Joga

[Śniegowa]

Napisane przez tymena

Ja myślę, że smukłe joginki po prostu z natury są smukłe. Jest masa joginek, które mają więcej ciała i są równie dobrze wysportowane co szczuplaki. Nawet są przecież bardzo otyłe joginki. Obserwuje kilka takich kanałów na instagramie w ogóle ciekawe skąd bierze się takie powszechne przekonanie, że człowiek otyły nie może być wysportowany.

Tak, masz rację. Ja nie nalezę do szczupaków, rozmiar ok 40/42 a uważam się za sprawną. Trenuję 5 razy w tygodniu.

[Charlotta11]

Napisane przez tymena

Ja myślę, że smukłe joginki po prostu z natury są smukłe. Jest masa joginek, które mają więcej ciała i są równie dobrze wysportowane co szczuplaki. Nawet są przecież bardzo otyłe joginki. Obserwuje kilka takich kanałów na instagramie w ogóle ciekawe skąd bierze się takie powszechne przekonanie, że człowiek otyły nie może być wysportowany.

Ja chodziłam kiedys za zajęcia z tańca klasycznego i szczupłe dziewczyny mają przewagę zwłaszcza jeżeli chodzi o skoki. Moim zdaniem łatwiej jest wprawic w ruch mniejsze ciało. Odczuwam to też na sobie. Kiedy miałam parę kilogramów mniej, wszystko wydawało się łatwiejsze.

[Cockatrice]

Napisane przez Śniegowa

Nie zwracaj na to uwagi.
Dla mnie jedna z większych inspiracji jogowych jest ta dziewczyna: KLIK. To co ona potrafi zrobić to kosmos.

Zastanawiam się dlaczego tak jest. Czy faktycznie joga nie odchudza? Czy ta dziewczyna ma jakieś problemy zdrowotne nie pozwalające schudnąć?

[Śniegowa]

Napisane przez Cockatrice

Zastanawiam się dlaczego tak jest. Czy faktycznie joga nie odchudza? Czy ta dziewczyna ma jakieś problemy zdrowotne nie pozwalające schudnąć?

Ona uczy, że szczupłe ciało to nie wszystko. Nie jest najważniejsze.
Uważam, że jest piękna.

[beatiska]

Moja joginka też nie należy do szczupłych, ale jest bardzo “elastyczna".

Ja zawsze przy skłonach narzekałam na mój brzuch, że to on mi przeszkadza (a wcale nie jest duży) a patrząc na moją instruktorke już wiem, że to w nie w tym problem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cockatrice]

Napisane przez Śniegowa

Ona uczy, że szczupłe ciało to nie wszystko. Nie jest najważniejsze.
Uważam, że jest piękna.

Ale mi chodzi o aspekty fizyczne a nie psychiczne.

Sent from my HUAWEI CAN-L11 using Wizaz Forum mobile app

[Śniegowa]

Napisane przez Cockatrice

Ale mi chodzi o aspekty fizyczne a nie psychiczne.

Sent from my HUAWEI CAN-L11 using Wizaz Forum mobile app

O tym mówię. Powtórzę: uważam, że jest piękna.

[Cockatrice]

Napisane przez Śniegowa

O tym mówię. Powtórzę: uważam, że jest piękna.

Ech. Chodzi mi o to, czy joga serio nie wpływa na kształtowanie się sylwetki i chudnięcie a nie kto kogo uważa za pięknego.

Sent from my HUAWEI CAN-L11 using Wizaz Forum mobile app

[Śniegowa]

Napisane przez Cockatrice

Ech. Chodzi mi o to, czy joga serio nie wpływa na kształtowanie się sylwetki i chudnięcie a nie kto kogo uważa za pięknego.

Sent from my HUAWEI CAN-L11 using Wizaz Forum mobile app

Zrzucanie wagi nie jest celem jogi.

[Cockatrice]

Napisane przez Śniegowa

Zrzucanie wagi nie jest celem jogi.

Ale ja nie pytam o cel tylko o faktyczne działanie XD

Sent from my HUAWEI CAN-L11 using Wizaz Forum mobile app

[beatiska]

Napisane przez Cockatrice

Ech. Chodzi mi o to, czy joga serio nie wpływa na kształtowanie się sylwetki i chudnięcie a nie kto kogo uważa za pięknego.

