|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2005-08-25, 09:10 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Nic mi się nie podoba!!!
dziewczyny drogie, coś chyba jest ze mną nie tak. Odkąd pamiętam, czyli od wczesnego dzieciństwa miałam hopla na punkcie zapachów. Wąchałam każde perfumy, na jakie się natknęłam, prześladowałam ciotki, które odwiedzały mamę - chodziłam za nimi i usiłowałam odgadnąć co to takiego i w ogóle zachowywałam się jak perfumowy maniak. Później, wyróslszy z dziecięctwa zgromadziłam całkiem pokaźną kolekcję perfum, a na liście "muuuuszę mieć" zawsze znajdowało się co najmniej kilka zapachów. Podchodziłam do perfum bardzo emocjonalnie, czasem przeżywałam olśnienia, ale przyznaję rzadko. I od kilku miesięcy zmieniłam się niesamowicie - nic mi się nie podoba. Żaden zapach stary, czy nowy, znany wcześniej czy nieznany nie wzbudza we mnie takiego dreszczyku emocji. Nic mi się nie podoba - wczoraj nawet Organzę klasyczną, którą kocha(ła)m powąchałam bez większego entuzjazmu. Przestało mi się podobać NU YSL, które miałam zamiar sobie kupić odkąd weszło na rynek. Zero emocji.
Powiedzcie mi dziewczyny, czy Wy też miałyście takie momenty lub dłuższe okresy obojętności wobec perfum? Wiem, że to forum zaludniają perfumowe maniaczki, więc do Was zwracam się z tym pytaniem. |
2005-08-25, 10:12 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 902
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Owszem, miałam tak całkiem niedawno.
Przez ostatnich pare lat ugruntował mi się gust w kwestii zapachów, używałam prawie wyłącznie różnych świezaków jak l'eau par kenzo, Issey Miyake, Oui Lancome, Cool Water itp. No i się zaczęło, szukam, wącham, na inne nuty zapachowe poza typowo świeżymi nawet nie patrze. I co? I jajco! Nic mi nie leży, kompletnie. Bywały dni że pachniałam wyłącznie antyperspirantem Rexony i naprawde miałam ciężki orzech do zgryzienia. Drogą testów doszłam do wniosku, że zaskakująco podobają mi się perfumy które kiedyś nie wzbudzały emocji, albo wręcz odrzucały jak Angel czy nawet lżejszy Innocent Muglera. Teraz jestem w nich zakochana, spodobały mi się szalenie Baby Doll i Lolita Lempicka. Dziwne jest to, że te zapachy wcześniej znałam, nie jest to dla mnie nowość, ale odkryłam w nich coś nowego Ciekawa jestem okropnie nowej Prady i Rodrigeuza For Her. Więc pierwsze co przyszło mi na myśl, to może poszukaj czegoś z zapachów zupełnie kontrastowych z tymi których używałaś do tej pory. I koniecznie raportuj jak poszukiwania! Powodzenia |
2005-08-25, 10:25 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Ja chyba teraz przeżywam taki okres obojętności , w rezultacie mój facet ma więcej flakonów na półce niż ja Ja uzywam w tej chwili tylko klasycznego Angela i mam jeden flakonik na półce . Resztę bez żalu oddałam rodzinie . A zdarza się , że w ogóle nie mam ochoty niczym się psikać - w weekendy to mowy nie ma żebym się popsikała , co więcej - zaczynają mnie brzydzić perfumy na innych ludziach , którzy nachalnie wypsikani w rezulacie zabijają mi wszystkie inne naturalne zapachy dookoła . Jestem na etapie kiedy marzy mi się zapach skoszonej trawy lub siana Z tym tylko , że ja nigdy nie byłam perfumomaniaczką .
