się brudzą i nie wyglądają zbyt estetycznie...
podbrzusze?hmm, muszę wypróbować. ale nad linią majtek?

[kennedy]

wkurza mnie to ze farfocle wlaza pod spod plastra dookola i nie da sie ich usunac i jest taka brzydka ciemna obwodka.

czy po sciagnieciu zostaje wam slad? ja sciagnelam z ramienia i mam takie lekko czerowne kropeczki - nie swedza ale utrzymuja sie dosc dlugo.

[Dotka90]

Say hello - ja przyklejałam pod/równo z linią majtek.

Kennedy, nie wiem jak to jest, ja mam plaster zawsze czysty
A po odklejeniu zostaje zaczerwienione miejsce, to fakt

[ollga25]

Cześć wszystkim

Mam prośbę, mam nadzieję że któraś mi pomoże. Miesiąc temu brałam ovalastan( tabletki anty) i po odstawieniu dostałam miesiączki. Jak minął tydzień i powinnam brać kolejne opakowanie przykleiłam plaster Evry ( chciałam zmienić anty) , jestem w I tygodniu, stosuje z M prezerwatywy bo rozumiem że moje plastry teraz mogą nie zadziałać bo w końcu nie nakleiłam w 1 dzień miesiączki ale po tygodniowej przerwie w tabletkach.

Problem w tym że teraz nie wiem czy po III tygodniu zrobić odstęp i w dniu wystąpienia krwawienia nakleić plaster czy dopiero po całym tygodniu przerwy.

Moja gina nic mi na temat plastrów i ich stosowania nie powiedziała, dała jakieś ulotki i CD z instrukcją naklejania.... podejrzewam że nie ma pojęcia jak je stosować.....

[Dotka90]

Przyklejasz 3 plastry pod rząd, robisz tygodniową przerwę i przyklejasz kolejny plaster (po tygodniu, nie w pierwszy dzień krwawienia).

[olik187]

mam pytanko, jeśli pierwszy plaster mi się odkleił i drugi przylepiłam po upływie więcej niż 24h to zacząc wszytsko od poczatku, 2 plastry z otwartego opakowani plus 1 z nowego i tydzień przerwy?

[ollga25]

Napisane przez Dotka90

Przyklejasz 3 plastry pod rząd, robisz tygodniową przerwę i przyklejasz kolejny plaster (po tygodniu, nie w pierwszy dzień krwawienia).

no tak, mowa o standardowej proceduże gdy traktuje plastry od pierwszego dnia miesiączki
natomiast ja przykleiłam plaster w tydzień po przewie od tabletek, po tygodniu krwawienia....

z tego co rozumiem to nie robię przerwy i po 3tyg przyklejam kolejny plaster, tak jak przy zmianie tabletek anty

bynajmniej tak rozumiem to co jest napisane w ulotce, a jak zrobię przerwę to nie będzie ona naturalna ( miesziączka) a z odstawienia..??

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez olik187

mam pytanko, jeśli pierwszy plaster mi się odkleił i drugi przylepiłam po upływie więcej niż 24h to zacząc wszytsko od poczatku, 2 plastry z otwartego opakowani plus 1 z nowego i tydzień przerwy?

z tego co ja wyczytałam z ulotki rozumiem że powinnaś przykleić nowy plaster z nowego opakowania i przez okres 8 dni stosować dodatkowo antykoncepcję ,dzień kiedy przykleiłaś nowy plaster staje się Twoim nowym dniem do rozpoczynania nowego,kolejnego plastra...

[olik187]

Napisane przez ollga25

no tak, mowa o standardowej proceduże gdy traktuje plastry od pierwszego dnia miesiączki
natomiast ja przykleiłam plaster w tydzień po przewie od tabletek, po tygodniu krwawienia....

z tego co rozumiem to nie robię przerwy i po 3tyg przyklejam kolejny plaster, tak jak przy zmianie tabletek anty

bynajmniej tak rozumiem to co jest napisane w ulotce, a jak zrobię przerwę to nie będzie ona naturalna ( miesziączka) a z odstawienia..??

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------



z tego co ja wyczytałam z ulotki rozumiem że powinnaś przykleić nowy plaster z nowego opakowania i przez okres 8 dni stosować dodatkowo antykoncepcję ,dzień kiedy przykleiłaś nowy plaster staje się Twoim nowym dniem do rozpoczynania nowego,kolejnego plastra...

no tak...tylko jeśli ja stosuje plastry nie w celu antykoncepcji a uregulowaniu gospodarki hormonalnej to tak samo powinnam zrobić?