Sent from my HUAWEI CAN-L11 using Wizaz Forum mobile app

Na szczupłe ciało wpływa wiele czynników. Mówi się, że 70% to dieta, a 30% ćwiczenia. Poza tym wpływ mają też hormony, regularny tryb życia, brak stresu itd. Nie sądzę, że sama joga można schudnac (choć też zależy od rodzaju jogi). Ja z jogi nie wracam spocona jak z biegania, bilans energetyczny po jodze mam pewnie taki sam, jakby zmywala naczynia, czy wycierala kurze - a od samego sprzatania nie da się schudnąć.

Poza tym sa też kobiety, które mają świetnie wysportoeane sylwetki poprzez ćwiczenia siłowe, a mimo to na smukłe nie wyglądają, co nie oznacza, że są grube. Pełno u mnie takich kobiet na siłowni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez Cockatrice

Ale ja nie pytam o cel tylko o faktyczne działanie XD

Sent from my HUAWEI CAN-L11 using Wizaz Forum mobile app

Mi osobiście joga mniejsza zarlocznosc, wiec jest to jeden z elementów wspomagających odchudzanie. Nie wiem czy na każdego tak działa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojwa]

Napisane przez beatiska

Na szczupłe ciało wpływa wiele czynników. Mówi się, że 70% to dieta, a 30% ćwiczenia. Poza tym wpływ mają też hormony, regularny tryb życia, brak stresu itd. Nie sądzę, że sama joga można schudnac (choć też zależy od rodzaju jogi). Ja z jogi nie wracam spocona jak z biegania, bilans energetyczny po jodze mam pewnie taki sam, jakby zmywala naczynia, czy wycierala kurze - a od samego sprzatania nie da się schudnąć.

Poza tym sa też kobiety, które mają świetnie wysportoeane sylwetki poprzez ćwiczenia siłowe, a mimo to na smukłe nie wyglądają, co nie oznacza, że są grube. Pełno u mnie takich kobiet na siłowni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dziwne, ja po pół godziny zajęć jogi jestem już mokra jak szczur i nigdy bym nie powiedziala, że to taki wysiłek jak sprzątanie - moim zdaniem dużo dużo większy biorąc pod uwagę jaki wycisk dostają mięśnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez Mojwa

To dziwne, ja po pół godziny zajęć jogi jestem już mokra jak szczur i nigdy bym nie powiedziala, że to taki wysiłek jak sprzątanie - moim zdaniem dużo dużo większy biorąc pod uwagę jaki wycisk dostają mięśnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem czemu. Ale zaznaczę, że jestem początkująca. U nas zajęcia trwają tylko 1h i są właśnie wolne - powolne przejścia. Mam też dobra kondycję, ale to chyba nie ma znaczenia, bo inne osoby też nie są bardziej zgrzane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Charlotta11]

Ta dziewczyna jest chorobliwie otyła i ja się zastanawiam jaki jest jej stan zdrowia i tryb życia. Wiadomo coś na ten temat (pytanie do osób, które ją obserwują)?

Mój nauczyciel jogi powiedział kiedys, że kiedy ludzie zaczynają cwiczyc jogę na poważnie tracą wagę. Pewnie to się wiąże też z przejściem na dietę wegańską, postami itp.

Wybieram dla siebie właśnie matę do jogi do cwiczenia w domu i chyba zdecyduję się na Mandukę. Chcę naprawdę cos solidnego na lata. Ale wybór jest trudny.

[Cockatrice]

Napisane przez Mojwa

To dziwne, ja po pół godziny zajęć jogi jestem już mokra jak szczur i nigdy bym nie powiedziala, że to taki wysiłek jak sprzątanie - moim zdaniem dużo dużo większy biorąc pod uwagę jaki wycisk dostają mięśnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To zapewne zależy od rodzaju jogi.

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Napisane przez Charlotta11

TMój nauczyciel jogi powiedział kiedys, że kiedy ludzie zaczynają cwiczyc jogę na poważnie tracą wagę. Pewnie to się wiąże też z przejściem na dietę wegańską, postami itp.

Nie wiem, skąd to połączenie jogi i weganizmu

[Mojwa]

Bo joga to nie tylko sport, a cała filozofia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez Cockatrice

To zapewne zależy od rodzaju jogi.