__________________
'' Szczęście jest jak motyl . Gdy gonisz go - odlatuje . Gdy zajmujesz się czymś innym - niespodziewanie siada Ci na ramieniu '' . |
2005-08-25, 10:31 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Oj Nan jak ja Cie rozumiem. Właśnie przechodzę przez etap bezzapachowy. W perfumerii jakoś obojętnie wącham te wszystkie cuda [nowe i stare], niby ładne, a jednak totalny brak fascynacji! NO niby mnie zafascynowała Baby Doll i Brit, ale żeby mnie AŻ TAK urzekły, to nie. Ot spodobały mi się trochę i mogę je kupić, ale tego nie robię, bo wiem, że będzie to zakup trochę na siłe. A ja nie chcę kupić perfum na siłę, przekonując sama siebie, że będą na pewno świetne. Ja chcę się zafascynować zapachem! Poddać się woni.
Obecnie używam wszystkich po kolei zapachów ze swojej półki i na żaden nie mogę się zdecydować na 100%. Używam, bo trzeba się czymś skropić... Nie czuję perfum na sobie, chociaż używam różnych intensywnych. Coś ze mną nie tak. Łudzę się, że ten mój nos "bez czucia" minie, że jest to etap przejściowy, który minie [bezpowrotnie].
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2005-08-25, 10:34 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Cytat:
Ja ostatnio miałam - na szczęście krótko - jakieś zawirowania zapachowe i zupełnie nie mogłam używać Lempickiej (którą straaaasznie lubię). Inne zapachy, z mojej półeczki , też mnie drażniły! Na szczeście wszystko minęło! |
|
2005-08-25, 11:12 | #6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Cytat:
__________________
'' Szczęście jest jak motyl . Gdy gonisz go - odlatuje . Gdy zajmujesz się czymś innym - niespodziewanie siada Ci na ramieniu '' . |
|
2005-08-25, 11:59 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 902
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Neuilly pisz, bo mnie ciekawość pożre Ja też uwielbiam zapach skoszonej trawy, nawet w upał
|
2005-08-25, 12:07 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Cytat:
|
|
2005-08-25, 13:30 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Oczywiście! Są dni, albo nawet tygodnie, kiedy nie mam ochoty na żaden zapach, popatruję z niechęcią na wszystkie swoje flakoniki i dosłownie nic mi nie pasuje. Wycieczki do perfumerii wtedy tracą sens, bo nie można się zakochać na zawołanie.
Z zapachami jest jak z facetami: kiedy szukasz, to na pewno nie znajdziesz. Moje największe fascynacje zapachowe zaczynały się od przypadku (wywąchałam na kimś, dostałam przypadkową próbkę, albo - jak było z "Hot Couture" - rozbiłam tester w perfumerii! ), nigdy nie wybrałabym się do perfumerii z myślą "dziś znajdę dla siebie fascynujący zapach", bo wiem, że wtedy nie znajdę. Odpocznij, przestań w ogóle się perfumować, nic na siłę. Dobrym pomysłem jest też to, co proponuje Sitc - sięgnij po zapachy kontrastowe z tymi, których do tej pory używałaś, powąchaj te, które nie wyobrażasz sobie, że mogłyby Ci się spodobać. Ja tak miałam z "Youth Dew", niuchnęłam daaawno temu, odrzuciło mnie i nawet do nich nie podchodziłam. A ze trzy lata temu z przekory przetestowałam na sobie i wpadłam po uszy. |
2005-08-25, 18:21 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Wiecie co, diabli mnie zanieśli do perumerii i chyba mi się spodobały dwa zapachy Shiseido, które jeżeli kiedykolwiek próbowałam to dawno temu i w ogóle tego nie pamiętam. Feminite du Bois - wymarzony na jesień, Energizing Fragrance z kolei jakiś taki miły i optymistyczny. Ciekawe co mój troll o nich powie.
|
2005-08-25, 19:09 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Nan każdy tak ma! Ja kupuję zgoła nałogowo już, bywa b. często tak że coś mnie opęta i już muszę to meić, zaraz, teraz i natychmiast! Moje zakupy są właściwie prawie zawsze bardzo spontaniczne (i kompulsywne też, co tu dużo kryć!). Bywają takie okresy kiedy ciągle coś odkrywam, co chwila testuję nowe zapachy. Ale mam okresy silnego zniechęcenia, kiedy ilość posiadanych przeze mnie flaszek zaczyna mnie przytłaczać. Najczęściej daję sobie wtedy spokój, wyciągam jakąś spokojną delikatną kwiatową wodę i czekam, czekam w końcu mi przechodzi i wtedy z podwójną werwą rzucam się na perfumerie
Dziewczyny dobrze Ci radzą, nic na siłę też zaczęłabym wachać i testować zapachy, od których normalnie stronię, czasem można coś odkryć zupełnie na nowo Jako warszawianka masz też więcej możliwości, możesz sięgnąć w stronę marek niszowych - przejdź się do perfumerii Quality w Blue City, znajdziesz tam sporo oryginalnych zapachów - są tam wody Annick Goutal, L'Artisana, Etro. W Warszawie mieści się Guerilla Store z ciuchami i wodami Commes des Garcons, wprawdzie właśnie się zwija, ale zaraz będzie Guerilla 2 niedługo na forum gazety podano też dziś info że ma w Warszawie pojawić się więcej niszowych marek, krążą plotki o Ormonde Jayne a nawet Serge Lutens O tu link do strony Quality: http://www.perfumeriaquality.pl/ |
2005-08-25, 19:11 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
O widze że już Cię coś skusiło! Feminite du Bois to super zapach, ale na mnie diablo nietrwały parę razy przymierzałam się do kupna ale nic z tego
|
2005-08-25, 20:49 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Smoczyco dzięki, byłam mocno zaniepokojona, bo zdarzyło mi sie coś takiego pierwszy raz w życiu. Pachnie mi teraz Energizing Fragrance (na mnie) i bardzo to milusie jest, ale nie powala (tak pachnie seria The Skincare, o ile się nie mylę). Perfumeria Quality jest też w Marriottcie czyli rzut beretem od mojego miejsca pracy i zachadzam tam czasami. Urocze kobitki tam pracują. Raz dostałam próbkę czegoś, czego nazwy nie pamiętam, ale pachniało jak dojrzała w słońcu gruszka. Coś wspaniałego. No i mają tam Amouage słynne, wąchałam i jest to zapach ciężki, orientalny, ma coś w sobie, z wyjątkiem ceny
Teraz zerknęłam, ta gruszka to był Goutal. O i Wodę Królowej Węgier mają. Może nareszcie to powącham, bo nigdzie tego nie ma (nic dziwnego - 1600 zł). |
2005-08-30, 17:24 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Dziewczyny, jednak coś mi się spodobało. Byłam dziś w Quality i Artisan to jest to. Urzekło mnie La chasse aux Papillons. Chyba zapoluję na te motylki
|
2005-08-30, 17:59 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Ty to masz dobrze, Nan, mnie się ostatnio wszystko podoba! Jeszcze chwila a dojdę do wniosku, że nawet Nu i L'eau d'Issey, od których zawsze bolała mnie głowa, nie są takie ostatnie! Z pewnym niepokojem czekam na tą próbkę "Silver Rain", bo co ja zrobię jak mi się spodoba?... Chora będę!
|
2005-08-30, 18:07 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Mnie się JUŻ spodobało. Na pocieszenie dodam, że można zakupić w wersji do torebki 3 x 7,5 ml za jedyne 380 zł. Wersja dla oszczędnych
|
2005-08-30, 18:13 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Cytat:
|
|
2005-08-30, 18:21 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Mnie też. Mieć nie muszę, ale jakaś miniaturka na specjalne okazje by się przydała. Wersja pełnowymiarowa 50 ml jedyne 530 zł. Wersja dla mniej oszczędnych
|
2005-08-30, 19:12 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Nic mi się nie podoba!!!
Nan
Petite Cherie Annick Goutal (czyli własnie ta gruszeczke o której wspominasz mam ja) dostałam w ramach zakupowego giftu, ale mnie zupełnie nie zachwyciła, bo to nie moja bajka takie zapachy dzisiaj w ramach przypomnienia psiknęłam sobie na nadgarstek, a mój mąż mnie spytał, czemu kompotem pachnę znawca jeden sie znalazł |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:41.