[Dotka90]

Napisane przez ollga25

bynajmniej tak rozumiem to co jest napisane w ulotce, a jak zrobię przerwę to nie będzie ona naturalna ( miesziączka) a z odstawienia..??.

Nie rozumiem o co Ci chodzi.
Przy plastrach nigdy nie ma miesiączki, zawsze jest krwawienie z odstawienia.

[ollga25]

Napisane przez Dotka90

Nie rozumiem o co Ci chodzi.
Przy plastrach nigdy nie ma miesiączki, zawsze jest krwawienie z odstawienia.

zgadzam się z tym co napisałaś , mi chodzi o to czy skoro nie wziełam prawidłowo pierwszego plastra tj.nie w dzień miesiączki a po tygodniowej przerwie, to czy robić przerwę po plastrach tyg czy też od razu zacząć nowe opakowanie , zależy mi aby antykocepcja działała a nie jak teraz że muszę używać prezerwatyw

ważne jest że ja dopiero rozpoczełam historię z plastrami, wcześniej od paru lat brałam tabletki i przy każdej zmianie tabletek nie robiło się przerwy tylko brało kolejną tabletkę z nowego opakowania bez przerwy tygoniowej..tak więc podejrzewam że z tymi plastrami jest tak samo i teraz po zakończeniu 3 tyg z plastrem po prostu nie zrobię przerwy a rozpocznę nowe opakowanie Evry

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez olik187

mam pytanko, jeśli pierwszy plaster mi się odkleił i drugi przylepiłam po upływie więcej niż 24h to zacząc wszytsko od poczatku, 2 plastry z otwartego opakowani plus 1 z nowego i tydzień przerwy?

zacytuje Ci z ulotki:

w przypadku gdy - przez okres dłuższy niż jedna doba (24 godziny lub dłużej) albo, gdy kobieta nie zauważyła,
kiedy system transdermalny, plaster odkleił się, może nie być chroniona przed zajściem w ciążę.
Należy przerwać aktualny cykl stosowania produktu antykoncepcyjnego i natychmiast
rozpocząć nowy cykl stosowania, naklejając nowy system transdermalny, plaster EVRA.
Jest więc nowy „Dzień 1.” oraz nowy „Dzień zmiany plastra”. Konieczne jest równoczesne
stosowanie niehormonalnej metody antykoncepcji w ciągu pierwszych 7 dni nowego cyklu.

i wiem że Tobie nie zależy na antykocepcji ale ja bym tak zrobiła bo w zasadzie przerwałaś cykl podawania hormonu

[olik187]

Napisane przez ollga25

zgadzam się z tym co napisałaś , mi chodzi o to czy skoro nie wziełam prawidłowo pierwszego plastra tj.nie w dzień miesiączki a po tygodniowej przerwie, to czy robić przerwę po plastrach tyg czy też od razu zacząć nowe opakowanie , zależy mi aby antykocepcja działała a nie jak teraz że muszę używać prezerwatyw

ważne jest że ja dopiero rozpoczełam historię z plastrami, wcześniej od paru lat brałam tabletki i przy każdej zmianie tabletek nie robiło się przerwy tylko brało kolejną tabletkę z nowego opakowania bez przerwy tygoniowej..tak więc podejrzewam że z tymi plastrami jest tak samo i teraz po zakończeniu 3 tyg z plastrem po prostu nie zrobię przerwy a rozpocznę nowe opakowanie Evry

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------



zacytuje Ci z ulotki:

w przypadku gdy - przez okres dłuższy niż jedna doba (24 godziny lub dłużej) albo, gdy kobieta nie zauważyła,
kiedy system transdermalny, plaster odkleił się, może nie być chroniona przed zajściem w ciążę.
Należy przerwać aktualny cykl stosowania produktu antykoncepcyjnego i natychmiast
rozpocząć nowy cykl stosowania, naklejając nowy system transdermalny, plaster EVRA.
Jest więc nowy „Dzień 1.” oraz nowy „Dzień zmiany plastra”. Konieczne jest równoczesne
stosowanie niehormonalnej metody antykoncepcji w ciągu pierwszych 7 dni nowego cyklu.

i wiem że Tobie nie zależy na antykocepcji ale ja bym tak zrobiła bo w zasadzie przerwałaś cykl podawania hormonu

rozumiem tylko mi chodzi o to że mam od nowa zacząć przyklejanie plasterków i sokoro już jeden zmarnowłam to ten 3 będe musiała wziąć z nowego opakowania tak?

[ollga25]

tak

[olik187]

Napisane przez ollga25

tak

dziękuje za info

[loss_lauri]

Napisane przez kennedy

wkurza mnie to ze farfocle wlaza pod spod plastra dookola i nie da sie ich usunac i jest taka brzydka ciemna obwodka.

czy po sciagnieciu zostaje wam slad? ja sciagnelam z ramienia i mam takie lekko czerowne kropeczki - nie swedza ale utrzymuja sie dosc dlugo.

da się usunąć. wystarczy od razu po naklejeniu delikatnie posmarować skórę wokół plastra jakimś tłustym balsamem. wtedy nie jest już taka lepka od kleju a gdy jeszcze pojawiają się 'farfocle', można je z łatwością zetrzeć np ręcznikiem. przy czym sam plaster zostaje nienaruszony i nie odkleja się.
ja teraz przyklejam plaster na ramieniu, nie mam w ogóle problemu z tym, czy jest widoczny, czy nie zastanawiam się też nad tym, czy można na niego naklejać jakieś ozdobne naklejki? czy to nie wpłynie na jego skuteczność?
to, że masz kropeczki znaczy, że podrażnia ci się skóra. ja mam tak non stop, pojawia mi się nawet wysypka, ale to przez to że mam alergiczną skórę. cóż, nie ma nic za darmo.

[kennedy]

Napisane przez loss_lauri

da się usunąć. wystarczy od razu po naklejeniu delikatnie posmarować skórę wokół plastra jakimś tłustym balsamem. wtedy nie jest już taka lepka od kleju a gdy jeszcze pojawiają się 'farfocle', można je z łatwością zetrzeć np ręcznikiem. przy czym sam plaster zostaje nienaruszony i nie odkleja się.
ja teraz przyklejam plaster na ramieniu, nie mam w ogóle problemu z tym, czy jest widoczny, czy nie zastanawiam się też nad tym, czy można na niego naklejać jakieś ozdobne naklejki? czy to nie wpłynie na jego skuteczność?
to, że masz kropeczki znaczy, że podrażnia ci się skóra. ja mam tak non stop, pojawia mi się nawet wysypka, ale to przez to że mam alergiczną skórę. cóż, nie ma nic za darmo.

Tak jestem alergikiem niestety ake z drugiej strony mam 3 plaster i zadnyh innych skutkow ubocznych wiec na razie przy nich zostane.

[loss_lauri]

Napisane przez kennedy

Tak jestem alergikiem niestety ake z drugiej strony mam 3 plaster i zadnyh innych skutkow ubocznych wiec na razie przy nich zostane.

ja stosuję evrę już 8 czy 9 lat i też z niej nie zrezygnuję, bo w porównaniu do korzyści podrażniona skóra to niewielka cena

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez kennedy

Tak jestem alergikiem niestety ake z drugiej strony mam 3 plaster i zadnyh innych skutkow ubocznych wiec na razie przy nich zostane.

ja stosuję evrę już 8 czy 9 lat i też z niej nie zrezygnuję, bo w porównaniu do korzyści podrażniona skóra to niewielka cena

[klara_pi]

Zastanawia mnie, czy można robić sobie przerwy w stosowaniu plastrów?
Chodzi mi o to, że np. teraz wykorzystam jedno opakowanie, czyli jeden cykl i później po odklejeniu trzeciego plastra zrobię sobie dłuższą przerwę niż tydzień, powiedzmy miesiąc, dwa... Czy po takiej przerwie można normalnie przykleić plaster wraz z pojawieniem się okresu? Czy wtedy plastry działają tak jak powinny?

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez klara_pi

Zastanawia mnie, czy można robić sobie przerwy w stosowaniu plastrów?
Chodzi mi o to, że np. teraz wykorzystam jedno opakowanie, czyli jeden cykl i później po odklejeniu trzeciego plastra zrobię sobie dłuższą przerwę niż tydzień, powiedzmy miesiąc, dwa... Czy po takiej przerwie można normalnie przykleić plaster wraz z pojawieniem się okresu? Czy wtedy plastry działają tak jak powinny?

Można, ale po co sobie to wszystko rozwalać? Organizm po odstawieniu hormonów potrzebuje około 3 miesięcy żeby wrócił "do siebie", więc osobiście nie widzę sensu w przerwie na miesiąc czy dwa... Jak już to pół roku, albo rok.

[klara_pi]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Można, ale po co sobie to wszystko rozwalać? Organizm po odstawieniu hormonów potrzebuje około 3 miesięcy żeby wrócił "do siebie", więc osobiście nie widzę sensu w przerwie na miesiąc czy dwa... Jak już to pół roku, albo rok.

Tak tylko chciałam zapytać, gdyby zdarzyła się taka sytuacja, że musiałabym odstawić, a samym prezerwatywom jakoś nie ufam

[Dotka90]

Napisane przez klara_pi

Tak tylko chciałam zapytać, gdyby zdarzyła się taka sytuacja, że musiałabym odstawić, a samym prezerwatywom jakoś nie ufam

Żeby przerwa miała sens, powinna trwać co najmniej pół roku

[Karla83]

Napisane przez maxwellaa

Moj gin rowniez kazal przykleic plaster natychmiast po odstawienu tabletek, u mnie po Qlaira

a Mi kazał ginekolog zrobić tydzień przerwy;/

[Waniliova]

Witam

Widzę, że wątek trochę ucichł... ja właśnie chcę zmienić metodę antykoncepcji (od prawie 4 lat biorę tabletki) i myślę o plastrach. Mam nadzieję, że przy nim moje libido nie będzie takie niskie!

Czy któraś z Was ma taki problem przy plastrach?

[pffe]

ja miałam przy evrze bardzo niskie libido a później miałam kilka rodzajów tabletek i obecnie biorę sylvie i czasem TŻ narzeka, że mam za wysokie libido
ale wiadomo co organizm to inne reakcje.
no i jeszcze przy plastrach raziło mnie to, że paskudnie się brudziły od ciuchów ale za to nie musisz o nich pamiętać codziennie tylko raz na tydzień.
i mnie bolała ręka jak naklejałam na ramię przez cały pierwszy dzień każdego plastra a jak na łopatkę to pół pleców, z kolei na pośladkach po nich robiły mi się krostki.
dlatego właśnie zrezygnowałam z plastrów, po za tym cena szła coraz mocniej w górę.

[Waniliova]

Napisane przez pffe

ja miałam przy evrze bardzo niskie libido a później miałam kilka rodzajów tabletek i obecnie biorę sylvie i czasem TŻ narzeka, że mam za wysokie libido
ale wiadomo co organizm to inne reakcje.
no i jeszcze przy plastrach raziło mnie to, że paskudnie się brudziły od ciuchów ale za to nie musisz o nich pamiętać codziennie tylko raz na tydzień.
i mnie bolała ręka jak naklejałam na ramię przez cały pierwszy dzień każdego plastra a jak na łopatkę to pół pleców, z kolei na pośladkach po nich robiły mi się krostki.
dlatego właśnie zrezygnowałam z plastrów, po za tym cena szła coraz mocniej w górę.

O, mnie właśnie zmieniła z Novynette na Sylvie 20 i na razie jest to samo, tzn. zerowe libido... ale biorę je dopiero miesiąc...

Ja już nie wiem co mam robić

[pffe]

ja miałam sylvie 20 przez chyba 3 albo 4 opakowania a teraz jestem w połowie drugiego sylvie 30 i mam wysokie libido. zmieniłam z 20 na 30 ze względu na moje skoki nastrojów i jest lepiej

[Waniliova]

Napisane przez pffe

ja miałam sylvie 20 przez chyba 3 albo 4 opakowania a teraz jestem w połowie drugiego sylvie 30 i mam wysokie libido. zmieniłam z 20 na 30 ze względu na moje skoki nastrojów i jest lepiej

A przy tym sylvie 20 też miałaś normalne libido? Ja na początku stosowania tabletek też miałam normalne, ale teraz, prawie po 4 latach brania, mam zerowe

[pffe]

Napisane przez Waniliova

A przy tym sylvie 20 też miałaś normalne libido? Ja na początku stosowania tabletek też miałam normalne, ale teraz, prawie po 4 latach brania, mam zerowe

miałam normalne, przed sylvie 20 miałam daylette i przy tych libido mi spadło drastycznie i ogólnie się przy nich paskudnie czułam, ciągle bolał mnie żołądek.

[Waniliova]

Napisane przez pffe

miałam normalne, przed sylvie 20 miałam daylette i przy tych libido mi spadło drastycznie i ogólnie się przy nich paskudnie czułam, ciągle bolał mnie żołądek.

A przez ile je brałaś? ja brałam Novynette przed tym i oprócz zerowego libido żadnych skutków ubocznych...