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------



Nie wiem, skąd to połączenie jogi i weganizmu

Ja też nie.
Ale słyszałam że wielu ludzi od mięsa odrzuca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez Mojwa

Bo joga to nie tylko sport, a cała filozofia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Joga to w ogóle nie sport.

I nie ma sportowej odmiany jogi.
Aktywność fizyczna i jej natężenie w ogóle nie jest wyznacznikiem, czy coś jest czy nie jest sportem.

[Mojwa]

A jak definiujesz sport?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez Mojwa

A jak definiujesz sport?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pytanie powinno brzmieć: co definiuje, czy coś sportem jest, czy nie.
Co jest kwintesencją sportu.

Podpowiem, że np. uznanymi dyscyplinami sportowymi są : brydż, snooker, krykiet, strzelanie do celu. Ciężko się przy tym raczej spocić z wysiłku. Albo schudnąć.

[Mojwa]

Definicja slownikowa nijak mi nie wyklucza jogi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Śniegowa]

Napisane przez cava

Joga to w ogóle nie sport.

I nie ma sportowej odmiany jogi.
Aktywność fizyczna i jej natężenie w ogóle nie jest wyznacznikiem, czy coś jest czy nie jest sportem.

Tak zgadzam się, ze joga nie jest sportem.
Jest aktywnością fizyczną, ale nie sportem.
Elementem sportu wg mnie jest rywalizacja, a to jest sprzeczne z ideą jogi.

[Mojwa]

W sporcie rekreacyjnym nie ma rywalizacji a jest nadal sportem no ale ok, rozumiem o co Wam chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Śniegowa]

Napisane przez Mojwa

W sporcie rekreacyjnym nie ma rywalizacji a jest nadal sportem no ale ok, rozumiem o co Wam chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sporcie rekreacyjnym w jakiś sposób rywalizujesz sama ze sobą

Ja daleka jestem od mówienia o jodze jako o filozofii, czy twierdzeniu, że jeśli interesujesz się jogą to musisz interesować się ajurwedą... itp.

Sport daje mi zupełnie co innego jak joga.
Sport to wysiłek, pokonywanie własnych barier i słabości. Czyli taka właśnie rywalizacja z samą sobą.
Joga daje mi wyciszenie (nawet ta intensywna). Jest takim trochę wewnętrznym masażem dla Ciała
Kiedyś nauczyciel powiedział mi, że joga to droga. Nigdy nie będziesz "TU" zawsze jest coś do pracy, ale nie na siłę. Tylko słuchając swojego ciała.

Lubię i sport i jogę

[Mojwa]

Dla mnie joga jest wlasnie rywalizacją z samą sobą, to samo zresztą mówił instruktor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Śniegowa]

Napisane przez Mojwa

Dla mnie joga jest wlasnie rywalizacją z samą sobą, to samo zresztą mówił instruktor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem.
Do mnie nie bardzo jednak to przemawia, bo "rywalizacja" oznacza dla mnie trochę presję, a presja mi się z joga kłóci.
Generalnie to "joga jest dla Ciebie nie Ty dla jogi", więc jeśli dobrze czujesz się po sesji, to świetnie

[cava]

Napisane przez Śniegowa

Rozumiem.
Do mnie nie bardzo jednak to przemawia, bo "rywalizacja" oznacza dla mnie trochę presję, a presja mi się z joga kłóci.
Generalnie to "joga jest dla Ciebie nie Ty dla jogi", więc jeśli dobrze czujesz się po sesji, to świetnie

Tak samo to widzę. Przy czym dla mnie "rywalizacja" i "trochę" to raczej się nie da pogodzić.

No i co innego rywalizacja,
a co innego dążenie do samodoskonalenia bez odnoszenia się do czynników zewnętrznych.

[Śniegowa]

Napisane przez cava

Tak samo to widzę. Przy czym dla mnie "rywalizacja" i "trochę" to raczej się nie da pogodzić.

No i co innego rywalizacja,
a co innego dążenie do samodoskonalenia bez odnoszenia się do czynników zewnętrznych.

Nie chciałam tego bardzo ostro pisać, stąd "trochę"

[Mojwa]

Ale dążenie do samodoskonalenia jest walka z samym soba, przekraczaniem granic albo przynajmniej dochodzenia do nich. Gdy trzęsą mi się nogi, bo mam słabe mięśnie ale wytrzymalam w asanie kolejne 5 sekund to jest to dla mnie sukces.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz